Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 1371/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 stycznia 2013r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie następującym:

Przewodniczący - Sędzia SO Beata Stachowiak

Sędzia SO Patrycja Gruszczyńska-Michurska

Sędzia SR del. Anna Prędota (spr.)

Protokolant: Elżbieta Biała

po rozpoznaniu w dniu 31 stycznia 2013r. we Wrocławiu

na rozprawie

sprawy z powództwa N. P.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Środzie Śląskiej

z dnia 29 sierpnia 2012r.

sygn. akt I C 89/12

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie II w ten sposób, że zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda dalsze odsetki ustawowe od kwoty 6000 zł od dnia 16 kwietnia 2009r. do 28 sierpnia 2012r.;

II.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda 432 zł kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt II Ca 1371/12

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Środzie Śląskiej wyrokiem z dnia 29 sierpnia 2012 roku w sprawie sygn. akt IC 89/12 zasądził od strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda N. P. kwotę roszczenia głównego w całości tj. 6.000,00 złotych oraz odsetki ustawowe od dnia 29 sierpnia 2012 roku do dnia zapłaty, oddalając dalej idące żądanie w zakresie odsetek tj. za okres od dnia 16 kwietnia 2009 roku do dnia wyrokowania. Poza tym zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda koszty procesu w całości tj. w kwocie 2,317,00 złotych oraz nakazał stronie pozwanej uiścić na rzecz Skarbu Państwa kwotę 352,30 złotych tytułem brakujących kosztów sądowych.

Rozstrzygnięcie to Sąd Rejonowy oparł o następujące ustalenia faktyczne: w dniu 1 maja 2008 roku w miejscowości B. powód kierując samochodem osobowym marki S. o nr rej. (...) uległ wypadkowi komunikacyjnemu spowodowanemu przez kierującego samochodem osobowym marki F. (...) o nr rej. (...), który podczas zmiany kierunku ruchu nie zachował szczególnej ostrożności i zderzył się z prawidłowo prowadzonym pojazdem powoda. Sprawca wypadku ubezpieczony był w zakresie odpowiedzialności cywilnej w (...) z siedzibą w W..

Pomocy medycznej udzielono powodowi w Centrum Medycyny Ratunkowej przy ul. (...) we W., gdzie stwierdzono uraz przeciążeniowy kręgosłupa szyjnego, stłuczenia barku lewego i stawu kolanowego lewego. Zalecono kontrolę na ostrym dyżurze neurologicznym oraz noszenie kołnierza przez okres dwóch tygodni. Tego samego dnia powód zgłosił się do Szpitala Oddziału (...), gdzie po przeprowadzonym badaniu rozpoznano przebyty uraz kręgosłupa szyjnego oraz stłuczenie barku lewego i kolana lewego.

Powód kontynuował leczenie w Poradni Neurologicznej z powodu dolegliwości bólowych z ograniczeniem ruchów skrętnych głowy. Wykonano badanie EMGi EEG. Zalecono przyjmowanie leków. W okresie od 17 lipca 2008 roku do 30 lipca 2008 roku powód odbył rehabilitację leczniczą na odcinek szyjny kręgosłupa i bark lewy.

Po wypadku powód był obolały, nie mógł się obrócić, nie mógł wykonywać gwałtownych ruchów. Nie był w stanie pomóc konkubinie w opiece nad wspólnym narodzonym dzieckiem. Nie mógł dźwignąć dziecka ze względu na bóle karku, barku i kolana. Wymagał pomocy przy wchodzeniu i schodzeniu ze schodów. Nie mógł jeździć na rowerze, brać udział w treningach, zajęcia na siłowni i sportach walki. Przed wypadkiem był zdrowym aktywnym mężczyzną dużo czasu spędzał na świeżym powietrzu, chodził po górach. Po wypadku musiał zrezygnować z wszystkich form aktywności na skutek czego przybrał na wadze 18 kg. Do chwili obecnej utrzymuje się stan lęku w czasie jazdy samochodem. Ze względu na dolegliwości bólowe unika długich podróży, chodzenia po górach, długich spacerów.

Powód zgłosił swoje roszczenia odszkodowawcze stronie pozwanej. Decyzją z dnia 18 marca 2009 roku strona pozwana przyznała powodowi bezsporną kwotę zadośćuczynienia w wysokości 2.000,00 złotych. Natomiast po przeprowadzonym przez lekarzy orzeczników z zakresu neurologii i ortopedii badaniu lekarskim i ustaleniu wysokości uszczerbku na zdrowiu w wysokości 3 % przyznane zostało na rzecz powoda decyzją z dnia 15 kwietnia 2009 roku zadośćuczynienie w kwocie 4.000,00 złotych.

Orzeczeniem komisji lekarskiej ZUS z dnia 28 kwietnia 2009 roku w sprawie procentowego uszczerbku na zdrowiu spowodowanego skutkami wypadku ustalono powoda 5 % długotrwałego uszczerbku na zdrowiu spowodowanego skutkami wypadku z dnia 1 maja 2008 roku.

Pismem z dnia 22 czerwca 2010 roku strona pozwana zaproponowała powodowi zawarcie ugody na kwotę 8.000,00 złotych. Z propozycją tą nie zgodził się powód.

Biegli sądowi z zakresu chirurgii urazowo –ortopedycznej K. C. oraz z zakresu neurologii E. T. stwierdzili u powoda przebyty po raz trzeci uraz bezwładnościowy kręgosłupa szyjnego z uszkodzeniem aparatu torebkowo – więzadłowego z ograniczeniem biernych ruchów rotacyjnych głowy z zespołem bólowym przeciążeniowym, bez objawów ubytkowych i korzeniowych w badaniu neurologicznym. Bóle głowy codziennie, pulsujące w okolicach skroniowych. Przebyte w wypadkach komunikacyjnych w latach 2002 roku, 2006 roku i 2008 roku urazy barku lewego i obu stawów kolanowych bez upośledzenia funkcji ruchowej i tym samym bez uszczerbku. Po dokonaniu analizy dokumentacji leczniczej, medycznej i obrazowej oraz po przeprowadzonym badaniu biegli stwierdzili u powoda trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 7 %, oceniany zgodnie z punktem 89 a w związku z § 8 ust. 3 załącznika do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku (Dz. U. z 28.12.2002 roku, nr 234, poz. 1974).

Powód przed wypadkiem zatrudniony był w (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością we W. na podstawie umowy zlecenia od dnia 1 sierpnia 2007 roku do 31 lipca 2008 roku z wynagrodzeniem miesięcznym 1.200,00 złotych brutto. Powód wykonywał swoje obowiązku w grupie interwencyjnej, a ponadto świadczył pracę w charakterze pracownika ochrony w godzinach nadliczbowych oraz godzinach nocnych. Łącznie uzyskiwał dochód w wysokości 2.000,00 złotych netto miesięcznie. Umowa zlecenia nie została przedłużona z powodu przebywania na zwolnieniu lekarskim przez okres 6 miesięcy. Praca ta wiązała się z utrzymywaniem dobrej kondycji fizycznej i egzaminami sprawnościowymi. Następnie powód podjął pracę w firmie ochroniarskiej z wynagrodzeniem 7,00 złotych brutto na godzinę. Do maja 2011 roku pobierał zasiłek rehabilitacyjny w wysokości 600,00-700,00 złotych miesięcznie. Obecnie jest osobą bezrobotną.

Przy tych ustaleniach faktycznych Sąd Rejonowy uznał, iż powództwo w przeważającej mierze zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd I instancji wskazał, że podstawą prawną rozstrzygnięcia jest art. 444 i art. 445 k.c. Stan faktyczny, co do okoliczności związanych z zajściem wypadku oraz odpowiedzialność strony pozwanej za skutki wypadku co do zasady był bezsporny. Sporna była wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia oraz wysokość trwałego uszczerbku na zdrowiu.

W zakresie ustalenia wysokości trwałego uszczerbku na zdrowiu Sąd I instancji oparł się na niekwestionowanej przez strony opinii biegłych sądowych z zakresu chirurgii urazowo – ortopedycznej oraz z zakresu neurologii, którzy w opinii zespołowej stwierdzili u powoda trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 7 %.

Oceniając wysokość roszczenia powoda Sąd Rejonowy wziął pod uwagę zakres doznanych przez niego obrażeń, czas leczenia i rehabilitacji oraz skutki obrażeń, zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Sąd I instancji zaakcentował między innymi, iż obrażenia ciała jakich doznał powód skutkowały znacznym obniżeniem sprawności psychofizycznej powoda, co negatywnie przełożyło się na całą jego sferę życiową, zwłaszcza na gruncie zawodowym. Przed wypadkiem powód pracował jako pracownik ochrony, co wiązało się z koniecznością utrzymywania sprawności fizycznej na wysokim poziomie. Po wypadku powód nie był w stanie sprostać tym wymaganiom, co skutkowało zaprzestaniem wykonywania tego zawodu. Poza tym Sąd wziął również pod uwagę długotrwałość następstw wypadku, gdyż powód do chwili obecnej odczuwa dolegliwości wynikające z obrażeń odniesionych w trakcie przedmiotowego wypadku. Uwzględniając powyższe Sad I instancji uznał, że wypłacone już powodowi zadośćuczynienie w wysokości 4.000,00 złotych nie kompensuje w całości krzywdy jakiej doznał powód i winno być uzupełnione o dochodzoną pozwem kwotę 6.000,00 złotych. Zakres bowiem obrażeń powoda, stopień uszczerbku na zdrowiu, czas trwania procesu leczenia i rehabilitacji, jak też znaczne negatywne następstwa wypadku uzasadniają przyznanie zadośćuczynienia w wysokości żądanej przez powoda.

W zakresie odsetek od roszczenia głównego Sąd Rejonowy uznał, że odsetki należą się od daty wyrokowania. Powołał w tym zakresie orzecznictwo Sądu Najwyższego, zgodnie z którym w kompetencji sądu pozostaje uznanie czy osobie, której szkoda została wyrządzona, w kontekście całokształtu okoliczności faktycznych, należy się zadośćuczynienie i w jakiej wysokości. Wobec czego zasadne było przyznanie odsetek od daty wyrokowania.

Z oddaleniem powództwa zakresie żądania odsetek nie zgodził się powód, zaskarżając powyższy wyrok apelacją w części dotyczącej oddalenia powództwa.

Powód zarzucił naruszenie prawa materialnego tj. art. 455 k.c. poprzez jego niezastosowanie w sprawie, a w konsekwencji pominięcie, iż wezwanie strony pozwanej do zapłaty doprowadziło do wymagalności roszczenia powoda. Ponadto naruszenie art. 481 k.c. w związku z art. 14 ust. 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych przez ich pominięcie przy ustalaniu terminu wymagalności roszczenia powoda opartego na art. 445 § 1 k.c. i zasądzeniu ich dopiero od dnia wydania wyroku zasądzającego to świadczenia. Naruszenie prawa materialnego tj. art. 445 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, iż wyłącznie w kompetencji sądu pozostaje ocena wysokości należnego poszkodowanemu zadośćuczynienia, podczas, gdy jego określenie jedynie w pewnym zakresie pozostaje w uznaniu sądu, a możliwość przyznania przez sąd odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za krzywdę nie zakłada dowolności ocen sądu i jest jedynie konsekwencją niewymiernego charakteru okoliczności decydujących o doznaniu krzywdy i jej rozmiarze, a w toku postępowania zostało wykazane, że dochodzona suma rzeczywiście się powodowi należała tytułem zadośćuczynienia od wskazanego przez niego dnia, a tym samym odsetki powinny być zasądzone zgodnie z żądaniem pozwu. Ponadto naruszenie art. 361 § 2 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i pozbawienie powoda rekompensaty za opóźnione otrzymanie świadczenia od pozwanego.

Powołując się na powyższe powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w punkcie I poprzez określenie daty początkowej naliczania odsetek od zasądzonej kwoty 6.000,00 złotych na dzień 16 kwietnia 2009 roku i zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda kosztów sądowych w postępowaniu apelacyjnym, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

W uzasadnieniu podniósł, że zobowiązanie do zapłaty zadośćuczynienia ma charakter bezterminowy, co oznacza, że dłużnik jest zobowiązany do jego zapłaty po wezwaniu przez wierzyciela, zgodnie z art. 455 k.c. Sąd Najwyższy stwierdził, że wynikająca z art. 455 k.c. reguła wg której dłużnik ma świadczyć niezwłocznie po wezwaniu przez wierzyciela, ulega modyfikacji w odniesieniu do świadczeń przysługujących poszkodowanemu od zakładu ubezpieczeń. W okolicznościach rozstrzyganej sprawy, termin wymagalności tych świadczeń i zarazem ich płatności określają unormowania zawarte w ustawie z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Zgodnie z art. 14 ust. 1 ustawy, zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. W przypadku, gdyby wyjaśnienie w tym terminie okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego.

Powód zgłosił szkodę stronie pozwanej w dniu 23 lutego 2009 roku oraz zażądał zapłaty należnego mu zadośćuczynienia, przy czym pismem z dnia 18 marca 2009roku strona pozwana potwierdziła ten fakt. W dniu 18 marca 2009 roku strona pozwana uznała roszczenie powoda do kwoty 2.000,00 złotych, którą wypłaciła oraz poinformowała powoda, że ostateczne określenie stanowiska strony pozwanej możliwe będzie po przeprowadzeniu badania lekarskiego. Badanie to lekarz orzecznik strony pozwanej przeprowadził w dniu 23 marca 2009 roku. Pełny rozmiar krzywdy powoda znany był więc stronie pozwanej przed wszczęciem postępowania sądowego. Całość dokumentów z procesu leczenia powoda wraz z żądaniem zapłaty zadośćuczynienia w łącznej kwocie 15.000,00 złotych strona pozwana otrzymała wraz z korespondencją z dnia 23 lutego 2009 roku. Będąc profesjonalistą z zakresu likwidacji szkód i posiadając wszelką niezbędną dokumentację, strona pozwana była zobowiązana do oceny rozmiaru krzywdy powoda i mogła jej bez trudu dokonać, a tym samym ustalić zakres swojej odpowiedzialności. Wszelkie okoliczności były zatem znane stronie pozwanej co najmniej w dniu 23 marca 2009roku, zatem należna powodowi kwota zadośćuczynienia winna mu być wypłacona do dnia 6 kwietnia 2009roku. Żądanie zatem zasądzenia odsetek od dnia 16 kwietnia 2009 roku jest uzasadnione. Na poparcie powyższej argumentacji powód powołał również orzecznictwo Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu – wyrok z dnia 10 lutego 2012 roku, w sprawie sygn. akt I ACa 405/11 oraz Sądu Najwyższego – wyrok z dnia 18 lutego 2010roku, sygn. akt IIICSK 434/09 i wyrok z dnia 18 lutego 2011 roku, sygn. akt ICSK 243/10.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd II instancji ma obowiązek rozważenia na nowo całego zebranego w sprawie materiału i dokonania jego własnej oceny. W następstwie tej oceny Sąd Odwoławczy znalazł podstawę do zakwestionowania wydanego w sprawie orzeczenia. Sąd Okręgowy przyjął za własne ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy, jednakże dokonał odmiennej oceny prawnej uznając, że Sąd I instancji wyciągnął nieuprawnione wnioski, czym naruszył przepis art. 233 § 1 k.p.c. Trafnie bowiem skarżący zarzuca, że pełny rozmiar krzywdy powoda znany był stronie pozwanej przed wszczęciem postępowania.

Ciążący na zakładzie ubezpieczeń obowiązek terminowego świadczenia zależy od spełnienia dodatkowych przesłanek dotyczących współdziałania poszkodowanego, w tym zwłaszcza zgłoszenia roszczenia oraz obiektywnych możliwości ustalenia okoliczności koniecznych do ustalenia odszkodowania (wyrok SN z dnia 6 lipca 1999 roku, III CKN 315/98, OSNC 2000/2/31).

Powód zgłosił szkodę stronie pozwanej w dniu 23 lutego 2009 roku, żądając jednocześnie należnego mu zadośćuczynienia w kwocie 15.000,00 złotych. W dniu 18 marca 2009 roku strona pozwana przyznała powodowi 2.000,00 złotych tytułem zadośćuczynienia, informując jednocześnie powoda, że ostateczne stanowisko zajmie po zakończeniu czynności likwidacyjnych, przeprowadzeniu badania lekarskiego i zgromadzeniu dokumentacji niezbędnej do ustalenia rodzaju i rozmiaru doznanej szkody, jak i wysokości należnych świadczeń. Badanie lekarskie przez lekarzy orzeczników strony pozwanej zostało przeprowadzone w dniu 23 marca 2009 roku. Po tym badaniu strona pozwana uznała, iż sprawa została wyjaśniona w sposób pozwalający na ustalenie wysokości należnego powodowi świadczenia. Świadczy o tym treść pisma strony pozwanej z dnia 15 kwietnia 2009 roku, w którym strona pozwana poinformowała powoda, iż w wyniku analizy materiału zgromadzonego w aktach szkody, jak również po przeprowadzonym przez lekarzy orzeczników (...) S.A. z zakresu neurologii i ortopedii badaniu lekarskim, przyznane zostało na rzecz poszkodowanego zadośćuczynienie w kwocie 4.000,00 złotych. W tym samym piśmie strona pozwana podała, że kierując się kryteriami, które wypracowała judykatura, w jej ocenie i w oparciu o posiadaną dokumentację szkodową wysokość zadośćuczynienia została ustalona na odpowiednim poziomie. Ponadto pouczyła powoda o możliwości dochodzenia roszczeń także na drodze sądowej.

Zatem strona pozwana po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego zajęła jednoznaczne stanowisko w przedmiocie żądania powoda, nie zgłaszając konieczności żadnych dodatkowych czynności niezbędnych do ustalenia swej odpowiedzialności. Pełny rozmiar krzywdy powoda znany był stronie pozwanej w dacie podjęcia decyzji o wypłacie kwoty 4.000,00 złotych tj. w dniu 15 kwietnia 2009 roku.

W toku postępowania sądowego zostały przeprowadzone jedynie czynności mające na celu kontrolę poczynionych w postępowaniu likwidacyjnym ustaleń. W wyniku tych czynności nie ujawniono nowej, czy też zwiększonej krzywdy powoda, gdyż oceniano te same okoliczności, które były przedmiotem oceny przeprowadzonej w postępowaniu likwidacyjnym. Odmienna ocena tych samych okoliczności w postępowaniu sądowym nie stanowi o innym rozmiarze krzywdy powoda. Strona pozwana nie może się również zasłaniać brakiem umiejętności oceny rozmiaru krzywdy albowiem jako profesjonalista korzystający z wyspecjalizowanej kadry i rzeczoznawców (w tym wypadku - lekarzy ortopedy i neurologa) obowiązana jest do prawidłowego ustalenia przesłanek swojej odpowiedzialności oraz ustalenia wysokości powstałej krzywdy (wyrok SN z dnia 16 grudnia 2011 roku, w sprawie VCSK 38/11).

Z powyższego jednoznacznie wynika, iż strona pozwana powinna była spełnić świadczenie w pełnej wysokości po zakończeniu postępowania likwidacyjnego tj. w dniu 15 kwietnia 2009 roku, a więc żądanie odsetek za opóźnienie od dnia następnego należy uznać za uzasadnione w świetle przepisów art. 455 k.c. w zw. z art. 481 k.c. oraz w zw. art. 14 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Spełnienie świadczenia w terminie późniejszym niż wynika to z powołanych przepisów może być usprawiedliwione jedynie wówczas, gdy ubezpieczyciel powoła się na istnienie obiektywnych przeszkód w postaci niemożliwości wyjaśnienia okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności albo wysokości świadczenia, pomimo działań podejmowanych ze szczególną starannością (wyrok SN z 18.11.2009 roku, IICSK 257/09), co w rozpoznawanej sprawie nie miało miejsca.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy podzielił stanowisko skarżącego i zmienił zaskarżony wyrok zasądzając także odsetki ustawowe za okres od 16 kwietnia 2009 roku do 28 sierpnia 2012 roku.

Orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego oparto o art. 98 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.