Pełny tekst orzeczenia

Sygn.akt II Ca 196/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 kwietnia 2013r.

Sąd Okręgowy w Świdnicy, II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Piotr Rajczakowski

Sędziowie: SO Jerzy Dydo

SO Maria Kołcz

Protokolant: Alicja Marciniak

po rozpoznaniu w dniu 25 kwietnia 2013r. w Świdnicy

na rozprawie

sprawy z powództwa I. M.

przeciwko H. M.

o zapłatę 9.467zł

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego w Świdnicy

z dnia 27 listopada 2012r., sygn. akt I C 1227/12

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Świdnicy.

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 27 listopada 2012 r. Sąd Rejonowy w Świdnicy oddalił powództwo I. M. przeciwko H. M. o zapłatę kwoty 9.466,95 zł (pkt I) oraz zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 1.217 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd ustalił, że wyrokiem z 12.01.2010 r. wydanym w sprawie I C 2658/09 Sąd Okręgowy w Świdnicy rozwiązał przez rozwód małżeństwo powódki I. M. z H. M.. W dniu 22.07.2010 r. strony zawarły przed Sądem Rejonowym w Świdnicy ugodę, w której zgodnie oświadczyły, jakie składniki majątkowe stanowią ich dorobek objęty małżeńską wspólnością majątkową. Nadto w w/w ugodzie strony ustaliły, że ich udziały w tym dorobku są równe, a także określiły jakie składniki tego majątku przypadają na rzecz każdej ze stron, określając przy tym wysokość spłat. Żadna ze stron tego postępowania nie wniosła o objęcie podziałem dorobku kwoty zgromadzonej w (...) Bank (...)/Ś. na rachunku bakowym nr: (...) w wysokości 18.933,91 zł. Przedmiotowe środki miały stanowić zabezpieczenie finansowe dla wspólnych ich dzieci.

Po uprawomocnieniu się postanowienia w sprawie I Ns 409/10 pozwany wypłacił kwotę 18.933,91 zł zgromadzoną na wskazanym rachunku bankowym, przeznaczając ją na zabezpieczenie swoich potrzeb mieszkaniowych po rozwodzie.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd I instancji uznał powództwo za bezzasadne. Podał, że w myśl art. 618 § 3 k.p.c. po zapadnięciu prawomocnego postanowienia o zniesieniu współwłasności uczestnik nie może dochodzić roszczeń przewidzianych w paragrafie pierwszym, chociażby nie były one zgłoszone w postępowaniu o zniesienie współwłasności. W opisanym stanie faktycznym oznacza to, że po prawomocnym podziale dorobku (majątku wspólnego) powódka nie może dochodzić roszczenia z tytułu własności środków finansowych zgromadzonych przez strony na spornym koncie bankowym. Ponadto powódka w uzasadnieniu żądania pozwu twierdziła, że środki finansowe na rachunku bankowy, stanowią dorobek stron, zaś na rozprawie w dniu 19.11.2012 r. oświadczyła całkowicie odmiennie do stanowiska swojego profesjonalnego pełnomocnika, że środki stanowiły własność dzieci stron, jednakże nie wnioskowała o podmiotową zmianę powództwa w trybie art. 196 § 1 kpc. Sąd Rejonowy podał, że przepis art. 618 § 3 kpc wskazuje na trzy kategorie sporów między współwłaścicielami w postępowaniu o zniesienie współwłasności (a więc i w sprawie o podział majątku wspólnego byłych małżonków), przy czym nierozpoznanie ich w tym postępowaniu skutkuje tym, że nie można ich potem rozstrzygać w oddzielnej sprawie (art. 618 § 3 kpc). Są to spory o prawo żądania zniesienia współwłasności i o prawo własności oraz wzajemne roszczenia z tytułu posiadania rzeczy. Powyższemu przepisowi przypisuje się charakter materialnoprawny wprowadzający „swoistą prekluzję”, której istota polega na wyłączeniu możliwości dochodzenia roszczeń podlegających rozpatrzeniu w postępowaniu działowym i to nawet wówczas, kiedy nie zostały one przez stronę w tym postępowaniu zgłoszone. W ten sposób ustawodawca ograniczył jedynie swobodę wyboru przez stronę momentu zgłoszenia roszczenia, narzucając konieczność skumulowania wszystkich spornych kwestii dotyczących likwidowanego stosunku prawnego w ramach jednego postępowania.

Powyższe rozstrzygnięcie zaskarżyła powódka zarzucając mu :

1.  naruszenie art. 618 § 3 k.p.c. poprzez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, iż żądanie powódki dotyczy roszczeń związanych podziałem majątku wspólnego, w sytuacji, gdy powódka i pozwany wyłączyli od sądowego podziału majątku kwotę 18.933,91 zł i dokonali umownego jej podziału z przeznaczeniem na rzecz małoletnich dzieci stron,

2.  naruszenie art. 213 § 2 k.p.c. poprzez nieuwzględnienie uznania powództwa przez pozwanego w sytuacji, kiedy to uznanie wiązało Sąd, a nadto z treści pisma pozwanego wynika jednoznacznie przyznanie faktów wskazanych przez powódkę w pozwie,

3.  naruszenie art. 405 k.c. poprzez jego niezastosowanie, w sytuacji, kiedy pozwany pobierając całość środków pieniężnych 18.933,91 zł wzbogacił się bezpodstawnie kosztem powódki, bowiem kwota 9.466,45 zł stanowiła udział powódki w zgromadzonych środkach pieniężnych.

Wskazując na powyższe powódka wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości, ewentualnie jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Sąd Okręgowy zważył :

Choć Sąd I instancji poczynił co do zasady prawidłowe ustalenia faktyczne, to jednak nie sposób podzielić argumentacji prawnej, która legła u podstaw wydania zaskarżonego orzeczenia.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że aczkolwiek powódka wystąpiła przeciwko pozwanemu z roszczeniem o zapłatę, dla którego to postępowania przewidziany jest tryb procesowy, to jednak na etapie wstępnej kontroli badania pozwu, zgodnie z art. 201 § 1 k.p.c. przewodniczący (z urzędu) bada, w jakim trybie sprawa powinna być rozpoznana oraz czy podlega rozpoznaniu według przepisów o postępowaniu odrębnym, i wydaje odpowiednie zarządzenia.

Jak wynika ze stanowiska stron, nie było pomiędzy nimi sporu co do charakteru środków pieniężnych zgromadzonych na rachunku bankowym – tak powódka, jak i pozwany przyznali, iż był to ich majątek wspólny. Nie może budzić wątpliwości fakt, że kwestie związane z podziałem majątku dorobkowego małżonków, po ustaniu łączącej ich wspólności majątkowej, mogą zostać rozstrzygnięte tylko i wyłącznie w trybie postępowania nieprocesowego. Strony co prawda zawarły ugodę sądową w przedmiocie podziału ich majątku, niemniej jednak Sąd Rejonowy błędnie przesądził, że wyklucza to dokonanie dalszego podziału pozostałych środków pieniężnych, które zgodnie z ówczesną ich wolą, ugodą tą nie zostały objęte. Nieprawidłowo przy tym prowadził postępowanie w trybie procesu, naruszając tym samym przepis art. 201 § 1 zd. 1 k.p.c.

Co prawda postępowanie w przedmiocie podziału majątku wspólnego ma charakter kompleksowy, ponieważ po ustaleniu składu majątku wspólnego i jego wartości orzeka się w nim o roszczeniach wskazanych w art. 567 § 1 k.p.c., jak również rozstrzyga się spory co do prawa własności poszczególnych składników majątkowych. Z chwilą wszczęcia postępowania o podział majątku nie jest też dopuszczalne prowadzenie odrębnego postępowania w sprawach wymienionych art. 567 § 1 k.p.c. a po prawomocnym rozstrzygnięciu o żądaniach uczestników (w tym też po zawarciu przez nich niewzruszonej ugody), nie ma już możliwości dochodzenia tych roszczeń, chociażby nie zostały w trakcie postępowania zgłoszone. Prekluzja z art. 618 § 3 k.p.c., na którą zwrócił też uwagę Sąd I instancji, nie dotyczy jednak składników majątku wspólnego, a jedynie roszczeń z art. 567 § 1 k.p.c. i art. 618 § 1 k.p.c. (np. : żądania ustalenia nierównych udziałów małżonków w majątku wspólnym, wydatków, nakładów i innych świadczeń z majątku wspólnego na rzecz majątku osobistego lub odwrotnie, sporów co do własności poszczególnych składników majątku). Tym samym uznając, iż zawarta przez strony ugoda sądowa wyklucza podział środków pieniężnych nią nieobjętych, Sąd Rejonowy naruszył przepis art. 618 § 3 k.p.c., na co trafnie wskazała apelacja.

Zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem Sądu Najwyższego, jeżeli okaże się że prawomocne postanowienie o podziale majątku wspólnego nie objęło wszystkich istotnych składników majątku wspólnego, każde z byłych małżonków może wystąpić w odrębnym postępowaniu o przeprowadzenie podziału co do składników, które nie zostały uwzględnione w orzeczeniu działowym (vide : uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28 sierpnia 1986 r., III CZP 47/86, OSNC 1987/8/114, orzeczenie Sądu Najwyższego z 14 lipca 1983 r., IV RC 282/83, Lex Polonica nr 315552). Dopuszczalność przeprowadzenia podziału uzupełniającego wynika również z art. 1038 k.c. w zw., z art. 46 krio.

W kontekście powyższego, tylko na marginesie, wskazać trzeba, że zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 405 k.c. okazał się zupełnie chybiony. Rozliczenie pobranych przez pozwanego z rachunku bankowego środków pieniężnych nie może nastąpić w oparciu o przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu, skoro pieniądze te stanowią majątek wspólny byłych małżonków, który powinien zostać rozliczony w oparciu o powołane przepisy o podziale majątku wspólnego i we właściwym dla nich trybie postępowania.

Oczywiście bezzasadny był zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisu art. 213 § 2 k.p.c. Uznanie powództwa z chwilą jego dokonania przez pozwanego wywołuje określone skutki prawne zarówno procesowe, jak i materialnoprawne. Dopóki jednak toczące się postępowanie nie zostało zakończone w rezultacie dokonanego uznania, dopóty uznanie może być skutecznie dowołane.

W świetle powyższego żądanie powódki Sąd Rejonowy powinien był potraktować w istocie jako wniosek o przeprowadzenie podziału uzupełniającego i rozpoznać go w trybie nieprocesowym. Uznając zaś żądanie za niedopuszczalne uchylił się od rozpoznania istoty sprawy, co skutkować musiało uchyleniem zaskarżonego wyroku i przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania w oparciu o art. 386 § 4 k.p.c.

Przy ponownym rozpoznaniu Sąd I instancji przeprowadzi postępowanie w trybie nieprocesowym i orzeknie o pozostałym do rozliczenia majątku uczestników. Z uwagi na w zasadzie zgodne stanowisko stron, Sąd Okręgowy poddaje pod ich rozwagę możliwość ugodowego zakończenia postępowania.