Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 287/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 października 2013 r.

Sąd Okręgowy w Elblągu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Aleksandra Ratkowska

Sędziowie: SO Dorota Twardowska /spr./

SO Arkadiusz Kuta

Protokolant: st. sekr. sąd. Danuta Gołębiewska

po rozpoznaniu w dniu 30 października 2013 r. w Elblągu

na rozprawie

sprawy z powództwa R. M.

przeciwko P. S.

o zapłatę

oraz z powództwa wzajemnego P. S.

przeciwko R. M.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego – powoda wzajemnego

od wyroku Sądu Rejonowego w Elblągu

z dnia 11 marca 2013 r., sygn. akt I C 323/11

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I (pierwszym) i oddala powództwo;

2.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

3.  znosi wzajemnie między stronami koszty procesu za drugą instancję.

Sygn. akt I Ca 287/13

UZASADNIENIE

Powód R. M., (...) Usługi (...) w N., wniósł o zasądzenie od pozwanego P. S. kwoty 14.600 zł tytułem wynagrodzenia za wykonane na rzecz pozwanego prace remontowo-wykończeniowe w budynku mieszkalnym.

Pozwany P. S. wniósł o oddalenie powództwa w całości, twierdząc że należność powoda z uwagi na wykonane przez niego prace powinna ostatecznie wynieść 37.500 zł. Pozwany P. S. wystąpił ponadto z pozwem wzajemnym, w którym domagał się od powoda – pozwanego wzajemnego R. M. zapłaty kwoty 10.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 26 października 2011 r., wskazując, iż powód nie wykonał całości prac, a rzeczywista wartość wykonanych przez niego prac wyniosła 35.000 zł. Powód wzajemny wskazał, iż wypłacił pozwanemu wzajemnemu kwotę 45.000 zł, zatem 10.000 zł jako świadczenie nienależne winno zostać powodowi wzajemnemu zwrócone.

Powód – pozwany wzajemny R. M. wniósł o oddalenie powództwa wzajemnego.

Wyrokiem z dnia 11 marca 2013 r. Sąd Rejonowy w Elblągu zasądził od pozwanego P. S. na rzecz powoda R. M. kwotę 2.000 zł (punkt I); oddalił powództwo w pozostałym zakresie (punkt II); oddalił powództwo wzajemne (punkt III); rozstrzygnął o wynagrodzeniu biegłego (punkt IV); zniósł koszty procesu pomiędzy stronami (punkt V) oraz rozstrzygnął o nieuiszczonej części kosztów sądowych, obciążając nimi strony w równych częściach (punkt VI).

Rozstrzygnięcie było wynikiem następujących ustaleń faktycznych i oceny prawnej dokonanej przez Sąd pierwszej instancji:

Sąd Rejonowy ustalił, że R. M. prowadzący usługi ogólnobudowlane zawarł z P. S. wiosną 2009 roku ustną umowę o dzieło. Przedmiotem umowy było wykonanie prac wykończeniowych w budynku mieszkalnym położonym w miejscowości W., gmina P.. Prace wykończeniowe przeprowadzone miały być wiosną następnego roku. Po obejrzeniu wykonania prac na innych budowach R. M. wskazał, iż jego wynagrodzenie za wykonane prace wynosić będzie 60.000 zł. P. S. wspólnie z żoną wyrazili zgodę na wykonanie prac wykończeniowych przez R. M.. Wstępnie ustalony został zakres prac, który obejmował wszystkie prace wykończeniowe, w pomieszczeniach użytkowych w domu, jak również garaż i kotłownię. Jesienią 2009 roku część prac, które wykonać miał R. M., w tym położenie stelaży, wykonanie ocieplenia dachu, została wykonana przez M. M. prowadzącego przedsiębiorstwo (...).M. (...) z siedzibą w M..

Wiosną 2010 roku R. M. przystąpił do prac wykończeniowych. Prace trwały około trzech miesięcy. W czasie przystępowania do tych prac wewnątrz domu stan był taki, że położone były tynki, częściowo stelaże, dach nie był w całości ocieplony, wykończony był garaż i kotłownia, wstawione były okna, które nie były obrobione, nie znajdowały się w profilach. Powód wykonał szereg prac wykończeniowych. Wszystkie prace nadzorowane były przez pozwanego – powoda wzajemnego, wszelkie zmiany uzgadniane były na bieżąco, pozwany – powód wzajemny w trakcie wykonywania prac wykończeniowych nie zgłaszał zastrzeżeń co do jakości wykonanych prac. W trakcie trwania prac P. S. wypłacił R. M. tytułem wynagrodzenia za wykonane prace kwotę 45.000 zł. (...) do prac wykończeniowych kupowane były zarówno przez powoda –pozwanego wzajemnego, jak i pozwanego- powoda wzajemnego, podlegały osobnemu rozliczeniu, koszt zakupu materiałów nie wchodził w ustalone wynagrodzenie.

W dniu 07 października powód – pozwany wzajemny wystawił pozwanemu – powodowi wzajemnemu rachunek pro forma nr (...) na kwotę 14.600 zł. P. S. kwoty tej nie zapłacił.

Sąd pierwszej instancji wskazał, że strony łączyła ustna umowa o dzieło na wykonanie prac wykończeniowych w budynku mieszkalnym w W., a wynagrodzenie za te prace zostało częściowo wypłacone przez pozwanego w formie zaliczek. Zdaniem Sądu zawartą pomiędzy stronami umowę o „wykończenie” budynku należy zakwalifikować jako umowę o dzieło, przy zawieraniu której nie była wymagana forma pisemna. Zatem nie istniały ograniczenia dowodowe w ustaleniu jej treści. Odwołując się do przepisu art. 627 k.c., wskazano że stanowi on podstawę żądania pozwu głównego z tytułu wynagrodzenia za wykonane dzieło, a spór sprowadza się do ustalenia wartości prac wykonanych przez R. M.. Dalej przywołano przepis art. 628 §1 k.c., wskazując, iż zgodnie z tą normą wysokość wynagrodzenia za wykonanie dzieła można określić przez wskazanie podstaw do jego ustalenia, jeżeli strony nie określiły wysokości wynagrodzenia ani nie wskazały podstaw do jego ustalenia, poczytuje się w razie wątpliwości, że strony miały na myśli zwykłe wynagrodzenie za dzieło tego rodzaju. Jeżeli także w ten sposób nie da się ustalić wysokości wynagrodzenia, należy się wynagrodzenie odpowiadające uzasadnionemu nakładowi pracy oraz innym nakładom przyjmującego zamówienie.

Zdaniem Sądu Rejonowego przy ustalaniu tej wartości istotnym okazał się dowód z opinii biegłego, który pozwolił na ustaleniu wartości prac rzeczywiście wykonanych przez powoda – pozwanego wzajemnego, a którą to opinię uznano za wiarygodną. Na podstawie zawartych w opinii wyliczeń ustalono, że powód – pozwany wzajemny nie wykonał wszystkich zleconych mu prac, niektóre z prac wykonane zostały wadliwie i odnosząc tę wielkość do ustalonego między stronami wynagrodzenia w wysokości 60.000 zł, należne wynagrodzenie mieści się w przedziale 45.000 do 47.000 zł. Biorąc pod uwagę wyższy standard od zwykłego wykonanych prac, wykonanie licznych elementów ozdobnych Sąd Rejonowy uznał za zasadne przyjęcie wyższej wartości 47.000 zł wynagrodzenia i uznał powództwo R. M. za częściowo zasadne, zasądzając na mocy art. 627 k.c. w zw. z art. 628 § 1 k.p.c. na jego rzecz kwotę 2.000 zł. W pozostałej części powództwo oddalono wobec niewykazania wysokości dochodzonego roszczenia oraz jego zasadności i przywołując w tym zakresie rygory dowodowe z art. 6 k.c.

Za bezzasadne Sąd Rejonowy uznał w tych okolicznościach powództwo wzajemne, wskazując że jego podstawę stanowił przepis art. 410 § 2 k.c. i twierdzenie pozwanego – powoda wzajemnego o nadpłacie należnego wynagrodzenia, co nie zostało w sprawie wykazane i stanowiło podstawę dla oddalenia żądania pozwu wzajemnego.

Wskazano także podstawę rozstrzygnięcia o kosztach sądowych.

W apelacji od powyższego wyroku pozwany – powód wzajemny P. S. zaskarżył wyrok w części uwzględniającej powództwo główne oraz oddalającej powództwo wzajemne i w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu, zarzucając:

- naruszenie art. 277 k.p.c. i art. 232 k.p.c. poprzez pominięcie wyjaśnień i ustalenia istotnej dla sprawy okoliczności a przez to niezgodności ustaleń faktycznych z treścią materiału dowodowego poprzez nierozważanie zeznań świadka G. S. i naruszenie art. 233 § 1 k.p.c.;

- naruszenie art. 328 k.p.c. i niewskazanie przyczyn odmowy wiarygodności zeznaniom świadka G. S.;

- naruszenie art. 6 k.c. poprzez przyjęcie wyliczeń biegłego na podstawie roboczych godzin podanych przez powoda w sytuacji, gdy przedsiębiorca zatrudniający pracowników powinien udowodnić godziny pracy posługując się dokumentacją pracowniczą, jakiej wymagają przepisy Kodeksu pracy.

W związku z tymi zarzutami skarżący domagał się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa R. M. w całości, zasądzenie od powoda – pozwanego wzajemnego na rzecz pozwanego – powoda wzajemnego kwoty 4.427 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 26 października 2011 r. oraz kosztów procesu za obie instancje, ewentualnie wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

W uzasadnieniu apelacji skarżący zarzucał wadliwe ustalenie, że strony umówiły się na wynagrodzenie ryczałtowe w wysokości 60.000 zł a nie – jak wynikało z twierdzeń skarżącego popartych zeznaniami świadka G. S. – 50.000 zł, a za tym wadliwość ustaleń poczynionych za opinią biegłego opartych na tym założeniu. Podnoszono niewłaściwe określenie czasu pracy przyjętego dla wykonania robót za danymi powoda, zamiast pozwanego, argumentowano co do konieczności przedstawienia wyceny przed przystąpieniem do wykonania pracy z uwagi na atrybut konsumenta po stronie pozwanego – powoda wzajemnego i naruszenie przepisów ustaw powołanych w treści uzasadnienia apelacji. Wskazywano na własne wyliczenie skarżącego w oparciu o czas pracy prowadzące do wniosku, że należne wynagrodzenie powoda – pozwanego wzajemnego za wykonane prace powinno wynosić 38.500 zł oraz odnoszono się do ustalenia biegłego, że przy wynagrodzeniu ryczałtowym w kwocie 50.000 zł wartość wykonanych przez powoda – pozwanego wzajemnego pracy wyraża się kwotą 40.573 zł, a zatem wyrok oddalający żądanie pozwu wzajemnego co do kwoty 4.427 zł oraz dodatkowo zasądzający na rzecz powoda – pozwanego wzajemnego kwotę 2.000 zł jest pozbawiony podstaw.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja była zasadna jedynie w zakresie dotyczącym braku podstaw do zasądzenia kwoty 2.000 zł z żądania pozwu głównego. W zasadniczym zakresie Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd pierwszej instancji – z zastrzeżeniem kwestii omówionej w dalszych rozważaniach co do ich oceny prawnej.

Na tle stanu sprawy i w kontekście aktualnych zarzutów podnoszonych w apelacji należy przede wszystkim podkreślić, że obie strony procesu nie dochowały staranności w zabezpieczeniu dowodowo poczynionych ustaleń ani co do precyzyjnego określenia zakresu umówionych robót, ani co do wysokości umówionego wynagrodzenia, a ustalenie przekazania przez pozwanego – powoda wzajemnego na rzecz powoda – pozwanego wzajemnego kwoty 45.000 zł z tytułu wynagrodzenia za wykonane prace oparte jest wyłącznie na przyznaniu tej okoliczności przez obie strony. Konsekwencje takiego stanu rzeczy muszą obecnie ponieść obie strony, a spór sądowy może być rozstrzygnięty jedynie w oparciu o reguły dowodowe, w tym w szczególności zasadę art. 6 k.c. : ciężar dowodu faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne.

Niesporne w tym zakresie twierdzenia stron co do umówienia z góry określonej kwoty wynagrodzenia (niezależnie od obecnych rozbieżności co do jej wysokości: 60.000 zł – jak podaje powód – czy 50.000 zł – jak twierdzi pozwany) oraz ustalenia, że zakresem robót objęte były wszystkie prace wykończeniowe w budynku mieszkalnym do stanu tzw. pod klucz, bez istniejącego projektu wykończenia wnętrz, a z określanymi i dobieranymi sukcesywnie na bieżąco elementami wykończenia według wskazań zamawiającego, potwierdzają prawidłowość kwalifikacji umowy jako umowy o dzieło. Wobec unormowania art. 647 k.c. w twierdzeniach stron brak bowiem takich elementów wyróżniających umowę o roboty budowlane, jak kwalifikujące ją zobowiązanie wykonawcy do oddania przewidzianego w umowie obiektu, wykonanego zgodnie z projektem, a po stronie inwestora zobowiązania do dokonania wymaganych przez właściwe przepisy czynności związanych z przygotowaniem robót, w szczególności dostarczenia projektu. Ponadto przedmiotem zleconych robót były bezspornie jedynie prace wykończeniowe, a nie wybudowanie całego budynku mieszkalnego od podstaw zgodnie z projektem, który to etap zakończono wcześniej z udziałem innego wykonawcy, doprowadzając budynek do stanu określanego jako stan surowy zamknięty, co w sprawie także nie było kwestionowane.

Wobec takiego ustalenia nie miał zastosowania przepis art. 648 § 1 k.c. zawierający wymóg potwierdzenia umowy na piśmie. Wbrew twierdzeniom skarżącego do umowy stron jako umowy o dzieło nie miały także zastosowania przepisy ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz. U. z 2002 roku Nr 141 poz.1176 ze zm.), bowiem zgodnie z art. 1 ust. 1 tej ustawy oraz art. 627 1 k.c. przedmiotem konsumenckiej umowy o dzieło może być jedynie rzecz ruchoma, co w danym przypadku nie miało miejsca. Bezprzedmiotowe także są odwołania do pozostałych ustaw normujących przeciwdziałanie praktykom monopolistycznym oraz świadczenie usług, skoro niespornym jest, że wynagrodzenie zostało kwotowo przez strony ustalone przed przystąpieniem do robót.

W oparciu o twierdzenia stron jest także oczywistym, że wynagrodzenie to było wynagrodzeniem ryczałtowym przewidzianym w art. 632 k.c. W tym zakresie przedstawiane do pozwu głównego wyliczenie wartości prac rzekomo nierozliczonych z pozwanym – powodem wzajemnym (ale nie całości prac wykonanych przez powoda głównego) pozostawało w oczywistej sprzeczności z przyznanymi i wskazywanymi przez samego powoda – pozwanego wzajemnego twierdzeniami, że umówiono wynagrodzenie w kwocie 60.000 zł za wykonanie wszystkich prac wykończeniowych. Żadna ze stron nie wskazywała także, aby przed zawarciem umowy i przystąpieniem do prac posługiwano się jakimkolwiek kosztorysem, czy też umawiano jakieś stawki za wykonywanie poszczególnych robót ani sposób ich rozliczenia. O okoliczności tej nie zeznał także żaden ze świadków. Takie twierdzenia pojawiły się w procesie dopiero na potrzeby zwalczania stanowiska strony przeciwnej. Stąd odmiennie od zaprezentowanego stanowiska Sądu pierwszej instancji należało uznać, że zastosowanie w sprawie ma przepis art. 632 k.c., a nie przywoływany przez Sąd Rejonowy – wbrew oczywistym wnioskom wypływającym z twierdzeń stron – art. 628 § 1 k.p.c., do którego odwołał się Sąd.

W kontekście podnoszonych w apelacji zarzutów dotyczących wadliwego ustalenia wysokości umówionego wynagrodzenia ryczałtowego na kwotę 60.000 zł z pominięciem zeznań świadka G. S., iż umówiona kwota wynagrodzenia opiewała na 50.000 zł, to aktualne twierdzenia pozwanego w tym zakresie, a także jego żony – świadka G. S., z oczywistych względów w istotny sposób zainteresowanej korzystnym dla pozwanego – powoda wzajemnego rozstrzygnięciem procesu, należy ocenić przez pryzmat sytuacji procesowej. Należy zauważyć, że pozwany – powód wzajemny twierdził, iż umówiony z powodem – pozwanym wzajemnym zakres robót opiewał na prace wykończeniowe od stanu surowego zamkniętego, w którym zakończył prace poprzedni wykonawca do stanu gotowego do zamieszkania tzw. pod klucz. Według tych twierdzeń w zakres prac i w konsekwencji umówionego z powodem wynagrodzenia wchodziły także tynki wewnętrzne, ocieplenie dachu ze stelażami oraz sufity podwieszane, które to prace z uwagi na opóźnienie powoda w przejęciu budowy ostatecznie wykonał inny wykonawca – M. M. prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...) w M.. Okoliczność ta została przyznana przez powoda – pozwanego wzajemnego i potwierdziły ją także zeznania świadków. Wykazane w toku procesu wynagrodzenie za wykonanie tych prac przez firmę (...) opiewało na kwotę 15.000 zł (umowa k. 89 – 91 akt). Bezspornie skarżący przekazał powodowi w kilku ratach łącznie kwotę 45.000 zł i do chwili wszczęcia procesu przez powoda o zapłatę dalszej kwoty dochodzonej pozwem głównym pozwany nie rościł do powoda głównego żadnych pretensji z tytułu wynagrodzenia (poza wadami wykonanych prac). W tym stanie kwota zapłacona na rzecz powoda głównego 45.000 zł wraz z kwotą uiszczoną tytułem wykonania części prac przez innego wykonawcę 15.000 zł odpowiada twierdzeniu powoda głównego, że umówione wynagrodzenie wynosiło 60.000 zł. Jednocześnie potwierdza stanowisko pozwanego prezentowane także w toku procesu przed Sądem pierwszej instancji, że zasadnym jest odliczenie zapłaconego innemu wykonawcy wynagrodzenia za część prac objętych umową stron a wykonanych przez inny podmiot. Takie ustalenie stanowi logiczne wytłumaczenie postawy pozwanego sprzed procesu i jednocześnie uzasadnia racjonalnie przyczynę przekazania powodowi głównemu w sumie kwoty 45.000 zł z tytułu wynagrodzenia za wykonane prace. Należy podkreślić, że ocena wiarygodności twierdzeń stron – przy wskazanym niedochowaniu staranności dowodowej przez obie strony umowy – nie może być dostosowywana do sytuacji procesowej, ale ma odtworzyć prawdziwy stan rzeczy, a jedynie do takiego wniosku prowadzi fakt wypłaty powodowi głównemu przez pozwanego wynagrodzenia w kwocie 45.000 zł. Z tych przyczyn ostatecznie ustalenie Sądu pierwszej instancji co do umówionej kwoty wynagrodzenia, które kwalifikować należy jako wynagrodzenie ryczałtowe określone w art. 632 k.c., jako kwoty 60.000 zł należało zaakceptować, a podnoszone w tym zakresie zarzuty apelacji uznano za bezzasadne.

Pomimo braku wskazania takiego ustalenia biegłemu, co stanowiło o wadliwości tezy opinii sformułowanej przez Sąd Rejonowy, ostatecznie biegły w swojej opinii posłużył się właśnie takim sposobem ustalenia wynagrodzenia, czyniąc to w dwóch wariantach w zależności od wersji wysokości wynagrodzenia przyjętej przez Sąd. Wbrew zarzutom apelacji przyjęte przez biegłego sądowego R. G. w opinii wartości dotyczące roboczogodzin oraz stawek kosztorysowych miały znacznie jedynie pomocnicze do weryfikacji wartości robót wykonanych przez powoda w odniesieniu do ustalonego wynagrodzenia ryczałtowego, co wyraźnie wynika z treści opinii. Stąd w odniesieniu do treści opinii biegłego oraz przywołanej regulacji art. 632 k.c. podnoszone w apelacji zarzuty odnoszące się do wadliwego ustalenia ilości godzin pracy pracowników powoda głównego pozostają bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sporu. Ustalono, że umówione wynagrodzenie ryczałtowe to kwota 60.000 zł za całość prac wykończeniowych od stanu surowego. Od kwoty tej odliczeniu podlega kwota 15.000 zł za prace wykonane przed wejściem powoda na teren budowy przez innego wykonawcę, pomimo objęcia także tych prac zakresem umówionym pierwotnie przez strony. Niespornie powód główny wykonał wszystkie pozostałe prace wykończeniowe a pozwany nie twierdził, aby jakieś jeszcze prace objęte zamówieniem nie zostały wykonane. Stąd przekazana kwota 45.000 zł odpowiada wartości prac wykonanych przez powoda głównego, co wynika z opinii biegłego sądowego, który ustalił tę wartość na kwotę 45.000 do 47.000 zł w odniesieniu do umówionego wynagrodzenia ryczałtowego.

W konsekwencji skoro strony umówiły się o wynagrodzenie ryczałtowe, to zgodnie z art. 632 k.c. przyjmujący zamówienie nie może żądać podwyższenia wynagrodzenia, chociażby w czasie zawarcia umowy nie można było przewidzieć rozmiaru lub kosztów prac. Powód jako przyjmujący zamówienie nie mógł zatem domagać się wynagrodzenia wyższego niż umówione. Podobnie pozwanego – powoda wzajemnego wiązała ustalona wysokość wynagrodzenia za wykonane zgodnie z umową prace i nie mógł dochodzić obniżenia wynagrodzenia (ponad wskazany powyżej zakres), chyba że w zakresie odpowiedzialności za wady dzieła, który to zarzut został ostatecznie cofnięty (pismo k. 263 – 264).

Ustalenia te prowadzą do wniosku, że pozbawione podstawy prawnej było zasądzenie od pozwanego – powoda wzajemnego na rzecz powoda – pozwanego wzajemnego kwoty 2.000 zł, co do której Sąd Rejonowy wskazał, że podstawę dla tego świadczenia stanowić ma „wyższy standard od zwykłego wykonanych prac, wykonanie licznych elementów ozdobnych”. Stwierdzenie to narusza jednoznaczną dyspozycję art. 632 § 1 k.c., nie znajduje odzwierciedlenia w zebranym materiale dowodowym, a powód nie wskazywał, aby zaistniały przesłanki określone w § 2 art. 632 k.c., to jest, aby wskutek zmiany stosunków, której nie można było przewidzieć, wykonanie dzieła groziłoby przyjmującemu zamówienie rażącą stratą, co dopiero umożliwiałoby podwyższenie ryczałtu przez sąd lub rozwiązanie umowy. Brak także podstaw do uwzględnienia żądania apelacji co do zasądzenia kwoty 4.427 zł, bowiem przedstawione ustalenia uzasadniają stwierdzenie, że strony rozliczyły się za wykonanie prac.

Z przedstawionych przyczyn Sąd Okręgowy, uznając apelację w omówionej części za zasadną, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w punkcie pierwszym i oddalił powództwo główne w całości. Wobec bezzasadności pozostałych zarzutów apelacji oddalono ją w pozostałym zakresie na podstawie art. 385 k.p.c.

Z uwagi na wynik procesu i w konsekwencji oddalenie zarówno powództwa głównego, jak i powództwa wzajemnego, nie dokonywano zmiany w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu i kosztach sądowych za pierwszą instancję, a o kosztach procesu za drugą instancję Sąd Okręgowy orzekł również na podstawie art. 100 k.p.c.