Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1346/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 października 2013 r.

Sąd Rejonowy w Kłodzku, I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Ewa Karp

Protokolant: Ewelina Świrta

po rozpoznaniu w dniu 29 października 2013 r. w Kłodzku

sprawy z powództwa M. M.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę 20.000,00 zł i ustalenie

I. zasądza od strony pozwanej (...) S.A. w W. na rzecz powódki M. M. kwotę 20.000,00 zł (dwadzieścia tysięcy złotych 00/100) z ustawowymi odsetkami od dnia 30 października 2013 r. oraz tytułem zwrotu kosztów procesu kwotę 3.893,41 zł (trzy tysiące osiemset dziewięćdziesiąt trzy złote 41/100);

II. dalej idące powództwo oddala.

Sygn. akt I C 1346/12

UZASADNIENIE

Powódka M. M. wniosła o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. w W. kwoty 11.000 zł i ustalenie odpowiedzialności strony pozwanej na przyszłość za skutki wypadku, któremu uległa powódka w dniu 8 września 2008 r. wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 5 maja 2009 r. oraz kosztami postępowania.

W uzasadnieniu wskazała, że w dniu 8 września 2008 r. doszło do wypadku komunikacyjnego, w wyniku którego poszkodowana została powódka. Odpowiedzialność za skutki zdarzenia przejął ubezpieczyciel sprawcy oraz, ze pomimo, że czyn sprawcy wypełniał znamiona art. 177 § 1 kk, postępowanie karne zostało umorzone ze względu na śmierć sprawcy.

Po wypadku powódka została zabrana do (...) Szpitala (...) w D., gdzie na Oddziale Chirurgicznym przebywała do dnia 17 września 2008 r.

W wyniku doznanych obrażeń powódka przez dłuższy czas nie była w stanie normalnie funkcjonować. Pojawiające się silne bóle głowy oraz okolic karku uniemożliwiały powódce swobodny ruch głową, wywoływały napięcie mięśni, co stanowiło istotny dyskomfort. Dodatkowo u powódki doszło do silnego urazu, głównie jamy brzusznej, a w wyniku tak poważnych obrażeń powódka odczuwała bóle w okolicach brzucha w sposób bardzo dotkliwy i uporczywy. Bóle głowy, szyi oraz brzucha wpłynęły u powódki na poczucie bezsilności i bezradności życiowej, wywoływały nerwowość, zmęczenie, apatię. Powódka wskazała, że lekarz orzecznik stwierdził u niej uszczerbek na zdrowiu, co potwierdza trwałe następstwa przedmiotowego zdarzenia i podniosła, że w chwili wypadku miała 26 lat i cieszyła się dobrym zdrowiem, nie uskarżała się na żadne dolegliwości bólowe, lubiła czynnie spędzać czas, a po wypadku prowadzenie dotychczasowego stylu życia okazało się niemożliwe.

Powódka zgłosiła szkodę stronie pozwanej i decyzją z dnia 22 stycznia 2009 r. otrzymała kwotę 5.000 zł tytułem zadośćuczynienia, następnie decyzją z dnia 4 maja 2009 r. strona pozwana przyznała powódce kwotę 10.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia, kwotę 100,50 zł tytułem zwrotu kosztów przejazdu, kwotę 175 zł z tytułu diety lekkostrawnej, 481 zł tytułem zwrotu utraconych dochodów. Następnie decyzją z dnia 26 stycznia 2012 r. strona pozwana odmówiła wypłaty dalszego zadośćuczynienia, wskazując iż kwota 15.000 zł jest właściwa i adekwatna o krzywdy objętej ochroną ubezpieczeniową.

Strona pozwana w odpowiedzi na pozew wniosła o jego oddalenie i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu wskazała, że wypłaciła powódce kwotę 15.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę spowodowaną zdarzeniem z dnia 8 września 2008 r. nadto powódka otrzymała od strony pozwanej zwrot kosztów przejazdu w kwocie 100,50 zł, diety lekkostrawnej w kwocie 175 zł i utraconego dochodu w kwocie 481 zł. Podniosła, że przeprowadziła szczegółową likwidację szkody u powódki, w tym kierując powódkę na badanie przez lekarzy ortopedę i neurologa. Strona powodowa zwróciła uwagę na fakt, że wypadek miał miejsce 4 lata temu i do pozwu powódka dołączyła dokumenty, które były już znane na etapie likwidacji szkody, a od lutego 2009 r. powódka nie zgłosiła stronie pozwanej, aby wypłacone zadośćuczynienie było zaniżone czy też ujawniły się nowe okoliczności i dowody. Zdaniem strony pozwanej wypłacona powódce kwota 15.000 zł w pełni rekompensuje doznaną krzywdę spowodowaną zdarzeniem z dnia 8 września 2008 r.

Po wydaniu opinii przez biegłych powołanych w sprawie powódka rozszerzyła powództwo do kwoty 20 000 zł.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

M. M. / poprzednio P./ została poszkodowana w wypadku komunikacyjnym w dniu 8 września 2008 roku.

Odpowiedzialność za sprawcę, który zginął w tym wypadku, przejął jego ubezpieczyciel strona pozwana (...) S.A. w W..

Dowód:

- akta szkody

- przesłuchanie powódki - K -109-110

Na skutek wypadku powódka doznała urazów brzucha, krwiaka powłok brzusznych, rozerwania jelita cienkiego, stłuczeń kątnicy i poprzecznicy, urazu skrętnego kręgosłupa szyjnego i stłuczenia klatki piersiowej. Powołani przez Sąd biegli - ortopeda S. G. i neurolog T. W., stwierdzili w opiniach, złożonych w maju 2013 roku, że u powódki występuje w obecnym stanie, w związku z wypadkiem z dnia 8 września 2008 roku, uszczerbek na zdrowiu w wysokości 15 % spowodowany doznanymi urazami. Biegli stwierdzili, że wypadek, jakiemu uległa powódka skutkuje do chwili obecnej niewielkim ograniczeniem ruchomości kręgosłupa w odcinku szyjnym. Doznane urazy mogą powodować okresowe niewielkie dolegliwości bólowe, a blizna okolicy brzucha powoduje defekt kosmetyczny.

Dowód:

- opinie biegłych K- 128-131,148-149

- akta szkody

- dokumentacja medyczna K- 9-41

Powódka ma obecnie 31 lat, jest mężatka, zmieniła nazwisko z P. na M.. i jest terapeutką zajęciową. W chwili wypadku powódka miała 26 lat, była absolwentką studiów w kierunku kształtowanie zieleni, po odbyciu stażu absolwenckiego rozpoczęła pracę. Obecnie ma dwoje małych dzieci, które urodziły się po długich staraniach, bowiem po wypadku nie mogła zajść w ciążę. Do chwili obecnej powódka odczuwa bóle uszkodzonych w wypadku narządów, zrezygnowała z aktywności fizycznej, jazdy na rowerze oraz prac związanych z wyuczonym zawodem w specjalności kształtowanie zieleni.

Powódka nie zrobiła do dziś prawa jazdy, boi się wsiąść do samochodu, na wakacje jeździ pociągiem, straciła możliwość pracy fizycznej, co utrudnia jej spłacenie kredytu studenckiego.

W wypadku brał udział mąż powódki, który w związku z nieobecnością w pracy utracił ją.

Powódka po wypadku przeszła poważną wielogodzinną operację, musiała stosować specjalną dietę, była osłabiona i miała kłopoty ze snem. Przez pierwszy miesiąc po wypadku powódka musiała unikać wysiłku fizycznego i wymagała pomocy, po każdym posiłku musiała leżeć bowiem odczuwała dolegliwości jelitowe. Po wypadku korzystała z pomocy psychologa i rehabilitacji.

Do pracy powódka wróciła w styczniu 2009, głównie z obawy jej utraty.

Dowód:

- przesłuchanie powódki k- 109-110

- dokumentacja medyczna K- 9-41

- akta szkody

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd zważył , co następuje:

Powództwo należało uwzględnić w całości, na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego, a w szczególności opinii powołanych biegłych lekarzy, dokumentacji medycznej, przesłuchania powódki, akt szkody i na podstawie przepisu art. 445 § 1 k.c.

Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, a katalog wypadków, w których można żądać zadośćuczynienia, określa przepis art. 444 § 1 k.c. stanowiąc, że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty.

Bezspornym jest, że strona pozwana uznała co do zasady roszczenie zadośćuczynienia i wypłaciła powódce z tego tytułu 15 000 zł, po przeprowadzeniu postępowania związanego z likwidacja szkody.

Sprawą sporną była wysokość należnego zadośćuczynienia.

Jak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z 3 lutego 2000 r. /(...)/ zadośćuczynienie jest sposobem naprawienia krzywdy. Chodzi tu o krzywdę ujmowaną jako cierpienie fizyczne, ból i inne dolegliwości oraz cierpienia psychiczne, czyli negatywne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała, czy rozstroju zdrowia, a celem zadośćuczynienia jest przede wszystkim złagodzenie tych cierpień, które ma mieć charakter całościowy i obejmować wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości. Przy ocenie więc "odpowiedniej sumy" należy brać pod uwagę wszystkie okoliczności danego wypadku, mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy.

W przedmiotowej sprawie Sąd uznał, że przyznane przez stronę pozwaną zadośćuczynienie w kwocie 15000 zł nie jest adekwatne do cierpień, krzywdy i skutków wypadku, doznanych przez powódkę w wyniku wypadu komunikacyjnego.

Uwzględnić należy, że powódka jest młoda, ma dopiero 31 lat, pracuje, wychowuje dwoje dzieci, a doznała trwałego, dużego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 15 %.

Powódka jak wynika z dokonanych ustaleń do chwili obecnej odczuwa dolegliwości bólowe związane z jego skutkami i lęki przed jazdą samochodem, a skutkiem wypadku była rezygnacja z aktywnego trybu życia, przez wówczas 26 letnia powódkę.

Przewidziana w art. 444 k.c. krzywda, za którą sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią kwotę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego, obejmuje zarówno cierpienia fizyczne, jak i cierpienia moralne. Nie tylko trwałe, lecz także przemijające zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu polegające na znoszeniu cierpień psychicznych mogą usprawiedliwiać przyznanie zadośćuczynienia pieniężnego na podstawie art. 445 § 1 k.c. LEX nr 56027, Prok.i Pr.-wkł. 2003/2/40 /Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 marca 2002 r.(...).

Ustalając wysokość zadośćuczynienia należy mieć na uwadze wiek poszkodowanego, rodzaj i rozmiar doznanych obrażeń, stopień i rodzaj cierpień fizycznych i psychicznych, intensywność (natężenie, nasilenie) i czas trwania tych cierpień, nieodwracalność następstw uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, niemożność wykonywania ulubionego zawodu, uprawiania sportów, rodzaj dotychczas wykonywanej pracy przez poszkodowaną, który powoduje niemożność dalszego jej kontynuowania, konieczność korzystania ze wsparcia innych, w tym najbliższych, przy prostych czynnościach życia, konieczność przedstawiania przez sumę zadośćuczynienia odczuwalnej wartości ekonomicznej, przynoszącą poszkodowanemu równowagę emocjonalną, naruszoną przez doznane cierpienia psychiczne - nie będącej jednakże wartością nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, co wynika z kompensacyjnego charakteru zadośćuczynienia, ewentualne wynikające z uszkodzenia ciała ograniczenie wydolności pracy i utrudnienia w jej wykonywaniu, indywidualne właściwości i subiektywne odczucia osoby pokrzywdzonej, jeśli będą istotne na tle konkretnej sprawy/ LEX nr 1349914 Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 10 lipca 2013 r. (...)/.

Zdaniem Sądu, przy uwzględnieniu młodego wieku powódki, dotkliwości doznanych cierpień fizycznych i psychicznych, długotrwałości leczenia, niesprawności bezpośrednio po wypadku, koniecznej pomocy osób bliskich, doznawanych nadal ograniczeń i dolegliwości bólowych, uzasadnione jest zadośćuczynienie w łącznej kwocie 35000 zł jako adekwatne do stopnia cierpień zarówno fizycznych jak i psychicznych, jakich w wyniku wypadku doznała powódka.

Mając powyższe na względzie Sąd zasądził tytułem dalszego zadośćuczynienia na rzecz powódki z tego tytułu kwotę 20 000 zł.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c.