Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III A Ua 639/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 lipca 2012 r.

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu Wydział III

Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Barbara Pauter

Sędziowie:

SSA Stanisława Kubica

SSA Barbara Staśkiewicz (spr.)

Protokolant:

Adrianna Szymanowska

po rozpoznaniu w dniu 25 lipca 2012 r. we Wrocławiu

sprawy z wniosku S. G.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

o emeryturę

na skutek apelacji S. G.

od wyroku Sądu Okręgowego Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Opolu

z dnia 31 stycznia 2012 r. sygn. akt V U 1358/11

oddala apelację.

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 31 stycznia 2012 r. Sąd Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Opolu w punkcie I oddalił odwołanie wnioskodawcy S. G. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. z dnia 12 maja 2011 r. odmawiającej mu prawa do wcześniejszej emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach i w punkcie II zawarty w odwołaniu wniosek o ponowne przeliczenie kapitału początkowego wnioskodawcy przekazał organowi rentowemu celem rozpoznania.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy wydał w oparciu o następująco ustalony stan faktyczny:

Wnioskodawca, urodzony (...), wykazał 28 lat 11 miesięcy i 14 dni okresów składkowych, w tym 10 lat 2 miesiące i 21 dni okresów pracy w szczególnych warunkach. Wnioskodawca nie jest członkiem OFE i nie pozostaje w zatrudnieniu.

W okresie od dnia 14 czerwca 1980 r. do dnia 30 sierpnia 1984 r. wnioskodawca był zatrudniony w Przedsiębiorstwie (...) w O. na stanowisku montera i ślusarza w grupie robót mieszkaniowych. W trakcie tego zatrudnienia w okresach: od dnia 1 lutego 1983 r. do dnia 31 grudnia 1983 r. i od dnia 1 kwietnia 1984 r. do dnia 30 czerwca 1984 r. pracował na budowach eksportowych w Czechosłowacji.

W okresie od dnia 3 września 1984 r. do dnia 30 września 1998 r. był zatrudniony w (...) S.A. w O., w tym do dnia 4 stycznia 1987 r. pracował jako ślusarz. W okresie od dnia 12 stycznia 1987 r. do dnia 20 września 1998 r. pracował na budowie eksportowej w B., jako monter – kierowca, gdzie oprócz pracy montera konstrukcji stalowych, którą wykonywał na wysokości i na poziomie „0” czyli na ziemi, wykonywał również usługi transportowe na rzecz kontrahenta niemieckiego, to jest samochodem marki (...) dowoził i odwoził ludzi i sprzęt. O rodzaju pracy wykonywanej pracy przez wnioskodawcę decydował niemiecki majster.

Powiatowy Urząd Pracy w O. w sprawie wniosku o wypłatę zasiłku przedemerytalnego, uwzględnił wnioskodawcy łącznie 18 lat 3 miesiące i 14 dni okresów pracy w szczególnych warunkach.

Przy tak poczynionych ustaleniach faktycznych Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie wnioskodawcy jest nieuzasadnione.

Sąd Okręgowy w pierwszej kolejności podkreślił, że w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych sąd nie jest związany wcześniejszą oceną Powiatowego Urzędu Pracy, który decyzją z dnia 8 sierpnia 2001 r. przyznał wnioskodawcy zasiłek przedemerytalny, przyjmując za spełniony warunek 15 lat pracy w szczególnych warunkach. Wobec tego ustalenia dokonane przez ten organ nie mają wpływu na jego rozstrzygnięcie.

W ocenie sądu pierwszej instancji zebrane w sprawie dowody nie pozwalają przyjąć, iż wnioskodawca posiada 15 lat pracy w szczególnych warunkach. Odnośnie zatrudnienia w przedsiębiorstwie (...) Sąd Okręgowy wskazał, że przedstawione przez wnioskodawcę świadectwa pracy w szczególnych warunkach za okres tej pracy zawierają błędy formalne, gdyż budowa rurociągów w głębokich wykopach została określona w Wykazie A Dziale V poz. 1, natomiast poz. 7 odnosi się do prac przy wykonywaniu konstrukcji nadbrzeży, falochronów oraz innych budowli hydrotechnicznych w nawodnionych wykopach lub na styku woda – ląd. Nadto świadectwa te są niezgodne z pozostałymi dokumentami pracowniczymi. Wobec powyższego sąd pierwszej instancji uznał, że w/w świadectwa pracy w szczególnych warunkach są niewiarygodne.

Odnośnie pracy w (...) S.A. w O., to jedynie podlega uwzględnieniu okres pracy w szczególnych warunkach uznany przez organ rentowy. Sąd przyznał również, że nawet uznając okres od dnia 3 września 1984 r. do dnia 4 stycznia 1987 r. jako okres pracy w szczególnych warunkach, to i tak nadal nie posiada 15 lat takiej pracy. Odnośnie pracy na budowie eksportowej od dnia 5 stycznia 1987 r. do dnia 30 września 1989 r., to wnioskodawca pracował tam jako monter kotłów stalowych na wysokości i kierowca samochodu marki (...), co oznacza, iż pracy w szczególnych warunkach nie wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasowym i z tego względnie może zostać ona uwzględniona.

Odnośnie zatrudnienia wnioskodawcy po dniu 31 grudnia 1998 r., to okresy te zgodnie z obowiązującymi przepisami nie mają znaczenia dla ustalenia prawa do wcześniejszej emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach.

Reasumując, sąd pierwszej instancji uznał, że oprócz uznanych przez organ rentowy okresów pracy w szczególnych warunkach, czyli 10 lat 2 miesięcy i 21 dni, nawet dodatkowe uznanie okresu od dnia 3 września 1984 r. do dnia 4 stycznia 1987 r., czyli 2 lat 4 miesięcy i dzień, nie daje 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

Natomiast zawarty w odwołaniu wniosek o zaliczenie dochodów, które otrzymał za pracę w godzinach nadliczbowych, Sad Okręgowy uznał jako wniosek o ponowne przeliczenie kapitału początkowego i na podstawie art. 464 § 1 kpc przekazał organowi rentowemu ten wniosek jako nowe roszczenie.

Wnioskodawca zaskarżył powyższy wyrok w całości, podnosząc, że sąd pierwszej instancji bezpodstawnie nie uwzględnił okresów pracy: od dnia 14 czerwca 1980 r. do dnia 30 sierpnia 1984 r. w (...) na stanowisku monter – ślusarz i pracy na budowie eksportowej od dnia 5 stycznia 1987 r. dnia 30 września 1988 r. w charakterze montera kotłów energetycznych – kierowcy, jako pracy w szczególnych warunkach.

Zarzucił również naruszenie przepisów postępowania przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, gdyż sąd pierwszej instancji nie uwzględnił dokumentów potwierdzających pracę w szczególnych warunkach.

Nadto podniósł, że niezasadnie Sąd Okręgowy nie uwzględnił ilości świadczonej pracy na budowie eksportowej i tego, że świadczył pracę przy remontach kotłów codziennie od godziny 6.00 do 18.00.

Wskazując na powyższe wniósł o przyznanie mu emerytury. Nadto wniósł o przesłuchanie świadka W. P. i ponowne przesłuchanie świadka J. A..

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja S. G. jest bezzasadna.

Sąd pierwszej instancji w sposób prawidłowy ustalił stan faktyczny w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy, zaś w swych ustaleniach i wnioskach nie wykroczył poza ramy swobodnej oceny wiarygodności i mocy dowodów wynikające z przepisu art. 233 kpc, nie popełnił też błędów w rozumowaniu w zakresie zarówno ustalonych faktów, jak też ich kwalifikacji prawnej, albowiem prawidłowo zinterpretował i zastosował odpowiednie przepisy prawa. Sąd Apelacyjny podziela argumenty zawarte w uzasadnieniu Sądu Okręgowego i przyjmuje je za własne.

Zgodnie z art. 184 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r., Nr 153, poz. 1227) ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy, czyli 1 stycznia 1999 r., osiągnęli: okres zatrudnienia w szczególnych warunkach wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 65 lat - dla mężczyzn (pkt.1) oraz okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27 (pkt 2). Z kolei po myśli ust. 2 tego przepisu emerytura, o której mowa w ust. 1, przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego oraz rozwiązania stosunku pracy - w przypadku ubezpieczonego będącego pracownikiem.

Z kolei po myśli art. 32 w/w ustawy w związku z § 4 z rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43) ubezpieczonemu urodzonemu po dniu 31 grudnia 1948 r., będącym pracownikiem, o którym mowa w ust. 2-3, zatrudnionym w szczególnych warunkach, przysługuje emerytura, jeżeli osiągnął wiek emerytalny (60 lat) oraz posiada 25 – letni okres zatrudnienia, a w tym, co najmniej 15 lat okresów pracy w warunkach szczególnych.

W sprawie bezspornym jest, że S. G. spełnia przesłanki dotyczące wieku, ogólnego stażu ubezpieczenia emerytalnego, nieprzystąpienia do OFE i rozwiązania stosunku pracy. Poza sporem jest również, że wnioskodawca wykazał łącznie 10 lat 2 miesiące i 21 dni okresów pracy w szczególnych warunkach.

Natomiast sporna kwestia sprowadzała się do ustalenia, czy posiada 15 lat pracy w szczególnych warunkach, a w szczególności, czy będąc zatrudniony w Przedsiębiorstwie (...) w O. w okresie od dnia 14 czerwca 1980 r. do dnia 30 sierpnia 1984 r. w (...) na stanowisku monter – ślusarz oraz na budowie eksportowej od dnia 5 stycznia 1987 r. dnia 30 września 1988 r. w charakterze montera kotłów energetycznych – kierowcy, wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasowym pracę w szczególnych warunkach.

Odnośnie pierwszego spornego okresu, to wnioskodawca przedstawił świadectwo pracy w szczególnych warunkach, z którego wynika, że w tym okresie stale i w pełnym wymiarze czasowym wykonywał pracę na stanowisku montera instalacji sanitarnych (wykaz A Dział V poz. 7 pkt 9 stanowiący załącznik Nr 1 do zarządzenia Nr 9 Ministra Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych z dnia 1 sierpnia 1983 r.).

Należy podkreślić, że samo świadectwo pracy w szczególnych warunkach nie przesądza jeszcze o wykonywaniu przez wnioskodawcę w tym okresie pracy w szczególnych warunkach. Takie świadectwo bowiem nie jest dokumentem abstrakcyjnym i w związku z tym musi znajdować oparcie w dokumentacji pracowniczej, a w konsekwencji może być przez tę dokumentację weryfikowane. Tymczasem z akt osobowych wnioskodawcy wynika, że od dnia 1 lutego 1983 r. pracował na budowie eksportowej w Czechosłowacji na stanowisku ślusarza. Niewątpliwie praca ślusarza nie jest pracą w szczególnych warunkach i w związku z tym okres tej pracy nie może zostać uwzględniony wnioskodawcy. W okresie poprzedzającym ten wyjazd, z dokumentów pracowniczych zebranych w sprawie wynika, że wnioskodawca pracował jako monter i ślusarz w Grupie Robót Mieszkaniowych. Brygada wnioskodawcy, jak wynika z jej nazwy, zajmowała się remontami mieszkaniowymi. Niewątpliwie zakres prac związanych z remontami mieszkań jest bardzo szeroki, a prace wodnokanalizacyjne wykonywane w głębokich wykopach stanowią jedynie niewielką część tego rodzaju prac. Wobec tego Sąd Apelacyjny nie kwestionuje, że wnioskodawca mógł rzeczywiście wykonywać prace sanitarne w głębokich wykopach. Jednak brak jest dowodów świadczących, iż pracę tę wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Należy bowiem podkreślić, że praca w warunkach szczególnych to praca, w której pracownik w sposób znaczny jest narażony na niekorzystne dla zdrowia czynniki. Pracę taką pracownik musi wykonywać stale (codziennie) i w pełnym wymiarze czasu pracy, aby nabyć prawo do emerytury w wieku obniżonym (§2 ust. 1 w/w rozporządzenia). Uzasadnione to jest tym, że praca ta przyczynia się do szybszego obniżenia wydolności organizmu, stąd też osoba wykonująca taką pracę ma prawo do emerytury wcześniej niż inni ubezpieczeni. Zatem samo wykonywanie pracy w szczególnych warunkach nie jest jeszcze wystarczające do nabycia prawa do emerytury, konieczne jest bowiem wykonywanie jej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Tak więc dokumenty pracownicze podważają wiarygodność w/w świadectwa w szczególnych warunkach. Same twierdzenia wnioskodawcy, iż w czasie zatrudnienia w Polsce, jak i w Czechosłowacji, wykonywał jedynie pracę montera instalacji sanitarnych i grzewczych w głębokich wykopach są niewystarczające do zaliczenia tych okresów.

Nadto sama treść w/w świadectwa pracy podważa jego wiarygodność. Należy bowiem zauważyć, że wskazano w nim wykonywane prace, jako roboty wodno – kanalizacyjne oraz budowa rurociągów w głębokich wykopach, które zostały określone w wykazie A Dział V poz.1. Tymczasem w tym świadectwie powołano się na wykaz A Dział V poz.7, która dotyczy prac przy wykonywaniu konstrukcji nadbrzeży, falochronów oraz innych budowli hydrotechnicznych w nawodnionych wykopach lub na styku woda – ląd. Nie bez znaczenia dla oceny wiarygodności w/w świadectwa pozostaje fakt, iż pracodawca w momencie rozwiązania w/w stosunku pracy w świadectwie pracy z dnia 31 sierpnia 1984 r. nie zawarł w nim adnotacji o wykonywaniu przez wnioskodawcę pracy w szczególnych warunkach. Obowiązujący wówczas §2 ust. 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze nakładał na pracodawcę obowiązek stwierdzenia w świadectwie pracy na podstawie posiadanej dokumentacji okresów pracy w szczególnych warunkach. Tak więc niewystawienie przez pracodawcę takiego świadectwa mimo w/w obowiązku, dodatkowo podważa wiarygodność w/w świadectwa pracy w szczególnych warunkach.

Wnioskodawca w toku postępowania apelacyjnego, na potwierdzenie w/w twierdzeń, przedstawił również świadectwo pracy w szczególnych warunkach, z którego wynika, że wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasowym pracę w szczególnych warunkach, to jest pracę montera instalacji sanitarnych określoną w wykazie A Dział V poz. 7. Dokument ten zawiera formalne braki w postaci braku daty jego wystawienia. Nadto jego treść budzi wątpliwości skoro określone w nim prace nie odpowiadają wymienionej w nim pozycji prac w szczególnych warunkach. Zatem okoliczności te podważają wiarygodność tego dokumentu i nie może on stanowić o wykonywaniu przez wnioskodawcę pracę w szczególnych warunkach.

Nadto należy zauważyć, że prawo do wcześniejszej emerytury stanowi odstępstwo od zasady powszechnego wieku emerytalnego i w związku z tym musi zostać ono wykazane w sposób niezbity i nie budzący jakichkolwiek wątpliwości. Wobec tego samo świadectwo pracy w szczególnych warunkach, w świetle w/w okoliczności, nie może zostać uznane jako wystarczające do wykazania, że wnioskodawca w w/w okresie stale i w pełnym wymiarze czasowym wykonywał prace wodnokanalizacyjne w głębokich wykopach. Tym bardziej, że jak wyżej wskazano zarówno dokumenty pracownicze ze spornego okresu, jak i sama treść tych świadectw, podważają ich wiarygodność.

Jeżeli chodzi o kolejny sporny okres dotyczący pracy na budowie eksportowej od dnia 5 stycznia 1987 r. dnia 30 września 1988 r., to również za ten okres wnioskodawca przedstawił świadectwo pracy w szczególnych warunkach. Jednak świadectwo to również nie znajduje potwierdzenia w aktach osobowych wnioskodawcy. Jego wiarygodność podważają dokumenty pracownicze: umowa z dnia 5 stycznia 1987 r., opinia pracownicza oraz zeznania świadka J. A. i samego wnioskodawcy, z których wyraźnie wynika, że wnioskodawca pracował jako monter i kierowca. Sąd Apelacyjny nie kwestionuje tego, że wnioskodawca podczas pracy eksportowej w NRD wykonywał pracę montera kotłów stalowych na wysokości, a więc pracę w szczególnych warunkach. Jednak jak już wyżej wskazano wykonywanie pracy w szczególnych warunkach nie jest jeszcze wystarczające, gdyż konieczne jest wykonywanie jej w sposób stały i w pełnym wymiarze czasu pracy. Zatem wykonywanie przez wnioskodawcy pracy w charakterze kierowcy w w/w okresie nie pozwala uznać, iż w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał pracę w charakterze montera kotłów stalowych na wysokości. Wnioskodawca twierdził, że pracę kierowcy świadczył w godzinach nadliczbowych, a pracę montera w pełnym wymiarze czasu pracy. Twierdzenia te nie znajdują potwierdzenia w dokumentach pracowniczych. Dokumenty te nie pozwalają dokładnie wyszczególnić okresów pracy montera i kierowcy. Nadto z dokumentów tych wynika również, że praca montera wnioskodawcy, na polecenie niemieckiego majstra, była często przerywana przez wykonywanie pracy kierowcy. Okoliczność ta także została potwierdzona przez świadka J. A.. W świetle tych okoliczności słusznie sąd pierwszej instancji nie uwzględnił tego okresu do okresów pracy w szczególnych warunkach.

Jeżeli chodzi o okresy pracy w szczególnych warunkach po dniu 31 grudnia 1998 r., których zaliczenia domagał się wnioskodawca, to okresy te nie mają znaczenia dla nabycia prawa do emerytury w oparciu o art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Przepis ten bowiem jasno wskazuje, że okresy pracy w szczególnych warunkach ubezpieczeni powinni osiągnąć w dniu wejścia w życie tej ustawy, czyli do dnia 1 stycznia 1999 r. Natomiast pozostałe okresy pozostają bez znaczenia dla nabycia prawa do emerytury w tym trybie.

Wnioskodawca powołał się również na przyznanie przez Powiatowy Urząd Pracy w O. zasiłku przedemerytalnego, który uznał sporne okresy, jako okresy pracy w szczególnych warunkach. Należy zauważyć, że sąd orzekający w sprawach ubezpieczeń społecznych nie jest związany wcześniejszą oceną Powiatowego Urzędu Pracy w O.. Sąd Ubezpieczeń Społecznych bowiem jest obowiązany do dokonywania samodzielnych ustaleń faktycznych i na ich podstawie dokonywać samodzielnej oceny prawnej. Wobec tego uwzględnienie w/w okresów do okresów pracy w szczególnych warunkach przez Powiatowy Urząd Pracy w O. nie ma istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Tym bardziej, że w/w okoliczności wyraźnie świadczą, iż wnioskodawca w spornych okresach nie wykonywał pracy w szczególnych warunkach.

Wnioskodawca domagał się również przesłuchania świadka W. P. i ponownie świadka J. A.. Należy zauważyć, że wnioskodawca nie wskazał żadnych przyczyn dlaczego przedstawił dowód z zeznań W. P. dopiero podczas postępowania apelacyjnego. Zatem należy uznać, że mógł on zostać powołany w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji i niewątpliwie istniała wówczas potrzeba jego powołania. Wobec tego w oparciu o art. 381 kpc dowód ten należy pominąć. Jeżeli chodzi o ponowne przesłuchanie świadka J. A. to nie zachodzi taka potrzeba. Zgromadzony materiał w sprawie materiał dowodowy w sprawie jest wystarczający do rozstrzygnięcia sprawy, a zeznania tego świadka nie wymagają uzupełnienia.

Reasumując, należy stwierdzić, że wnioskodawca w spornych okresach mógł wykonywać pracę w szczególnych warunkach, to jest pracę montera instalacji sanitarnych w głębokich wykopach i prace montera kotłów stalowych na wysokości. Jednak dowody zebrane w sprawie świadczą jednoznacznie, że wnioskodawca tych prac nie wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasowym, co nie pozwala zaliczyć tych okresów do okresów pracy w szczególnych warunkach. Zatem należy stwierdzić, że zarzuty wnioskodawcy są nietrafne, a sąd pierwszej instancji słusznie uznał, że wnioskodawca nie wykazał 15 lat pracy w szczególnych warunkach i w konsekwencji oddalił jego odwołanie.

Wnioskodawca w odwołaniu przedstawił również wniosek o zaliczenie do jego dochodów godzin nadliczbowych otrzymywanych za pracę. W tej sytuacji słusznie sąd pierwszej instancji uznał ten wniosek za wniosek o ponowne przeliczenie kapitału początkowego i na podstawie art. 464 § 1 kpc przekazał organowi rentowemu jako nowe żądanie.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 kpc oddalił apelację S. G. jako bezzasadną.

R.S.