Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 302/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 października 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący SSA Grzegorz Salamon (spr.)

Sędziowie: SA Rafał Kaniok

SO (del.) Hubert Gąsior

Protokolant st. sekr. sąd. Małgorzata Reingruber

przy udziale Prokuratora Danuty Drosler

po rozpoznaniu w dniu 25 października 2013r.

sprawy z wniosku T. D. N.

w przedmiocie odszkodowania i zadośćuczynienia za niewątpliwie niesłuszne tymczasowe aresztowanie

na skutek apelacji wniesionej przez pełnomocnika wnioskodawcy

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 20 maja 2013r.

sygn. akt XVIII Ko 70/13

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I. a) w ten sposób, że zasądza od Skarbu Państwa na rzecz T. D. N. tytułem odszkodowania dalszą kwotę 13.787 (trzynaście tysięcy siedemset osiemdziesiąt siedem) złotych z ustawowymi odsetkami od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty;

II.  w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

III.  kosztami postępowania odwoławczego obciąża Skarb Państwa

II AKa 302/13

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 20 maja 2013r. w sprawie XVIII Ko 70/13 Sąd Okręgowy w Warszawie na skutek wniosku T. D. N., na podstawie art. 552 § 4 kpk zasądził od Skarbu Państwa na rzecz T. D. N. kwotę 17.000 zł tytułem odszkodowania i kwotę 85.000 zł tytułem zadośćuczynienia (w obu przypadkach z ustawowymi odsetkami od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty) za niewątpliwie niesłuszne tymczasowe aresztowanie w sprawie XVIII K 31/11 Sądu Okręgowego w Warszawie. W pozostałej części wniosek oddalono.

Apelację od tego wyroku wniósł pełnomocnik wnioskodawcy. W pisemnej apelacji zaskarżył wyrok w całości (modyfikując na rozprawie odwoławczej zakres zaskarżenia do części oddalającej wniosek) zarzucając:

1)  Obrazę przepisów postępowania, tj. art. 322 kpc w zw. z art. 558 kpk przez błędne ich zastosowanie w ten sposób©, że sąd orzekając o wysokości odszkodowania i zadośćuczynienia nie dostosował ich wysokości do wszystkich okoliczności sprawy mających kluczowe znaczenie dla określenia odpowiedniej sumy odszkodowania i zadośćuczynienia;

2)  Obrazę przepisów postępowania karnego – art. 424 kpk, mającą wpływ na treść orzeczenia, polegająca na braku wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku w zakresie wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę z przytoczeniem przepisów prawa oraz brak przedstawienia, które argumenty zostały uwzględnione w trakcie orzekania, a których nie uwzględniono w tym zakresie w jakim sąd uznał za adekwatną kwotę 85.000 zł nie zaś 100.000 zł o jaką wnosił pełnomocnik wnioskodawcy.

W konkluzji skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez podwyższenie kwoty odszkodowania do 42.200 zł i zadośćuczynienia do 100.000 zł.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje.

Apelacja pełnomocnik wnioskodawcy okazała zasadna, ale tylko w zakresie w jakim kwestionowała wysokość zasądzonego przez sąd I instancji odszkodowania.

Brak było natomiast podstaw do uznania zasadności apelacji w zakresie jakim odnosi się ona do rozstrzygnięcia w przedmiocie zadośćuczynienia za niewątpliwie niesłuszne tymczasowe aresztowanie wnioskodawcy. W odniesieniu do tej części orzeczenia skarżący nie wykazał skutecznie, aby rozumowanie sądu I instancji prowadzące do ustalenia wysokości zadośćuczynienia dokonane zostało z pominięciem istotnych dla rozstrzygnięcia okoliczności oraz, aby pozostawało w kolizji z regułami prawidłowego rozumowania i zasadami doświadczenia życiowego, a tym samym, aby niezbędna była jego zmiana przez sąd odwoławczy. Zwłaszcza, że w tej części – co wynika z uzasadnienia wyroku tego sądu – Sąd Okręgowy w Warszawie dokonał w niezbędnym zakresie wystarczającej analizy okoliczności mających znaczenie dla oceny stopnia dolegliwości tymczasowego aresztowania, które dotknęły wnioskodawcę w czasie jego trwania.

Nie ulega wątpliwości, że określenie wysokości zadośćuczynienia za doznaną na skutek niesłusznego tymczasowego aresztowania krzywdę nie jest łatwe. Nie mniej jednak musi ono opierać się na rzetelnych i możliwie w pełni zobiektywizowanych przesłankach. I tak też postąpił w sprawie niniejszej sąd I instancji dokonując swoich ocen. Subiektywne odczucie wnioskodawcy stopnia pokrzywdzenia niesłusznym tymczasowym aresztowaniem nie może przełamać kryteriów obiektywnych, które niewątpliwie trafnie zostały w sprawie niniejszej zastosowane. Aby zatem można było mówić w sprawie niniejszej o istotnej dla sprawiedliwości orzeczenia niewspółmierności zadośćuczynienia należałoby przyjąć zaistnienie sprzeczności sposobu rozumowania sądu meriti z logiką i doświadczeniem życiowym przy ocenie zakresu pokrzywdzenia wnioskodawcy, czego ani nie wykazano w kasacji, ani nie dopatrzył się Sąd Apelacyjny dokonując kontroli odwoławczej. Wynikający z dyspozycji art. 445 § 2 w zw. z § 1 kc wymóg „odpowiedniości” zadośćuczynienia pozostaje w sferze swobodnego uznania sędziego. Jeśli owa swoboda nie została przekroczona na skutek rażąco dowolnych bądź niepełnych ocen, w szczególności, gdy przy uwzględnieniu realiów konkretnej sprawy zasądzone zadośćuczynienie nie ma charakteru symbolicznego, za przekraczające ramy kontroli odwoławczej należałoby uznać wkraczanie przez sąd II instancji w ową sferę swobody ocen sędziowskich.

Zasądzone w sprawie niniejszej zadośćuczynienie z pewnością nie ma charakteru symbolicznego. Nie odbiega też od realnie ocenianej dolegliwości pozbawienia wolności wnioskodawcy i wysokości uwzględnianych roszczeń w podobnego typu sprawach. Należy także zauważyć, że uwzględnienie żądania apelacji przez zasądzenie zadośćuczynienia w kwocie 100.000 zł oznaczałoby podwyższenie jego wysokości w skali miesiąca z 5.000 zł do niespełna 5.900 zł, co z pewnością nie pozwala na przyjęcie, że orzeczenie sądu I instancji w tym zakresie jest rażąco niesprawiedliwe.

Przechodząc do kwestii związanych z wysokością zasądzonego w sprawie niniejszej odszkodowania należy stwierdzić, że skarżącemu nie można odmówić racji, gdy zarzuca, że nie została ona dostosowana do wszystkich okoliczności sprawy. Dotyczy to w szczególności ustalenia kwoty jaka pozostawała wnioskodawcy do jego wyłącznej dyspozycji, po potrąceniu ponoszonych przez niego kosztów własnego utrzymania. W tym miejscu zaznaczyć należy, że wysokość tych kosztów została ustalona przez Sąd Okręgowy prawidłowo i z pewnością w sposób dla wnioskodawcy korzystny. Nietrafnie zatem pełnomocnik w apelacji podnosi, że sąd meriti zbyt nisko oszacował koszty utrzymania wnioskodawcy. Wszak ustalenie tych kosztów na wyższym poziomie oznaczałoby, że do jego dyspozycji pozostawałaby miesięcznie niższa kwota, a więc mniej pieniędzy mógłby on zaoszczędzić, co nie pozostawałoby bez wpływu na wysokość ewentualnego odszkodowania. A zatem podnoszenie tego argumentu w apelacji było dla wnioskodawcy wręcz niekorzystne.

Ma natomiast skarżący rację, gdy zauważa, że nieprawidłowo została ustalona przez Sąd Okręgowy miesięczna kwota, jaką T. D. N. mógł zaoszczędzić, biorąc pod uwagę wysokość jego dochodów z pracy. Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika, że ustalając tę wartość, Sąd ten pomniejszył ją nie tylko o ponoszone w miejscu pobytu i pracy w Czechach koszty własnego utrzymania, ale także o kwotę 5.000 koron wysyłaną przez niego co miesiąc swoim dzieciom zamieszkałym w W.. Dodać należy, że tego drugiego odliczenia przy ustalaniu wysokości odszkodowania sąd w ogóle nie uzasadnił, a w ocenie Sądu Apelacyjnego w realiach niniejszej sprawy nie było ono zasadne. Trafnie autor apelacji wskazuje, że wysokość szkody poniesionej na skutek niewątpliwie niesłusznego tymczasowego aresztowanie określa różnica między stanem majątkowym wnioskodawcy istniejącym przed zastosowanie tego środka, a stanem powstałym na skutek jego stosowania. Oczywiste przy tym jest, że winny zostać przy tym odliczone rzeczywiste koszty własnego utrzymania, jakie musiałby on ponieść pozostając na wolności, ewentualnie inne niezbędne wydatki związane z utrzymaniem wspólnego rodzinnego gospodarstwa domowego (koszty mieszkania, mediów, itp.). T. D. N. na terenie C. zamieszkiwał sam. Jego rodzina pozostała w W., a więc nie prowadził z nią wspólnego gospodarstwa domowego, na które łożyłby. W tej sytuacji należało uznać, że poniesiona przez niego szkoda była różnicą między jego zarobkami, a kosztami własnego utrzymania, które zostały prawidłowo ustalone przez sąd I instancji. Różnicą tą wnioskodawca mógł w sposób swobodny dysponować, decydując o sposobie jej wykorzystania. To, iż jej część przekazywał on do W., pomagając swoim dzieciom, nie oznaczało (jak, wydaje się, milcząco przyjął Sąd Okręgowy), że należało o nią pomniejszyć wysokość szkody, a tym samym odszkodowania. Stąd też Sąd Apelacyjny, uznając zasadność tej części apelacji pełnomocnika wnioskodawcy, zasądził na jego rzecz dodatkowo tytułem odszkodowania kwotę 13.787 zł, stanowiącą równowartość ustalonej przez sąd meriti przekazywanej dzieciom kwoty 5.000 koron, przy przeliczniku 0,1622 zł za jedną koronę.

Wobec powyższego Sąd Apelacyjny orzekł jak w części dyspozytywnej.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 554 § 2 kpk.