Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt : II AKa 424/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 grudnia 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący

SSA Beata Basiura

Sędziowie

SSA Wiesław Kosowski

SSA Aleksander Sikora (spr.)

Protokolant

Oktawian Mikołajczyk

przy udziale Prokuratora Prok. Apel. Adama Rocha

po rozpoznaniu w dniu 11 grudnia 2013 r. sprawy

1.  R. Ż. s. Z. i S., ur. (...) w K.,

oskarżonego z art. 280 § 1 kk, art. 158 § 1 kk, art. 275 § 1 kk i inne;

2.  D. C. s. M. i U., ur. (...) w P.,

oskarżonego z art. 280 § 1 kk i art. 158 § 1 kk i art. 275 § 1 kk i inne;

3.  B. G. s. M. i J., ur. (...) w G.,

oskarżonego z art. 280 § 1 kk i art. 158 § 1 kk i art. 275 § 1 kk i inne,

na skutek apelacji obrońców oskarżonych

od wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 28 czerwca 2013 r.

sygn. akt. IV K 183/12

1.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

2.  zasądza od Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Gliwicach) na rzecz adwokatów: W. L., P. G. i L. L. – Kancelarie Adwokackie w G., kwoty po 738 zł (siedemset trzydzieści osiem złotych), w tym 23 % podatku VAT, z tytułu obrony z urzędu udzielonej oskarżonym R. Ż., D. C. i B. G. w postępowaniu odwoławczym;

3.  zasądza od oskarżonych R. Ż., D. C. i B. G. na rzecz oskarżyciela posiłkowego J. M. kwoty po 200 (dwieście) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym;

4.  zasądza od oskarżonych R. Ż., D. C. i B. G. na rzecz Skarbu Państwa wydatki za postępowanie odwoławcze w częściach równych oraz obciąża ich opłatą za II instancję w kwotach: R. Ż. i B. G. po 600 (sześćset) złotych, a D. C. w kwocie 300 (trzysta) złotych.

Sygn. akt II AKa 424/13

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Gliwicach wyrokiem z dnia 28 czerwca 2013 roku w sprawie o sygnaturze akt IV K 183/12:

1.  uznał oskarżonych R. Ż., D. C.i B. G.za winnych tego, że w dniu 16 września 2011 roku w G., działając wspólnie i w porozumieniu oraz z inną nieustaloną osobą, używając przemocy wobec właściciela zakładu jubilerskiego J. M.oraz jego pracownika P. P.w postaci bicia i kopana po głowie i całym ciele, czym narazili ich na nastąpienie skutku z art. 157 § 1 kk, a także poprzez skrępowanie ich rąk i nóg opaskami zaciskowymi, dokonali zaboru w celu przywłaszczenia wyrobów ze złota o łącznej masie 1200 gram o łącznej wartości nie mniejszej niż 174.000,00 złotych oraz złomu złota o łącznej masie około 800 gram o łącznej wartości nie mniejszej niż 80.000,00 złotych, siedmiu sztuk złotych monet kolekcjonerskich o łącznej wartości nie mniejszej niż 12.000,00 złotych, dziesięciu sztuk wykonanych ze złota obudów do zapalniczek typu Z.o łącznej wartości nie mniejszej niż 60.000,00 złotych, damskiego złotego zegarka marki R.o wartości 10.000,00 złotych, gotówki w kwocie 4.000,00 złotych oraz 800 EURO, telefonu komórkowego marki S. (...)o wartości 200 złotych oraz portfela z dokumentami w postaci dowodu osobistego, prawa jazdy kategorii B, dowodu rejestracyjnego samochodu osobowego marki N. (...)na szkodę J. M., które to dokumenty następnie ukryli, a także telefonu komórkowego marki S. (...)o wartości około 100 zł na szkodę P. P., przy czym w wyniku pobicia J. M.doznał obrażeń ciała w postaci rany tłuczonej okolicy ciemieniowo-potylicznej z utratą przytomności, które skutkowały naruszeniem prawidłowych czynności narządu ciała na okres nie dłuższy niż 7 dni, natomiast P. P.doznał obrażeń ciała w postaci rany tłuczonej okolicy czołowej lewej z objawami wstrząśnienia mózgu, które skutkowały naruszeniem czynności narządów ciała na okres nie dłuższy niż 7 dni, przy czym B. G.zarzucanego mu czynu dopuścił się będąc uprzednio skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w G.z dnia 17 lipca 2008 roku, sygn. akt (...)za czyn z art. 158 § 1 kk na karę 3 miesięcy pozbawienia wolności, za czyn z art. 288 § 1 kk na karę 8 miesięcy pozbawienia wolności oraz za czyn z art. 223 kk na karę 1 roku i 3 miesięcy pozbawienia wolności, które to kary odbył w ramach kary łącznej 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności w okresach od 12 stycznia 2008 roku do 17 lipca 2008 roku, od 21 sierpnia 2009 roku do 14 września 2009 roku i od 28 listopada 2009 roku do 13 sierpnia 2010 roku, czym oskarżeni R. Ż.i D. C.wyczerpali ustawowe znamiona przestępstwa z art. 280 § 1 kk, art. 158 § 1 kk, art. 275 § 1 kk i art. 276 kk przy zast. art. 11 § 2 kk, a oskarżony B. G.wyczerpał ustawowe znamiona przestępstwa z art. 280 § 1 kk, art. 158 § 1 kk, art. 275 § 1 kk i art. 276 kk przy zast. art. 11 § 2 kk w zw. z art. 64 § 1 kk i za to na mocy art. 280 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk wymierzono im kary:

- B. G. 7 lat pozbawienia wolności;

- R. Ż. 6 lat pozbawienia wolności;

- D. C. 2 lat pozbawienia wolności.

2.  na mocy art. 63 § 1 kk zaliczono oskarżonym na poczet orzeczonych kar pozbawienia wolności okresy rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie (po sprostowaniu wyroku):

- B. G. od 14 października 2011 roku do 23 lutego 2012 roku, od 13 marca 2012 roku do 12 kwietnia 2012 roku i od 26 kwietnia 2012 roku do 28 czerwca 2013 roku;

- D. C. od 18 września 2011 roku do 28 czerwca 2013 roku;

- R. Ż. w dniu 16 września 2011 roku i od 20 września 2011 roku do 08 grudnia 2011 roku oraz od 18 grudnia 2011 roku do 04 lutego 2013 roku.

3.  na mocy art. 46 § 1 kk orzekł wobec oskarżonych B. G., D. C. i R. Ż. obowiązek naprawienia wyrządzonej szkody przez zapłatę solidarnie kwoty 340.200 złotych na rzecz pokrzywdzonego J. M. oraz zasądził od oskarżonych solidarnie kwotę 15.000 złotych na rzecz pokrzywdzonego P. P. tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę;

4.  na mocy art. 44 § 2 kk orzekł wobec wszystkich oskarżonych przepadek przedmiotów zabezpieczonych w sprawie;

5.  na rzecz występujących w sprawie obrońców z urzędu zasądził koszty nieopłaconej pomocy prawnej;

6.  na mocy art. 627 kpk i art. 633 kpk zasądził od oskarżonych B. G., D. C. i R. Ż. na rzecz oskarżyciela posiłkowego J. M. kwoty po 716 złotych tytułem zwrotu poniesionych kosztów zastępstwa adwokackiego;

7.  na mocy art. 627 kpk i art. 2 ustawy o opłatach w sprawach karnych zasądził od oskarżonych na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w kwocie po 6.008,52 zł od każdego z nich stanowiące wydatki poniesione w sprawie i obciążył oskarżonych R. Ż. i B. G. opłatami po 600 zł, a D. C. opłatą w kwocie 300 zł.

Apelacje od wyroku złożyli obrońcy oskarżonych.

Obrońca oskarżonego R. Ż. zaskarżył wyrok w części dotyczącej kary i zarzucił orzeczeniu jej rażącą niewspółmierność polegającą na nienależytym uwzględnieniu okoliczności łagodzących, takich jak przyznanie się do winy oskarżonego już w postepowaniu przygotowawczym potwierdzone także przed Sądem, nieutrudnianie postępowania, brak negatywnej opinii z miejsca zamieszkania, nadto nieuwzględnienie w dostatecznym stopniu czynnego żalu wyrażonego przez oskarżonego, a przejawiającego się w negatywnym stosunku oskarżonego do przypisanego mu czynu oraz okazanej skruchy, także poprzez nieuwzględnienie przy wymiarze kary trudnej sytuacji rodzinnej i życiowej oskarżonego. Dodatkowo rażąca niewspółmierność kary wynika w ocenie skarżącego z przypisania przez Sąd I instancji decydującej wagi okoliczności, iż oskarżony był już uprzednio karany. Opierając się na tym zarzucie obrońca wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części i wymierzenie oskarżonemu zdecydowanie niższej kary pozbawienia wolności.

Obrońca oskarżonego B. G. zaskarżył wyrok w części dotyczącej kary oraz w części obejmującej orzeczenie o obciążeniu oskarżonego kosztami sądowymi. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił rażącą niewspółmierność wymierzonej oskarżonemu kary wynikającą z nienależytego uwzględnienia takich okoliczności jak przyznanie się do winy, wyrażenie żalu, zaproponowanie kary i zobowiązanie się do naprawienia szkody. Nadto obrońca ten sformułował zarzut naruszenia artykułu 624 § 1 kpk poprzez obciążenie oskarżonego B. G. kosztami sądowymi pomimo, iż istniały podstawy do uznania, że ich uiszczenie będzie dla niego zbyt uciążliwe ze względu na sytuację rodzinną i majątkową oskarżonego oraz wysokość osiąganych przez niego dochodów. Podnosząc te zarzuty obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez obniżenie kary wymierzonej oskarżonemu B. G. do 5 lat pozbawienia wolności oraz poprzez zwolnienie oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych w całości.

Obrońca oskarżonego D. C. zaskarżył wyrok odnośnie tego oskarżonego w zakresie punktu pierwszego sentencji, w części dotyczącej ustalenia przez Sąd przedmiotu zaboru przez oskarżonych w postaci surowców i wyrobów jubilerskich o asortymencie i wartości wskazanej w punkcie pierwszym rozstrzygnięcia Sądu I instancji. Zaskarżył również wyrok w zakresie punktu 3 jego sentencji w części dotyczącej orzeczenia wobec D. C. solidarnego z pozostałymi oskarżonymi środka karnego w postaci obowiązku naprawienia wyrządzonej szkody w wysokości 340.200 zł na rzecz J. M. oraz zadośćuczynienia w kwocie 15.000 zł na rzecz pokrzywdzonego P. P.. Nadto zaskarżył wyrok w punktach 6 i 7 jego sentencji w części dotyczącej orzeczenia w stosunku do D. C. kosztów procesu z naruszeniem zasady słuszności.

Zaskarżonemu wyrokowi obrońca ten zarzucił:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych mogący mieć wpływ na treść wydanego wyroku, przyjętych za podstawę orzeczenia ustalającego wysokość szkody, do której naprawienia został między innymi zobowiązany oskarżony D. C., podczas gdy na podstawie przeanalizowanych w uzasadnieniu dowodów zgromadzonych przez Sąd można uznać, że wysokość szkody jest wyliczona nieprawidłowo zarówno co do przedmiotu szkody jak i jej wartości;

2.  obrazę przepisów prawa procesowego mogącą mieć wpływ na treść wydanego orzeczenia a to:

a)  art. 7 kpk, art. 410 kpk i art. 424 § 1 pkt 1 kpk, polegającą na:

dokonaniu oceny zgormadzonego materiału dowodowego w części dotyczącej ustalenia przedmiotów kradzieży i ich wartości z przekroczeniem granic oceny swobodnej oraz sprzecznie ze wskazaniami wiedzy i doświadczeniem życiowym, czego konsekwencją było błędne ustalenie faktycznej wysokości szkody oraz jej przedmiotu, którą poniósł pokrzywdzony, a która została oszacowana nieprawidłowo i w sposób niedający się poddać kontroli przez Sąd II instancji oraz przez strony;

nieuwzględnieniu przy wyrokowaniu jako dowodu w sprawie dokumentu, który jako dowód dopuścił Sąd na rozprawie w dniu 15 stycznia 2013 roku (k. 812)

b)  art. 170 § 1 pkt 2 kpk, wyrażającą się w oddaleniu wniosków dowodowych obrońcy D. C. składanych przy pismach procesowych z dnia 04 grudnia 2012 roku i 08 kwietnia 2013 roku, które powinny być podstawą weryfikacji wartości szkody jak i jej przedmiotu, a które miały istotne znaczenie dla ustalenia przez Sąd faktycznej wysokości szkody i jej składu, jako podstawy do zasądzenia środka karnego w postaci zobowiązania do naprawienia szkody przez oskarżonych w tym przez D. C.;

3.  rażącą niewspółmierność środka karnego orzeczonego wobec D. C. w postaci obowiązku naprawienia szkody J. M. oraz zadośćuczynienia na rzecz P. P. poprzez ustalenie solidarnej odpowiedzialności tego oskarżonego z pozostałymi sprawcami, zamiast zastosowania tego środka przy uwzględnieniu stopnia zawinienia D. C. w postaci pro rata parte mając na uwadze zindywidualizowanie stopnia winy poszczególnych oskarżonych a szczególnie D. C., co powinno wpłynąć na wysokość odpowiedniego do tegoż stopnia winy środka karnego w postaci naprawienia szkody oraz zadośćuczynienia przy zastosowaniu indywidualnej odpowiedzialności każdego z oskarżonych i mając na uwadze, że Sąd I instancji słusznie uznał, iż stopień zawinienia D. C. był znacznie mniejszy niż pozostałych oskarżonych ponieważ nie wtargnął on do zakładu jubilerskiego, nie stosował przemocy wobec pokrzywdzonych, jego zachowanie w odróżnieniu od pozostałych sprawców nie cechowało się gwałtowności i brutalnością, nie był on wcześniej karany, a w miejscu zamieszkania posiada pozytywną opinię;

4.  niewłaściwe ustalenie wysokości kosztów sądowych zasądzonych od D. C. poprzez naruszenie zasady słuszności z art. 633 kpk.

W oparciu o te zarzuty obrońca wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w punkcie pierwszym w zakresie ustalenia przedmiotu i wartości zabranego mienia i przekazanie w tej części sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. Nadto obrońca wniósł o uchylenie wyroku w punkcie trzecim i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania celem ustalenia faktycznej wysokości szkody tak, aby proporcjonalnie zasądzić obowiązek jej naprawienia w rzeczywistej wysokości oraz ustalić częściową odpowiedzialność D. C. w zakresie naprawienia szkody na rzecz J. M. i zadośćuczynienia na rzecz P. P. stosownie do jego stopnia winy na zasadzie pro rata parte. Obrońca ten wniósł nadto o uchylenie wyroku w punkcie szóstym i siódmym i przekazanie w tej części sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania celem zastosowania w stosunku do oskarżonego D. C. zasady słuszności z art. 633 kpk przy ustaleniu kosztów procesu stosownie do stopnia jego winy.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Odnosząc się do apelacji obrońców oskarżonych R. Ż. i B. G. należy stwierdzić, że podniesione w nich zarzuty nie są uzasadnione, a w związku z tym sformułowane przez skarżących wnioski odwoławcze nie zasługują na uwzględnienie. Wymierzając obu tym oskarżonym kary pozbawienia wolności Sąd Okręgowy w pełni uwzględnił wszystkie dyrektywy zawarte w dyspozycji art. 53 kk, a następnie zobrazował to w prawidłowy sposób w pisemnym uzasadnieniu wyroku. Nie można zgodzić się z argumentami obu tych apelacji wskazującymi na to, że wymienione w nich okoliczności łagodzące nie zostały należycie uwzględnione przez Sąd I instancji przy wymiarze kary. Przeciwnie, kontrola odwoławcza zaskarżonego orzeczenia wykazała, iż w polu widzenia Sądu Okręgowego były wszystkie okoliczności mające wpływ na wymiar kary oraz to, że tymże okolicznościom Sąd orzekający nadał prawidłową wagę. Jednoznacznie widoczne jest, iż obaj skarżący obrońcy eksponują w apelacjach takie okoliczności, których wpływ na wymiar kary nie może być tak intensywny jak to się oni tego domagają. Chodzi tu więc przede wszystkim o wybrane okoliczności natury osobistej, rodzinnej oraz te, które obrazują zachowanie sprawcy po popełnieniu przestępstwa i w toku postępowania. Nie zaprzeczając temu, iż eksponowane przez obrońców okoliczności są pozytywne, nie można tracić z pola widzenia tego, iż po stronie obu oskarżonych, a więc zarówno R. Ż. jak i B. G. kumulują się negatywne okoliczności czynu oraz ich profilu życia, które to mają zaostrzający wpływ na wymiar kary. Kumulacja ta w przypadku obu oskarżonych jest tak znaczna, iż owe nieliczne pozytywne okoliczności wskazane przez obrońców nie mogą mieć tak intensywnego wpływu na wymiar kary, który umożliwiałby jej kreowanie na poziomie niższym od orzeczonego. Jak to wskazał Sąd Okręgowy oskarżony B. G. dopuścił się przypisanego mu czynu w warunkach powrotu do przestępstwa z art. 64 § 1 kk, zaś R. Ż. był już w przeszłości karany, a przypisanego mu przestępstwa dopuścił się w okresie próby. Co do okoliczności przedmiotowych należycie uwypuklił Sąd I instancji wysoki stopień szkodliwości czynu wyznaczony sposobem popełnienia przestępstwa, jego skutkami zarówno w sferze majątku pokrzywdzonego, jak i dolegliwości psychicznych i fizycznych obu pokrzywdzonych. Brutalny sposób działania sprawców, wtargnięcie do zakładu jubilerskiego znajdującego się w ruchliwym punkcie miasta, w biały dzień, w przygotowany wcześniej sposób, przy zamaskowaniu twarzy, świadczy o premedytacji i determinacji sprawców i musi w istotny sposób zaostrzająco wpływać na wymiar kary. Należy podkreślić, iż wymierzone oskarżonym B. G. i R. Ż. kary pozbawienia wolności oscylują wokół połowy ustawowego zagrożenia, które zostało przez kodeks karny ustalone na 12 lat pozbawienia wolności. W przypadku B. G., a więc sprawcy dopuszczającego się przypisanego mu przestępstwa w warunkach art. 64 § 1 kk wymierzona kara 7 lat pozbawienia wolności jedynie o jeden rok przekracza połowę zagrożenia ustawowego. Przy przedstawionym wyżej nagromadzeniu okoliczności wpływających zaostrzająco na wymiar kary w stosunku do tego oskarżonego, nieliczne okoliczności łagodzące w postaci przyznania się do winy, wyrażenia żalu i zobowiązania się do naprawienia szkody nie mogą mieć takiego istotnego znaczenia, które uzasadniałoby wymierzenie niższej kary. Odnośnie oskarżonego R. Ż. wskazana wyżej kumulacja okoliczności obciążających również dominuje nad nielicznymi okolicznościami łagodzącymi w postaci wyrażenia skruchy, negatywnym stosunku do popełnionego przestępstwa oraz trudnej sytuacji rodzinnej i życiowej. Powtórzyć trzeba, iż wymierzona temu oskarżonemu kara nie przekroczyła połowy ustawowego zagrożenia i w tej sytuacji również nie sposób stwierdzić, iż jest ona niewspółmiernie surowa. Zgodzić się też należy z Sądem I instancji, iż w przypadku oskarżonych B. G. i R. Ż. orzeczone kary nie przekraczają stopnia winy. Tenże stopień winy ustalony prawidłowo przez Sąd I instancji przede wszystkim w oparciu o rodzaj zamiaru z jakim działali oskarżeni jest wysoki, a przez to orzeczone kary w pełni mieszczą się w jego spektrum. Reasumując należy stwierdzić, że ani w przypadku oskarżonego R. Ż., ani w przypadku oskarżonego B. G. nie stwierdzono w toku kontroli odwoławczej, aby wymierzone im kary nosiły cechy niewspółmierności, a tym bardziej, aby niewspółmierność ta miała rażący stopień. Przeciwnie, ustaleniem Sądu Apelacyjnego jest, iż omawiane kary w pełni odpowiadają dyrektywom zawartym w dyspozycji art. 53 kk, nie przekraczając jednocześnie stopnia winy i prawidłowo realizując zarówno wychowawcze, jak i społeczne cele karania.

Nie jest również zasadny zarzut naruszenia dyspozycji art. 624 § 1 kpk sformułowany w apelacji obrońcy oskarżonego B. G.. Co prawda, przyznać należy, iż uzasadnienie orzeczenia Sądu I instancji jest w tym zakresie bardzo lakoniczne, to jednak przesądzenie o obciążeniu oskarżonego B. G. kosztami sądowymi uznać należy za trafne i prawidłowe. Oskarżony przed zatrzymaniem pracował dorywczo zarabiając około tysiąca złotych miesięcznie i nie mając przy tym nikogo na utrzymaniu. Trudno zatem przyjąć, iż jego sytuacja nawet przy uwzględnieniu faktu, iż urodziło mu się dziecko, nie pozwala mu na ponoszenie kosztów sądowych. Tym samym uznać trzeba, że nie stosując art. 624 § 1 kpk wobec tego oskarżonego, a przeciwnie opierając orzeczenie o kosztach o art. 627 kpk, Sąd Okręgowy nie popełnił błędu.

Oceniając skuteczność apelacji obrońcy oskarżonego D. C.rozpocząć należy od rozważenia zasadności zarzutów skierowanych przeciwko ustaleniom Sądu I instancji w zakresie przedmiotu szkody, a więc ilości i rodzaju skradzionych przedmiotów oraz wysokości szkody, a więc wartości zabranych surowców i przedmiotów. Nie jest zasadny zarzut naruszenia art. 7 kpk, art. 410 kpk i art. 424 § 1 pkt 1 kpk odnoszący się do tej kwestii. Nie sposób zgodzić się ze skarżącym, że ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd I instancji w odniesieniu do dowodów dających podstawę ustalenia wysokości szkody przekracza granice swobody i nie odpowiada wskazaniom wiedzy i doświadczenia życiowego. Jako trafne uznać należy rozstrzygnięcie Sądu I instancji o nadaniu zeznaniom pokrzywdzonego J. M.waloru wiarygodności. Wywody pisemnego uzasadnienia w tym zakresie są przekonywujące i wystarczające. W polu widzenia Sądu Okręgowego było to, iż świadek J. M.w toku kolejnych przesłuchań uzupełniał swoje zeznania wskazując przedmioty jakie zostały skradzione oraz korygował poprzez podwyższenie łącznej wartości skradzionego mienia. Wbrew twierdzeniom skarżącego, taki sposób przekazywania przez pokrzywdzonego informacji w toku kolejnych przesłuchań nie świadczy o jego niewiarygodności. Sąd Okręgowy wskazał bowiem, iż przekonują go argumenty pokrzywdzonego, który to podawał przyczyny korekty swoich zeznań i powody te Sąd Okręgowy trafnie uznał za przekonujące. Słusznie bowiem przyjąć trzeba, iż z doświadczenia życiowego wynika, że dokładne ustalenie tego co zginęło i jaką miało wartość było dla pokrzywdzonego J. M.trudne, wymagało czasu, częściowego odtworzenia dokumentacji, a przede wszystkim powrotu do równowagi psychicznej po traumie przeżytej w czasie rozboju. Całkowicie chybione są zarzuty skierowane przeciwko depozycjom dotyczącym kradzieży zegarka R. i jego wartości. Relacje świadka A. S.oraz pokrzywdzonego J. M.są w tym zakresie co do zasady jednolite. Potwierdzają bowiem odbiór zegarka do naprawy oraz wartość jaką między zleceniodawcą a zleceniobiorcą przyjęto dla potrzeby naprawienia szkody. Ustalenia oparte na tych dowodach nie mogą być zatem skutecznie kwestionowane, zaś wskazywane przez obrońcę drobne rozbieżności w żadnej mierze nie mogą stanowić argumentu przemawiającego za dyskwalifikacją zeznań J. M., co do tego przedmiotu rozboju. Zwrócić też trzeba uwagę na to, że prawidłowość oceny zeznań pokrzywdzonego w tej kwestii wsparta jest również zeznaniami jego pracownika P. P.. Nie sposób dopatrzeć się również nieprawidłowości przy ocenie zeznań pokrzywdzonego w zakresie wskazania rodzaju i wartości skradzionych przedmiotów w odniesieniu do złotych monet oraz obudów do zapalniczek. Również i w tej części wskazywanie przez skarżącego rzekome rozbieżności pomiędzy zeznaniami J. M.i D. P.są w istocie pozorne, albowiem w rzeczywistości jednolitą konkluzją z obu tych zeznań jest to, że pokrzywdzony otrzymał od D. P.taką właśnie ilość surowca, jak to ustalił Sąd Okręgowy, i że w chwili rozboju w postaci już przetworzonej, bądź jeszcze jako materiał złoto to istotnie znajdowało się w dyspozycji J. M.i zostało przez sprawców zabrane. Nie sposób w tej części odmówić Sądowi I instancji racji, a i zapisy pisemnego uzasadnienia wskazują argumenty i powody takiego rozstrzygnięcia. Całkowicie chybione są zarzuty dotyczące nieprawidłowości oceny dowodów odnośnie złotych monet, bo i w tym zakresie oceny dokonane przez Sąd I instancji są w pełni prawidłowe, jako że zarówno J. M., jak i P. P.zgodnie potwierdzili rodzaj i ilość zabranych monet, zaś niewskazywanie przez nich kolejnych szczegółowych cech identyfikujących te przedmioty trudno uznać za istotne. Prawidłowo też Sąd I instancji uznał za argument potwierdzający zeznania pokrzywdzonego J. M.złożone przez niego do akt spisy inwentaryzacyjne. Oczywistym jest, iż dokumenty te stanowiły jedynie przesłankę uwiarygodnienia zeznań pokrzywdzonego w zakresie ilości i wartości skradzionego towaru. Głównym zaś źródłem informacji w tym zakresie były zeznania pokrzywdzonego. Rzetelność wskazania przez J. M.ilości i rodzaju skradzionego towaru trafnie oceniona została przez Sąd I instancji. Poza wskazanymi wyżej argumentami wspomnieć należy i to, co widoczne jest na zapisie monitoringu wnętrza sklepu, gdzie to wyraźnie widać, iż gabloty wypełnione były towarem, o którym następnie pokrzywdzony zarówno składając zeznania jak i relacjonując zdarzenie innym osobom mówił, iż nieomal w całości został skradziony. Fachowość oszacowania przez J. M.wartości skradzionego towaru oraz surowca nie mogła budzić wątpliwości Sądu I instancji skoro organ ten wskazał, że pokrzywdzony dysponuje odpowiednią wiedza w tym zakresie, co może między innymi potwierdzać fakt powoływania go jako biegłego do wyceny wartości biżuterii w sprawach prowadzonych przed sądem. Reasumując nie sposób dopatrzyć się w procedowaniu Sądu I instancji naruszenia dyspozycji art. 7 kpk, art. 410 kpk i art. 424 § 1 pkt 1 kpk. Konkluzji takiej nie może zmienić również to, iż dokonując ustaleń faktycznych w sprawie Sąd I instancji nie uwzględnił dowodu z dokumentu złożonego do akt na rozprawie w dniu 15 stycznia 2013 roku (k. 812). Owo pokwitowanie zlecenia, biorąc pod uwagę całość ustaleń co do dowodów z zeznań J. M.i A. S., nie miałoby w istocie wpływu na ocenę wybranego materiału dowodowego i dokonanie ustaleń faktycznych w sprawie. Sąd I instancji nie naruszył również dyspozycji art. 170 § 1 pkt 2 kpk oddalając wnioski dowodowe obrońcy w zakresie dopuszczenia dowodu z opinii biegłego księgowego, biegłego rzeczoznawcy do wyceny biżuterii, z rocznych rozliczeń podatkowych oraz księgi przychodów i rozchodów. Trafnie uznał Sąd Okręgowy, że wnioskowane dowody są zbędne dla prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy. Mimo, iż uzasadnienie postanowienia jest lakoniczne to wystarczająco oddaje ono intencję Sądu orzekającego, która w logiczny sposób wynika również z dokonanych przez ten organ ocen w szczególności dowodu z zeznań pokrzywdzonego J. M.. Dając tym depozycjom wiarę, nie było konieczne poszerzanie materiału dowodowego o wnioskowane przez obrońcę źródła dowodowe. W konsekwencji Sąd I instancji poczynił, wbrew wywodom apelacji, prawidłowe ustalenia faktyczne co do rodzaju i ilości skradzionych przedmiotów, jak i wyliczenia wartości szkody. Uznać należy, iż ustalenia te wyprowadzone przez Sąd Okręgowy z zeznań pokrzywdzonego oraz innych dowodów, które relację tą wspierały, prawidłowo oddają rzeczywisty stan rzeczy w zakresie przedmiotu przestępstwa, w pełni realizując zasadę prawdy obiektywnej.

Odnosząc się do zarzutu rażącej niewspółmierności orzeczonego wobec oskarżonego D. C. środka karnego należy stwierdzić, że i ten zarzut jest chybiony. W pełni prawidłowo zarówno w stosunku do odszkodowania zasądzonego na rzecz J. M., jak i zadośćuczynienia przyznanego P. P., zastosował Sąd I instancji solidarną odpowiedzialność wszystkich ustalonych sprawców przestępstwa. Zauważyć należy, iż wszystkim trzem oskarżonym przypisano popełnienie wspólnie i w porozumieniu jednego przestępstwa obejmującego całość skradzionego mienia oraz całość wyrządzonej obu pokrzywdzonym krzywdy. W takiej sytuacji odpowiedzialność sprawców na gruncie art. 46 § 1 kk prawidło oddaje jedynie konstrukcja solidarności. Myli się skarżący wskazując, iż w realiach niniejszej sprawy właściwsza byłaby odpowiedzialność sprawców na zasadzie pro rata parte. Wskazane przez obrońcę argumenty stanowią w istocie jedynie przesłanki miarkowania kary zasadniczej, co też zostało w taki sposób przez Sąd I instancji uczynione. Przypomnieć trzeba, iż środek karny przewidziany przez ustawodawcę w treści art. 46 § 1 kk łączy w sobie cechy odpowiedzialności karnej z elementami odpowiedzialności cywilnej i aby oba te cele w prawidłowy sposób osiągnąć należało, tak jak to zrobił Sąd I instancji, zobowiązać wszystkich oskarżonych do solidarnego naprawienia szkody zarówno w zakresie odszkodowania, jak i zadośćuczynienia.

Na zakończenie stwierdzić należy, że rozstrzygnięcie Sądu I instancji w zakresie kosztów procesu, w tym zwrotu kosztów zastępstwa adwokackiego na rzecz oskarżyciela posiłkowego, wbrew twierdzeniom skarżącego, w pełni odpowiada dyrektywie z art. 633 kpk. Przypomnieć trzeba, iż zasada słuszności, której naruszenia dopatruje się skarżący, przewiduje zasądzenie kosztów procesu od każdego z oskarżonych przy uwzględnieniu kosztów związanych ze sprawą każdego z nich. W niniejszej sprawie tak właśnie uczynił Sąd I instancji przedstawiając dokładne wyliczenia wszelkich wydatków obciążających oskarżonego D. C. w ostatniej części pisemnego uzasadnienia wyroku. Tym samym Sąd Okręgowy w pełni zrealizował dyrektywę orzekania o kosztach procesu wynikającą z art. 633 kpk.

Kara zasadnicza 2 lat pozbawienia wolności wymierzona oskarżonemu D. C. równa jest dolnemu ustawowemu zagrożeniu za czyn z art. 280 § 1 kk i tym samym, przy uwzględnieniu okoliczności popełnienia przestępstwa, w żadnej mierze nie może być uznana za rażąco surową.

Mając na uwadze wszystkie przedstawione rozważania i oceny należało uznać, że całość argumentów zawartych w złożonych środkach odwoławczych była nieskuteczna, a nie było również powodów, aby w treść zaskarżonego wyroku ingerować z urzędu. W tej sytuacji Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.

Na zasadzie art. 627 kpk w zw. z art. 633 kpk przy zast. art. 634 kpk zasądzono od oskarżonych na rzecz oskarżyciela posiłkowego J. M. kwoty po 200 złotych tytułem zwrotu poniesionych kosztów reprezentacji w postępowaniu odwoławczym.

Na podstawie art. 627 kpk w zw. z art. 636 kpk i art. 633 kpk obciążono oskarżonych wydatkami postepowania odwoławczego, a na podstawie art. 8 w zw. z art. 2 ust. 1 ustawy o opłatach w sprawach karnych zasądzono od każdego z oskarżonych opłatę w wysokości należnej za pierwszą instancję.

Na rzecz występujących w sprawie obrońców z urzędu zasądzono wynagrodzenia za obronę oskarżonych w postępowaniu odwoławczym.