Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 98/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 czerwca 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie, II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący:

SSA Andrzej Olszewski

Sędziowie:

SA Andrzej Wiśniewski (spr.)

SO del. do SA Grzegorz Kasicki

Protokolant:

st. sekr. sądowy Jorella Atraszkiewicz

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej del. do Prokuratury Apelacyjnej Janiny Rzepińskiej

po rozpoznaniu w dniu 5 czerwca 2014 r. sprawy

Ł. G. i W. W.

oskarżonych z art. 158 § 3 k.k.

z powodu apelacji wniesionej przez pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie

z dnia 16 stycznia 2014 r., sygn. akt III K 2/13

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że przyjmuje, iż zadośćuczynienie na rzecz M. K. ma charakter częściowy,

II.  w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy,

III.  kosztami procesu za postępowanie odwoławcze obciąża oskarżycieli posiłkowych M. K. i G. K. solidarnie,
i wymierza im po 60 (sześćdziesiąt) złotych opłaty.

UZASADNIENIE

Prokurator oskarżył Ł. G. i W. W. o to, że:

w dniu 23 czerwca 2012 r. w N. na terenie dyskoteki (...) działając wspólnie i w porozumieniu w tym z nieustalonymi osobami, wzięli udział w pobiciu S. K. narażając go na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w ten sposób, że bili go rękami po ciele, zaś Ł. G. kopał go kolanem oraz uderzał pięścią w głowę, w wyniku czego S. K. upadł na twarde podłoże i gdy leżał W. W. kopnął go i bił pięścią po ciele, gdzie w wyniku pobicia S. K. doznał obrażeń ciała w postaci: sińca powieki oka lewego barwy wiśniowej przechodzącej w barwę żółtawą rozciągający się w kierunku okolicy jarzmowej i skroniowej, otarcia naskórka w jego części górnej powyżej łuku brwiowego, sińca powieki oka prawego barwy niebieskiej przechodzący w żółtawą w kierunku okolicy czołowej i jarzmowej, sińca wargi górnej od strony wewnętrznej, sińca barwy niebieskiej w okolicy ramieniowej przedniej lewej przyśrodkowej, sińca w okolicy ramieniowej przednie, prawej oraz w części dolnej, otarcia naskórka w okolicy łokciowej prawej i lewej oraz w okolicy goleniowej przedniej prawej sińca i otarcia naskórka, nadto rozległych podbiegnięć w okolicy potylicznej oraz okolicy skroniowej i czołowej po stronie prawej, złamanie łuski kości potylicznej przebiegającej w linii środkowej ciała w kierunku tylnego dołu czaszkowego, cechy krwawienia podpajęczynówkowego, rozległe stłuczenia w obrębie kory mózgu, szczególnie w okolicy płatów czołowych ku przodowi po lewej stronie, rozległe ogniska rozmiękania mózgu oraz rozległe ogniska stłuczenia także w moście i rdzeniu przedłużonym, cechy obrzęku płuc, w następstwie których S. K. zmarł, tj. art. 158 § 3 k.k.

Sąd Okręgowy w Szczecinie wyrokiem z dnia 16 stycznia 2014r.:

1.  oskarżonych Ł. G. i W. W. uznał za winnych tego, że w dniu 23 czerwca 2012 r. w N., wzięli udział w bójce, mając świadomość, że w jej trakcie uczestnicy zadając uderzenia rękoma w głowę i kopiąc innych uczestników bójki, narażają ich w ten sposób na bezpośrednie niebezpieczeństwo nastąpienia skutków określonych w art. 157 § 1 kk. tj. popełnienia przestępstwa z art. 158 § 1 kk. i za to przestępstwo, na podstawie art. 158 § 1 kk. wymierzył im kary po 1 rok pozbawienia wolności;

2.  oskarżonego Ł. G. uznał za winnego tego, że w dniu 23 czerwca 2012 r. w N. uderzył pięścią w twarz S. K., co spowodowało jego upadek i uderzenie tyłem głowy o twarde podłoże, w wyniku czego doznał obrażeń w postaci rozległych podbiegnięć w okolicy potylicznej oraz okolicy skroniowej i czołowej po stronie prawej, złamanie łuski kości potylicznej przebiegającej w linii środkowej ciała w kierunku tylnego dołu czaszkowego, cechy krwawienia podpajęczynówkowego, rozległe stłuczenia w obrębie kory mózgu, szczególnie w okolicy płatów czołowych ku przodowi po lewej stronie, rozległe ogniska rozmiękania mózgu oraz rozległe ogniska stłuczenia także w moście i rdzeniu przedłużonym, cechy obrzęku płuc, w następstwie których S. K. zmarł, przy czym uderzając go nie zachował przeciętnego obowiązku ostrożności w sytuacji, w której na podstawie normalnej zdolności przewidywania skutków swojego zachowania, mógł przewidzieć wystąpienie skutku w postaci ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pokrzywdzonego prowadzących do jego śmierci, to jest przestępstwa z art. 155 kk. i za to, na podstawie art. 155 kk. wymierzył mu karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności;

3.  na podstawie art. 85 kk., 86 § 1 kk. orzekł wobec oskarżonego Ł. G. karę łączną 2 lat pozbawienia wolności;

4.  na podstawie art. 69 § 1 kk., 70 § 2 kk., 73 § 2 kk. wykonanie kary pozbawienia wolności orzeczonej wobec oskarżonego Ł. G. warunkowo zawiesił na okres 4 lat i oddał go w tym okresie pod dozór kuratora;

5.  na podstawie art. 69 § 1 kk., 70 § 1 pkt 1 kk. wykonanie kary pozbawienia wolności orzeczonej wobec oskarżonego W. W. warunkowo zawiesił na okres 3 lat;

6.  na podstawie art. 46 § 1 kk. orzekł obowiązek zapłaty przez oskarżonego Ł. G., tytułem zadośćuczynienia za doznane krzywdy, na rzecz M. K. kwoty 20.000 złotych, a na rzecz G. K. kwoty 100 złotych;

7.  na podstawie art. 63 § 1 kk. na poczet orzeczonych wobec oskarżonych kar pozbawienia wolności zaliczył okresy ich tymczasowego aresztowania i zatrzymania :

-

Ł. G. od 25 czerwca 2012 roku do 23 stycznia 2013 r.

-

W. W. od 17 września 2012 r. do 13 grudnia 2012 r.;

8.  zasądza od oskarżonych koszty procesu w tym opłatę na rzecz Skarbu Państwa w wysokości: wobec Ł. G. 300 zł., wobec W. W. 180 zł.

Apelację od wyroku wniósł pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych. Wyrok zaskarżył w całości na niekorzyść oskarżonych.

Wyrokowi zarzucam:

I. na podstawie art. 438 pkt 3 kpk, błąd w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść:

a. polegający na przyjęciu przez Sąd I instancji, iż oskarżony Ł. G. oraz oskarżony W. W. wzięli udział w bójce, której następstwem nie była śmierć S. K., a jedynie narażenie jej uczestników na bezpośrednie niebezpieczeństwo nastąpienia skutków prawnych określonych w art. 157 § 1 kk, w wyniku podziału zdarzenia z dnia 23 czerwca 2012 r. na dwa odrębne czyny, co z kolei doprowadziło do błędnej kwalifikacji prawnej zarzuconego czynu i skazania oskarżonych w pkt 1. zaskarżonego wyroku za przestępstwo wyczerpujące znamiona czynu opisanego w art. 158 § 1 kk, nie zaś w art. 158 § 3 kk,

  • b.  polegający na przyjęciu przez Sąd I Instancji, iż zdarzenie, z dnia 23 czerwca 2012 r. należy traktować jako dwa odrębne czyny, nie zaś za kontynuację przerwanej bójki, co doprowadziło do błędnej kwalifikacji prawnej czynu opisanego w pkt 1. zaskarżonego wyroku;

    c.  polegający na błędnym przyjęciu przez Sąd I instancji, iż druga część zdarzenia, mająca miejsce przed salonem gier, obok dyskoteki (...) w N., nie była kontynuacją wcześniejszej bójki, a odrębnym czynem, który zakwalifikowano jako nieumyślny czyn wyczerpujący znamiona opisane w art. 155 kk, podczas gdy z materiału dowodowego nie wynika jednoznacznie, aby pierwszy etap bójki został kategorycznie zakończony, a co za tym idzie nie wynika również fakt, iż czyn ten nie był kontynuowany, w konsekwencji czego nastąpiła błędna kwalifikacja prawna czynu opisanego w pkt 1 zaskarżonego wyroku, jako czynu z art. 158 § 1 kk, nie zaś 158 § 3 kk, oraz czynu opisanego w pkt 2. zaskarżonego wyroku, którego znamieniem typizującym jest nieumyślność, tj. z art. 155 kk,

    d.  polegający na przyjęciu przez Sąd I Instancji, iż nic nie świadczy, o tym, że umyślnym zamiarem oskarżonego Ł. G. - choćby w formie zamiaru ewentualnego - było spowodowanie obrażeń ciała pozostających w związku przyczynowym ze śmiercią S. K., podczas gdy z materiału dowodowego wynika, iż oskarżony mógł przewidywać możliwość powstania ewentualnych konsekwencji w postaci ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pokrzywdzonego, prowadzącego do możliwej śmierci oraz godził się na ich powstanie, powyższe doprowadziło do błędnej kwalifikacji prawnej zarzuconego czynu i skazania oskarżonego Ł. G. w pkt 2. zaskarżonego wyroku za przestępstwo wyczerpujące znamiona czynu opisanego w art. 155 kk, a więc występku, do którego znamion strony podmiotowej należy nieumyślność, w przypadku gdy materiał dowodowy wskazuje na istnienie przestępnego zamiaru oskarżonego,

    e.  poprzez stwierdzenie przez Sąd I instancji, iż stopnia społecznej szkodliwości czynu opisanego w pkt 1. zaskarżonego wyroku nie można oceniać jako szczególnie wysokiego, z uwagi na niepodejmowanie działań szczególnie niebezpiecznych dla innych uczestników oraz brak poważniejszych obrażeń u innych uczestników bójki, podczas gdy z opisu zdarzenia wynikającego z zebranego materiału dowodowego wynika, iż inkryminowane zdarzenie miało charakter niezwykle agresywny, dynamiczny, w swoich skutkach śmiertelny,

    f.  polegający na przyjęciu przez Sąd I Instancji, że to S. K. był inicjatorem zdarzenia z dnia 23 czerwca 2012r., podczas, gdy jego reakcja była odpowiedzią na uderzenie jego osoby - S. K. - wewnątrz budynku dyskoteki „(...)", po której zasięgnął pomocy brata - G. K.;

II. powyższe błędy w ustaleniach faktycznych, wymienione w pkt I lit a.- f. spowodowały wymierzenie rażąco niewspółmiernej kary wobec W. W. oraz Ł. G., a nadto wobec Ł. G. rażąco niewspółmiernego środka karnego w postaci zadośćuczynienia za doznane krzywdy w wysokości 20.000,00 zł wobec M. K. oraz 100,00 zł wobec G. K., natomiast co do W. W. nie wymierzenie go w ogóle;

III. na podstawie art. 438 pkt 2 kpk obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść orzeczenia, a to:

  • a.  art. 170 § 1 pkt 2, 3, 5 kpk w zw. z art. 4 kpk poprzez oddalenie wniosku dowodowego oskarżyciela posiłkowego w postaci opinii biegłego psychologa, jako dowodu:

    -

    nie mającego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, podczas gdy dla ustalenia faktycznych rozmiarów krzywdy doznanej przez osoby najbliższe dla S. K., tj. M. K. oraz G. K., oraz ustalenia wymiaru kary zgodnie z art. 53 kk, konieczne i uzasadnione było powołanie biegłego z zakresu psychologii i sporządzenie przez niego opinii (ustnej lub pisemnej),

    -

    nieprzydatnego do stwierdzenia okoliczności jaką jest cierpienie oraz trauma po stracie syna i brata przez M. K. (matkę pokrzywdzonego) oraz G. K. (brata pokrzywdzonego), podczas gdy z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika, iż ustalenie zadośćuczynienia w sposób określony w pkt 6. zaskarżonego wyroku, nastąpiło na skutek braku możliwości precyzyjnego oraz jednoznacznego określenia jego słusznej wysokości na podstawie zebranego materiału dowodowego oraz, iż okoliczności, które mają wpływ na ustalenie jego wysokości, wymagają weryfikacji w drodze badań biegłych;

    -

    zmierzającego w sposób oczywisty do przedłużenia postępowania, podczas gdy wniosek takowy został złożony ustnie do protokołu na rozprawie w dniu 22 kwietnia 2013 r., a następnie powtórzony w piśmie z dnia 23 kwietnia 2013 r., natomiast wydanie wyroku w niniejszej sprawie nastąpiło w dniu 16 stycznia 2014 r., a więc czas, który upłynął od dnia złożenia pierwotnego wniosku byłby czasem wystarczającym do sporządzenia odpowiedniej opinii;

    b.  art. 170 § 4 kpk w zw. z art. 167 kpk poprzez niedopuszczenie na późniejszym etapie postępowania sądowego dowodu w postaci opinii biegłego psychologa, wcześniej oddalonego, pomimo takiej potrzeby dla ustalenia wysokości zadośćuczynienia na rzecz M. K. oraz G. K. oraz oceny stopnia społecznej szkodliwości czynu,

c. art. 193 §1 kpk w zw. z art. 167 kpk oraz art. 9 kpk poprzez niezasięgnięcie przez Sąd I Instancji opinii biegłego psychologa, pomimo istnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, wymagających wiadomości specjalnych oraz formalnego wniosku zgłoszonego przez pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych.

Mając na uwadze powyższe na podstawie art. 437 § 1 i § 2 kpk wniósł o:

  • 1.  uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie III Wydział Karny z dnia 16 stycznia 2014 r., dot. oskarżonych W. W. i Ł. G., w sprawie III K 2/13, tj. o czyn z art. 158 § 3 kk oraz przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania;

ewentualnie o:

  • 2.  uchylenie oraz zmianę zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie III Wydział Karny z dnia 16 stycznia 2014r., dot. oskarżonych W. W. oraz Ł. G., w sprawie III K 2/13, tj. o czyn z art. 158 § 3 kk.

Nadto na podstawie 634 kpk w zw. z art. 627 kpk wniósł o zasądzenie od oskarżonych W. W. oraz Ł. G. wydatków na rzecz oskarżycieli posiłkowych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych co do zasady okazała się oczywiście bezzasadna.

Przede wszystkim należy stwierdzić, iż oczywiście nietrafne są zarzuty dotyczące prawidłowości ustaleń faktycznych i ocen prawnych poczynionych przez Sąd I instancji. Wbrew temu, co twierdzi skarżący prowodyrami zdarzenia skutkującego ostatecznie śmiercią S. K. był on sam i jego brat. Oczywistym jest, że incydent na parkiecie klubu (...), w wyniku którego S. K. został uderzony przez nieustaloną osobę na tym się zakończył. Po tym zdarzeniu S. K. porozumiał się telefonicznie z bratem, razem wyszli przed klub, gdzie rozmawiali. Nie ustalili, kto jest sprawcą naruszenia nietykalności S. K., co uprawnia do stwierdzenia, iż ten czyn zakończył się jednorazowym uderzeniem.

Kolejne zdarzenie będące już przedmiotem osądu w tej sprawie zostało zainicjowane przez obu braci K., którzy rzucili się na stojącego przy wejściu M. B.. Mężczyzna ten stał i rozmawiał z M. G., gdy nagle poczuł uderzenie w głowę, został przewrócony na ziemię i co najmniej 6-krotnie uderzony pięścią w głowę, nadto uderzany i kopany przez S. K.. Motywem takiego zachowania była rzekomo usłyszana przez S. K. wypowiedź M. B.„wchodzą do środka”. Napadnięty przeczy, by coś takiego wypowiedział, jednak nawet gdyby tak było, nie usprawiedliwiało to napaści S. K. na pokrzywdzonego i zadawania mu wielokrotnie ciosów. Nagrania z monitoringu pokazuje zresztą, że osobą agresywną był również brat pokrzywdzonego – G. K., który rzucił się z pięściami do mężczyzny ubranego w czerwoną bluzę, jedynie odciągającegoG. K. od leżącego na ziemi i bitego M. B.. W pełni uprawnia to ustalenie Sądu I instancji, że inicjatorami bójki byli G. i S. K. i to na nich spoczywa odpowiedzialność za jej zainicjowanie. Ma to znaczenie tak dla wymiaru kary dla oskarżonych, jak i orzeczenia o zadośćuczynieniu.

Zupełnie nieprzekonujący jest argument podniesiony w apelacji jakoby fakt, że zdarzenie przed lokalem (...) trwało 12 minut świadczyć miał o jedności czynu, tak jak przyjął to prokurator. Doświadczenie uczy, że bójki nawet 3-5 minutowe mogą stanowić kilka odrębnych czynów i sam czas nie jest żadnym argumentem, dla przyjęcia, iż opis czynu zaproponowany przez prokuratora jako jedno przestępstwo, jest prawidłowy. Ważne jest natomiast to, że po zakończeniu bójki interwencją pracowników ochrony (...), Ł. G. zszedł po schodach na ulicę, a za nim udał się S. K.. Było to zatem zdarzenie z gruntu odmienne, gdyż wzięły w nim udział jedynie dwie osoby, a do przyjęcia bójki lub pobicia potrzebny jest udział co najmniej trzech osób. Fakt, że w pobliżu znajdowały się inne osoby, nie uprawnia twierdzenia, że były one gotowe wziąć udział w kolejnej bójce, gdyż gdyby było to ich zamiarem uczyniłyby to po pierwszym lub drugim uderzeniu S. K.. Tymczasem nikt nie przyłączył się do incydentu między S. K. i Ł. G.. Dlatego prawidłowo Sąd ustalił, że Ł. G. i W. W. wzięli udział w bójce kwalifikowanej z art. 158 §1 k.k., w której uczestniczyli także S. i G. K. oraz odrębnego czynu polegającego na zadaniu przez Ł. G. śmiertelnego ciosu pięścią w twarz S. K..

Dlatego zarzuty I lit. a-c i f apelacji pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych należało uznać za bezzasadne.

Przechodząc do oceny prawnokarnej obu czynów przyjętych przez Sąd I instancji należy podzielić ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd meriti i oceny prawne tego Sądu. Pierwszy czyn przypisany obu oskarżonym miał charakter bójki w typie podstawowym. Uwidoczniony na zapisach monitoringu, jak i wskazany w zeznaniach świadków przebieg bójki nie wskazuje, by przekraczała ona typowy próg agresji uczestników takiego zajścia, nadto stopień obrażeń jakich doznali pokrzywdzeni, zwłaszcza G. K., poparta opinią biegłego lekarza sądowego (k. 381 i nast.), nie wskazuje, by uczestnicy zajścia byli narażeni na obrażenia ciała inne, aniżeli średnie, a o czym świadczy również fakt, że w wyniku zajścia nikt nie doznał poważniejszych obrażeń, zaś uczestnicy zajścia rozeszli się. Dlatego brak jest jakichkolwiek podstaw do uznania, że doszło do popełnienia którejś z kwalifikowanych postaci bójki. Myli się skarżący wskazując, że brak zasinień i zadrapań na rękach S. K. wyklucza jego udział w bójce, gdyż aktywny udział S. K.wynika nie tylko z wyjaśnień oskarżonych, zeznań przywołanych przez Sąd świadków, zapisu monitoringu, ale nawet z zeznań brata pokrzywdzonego, który na k. 55 wskazał, w którym momencie S. K. rzucił się na M. B. i go bił.

Drugi czyn polegał na uderzeniu przez Ł. G. pięścią w twarz S. K., po którym upadł on na asfaltową jezdnię i uderzył tyłem głowy w asfalt. Opierając się na opinii biegłego lekarza sądowego uzupełnionej pisemnie na zlecenie Sądu (k. 810-817 i 827-835) należało się zgodzić z ustaleniami Sądu, iż rozmiar wylewu krwi do czaszki był tak masywny, że tylko ostatnie uderzenie pięścią mogło spowodować skutek śmiertelny, gdyż w przeciwnym wypadku, po takim uderzeniu S. K. nie mógłby po pierwszym uderzeniu wstać i zbornie ruszyć w kierunku Ł. G.. Skutek śmiertelny należało zatem wiązać tylko z drugim uderzeniem Ł. G. pięścią w twarz S. K.. Skarżący dopatruje się w tym zabójstwa z zamiarem ewentualnym, a co najmniej ciężkiego uszkodzenia ciała połączonego ze skutkiem śmiertelnym. Tymczasem odwołując się nie tylko do doświadczenia życiowego wynikającego z podobnych spraw, ale nawet do doświadczenia Ł. G. z niniejszej sprawy wynika, że nawet wielokrotne zadawanie ciosów pięścią w twarz nie wywołuje poważniejszych obrażeń. Takie uderzenia zadawał nie tylko Ł. G. i W. W., ale także pokrzywdzony i G. K., co widać na nagraniu zarówno sprzed lokalu (...), jak i na nagraniu z salonu gier. Idąc tokiem rozumowania skarżącego każdemu zadającemu uderzenie pięścią w twarz należałoby stawiać zarzut usiłowania zabójstwa w zamiarze ewentualnym, co prowadzi do absurdu. Sąd Apelacyjny w pełni podziela pogląd, że normalnym następstwem uderzenia człowieka pięścią w twarz nie jest jego śmierć, ani nawet ciężkie uszkodzenie ciała. Dlatego kwalifikacja prawna czynu drugiego z art. 155 k.k. jest trafna.

Przy wymiarze kary za pierwszy czyn, słusznie Sąd I instancji zidentyfikował stopień społecznej szkodliwości oraz zawinienia poszczególnych uczestników i wymierzył kary po roku pozbawienia wolności. Ponieważ czyn ten nie wywołał skutku śmiertelnego, a strony wiązały żądanie zadośćuczynienia ze śmiercią S. K., brak było podstaw do zasądzania go od oskarżonych.

Kara za czyn drugi przypisany Ł. G. jawi się jako prawidłowa. Uwzględnia z jednej strony wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu, gdyż jego konsekwencją była śmierć człowieka, ale i nieumyślność działania sprawcy, dla którego następstwo w postaci śmierci człowieka była niepożądana i nie objęta jego zamiarem. Wreszcie przy wymiarze kary nie sposób nie uwzględnić faktu, że to Ł. G. odszedł z miejsca wcześniejszej bójki, a S. K. podążył za nim. Po pierwszym uderzeniu pięścią w twarz S. K. i jego przewróceniu, Ł. G. zaniechał dalszego bicia i to pokrzywdzony wstał i – jak to określili N. P. i R. S. – „nie odpuszczał” idąc z zamiarem do oskarżonego, który uderzył go po raz drugi. Niestety, czasami tak bywa, że śmiertelne konsekwencje ponosi osoba, która swoją aktywnością powoduje całe kryminalne zdarzenie i tak stało się w tym przypadku. S. K. rozpoczął pierwszą bójkę atakując stojącego przed klubem i rozmawiającego z kimś mężczyznę, a następnie nie odpuszczając poszedł za oskarżonym, który go uderzył. Zachowanie Ł. G. po rozdzieleniu przez ochroniarzy pierwszej bójki, wskazuje, że bez zachowania S. K. nie doszłoby do czynu drugiego. W takim zaś przypadku zarówno wymiar kary jednostkowej za czyn drugi, wymiar kary łącznej, jak i zastosowanie warunkowego zawieszenia wykonania kary nie rażą swoją łagodnością. Także i w tym zakresie należało nie uwzględnić zarzutów apelacji pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych.

Przechodząc do oceny zarzutu trzeciego, rozpocząć należało od kwestii zasadności oddalenia wniosku dowodowego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego psychologa na okoliczność traumy jakiej doznała M. K. i jej wpływu na wysokość zadośćuczynienia. Wniosek taki został złożony w dniu 22.04.2013r., natomiast Sąd oddalił ten wniosek dowodowy w trakcie rozprawy w dniu 21.06.2013r. (k. 646 verte). W tamtej sytuacji procesowej decyzja procesowa, jaką podjął Sąd I instancji była prawidłowa. M. K. przesłuchana w drodze wideokonferencji w dniu 14.05.2013r. złożyła swoją relację procesową, sam zaś fakt, że matka odczuwa stratę syna, jest okolicznością na tyle niewątpliwą, iż nie wymagał zasięgania opinii biegłego.

Sąd meriti procedując dalej przyjął zadośćuczynienie na rzecz M. K. w wysokości 20.000 złotych, uznając, że w tym zakresie jest ono niewątpliwe. Stwierdzenie takie nie pozbawia matki pokrzywdzonego dochodzenia roszczeń cywilnych w przyszłości, gdyż jak wynika z art. 415 §6 k.p.k. „Jeżeli zasądzone odszkodowanie, obowiązek naprawienia szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę albo nawiązka orzeczona na rzecz pokrzywdzonego nie pokrywają całej szkody lub nie stanowią pełnego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, pokrzywdzony może dochodzić dodatkowych roszczeń w postępowaniu cywilnym”. Uznanie przez Sąd I instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, że zasądzone zadośćuczynienie na rzecz M. K. ma charakter częściowy i nie pozbawia jej dochodzenia dodatkowych roszczeń w przyszłości, ani nie pozbawia uprawnień matki pokrzywdzonej, ani nie daje podstaw do sformułowania zarzutu do postępowania Sądu I instancji, skoro jego rozstrzygnięcie miało zmierzać do zakończenia postępowania karnego w rozsądnym terminie, częściowo rozstrzygało o niewątpliwych roszczeniach o charakterze cywilnym i nie pozbawiało strony możliwości ich dochodzenia w przyszłości, co wynika z przepisu szczególnego, jakim jest art. 415 § 6 k.p.k. Jedyne zastrzeżenie, jakie można sformułować pod adresem Sądu meriti sprowadza się do kwestii rozbieżności między wyrokiem a uzasadnieniem. W uzasadnieniu Sąd stwierdził, że zasądzone na rzecz M. K. zadośćuczynienie jest częściowe, natomiast w wyroku zabrakło stwierdzenia wskazującego na częściowy charakter tego rozstrzygnięcia i sugerujące, że jest to rozstrzygnięcie definitywne. Dlatego uznając zarzut trzeci apelacji pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych za niezasadny, należało uznać, że doprowadził on do zmiany wyroku w ten tylko sposób, że wskazano, iż zadośćuczynienie na rzecz M. K. w kwocie 20.000 złotych ma charakter częściowy.

Natomiast co do zadośćuczynienia na rzecz G. K. należało uznać, że jest ono prawidłowe. G. K. wziął czynny udział w pierwszej bójce, będąc jednym z jej inicjatorów i jak wynika z zeznań świadków był w niej bardzo aktywny. To nastawienie widoczne było zarówno w momencie, gdy rzucił się z pięściami w kierunku mężczyzny w czerwonej bluzie, który próbował stanąć w obronie leżącego i bitego M. B., jak i wówczas, gdy zaczął szarpać i uderzać mężczyznę, który próbował udzielić pomocy S. K.. Zważywszy na tę aktywność i udział w wywołaniu całego zajścia, zasądzona na rzecz G. K. kwota zadośćuczynienia powinna być symboliczna i tak też orzekł Sąd I instancji. W tym zakresie zarzuty i wnioski apelacji nie zostały uwzględnione.

Dlatego, na podstawie art. 437 §1 i 2 k.p.k., Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie w ten sposób, że ustalił, iż zadośćuczynienie należne M. K. ma charakter częściowy, natomiast w pozostałym zakresie nie znajdując podstaw do uwzględnienia apelacji obrońcy oskarżonego, ani nie znajdując podstaw nakazujących wyjść poza granice zaskarżenia – utrzymał zaskarżony wyrok w mocy.

Sąd na podstawie art. 636 §1 k.p.k. oraz art. 13 ust. 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983r. Nr 49, poz. 223 ze zm.) obciążył kosztami sądowymi za postępowanie odwoławcze oskarżycieli posiłkowych, gdyż ich apelacja nie została uwzględniona, co do Ł. G. – niemal w całości, co do W. W. – w żadnej części.