Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I. C. 536/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 stycznia 2014 r.

Sąd Rejonowy w Suwałkach I. Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Aneta Ineza Sztukowska

Protokolant:

Edyta Lipnicka

po rozpoznaniu w dniu 29 stycznia 2014 r. w Suwałkach

sprawy z powództwa A. S.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

I.  Zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powódki A. S., tytułem zadośćuczynienia, kwotę 5.000,00 zł (słownie: pięć tysięcy złotych 00/100) wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 14.12.2012 r. do dnia zapłaty;

II.  Zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powódki A. S., tytułem zadośćuczynienia, kwotę 1.367,00 zł (słownie: jeden tysiąc trzysta sześćdziesiąt siedem złotych 00/100) tytułem zwrotu kosztów procesu;

III.  Nakazuje pobrać od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz Skarbu Państwa (kasa Sądu Rejonowego w Suwałkach) kwotę 251,70 zł (słownie: dwieście pięćdziesiąt jeden złotych 70/100) tytułem brakujących kosztów sądowych.

SSR Aneta Ineza Sztukowska

Sygn. akt I. C. 536/13

UZASADNIENIE

Powódka A. S. wystąpiła przeciwko (...) S.A. w W. z pozwem o zapłatę kwoty 5.000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 14.12.2012 r. do dnia zapłaty. Jednocześnie domagała się także zasądzenia od pozwanego na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Uzasadniając swe roszczenie powódka wskazała, iż w wyniku kolizji drogowej z dnia 14.08.2012 r., spowodowanej przez osobę korzystającą z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń, doznała obrażeń ciała i rozstroju zdrowia. Powódka zgłosiła pozwanemu roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia; pozwany roszczenie to uznał co do zasady i wypłacił powódce z tego tytułu kwotę 1.000,00 zł. Kwota ta, zdaniem powódki, nie rekompensuje jednak krzywdy, jakiej doznała w związku z wypadkiem z dnia 14.08.2012 r. w związku z czym zdecydowała się na sądowe dochodzenie swych roszczeń.

Nakazem zapłaty z dnia 05 kwietnia 2013 r. w sprawie sygn. akt I. Nc. 726/13 Referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym w Suwałkach żądanie powódki uwzględnił w całości.

Od orzeczenia powyższego, w przepisanym terminie, pozwany (...) S.A. w W. wniosło sprzeciw, zaskarżając je w całości i domagając się oddalenia powództwa oraz zasądzenia od powódki na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Argumentując swe stanowisko w sprawie pozwany przyznał, iż – co do zasady - ponosi względem powódki odpowiedzialność za skutki kolizji samochodowej z dnia 14.08.2012 r. Podniósł jednak iż jeszcze przed procesem wypłacił powódce tytułem zadośćuczynienia kwotę 1.000,00 zł, która to kwota – zdaniem pozwanego – jest adekwatna do cierpień fizycznych i psychicznych powódki związanych z wypadkiem z dnia 14.08.2012 r. oraz rozmiaru uszczerbku na zdrowiu, jakiego w wyniku przedmiotowego wypadku ona doznała.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 14.08.2012 r., w A., doszło do wypadku samochodowego, w którym – jako pasażer – uczestniczyła A. S. wraz z dwojgiem swych dzieci (bezsporne). Sprawcą tego wypadku była osoba korzystająca z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) S.A. w W. (bezsporne).

Bezpośrednio po wypadku A. S. nie udzielono pomocy medycznej. Brat odwiózł ją i dzieci z miejsca zdarzenia do domu. Z uwagi na pojawienie się dolegliwości bólowych u córki oraz u niej samej, A. S. zdecydowała się jednak na wizytę w pogotowiu ratunkowym, skąd skierowano ją do szpitala, w którym w trybie pilnym wykonano jej tomografię komputerową głowy. Kilka dni po wypadku (tj. 17.08.2012 r.) A. S. ponownie zgłosiła się do Oddziału Ratunkowego Szpitala Wojewódzkiego w S., zgłaszając bóle karku i kręgosłupa. Wykonano wówczas u niej badanie radiologiczne kręgosłupa szyjnego, które nie wykazało jednak zmian pourazowych ani w zakresie głowy ani w zakresie kręgosłupa szyjnego. W tym samym dniu (17.08.2012 r.) A. S. zgłosiła się też do (...) z powodu dolegliwości ze strony kręgosłupa szyjnego. Zdecydowano wówczas o unieruchomieniu tego kręgosłupa w kołnierzu ortopedycznym (kołnierzu S.) na okres 3 tygodni (bezsporne w świetle wyjaśnień informacyjnych powódki nie kwestionowanych przez pozwanego k. 47-47v, dodatkowo dowód: dokumentacja medyczna k. 53-53v, k. 57 koperta, k. 79-79v, k. 83, opinia biegłych sądowych z zakresu (...). K. oraz z zakresu chirurgii ogólnej J. S. k. 100-103).

Wskutek wypadku z dnia 14.08.2012 r. A. S. doznała urazu głowy oraz urazu więzadłowego kręgosłupa szyjnego. Urazy te nie spowodowały u niej jednak żadnych następstw klinicznych ani też trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. W okresie pierwszych 2-3 tygodni po wypadku A. S. odczuwała jednak silne dolegliwości bólowe, które z biegiem czasu zmniejszały swe nasilenie, by ostatecznie ustąpić po około 2 miesiącach od wypadku (dowód: opinia biegłych sądowych z zakresu (...). K. oraz z zakresu chirurgii ogólnej J. S. k. 100-103).

A. S. w dacie wypadku z dnia 14.08.2012 r. miała lat 36. Była osobą w pełni sprawną fizycznie. Nie pracowała zawodowo. Zajmowała się natomiast dwojgiem swych małoletnich dzieci, w tym 2,5 letnim wówczas dzieckiem, które jest całkowicie niepełnosprawne i wymaga całodobowej opieki. Wskutek urazu kręgosłupa oraz urazu psychicznego doznanych w wypadku z dnia 14.08.2012 r. A. S., przez okres ok. 4-5 miesięcy, nie była w stanie samodzielnie sprawować opieki nad swoim chorym dzieckiem. W opiece tej wspomagał ją mąż i ojciec. Powyższe ograniczenia stanowiły dla niej źródło dyskomfortu. Sam wypadek zaś ujemnie wpłynął na zdrowie psychiczne A. S.. Bezpośrednio po jego zaistnieniu ww. odczuwała szok, a następnie ból, strach i gniew. Ze względu na przeżywany stres pojawiły się u ww. wahania nastroju, zmienne stany emocjonalne oraz strach, szczególnie przed wsiadaniem do samochodu (wówczas pojawiał się u niej lęk napadowy). Wszystkie te ujemne następstwa w zdrowiu psychicznym A. S. nie mają jednak charakteru trwałego czy długotrwałego (dowód: wyjaśnienia informacyjne powódki nie kwestionowane przez pozwanego k. 47-47v, opinia biegłej sądowej z zakresu psychologii K. M. k. 125-130).

A. S. szkodę osobową związaną z wypadkiem z dnia 14.08.2012 r. zgłosiła (...) S.A. w W.. Na skutek tego zgłoszenia (...) S.A. w W. wypłaciło A. S., tytułem zadośćuczynienia, kwotę 1.000,00 zł, ostateczne stanowisko w tej sprawie zajmując w piśmie z dnia 12.12.2012 r. (bezsporne w świetle twierdzeń pozwu nienegowanych przez pozwanego).

Sąd zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych – zwanej dalej ustawą (...) - Dz.U. nr 124, poz. 1152 z późn. zm., z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia.

W kontekście powyższej regulacji rozpatrywać należało odpowiedzialność pozwanego w sprawie niniejszej. Żądanie swe powódka wywodziła bowiem z faktu, iż doznała uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia na skutek szkody wyrządzonej w związku z ruchem pojazdu mechanicznego kierowanego przez osobę, której pozwany ochrony ubezpieczeniowej w zakresie OC udzielał.

Odpowiedzialność sprawcy kolizji z dnia 14.08.2012 r. za szkodę na osobie powoda na gruncie sprawy niniejszej wątpliwości nie budziła. Okoliczności tej pozwany nie kwestionował bowiem. W tym stanie rzeczy porządkująco jedynie zauważyć należy, iż odpowiedzialność sprawcy kolizji z dnia 14.08.2012 r. znajduje swe źródło w art. 436§2 kc w zw. z art. 436§1 kc i 415 kc.

Bezspornym w sprawie niniejszej było także i to, że sprawca kolizji z dnia 14.08.2012 r. w dacie zdarzenia korzystał z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie ubezpieczenia obowiązkowego posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym zakładzie ubezpieczeń. W takich zaś okolicznościach odpowiedzialność za szkodę zgłoszoną przez powódkę przypisać można też pozwanemu (art. 35 ustawy (...)). Odpowiedzialności tej zresztą – co do zasady – pozwany nie kwestionował.

Treść żądania zgłoszonego przez powódkę wskazywała, iż w związku z kolizją z dnia 14.08.2012 r. przypisuje ona pozwanemu odpowiedzialność w zakresie roszczenia o zadośćuczynienie. Rzeczą Sądu stało się rozstrzygnięcie czy żądanie powódki zasługuje na uwzględnienie, a jeżeli tak – to w jakiej części.

Zadośćuczynienie o jakim mowa w art. 445 kc ma przede wszystkim na celu naprawienie krzywd wyrządzonych deliktem oraz złagodzenie cierpień fizycznych i psychicznych - zarówno tych już doznanych, jak też tych mogących wystąpić w przyszłości. Przy czym nie tylko trwałe, lecz także przemijające zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu mogą usprawiedliwiać przyznanie zadośćuczynienia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 marca 2000 r. w sprawie V CKN 909/00, LEX 56027).

Natomiast wysokość zadośćuczynienia, z uwagi na jego kompensacyjny charakter, powinna być adekwatna do doznanej krzywdy oraz uwzględniać wszystkie zachodzące okoliczności takie jak nasilenie cierpień – zarówno fizycznych jak i psychicznych, długotrwałość choroby, rozmiar kalectwa czy trwałe następstwa zdarzenia. Rozmiar zadośćuczynienia musi przy tym przedstawiać dla pokrzywdzonego ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie określenie wysokości zadośćuczynienia powinno się opierać na obiektywnych i sprawdzalnych kryteriach, przy uwzględnieniu jednak indywidualnej sytuacji stron (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2002 r. w sprawie IV CKN 1266/00, LEX nr 80272).

Z opinii biegłych sądowych G. K. i J. S. sporządzonych na potrzeby niniejszego postępowania (które to opinie ocenił Sąd jako w pełni wiarygodne, gdyż są wnikliwe i sporządzone przez specjalistów odznaczających się wysokim poziomem fachowości) wynika jednoznacznie, iż w związku z wypadkiem z dnia 14.08.2012 r. powódka doznała obrażeń ciała. Stan zdrowia powódki po ww. wypadku szczegółowo opisany został w części ustaleniowej uzasadnienia stąd zbędnym jest powtórne jego opisywanie. Należy jedynie przypomnieć, że uszkodzenia ciała powódki zlokalizowane były w miejscu znacząco utrudniającym normalne funkcjonowanie w życiu codziennym (szyja). I choć leczenie ich nie było długotrwałe (około 3 tygodni) i nie wiązało się dla powódki ze szczególnymi utrudnieniami (wymagało jedynie noszenia kołnierza ortopedycznego), to jednak ograniczało powódkę w dotychczasowym funkcjonowaniu. Do chwili wypadku powódka była bowiem osobą w pełni sprawną. Zaznaczyć też godzi się w tym miejscu, że uraz kręgosłupa skutkował dla powódki dolegliwościami bólowymi przez dość długi, bo 2-miesięczny okres. Funkcjonowanie z ciągłym bólem z całą pewnością uznać zaś należy niewątpliwie za uciążliwe i stresujące.

Trzeba też mieć na względzie, że poza sferą typowo „uszkodzeniową”, pokazującą wymierne, bo zewnętrzne skutki wypadku, powódka doznała też w związku z kolizją z dnia 14.08.2012 r. szkód w sferze psychicznej. Sfery też nie można, zdaniem Sądu, ani pominąć ani bagatelizować oceniając zasadność roszczenia o zadośćuczynienie. (...) psychiczne człowieka stanowi bowiem podstawę prawidłowego jego funkcjonowania w rodzinie, życiu zawodowym czy ogólnie rzecz biorąc - życiu społecznym. Wszelkie jego zachwiania rodzą zatem dla człowieka ujemne konsekwencje nie tylko medyczne, ale też we wszystkich innych przejawach jego dotychczasowej aktywności życiowej.

W kontekście powyższych uwag podkreślić trzeba, że w dacie kolizji powódka był osobą młodą (36 lat), w pełni sprawną i zajmującą się dwójką swych małoletnich dzieci, w tym 2,5 letnim całkowicie niepełnosprawnym i wymagającym całodobowej opieki synem. Wypełnianie tych obowiązków po wypadku z całą pewnością było utrudnione (w sytuacji unieruchomienia kręgosłupa). Ponadto, wyzucie powódki z pełnionej przez nią roli opiekunki dzieci, w tym w szczególności dziecka wymagającego specjalnej troski, niewątpliwie musiało stanowić dla niej źródło dyskomfortu. Oczywistym jest bowiem, że matka pragnie osobiście opiekować się swoimi dziećmi, zwłaszcza chorymi. Podkreślała to powódka w wyjaśnieniach informacyjnych, których pozwany nie kwestionował.

Uwzględniając wszystkie powyższe okoliczności roszczenie powoda z tytułu zadośćuczynienia ocenił Sąd jako usprawiedliwione. Łącznie z kwotą wypłaconą jej przez pozwanego jeszcze przed procesem daje ono sumę 6.000,00 zł, co uznać należy za kwotę z jednej strony stanowiącą dla powódki realnie odczuwalną wartość pozwalającą zniwelować cierpienia wywołane wypadkiem, a z drugiej – za kwotę akceptowalną z punktu widzenia poszanowania dobra jakim jest zdrowie ludzkie. Stąd też Sąd orzekł jak w pkt I wyroku, przy czym o odsetkach rozstrzygnięto z mocy art.481 §1 i 2 kc w zw. z art. 14 ust. 1 cytowanej na wstępie ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 kpc w zw. z § 6 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. z 2002r. nr 163, poz. 1349 z późn. zm.). Na koszty te złożyły się zaś pozycje następujące: 250,00 zł – opłata od pozwu uiszczona przez powódkę, 500,00 zł – zaliczka na wynagrodzenie biegłych uiszczona przez powódkę, 617,00 zł – wynagrodzenie fachowego pełnomocnika reprezentującego powódkę powiększone o opłatę skarbową od pełnomocnictwa.

O brakujących kosztach sądowych orzeczono natomiast w oparciu o art. art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. Nr 167, poz. 1398 z późn. zm.) w zw. z art. 98 kpc – obciążając nimi pozwanego jako stronę przegrywającą proces. Na orzeczoną kwotę złożyło się wynagrodzenie biegłych sądowych wypłacone tymczasowo z budżetu.

SSR Aneta Ineza Sztukowska