Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 441/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

16 grudnia 2014r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Piotr Starosta

Sędziowie

SO Irena Dobosiewicz

SO Aurelia Pietrzak (spr.)

Protokolant

sekr. sądowy Tomasz Rapacewicz

po rozpoznaniu w dniu 16 grudnia 2014r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa R. K.

przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą

w W.,

przy udziale interwenienta ubocznego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 13 marca 2014r. sygn. akt. I C 3764/12

I/ oddala apelację,

II/ zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 1200 zł (jeden tysiąc dwieście) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego,

III/ zasądza od powódki na rzecz interwenienta ubocznego kwotę 1200 zł (jeden tysiąc dwieście) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

II Ca 441/14

UZASADNIENIE

Powódka R. K. wniosła o zasądzenie od pozwanego (...) Sp. z o.o. w W. na jej rzecz kwoty 15.000 zł z ustawowymi odsetkami oraz kosztami procesu. W uzasadnieniu podała, że w dniu 14 marca 2007 r. idąc z parkingu w kierunku wejścia do Galerii (...) zahaczyła o ubytek w kostce brukowej i upadając doznała wielołamowego złamania prawej rzepki z przemieszczeniem odłamów. Podała, że w wyniku odniesionych obrażeń musiała zmienić swój tryb życia i korzystać z pomocy osób trzecich. Przez długi czas odczuwała ból, przez co miała problemy ze snem. Pomimo przebytej operacji i długotrwałej rehabilitacji nadal nie odzyskała pełnej sprawności.

Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu, podnosząc zarzut przedawnienia roszczenia. Jednocześnie wskazał, że powódka nie udowodniła wystąpienia przesłanek odpowiedzialności deliktowej, zaś żądana przez nią kwota jest nadmiernie wysoka.

Towarzystwo (...) S.A. w W. zgłosiło interwencję uboczną po stronie pozwanej wnosząc o oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki na jego rzecz kosztów procesu.

Wyrokiem z dnia 13 marca 2014 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy oddalił powództwo (punkt 1), zasądził od powódki na rzecz pozwanej kwotę 2.417 zł, zaś na rzecz interwenienta ubocznego kwotę 2.567 zł – tytułem zwrotu kosztów procesu (punkt 2 i 3), przyznał biegłemu W. W. kwotę 270,24 zł tytułem wynagrodzenia za sporządzenie opinii w sprawie (punkt 4) oraz nakazał zwrócić powódce ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Bydgoszczy kwotę 229,76 zł tytułem nadpłaconej zaliczki (punkt 5).

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 14 marca 2007 r. powódka idąc parkingiem w kierunku wejścia do centrum handlowego Galeria (...) w B. przewróciła się i upadając doznała urazu kolana. Upadek zauważyła M. W., która w tym czasie wychodziła ze sklepu. Po upadku do powódki podeszły dwie osoby, które pomogły jej wstać i zaprowadziły ją do samochodu.

Parking przed Galerią (...) jest monitorowany. Dodatkowo teren ten w ciągu dnia patroluje pracownik ochrony, a na koniec tygodnia sporządzany jest raport, w którym opisywane są ważniejsze zdarzenia jak zasłabnięcie w obiekcie, stłuczki samochodów. Utrzymanie parkingu w okresie letnim i zimowym zlecono na zasadzie outsourcingu firmie zewnętrznej M.. Rejon jest sprzątany przez dwóch pracowników w godzinach od 6 do 22. W pierwszym półroczu 2007 r. nie było zgłoszeń ubytków nawierzchni. Remonty kostki są przeprowadzane według potrzeb.

W dniu zdarzenia powódka w związku z doznanym urazem nie wzywała karetki, nie zgłaszała również wypadku ochronie centrum handlowego. Tego dnia nie odnotowano również kontroli ani naprawy nawierzchni i parkingu. Z uwagi na fakt, iż wypadek wydarzył się w związku z prowadzoną przez powódkę działalnością gospodarczą, została sporządzona karta wypadku.

W miejscu gdzie upadła powódka znajdowało się niewielkie wgłębienie w jednej kostce brukowej. Krawędzie ubytku nie były ostre. Kostka nie była luźna. W dniu zdarzenia powódka nie miała założonych okularów.

Powódka udała się do szpitala, gdzie rozpoznano u niej złamanie wieloodłamowe prawej rzepki z przemieszczeniem odłamów. Tego samego dnia przeszła zabieg operacyjny polegający na otwartej repozycji uszkodzonej kończyny, po czym założono jej gips. W związku z urazem na zwolnieniu lekarskim przebywała do 18 września 2007 r., skierowana została na liczne zabiegi rehabilitacyjne, była w sanatorium. Stwierdzono u niej 8 % stałego uszczerbku na zdrowiu i zaliczono ją do osób z lekkim stopniem niepełnosprawności. Proces leczenia był długotrwały. Powódka cały czas odczuwa ból kolana, ma problemy z poruszaniem się.

W 2010 i 2012 r. powódka doznała skręcenia prawego stawu kolanowego. Po drugim urazie stwierdzono u niej pourazowe zmiany zwyrodnieniowe w tym kolanie. W 2013 r. stwierdzono u niej dość znaczne ograniczenie zginania kolana. Złamanie rzepki miało decydujący wpływ na późniejsze urazy.

Pismem z dnia 9 marca 2010 r. powódka zgłosiła szkodę (...) Sp. z o.o. w W. żądając wypłaty zaliczki na poczet zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w wysokości 25.000 zł oraz zwrotu poniesionych kosztów opieki w kwocie 476,69 zł. Wobec braku odpowiedzi, powódka w dniu 12 marca 2010 r. wystąpiła przeciwko tej spółce oraz pozwanemu z wnioskiem do Sądu o zawezwanie do próby ugodowej. Z uwagi na niestawiennictwo uczestników, ugoda nie została zawarta.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie przedłożonych dokumentów, zeznań świadków, opinii biegłego oraz w oparciu o przesłuchanie powódki.

Przechodząc do rozważań prawnych Sąd Rejonowy wskazał, że spór między stronami dotyczył tego, czy pozwana ponosi odpowiedzialność za upadek powódki, do którego doszło w dniu 14 marca 2007 r. Powódka twierdziła, że do zdarzenia doszło w wyniku niewłaściwego utrzymania stanu nawierzchni chodnika. Pozwany powyższym okolicznościom zaprzeczył a ponadto podniósł zarzut przedawnienia roszczenia.

Zdaniem Sądu powyższy zarzut nie był zasadny. Po przytoczeniu treści art. 117 k.c. i art. 442 1 § 1 k.c. wskazał, że bieg przedawnienia przerywa zawezwanie do próby ugodowej, bowiem stanowi czynność przed sądem przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia. Wniosek w tym zakresie został złożony przez powódkę w dniu 12 marca 2010 r., zatem przerwał on bieg przedawnienia niniejszego roszczenia, który zaczął biec na nowo od dnia 19 maja 2010 r., czyli od dnia zakończenia postępowania wywołanego tym wnioskiem.

Sąd Rejonowy wskazał, że podstawę prawną roszczenia powódki stanowił art. 415 k.c. Przewidziana w tym przepisie odpowiedzialność za czyn własny oparta jest na zasadzie winy, a przesłankami tej odpowiedzialności są: szkoda, zawiniony czyn sprawcy oraz związek przyczynowy pomiędzy czynem a szkodą. Przesłanki te muszą być spełnione łącznie. Powódka winna więc wykazać, że do wypadku doszło w okolicznościach przez nią podanych oraz że winę za ten czyn ponosi osoba odpowiedzialna za utrzymanie nawierzchni parkingu w należytym stanie. W ocenie Sądu powódka nie wywiązała się z tego procesowego obowiązku. Co prawda udowodniła okoliczności przebiegu zdarzenia z dnia 14 marca 2007 r., lecz nie wykazała, aby zaistniały wypadek nastąpił z winy pozwanego.

Sąd wskazał, że nie można stwierdzić, aby ubytek w kostce brukowej stanowił zagrożenie bezpieczeństwa osób poruszających się po parkingu i w konsekwencji, że winę za przedmiotowe zdarzenie można przypisać pozwanemu. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w tym także z zeznań powódki, wynikało jednoznacznie, iż nawierzchnia, na której przewróciła się powódka nie znajdowała się w złym stanie. Delikatne wgłębienie w jednej kostce brukowej znajdującej się na parkingu nie może stanowić o odpowiedzialności pozwanego z tytułu upadku powódki.

Nadto z przeprowadzonych dowodów wynika, że pozwana dba o nawierzchnie parkingu przy Galerii. Zaznaczył przy tym Sąd Rejonowy, że zarządca zobowiązany jest jedynie do podjęcia uzasadnionych wysiłków w celu utrzymania nawierzchni w prawidłowym stanie. Nie można bowiem wymagać i oczekiwać od niego, aby na bieżąco usuwał i kładł nową powierzchnię brukową po dostrzeżeniu choćby najmniejszego uszkodzenia, takiego jak w niniejszej sprawie. Zdaniem Sądu do upadku doszło jedynie wskutek nieuwagi powódki, która ma wadę wzroku a nie miała wówczas założonych okularów. Reasumując, nie było podstaw do przyjęcia, aby nawierzchnia przed Galerią była w złym stanie, zatem konsekwencje zdarzenia nie mogą obciążać pozwanego.

Mając powyższe na uwadze Sąd Rejonowy na podstawie art. 415 k.c. oddalił powództwo, o kosztach procesu orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. i jednocześnie, na podstawie art. 288 k.p.c. przyznał biegłemu powołanemu w sprawie wynagrodzenie, a także – na mocy art. 84 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych – zwrócił powódce nadpłaconą zaliczkę.

Apelację od wyroku złożyła powódka zarzucając Sądowi pierwszej instancji naruszenie art. 415 k.c. poprzez uznanie, że pozwany nie ponosi odpowiedzialności za skutki wypadku z dnia 14 marca 2007 r. Wskazując na powyższe powódka wniosła o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez uwzględnienie jej powództwa oraz zasądzenie kosztów procesu za obie instancje. W uzasadnieniu podała, że ubytek w kostce brukowej jest spory, co potwierdzają zdjęcia, i stanowił on zagrożenie bezpieczeństwa osób poruszających się po parkingu.

Pozwany w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie i zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

Z takimi samymi wnioskami wystąpił interwenient uboczny, z tymże domagał się przyznania kosztów na swoją rzecz.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna.

Sąd pierwszej instancji poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne bez przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów, o jakiej mowa w art. 233 § 1 k.p.c., które to ustalenia Sąd odwoławczy akceptuje i przyjmuje za podstawę także własnego rozstrzygnięcia. Na ich podstawie Sąd Rejonowy wyprowadził w pełni prawidłowe wnioski natury prawnej, które skutkowały oddaleniem powództwa.

Apelacja powódki opierała się na jednym zarzucie, a mianowicie naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisu prawa materialnego w postaci art. 415 k.c. Zarzut ten, w ocenie Sądu Okręgowego, nie był uzasadniony.

Przede wszystkim wskazać należy, że Sąd pierwszej instancji dokładnie i bardzo szczegółowo opisał stan faktyczny, na którym opierało się wywiedzione przez powódkę roszczenie, a następnie dokonał jego oceny przez pryzmat art. 415 k.c. przywołując w początkowej części swoich rozważań wszystkie przesłanki czynu niedozwolonego wynikające z powyższego przepisu. Na podstawie tego wskazał, że w okolicznościach niniejszej sprawy nie można zarzucić pozwanemu niedochowania należytej staranności w dbaniu o stan nawierzchni parkingu znajdującego się przed centrum handlowym Galeria (...) w B.. Materiał dowodowy zebrany w sprawie wykazał wręcz, że odpowiednie służby techniczne właściwie dbały o ten teren, przeprowadzając codziennie kontrole. Ujawniony niewielki ubytek, będący w istocie wgłębieniem w jednej kostce brukowej, nie mógł skutkować uznaniem, że pozwany w momencie zdarzenia uchybił ciążącemu na nim obowiązkowi. Zatem w pełni należy podzielić stanowisko Sądu pierwszej instancji, że nie było podstaw do przypisania pozwanemu winy za skutki przewrócenia się powódki na tym parkingu w dniu 14 marca 2007 r.

Jednocześnie Sąd Okręgowy zwraca uwagę, że zdjęcia załączone do akt sprawy zostały zrobione w 2013 r., zaś samo zdarzenie miało miejsce 6 lat wcześniej. Powstaje zatem pytanie, czy stwierdzony na tych zdjęciach ubytek wówczas już występował. Jeżeli tak, to ze względu na upływ czasu, i co za tym idzie oddziaływanie czynników pogody połączone z ciągłym ruchem pojazdów i pieszych po kostce brukowej, wysoce prawdopodobne jest, że rozmiar tego ubytku był wtedy jeszcze mniejszy. Nadto zauważyć należy, że w sprawie nie ujawniono przyczyny upadku. Czy był on spowodowany zachwianiem równowagi powódki, czy też przewróciła się z powodu przypadkowego skręcenia nogi. Pamiętać również należy, że w momencie upadku powódka była bez okularów korekcyjnych, które nosi na co dzień

W okolicznościach tej sprawy trudno sobie wyobrazić, aby upadek i jego dalsze następstwa były spowodowane tylko i wyłącznie drobnym ubytkiem w jednym fragmencie kostki brukowej wyłożonej przed Galerią, o który powódka miała się potknąć.

Uwzględniając powyższe, Sąd Okręgowy w pełni akceptuje stanowisko Sądu pierwszej instancji odnośnie tego, że to powódka, na skutek nieuwagi, i co za tym idzie, braku zachowania ostrożności, idąc parkingiem przed centrum handlowym, spowodowała przedmiotowe zdarzenie w postaci upadku, którego następstwem było złamanie wieloodłamowe prawej rzepki z przemieszczeniem odłamów. Pogląd ten w okolicznościach niniejszej sprawy jest bez wątpienia logiczny. Tym samym, rozsądnie oceniając zaistniałe zdarzenie, nie było żadnych podstaw do opowiedzenia się za stanowiskiem reprezentowanym przez powódkę w niniejszej sprawie.

Wobec tego Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako niezasadną (punkt I wyroku).

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 k.p.c. zasądzając od powódki na rzecz pozwanego oraz interwenienta ubocznego kwoty po 1.200 zł (§ 6 pkt 5 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu – t.j. Dz. U. 2013 r., 490 – punkt II i III wyroku).