Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 419/14

II Cz 400/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

10 grudnia 2014r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Maria Leszczyńska

Sędziowie

SO Irena Dobosiewicz (spr.)

SO Aurelia Pietrzak

Protokolant

sekr. sądowy Tomasz Rapacewicz

po rozpoznaniu w dniu 10 grudnia 2014r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa E. S.

przeciwko W. G.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

i zażalenia powoda w przedmiocie rozstrzygnięcia o kosztach procesu

od wyroku Sądu Rejonowego w Inowrocławiu

z dnia 19 marca 2014r. sygn. akt. I C 2484/13

I/ zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 3 (trzecim) w ten sposób, że kwotę 18958 zł rozkłada na 36 (trzydzieści sześć) równych miesięcznych rat w kwocie po 526,61 zł (pięćset dwadzieścia sześć 61/100) każda, płatnych do 15 – go dnia każdego miesiąca, począwszy od stycznia 2014 roku, wraz z ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat od terminu wymagalności do dnia zapłaty,

II/ oddala apelację w pozostałej części,

III/nie obciąża pozwanej kosztami postępowania apelacyjnego poniesionymi przez powoda,

IV/ oddala zażalenie.

Na oryginale właściwe podpisy

II Ca 419/14

II Cz 400/14

UZASADNIENIE

Powód E. S. wniósł o zasądzenie od pozwanej W. G. kwoty 18.958 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz kosztów procesu. W uzasadnieniu wskazał, że na mocy postanowień Sądu Rejonowego w Inowrocławiu w sprawie I Ns 278/09 i I Ns 607/13 pozwana nabyła cały spadek po zmarłych rodzicach A. S. i I. S.. Gdyby zmarli nie pozostawili testamentów, powód – jako syn spadkodawców – również dziedziczyłby po nich spadek na podstawie ustawy. Podał, że w skład masy spadkowej wchodzi własność nieruchomości położonej w I. przy ul. (...), która stanowiła współwłasność majątkową małżeńską spadkodawców. Wartość masy spadkowej powód oszacował na kwotę 130.000 zł, a przysługujący mu zachowek wyliczył po ojcu na kwotę 8.125 zł, zaś po matce na kwotę 10.833 zł.

Na rozprawie w dniu 31 stycznia 2014 r. pozwana wskazała, że nie kwestionuje powództwa co do zasady jak i wysokości i wniosła o rozłożenie dochodzonej kwoty na 76 rat, w tym 75 płatnych po 250 zł miesięcznie, a ostatnia płatna kwocie 208 zł, uzasadniając to żądanie trudną sytuacją materialną. Powód nie wyraził na to zgody.

Wyrokiem z dnia 19 marca 2014 r. Sąd Rejonowy w Inowrocławiu zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 18.958 zł, oddalając powództwo w pozostałym zakresie (punkt 1 i 2). Zasądzone świadczenie Sąd rozłożył na 7 rat: dwie pierwsze po 5.000 zł, przy czym pierwsza płatna w terminie 3 miesięcy, a druga w terminie 6 od uprawomocnienia się wyroku; trzecia, czwarta i piąta rata po 2.000 zł, przy czym trzecia płatna w terminie 12 miesięcy, czwarta – 14 miesięcy a piąta – 16 miesięcy od uprawomocnienia się wyroku; szósta i siódma rata po 1.479 zł, przy czym szósta płatna w terminie 18 miesięcy, a siódma – 20 miesięcy od uprawomocnienia się wyroku – wraz z ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat od terminu ich wymagalności do dnia zapłaty (punkt 3). Nadto Sąd nie obciążył pozwanej kosztami postępowania (punkt 4).

Sąd Rejonowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach i rozważaniach natury prawnej:

A. S. zmarł 23 stycznia 2008 r. w I.. W chwili śmierci pozostawał w związku małżeńskim z I. S.. Miał troje dzieci, w tym powoda i pozwaną. Sąd Rejonowy w Inowrocławiu postanowieniem w sprawie I Ns 278/09 stwierdził, że spadek po nim na podstawie testamentu nabyła pozwana w całości.

I. S. zmarła 23 kwietnia 2013 r. w I.. Sąd Rejonowy w Inowrocławiu w sprawie I Ns 607/13 stwierdził, że spadek po zmarłej nabyła w całości pozwana na podstawie testamentu. W chwili śmierci I. S. była wdową, miała trójkę dzieci: powoda, pozwaną i Z. S..

Powód nie został pozbawiony prawa do zachowku na mocy sporządzonych testamentów.

A. S. i I. S. w momencie zgonu byli współwłaścicielami we wspólności majątkowej małżeńskiej nieruchomości położonej w I. przy ul. (...), o wartości 130.000 zł. Wartość zachowku należna powodowi po ojcu stanowi kwotę 8.125 zł, a po matce 10.833 zł, co daje łącznie 18.958 zł.

W. G. pracuje od października 2013 r. na 1/4 etatu i otrzymuje miesięcznie wynagrodzenie poniżej 300 zł netto. Mieszka z mężem, który uzyskuje miesięcznie 813 zł renty. Wcześniej pracowała zawodowo. Zrezygnowała z pracy i przeprowadziła się do I., gdzie opiekowała się przez 6 lat chorującą matką, która pod koniec życia była osobą leżącą. Nie posiada oszczędności. Mąż choruje na serce i nadciśnienie. Pozwana leczy się onkologicznie, ginekologicznie i neurologicznie. Miesięcznie wydaje na leki pomiędzy 150 a 300 zł. Wspólnie z rodzicami i mężem zaciągnęła kredyt hipoteczny na wykup mieszkania rodziców, które wspólnie spłacali i którego jest obecnie jedynym właścicielem. Nie ma innego majątku oprócz mieszkania. Ma dwoje pełnoletnich dzieci, które utrzymują się samodzielnie i zobowiązały się pomóc w spłacie należności.

Powód nie pracuje od 2006 r., posiada grupę inwalidzką. Nie posiada renty, otrzymuje zasiłek z opieki społecznej 170 zł miesięcznie. Mieszka z żoną, która jest osobą bezrobotną i 26-letnią córką, która jest mężatką i szuka pracy. Nie posiada oszczędności. Aktualnie utrzymuje się z pieniędzy z odprawy dla żony. Mieszkanie jest majątkiem osobistym żony. Choruje na serce i układ krążenia.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie przedłożonych dokumentów oraz zeznań stron postępowania.

Na wstępie rozważań prawnych Sąd Rejonowy przytoczył treść art. 991 § 1 i 2 k.c., po czym wskazał, że bezspornym w sprawie było to, że na skutek postanowień spadkowych pozwana stała się jedyną spadkobierczynią po zmarłych rodzicach stron, natomiast powód nie został pozbawiony przez spadkodawców prawa do zachowku. Poza sporem była także okoliczność, że w skład spadku wchodzi prawo własności nieruchomości położonej w I. przy ul. (...)o wartości 130.000 zł. Pozwana uznała powództwo, a uznanie to nie było sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia społecznego, nie zmierzało także do obejścia prawa (art. 213 § 2 k.p.c.). Wobec tego Sąd orzekł jak w punkcie pierwszym wyroku, rozkładając zasądzone świadczenie na raty kierując się treścią art. 320 k.p.c.

Sąd wskazał, że instytucja rozłożenia na raty zasądzonego świadczenia, która może mieć zastosowanie w wypadkach szczególnie uzasadnionych, ma służyć urzeczywistnieniu dobrowolnego spełnienia świadczenia przez dłużnika, którego sytuacja majątkowa, rodzinna lub finansowa czyni nierealnym natychmiastowe spełnienie całego świadczenia. Służy ona nie tylko dłużnikowi, ale także i wierzycielowi, który w ten sposób nie będzie musiał wszczynać postępowania egzekucyjnego.

W ocenie Sądu szczególnie uzasadniony wypadek, o którym mowa w art. 320 k.p.c. wystąpił w rozpoznawanej sprawie. Przede wszystkim Sąd zwrócił uwagę, że pozwana zrezygnowała z pracy by zająć się chorą matką. W skład jej majątku wchodzi obecnie nieruchomość, którą odziedziczyła po rodzicach i która stanowi jej centrum życiowe. Pozwana otrzymuje niewielkie wynagrodzenie, zaś jej mąż niską rentę. Wobec powyższego, zdaniem Sądu, jest stan majątkowy i rodzinny nie pozwala jej na natychmiastowe spełnienie zasądzonego świadczenia. Brak rozłożenia na raty skutkowałby dla niej i dla jej bliskich niepowetowaną szkodą, a nadto byłby sprzeczny z zasadami współżycia społecznego, bowiem pozwana kosztem własnego życia zawodowego i osobistego zdecydowała się pozostać przy rodzicach, opiekując się matką w okresie choroby.

Sąd jednak nie przychylił się do wniosku pozwanej dotyczącego rozłożenia na raty zasądzonego świadczenia na okres przeszło 6 lat, z miesięczną ratą na poziomie 250 zł, albowiem posiada majątek, który jest w stanie zabezpieczyć hipotecznie. Nadto – jak wskazała – w spłacie zadłużenia może liczyć na pomoc dzieci. Jednocześnie przeciwko żądaniu pozwanej przemawiał interes powoda, który znajduje się w krytycznej sytuacji finansowej i rozłożenie świadczenia na raty stosunkowo niskie i wieloletnie byłoby dla niego krzywdzące.

Sąd uznał , że rozłożenie świadczenie na siedem rat z wystarczająco odroczonymi terminami płatności pozwoli pozwanej na zgromadzenie środków i jednocześnie pozwoli powodowi na uzyskanie w niedługim czasie całości świadczenia. Sąd przy tym zaznaczył, że w jego ocenie nie występuje w sprawie sytuacja, w której tytuł egzekucyjny nie ma w ogóle szans na realizację.

Tym samym, kierując się poglądami orzecznictwa, Sąd zasądził odsetki w sprawie od wymagalności poszczególnych rat wskazanych w punkcie 3 wyroku uznając żądanie zasądzenia odsetek od dnia wniesienia pozwu za niezasadne.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 102 k.p.c. wskazując, że przemawiała za tym zła sytuacja majątkowa i zdrowotna pozwanej, przy uwzględnieniu braku oszczędności i stałych dochodów, a nadto Sąd zwrócił uwagę, że pozwana uznała roszczenie przy pierwszej czynności procesowej. Wobec tego zastosowanie art. 98 k.p.c. w okolicznościach tej konkretnej sprawy byłoby sprzeczne z zasadami słuszności i sprawiedliwości.

Apelacją od powyższego wyroku wniosła pozwana zarzucając Sądowi pierwszej instancji błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na uznaniu, że przy braku oszczędności posiada ona majątek, który jest w stanie zabezpieczyć hipotecznie w celu uzyskania środków finansowych na zadośćuczynienie orzeczeniu sądowemu oraz że w spłatach orzeczonych rat pomogą jej dzieci, w sytuacji gdy przeczy temu zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, który wskazuje na to, że pozwana nie ma możliwości spełnić świadczenie w 7 ratach. Wskazując na powyższe pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i rozłożenie zasądzonego świadczenia w punkcie 1 na 76 rat, w tym 75 rat płatnych po 250 zł, a ostatnia w kwocie 208 zł, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

Powód w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie i zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

Powód wniósł także zażalenie na postanowienie zawarte w punkcie 4 zaskarżonego wyroku zarzucając Sądowi pierwszej instancji naruszenie art. 98 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i art. 102 k.p.c. poprzez jego zastosowanie i przyjęcie, że w sprawie zachodzi wypadek szczególnie uzasadniony. Wskazując na powyższe powód wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez zasądzenie od pozwanej na jego rzecz kwoty 2.417 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Jednocześnie wniósł o zasądzenie od pozwanej kosztów procesu w postępowaniu zażaleniowym.

Pozwana w odpowiedzi na zażalenie wniosła o jego oddalenie w całości.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej okazała się częściowo zasadna, natomiast zażalenie powoda nie zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd pierwszej instancji poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne w sprawie, które Sąd odwoławczy akceptuje i przyjmuje za podstawę także własnego rozstrzygnięcia, jednakże na nich podstawie Sąd ten wywiódł nie do końca trafne wnioski natury prawnej.

Podzielić należy pogląd Sądu Rejonowego, że w niniejszej sprawie wystąpił szczególnie uzasadniony wypadek, o którym mowa w art. 320 k.p.c., warunkujący możliwość rozłożenia zasądzonego świadczenia na raty, albowiem ze względu na stan majątkowy, rodzinny, a także zdrowotny spełnienie świadczenia przez pozwaną jednorazowo i niezwłocznie jest niemożliwe i narażałoby ją, a także jej najbliższych, na niepowetowane szkody. Jednakże przy ustalaniu liczby i wysokości poszczególnych rat wraz terminami ich spełnienia, Sąd pierwszej instancji nie do końca uwzględnił okoliczności jakie wystąpiły w tej konkretnej sprawie. Biorąc pod uwagę niskie dochody pozwanej, uwzględniając przy tym fakt, że ze względu na chorobę wydaje ona znaczne kwoty na konieczne leczenie, a także dochody jej męża, który pozostaje na rencie, nie można zgodzić się ze stwierdzeniem, że pozwana jest w stanie spłacić powodowi należny mu zachowek w tak wysokich ratach i w tak krótkim terminie, jak przyjął to Sąd Rejonowy. Zastosowanie instytucji wskazanej w art. 320 k.p.c. musi prowadzić do realności spłaty. Przyjmując, że w sprawie istnieją podstawy do rozłożenia zasądzonego świadczenia na raty sąd powinien, przy uwzględnieniu interesu powoda, ustalić taką wysokość poszczególnych rat i taki termin ich spłaty, aby realnie umożliwić pozwanemu spełnienie świadczenia bez konieczności wszczynania postępowania egzekucyjnego. Właśnie realność dokonania spłaty w okolicznościach niniejszej sprawy wymusza, zdaniem Sąd Okręgowego, potrzebę rozłożenia zasądzonej kwoty 18.958 zł na 36 równych miesięcznych rat w kwocie po 526,61 zł. Wysokość tak ustalonej jednej miesięcznej raty, przy uwzględnieniu deklarowanej w toku postępowania przed Sądem Rejonowym pomocy ze strony dzieci, pozwoli stronie pozwanej wywiązać się z obowiązku uiszczenia powodowi zachowku bez potrzeby dochodzenia przez niego należności w ramach postępowania egzekucyjnego.

Jednocześnie Sąd Okręgowy zwraca uwagę, że ustanowiona treścią art. 320 k.p.c. norma ma charakter wyjątkowy i jej zastosowanie nie może prowadzić do tego, że ochrona dłużnika jest stawiana ponad ochronę uzasadnionego interesu powoda (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 31.01.2014 r., I ACa 1578/13, LEX nr 1455662). Dlatego też Sąd Okręgowy nie przychylił się do wniosku pozwanej, złożonego w toku postępowania przed Sądem Rejonowym i powtórzonego w apelacji, odnośnie rozłożenia na raty zasądzonego świadczenia na okres przekraczający 6 lat, albowiem taki sposób spłaty, nadmiernie rozłożony w czasie, spychałby na plan dalszy interesy powoda występującego z przedmiotowym powództwem o zachowek. Nadto stwierdzić należy, że z okoliczności sprawy wynika, iż pozwana już od 2009 r. powinna liczyć się ze świadomością konieczności uiszczenia powodowi przysługującego mu zachowku, albowiem wówczas Sąd Rejonowy w Inowrocławiu stwierdził nabycie przez nią spadku po zmarłym ojcu w całości na podstawie testamentu. Zatem poczynając od wskazanego roku powinna ona czynić możliwe starania, aby przygotować się do takiej ewentualności.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w punkcie 3 rozkładając zasądzone świadczenie na 36 równych miesięcznych rat w kwocie po 526,61 zł każda, płatnych do 15-go dnia każdego miesiąca począwszy od stycznia 2015 r. wraz z ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat od terminu wymagalności do dnia zapłaty, a pozostałym zakresie, w oparciu o art. 385 k.p.c., apelację jako niezasadną oddalił (punkt I i II wyroku).

Biorąc pod uwagę okoliczności sprawy, takie jak sytuacja majątkowa pozwanej oraz ocenny charakter zastosowania art. 320 k.p.c., który stanowi tzw. moratorium sędziowskie, Sąd Okręgowy stanął na stanowisku, że w sprawie zaistniały podstawy do odstąpienia od zasady odpowiedzialności za wynik procesu (art. 98 k.p.c.) i w części w jakiej apelacja nie została uwzględniona, w myśl art. 102 k.p.c. odstąpił od obciążania pozwanej kosztami postępowania apelacyjnego poniesionymi przez powoda (punkt III wyroku).

Odnosząc się do zażalenia powoda na rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów postępowania zawarte w punkcie 4 zaskarżonego wyroku to nie było ono zasadne. Fakt związany z przebiegiem procesu, a dotyczący niekwestionowania powództwa przez pozwaną co zasady jak i wysokości przy pierwszej czynności procesowej, a nie jego uznania, jak błędnie przyjął Sąd Rejonowy, a także ustalone w sprawie okoliczności odnoszące się do sytuacji życiowej pozwanej, dają podstawę do przyjęcia, że w sprawie wystąpił szczególnie uzasadniony wypadek, o którym mowa w art. 102 k.p.c. Dlatego też Sąd Okręgowy oddalił zażalenie jako niezasadne na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. (punkt IV wyroku).