Pełny tekst orzeczenia

III Ca 1774/14

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 12 sierpnia 2014 r., wydanym w sprawie z powództwa (...) Spółki Akcyjnej w W. przeciwko A. W. (1), Sąd Rejonowy w Łowiczu zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 2.325,00 zł z ustawowymi odsetkami od kwoty 1.163,00 zł od dnia 29 czerwca 2010 r. do dnia zapłaty i od kwoty 1.162,00 zł od dnia 17 grudnia 2010 r. do dnia zapłaty, jak również kwotę 47,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, i oddalił powództwo w pozostałym zakresie.

Wyrok ten zaskarżyła apelacją pozwana, zarzucając, że Sąd I instancji przekroczył granice swobodnej oceny dowodów poprzez przyjęcie za ustalone okoliczności, iż pozwana zobowiązana jest do zapłaty składki ubezpieczeniowej należnej z tytułu zawarcia umowy ubezpieczenia samochodu (...), nr rej. (...). W uzasadnieniu apelacji wskazano, że z polisy wynika, iż składka ubezpieczeniowa miała zostać zapłacona w dwóch ratach, a nie – jak domagał się tego powód – jednorazowo, a ponadto w umowie widnieje jako ubezpieczający B. W., a nie pozwana A. W. (2), zaś ubezpieczyciel może domagać się zapłaty składki wyłącznie od ubezpieczającego. We wnioskach apelacyjnych skarżąca wnosiła o uchylenie zaskarżonego orzeczenia.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Stosownie do art. 505 13 § 2 k.p.c., jeśli Sąd II instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego, uzasadnienie wyroku powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. Załączony przez skarżącą do apelacji wniosek o zawarcie umowy ubezpieczeniowej nie stał się przedmiotem postępowania dowodowego przeprowadzonego przed Sądem Okręgowym, jako że już Sąd I instancji czynił ustalenia dowodowe na jego podstawie – nie ma więc podstaw do ponawiania tego dowodu przez Sądem odwoławczym, który opiera się na dowodach zaprezentowanych przed Sądem Rejonowym, mogąc dokonać ich samodzielnej oceny.

Zarzuty apelacji nie są zasadne. Przede wszystkim zostały one błędnie sformułowane, ponieważ stwierdzenie istnienia zobowiązania do zapłaty składki nie jest kwestią właściwego ustalenia stanu faktycznego sprawy, ale prawidłowego zastosowania przepisów prawa do należycie ustalonych w toku postępowania dowodowego okoliczności. Z dalszych wywodów apelacji wynika jednak, że intencją skarżącej było zakwestionowanie dokonanego przez Sąd meriti ustalenia faktycznego, że stroną ubezpieczającą przedmiotowej umowy była pozwana i do takiego właśnie zarzutu odniesie się Sąd odwoławczy. Ponadto skarżąca podniosła, że istnieje rozbieżność pomiędzy treścią umowy ubezpieczeniowej przewidującą ratalny obowiązek zapłaty składki a treścią pozwu, gdzie powód wskazał, że składka miała być płatna jednorazowo. Z tym twierdzeniem należy się zgodzić, jednak trudno powiedzieć, jakie zarzuty w związku z tym faktem apelująca zamierzała postawić zaskarżonemu wyrokowi. Sąd I instancji prawidłowo stwierdził istnienie wynikającego z umowy obowiązku zapłaty składki w dwóch ratach i stosownie do tego ustalił wymagalność poszczególnych rat – co wprost wynika z opartego na art. 481 § 1 k.c. rozstrzygnięcia częściowo oddalającego roszczenie o odsetki, których powód żądał tak, jak gdyby cała składka była wymagalna jednorazowo.

Nietrafny jest też zasadniczy zarzut apelacji, a więc błędnego ustalenia, że ubezpieczającym zobowiązanym do zapłaty składki jest A. W. (2). Jak wynika z art. 805 § 1 k.c., ubezpieczający jest stroną umowy ubezpieczenia, a obowiązek zapłaty składki stanowi jego podstawowe zobowiązanie wynikające z faktu zawarcia umowy. Skarżąca jednak myli się, twierdząc, że to nie ona jest stroną umowy, z której swoje roszczenie wywodzi powód. Znajdujący się w aktach wniosek ubezpieczeniowy, stanowiący integralną część umowy ubezpieczenia i obejmujący oświadczenie woli ubezpieczającego jako jednej z jej stron, podpisany jest właśnie przez A. W. (2), a apelująca nie tylko nie kwestionuje autentyczności swojego podpisu, ale wprost potwierdziła jego złożenie podczas przesłuchania. Oznaczenie w komparycji wniosku ubezpieczeniowym jako ubezpieczającego współwłaściciela pojazdu B. W. nie ma tu, wbrew wywodom skarżącej, decydującego znaczenia, ponieważ nie ulega wątpliwości, że w rzeczywistości stroną umowy, a więc składającym stosowne oświadczenie woli ubezpieczającym, była działająca we własnym imieniu A. W. (2). Brak podstaw do przyjęcia, że występowała ona jedynie jako pełnomocnik B. W., zwłaszcza, iż na taką okoliczność nie powoływała się ani w chwili zawierania umowy, ani też nie podnosi jej w apelacji. W konsekwencji prawidłowe było ustalenie faktyczne Sądu I instancji dotyczące tożsamości stron umowy i uznać też należy, że Sąd ten prawidłowo na tle tej okoliczności zastosował art. 805 § 1 k.c., stwierdzając po stronie pozwanej obowiązek uiszczenia zaległej składki.

Wobec bezzasadności zarzutów apelacyjnych i prawidłowości zaskarżonego wyroku Sąd odwoławczy oddala apelację na podstawie art. 385 k.p.c.