Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1796/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 29 sierpnia 2014 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi -Śródmieścia w Łodzi w sprawie o sygn. akt XVIII C 427/14 oddalił powództwo H. I Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego z siedzibą w K. skierowane przeciwko J. J. o zapłatę kwoty 3.045,23 zł.

Apelację od powyższego wyroku wniosła strona powodowa, zaskarżając go w całości. Rozstrzygnięciu skarżący zarzucił:

1.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 117 k.c. oraz art. 118 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i błędne przyjęcie, iż roszczenie powoda uległo przedawnieniu;

2.  naruszenie przepisu prawa materialnego, tj. art. 123 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i błędne przyjęcie, iż bieg przedawnienia nie uległ przerwaniu w sytuacji, kiedy przeciwko pozwanej były podejmowane czynności przed Sądem i organem egzekucyjnym;

3.  naruszenie przepisu prawa procesowego, tj. art. 233 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, a także dokonanie błędnych ustaleń faktycznych w sprawie, w tym w szczególności poprzez uznanie, że powód nie udowodnił podstawy oraz wysokości dochodzonej należności, pomimo że z załączonych do pozwu dokumentów wynikało, z jakiego tytułu i w jakiej wysokości objęta została niniejszym pozwem należność oraz podejmowane były przez poprzedniego wierzyciela wobec pozwanej czynności egzekucyjne.

W oparciu o powyżej opisane zarzuty apelacyjne skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości, względnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Nadto skarżący wniósł o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania sądowego za obie instancje, a także o przeprowadzenie dowodów wskazanych w treści apelacji.

W odpowiedzi na apelację strony powodowej pozwana wniosła o oddalenie apelacji w całości jako bezzasadnej, zasądzenie od powoda kosztów postępowania przed Sądami obu instancji według norm przepisanych, a nadto o oddalenie wszystkich wniosków dowodowych strony powodowej, złożonych w ramach środka odwoławczego – na podstawie art. 381 k.p.c.

W piśmie procesowym z dnia 28 listopada 2014 roku powód podtrzymał w całości zawarte w apelacji wnioski i zarzuty.

Sąd Okręgowy w Łodzi zważył, co następuje:

apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu.

Zaskarżone rozstrzygnięcie zostało wydane w wyniku prawidłowo ustalonego stanu faktycznego, które to ustalenia Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne, jak również w następstwie bezbłędnie zastosowanych przepisów prawa materialnego.

W pierwszej kolejności za chybione należy uznać zarzuty naruszenia prawa materialnego w postaci przepisów art. 117 i 118 k.c., a także art. 123 § 1 pkt 1 k.c. poprzez błędne przyjęcie, że bieg przedawnienia roszczenia nie uległ przerwaniu. Skarżący w swojej apelacji podniósł między innymi, iż przed wytoczeniem powództwa w niniejszej sprawie były podejmowane czynności przed sądem, a także organem egzekucyjnym mające za przedmiot dochodzoną niniejszym pozwem wierzytelność, których podjęcie skutkować powinno przerwaniem biegu przedawnienia roszczenia. Argumentacja ta w okolicznościach niniejszej sprawy nie może być uznana za skuteczną. Podkreślenia wymaga bowiem fakt, iż pozwana zarzut przedawnienia roszczenia podniosła już w treści sprzeciwu od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym. Strona powodowa miała zatem wystarczająco dużo czasu aby w toku niniejszego postępowania wywołanego wniesieniem przez pozwaną sprzeciwu przygotować i złożyć do akt dokumenty mające na celu zwalczenie podniesionego przez pozwaną zarzutu przedawnienia roszczenia. Powód jednakże, mimo iż znał stanowisko pozwanej, do czasu zamknięcia rozprawy złożył jedynie odpis postanowienia Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi z dnia 3 czerwca 2011 roku o nadaniu klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu wystawionemu przez (...) Bank Spółkę Akcyjną z siedzibą we W., czyli przez poprzednika prawnego skarżącego. Poza powyższym dokumentem strona powodowa nie złożyła jakichkolwiek innych dowodów, z których wynikałoby, czy przeciwko pozwanej było prowadzone na podstawie powyższego tytułu wykonawczego prowadzone postępowanie egzekucyjne ewentualnie kiedy to postępowanie zostało prawomocnie umorzone. W świetle dokumentacji złożonej przez stronę powodową w toku postępowania przed Sądem Rejonowym uprawnione jest zatem wyłącznie twierdzenie, że do przerwania biegu przedawnienia roszczenia w niniejszej sprawie doszło w dniu 3 czerwca 2011 roku, bowiem w świetle aktualnego orzecznictwa sądów nie ulega wątpliwości, iż za czynność przerywającą bieg przedawnienia należy również uznać wnioski o nadanie klauzuli wykonalności pozasądowemu tytułowi egzekucyjnemu (tak np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie, VI ACa 381/13, LEX nr 1488742). Również do apelacji powód załączył jedynie wskazane powyżej postanowienie Sądu Rejonowego o nadaniu klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu. Mając zatem na względzie fakt, iż zgodnie z brzmieniem art. 6 obowiązującej w dacie wniesienia pozwu w niniejszej sprawie ustawy z dnia 12 września 2002 roku o elektronicznych instrumentach płatniczych (Dz. U. 2012r., poz. 1232 t. jedn.) roszczenia z tytułu umowy o elektroniczny instrument płatniczy przedawniają się z upływem 2 lat, a także to, iż powództwo w niniejszej sprawie wniesione zostało w dniu 29 lipca 2013 roku, czyli już po upływie dwuletniego terminu liczonego od dnia 3 czerwca 2011 roku, zgodzić się należy ze stanowiskiem Sądu Rejonowego, iż w chwili wniesienia pozwu roszczenie powoda było już przedawnione.

Na podstawie art. 381 k.p.c. Sąd odwoławczy pominął jako spóźnione nowe wnioski dowodowe zgłoszone dopiero w apelacji na okoliczność prowadzenia przez poprzednika prawnego powoda postępowania egzekucyjnego przeciwko pozwanej na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego zaopatrzonego w klauzulę wykonalności, jak również na okoliczność wysokości dochodzonego niniejszym pozwem roszczenia. Podkreślenia wymaga bowiem fakt, iż strona powodowa znała w toku postępowania przed Sądem Rejonowym stanowisko pozwanej, jak również była świadoma podniesionych przez pozwaną w sprzeciwie od nakazu zapłaty zarzutów. Nie znajduje zatem usprawiedliwienia zgłaszanie wniosków dowodowych mających na celu przede wszystkim wykazanie, iż doszło do przerwania biegu przedawnienia dochodzonego pozwem roszczenia, dopiero na etapie postępowania apelacyjnego, skoro celowość i możliwość zgłoszenia tychże dowodów istniała już na etapie postępowania przed Sądem Rejonowym.

Chybiony okazał się również zarzut naruszenia przepisu art. 233 k.p.c. poprzez błędne uznanie, że powód nie udowodnił podstawy oraz wysokości dochodzonej należności. Przypomnieć należy, iż w myśl powołanego wyżej przepisu ustawy Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena dowodów polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem Sądu jest tu dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych i ostateczne ustalenie stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia.

Ocena wiarygodności mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami, stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji.

Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona.

W kontekście powyższych uwag należy stwierdzić, iż wbrew twierdzeniom apelującego w rozpoznawanej sprawie Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu o cały zgromadzony materiał dowodowy i nie naruszył dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c. Przeprowadzona przez tenże Sąd ocena materiału dowodowego jest w całości logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego, zaś wszelkie podniesione w tym zakresie zarzuty stanowią w istocie jedynie niczym nieuzasadnioną polemikę z prawidłowymi i nieobarczonymi jakimkolwiek błędem ustaleniami Sądu pierwszej instancji.

Słusznie przede wszystkim Sąd Rejonowy stwierdził, iż już sama załączona do akt sprawy umowa o kartę kredytową budzi wątpliwości co do wysokości dochodzonej kwoty z tytułu zaległego kapitału. Zaznaczyć w szczególności należy, iż w uzasadnieniu pozwu oraz w wezwaniu do zapłaty wskazano, że na kwotę niespłaconego kapitału składa się 2.031,93 zł, z umowy natomiast wynika, że limit kredytowy został ustalony dla pozwanej w wysokości niższej, bowiem wynoszącej 1.226 zł. Na uwadze należy mieć także fakt, iż powód powołuje się, że dochodzi roszczenia zapłaty powyższej kwoty z wyciągu z ksiąg funduszu sekurytyzacyjnego, którego to dokumentu jednakże ostatecznie nie przedstawił w toku niniejszego postępowania.

Jak nadto trafnie stwierdził Sąd pierwszej instancji, powód nie udowodnił również, iż umowa ramowa zawarta z bankiem – cedentem dotyczyła dochodzonej niniejszym pozwem wierzytelności. Ramowa umowa przelewu nie konkretyzuje bowiem zbywanych wierzytelności.

W kontekście powyższych uwag nie ulega zatem wątpliwości, iż powód nie przedstawił żadnego dowodu na wysokość dochodzonej wierzytelności. Za wystarczający dowód na okoliczność wysokości roszczenia powoda nie może być uznana bowiem jedynie umowa o kartę kredytową. Jak wyżej wskazano, wysokość limitu kredytowego wynikającego z przedmiotowej umowy pozostaje w sprzeczności z wezwaniem do zapłaty, z którego wynika zdecydowanie wyższa kwota niespłaconego kapitału aniżeli z umowy. Ponadto na podstawie powyższego dowodu nie jest możliwe ustalenie ewentualnej aktualnej kwoty zadłużenia, zważywszy zwłaszcza, iż pozwana zakwestionowała wysokość dochodzonego roszczenia wskazując, że dokonała już częściowej jego spłaty. W świetle powyższych uwag zgodzić się należy ze stanowiskiem Sądu Rejonowego, iż powód nie sprostał spoczywającemu na nim w myśl art. 6 k.c. ciężarowi dowodu, a wobec powyższego powództwo jako nieudowodnione co do wysokości, a także przede wszystkim jako przedawnione, podlegać musiało oddaleniu.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy oddalił apelację jako bezzasadną na podstawie art. 385 k.p.c.