Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 95/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

10 września 2014r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Maria Leszczyńska

Sędziowie

SO Janusz Kasnowski (spr.)

SO Aurelia Pietrzak

Protokolant

sekr. sądowy Tomasz Rapacewicz

po rozpoznaniu w dniu 10 września 2014 r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa J. S.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w

W.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego w Szubinie

z dnia 13 listopada 2013 r. sygn. akt. I C 327/12

I/ oddala apelację,

II/ nie obciąża powódki kosztami postępowania apelacyjnego poniesionymi

przez pozwanego.

Na oryginale właściwe podpisy

II Ca 95/14

UZASADNIENIE

Powódka J. S. domagała się zasądzenia od pozwanego (...) S.A. w W. kwoty 21500 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 30.08.2011r. tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę oraz kwot 468 zł i 125 zł tytułem odszkodowania za poniesione koszty opieki i leczenia, a także ustalenia odpowiedzialności pozwanego za skutki wypadku mogące ujawnić się w przyszłości i zasądzenia zwrotu kosztów postepowania w sprawie.

W uzasadnieniu żądań wywodziła, że w dniu 14 czerwca 2007r. podczas przechodzenia z rowerem przez pasy na jezdni została potrącona przez kierującego samochodem marki O. (...), ubezpieczonego od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego. Po zakończeniu postępowania likwidującego szkodę pozwany ubezpieczyciel wypłacił powódce łącznie kwotę 22500 zł zadośćuczynienia pieniężnego za doznana krzywdę oraz kwotę 988,40 zł tytułem odszkodowania za poniesione koszty opieki i leczenia. Pozwany wypłacił powyższe należności po uwzględnieniu, że powódka przyczyniła się do zaistnienia zdarzenia i powstania szkody w 50%, co uważała za niesłuszne.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na jego rzecz zwrotu kosztów procesu.

Wyrokiem z dnia 13 listopada 2013 r. Sąd Rejonowy w Szubinie w sprawie o sygn. akt I C 327/12:

- zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 5.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 5 września 2011 r. do dnia zapłaty tytułem wyrównania zadośćuczynienia pieniężnego z uszczerbek na zdrowiu;

- ustalił odpowiedzialność pozwanego względem powódki na przyszłość za skutki wypadku komunikacyjnego z dnia 14 czerwca 2007 r. z tym zastrzeżeniem, że powódka w 50% przyczyniła się do zaistnienia szkody;

- oddalił powództwo w pozostałej części;

- zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 1.307,60 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;

- obciążył Skarb Państwa kosztami sądowymi, od uiszczenia których powódka została zwolniona.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 14 czerwca 2007r. w Ł. kierujący samochodem osobowym marki O. (...) o nr rej. (...) potrącił powódkę, przejeżdżającą rowerem przez przejście dla pieszych. Powódka swoim manewrem skrętu w lewo zajechała drogę kierującemu i stworzyła stan zagrożenia w ruchu drogowym. Sprawca zdarzenia przekroczył dozwoloną prędkość o 7 km/h.

Po zdarzeniu powódka wymagała pomocy lekarskiej i została odwieziona do szpitala w Ż. na Oddział (...). Wskutek potrącenia doznała złamania nasady dalszej kości udowej lewej oraz zwichnięcia stawu ramienno - łopatkowego ze złamaniem szyjki kości ramiennej prawej. Złamanie kości udowej spowodowało u powódki trwały uszczerbek na zdrowiu w postaci szpotawość stawu kolanowego znacznego stopnia z niestabilnością boczno - przednią, skutkującą niestabilnością chodu. Łączny stopień uszczerbku na zdrowiu powódki wyniósł 30%.

Obecnie zmiany pourazowe u powódki są utrwalone. W znacznym stopniu utrudniają jej życie. Leczenie urazów wymagało unieruchomienia nogi i ręki, dlatego powódka wymagała opieki pozostałych domowników przez okres około 3 miesięcy.

W dniu 21 lipca 2011r. powódka J. S. zgłosiła pozwanemu ubezpieczycielowi szkodę. Pozwany wszczął postępowanie likwidacyjne, w którym ustalił 27% uszczerbek na zdrowiu powódki. Ustalił też należne powódce zadośćuczynienie w wysokości 45000 zł. oraz koszty opieki i leczenia. Wypłacił jednak powódce 22 500 zł zadośćuczynienia oraz kwotę 208,40 zł z tytułu poniesionych kosztów leczenia i 780zł z tytułu zwrotu kosztów opieki. Przyjął bowiem, że powódka w 50% przyczyniła się do powstania szkody.

Przechodząc do oceny prawnej tych ustaleń Sąd Rejonowy stwierdził, że pozwany ponosi odpowiedzialność względem powoda na podstawie art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22.05.2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. Dz. U. z 2013 r., poz. 392 ze zm., dalej: ustawa) oraz 445 § 1 k.c. Uznał, że kwota 55000 zł podana przez powódkę w pozwie jest sumą odpowiednią zadośćuczynienia. Przy jej ustalaniu Sąd Rejonowy miał na względzie rodzaj i rozmiar obrażeń doznanych w wypadku, natężenie cierpień fizycznych i psychicznych z tym związanych, konieczność przeprowadzenia niezbędnych operacji oraz rozmiar trwałego uszczerbku na zdrowiu i potrzebę dalszego leczenia urazów. Sąd uwzględnił tez takie następstwa, jak utykanie na lewą nogę.

W ocenie Sądu Rejonowego, z ustalonego w sprawie stanu faktycznego wynika jednoznacznie, że powódka przyczyniła się do zaistnienia wypadku, w którym doznała szkody, przez to, że nie zachowała zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Z kolei odpowiedzialność kierującego pojazdem samochodowym opiera się na zasadzie ryzyka, a więc do ustalenia przyczynienia się poszkodowanego (powódki) wystarczy obiektywna nieprawidłowość zachowania się poszkodowanego Zdaniem Sądu, stopień przyczynienia się powódki do zaistnienia szkody wynosi 50%, a więc tyle, ile ustalił pozwany ubezpieczyciel.

Mając na względzie powyższe okoliczności Sąd Rejonowy uznał, iż powództwo jest słuszne co do zasady i zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 5 000 zł [55.000 zł - (55.000 zł x 50%) - 22.500 zł] tytułem wyrównania zadośćuczynienia pieniężnego wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 5 września 2011r. do dnia zapłaty. Przy przyjęciu takiego samego rozmiaru przyczynienia się powódki do powstania szkody, jak przyjął pozwany ubezpieczyciel w postepowaniu likwidującym szkodę, nie było podstaw do zasądzenia dodatkowych kwot z tytułu kosztów opieki czy leczenia. Zatem dalej idące roszczenia powódki w zakresie zapłaty oddalił, jako nieuzasadnione. Za usprawiedliwione uznał domaganie się przez powódkę ustalenia odpowiedzialności pozwanego ubezpieczyciela za skutki wypadku mogące się ujawnić w przyszłości (na podstawie art. 9a w/w ustawy i art. 189 k.p.c.). Ustalając odpowiedzialność pozwanego na przyszłość, Sąd jednocześnie zastrzegł, że powódka w 50% przyczyniła się do zaistnienia szkody. O kosztach procesu orzekł na podstawie art. 100 k.p.c.

Apelację od wyroku w części, w jakiej Sąd Rejonowy oddalił żądanie pozwu, wniosła powódka J. S.. Skarżąca domagała się zmiany orzeczenia poprzez uwzględnienie powództwa w całości oraz ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość z tym zastrzeżeniem, że powódka przyczyniła się do powstania szkody jedynie w 20%, a ewentualnie uchylenia wyroku i przekazania sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania. W każdym wypadku wnosiła o zasądzenie na jej rzecz zwrotu kosztów postępowania za obie instancje według norm przepisanych.

Rozstrzygnięciu Sądu Rejonowego zarzuciła naruszenie przepisów postepowania, a dokładniej:

- art. 229 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z zeznań powódki na okoliczność ustalenia przebiegu zdarzenia mimo kwestionowanych przez stronę powodową stwierdzeń biegłego M. A.;

- art. 217 § 1 i 2 w zw. z art. 227 k.p.c. przez niedopuszczenie zgłoszonego prawidłowo dowodu z zeznań powódki na okoliczność ustalenia, że podczas zdarzenia powódka prowadziła rower, podczas gdy dowód ten dotyczy okoliczności mających dla sprawy istotne znaczenie, a sporne okoliczności nie zostały jeszcze dostatecznie wyjaśnione;

- art. 278 § 1 k.p.c. poprzez zaliczenie w poczet materiału dowodowego kwestionowanej przez stronę powodową opinii biegłego M. A. z dziedziny techniki samochodowej i ruchu drogowego sporządzonej na potrzeby innej sprawy;

- art. 233 § 1 w zw. z art. 235 § 1 k.p.c. poprzez oparcie wyroku na dowodach przeprowadzonych z naruszeniem zasady bezpośredniości, wyrażające się w zastąpieniu zeznań powódki opinią biegłego M. A. z dziedziny techniki samochodowej i ruchu drogowego sporządzonej na potrzeby innej sprawy;

- art. 233 § 1 i 2 i art. 328 § 2 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, dokonanej wybiorczo, wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego, polegającej na zupełnym pominięciu dla oceny wysokości przyczynienia powódki zachowania kierującego i świadka zdarzenia oraz faktu podeszłego wieku powódki, która to okoliczność mogła wpłynąć na błędną ocenę przez powódkę sytuacji na drodze, a w konsekwencji błędnym przyjęciu, że powódka aż w 50% przyczyniła się do zaistnienia wypadku.

W dalszej części apelacji powódka przedstawiła szersze uzasadnienie stawianych w niej zarzutów.

W odpowiedzi na apelację pozwany (...) S.A. w W. wniósł o jej oddalenie i zasądzenie na jego rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest uzasadniona. Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w zakresie, w jakim pozwalały one na wydanie rozstrzygnięcia. W szczególności Sąd pierwszej instancji właściwie ustalił okoliczności zdarzenia z dnia 14 czerwca 2007r. (wypadku drogowego) i skutki, jakie ono przyniosło dla zdrowia powódki, które bliżej opisał w uzasadnieniu. W konsekwencji trafnie ocenił, że kwota 55 000 zł zadośćuczynienia, a więc o 10 000 zł wyższa od ustalonej przez pozwanego ubezpieczyciela w postępowaniu likwidacyjnym, jest odpowiednia. Prawidłowo również ocenił stopień, w jakim powódka przyczyniła się do powstania zdarzenia i doznanej szkody ( w 50%).

Przepis art.362 k.c. stanowi bowiem, że: jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron. W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd pierwszej instancji - w okolicznościach faktycznych tej konkretnej sprawy - prawidłowo zastosował art. 362 k.c. Zważyć bowiem należy, że zarówno sprawca wypadku, jak i poszkodowana powódka naruszyli przepisy ruchu drogowego i nie zachowali należytej ostrożności. Powódka przez to, że po dojechaniu do przejścia dla pieszych nie zeszła z roweru i nie upewniła się, czy może bezpiecznie przejść z rowerem, a gwałtownie wjechała na przejście (pasy), a pozwany przez to, że przy dojeździe do przejścia także nie zachował należytej ostrożności i przekroczył dozwoloną prędkość (o 7 km). Ich zachowanie było zatem obiektywnie nieprawidłowe i pozostawało w związku przyczynowo - skutkowym ze szkodą. Wbrew twierdzeniom skarżącej nie może stanowić okoliczności usprawiedliwiającej jej zachowanie wiek, czy też zachowanie innych uczestników ruchu. Nie są to bowiem okoliczności, które zwalniają z obowiązku przestrzegania przepisów ruchu drogowego i zachowania należytej ostrożności. Nie wymaga szerszego uzasadnienia stwierdzenie, że w okolicach przejść dla pieszych wszyscy uczestnicy ruchu drogowego winni zachować szczególną ostrożność, w tym osoby pokonujące przejście. W tej sytuacji trudno było zróżnicować stopień przyczynienia się kierowcy pojazdu i powódki do zaistnienia zdarzenia, a zatem przyjęcie, że każde z nich odpowiadało za zdarzenie w połowie należało uznać za uzasadnione. Nie znajduje zatem uzasadnienia zarzut ostatni apelacji powódki

Za chybione należało uznać także pozostałe zarzuty apelacji, którymi powódka chciała przekonać, że nie wjechała rowerem na przejście dla pieszych, a jedynie prowadząc rower przechodziła na drugą stronę jezdni. Ustalenia poczynione w postępowaniu karnym, które legły u postaw kwalifikacji prawnej czynu i skazania sprawcy wypadku (kierowcy pojazdu) były w tym zakresie jednoznaczne. Sąd Rejonowy korzystając w znacznym stopniu z tych ustaleń – wbrew twierdzeniom skarżącej - nie dopuścił się naruszenia zasady bezpośredniości w prowadzeniu dowodów. Strony znały dowody przeprowadzone w postepowaniu karnym, w tym dowód z opinii biegłego sądowego z dziedziny ruchu drogowego M. A.. Mało tego, na rozprawie w dniu 06.11.2013r. biegły ten złożył wyjaśnienia, w których podtrzymał swoje stanowisko wyrażone w opinii co do przebiegu zdarzenia i jego przyczyn, w tym nieprawidłowego zachowania powódki (k.104 - 105). W tym stanie rzeczy nie było celowości przeprowadzenia dowodu z przesłuchania powódki, tym bardziej, że ustalenia faktyczne w postępowaniu karnym co do zdarzenia drogowego i jego przyczyn były dla Sądu cywilnego wiążące (art.11 kpc). Pozwalały także na ustalenie stopnia przyczynienia się powódki do zaistnienia zdarzenia, co stanowi element ocenny. W świetle faktów ustalonych w sprawie – wbrew zapatrywaniu skarżącej – bark było uzasadnionych podstaw do przyjęcia, że powódka przyczyniła się do zdarzenia drogowego i powstałej w związku z nim szkody jedynie w 20%.

Mając zatem na uwadze przywołane okoliczności i podzielając argumenty przywołane w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia Sąd odwoławczy oddalił apelację powódki, jako nieuzasadnioną (art. 385 k.p.c.). Zważywszy na sytuację życiową i materialną skarżącej – z jednej strony, a z drugiej na jej roszczenie (o zadośćuczynienie za doznaną krzywdę), które ma charakter ocenny, Sąd odwoławczy uznał, że zasady słuszności przemawiają za odstąpieniem od obciążenia powódki kosztami poniesionymi przez pozwanego w postępowaniu apelacyjnym (po myśli art.102 kpc).