Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19.03.2015r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu w IV Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący SSO Leszek Matuszewski (spr)

Sędziowie: SSO Hanna Bartkowiak

SSR Marta Michałek - Dutkiewicz

Protokolant: prot. M. W.

przy udziale M. N. Prokuratora Prokuratury Wojskowej del do Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, po rozpoznaniu w dniu 19.03.2015r. sprawy M. P. oskarżonego o popełnienie przestępstw z art. 178a§ 1kk, na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego od wyroku Sądu Rejonowego Poznań Stare Miasto w P. z dnia 16.12.2014r., sygn. akt VIIIK 606/14

I.  zmienia zaskarżony wyrok, w ten sposób, że na podstawie art. 66§ 1 kk, w zw. z art. 67§ 1 kk warunkowo umarza postępowanie na okres 1 (jednego) roku próby,

II.  na podstawie art. 67§ 3 kk orzeka wobec oskarżonego zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 1 (jednego) roku, na podstawie art. 63§ 2 kk zalicza na poczet tego zakazu okres zatrzymania prawa jazdy od dnia 9.03.2014r,

III.  zwalnia oskarżonego od obowiązku zwrotu Skarbowi Państwa wyłożonych kosztów postępowania odwoławczego i wymierza jedną opłatę za obie II instancje w kwocie 100 zł.

M. D. L. H. B.

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy Poznań-Stare Miasto w P.wyrokiem z dnia 16 grudnia 2014r., sygn. VIII K 606/14 uznał M. P.za winnego tego, że w dniu 9 marca 2014r. w P.na ul. (...)/W., znajdując się w stanie nietrzeźwości, kierował w ruchu lądowym pojazdem marki L. (...)o nr rej. (...), gdzie badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wykazało kolejno: I badanie przeprowadzone o godzinie 8.40 – 0,97 mg/l, II badanie przeprowadzone o godzinie 8.56 – 0,81 mg/l., tj. przestępstwa z art. 178a § 1 k.k. i za to na podstawie art. 178a § 1 k.k. wymierzył mu karę 10 miesięcy ograniczenia wolności, zobowiązując go na podstawie art. 35 § 1 k.k. do wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie.

Na podstawie art. 42 § 2 k.k. orzeczono wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 2 lat. Z kolei na podstawie art. 49 § 2 k.k. orzeczono wobec oskarżonego środek karny w postaci świadczenia pieniężnego w kwocie 500 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Nadto, na podstawie art. 63 § 2 k.k. zaliczono oskarżonemu na poczet orzeczonego środka karnego zakazu prowadzenia pojazdów okres rzeczywistego zatrzymania dokumentu prawa jazdy od dnia 9 marca 2014r.

Na podstawie art. 627 k.p.k. zasądzono od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w kwocie 1080,04 zł oraz wymierzono mu opłatę w kwocie 180,00 zł.

Apelację od powyższego wyroku wniósł obrońca oskarżonego, zaskarżając go w całości i zarzucając mu następujące uchybienia:

1.  rażące naruszenie przepisów prawa karego procesowego w postaci art. 4, art. 5 § 2, art. 7, art. 410, art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k., mogące mieć istotny wpływ na jego treść, a polegające na przyjęciu, że oskarżony śpiąc na fotelu pasażera, będąc w stanie nietrzeźwości, i w sytuacji kiedy funkcjonariusze straży miejskiej nie mogli go dobudzić , w zarzucanym mu czasie i miejscu wykonywał manewry pojazdem marki L. (...) z 2001r nr rej (...);

2.  rażące naruszenie przepisów prawa karnego procesowego w postaci art. 4, art. 5 § 2, art. 7, art. 410, art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k., mogące mieć istotny wpływ na jego treść, a polegające na pominięciu dowodu z opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych,

3.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, iż oskarżony w zarzucanym mu czasie i miejscu wykonywał manewry swoim autem,

4.  naruszenie prawa materialnego w postaci art. 178a § 1 k.k. poprzez przyjęcie, że oskarżony działał z zamiarem bezpośrednim prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości,

5.  naruszenie prawa materialnego w postaci art. 178a § 1 k.k. poprzez przyjęcie, że oskarżony w zarzucanym mu miejscu i czasie wypełnił znamię czasownikowe „prowadzi”,

6.  naruszenie prawa materialnego w postaci art. 66 § 1 k.k. i art. 67 § 1 k.k. poprzez niezastosowanie warunkowego umorzenia postępowania.

W konkluzji obrońca oskarżonego wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu, ewentualnie o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie w tym zakresie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji albo o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez warunkowe umorzenie postępowania na okres próby 1 roku.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Słuszny okazał się zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych na podstawę zaskarżonego wyroku.

Sąd I instancji nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego, w których stwierdził on, iż nie miał zamiaru prowadzić samochodu w stanie nietrzeźwości i z tego względu spał na siedzeniu pasażera. Taką wersję zdarzenia Sąd meriti uznał za wyraz przyjętej linii obrony oskarżonego, która jednak, jego zdaniem, nie mogła zostać uznana za wiarygodną ze względu na zgromadzony w sprawie materiał dowodowy.

Apelujący ma częściowo rację, że takie potraktowanie przez ten Sąd wyjaśnień oskarżonego nie może zostać zaakceptowane.

Zarówno zeznania świadków K. R., P. R., D. K., P. P., B. M., a także protokół oględzin zapisu monitoringu, jak i opinia biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych, nie pozostają w sprzeczności ze wskazanym przez oskarżonego przebiegiem zdarzenia w zakresie w jakim dotyczą one wyjaśnienia przez niego okoliczności w jakich jego samochód zjechał z miejsca parkingowego i został zastany przez świadka K. R.. Nie budzi przecież wątpliwości, że świadek K. R. zobaczył stojący częściowo na miejscu parkingowym, a częściowo na jezdni, samochód z uruchomionym silnikiem, w którym na miejscu pasażera spał oskarżony. Jak ustalił Sąd Rejonowy oskarżony uruchomił silnik tego samochodu aby się ogrzać.

W realiach przedmiotowej sprawy wręcz nieprawdopodobnym jest przyjęcie, że oskarżony mając zamiar prowadzenia pojazdu usiadł na miejscu pasażera, a nie kierowcy i w ten sposób świadomie podjął próbę włączenia się do ruchu podczas której zasnął.

Przeprowadzony w toku postępowania sądowego dowód z opinii biegłego pozwolił ustalić, iż istnieje możliwość przemieszczenia pojazdu przy włączonym silniku, z fotela pasażera obok kierowcy, bez naciskania pedału hamulca bądź przyspiesznika, a mianowicie poprzez przemieszczenie dźwigni automatycznej zmiany biegów zarówno do przodu jak i do tyłu.

Podsumowując więc tę część rozważań, należało dojść do wniosku, że po pierwsze, nie istniała, w tej części, żadna sprzeczność między wersją oskarżonego a innymi zgromadzonymi w sprawie dowodami, po drugie zaś, dowód z opinii biegłego a także zasady doświadczenia życiowego pozwalają przyjąć, iż opis zdarzenia przedstawiony przez oskarżonego, tj. że samochód zjechał z miejsca parkingowego bez jego wiedzy i woli, jest prawdopodobny. Skoro zaś istniały wątpliwości co do przebiegu zdarzenia (ustalenia faktycznego), należało zgodnie z art. 5 § 2 k.p.k. przyjąć, w tym zakresie, wersję korzystniejszą dla oskarżonego, a więc w tym wypadku uznać, że uruchomił on automatyczną skrzynię biegów znajdując się we śnie, a więc przypadkowo i bez udziału świadomości.

Oczywiście takie ustalenie faktyczne, odmienne od zaprezentowanego przez Sąd I instancji, pociągać musi za sobą konsekwencje w zakresie oceny prawnej zachowania. Zgodnie z ustalonym w doktrynie i orzecznictwie poglądem, czynami w rozumieniu prawa karnego nie są ruchy refleksyjne (np. odruchy bezwarunkowe, odruchy wywołane stanami patologicznymi), nad którymi sprawca nie mógł zapanować. Do tej samej kategorii „ruchów refleksyjnych” zaliczyć można zachowania podejmowane we śnie, nad którymi podmiot nie sprawuje kontroli swoją wolą (których nie steruje psychicznie).

Przekładając powyższe rozważania na realia niniejszej sprawy, należało więc w pierwszej kolejności odpowiedzieć na pytanie, czy zachowanie podlegające ocenie jest w ogóle czynem w rozumieniu prawa karnego. Mając na uwadze poczynione przez Sąd odwoławczy ustalenia faktyczne, należało dojść do przekonania, że zachowanie polegające na przemieszczeniu pojazdu przez oskarżonego w wyniku przypadkowego uruchomienia skrzyni biegów o godzinie 7:30 nie stanowiło czynu, ponieważ oskarżony nie miał wówczas możliwości psychicznego sterowania swoim działaniem. Co istotne nie miał zamiaru prowadzenia swojego samochodu.

W tym miejscu należy wskazać na koncepcję zachowania na przedpolu czynu zabronionego, zgodnie z którą może być czynem zdolnym do karnoprawnego wartościowania samo doprowadzenie do sytuacji, w której wykonanie obowiązku stawało się niemożliwe. Zawinienie obejmowałoby wówczas nie samo zachowanie polegające na nieświadomym uruchomieniu pojazdu, ale decyzję o wejściu do pojazdu pod wpływem alkoholu, nawet bez zamiaru poruszania nim. Przyjęcie takiej koncepcji w niniejszej sprawie nie jest jednak możliwe, a to dlatego, że art. 178a § 1 k.k. statuuje odpowiedzialność za przestępstwo umyślne. Gdyby więc cofając odpowiedzialność karną na przedpole czynu, chcieć postawić oskarżonemu zarzut naruszenia normy sankcjonowanej poprzez wejście do pojazdu w stanie upojenia alkoholowego, w istocie przypisano by oskarżonemu zachowanie nieumyślne (wynikające z niedbalstwa, niezastosowania się do reguł ostrożności). Tym samym doszłoby w tej sytuacji do nieuprawnionego rozszerzenia odpowiedzialności karnej oskarżonego za przestępstwo nieumyślne, podczas gdy czyn z art. 178a § 1 k.k. musi być objęty którąś z form umyślności.

Odnosząc powyższe rozważania do zarzutów skarżącego, uznać należy, że słuszny był jego zarzut, że zachowanie oskarżonego, w tej części, nie realizuje znamienia czasownikowego „prowadzi” (nie jest w ogóle czynem w rozumieniu prawa karnego). Tym bardziej więc wypada zgodzić się z tym, że zachowanie oskarżonego, wbrew twierdzeniom Sądu I instancji, nie było objęte zamiarem bezpośrednim, skoro odbywało się poza jego świadomością.

Zauważyć jednak należy, że dalszy fragment zachowania oskarżonego, obejmujący przemieszczenie pojazdu o godzinie 7:30 realizuje znamiona z art. 178a § 1 k.k. Nie ulega żadnej wątpliwości, że ten fragment zachowania oskarżonego, nie tylko był przezeń sterowany psychicznie (był czynem w rozumieniu prawa karnego), ale także był objęty zamiarem bezpośrednim. Oskarżony bowiem musiał wiedzieć, że znajduje się w stanie nietrzeźwości oraz musiał zdawać sobie sprawę i chcieć prowadzić pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, przynajmniej w zakresie prawidłowego ustawienia go na miejscu parkingowym. Sąd odwoławczy uznał, że oskarżony ten manewr wykonał w sposób świadomy mając na uwadze fakt, ze bezpośrednio przed wykonaniem tego manewru oskarżony był budzony prze strażników miejskich i w przeciwieństwie do nieświadomego uruchomienia samochodu podczas zjeżdżania z miejsca parkingowego, ten manewr był obiektywnie racjonalny. Podjeżdżając te niespełna 1,5 metra oskarżony swój samochód ustawił na miejscu parkingowym, przestając tarasować ulicę. Jak wynika z opinii biegłego wykonanie tego manewru z siedzenia pasażera było możliwe. W tej sytuacji lansowania w apelacji obrońcy wersja, że także ten manewr oskarżony wykonał nieświadomie śpiąc, jest nie do zaakceptowania.

Oceniając ten fragment zachowania oskarżonego jako realizujący znamiona z art. 178a § 1 k.k. należy także stwierdzić, że było ono zawinione, to znaczy można było od oskarżonego oczekiwać, że zamiast samodzielnie przestawiać samochód na miejsce parkingowe, wiedząc w jakim jest stanie upojenia alkoholowego, wysiądzie z pojazdu i poprosi o jego przestawienie funkcjonariuszy Policji. Tym samym uznać należy, że oskarżony miał możliwość zachowania się zgodnie z normą sankcjonowaną. Biorąc jednak pod uwagę szczególną (anormalną) sytuację, w której się znalazł, poziom przypisanej mu winy nie może być uznany za znaczny.

Co do oceny stopnia społecznej szkodliwości czynu, Sąd odwoławczy doszedł do przekonania, że była ona większa niż znikoma, ale jednocześnie nie była ona znaczna. Zauważyć należy, że swoim zachowaniem oskarżony spowodował niebezpieczeństwo w ruchu drogowym, ponieważ każde włączenie się do ruchu lądowego w stanie nietrzeźwości jest potencjalnym zagrożeniem dla innych uczestników ruchu. Odnosząc się jednak do konkretnych realiów niniejszej sprawy i oceniając poziom społecznej szkodliwości czynu na podstawie kryteriów określonych w art. 115 § 2 k.k., zauważyć trzeba, że oskarżony przebył bardzo krótką drogę (półtorej metra), co przełożyło się na stosunkowo nieznaczne zagrożenia dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Biorąc także pod uwagę okoliczności, w których dopuścił się on przypisanego mu czynu (obecność funkcjonariuszy Policji i Straży Miejskiej), należy uznać, że niebezpieczeństwo spowodowania przez niego ewentualnego wypadku nie było duże.

Podsumowując dotychczasowy wywód należy wskazać, że okoliczności popełnienia przez oskarżonego czynu w zakresie przypisanego mu fragmentu zachowania o godzinie 7:30 nie budzą żadnych wątpliwości. Ponadto zarówno wina jak i społeczna szkodliwość przypisanego mu czynu nie są znaczne. Wskazać należy również na to, że M. P. nie był wcześniej karany (w tym nie był karany za przestępstwa umyślne), a także, iż cieszy się on dobrą opinią, prowadzi ustabilizowany tryb życia, uczy się, a czyn którego się dopuścił należy traktować w kategoriach incydentu w jego dotychczas prawidłowym zachowaniu. Wskazane wyżej warunki osobiste i właściwości oskarżonego pozwalają twierdzić, że można wobec niego sformułować pozytywną prognozę kryminologiczną, a więc w sposób uzasadniony przypuszczać, że pomimo umorzenia postępowania będzie przestrzegał porządku prawnego, w szczególności nie popełni przestępstwa.

Wszystkie wyżej wskazane okoliczności pozwoliły Sądowi pierwszej instancji zmienić zaskarżony wyrok co do istoty, orzekając wobec oskarżonego, na podstawie art. 66 § 1 w zw. z art. 67 § 1 k.k. warunkowe umorzenie postępowania karnego na okres próby jednego roku. Tak określony okres próby winien być wystarczający dla zweryfikowania wobec niego pozytywnej prognozy kryminologicznej. Dodatkowo, na podstawie art. 67 § 3 k.k. Sąd Okręgowy orzekł wobec oskarżonego środek w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres jednego roku. Takie orzeczenie będzie bowiem dla oskarżonego realną dolegliwością, która uświadomi mu naganność czynu, którego się dopuścił, a będzie także odstraszała go przed ponownym popełnienie przestępstwa.

Mając na uwadze sytuację majątkową oskarżonego oraz fakt, że znajduje się on na utrzymaniu rodziców, Sąd Okręgowy na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwolnił oskarżonego od obowiązku zwrotu Skarbowi Państwa wyłożonych kosztów postępowania odwoławczego, natomiast na podstawie art. 7 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych obciążył oskarżonego kwotą 100 zł tytułem warunkowego umorzenia postępowania karnego.

Biorąc to wszystko pod uwagę Sąd Okręgowy:

1.  zmienił zaskarżony wyrok, w ten sposób, że na podstawie art. 66 § 1 k.k. w zw. z art. 67 § 1 k.k. warunkowo umorzył postępowanie na okres 1 roku próby,

2.  na podstawie art. 67 § 3 k.k. orzekł wobec oskarżonego zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 1 roku, a na podstawie art. 63 § 2 k.k. zaliczył na poczet tego zakazu okres zatrzymania prawa jazdy do dnia 9.03.2014r.

3.  zwolnił oskarżonego od obowiązku zwrotu Skarbowi Państwa wyłożonych kosztów postępowania odwoławczego i wymierzył mu jedną opłatę za obie instancje w kwocie 100zł.

SSO Maria Michałk-Dutkiewicz SSO Leszek Matuszewski SSO Hanna Bartkowiak