Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ka 947/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 kwietnia 2015 r.

Sąd Okręgowy w Białymstoku VIII Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Dariusz Niezabitowski

Sędziowie SO Dorota Niewińska

SO Dariusz Gąsowski – spr.

Protokolant – Aneta Chardziejko

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej – Elżbieta Korwell

po rozpoznaniu w dniu 10.04.2015 r. sprawy:

J. T.

oskarżonego o czyn z art. 190 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

z powodu apelacji prokuratora od wyroku Sądu Rejonowego w Bielsku Podlaskim VIII Zamiejscowego Wydziału Karnego z siedzibą w Siemiatyczach z dnia 12.11.2014 r. sygn. akt VIII K 104/14:

I.  Zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy uznając apelację za oczywiście bezzasadną.

II.  Zasądza od Skarbu Państwa na rzecz J. T. kwotę 420 [czterystu dwudziestu] złotych tytułem zwrotu kosztów obrony w postępowaniu przed sądem odwoławczym.

III.  Kosztami procesu za postępowanie odwoławcze obciąża Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

J. T. został oskarżony o to, o to, że w okresie od 23 grudnia 2013 roku do 25 lutego 2014 roku w T. gmina N. z góry powziętym zamiarem i w krótkich odstępach czasu wielokrotnie groził pozbawieniem życia A. i N. S., przy czym groźby te wzbudziły w zagrożonych uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione, tj. o czyn z art. 12 k.k. w zw. z art. 190 § 1 k.k.

Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim wyrokiem z dnia 12 listopada 2015 r w sprawie VIII K 104/14;

I.  W ramach czynu zarzucanego mu aktem oskarżenia na podstawie art. 31 § 1 k.k. w zw. z art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k. umorzył postępowanie karne wobec oskarżonego J. T. o to, że

a)  w nieustalonych bliżej dniach pomiędzy 23 grudnia 2013 roku a 25 lutego 2014 roku w T. gmina N. w krótkich odstępach czasu i w wykonaniu z góry powziętego zamiaru wielokrotnie groził pozbawieniem życia A. S., przy czym groźby te wzbudziły w zagrożonym uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione, tj. o czyn z art. 190 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.,

b)  w nieustalonych bliżej dniach pomiędzy 23 grudnia 2013 roku a 25 lutego 2014 roku w T. gmina N. w krótkich odstępach czasu i w wykonaniu z góry powziętego zamiaru wielokrotnie groził pozbawieniem życia N. S., przy czym groźby te wzbudziły w zagrożonej uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione, tj. o czyn z art. 190 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.;

II.  Zasądził od Skarbu Państwa na rzecz oskarżonego J. T. kwotę 504 zł tytułem zwrotu wydatków związanych z udziałem w sprawie obrońcy;

III.  Stwierdził, że koszty procesu ponosi Skarb Państwa.

Wyrok ten, na zasadzie art. 425 § 1 i 2 kpk i art. 444 kpk, zaskarżył w części dotyczącej oskarżonego J. T. na jego niekorzyść prokurator i na zasadzie art. 427 § 1 i 2 kpk, art. 437 § 1 i 2 kpk i art. 438 pkt 3 kpk zarzucił powyższemu wyrokowi:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który miał wpływ na jego treść, poprzez przyjęcie, iż brak jest podstaw do zastosowania wobec J. T. środka zabezpieczającego w postaci umieszczenia w zakładzie psychiatrycznym podczas, gdy wnikliwa analiza całokształtu materiału dowodowego w połączeniu ze wskazaniami wiedzy i doświadczeniem życiowym prowadzi do wniosku, iż zachodzą przesłanki określone wart. 94§ 1 kk skutkujące umieszczeniem sprawcy w odpowiednim zakładzie psychiatrycznym.

2.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który miał wpływ na jego treść, poprzez przyjęcie, iż brak jest podstaw do zastosowania wobec J. T. tytułem środka zabezpieczającego obowiązków i zakazów określonych w art.39pkt.2b w postaci zakazu kontaktowania się z pokrzywdzonymi ,zakazu zbliżania się do pokrzywdzonych podczas, gdy wnikliwa analiza całokształtu materiału dowodowego w połączeniu ze wskazaniami wiedzy i doświadczeniem życiowym prowadzi do wniosku, iż zachodzą przesłanki określone w art.99§ 1kk skutkujące orzeczeniem tytułem środka zabezpieczającego obowiązków określonych w art. 39 pkt 2b z uwagi na ochronę porządku prawnego.

W rezultacie prokurator wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Oba zarzuty apelacyjne sformułowane w apelacji prokuratora okazały się być bezzasadnymi, stąd nie mogły doprowadzić do uchylenia wyroku dla przekazania sprawy do jej ponownego rozpoznania. Co więcej, przedstawiona na ich poparcie argumentacja, w realiach niniejszej sprawy, oceniona została jako bezzasadna w stopniu oczywistym.

Wbrew bowiem twierdzeniom wynikającym z uzasadnienia wspomnianego środka odwoławczego, ustalenia faktyczne, których dokonał Sąd Rejonowy, nie są obarczone żadnym błędem mogącym mieć wpływ na treść zapadłego w sprawie wyroku. Poza wszystkim podkreślenia wymaga i to, że organ rozstrzygający procedował w sposób staranny, a przy tym w całkowitej zgodzie z przepisami postępowania karnego. W rezultacie zgromadzony w takcie procesu materiał dowodowy nie zawiera luk, ale jest w pełni wystarczający do podjęcia merytorycznego rozstrzygnięcia.

Nawiązując z kolei do zarzutów sformowanych w apelacji prokuratora, przypomnieć warto, że podstawa odwoławcza oparta na treści art. 438 pkt 3) k.p.k. jest słuszna tylko wówczas: gdy zasadność ocen i wniosków, wyprowadzonych przez sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego, nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania, nie może on natomiast sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami sądu (w. SN z 24 marca 1975 r., II KR 355/74, OSNPG 9/1995, poz. 84), przy czym jest to aktualne jedynie przy zarzucie błędu o charakterze „dowolności”. Tego typu zarzut co do błędu w ustaleniach faktycznych to bowiem, jak zasadnie się wskazuje, nie sama odmienna ocena materiału dowodowego przez skarżącego, lecz wykazanie, jakich konkretnych uchybień w świetle wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego dopuścił się sąd w dokonanej ocenie materiału dowodowego [w. SN z 22 stycznia 1975 r., I KR 197/74, OSNKW 5/1975, poz. 58].

Odnosząc powyższe do realiów przedmiotowej sprawy, zauważyć należy, że skarżący tak naprawdę nie stara się wykazać zaistnienia nieprawidłowości w rozumowaniu Sądu I instancji, ale swoją wypowiedź ogranicza do forsowania własnego punktu widzenia. Co znamienne, stanowisko apelującego, zwłaszcza w obszarze obejmującym kwestie związane z pierwszym z zarzutów procesowych, w zasadniczej mierze pokrywa się z tym co ustalił organ rozstrzygający.

Tym niemniej, wbrew temu na co wskazuje prokurator, w sprawie nie zachodzą wszystkie przesłanki określone w art. 94 § 1 k.k. przekładające się na konieczność umieszczenia sprawcy czynu w odpowiednim zakładzie psychiatrycznym. Nie można bowiem zgodzić się ze skarżącym co do tego, iż J. T.dopuścił się zachowania o znacznym stopniu społecznej szkodliwości, co z kolei wymagałoby sięgnięcia po tak dotkliwą represję karną jaką jest izolacja oskarżonego. Sąd meriti bardzo słusznie zauważa, że gdyby pominąć okoliczność działania sprawcy w stanie niepoczytalności, to wobec oskarżonego w żadnym razie nie zostałaby orzeczona kara pozbawienia wolności w jej bezwzględnej postaci. Apelujący zdaje się nie dostrzegać tego, że J. T.jest (...)dla którego niniejszy proces to efekt pierwszego w jego życiu konfliktu z prawem. Co za tym idzie, bezprawne zachowanie jest w jego przypadku całkowitym ekscesem, czynem pozostającym w skrajnym oderwaniu od generalnej charakterystyki podsądnego. Dlatego też nie sposób dociec, i to zwłaszcza w kontekście okoliczności bezpośrednio związanych z osobą oskarżonego, jakie „ wskazania wiedzy i doświadczania życiowe” - apelujący stwierdza jedynie, że takowe występują uchylając się równocześnie od ich wskazania, miałyby przesądzić o bezwzględnej potrzebie detencji J. T..

Decydując w kwestii słuszności żądania umieszczenia osoby w zakładzie psychiatrycznym w ramach stosowania środka zabezpieczającego Sąd I instancji w sposób całkowicie uprawniony odwołał się do zapatrywania Sądu Najwyższego wyrażonego w wyroku z dnia 05 lutego 2009 r. w sprawie o sygn. akt II K.K. 252/08, LEX nr 491593, porównaj również postanowienie Sadu Najwyższego z dnia 17 grudnia 2010 r. w sprawie o sygn. akt V KK 383/10. Ewidentnie trafnie podkreślono tam, że z uwagi na zasadę proporcjonalności pozbawienia wolności do wagi czynu Sąd, przed podjęciem decyzji o zastosowaniu środka zabezpieczającego w postaci umieszczenia w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym, powinien przeprowadzić swego rodzaju test przez rozważenie, jaką, gdyby nie stan niepoczytalności sprawcy czynu zabronionego, karę należałoby sprawcy, za popełnienie takiego czynu zabronionego, wymierzyć. Tylko w przypadku, gdy nie ma wątpliwości, że właściwą karą dla takiego sprawcy za popełnienie zarzucanego mu czynu [gdyby mógł ponosić odpowiedzialność karną] byłaby bezwzględna kara pozbawienia wolności, Sąd powinien podjąć decyzję o umieszczeniu takiej osoby w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym. W sytuacji gdyby Sąd uznał, że karą adekwatną do wagi popełnionego czynu byłaby kara o charakterze wolnościowym, stosowanie tego środka zabezpieczającego mogą uzasadniać wyłącznie szczególne okoliczności tego czynu.

Lektura pisemnych motywów wyroku przekonuje, że Sąd meriti przeprowadził bardzo wyczerpujący, i co równie ważne trafny wywód odnośnie tego, iż za przypisane mu zachowanie J. T. nie został by skazany na bezwzględną karę pozbawienia wolności nawet w sytuacji działania w warunkach pełnej poczytalności. Argumentacja ta jest bez wątpienia skarżącemu znana, dlatego Sąd Odwoławczy czuje się zwolniony z konieczności jej przytraczania. Wystarczy zatem wskazać, iż pogląd ten zyskał pełną aprobatę instancyjną.

Ewidentnie chybionym wydaje się być również drugi z zarzutów apelacyjnych. Kontrola instancyjna wykazała, brak w niniejszej sprawie podstaw do zastosowania wobec oskarżonego środka zabezpieczającego z art. 39 pkt. 2 b k.k. w postaci zakazu kontaktowania się z pokrzywdzonymi oraz zakazu zbliżania się do pokrzywdzonych.

Zgodnie z art. 99§ 1 k.k. jeżeli sprawca dopuścił się czynu zabronionego w stanie niepoczytalności określonej w art. 31 § 1k.k., sąd może orzec tytułem środka zabezpieczającego obowiązek lub zakazy wymienione w art. 39 pkt 2-3, jeżeli jest to konieczne ze względu na ochronę porządku prawnego.

Z powyższego wynika, że zakazy lub obowiązek, o których mowa wyżej, mogą być użyte tylko wówczas, jeżeli jest to konieczne z uwagi na ochronę porządku prawnego. Skarżący wskazując na konieczność orzeczenia tego rodzaju ograniczeń winien zatem wykazać konkretne okoliczności zarówno dotyczące popełnionego już czynu zabronionego, jak i wynikające z aktualnej oceny sytuacji, które nakazują orzeczenie w stosunku do sprawcy wspomnianych zakazów lub obowiązków. Nie jest wystarczające w tym względzie powtórzenie samej ustawy, „że jest to koniczne ze względu na ochronę porządku prawnego” [tak: Komentarz do kodeksu karnego cz. ogólna - A. Zoll, k. 1241].

W analizowanej sprawie apelujący, ograniczył się jedynie do przytoczenia treści ustawy, co wystarczającym jest do odmowy uwzględnienia żądania zawartego w środku odwoławczym. Dodatkowo też należało dostrzec, że w realiach niniejszej sprawy istnieją okoliczności, czyniące orzeczenie takiego zakazu, jeśli nie niemożliwym, to z pewnością bardzo trudnym do wykonania, a w rezultacie niecelowym. Okolicznością taką niewątpliwie jest fakt zamieszkiwania pokrzywdzonych i oskarżonego w jednym budynku. Nadto oskarżony jest osiemdziesięciolatkiem, cierpiącym na chorobę psychiczną, wymagającą opieki i pomocy osób trzecich w wykonywaniu czynności życia codziennego. Natomiast pokrzywdzeni, jak wynika to z akt sprawy, są jedynymi osobami, które mogą mu takiej pomocy i opieki udzielić.

W tym stanie rzeczy, uznając wyrok za prawidłowy, zaskarżone rozstrzygnięcie należało utrzymać w mocy, oceniając jednocześnie wniesioną w sprawie apelację za oczywiście bezzasadną.

O kosztach obrony poniesionych przez oskarżonego w postępowaniu przed sądem odwoławczym orzeczono zgodnie z zasadami wynikającymi z art. 632 pkt. 2 k.p.k. w zw. z art. 634 k.p.k. Ich wysokość określono na podstawie § 14 ust. 4 i § 2 ust. 1 i 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawej udzielonej z urzędu [Dz.U. z 2013 r., poz. 461].

Natomiast o kosztach procesu za postępowanie odwoławcze orzeczono w myśl art. 636 § 1 k.p.k. obciążając nimi Skarb Państwa.