Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X Ca 225/14 + X Cz 158/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 grudnia 2014 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy X Wydział Cywilny Rodzinny

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Hanna Nowak

Sędziowie:

SSO Małgorzata Koźmińska

SSO Anna Pochylczuk (spr.)

Protokolant:

st. sekr. sąd. Małgorzata Sztuczyńska

po rozpoznaniu w dniu 4 grudnia 2014 r. w Bydgoszczy

na rozprawie sprawy

z powództwa małoletniej A. C. reprezentowanej przez matkę K. C.

przeciwko M. K. (1)

o alimenty

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Szubinie z siedzibą w Nakle nad Notecią

z dnia 17 czerwca 2014 roku, sygnatura akt VII RC 259/13

oraz na skutek zażalenia wniesionego przez pozwanego

na postanowienie Sądu Rejonowego w Szubinie z siedzibą w Nakle nad Notecią

z dnia 02 lipca 2014 roku, sygnatura akt VII RC 259/13

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie pierwszym w ten tylko sposób, że w miejsce kwoty 450zł. miesięcznie zasądza kwotę 300zł. /trzysta/ miesięcznie,

2.  oddala apelację w pozostałej części,

3.  zmienia punkt drugi postanowienia z dnia 02 lipca 2014r. w ten sposób, że nie obciąża pozwanego kosztami procesu za I instancję,

4.  nie obciąża pozwanego kosztami procesu za II instancję.

Sygn. akt X Ca 225/14

X Cz 158/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 17.06.2014 Sąd Rejonowy w Szubinie zasądził od pozwanego M. K. (2) alimenty na rzecz małoletniej A. C. alimenty w kwocie 450 zł miesięcznie, płatne z góry, do 15-tego dnia każdego miesiąca, do rąk matki dziecka K. C., począwszy od 01.08.2013 roku, wraz z ustawowymi odsetkami w przypadku opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat (punkt I wyroku), oddalił powództwo w pozostałym zakresie (punkt II wyroku), nie obciążył pozwanego kosztami sądowymi, od których uiszczenia była zwolniona małoletnia powódka (punkt III wyroku), zasądził od pozwanego na rzecz małoletniej powódki 60 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (punkt IV wyroku) i wyrokowi w punkcie I nadał rygor natychmiastowej wykonalności (punkt V wyroku).

Swoje rozstrzygniecie Sąd Rejonowy oparł o następujące ustalenia faktyczne.

Małoletnia powódka A. C. jest córką pozwanego M. K. (2) oraz K. C.. Urodziła się (...) Matka małoletniej powódki i pozwany pozostawali w nieformalnym związku, poznali się w lipcu 2009 r. Matka małoletniej powódki, kiedy dowiedziała się o tym, że jest w ciąży poinformowała o tym fakcie pozwanego. Od piątego miesiąca ciąży pozwany nie interesował się stanem zdrowia powódki, ani też przebiegiem ciąży. Po narodzinach dziecka pozwany odwiedzał córkę średnio raz na dwa tygodnie, a następnie ograniczał kontakty.

Małoletnia powódka ma obecnie 3,5 roku. Miesięczny koszt jej utrzymania opiewa na kwotę około 1.000 zł. Na powyższą kwotę składają się następujące wydatki: 300 zł wyżywienie, środki higieny i środki czystości około 50 zł miesięcznie, odzież i obuwie 100 zł, zakup lekarstw od 30 do 50 zł, witaminy odżywki 50 zł, opiekunka do dziecka 200 zł, zabawki około 50 zł, udział w kosztach utrzymania mieszkania około 400 zł, które to w okresie zimowym powiększone są o koszty zakupu opału.

Matka małoletniej powódki jest zatrudniona w (...)w C. i otrzymuje z tego tytułu wynagrodzenie w wysokości 2.400 zł brutto.

Małoletnia powódka mieszka wraz z matką w domu rodziców K. C..

Pozwany od stycznia 2012 r. pozostaje bez pracy, był zarejestrowany jako osoba bezrobotna. Przez pierwsze trzy miesiące pozwany otrzymywał zasiłek dla bezrobotnych w wysokości 560 zł potem 480 zł. Przez ten czas płacił alimenty na rzecz córki w wysokości 300 zł. Od stycznia 2013 r. pozwany nadal jest zarejestrowany jako bezrobotny jednak bez prawa do zasiłku, ma orzeczony umiarkowany stopień niepełnosprawności. Nie został jednak uznany za osobę całkowicie niezdolną do pracy. Może być zatrudniony na stanowisku przystosowanym do swoich możliwości psychofizycznych. Obecnie mieszka razem z matką, pozostaje na jej utrzymaniu. Matka pozwanego spłaca kredyt mieszkaniowy zaciągnięty wspólnie z synem, do lutego 2014 r. płaciła także na rzecz wnuczki alimenty w kwocie 200 zł.

Pozwany cierpi na zaburzenia psychiczne, od 16 roku życia leczy się psychiatrycznie, jest pod kontrolą lekarzy psychiatrów. W maju 2011 r. stan jego zdrowia uległ pogorszeniu jednak mimo tego pozwany pracował i osiągał z tego tytułu wynagrodzenie rzędu 3.000 zł netto. W związku z tym pozwanego stać było na to, by wspomagać swoją matkę w zaciągnięciu kredytu na budowę domu. Następnie pozwany zmienił pracę. W nowym miejscu zarabiał około 1.400 zł netto. Na początku 2012 r. pozwany przerwał pracę, był hospitalizowany na oddziale psychiatrycznym. W 2014 r. pozwany kontynuował leczenie, następnie sam na własne żądanie i wbrew zaleceniom lekarskim wypisał się ze szpitala, pomimo, że leczenie przynosiło rezultaty, pozwany odmówił także podjęcia terapii odwykowej uznając, że jest mu zbędna. W trakcie zażywania lekarstw psychotropowych spożywał alkohol.

Miesięcznie pozwany na swoje utrzymanie przeznacza200 zł na opłaty związane z użytkowaniem samochodu, na dojazdy do lekarzy przeznacza około 200 zł miesięcznie, 70 zł na zakup lekarstw, 200 zł na zakup żywności. Pozwali pali papierosy na ten cel przeznacza około 200 zł miesięcznie.

Po dokonaniu powyższych ustaleń faktycznych Sąd Rejonowy ocenił wiarygodność zebranych dowodów uznając je za wiarygodne, z tym że zeznaniom pozwanego przyznał wiarę jedynie w części. W ocenie Sądu I instancji zeznania pozwanego cechuje niekonsekwencja i brak spójności. Pozwany nie wykazał bowiem w jaki sposób i dlaczego nastąpiło rozwiązanie przez niego umowy o pracę w sytuacji, gdy otrzymywał z tego tytułu wynagrodzenie sięgające rzędu 3.000 zł netto miesięcznie. Za niewiarygodne uznano twierdzenie pozwanego, że nie radził on sobie w pracy i dlatego ją zmienił. Wskazano w tym miejscu, że pozwany mimo możliwości kontynuowania skutecznego leczenia, przynoszącego oczekiwane rezultaty sam na własne żądanie zaniechał go wypisując się do domu i unikając w ten sposób terapii. Takim postępowaniem sam przyczynił się do obniżenia i ograniczenia swoich możliwości zarobkowych, które byłyby większe gdyby kontynuował leczenie. W ocenie Sądu Rejonowego zeznania pozwanego są niewiarygodne także w tej części w której zaprzeczył on, że partycypuje w kosztach spłaty kredytu zaciągniętego przez jego matkę. Pozwany spłacał go bowiem wtedy, gdy pracował. Skoro zatem wcześniej potrzebna była pomoc pozwanego na zaciągnięcie tego zobowiązania, gdyż matka pozwanego nie mogła zaciągnąć kredytu bez jego pomocy, to w jaki sposób dokonuje jego spłaty obecnie, bez pomocy syna. Świadczy to o tym, że pozwany osiągać musi jakiś dochód tym bardziej, że jest w stanie przeznaczać miesięcznie 200 zł na zakup papierosów. Wbrew twierdzeniom pozwanego nie jest on także całkowicie niezdolny do pracy, co wynika z treści dokumentacji medycznej i orzeczenia lekarskiego przez niego przedłożonego. Zgodnie z ich treścią, pozwany ma orzeczony jedynie umiarkowany stopień niepełnosprawności, który nie wyłącza całkowicie jego aktywności zawodowej.

Po dokonaniu powyższej analizy Sąd Rejonowy ocenił żądanie pod kątem zastosowania art. 133 § 1 krio i art. 135 § 1 krio uznając, że żądanie pozwu jest co do zasady uzasadnione, a matka małoletniej powódki nie jest w stanie samodzielnie zabezpieczyć potrzeb dziecka zwłaszcza, że wypełnia ona swój obowiązek alimentacyjny w postaci niematerialnej, tj. osobistych starań o utrzymanie i wychowanie dziecka. Uzyskiwane przez nią dochody pozwalają zaś na częściowe współuczestniczenie w kosztach utrzymania dziecka. W pozostałym zakresie obowiązek utrzymania małoletniej powódki spoczywa na pozwanym.

Analizując sytuację finansową pozwanego, a nade wszystko możliwości zarobkowe pozwanego Sąd I instancji zwrócił uwagę na to, że pozwany wbrew swoim twierdzeniom nie jest osobą całkowicie niezdolną do pracy. Przeciwnie z przedłożonego przez niego zaświadczenia wynika, że ma on orzeczony umiarkowany stopień niepełnosprawności i ma możliwość podjęcia pracy na przystosowanym do jego możliwości psychofizycznych stanowisku. Ustalając wysokość obowiązku alimentacyjnego zobowiązanego względem dziecka bada się możliwości zarobkowe zobowiązanego, a nie to czy faktycznie on pracuje czy też nie. Jak wynika z materiału dowodowego zebranego w niniejszej sprawie pozwany leczy się od wielu lat, mimo to wcześniej wykonywał pracę zarobkową i z tego tytułu otrzymywał on wynagrodzenie sięgające nawet rzędu 3.000 zł netto. Ponadto z dokumentacji medycznej przedłożonej na potrzeby niniejszej sprawy, wynika że pozwany mimo skutecznych efektów leczenia szpitalnego sam na własne żądanie i wbrew zaleceniom lekarskim wypisywał się ze szpitala, mimo, że stosowana terapia przynosiła efekty, czym w ocenie Sądu Rejonowego w sposób świadomy podejmował działania zmierzające do ograniczenia swoich możliwości zarobkowych. Zdaniem tegoż Sądu nie bez znaczenia dla stanu zdrowia pozwanego pozostawało spożywanie przez niego alkoholu mimo, że zażywał w tym samym czasie leki psychotropowe, a także odmowa przez pozwanego prowadzenia terapii odwykowej. Pozwany mimo ciążącego na nim obowiązku nie wykazał w żaden sposób, że w chwili przerwania przez niego pracy (co miało miejsce w 2012 r.), nastąpiło takie pogorszenie stanu jego zdrowia, które uniemożliwiało mu kontynuowanie zatrudnienia, tym bardziej, że wcześniej pracował i osiągał stosunkowo wysokie dochody. Świadczył o tym chociażby fakt, że wspomagał swoją matkę w zaciągnięciu kredytu na budowę domu. W tym miejscu zaznaczyć należy, że zaburzenia psychiczne na które cierpi pozwany nie eliminują go w żaden sposób z rynku pracy, co potwierdza przedłożone przez niego zaświadczenie lekarza orzecznika ZUS. Gdyby bowiem pozwany stosował się do zaleceń lekarskich, kontynuował leczenie, a nie samowolnie je przerywał byłby w ocenie Sądu Rejonowego w takim stanie zdrowia, który umożliwiałby mu podjęcie stosownego zatrudnienia. W związku z powyższym Sąd ten uznał, że samo istnienie po stronie pozwanego choroby psychicznej nie przesądza jeszcze o fakcie całkowitej niezdolności do pracy, a w konsekwencji brakiem możliwości zarobkowych. Pozwany może bowiem pracować, musi zatem zintensyfikować swoje działania zmierzające do znalezienia zatrudnienia na dostosowanym dla niego stanowisku, by w ten sposób osiągać wynagrodzenie umożliwiające mu partycypowanie w minimalnych kosztach utrzymania córki Pozwany winien bowiem dzielić się z córką nawet najskromniejszym dochodem. Nie może bowiem dochodzić do takiej sytuacji, by cały ciężar i obowiązek utrzymania dziecka spoczywał tylko i wyłącznie na jego matce.

W ocenie Sądu Rejonowego adekwatną kwotą jest kwota 450 zł, która winna zaspokoić choć w minimalnym stopniu usprawiedliwione potrzeby małoletniej, która rośnie, rozwija się, co w konsekwencji powoduje wzrost potrzeb związanych z jej utrzymaniem. Sąd I instancji określając wysokość renty alimentacyjnej należnej małoletniej wziął również pod uwagę to, że pozwany pali papierosy, a na ten cel przeznacza kwotę około 200 zł miesięcznie. Skoro zatem pozwany ma możliwość przeznaczania takich kwot miesięcznie na zakup tytoniu, to tym bardziej może on partycypować w kosztach utrzymania dziecka. Fakt, że pozwany jest nałogowym palaczem nie może odbywać się kosztem dziecka. Obowiązek alimentacyjny ma charakter nadrzędy i priorytetowy, i wyprzedza on wszelkie inne zobowiązania ciążące na zobowiązanym, w tym także zadłużenia z tytułu zaciągniętych kredytów.

Na podstawie art. 102 k.p.c. sąd odstąpił od obciążania pozwanego kosztami sądowymi w sprawie, obciążył go natomiast kosztami procesu tj. kosztami zastępstwa procesowego udzielonego małoletniej powódce.

Na mocy art. 333 § 1 k.p.c. wyrokowi w pkt 1 nadano rygor natychmiastowej wykonalności.

Od tego wyroku wpłynęły dwa środki odwoławcze.

Powódka złożyła zażalenie na zawarte w punkcie IV wyroku rozstrzygniecie o kosztach zastępstwa procesowego domagając się zmiany rozstrzygnięcia i zasądzenia od pozwanego na rzecz powódki kwoty 1200 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (k. 154-156).

Uwzględniając powyższe zażalenie na mocy art. 395 § 2 kpc Sąd Rejonowy postanowieniem z dnia 02.70.2014 (k. 158-159) uchylił postanowienie zawarte w punkcie IV w/w wyroku (punkt 1 postanowienia) i zasądził od pozwanego na rzecz powódki 1200 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (punkt 2 postanowienia). W uzasadnieniu postanowienia wskazano, że zgodnie z art. 98 § 1 i 3 kpc należało zasądzić kwotę 1200 zł wynikającą z § 7 ust. 4 w zw. z § 6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, gdyż wartość przedmiotu sporu wyniosła 7.200 zł, a zasądzono alimenty w wysokości 450 zł.

Pozwany złożył apelację od wyroku zaskarżając go w części, tj. w punkcie I (k. 192-196), a nadto zażalenie na postanowienie z dnia 02.07.2014 zaskarżając je w punkcie 2 (k. 171-174).

Zaskarżonemu wyrokowi pozwany zarzucił sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez przyjęcie, że zasądzona kwota alimentów jest adekwatna do możliwości zarobkowych i majątkowych pozwanego, a tym samym nieobiektywizm i brak zrozumienia dla powagi choroby jaką jest schizofrenia. Zarzucając powyższe skarżący domagał się zmiany wyroku i zmniejszenia wysokości renty alimentacyjnej do jego faktycznych możliwości, tj. do kwoty 200 miesięcznie. W uzasadnieniu apelacji skarżący wskazał, że sąd wyraźnie faworyzuje stronę reprezentowaną przez adwokata, natomiast choremu pozwanemu, który zażywa silne lekarstwa psychotropowe i w związku z tym ma problemy z pamięcią i koncentracją zarzuca się, że jego zeznania cechuje niekonsekwencja i brak spójności. Pozwany zaprzeczył, aby w 2011 zarabiał 3000 zł netto i powołał się na dokument PIT za 2011 i umowę o pracę, z której wynika wynagrodzenie 1750 zł plus premia uznaniowa. Firma (...) sp. z o.o. z P. nie chcąc przekroczyć terminu realizacji inwestycji i narażać się na wysokie koszty związane z przekroczeniem terminu odbioru obiektu, wypłacała w końcowych miesiącach pracownikom premie. Premie te były wypłacane za pracę ponad normę czasową pracy, tj. pracowano codziennie 10-12 godzin dziennie, plus w każdą sobotę 5 godzin. Już w czasie ostatniego miesiąca pracy, choroba pozwanego pod wypływem silnego stresu związanego z zakończeniem inwestycji oraz pracy ponad możliwości zdrowotne, nagle się nasiliła.

Pozwany przez ostatnie trzy lata odciął się od społeczności, zamykał się swoim pokoju, nie pamięta wielu wydarzeń z tego czasu, miał omamy słuchowe, które nie pozwalały mu się wysypiać. Stawał się agresywny, miał dwie nieudane próby samobójcze. Pierwsze dwa pobyty w szpitalu psychiatrycznym nie przyniosły odpowiedniego rezultatu, choroba została źle zdiagnozowana, w związku z czym w dalszym ciągu się pogłębiała. Pozwany rozumie potrzeby dziecka (powoda), ale uważa, że kwota 1.000,00 zł. jest kwotą wygórowaną. Przedstawione na rozprawie ksera faktur kosztowych utrzymania dziecka nie wskazują na to, że są to tak wysokie koszty. W załączonych fakturach są koszty nie dotyczące dziecka takie jak: kawa, znicze, aplikator do cieni, błyszczyk do ust, okulary do czytania, środki czystości do higieny intymnej, bielizna damska, znicze itp. Pozwany powołał się na artykuł Rzecznika Praw Dziecka z dnia 12 maja 2012r., w którym mówi się, że: „na każde dziecko wydajemy średnio 464 złote miesięczne. Co ciekawe, utrzymanie niemowlaka wcale nie jest najdroższe. Wraz z wiekiem, jak obliczono, na dzieci wydaje się więcej. Od urodzenia do trzech lat kwota ta jest równa 336 złote, w wieku 6-13 lat 351 złote, od 14-18 lat średnio 406 złote". Fakt faktem mamy rok 2014r, w związku z tym ceny uległy waloryzacji, ale nie do takiego stopnia, na jaki wskazuje powódka. Raz w roku korzysta ona z ulgi prorodzinnej w wysokości 1.112,04 zł. Ponadto rozlicza się jako samotna matka, więc otrzymuje kolejny zwrot podatku w kwocie 556,02 zł. Korzysta z prawie maksymalnego zwrotu podatku w kwocie 1.668,06 zł. przy kwocie wynagrodzenia 2.400,00 zł. brutto miesięcznie. Ulga prorodzinna i przywilej rozliczania się jako samotna matka daje miesięcznie na utrzymanie dziecka dodatkową kwotę 139,00 zł. Wyrok z dnia 17.06.2014r, jest bardzo krzywdzący dla chorego na schizofrenię pozwanego, który nie ma i nie będzie miał w przyszłości większych możliwości zarobkowych.

W zażaleniu na postanowienie z dnia 02.07.2014 pozwany podał, że Sąd na mocy art. 102 kpc odstąpił od obciążania go kosztami procesu z uwagi na jego chorobę – schizofrenię pozbawiającą go środków do życia. Pozwany wypisał się ze szpitala, gdyż na żadnym oddziale nie ma psychoterapeuty, a jego dalsze leczenie jest prowadzone w Przychodni (...) w Ś., gdzie pozwany uczęszcza na cotygodniowe spotkania z terapeutą, na co przedstawił zaświadczenie (k.179). Przedstawił też PIT 37 za 2011 rok, z którego wynika że jego dochód brutto wynosił 2783,31 zł, czyli 1847,56 zł netto, a nie 3000 zł netto (k. 180-182). Kolejne zeznanie za 2012 wskazuje na przychód roczny 4.349 zł brutto (k. 183-185). Rodzina nie posiada środków na zakup opału na zimę, a tym bardziej na pokrycie kosztów adwokata. Toczące się postępowania, wymuszanie płacenia tak wysokich alimentów i kosztów prowadzi do pogorszenia stanu zdrowia pozwanego z tendencją do myśli samobójczych. W konkluzji skarżący domagał się odstąpienia od obciążania go kosztami procesu.

W piśmie procesowym z dnia 28.11.2014 powódka domagała się oddalenia apelacji pozwanego i zasądzenia na jej rzecz kosztów postępowania apelacyjnego (k.217-218). Powódka podkreślała, że pozwany po lipcu 2011 zmienił zatrudnienie na mniej zyskowne, ale nie wykazał, że od maja 2011 nastąpiło pogorszenie jego choroby. Następnie w czerwcu 2012 nie wyraził zgody na leczenie odwykowe, a w marcu 2014 wypisał się ze szpitala na własne żądanie, mimo poprawy jego funkcjonowania. Zdaniem powódki pozwany świadomie obniżył swoje możliwości zarobkowe, co nie powinno być brane pod uwagę w świetle art. 136 krio. Nadto skoro pozwany przeznacza 200 zł na zakup papierosów, to tym bardziej może uczestniczyć w kosztach utrzymania dziecka. Nadto pozwany może czerpać dochody z wynajmu mieszkania po dziadkach, które stoi puste.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja jest częściowo zasadna, zaś zażalenie jest całkowicie zasadne.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne Sądu I instancji z tym jednym zastrzeżeniem, że pozwany osiągał dochód rzędu 3000 zł netto do lipca 2011, co wynika zarówno z jego zeznań złożonych na rozprawie (k.147), jak i z dołączonego do zażalenia świadectwa pracy (k.175) i dokumentu PIT 37 za 2011 (k. 180-182). Powyższa okoliczność nie była ustalona odmiennie przez Sąd I instancji, ale nieprecyzyjnie wskazano, że taki dochód pozwany osiągał w 2011 roku.

W oparciu o ustalenia poczynione przez Sad Rejonowy z powyższym ich doprecyzowaniem wywiedziono jednak odmienne wnioski co do możliwości zarobkowych pozwanego. Słusznie apelacja zarzuca, że Sąd Rejonowy wykazał w uzasadnieniu orzeczenia brak zrozumienia dla choroby, jaką rozpoznano u pozwanego. Nie ulega wątpliwości, że pozwany podejmował działania zmierzające do ograniczenia swoich możliwości zarobkowych, w szczególności poprzez spożywanie alkoholu, czy zaniechanie podjęcia terapii odwykowej, albo zmianę zatrudnienia, jednakże w kontekście ustalenia istnienia u niego choroby psychicznej poważne wątpliwości budzi konstatacja Sądu Rejonowego, aby te obiektywnie niekorzystne działania pozwany podejmował świadomie. Pozwany był 3 razy hospitalizowany w szpitalu psychiatrycznym z uwagi na mieszane zaburzenia osobowości i uzależnienie mieszane (VI 2012), mieszane zaburzenia osobowości i uzależnienie mieszane oraz stan po próbie samobójczej (VIII 2012), a w końcu z rozpoznaniem zespołu paranoidalnego (I 2014 – III 2014). Z karty informacyjnej leczenia szpitalnego pozwanego w 2014 roku wynika, że został przyjęty do szpitala z powodu wątpliwości diagnostycznych, zachowań agresywnych, dziwacznych, nieprzewidywalnych. W czasie pobytu w szpitalu obserwowano dziwaczność zachowań, urojeniową interpretacje otoczenia, pseudohalucynacje słuchowe, a według wywiadu obiektywnego doszło do załamania linii życiowej (k. 57). Z powodu istnienia choroby psychicznej pozwany został uznany za niepełnosprawnego w stopniu umiarkowanym (k.58). Z treści orzeczenia o niepełnosprawności wynika, że nie da się ustalić od kiedy istnieje u pozwanego ta niepełnosprawność (k. 58), co oznacza, że nie da się ustalić od kiedy u pozwanego rozwijała się choroba psychiczna. W tej sytuacji prawidłowo ustalone przez Sąd Rejonowy działania pozwanego dotyczące jego wszystkich sfer życia należy oceniać jako działania osoby chorej psychicznie, podejmowane pod wpływem tej – nieleczonej i nierozpoznanej wówczas – choroby.

Sąd Okręgowy podziela twierdzenia Sądu I instancji iż samo istnienie choroby psychicznej u pozwanego nie pozbawia go całkowicie możliwości zarobkowych. Jednakże absolutnie nie zgadza się z twierdzeniem jakoby fakt, że pozwany wypisał się na własne żądanie ze szpitala przyczynił się do obniżenia i ograniczenia możliwości zarobkowych, które byłyby większe gdyby kontynuował leczenie (strona 4 uzasadnienia wyroku k. 162v). Takie ustalenie wymaga wiadomości specjalnych biegłego, którego opinii Sąd nie zasięgał w tej sprawie. Ponadto pozwany kontynuuje terapię, tyle, że poza szpitalem – w (...) w Ś. (k. 179). Orzeczenie o niepełnosprawności wyraźnie stwierdza, że pozwany może pracować wyłącznie na stanowisku przystosowanym do jego możliwości psychofizycznych (k. 58). Pozwany jest z zawodu inżynierem, pracował jako majster budowy (k. 175, 176). Sąd Rejonowy nie badał na jakich stanowiskach pozwany w praktyce może faktycznie wykonywać pracę zgodnie z treścią orzeczenia o niepełnosprawności. Praktyka wskazuje, że osobom chorym psychicznie nie powierza się wykonywania odpowiedzialnych funkcji związanych z kierowaniem robotami budowalnymi, a jeśli w ogóle znajdują zatrudnienie, to raczej przy pracach chałupniczych, czy prostych pracach fizycznych, co w konkretnych przypadkach uzależnione jest od stopnia zaawansowania ich choroby i stanu psychicznego chorego. Z tego względu Sąd Rejonowy w ocenie Sądu Okręgowego przeszacował możliwości zarobkowe pozwanego ustalając alimenty na poziomie 450 zł miesięcznie, gdyż pozwany z pewnością nie jest w stanie zarobić więcej niż najniższa płaca krajowa, o ile z uwagi na stan zdrowia będzie mógł pracować na pełen etat. Możliwości zarobkowe i majątkowe zobowiązanego wyznaczają górny pułap świadczeń alimentacyjnych, nawet gdyby nie zaspokajały one w pełni usprawiedliwionych potrzeb wierzyciela (orzeczenie SN z dnia 20 sierpnia 1972 r., III CRN 470/71, Gazeta Sądowa i Penitencjarna 1972, nr 9, cytuję za: Marek Andrzejewski, Komentarz do art. 135 krio, Lex 2013, teza 7). Kierując się powyższymi względami na mocy art. 386 § 1 kpc Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że w miejsce kwoty 450 zł alimentów zasądził do pozwanego na rzecz uprawnionego dziecka kwotę 300 zł i oddalił apelację w pozostałym zakresie jako nieuzasadnioną. Pozwany domagał się bowiem obniżenia alimentów do wysokości 200 zł miesięcznie. Jak jednak powyżej wskazano pozwany posiada możliwości pracy jako osoba niepełnosprawna i zobowiązany jest je wykorzystywać, nie tylko z uwagi na potrzeby jego małoletniego dziecka, ale także dlatego, że praca zarobkowa może mieć pozytywny, terapeutyczny wpływ na pozwanego.

Odnosząc się do zażalenia pozwanego na rozstrzygniecie o zwrocie kosztów procesu wskazać należy, co następuje. Zgodnie z art. 98 § 1 kpc, strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. W myśl art. 98 § 3 kpc do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony. Zasądzając opłatę za czynności adwokata z tytułu zastępstwa prawnego, sąd bierze pod uwagę niezbędny nakład pracy adwokata, a także charakter sprawy i wkład pracy adwokata w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia (§ 2 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu Dz. U. nr 163, poz. 1348). Podstawę zasądzenie tej opłaty stanowią stawki minimalne określone w przepisach rozporządzenia. Opłata nie może być wyższa niż sześciokrotna stawka minimalna ani przekraczać wartości przedmiotu sprawy (§ 2 ust. 2 rozporządzenia). Powódka domagała się zasądzenia na jej rzecz alimentów w kwocie 600 zł miesięcznie. Pozwany – oddalenia powództwa. Wartość przedmiotu sporu wynosiła wiec 600 x 12 = 7200 zł, co oznacza, że zgodnie z § 6 pkt 4 rozporządzenia wynagrodzenie pełnomocnika powinno wynosić 1200 zł za I instancję, gdyby strona wygrała proces w całości. Po rozpoznaniu apelacji alimenty zostały ustalone na poziomie 300 zł, co oznacza, że powódka wygrała proces w 50% i w takiej samej części przegrała.

Zgodnie z art. 102 kpc „W wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami”. Do okoliczności branych pod uwagę przez sąd przy ocenie przesłanek zastosowania dyspozycji omawianego przepisu według doktryny zaliczyć można nie tylko te związane z samym przebiegiem postępowania, lecz także dotyczące stanu majątkowego i sytuacji życiowej strony. Za trafny należy natomiast uznać pogląd, zgodnie z którym sama sytuacja ekonomiczna strony przegrywającej, nawet tak niekorzystna, że strona bez uszczerbku dla utrzymania własnego i członków rodziny nie byłaby w stanie ponieść kosztów, nie stanowi podstawy zwolnienia - na podstawie art. 102 - z obowiązku zwrotu kosztów przeciwnikowi, chyba że na rzecz tej strony przemawiają dalsze szczególne okoliczności, które same mogłyby być niewystarczające, lecz łącznie z trudną sytuacją ekonomiczną wyczerpują znamiona wypadku szczególnie uzasadnionego. Por. postanowienie SN z dnia 8 grudnia 2011 r., IV CZ 111/11, LEX nr 1119554 (Tomasz Demendecki, Komentarz aktualizowany do art. 102 Kodeksu postępowania cywilnego, Lex/el. 2014). Pozwany jest osobą bezrobotną, bez prawa do zasiłku, nie ma żadnego majątku, ani dochodów z innych źródeł np. renty, czy pomocy społecznej, pozostaje na utrzymaniu matki zarabiającej 2.113 zł miesięcznie. Pozwany jest niepełnosprawny w umiarkowanym stopniu z powodu choroby psychicznej, korzysta cały czas z terapii, może pracować tylko na stanowisku przystosowanym do jego możliwości psychofizycznych i jest obciążony obowiązkiem alimentacyjnym. Zdaniem Sądu Okręgowego sytuacja materialna, majątkowa, zdrowotna i osobista pozwanego powoduje, że zachodzi szczególnie uzasadniony wypadek przemawiający za zwolnieniem pozwanego z obowiązku zwrotu kosztów procesu na rzecz przeciwnika na zasadach słuszności, w oderwaniu od zasady odpowiedzialności za wynik procesu. Z tych przyczyn Sąd Okręgowy uwzględnił w całości zażalenie pozwanego na punkt 2 postanowienia Sądu Rejonowego z dnia 02.07.2014 i na mocy art. 386 § 1 kpc nie obciążył pozwanego kosztami procesu za I instancję.

Z tych samych powodów i na mocy tego samego art. 102 kpc Sąd Okręgowy nie obciążył pozwanego kosztami procesu za II instancję.