Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 722/14

POSTANOWIENIE

Dnia

2 kwietnia 2015 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Barbara Jankowska - Kocon

Sędziowie

SO Janusz Kasnowski

SO Aurelia Pietrzak (spr.)

Protokolant

sekr. sądowy Tomasz Rapacewicz

po rozpoznaniu w dniu 2 kwietnia 2015 r.

w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z wniosku A. P.

z udziałem Agencji (...)w Warszawie i Skarbu Państwa –

Starosty (...)

o zasiedzenie

na skutek apelacji wnioskodawcy

od postanowienia Sądu Rejonowego w Szubinie IX Zamiejscowego Wydziału Cywilnego z siedzibą w Żninie

z dnia 29 maja 2014 r.

sygn. akt. IX Ns 430/13

p o s t a n a w i a :

I/ sprostować oczywistą omyłkę w rubrum zaskarżonego postanowienia w ten sposób, iż w miejsce nazwy uczestnika „Skarbu Państwa - Agencji (...)Oddział Terenowy w B.” wpisać „Agencji (...)w W.”,

II/ oddalić apelację,

III/nie obciążyć wnioskodawcy kosztami postępowania apelacyjnego poniesionymi przez uczestnika Agencję (...)z siedzibą w W..

Sygn. akt: II Ca 722/14

UZASADNIENIE

Wnioskodawca A. P. wniósł o stwierdzenie, że nabył z dniem 1 stycznia 2011 r. przez zasiedzenie własność działek nr (...) położonych w S., zapisanych w księdze wieczystej (...). W uzasadnieniu podał, że właścicielami powyższych działek byli M. i S. K.. W ich samoistne posiadanie wszedł pod koniec 1980 r., kiedy to stanowiły one własność Skarbu Państwa, albowiem dotychczasowi właściciele przekazali ich prawo własności w zmian za rentę. S. K. zmarła w 1994 r. Wskazał, że przedmiotowy grunt stanowi majątek otrzymany od wujostwa.

Uczestnik Skarb Państwa – Starosta (...) nie kwestionował wniosku.

Uczestnik Agencja (...)w W. wniósł o oddalenie wniosku podnosząc, że przedmiotowym gruntem przez ostatnie 10 lat władał J. P.. Nadto, jeszcze w 1994 r. działka nr (...) pozostawała w dożywotnim użytkowaniu S. K., co uniemożliwiało rozpoczęcie biegu zasiedzenia.

Sąd Rejonowy w Szubinie IX Zamiejscowy Wydział Cywilny oddalił wniosek (punkt 1) oraz stwierdził, że wnioskodawca i uczestnicy ponoszą koszty związane ze swoim udziałem w sprawie (punkt 2).

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Właścicielami gospodarstwa rolnego w S., obejmującego m.in. działkę nr (...) byli S. i M. K. – ciocia i wujek wnioskodawcy, który zamieszkał z nimi około 1960 r. W 1969 r. małżonkowie K. przekazali gospodarstwo rolne na rzecz Skarbu Państwa w zamian za rentę. Pozostali właścicielami budynków oraz przekazano im w dożywotnie użytkowanie działkę nr (...). M. K. zmarł w 1975 r. Za zgodą S. K. wnioskodawca pracował na działce, zajmował się nią.

W latach osiemdziesiątych wnioskodawca zaczął samodzielnie decydować o nieruchomości. S. K. zachorowała na chorobę Alzheimera.

W 1992 r. dokonano podziału działki nr (...) na działki o nr: (...)

W 1994 r., gdy przekazywano gruntu Agencji (...)Skarbu Państwa, działkę nr (...) uwzględniono w wykazie jako pozostającą w dożywotnim użytkowaniu S. K., która zmarła w 1994 r.

Około 10 lat temu wnioskodawca oddał ziemię do uprawiania krewnym w zamian za opiekę. W dniu 25 września 2013 r. działkę nr (...) przekazał Agencji (...) J. P..

Na wstępie swoich rozważań Sąd zwrócił uwagę na treść art. 172 k.c. oraz wskazał, że posiadanie samoistne polega na władaniu rzeczą w takim zakresie, w jakim czyni to właściciel. Z zeznań świadków oraz samego wnioskodawcy wynikało bezspornie, że wnioskodawca mieszkał na terenie przedmiotowej nieruchomości od początku lat sześćdziesiątych, a już za życia S. K. zajmował się działkami, uprawiał ziemię i decydował o tej nieruchomości.

Jednakże małżonkowie K. oddając w 1969 r. Skarbowi Państwa gospodarstwo rolne w zamian za rentę otrzymali dożywotnie użytkowanie działki nr (...) (przekształconej w 1992 r. w działki: (...)). Zatem do swojej śmierci małżonkowie K. mogli swobodnie o tej działce decydować, a wnioskodawca zaczął się zajmować jej uprawą i decydować o jej przeznaczeniu za zgodą wujostwa. Tym samym nie ma podstaw do ustalenia, że wnioskodawca władał nieruchomością w większym zakresie niż robili to, czy mogli robić, w ramach dożywotniego użytkowania małżonkowie K..

Sąd zaznaczył, że możliwe jest przekształcenie posiadania zależnego w samoistne, ale musi być ono zamanifestować wobec otoczenia, w tym przede wszystkim wobec właściciela. Tymczasem jeszcze w 1994 r. przy przejmowaniu gruntów Agencji (...)Skarbu Państwa działka nr (...) w S. była wskazana jako będąca w dożywotnim użytkowaniu S. K.. Dlatego też przed śmiercią tej osoby, która miała miejsce 1994 r., bieg zasiedzenia nieruchomości na rzecz wnioskodawcy nie mógł się rozpocząć. Zdaniem Sądu nie ulega też wątpliwości, że wnioskodawcę należało traktować od tego momentu jako posiadacza w złej wierze. Nawet gdyby błędnie uważał się za właściciela nieruchomości, to takiego przekonania nie można by było uznać za usprawiedliwione w okolicznościach sprawy. Wnioskodawca mógł bez trudu uzyskać informację o stanie prawnym nieruchomości.

Zatem od 1994 r. nie upłynął jeszcze trzydziestoletni okres konieczny do zasiedzenia nieruchomości w złej wierze. Wobec tego wnioskodawca nie mógł skutecznie domagać się stwierdzenia zasiedzenia przedmiotowych działek. Z tych względów Sąd oddalił wniosek na podstawie art. 172 k.c., a kosztach postępowania orzekł na mocy art. 520 § 1 k.p.c.

Apelację od postanowienia złożył wnioskodawca zarzucając Sądowi pierwszej instancji naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak oceny wiarygodności i mocy dowodów, a także poprzez zastąpienie zasady swobodnej oceny dowodów, dowolną ich oceną, co w efekcie spowodowało błędne ustalenie stanu faktycznego sprawy. Wskazując na powyższe wnioskodawca domagał się zmiany zaskarżonego postanowienia poprzez uwzględnienie jego wniosku o zasiedzenie, ewentualnie uchylenia tego orzeczenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji, a nadto zasądzenia kosztów postępowania w sprawie.

Uczestnik Agencja(...)w W. w odpowiedzi na apelację wniosła o jej oddalenie oraz o zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna.

W pierwszej kolejności Sąd Okręgowy wskazuje, że na mocy art. 350 § 1 k.p.c. sprostował z urzędu oczywistą omyłkę zawartą w rubrum zaskarżonego wyroku poprzez wyeliminowanie określenia „Skarb Państwa” przed nazwą uczestnika „Agencja (...)w W.” (punkt I). Oczywistość tej omyłki nie budzi wątpliwości, albowiem uczestnik ten od pierwszego pisma w sprawie wskazywał, że jest państwową osobą prawną funkcjonującą pod nazwą Agencja (...)w W., nie zaś jednostką organizacyjną Skarbu Państwa. Fakt ten wynika zresztą z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 19 października 1991 r. o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi (tekst jednolity – Dz. U. 2012 r., poz. 1187 ze m.), gdzie wprost wskazano, że Agencja jest państwową osobą prawną.

Sąd Okręgowy po dokonaniu analizy akt sprawy, jak i po zapoznaniu się z motywacją Sądu Rejonowego w zakresie wydanego rozstrzygnięcia, nie dostrzegł uchybień proceduralnych, eksponowanych przez skarżącego w wywiedzionej apelacji. Przeprowadzona przez Sąd pierwszej instancji ocena materiału dowodowego nie wykazuje błędów logicznych i nie wykracza poza ramy swobodnej oceny dowodów, chronionej dyspozycją art. 233 § 1 k.p.c. W związku z powyższym poczynione przez ten Sąd ustalenia faktyczne zasługują na akceptację i stanowią podstawę także niniejszego rozstrzygnięcia. Sąd Okręgowy podziela również w całej rozciągłości wnioski prawne wywiedzione na kanwie tych ustaleń, które legły u podstaw rozstrzygnięcia.

Prawidłowo Sąd Rejonowy uznał, że dopiero od 1994 r. można mówić o tym, że posiadanie przedmiotowych działek przez wnioskodawcę stało się samoistne, albowiem w tym roku zmarła jego ciotka S. K., która była dożywotnim użytkownikiem objętej wnioskiem nieruchomości. Sam wnioskodawca w swoich zeznaniach wskazał, że wspólnie z małżonkami K. decydował o przeznaczeniu gruntu. Stan ten, według twierdzeń wnioskodawcy, miała miejsce dopóki oni żyli /k.72/. Podkreślić przy tym należy, że decydowanie o tym, co zostanie zasiane na gruncie, czy będzie to takie a nie inne zboże, nie może skutkować przyjęciem, że osoba podejmująca tego rodzaju decyzje jest samoistnym posiadaczem tej nieruchomości, a więc że włada nią jak właściciel. Wnioskodawca miał wiedzę, że uprawnionymi do dożywotniego użytkowania działek objętych wnioskiem o zasiedzenie byli M. i S. K., czemu zresztą dał wyraz w dalszych swoich zeznaniach /k.82v/. Zatem skoro S. K. żyła do 1994 r. to w świetle całokształtu materiału dowodowego zebranego w sprawie, nie ma podstaw do innej oceny, jak tylko do takiej, że wnioskodawca do czasu śmierci cioci użytkował przedmiotowe działki w jej imieniu.

Wnioskodawca w apelacji wskazywał, że Sąd Rejonowy pominął w sprawie kwestię choroby Alzheimera S. K., której przebieg doprowadził do tego, że samodzielnie przejął do prowadzenia gospodarstwo rolne. W tym zakresie podnieść należy, że choroba Alzheimera ma rożny przebieg, zatem rzeczą wnioskodawcy było wykazanie w sprawie, że stan zdrowia jego ciotki uniemożliwiał jej, już z końcem 1980 r., świadome podejmowanie jakichkolwiek decyzji dotyczących przedmiotowych gruntów. Tymczasem jednak wnioskodawca nie zaproponował na tę okoliczność żadnego dowodu. Nie zostały do sprawy przedłożone jakiekolwiek dokumenty wskazujące na to, że ciocia wnioskodawcy rzeczywiście chorowała na tę chorobę i że od okresu wskazanego we wniosku nastąpiło tak znaczne pogorszenie jej stanu zdrowia, że nie mogła samodzielnie podejmować decyzji. Wnioskodawca nie zaproponował materiału dowodowego w tym zakresie, dlatego też Sąd Okręgowy nie miał najmniejszych podstaw do wyciągnięcia wniosków zgodnych z jego twierdzeniami.

Jednocześnie wnioskodawca nie udowodnił także i tego, że manifestował wobec osób trzecich fakt władania posiadaną nieruchomością jako właściciel za życia cioci. Słusznie zwrócił na to uwagę Sąd Rejonowy. O samoistnym posiadaniu, wymaganym do stwierdzenia nabycia własności poprzez zasiedzenie, nie może przesądzać tylko okoliczność uiszczania podatków od nieruchomości, a także – o czym była już mowa – decydowanie o tym, co zostanie zasiane na przedmiotowych działkach, albowiem wnioskodawca mógł to czynić w imieniu S. K..

Reasumując, zgodzić się należy w pełni ze stanowiskiem Sądu pierwszej instancji, że wnioskodawca stał się posiadaczem samoistnym przedmiotowej nieruchomości dopiero w 1994 r. Wówczas, na skutek śmierci cioci, uzyskał on posiadanie w złej wierze, albowiem miał świadomość tego, że zmarłym krewnym przysługiwało prawo dożywotniego użytkowania działek objętych wnioskiem, które stanowią własność Skarbu Państwa. Wobec powyższego w sprawie nie upłynął konieczny okres 30 lat samoistnego posiadania nieruchomości w złej wierze, stanowiący niezbędną przesłankę stwierdzenia nabycia własności przez zasiedzenie. Słusznie zatem Sąd Rejonowy oddalił żądanie wnioskodawcy.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. oddalił apelację jako niezasadną (punkt II).

Sąd Okręgowy, orzekając o kosztach postępowania apelacyjnego, zastosował w sprawie zasadę słuszności wyrażoną w art. 102 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. i nie obciążył wnioskodawcy tymi kosztami, poniesionymi przez uczestnika Agencję (...)w W. (punkt III). Wydając to rozstrzygnięcie Sąd miał na uwadze, że wnioskodawca uzyskuje niewielki miesięczny dochód w postaci renty w kwocie 561,51 zł oraz dodatku pielęgnacyjnego w kwocie 203,50 zł, zaś uczestnik posiada stałą obsługę prawną. Powyższe okoliczności były wystarczające do przyjęcia, że w sprawie zachodzi szczególnie uzasadniony wypadek, o którym mowa w powyższym przepisie.