Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: III AUa 655/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 marca 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Iwona Szybka

Sędziowie:SSA Beata Michalska (spr.)

SSO del. Dorota Załęska

Protokolant: st.sekr.sądowy Patrycja Stasiak

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 18 marca 2015 r.

sprawy z wniosku N. B.

przy udziale zainteresowanych: D. B. (1), D. B. (2) i małoletniego O. L. reprezentowanego przez D. B. (2),

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w P.

o wyłączenie O. L. z kręgu osób uprawnionych do renty rodzinnej,

na skutek apelacji organu rentowego i małoletniego O. L. reprezentowanego przez D. B. (2)

od wyroku Sądu Okręgowego w Płocku

z dnia 14 marca 2014 r., sygn. akt VI U 2204/13;

1. zmienia zaskarżony wyrok i oddala odwołanie;

2. zasądza od N. B. na rzecz D. B. (2) kwotę 150 (sto pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za drugą instancję.

Sygn. akt III AUa 655/14

UZASADNIENIE

Wnioskodawczyni N. B. w dniu 26 lipca 2013r. odwołała się od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P. z 28 czerwca 2013 r. odmawiającej wyłączenia O. L. z kręgu osób uprawnionych do renty rodzinnej po zmarłym J. B. (1) na podstawie art.67 ust.1 pkt 1 ustawy z 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych ( t.j. : Dz.U. z 2013, poz.1440 ). Odwołująca się wniosła o wyłączenie pasierba O. L. z kręgu osób uprawnionych do renty rodzinnej, powołując się na jego korzystniejszą sytuację materialną od dzieci własnych zmarłego i wskazując, że oboje rodzice O. L. żyją i są zobowiązani do alimentacji wobec niego. W tej sytuacji – zdaniem odwołującej się – przyznanie renty rodzinnej pasierbowi stanowi nieuzasadnioną korzyść majątkową z pokrzywdzeniem dzieci własnych zmarłego.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie ,wskazując, że dziecko drugiego małżonka uprawnione jest do renty rodzinnej bez konieczności spełnienia dodatkowych warunków. Nadto wyłączenie z kręgu osób uprawnionych do renty rodzinnej możliwe jest jedynie na wniosek osoby zainteresowanej, w tym przypadku na wniosek opiekuna małoletniego O. L..

Sąd Okręgowy wezwał do udziału w sprawie w charakterze zainteresowanych: O. L. – reprezentowanego przez D. B. (2), D. B. (1) i D. B. (2).

W odpowiedzi na odwołanie D. B. (2) w imieniu własnym oraz małoletniego O. L. wniosła o jego oddalenie, wskazując, że do renty rodzinnej w świetle art. 67 ust. 1 pkt 1 u.e.r.f.u.s. uprawnieni są również pasierbowie. Podniosła, że nagła śmierć J. B. (1) spowodowała negatywne konsekwencje z uwagi na utratę żywiciela rodziny, opiekuna i wychowawcy małoletniego. Razem z synem O. L. prowadzili ze zmarłym wspólne gospodarstwo domowe. Wskazała, że od 2 lat jest osobą niepracującą, zajmuje się domem, a zmarły był jedynym żywicielem rodziny i w sposób istotny przyczyniał się do dostarczenia zainteresowanej D. B. (2) i jej synowi O. L. środków utrzymania, zaś małoletniemu również środków wychowania.

Wyrokiem z 14 marca 2014 r. , w sprawie VI U 2204/13, Sąd Okręgowy w Płocku zmienił zaskarżoną decyzję i wyłączył od 1 czerwca 2013 r. O. L. z kręgu osób uprawnionych do renty rodzinnej po zmarłym J. B. (1).

Powyższe orzeczenie zapadło po następujących ustaleniach faktycznych i prawnych:

Decyzją z 24 maja 2013 r. ZUS przyznał N. B., D. B. (1), D. B. (2) i O. L. prawo do renty rodzinnej po zmarłym 30 stycznia 2013 r. J. B. (1). Kwotę renty rodzinnej od 1 marca 2013 r. dla N. B., D. B. (1), D. B. (2) i O. L. ustalono na 95% świadczenia osoby zmarłej, tj. 3.969,13 zł, po 742,29 zł dla każdego z uprawnionych.

Jak ustalił Sąd Okręgowy, N. B., ur. (...) i D. B. (1), ur. (...) są dziećmi biologicznymi J. B. (1), pochodzącymi z jego pierwszego małżeństwa z A. B.. Małżeństwo to zostało rozwiązane przez rozwód 15 lipca 2011 r., a J. B. (1) został zobowiązany do uiszczania na rzecz córki N. B. alimentów w kwocie 700 zł miesięcznie. Wg ustaleń Sądu pierwszej instancji, od 2009 r. J. B. (1) pozostawał w nieformalnym związku z D. L. (obecnie B.), która z małżeństwa z W. L. posiada dwoje dzieci: P. L., ur. (...), oraz O. L., ur. (...) Małżeństwo D. i W. L. zostało rozwiązane przez rozwód 26 sierpnia 2009 r. Wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnimi wówczas dziećmi P. i O. powierzono obojgu rodzicom, z tym że miejsce pobytu dzieci ustalono przy matce oraz zasądzono alimenty od W. L. na rzecz P. i O. w kwocie po 350 zł. miesięcznie. W dniu 6 października 2012 r. J. B. (1) i D. L. zawarli związek małżeński. Od marca 2010r. J. B. (1) zamieszkał w mieszkaniu swoich rodziców w P. przy ul. (...). Jednocześnie od czerwca 2009 r. J. B. (1) wynajmował razem z D. L. mieszkanie we W.. W mieszkaniu tym mieszkała D. L. wraz z dwójką swoich biologicznych dzieci – P. i O.. Do W. J. B. (1) przyjeżdżał najczęściej w weekendy z uwagi na prowadzenie działalności gospodarczej w P.. Nadto w 2009 r. przebywał na kontrakcie w G.. Z D. B. (2) i O. L. spędzał wakacje. Z początkiem 2010 r. rozpoczęły się problemy finansowe J. B. (1). Jak ustalił Sąd Okręgowy, wobec zmarłego J. B. (1) na dzień jego śmierci toczyło się dziesięć postępowań egzekucyjnych na łączną kwotę ponad 800 tys. zł. Do 19 grudnia 2011 r. D. L. (obecnie B.) była zatrudniona na stanowisku księgowej. Od 2012r. jest osobą bezrobotną bez prawa do zasiłku. Nigdy nie wystąpiła o podwyższenie kwoty alimentów. Obecnie ojciec O. L. jest zobowiązany do świadczeń alimentacyjnych wobec syna. Córka P. jest samodzielna. O. spędza z ojcem święta i część wakacji, gdy ten przebywa w Polsce. Na stałe mieszka i pracuje w Niemczech. Obecnie D. B. (2) mieszka z synem w wynajmowanym mieszkaniu we W., którego miesięczny koszt utrzymania wynosi około 850 zł. Utrzymuje się ze świadczeń emerytalnych należnych jej matce po zmarłym mężu, alimentów należnych na O. od W. L. oraz renty rodzinnej po J. B. (1).

Wg ustaleń Sądu Okręgowego, N. B. i D. B. (1) mieszkają z matką A. B. w domu jednorodzinnym o powierzchni około 200 m 2 w C.. N. B. jest w klasie maturalnej, wybiera się na studia medyczne do G.. D. B. (1) od października 2012 r. podjął magisterskie studia zaoczne . Planowany termin ich ukończenia przypada na 30 września 2014 r. Czesne za studia wynosi 780 zł. miesięcznie. Od marca 2012 r. pracuje z wynagrodzeniem miesięcznym w kwocie 1.500 zł. A. B. jest dyrektorem przedszkola w P.. Spłaca kredyt hipoteczny za dom w kwocie 2.500 zł. miesięcznie, ratę kredytu w kwocie 1.000 zł, który zaciągnęła na prośbę zmarłego, linię kredytową w kwocie 1.000 zł. Koszt utrzymania domu wynosi 2.000 – 3.000 zł. miesięcznie. Korzysta z pomocy rodziny zmarłego.

W sierpniu 2012 r. J. B. (1) dowiedział się o zaawansowanym stadium marskości wątroby z uwagi na zakażenie wirusem HCV typu C. Został zakwalifikowany do przeszczepu wątroby. Od 17 sierpnia 2012 r. do 25 września 2012 r. był zgłoszony do ubezpieczeń społecznych z tytułu umowy zlecenia, a 17 września 2012 r. zawarł umowę o pracę na stanowisku głównego specjalisty ds. orurowania za wynagrodzeniem miesięcznym w kwocie 20.000 zł. W zawartej wówczas umowie grupowego ubezpieczenia pracowniczego J. B. (1) jako uposażonych wskazał D. L. (40% świadczenia), D. B. (1) (30% świadczenia) oraz N. B. (30% świadczenia). Jak ustalił Sąd Okręgowy, od około czerwca 2012 r. dochody osiągane przez J. B. (1) były przelewane na konto D. B. (2). Przelewy z czerwca i sierpnia opiewające odpowiednio na kwoty 11.111 zł i 19.219 zł pochodziły od A. - A. H., zaś z października, listopada, grudnia 2012 r. i stycznia 2013 r. pochodziły od pracodawcy (...) S.A. w Ś.. Wynagrodzenie za pracę podlegało zajęciu komorniczemu. W dniu 30 stycznia 2013 r. J. B. (1) zmarł. Koszty pogrzebu pokryli rodzice zmarłego.

W dniu 24 czerwca 2013 r. N. B. złożyła w organie rentowym wniosek o wyłączenie pasierba z kręgu osób uprawnionych do renty rodzinnej . W następstwie ww. wniosku ZUS wydał zaskarżoną decyzję.

W ocenie Sądu Okręgowego , przedmiot sporu sprowadzał się do oceny, czy zmarłego J. B. (1) łączyła z pasierbem O. L., poza powinowactwem wynikającym ze ślubu z jego matką D. B. (2), więź emocjonalna i finansowa - innymi słowy, czy zmarły był żywicielem O. L., a więc czy przyczyniał się w sposób istotny do dostarczania mu środków utrzymania i wychowania. Wg Sądu pierwszej instancji, istotny dla rozstrzygnięcia sprawy jest okres od zawarcia ślubu przez D. B. (2) ze zmarłym, tj. od 6 października 2012 r. do dnia jego śmierci , gdyż dopiero od dnia ślubu syn D. B. (2) uzyskał status pasierba. W tym czasie, jak przyznała sama zainteresowana D. B. (2), zmarły mieszkał w P.. Od sierpnia rozpoczął leczenie. Często jeździł do lekarzy na konsultację i przebywał w szpitalu. Leczenie odbywało się w W.. Wówczas zatrzymywał się u swojej siostry, gdzie mieszkali również jego rodzice. Po trzech miesiącach od zawarcia związku małżeńskiego z D. L. J. B. (1) zmarł. Z oczywistych względów w tym czasie nie utrzymywał kontaktów z O. L.. Dowiedział się o śmiertelnej chorobie, źle się czuł, podjął leczenie w W.. W ocenie Sądu Okręgowego, w okresie od zawarcia związku małżeńskiego przez zmarłego z D. B. (2) do czasu jego śmierci, nie utrzymywał kontaktów z pasierbem. Żaden ze świadków nie wskazał, by syn zainteresowanej odwiedzał zmarłego w szpitalu. Nie był również obecny na jego pogrzebie. Nie oznacza to, że wcześniej pomiędzy zmarłym a O. L. taka więź nie mogła się nawiązać. Zmarły pozostawał bowiem w związku z zainteresowaną od czerwca 2009 r. Jednakże w tym czasie, zmarły przyjeżdżał do W. w weekendy. Siostra zmarłego I. O. zeznała ,że nigdy nie widziała w (...) mieszkaniu brata D. B. (2) ani O. L., którego w ogóle nie poznała. Brat nie przedstawił siostrze O. L. nawet na przyjęciu weselnym, na którym chłopiec był obecny. Wskazała, że w mieszkaniu (...) nie było śladów bytności dziecka ani D. B. (2). Świadek od czasu choroby brata bywała u niego średnio raz na dwa tygodnie. Zeznania te potwierdzają dzieci zmarłego, z którymi pozostawał w dobrym kontakcie. N. B. zeznała - co potwierdziła świadek I. O. - że z chwilą podjęcia zatrudnienia, zmarły ponownie partycypował w kosztach jej utrzymania. Oprócz alimentów dawał jej około 500 zł miesięcznie. D. B. (1) wskazał, że średnio spotykał się z ojcem raz w tygodniu, najczęściej w dni powszednie, gdyż w weekendy zmarły jeździł do W.. Poznał D. B. (2). W ocenie Sądu Okręgowego – w świetle powyższych relacji trudno przyjąć, by pomiędzy zmarłym a O. L. nawiązała się trwała więź emocjonalna, skoro J. B. (1) we W. bywał jedynie w weekendy. Nie mógł zatem spędzać z chłopcem czasu w wymiarze pozwalającym na nawiązanie bliskiej relacji. Nie uczestniczył w jego wychowaniu. Nadto O. ma i zna swojego biologicznego ojca, z którym utrzymuje kontakt. W takim przypadku zmarły nie zastępował chłopcu ojca. Wg Sądu Okręgowego, nawet gdyby hipotetycznie założyć, że chłopiec nawiązał więź emocjonalną ze zmarłym w okresie sprzed jego choroby, to dla małego chłopca brak kontaktu z drugą osobą przez pół roku, co nastąpiło z uwagi na chorobę zmarłego, musiało spowodować osłabienie takiej więzi. Od około stycznia 2011 r. do połowy sierpnia 2012 r. zmarły oficjalnie pozostawał bezrobotny, na utrzymaniu rodziny. Była żona zaciągnęła kredyt na kwotę 50.000 zł, by pomóc zmarłemu, który do chwili obecnej spłaca. Oficjalnie pracę podjął on dopiero 17 sierpnia 2012r. Sąd Okręgowy nie kwestionował, że zmarły mógł pokrywać koszt wynajmu mieszkania we W.. Wpływy na konto zainteresowanej na rzecz J. B. (1) pochodzące z czerwca 2012 r., a więc z okresu, gdy pozostawał oficjalnie bezrobotny, uprawdopodobniają jej wersję, że osiągał on dochody z tzw. „pracy na czarno”. Jednakże w ocenie Sądu Okręgowego, w sytuacji tak wysokiego zadłużenia zmarłego, znacznie przewyższającego jego dochody, zobowiązań względem biologicznej córki, ciężkiej choroby, która spowodował konieczność zakupu samochodu w drugiej połowie 2012 r., jak również faktu, że O. L. ma ojca zobowiązanego do jego alimentacji w kwocie 350 zł miesięcznie – nie sposób przyjąć, że D. L. i jej syn pozostawali na jego wyłącznym utrzymaniu. Zdaniem Sądu, nie można przyjąć istnienia więzi finansowej pomiędzy zmarłym a pasierbem, która trwała jedynie 4 miesiące. Nie dowodzi tego fakt wydania polecenia przekazywania należnych mu płatności na konto zainteresowanej, gdyż nie przesądza celu i sposobu wydatkowania zgromadzonych tam środków. Nawet gdyby hipotetycznie założyć, jak chce zainteresowana, że zmarły utrzymywał zainteresowaną i jej syna z pieniędzy zarobkowanych na czarno, to i tak świadczyłoby to jedynie o dostarczaniu tylko środków utrzymania, nie zaś więzi emocjonalnej i dostarczaniu środków wychowania.

W uzasadnieniu stanu prawnego Sąd Okręgowy powołał w pierwszej kolejności art.74 ust.1 u.e.r.f.u.s., zgodnie z którym wszystkim uprawnionym członkom rodziny przysługuje jedna łączna renta rodzinna, z uwzględnieniem ust. 2-4. W art. 74 ust. 3 zobligowano organ rentowy do przeprowadzenia podziału renty rodzinnej po raz pierwszy lub zmiany warunków dotychczasowego podziału renty ze względu na zmianę liczby osób uprawnionych w razie ujawnienia okoliczności powodujących taką konieczność. Jeśli nastąpi ujawnienie wspomnianych okoliczności, organ rentowy musi dokonać podziału renty, wydając stosowną decyzję (lub decyzje) z urzędu. Oznacza to, że świadczenie w nowej wysokości winno zostać wypłacone nie wcześniej niż od miesiąca ujawnienia wspomnianych okoliczności. W realiach niniejszej sprawy w dniu 24 czerwca 2013 r. N. B. złożyła w organie rentowym wniosek o wyłączenie pasierba z kręgu osób uprawnionych do renty rodzinnej, w którym wskazała, że sytuacja pasierba jest korzystniejsza niż sytuacja materialna dzieci własnych zmarłego, gdyż oboje rodzice pasierba żyją i są zobowiązani do alimentacji na jego rzecz. Tym samym ujawniła okoliczności faktyczne dotyczące pasierba, które mają wpływ na prawną ocenę jego uprawnień do renty rodzinnej. Wniosek ten winien zostać przez organ rentowy rozpoznany bądź pozytywnie poprzez wydanie decyzji z uwzględnieniem zmiany kręgu uprawnionych, bądź negatywnie poprzez wydanie decyzji odmawiającej zmiany kręgu uprawnionych. W rozpoznawanej sprawie organ rentowy wydał zaskarżoną decyzję o odmowie wyłączenia z kręgu uprawnionych do renty rodzinnej po J. B. (1) pasierba O. L. nie z uwagi na to, że nie zachodzą przesłanki do takiego wyłączenia ale dlatego, że wnioskodawczyni nie jest uprawniona do złożenia takiego wniosku. Sąd Okręgowy tę interpretację zakwestionował . W jego ocenie wniosek N. B. – współuprawnionej do renty rodzinnej- o wyłączenie pasierba z kręgu osób uprawnionych do tego świadczenia z przyczyn w nim wskazanych – powinien zostać przez organ rentowy potraktowany (zakwalifikowany) jako ujawnienie okoliczności, mającej bądź też nie wpływ na ustalony decyzją z 24 maja 2013 r., krąg uprawnionych do renty rodzinnej i rozpoznany merytorycznie.

Następnie Sąd pierwszej instancji powołał art. 65 ust. 1 u.e.r.f.u.s., w myśl którego renta rodzinna przysługuje uprawnionym członkom rodziny osoby, która w chwili śmierci miała ustalone prawo do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy lub spełniała warunki wymagane do uzyskania jednego z tych świadczeń. Krąg osób uprawnionych do powyższego świadczenia określa art. 67 cytowanej ustawy. Do grupy określonej w art. 67 ust. 1 pkt 1 należą również pasierbowie, czyli wychowujące się w rodzinnym gospodarstwie domowym dzieci drugiego małżonka. W ocenie Sądu Okręgowego, kwestia uprawnień dzieci drugiego małżonka jest wysoce problematyczna. W piśmiennictwie wyrażono pogląd, że przyznanie renty rodzinnej w sytuacji, gdy dziecka drugiego małżonka nie łączyła poza powinowactwem żadna więź ze zmarłym (ojczymem lub macochą) stanowiłoby nieuzasadnioną korzyść majątkową, z ewentualnym pokrzywdzeniem dzieci własnych zmarłego. Przy rozstrzyganiu podobnych sporów decydujące znaczenie winna mieć kwestia, czy zmarły małżonek rodzica był żywicielem pasierba, a więc - czy przyczyniał się w sposób istotny do dostarczenia mu środków utrzymania i wychowania (K. W., Sytuacja dziecka..., s. 27-28). Generalna zasada określona w art. 67 ust. 1 pkt 1 zrównująca jako pomioty uprawnione do renty rodzinnej dzieci własne zmarłego z dziećmi drugiego małżonka może w określonych sytuacjach podlegać modyfikacjom. W tym zakresie Sąd Okręgowy podzieli stanowisko Sądu Apelacyjnego w Gdańsku zaprezentowane w wyroku z 13 stycznia 2011 r., III AUa 1122/10, (POSAG 2011/1/78-89), gdzie Sąd ten uznał, że w każdym wypadku, gdy o prawo do renty rodzinnej występują jednocześnie dzieci własne zmarłego oraz dzieci drugiego małżonka , Sąd winien dokonać szczegółowej analizy sytuacji życiowej tych podmiotów. Z uwagi na alimentacyjny charakter renty rodzinnej - w szczególnych okolicznościach konkretnej sprawy - modyfikacji może podlegać generalna zasada wyrażona w dyspozycji art. 67 ust. 1 pkt 1 ustawy emerytalnej zrównująca jako podmioty uprawnione do powyższego świadczenia dzieci własne zmarłego z dziećmi drugiego małżonka. W uzasadnieniu swego stanowiska Sąd Apelacyjny wskazał na dopuszczalność stosowania wykładni celowościowej, zwłaszcza, gdy wnioski wypływające z wykładni gramatycznej okazują się nieracjonalne, albo niesprawiedliwe dla uprawnionych, a przez to niezgodne z rzeczywistymi intencjami ustawodawcy.

W ocenie Sądu Okręgowego, przy dokonywaniu wykładni art.67 ust.1 pkt 1 u.e.r.f.u.s. należy mieć na uwadze cel renty rodzinnej, który zmierza do zapewnienia środków utrzymania uprawnionym. Oznacza to, że przysługujące rentowe świadczenie rodzinne ma zapobiegać istotnemu pogorszeniu się sytuacji materialnej rodziny zmarłego ubezpieczonego. O zakresie obowiązku alimentacyjnego decydują w każdym razie usprawiedliwione potrzeby uprawnionego (art. 135 k.r.o.). Zakres potrzeb dziecka, które powinny być przez rodziców zaspokajane, wyznacza treść art. 96 k.r.o., według którego rodzice obowiązani są troszczyć się o fizyczny i duchowy rozwój dziecka i przygotować je należycie - odpowiednio do jego uzdolnień - do pracy dla dobra społeczeństwa. Pomimo zatem treści art. 67 ust. 1 pkt 1 zrównującej prawo do renty rodzinnej dzieci własnych zmarłego z dziećmi drugiego małżonka, w ocenie Sądu Okręgowego , konieczne jest uwzględnienie istoty i celu renty rodzinnej w systemie obowiązkowego ubezpieczenia społecznego. W razie śmierci bowiem pracownika (rencisty) sytuacja życiowa członków jego rodziny ulega pogorszeniu. W celu złagodzenia przeto tej sytuacji ustawa przewiduje dla członków rodziny zmarłego pracownika (rencisty) rentę rodzinną, która - poza ewentualnie innymi środkami majątkowymi - stanowi źródło ich utrzymania. Natomiast pogorszenia sytuacji życiowej - pasierba nie wywołuje śmierć pracownika (rencisty), jeżeli pasierba nie łączyła - poza powinowactwem - żadna więź ze zmarłym i jego rodziną, ponieważ był on wychowywany i utrzymywany wyłącznie przez drugiego rodzica lub przez inne osoby. Przyznanie takiemu pasierbowi renty rodzinnej po zmarłym ojczymie (macosze) stanowiłoby dla niego nieuzasadnioną korzyść majątkową z jednoczesnym pokrzywdzeniem dzieci własnych zmarłego. Dlatego też nie można - przy rozpoznawaniu konkretnej sprawy - zacieśniać interpretacji omawianych przepisów wyłącznie do wykładni gramatycznej . W tym miejscu powołano uchwałę Sądu Najwyższego z 22 lutego 1974 r., III UZP 1/72, OSNC 1974/9/146.

W ocenie Sądu Okręgowego, pomiędzy pasierbem a zmarłym J. B. (1) nie doszło do nawiązania trwałej więzi emocjonalnej, w przeciwieństwie do dzieci biologicznych zmarłego, które pozostawały z ojcem w dobrych, serdecznych relacjach, nawet po jego wyprowadzce z domu i rozwodzie z ich matką. Dzieci biologiczne pozostawały z ojcem w kontakcie, odwiedzały go, gdy zamieszkał oddzielnie. Z kolei z O. L. zmarły widywał się w weekendy oraz podczas wyjazdów wakacyjnych, rodzinnych spotkań. Małżeństwo jego matki ze zmarłym trwało zaledwie 4 miesiące i to w czasie największego nasilenia choroby. Nie sposób by w takich warunkach nawiązał się trwała więź emocjonalna ze zmarłym, tym bardziej, że chłopiec ma ojca, którego zna i z którym utrzymuje kontakt, spędza z nim święta, wakacje, odwiedza go. Nie można w tej sytuacji przyjąć, że zmarły dostarczał O. L. środków wychowania, opieki, że zaspokajał jego potrzeby kulturalne. Zdaniem Sądu wykluczyć należy również istnienie między nimi więzi finansowej. D. B. (2) obok W. L., w pierwszej kolejności przed zmarłym J. B. (1), jest zobowiązana do dostarczania środków utrzymania swemu synowi. Jako jego przedstawiciel ustawowy, winna zadbać o zaspokojenie potrzeb syna, zgodnie ze swoimi możliwościami finansowymi, jak również możliwościami finansowymi ojca dziecka, który niezmiennie od 2009 r. płaci alimenty w kwocie 350 zł miesięcznie, o podwyższenie których zainteresowana nigdy nie wystąpiła, chcąc sobie zaoszczędzić - jak wskazała - stresu i nerwów. Analiza sytuacji życiowej i materialnej pasierba i dzieci biologicznych zmarłego również nie przemawia za pozostawieniem go w kręgu osób uprawnionych do renty rodzinnej. W tym zakresie Sąd zauważa, że córka zmarłego uczy się w liceum, jest niesamodzielna finansowo, utrzymuje ją matka, której z kolei zobowiązania finansowe, w tym zaciągnięte na rzecz zmarłego, przewyższają otrzymywane dochody. Syn zmarłego – student – podjął naukę w systemie zaocznym i pracuje, dokładając się matce do utrzymania. Wszyscy korzystają z pomocy rodziny ojca – dziadków i siostry I. O.. Oczywiście sytuacja materialna pasierba i jego matki również jest trudna. Jednakże – zdaniem Sądu – w pierwszym rzędzie zobowiązanymi do dostarczania mu środków utrzymania są jego biologiczny ojciec i matka, a nie J. B. (1), który był jego ojczymem zaledwie przez 4 miesiące.

W konsekwencji wobec ustalenia, że renta rodzinna po zmarłym nie spełniałaby wobec O. L. celu wynikającego z istoty tego świadczenia, Sąd zmienił zaskarżoną decyzję organu rentowego w ten sposób, że wyłączył z kręgu uprawnionych do renty rodzinnej po zmarłym J. B. (1) O. L. od 1 czerwca 2013 r., tj. od pierwszego dnia miesiąca ujawniania okoliczności mającej wpływ na krąg osób uprawnionych do tego świadczenia przyjmując,że ujawnienie tej okoliczności nastąpiło we wniosku N. B. z 24 czerwca 2013 r.

Apelację od powyższego wyroku wniósł organ rentowy i zainteresowana D. B. (2)

działająca w imieniu i na rzecz małoletniego syna O. L..

Organ rentowy zaskarżył wyrok w całości i zarzucił mu:

- naruszenie prawa materialnego przez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie art. 74 ust. 3 i art. 107a u.e.r.f.u.s. przez przyjęcie, że każda z osób uprawniona do renty rodzinnej może złożyć wniosek o wyłączenie innej osoby współuprawnionej do pobierania renty rodzinnej z kręgu osób uprawnionych do pobierania renty, co będzie skutkowało wyłączeniem osoby, której wniosek dotyczy z kręgu osób uprawnionych do renty od pierwszego dnia miesiąca w którym złożono wniosek co w niniejszej sprawie skutkuje wyłączeniem od dnia 1 czerwca 2013r. O. L. z kręgu osób uprawnionych do renty rodzinnej po zmarłym J. B. (1);

- naruszenie art. 68 u.e.r.f.u.s. przez niezastosowanie w/w przepisu przy wydawaniu orzeczenia o wyłączeniu z kręgu osób uprawnionych do renty rodzinnej po J. B. (1) pasierba O. L.;

- wyłączenie O. L. z kręgu osób uprawnionych do renty rodzinnej od dnia 1 czerwca 2013r., tj. od miesiąca w którym złożono wniosek pomimo braku dowodów świadczących o braku prawa do renty rodzinnej i wyjaśnieniu tej okoliczności dopiero w zaskarżonym wyroku.

W uzasadnieniu swojego stanowiska ZUS wskazał, że O. L., jako dziecko małżonki zmarłego jest objęty dyspozycją art.68 ust.1 u.e.r.f.u.s. i spełnia wszystkie przesłanki do nabycia renty rodzinnej po zmarłym. W rezultacie ZUS był zobowiązany do przyznania mu prawa do renty rodzinnej, jak również do przyznania prawa do renty rodzinnej jego matce, która spełniała warunki określone w art. 70 ust. 1 pkt 2 u.e.r.f.u.s. Powołane przepisy nie różnicują uprawnień dzieci własnych i dzieci drugiego małżonka, brak jest też dodatkowych warunków, które muszą być spełnione (tak jak przewidziane w art. 69 ustawy), by dziecko drugiego małżonka zachowało prawo do renty rodzinnej. W tym stanie prawnym ZUS nie ma uprawnień do badania więzi istniejących pomiędzy ojczymem lub macochą a pasierbami i w każdym przypadku, jeżeli są spełnione warunki z art. 68 ustawy musi przyznawać rentę rodzinną. W ocenie ZUS , wyłącznie złożenie wniosku dotyczącego swojej części renty rodzinnej pozwala na równoczesne ustanie prawa do renty wnioskodawcy i nabycie renty rodzinnej przez pozostałych uprawnionych w kwocie wyższej niż dotychczasowa, ponieważ nie istnieje. Wydając decyzję odmowną organ rentowy odmówił wyłączenia O. L. z kręgu osób uprawnionych do renty rodzinnej z dwóch powodów: ze względu na treść art. 67 ust. 1 pkt 1 u.e.r.fu.s. czyli prawa do renty rodzinnej pasierba oraz z powodu braku prawa do wnioskowania o wyłączenie z kręgu osób uprawnionych do renty rodzinnej przez osobę inną niż osoba, której to prawo dotyczy.

Z ostrożności procesowej organ rentowy zakwestionował także wyłączenie O. L. z kręgu osób uprawnionych do renty rodzinnej od dnia 1 czerwca 2013r. czyli od miesiąca, w którym złożono wniosek. Odwołująca składając wniosek ,uzasadniła go nieuzasadnioną korzyścią dla pasierba z jednoczesnym pokrzywdzeniem dzieci własnych zmarłego i nie przedstawiła żadnych dowodów świadczących o zasadności wyłączenia. ZUS ze względu na treść art. 67 ust. 1 pkt 1 ustawy i brak dowodów świadczących o ustaniu prawa do świadczenia wydał decyzję odmowną i wypłacał rentę rodzinną O. L. i jego matce na podstawie decyzji z 24 maja 2013r. o przyznaniu prawa do renty rodzinnej i podziale renty. Od decyzji przyznających rentę rodzinną i podział renty na 4 części nikt się nie odwołał. W tym stanie faktycznym brak jest podstaw do uznania, że okoliczności przesądzające o podstawie do wyłączenia O. L. z kręgu osób uprawnionych do renty rodzinnej były znane organowi rentowemu od 1 czerwca 2013r., skoro brak więzi pomiędzy ojczymem a pasierbem udowadniano w czasie toczącego się procesu i o braku prawa do renty zadecydował dopiero wyrok Sądu.

W konkluzji organ rentowy wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołani,

ewentualnie o zmianę zaskarżonego wyroku w części dotyczącej daty, od której wyłączono O. L. z kręgu osób uprawnionych do renty rodzinnej po J. B. (1) i orzeczenie wyłączenia od dnia wydania wyroku.

Przedstawicielka ustawowa małoletniego O. L. D. B. (2) również zaskarżyła wyrok w całości i zarzuciła mu:

-naruszenie przepisów prawa materialnego: art. 67 ust. 1 pkt 1 w zw. z art. 68 u.e.r.f.u.s. poprzez błędną wykładnię przepisów i ich niewłaściwe zastosowanie, co polegało na tym, że Sąd rozpatrując prawo do renty rodzinnej małoletniego O. L. badał przesłanki nie wynikające z przepisów prawa, które pozostają bez znaczenia do nabycia prawa do tego świadczenia; art. 74 ust. 3 u.e.r.f.u.s. poprzez jego zastosowanie i jednocześnie art. 116 ust. 1 w zw. z art. 107a ust. 1 i 2 ustawy poprzez ich niezastosowanie, co polegało na wyłączeniu O. L. z kręgu osób uprawnionych do renty rodzinnej na wniosek N. B. i działań podjętych przez organ rentowy z urzędu w sytuacji, gdy postępowanie w tym przedmiocie mogło być wszczęte i zakończyć się wydaniem decyzji co do istoty sprawy tylko, gdyby wniosek pochodził od osoby uprawnionej podlegającej wyłączeniu - w niniejszej sprawie od przedstawicielki ustawowej O. L.;

-naruszenie przepisów postępowania, co miało wpływ na treść wydanego rozstrzygnięcia:

art. 233 k.p.c. poprzez dokonanie całkowicie dowolnej oceny materiału dowodowego - z zeznań D. B. (2), zdjęć złożonych do akt sprawy, dowodów przelewu wynagrodzenia zmarłego na konto D. B. (2), dokumentów PIT za 2013r., kart informacyjnych leczenia szpitalnego J. B. (1), dokumentu polisy na życie J. B. (1), świadectwa pracy D. B. (2), co skutkowało błędnym ustaleniem stanu faktycznego i przyjęciem przez Sąd, że zmarłego nie łączyła żadna więź ekonomiczna, emocjonalna z pasierbem, podczas gdy dowody te potwierdzają, że J. B. (1) od 2009r. do momentu swojej śmierci pozostawał we wspólnym gospodarstwie domowym z D. B. (2) i O. L. i był jedynym ich żywicielem, ponosił wszelkie koszty utrzymania rodziny, w tym małoletniego oraz, że między ojcem i pasierbem istniała więź emocjonalna, D. B. (2) od grudnia 2011r. pozostawała bez pracy na utrzymaniu J. B. (1), ośrodek interesów życiowych stron mieścił się pod ich wspólnym adresem we W.;

-art. 316 § 1 k.p.c. poprzez nierozważenie wszystkich istotnych okoliczności ujawnionych w sprawie przy wydaniu rozstrzygnięcia co do wpływu śmierci J. B. (1) na sytuację bytową małoletniego O. L., sytuacji bytowej małoletniego po śmierci ojczyma, rzeczywistej funkcji i celu renty rodzinnej w stanie faktycznym tej sprawy.

W ocenie apelującej, rozważania Sądu, jakie poczynił , badając podstawy do wyłączenia skarżącego z ochrony ubezpieczeniowej - a także złożony wniosek i wywiedzione w sprawie odwołanie - nie opierają się na literalnym brzmieniu przepisów prawa (m.in. art. 67 i 68). W drodze dedukcji wyprowadza się i bada istnienie przesłanek wywiedzionych przez piśmiennictwo - tj. czy zmarły był żywicielem pasierba i w istotny sposób przyczyniał się do dostarczania środków utrzymania i wychowania - których nie statuuje żaden przepis prawa. To poddaje w wątpliwość tok rozważań Sądu i wydane w sprawie rozstrzygnięcie . Dla Sądu Okręgowego kluczowe stało się ustalenie, czy między małoletnim a zmarłym istniała jakakolwiek więź, w tym w szczególności emocjonalna i ekonomiczna. Pogląd z piśmiennictwa nie może przesądzać i kreować dodatkowych warunków, jakie muszą być spełnione, aby uzyskać rentę rodzinną, jeśli nie wynikają one wprost z przepisów prawa.

Apelująca powołała uchwałę składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z 22 lutego 1974r., III UZP 1/72, LEX nr 15374, stanowiącą zasadę prawną , w myśl której prawo pasierba do renty rodzinnej uzależnione jest tylko od warunków przewidzianych w art. 32 ust. 1 cytowanej ustawy, chyba że przyznanie tego świadczenia byłoby niezgodne z istotą i celem renty rodzinnej w systemie obowiązkowego zabezpieczenia społecznego. W uzasadnieniu tej uchwały wskazano jedynie, że pasierbowi nie można przyznać renty po zmarłym ojcu, gdy jego sytuacji życiowej nie pogarsza śmierć ojczyma - a to ma miejsce w sytuacji, gdy pasierba nie łączyła - poza powinowactwem - żadna więź ze zmarłym i jego rodzina, ponieważ był on wychowywany i utrzymywany wyłącznie przez drugiego rodzica lub przez inne osoby. Odwołując się do tej zasady prawnej - Sąd poza literalnym brzmieniem przepisów prawa w tej sprawie powinien ograniczyć się do ustalenia, czy sytuacja życiowa małoletniego nie uległa pogorszeniu na skutek śmierci J. B. (1).

Tymczasem w uzasadnieniu Sąd skupił się w szczególności na badaniu więzi emocjonalnej małoletniego ze zmarłym, a także na roztrząsaniu więzi emocjonalnej dzieci własnych zmarłego z ojcem i ich aktualnej sytuacji. Takie ustalenia powinny mieć znaczenie marginalne przy rozstrzyganiu wniosku o wyłączenie z kręgu osób uprawnionych O. L.. Ponadto dodatkowo ustalenia Sądu, że między O. L. a zmarłym nie doszło do powstania więzi emocjonalnej i finansowej są błędne i nie znajdują oparcia w materiale dowodowym sprawy. Istnienie jednej i drugiej więzi i podstaw do jej nawiązania należy rozpatrywać na gruncie okresu, w jakim trwała relacja matki małoletniego i zmarłego, a nie zacieśniać tylko i wyłącznie do okresu trwania związku małżeńskiego. Wskutek śmierci ojczyma doszło do istotnego pogorszenia sytuacji życiowej O. L., ponieważ to pomiędzy nim a zmarłym była silna więź ekonomiczna - J. B. (1) w czasie trwania związku małżeńskiego z D. B. (2) zaspokajał potrzeby małoletniego, był jego żywicielem. Zaległości komornicze, jakie miał J. B. (1) pozostają bez wpływu na istnienie tej więzi. Związek małżeński pomiędzy D. B. (2) a J. B. (1) trwał w okresie od 6 października 2012r. do 30 stycznia 2013r. W tym okresie na konto D. B. (2) wpływały środki za pracę, jakie zarabiał J. B. (1) - z których D. B. (2), J. B. (1) i O. L. utrzymywali się (była to kwota powyżej 5.000 zł). Środki z wynagrodzenia J. B. (1) przelewane były na konto matki O. L. od czerwca 2012r. (były to kwoty rzędu 11.000 zł, 19.000 zł). Dowody przelewów zostały złożone do akt sprawy. D. B. (2) w grudniu 2011r. przestała wykonywać pracę zarobkową (na dowód czego przedłożyła świadectwo pracy). Na małoletniego O. wypłacane były alimenty przez jego biologicznego ojca w wysokości 350 zł/miesięcznie, biologiczny ojciec dziecka nigdy w inny sposób nie partycypował finansowo i rzeczowo w jego wychowaniu. O. w czasie trwania związku małżeńskiego D. i J. B. (1) miał 9/10 lat Małoletni O. miał zaspokajane wszystkie potrzeby przez J. B. (1), ten ostatni był jego żywicielem. Śmierć J. B. (1), w sytuacji, kiedy D. B. (2) pozostawała bez pracy - istotnie pogorszyła sytuację życiową małoletniego. Chłopiec, mimo że był pasierbem, utracił stałe źródło utrzymania, jakie zapewniał mu ojczym. Obecnie renta rodzinna po ojczymie zapewnia te środki utrzymania (co jest celem renty rodzinnej). Sąd Okręgowy słusznie wskazał, że renta rodzinna ma zapobiec istotnemu pogorszeniu się sytuacji materialnej rodziny zmarłego. Oczywistym jest, że w świetle okoliczności tej sprawy żona D. B. (2) i jej syn, z którymi J. B. (1) prowadził wspólne gospodarstwo domowe, zostali pozbawieni środków do życia, a to wystarczająco dowodzi istotnego pogorszenia ich sytuacji materialnej. Pomiędzy tą rodziną a byłą żoną i dwójką dzieci własnych J. B. (1) nie ma dysproporcji w stosunkach majątkowych, które dodatkowo uzasadniałyby pozbawienie O. L. prawa do renty rodzinnej. Wypłata renty na rzecz O. L. po zmarłym J. B., w sytuacji, gdy zmarły dostarczał kosztów utrzymania chłopcu - nie odbywa się z rażącym pokrzywdzeniem dzieci własnych. Za życia J. B. (1) N. B. miała wypłacane alimenty po 700 zł/miesięcznie, zaś D. B. (1) nigdy nie wystąpił wobec ojca z roszczeniami alimentacyjnymi. Ponadto w ocenie apelującego, między zmarłym a małoletnim O. nie tylko istniała silna więź ekonomiczna, ale też silna więź emocjonalna i psychiczna. Ojczym poznał chłopca, gdy ten miał 5 lat, a zmarł gdy małoletni miał 10 lat, w okresie związku z D. B. (2) więź ta zacieśniła się. Fakt zdiagnozowania choroby w sierpniu 2012r. u J. B. (1), jego pobyt w tym czasie w P. - to okres kilku miesięcy, gdzie ta obecność ojczyma w życiu chłopca była zakłócona chorobą i są bez wpływu na kilkuletnią więź. Sąd swoje ustalenia dotyczące więzi ekonomicznej i emocjonalnej małoletniego z ojczymem oparł w przeważającym stopniu na zeznaniach I. O.. Ocena tych zeznań jest dowolna. Zeznania te są sprzeczne wewnętrznie - świadek z jednej strony ma bardzo ogólne informacje i zeznał, że nie rozmawiała ze zmarłym, czy utrzymuje D. B. (2) i w jakim zakresie, a z drugiej strony w kolejnej wypowiedzi świadek stwierdza, że zmarły z całą pewnością nie mógł dawać na utrzymanie jakiekolwiek kwoty na rzecz małoletniego O.. Istnienia silnej więzi zmarłego z małoletnim O. nie podważają także zeznania N. B.. Jeżeli świadek ten nie akceptował relacji ojca z D. B. (2), to oczywistym jest, że zmarły nie wspominał przy N. B. D. B. (2) (wcześniej L.), a tym bardziej o małoletnim O. L.. Świadek zeznała, że ojciec w mieszkaniu w P. przebywał od poniedziałku do piątku, a tak utrwalone było, że na weekendy zawsze wyjeżdżał do W.. To samo potwierdził w swoich zeznaniach D. B. (1), świadek ten wskazał, że jego kontakt z ojcem uśredniając był raz w tygodniu. Świadek ten opierając się na domyśle wskazał, że ojciec nie dawał środków na utrzymanie małoletniego O.. Wiarygodne, spójne i logiczne były zeznania D. B. (2) i Sąd w całości powinien dać im wiarę. Ogólnikowe wypowiedzi świadków N. B., D. B. (1) i I. O. dot. utrzymania małoletniego O. przez J. B. (1), ich wzajemnych relacji, czy wreszcie bytności zmarłego w P. i we W. nie stanowiły wystarczającej podstawy, by podważyć zeznania D. B. (2) w tym zakresie. Sąd dodatkowo podważył te zeznania w oparciu o nieracjonalną argumentację, wskazując, że istnienia więzi ekonomicznej nie można przyjąć, bo ta trwała jedynie 4 miesiące. Istnienia tej więzi nie dowodzi fakt przelewów, jakie robił J. B. na konto D. B. (2), bo z nich nie wynika, na co były rozdysponowywane te środki. Wreszcie Sąd w sposób nielogiczny wskazał, że nawet jeżeli zmarły utrzymywał zainteresowaną i jej syna, to i tak świadczy to jedynie o dostarczaniu środków utrzymania, nie zaś więzi emocjonalnej i dostarczania środków wychowania. Skoro we wspólnym gospodarstwie domowym pozostawał z D. i J. B. (1) małoletni O. L. - to z tego już wynika, że był on na utrzymaniu swojej matki i ojczyma, a kiedy matka przestała pracować (grudzień 2011r.) - pozostawał na utrzymaniu ojczyma, który ponosił wszystkie koszty utrzymania chłopca. Małoletni przecież poza niewielką kwotą alimentów (350 zł od biologicznego ojca w wieku 12 lat) nie miał żadnych innych źródeł utrzymania, więc wszystkie potrzeby egzystencjalne zaspokajane były ze środków, jakimi dysponowali D. i J. B. (1). Fakt zamieszkiwania J. B. (1) w tygodniu w innej miejscowości niż miejsce zamieszkania D. B. (2) i jej syna z powodu pracy, a potem choroby - nie podważa istnienia jednego ośrodka interesów życiowych tej rodziny i silnej więzi ekonomicznej. Apelująca przyłączyła się do stanowiska organu rentowego, że tylko przedstawiciel ustawowy małoletniego mógł wszcząć postępowanie o wyłączenie go z kręgu uprawnionych do tego świadczenia. W rezultacie w ocenie apelującej ,Sąd I instancji błędnie wywiódł, że O. L. powinien być wyłączony z kręgu osób uprawnionych do renty rodzinnej po ojczymie. Małoletni pozostawał na utrzymaniu zmarłego J. B. (1), ten zaspokajał wszystkie usprawiedliwione potrzeby dziecka - i renta aktualnie nieodzownie pełniła funkcję alimentacyjną dla małoletniego i jej byt powinien być zachowany. Realizacja tego świadczenia na rzecz O. L. jest zgodna z istotą i celem rety rodzinnej. W konkluzji swojego stanowiska apelująca wniosła o: uwzględnienie apelacji i zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie odwołania N. B. , ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu I instancji i decyzji organu rentowego i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania temu organowi rentowemu, rozstrzygnięcie o kosztach niniejszego postępowania, w tym kosztach zastępstwa procesowego, wg norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył:

Apelacje zasługują na uwzględnienie, a podniesione tam zarzuty skutkowały koniecznością zmiany zaskarżonego wyroku i orzeczeniem co do istoty sprawy.

Zasadny jest w pierwszej kolejności podniesiony przez organ rentowy i zainteresowaną zarzut naruszenia prawa materialnego art. 67 ust. 1 pkt 1 w zw. z art. 68 ustawy z 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych ( t.j.: Dz. U. z 2013r., poz.1440 ) , poprzez błędną wykładnię przepisów i ich niewłaściwe zastosowanie, polegające na tym, że Sąd pierwszej instancji wykluczył prawo do renty rodzinnej małoletniego O. L. z powodu przesłanek niewynikających z przepisów prawa i pozostających bez znaczenia do nabycia tego świadczenia.

Zgodnie z art. 67 ust.1 pkt 1- 2 u.e.r.f.u.s., do renty rodzinnej uprawnieni są następujący członkowie rodziny spełniający warunki określone w art. 68-71:

1)dzieci własne, dzieci drugiego małżonka oraz dzieci przysposobione;

2)przyjęte na wychowanie i utrzymanie przed osiągnięciem pełnoletności wnuki, rodzeństwo i inne dzieci, z wyłączeniem dzieci przyjętych na wychowanie i utrzymanie w ramach rodziny zastępczej lub rodzinnego domu dziecka .

W kolejnych przepisach art.68 i art.69 ustawodawca ustanawia odrębne warunki dla podmiotów

z pkt 1 oraz z pkt 2. Konstrukcja ta jest o tyle charakterystyczna, że w odniesieniu do podmiotów wymienionych w pkt 2 , obok warunków koniecznych do spełnienia dla dzieci z pkt 1, nakazuje spełnienie dodatkowych przesłanek enumeratywnie wymienionych w art.69.

W myśl art. 68 ust.1 pkt 1-3, dzieci własne, dzieci drugiego małżonka i dzieci przysposobione mają prawo do renty rodzinnej:

1)do ukończenia 16 lat;

2)do ukończenia nauki w szkole, jeżeli przekroczyły 16 lat życia, nie dłużej jednak niż do osiągnięcia 25 lat życia, albo

3)bez względu na wiek, jeżeli stały się całkowicie niezdolne do pracy oraz do samodzielnej egzystencji lub całkowicie niezdolne do pracy w okresie, o którym mowa w pkt 1 lub 2.

Natomiast przyjęte na wychowanie i utrzymanie wnuki, rodzeństwo i inne dzieci, o których mowa w art. 67 ust. 1 pkt 2, mają prawo do renty rodzinnej, jeżeli spełniają warunki określone w art. 68, a ponadto:

1)zostały przyjęte na wychowanie i utrzymanie co najmniej na rok przed śmiercią ubezpieczonego (emeryta lub rencisty), chyba że śmierć była następstwem wypadku, oraz

2)nie mają prawa do renty po zmarłych rodzicach, a gdy rodzice żyją, jeżeli:

a)nie mogą zapewnić im utrzymania albo

b)ubezpieczony (emeryt lub rencista) lub jego małżonek był ich opiekunem ustanowionym przez sąd ( art. 69 ust.1 pkt 1-2).

W rezultacie jednoznaczna treść art.68 , dodatkowo z uwzględnieniem regulacji z art.69

wskazuje ,iż wolą ustawodawcy było zrównanie w zakresie warunków do nabycia prawa do renty rodzinnej dzieci własnych, dzieci drugiego małżonka i dzieci przysposobionych zmarłego oraz odróżnienie ich sytuacji prawnej od sytuacji dzieci wskazanych w art.69 ( przyjętych na wychowanie i utrzymanie wnuków, rodzeństwa i innych dzieci) . Tylko w przypadku podmiotów wymienionych w art. 69 ustawa nakazuje ustalanie obok wymogów z art.68 , dodatkowych przesłanek – w tym więzi finansowych i emocjonalnych w kontekście okoliczności „przyjęcia na wychowanie i utrzymanie” oraz okresu trwania tych więzi przed śmiercią ubezpieczonego. W odniesieniu do dzieci własnych zmarłego oraz dzieci drugiego małżonka ustawodawca takich wymogów stawia.

W sprawie jest poza sporem , że małoletni O. L. w dacie śmierci J. B. (1) spełniał wszystkie warunki z art.68 ust.1 pkt 1-3 u.e.r.f.u.s., uprawniające go do nabycia renty rodzinnej po zmarłym ojczymie. Ustalenia Sądu Okręgowego w tym zakresie są niesporne. Wynika z nich ,że J. B. (1) i D. L. (następnie B.) 6 października 2012 r. zawarli związek małżeński. Byli małżeństwem prowadzącym wspólne gospodarstwo domowe i utrzymującym się z dochodów osiąganych przez J. B. (1) do daty jego zgonu. Małżonkowie wynajmowali mieszkanie we W., przy czym ze względów zawodowych J. B. (1) w dniach roboczych przebywał w mieszkaniu rodziców w P. i do W. przyjeżdżał w weekendy, małżonkowie spędzali razem święta i wakacje. D. B. (2) w dacie śmierci męża była osobą bezrobotną, bez prawa do zasiłku dla bezrobotnych, wychowywała małoletniego syna O. ze związku z W. L., który na stałe mieszka w Niemczech i kontaktuje się z synem sporadycznie. Małżeństwo D. i W. L. zostało rozwiązane przez rozwód 26 sierpnia 2009 r., ojciec dziecka jest zobowiązany do alimentów w kwocie 350 zł. miesięcznie.W tak ustalonym niespornym stanie faktycznym, oczywistym jest , że 10-letni O. L. na datę zgonu ojczyma J. B. (1) spełnił wszystkie przesłanki do nabycia po nim renty rodzinnej z art. 68 u.e.r.f.u.s. Sąd pierwszej instancji orzekając o zmianie zaskarżonej decyzji i wyłączeniu małoletniego z kręgu osób uprawnionych do renty rodzinnej , nie kwestionował spełnienia przez niego warunków z art.68 . Błędnie natomiast uznał, że małoletni pasierb winien jeszcze dodatkowo spełnić przesłanki z art.69 ustawy, które dotyczą innych podmiotów niż dzieci własne i dzieci drugiego małżonka. Badanie i w rezultacie zastosowanie w odniesieniu do pasierba wprost warunków z art.69 ustawy emerytalnej jest sprzeczne z treścią powołanych przepisów.

Oceny tej nie zmienia powołana przez Sąd Okręgowy uchwała Sądu Najwyższego 7 sędziów – zasada prawna z 22 lutego 1974r., III UZP 1/72 , zgodnie z którą pasierbem jest każde dziecko drugiego małżonka jego rodzica bez względu na to , czy żyją oboje czy jedno z rodziców. W uchwale Sąd Najwyższy wskazał też , że prawo pasierba do renty rodzinnej uzależnione jest tylko od warunków przewidzianych w ustawie ( obecnie art.68 u.e.r.f.u.s.) , chyba że przyznanie tego świadczenia byłoby niezgodne z istotą i celem renty rodzinnej w systemie obowiązkowego zabezpieczenia społecznego . Stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uzasadnieniu uchwały zachowuje swą aktualność na gruncie obecnie obowiązującej ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Zgodnie z nim, stosowanie tożsamych warunków w odniesieniu do dzieci biologicznych zmarłego i pasierbów może w okolicznościach konkretnej sprawy być sprzeczne z istotą i celem renty rodzinnej. Będzie tak w sytuacji, gdy śmierć ubezpieczonego - ze względu na brak jakichkolwiek poza powinowactwem więzi między zmarłym a pasierbem - nie powoduje pogorszenia sytuacji życiowej pasierba. W takiej sytuacji , jak wywiódł Sąd Najwyższy, przyznanie renty rodzinnej pasierbowi, który był wychowywany i utrzymywany wyłącznie przez drugiego z rodziców lub inne osoby, stanowiłoby dla niego nieuzasadnioną korzyść z jednoczesnym pokrzywdzeniem dzieci własnych zmarłego. Ta argumentacja pozostaje zbieżna ze stanowiskiem komentatorów ( por. Komentarz Becka pod red. B.Gudowskiej i K.Ślebzaka do Ustawy o emeryturach i rentach z FUS, teza 4 do art.67, str.511 ), którzy podkreślają , że przy rozstrzyganiu sporów o prawo pasierba do renty rodzinnej należy brać pod uwagę, czy zmarły małżonek rodzica był żywicielem dla pasierba i przyczyniał się do jego utrzymania. W rezultacie należy uznać, zgodnie z ww. uchwałą Sądu Najwyższego i stanowiskiem doktryny , że prawo pasierba do renty rodzinnej co do zasady jest uzależnione tylko od warunków z art.68 u.e.r.f.u.s. i nie ma znaczenia, czy jest on półsierotą czy też ma obojga rodziców ( jak w niniejszej sprawie) . Jednakże nie można wykluczyć sytuacji, że w konkretnej sprawie będzie konieczne uwzględnienie dodatkowych okoliczności uzasadniających odmowę przyznania prawa do renty rodzinnej dla pasierba. Chodzi o wypadki , gdy przyznanie renty rodzinnej pasierbowi byłoby sprzeczne z celami i charakterem tego świadczenia i prowadziło w rezultacie do pokrzywdzenia dzieci własnych zmarłego. W ocenie Sądu Apelacyjnego oznacza to sytuacje wyjątkowe , gdy pokrzywdzenie dzieci własnych zmarłego i brak jakichkolwiek więzi między pasierbem a zmarłym są tak oczywiste, że przyznanie renty rodzinnej pasierbowi byłoby sprzeczne z ideą tego świadczenia , jako świadczenia należnego z tytułu utraty żywiciela i niemożności samodzielnego utrzymania (w tym wypadku z powodu wieku).W niniejszej sprawie takie okoliczności, które uzasadniałyby pozbawienie pasierba prawa do renty rodzinnej po zmarłym J. B. (1), nie występują. Wystarczy przytoczyć wskazane wyżej niesporne okoliczności, ustalone przez Sąd pierwszej instancji, że zmarły pozostawał z D. B. (2) w nieformalnym związku od 2010r. , a od 6 października 2012r. w związku małżeńskim i utrzymywał niepracującą żonę oraz jej małoletniego syna O.. Ustalone przez Sąd Okręgowy kwoty wpływające na konto D. B. (2) w okresie od czerwca 2012r. do daty śmierci ubezpieczonego w wysokości jednorazowo kilkunastu tysięcy jednoznacznie wskazują ,że zmarły utrzymywał żonę i jej małoletniego syna. Nie może budzić wątpliwości w ustalonych okolicznościach sprawy, że pasierb wraz ze śmiercią ojczyma utracił środki utrzymania , a zmarły był jego żywicielem. Daleko idące rozważania Sądu pierwszej instancji, czy matka dziecka winna w tych okolicznościach ( po śmierci żywiciela) podjąć starania o uzyskanie dodatkowych dochodów ( podwyższenie alimentów ustalonych na 350 zł., podjęcie pracy itd.) nie mają oparcia w ustawie i nie mogą mieć istotnego znaczenia przy ustalaniu prawa pasierba do renty rodzinnej po zmarłym ojczymie. Ustalone okoliczności faktyczne nie pozwalają również przyjąć, aby podział renty rodzinnej należnej pasierbowi i jego matce oraz dwojgu dzieciom własnym zmarłego spowodował pokrzywdzenie tych ostatnich przez uszczuplenie należnych im środków. N. B. była bowiem uprawniona do alimentów w kwocie 700 zł. miesięcznie, a kwota renty rodzinnej po podziale wyniosła ponad 700 zł. , syn zmarłego nie miał prawa do alimentów. Oboje mieszkają z matką w domu o powierzchni około 200 m 2 . Sąd Okręgowy nie ustalił istotnych dysproporcji w poziomie życia pasierba i dzieci własnych zmarłego . Zupełnie chybione w świetle powołanych wyżej przepisów jest stanowisko Sąd Okręgowego , że ewentualny brak więzi emocjonalnej między pasierbem a zmarłym ma w okolicznościach niniejszej sprawy ( gdy zmarły był żywicielem pasierba) decydujące znaczenie dla odmowy przyznania prawa do renty rodzinnej należnej pasierbowi. Dlatego tylko na marginesie tych rozważań należy zauważyć ,że ocena przeprowadzonych dowodów, tj. z jednej strony zeznań odwołującej się i jej brata oraz ciotki a z drugiej strony D. B. (2) nie pozwala na kategoryczne stwierdzenie ,że między zmarłym a pasierbem takie więzi nie powstały. Wtedy należałoby uznać ,że w okresie wspólnego pożycia z matką dziecka przez okres co najmniej 3 lat zmarły dostarczając środków utrzymania, nie partycypował w ogóle „w wychowaniu, opiece, zaspokajaniu potrzeb kulturalnych” kilkulatka. Takie ustalenie kłóci się z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, z tym że dokładne rozważania dotyczące sfery emocjonalnej między zmarłym a jego kilkuletnim pasierbem w niniejszej sprawie pozostają na marginesie istotnych ustaleń faktycznych.

Wobec uwzględnienia dalej idących zarzutów obu apelacji, należało pominąć rozważania co do naruszenia art. 74 ust. 3 i art. 107a u.e.r.f.u.s. podniesione zarówno w apelacji organu rentowego, jak i zainteresowanej, jak też zarzut ZUS co do błędnie ustalonej w wyroku daty wyłączenia O. L. z kręgu osób uprawnionych do renty rodzinnej.

Uwzględniając zasadność omówionych wyżej zarzutów apelacji zarówno organu rentowego, jak i zainteresowanej D. B. (2) , na podstawie art.386§ 1 k.p.c. należało zmienić zaskarżony wyrok i oddalić odwołanie przy uwzględnieniu art.477 14§1 k.p.c.

W oparciu o art.98§1 k.p.c. oraz § 11 ust. 2 i § 12 ust.1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jedn. Dz.U. z 2013, poz. 490) orzeczono o kosztach procesu za drugą instancję.

Przewodnicząca: Sędziowie: