Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Ka 1159/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 kwietnia 2015 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie w VII Wydziale Karnym Odwoławczym

w składzie:

Przewodniczący: SSO Dariusz Firkowski (spr.),

Sędziowie: SO Dorota Lutostańska,

SO Remigiusz Chmielewski,

Protokolant st. sekr. sądowy Katarzyna Filipiak

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej Arkadiusza Szwedowskiego

po rozpoznaniu w dniu 25 marca 2015 r.

sprawy M. W.

oskarżonego o przestępstwo z art. 278§1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Olsztynie z dnia 22 października 2014 r. sygn. akt II K 809/14

I uznając apelację za oczywiście bezzasadną zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy,

II zwalnia oskarżonego od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze,

III zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokat I. B. kwotę 588 ( pięćset osiemdziesiąt osiem ) zł tytułem opłaty za obronę z urzędu oskarżonego M. W. wykonywanej w postępowaniu odwoławczym oraz kwotę 135,24 ( sto trzydzieści pięć złotych i dwadzieścia cztery grosze ) zł tytułem podatku VAT od tej opłaty.

Sygn. akt VII Ka 1159/14

UZASADNIENIE

M. W. oskarżony został o to, że w dniu 28 kwietnia 2014 r. w D. ul. (...) woj. (...) z pomieszczenia biurowego punktu skupu złomu dokonał zaboru w celu przywłaszczenia kasetki metalowej wartości 100 zł z zawartością pieniędzy w kwocie 1189 zł powodując łączną stratę 1289 na szkodę J. S. i R. S.

tj. o czyn z art. 278 § 1 k.k.

Sąd Rejonowy w Olsztynie w II Wydziale Karnym wyrokiem z dnia 22 października 2014 r. w sprawie II K 809/14

orzekł

I oskarżonego M. W. uznał za winnego popełnienia zarzuconego mu czynu i za to na podstawie art. 278 § 1 k.k. skazał go na karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności.

II. na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzekł wobec oskarżonego obowiązek naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonych J. i R. S. poprzez zapłatę kwoty 1.289 zł.

IV. zwolnił oskarżonego od kosztów procesu i opłaty.

Od powyższego wyroku apelację wniósł oskarżony zaskarżając przedmiotowe orzeczenie w całości, a następnie apelację uzupełniła obrońca z urzędu oskarżonego.

M. W. w nieformalnej apelacji wskazał, że brak jest dowodów na popełnienie przez niego przypisanego mu czynu. Oskarżony podniósł, że L. R. wykluczył jego sprawstwo zaś zeznania K. S. nie mogą świadczyć o jego winie albowiem wymieniony wielokrotnie zmieniał swoje zeznania. Skarżący zarzucił także, że w istocie skazanie zostało oparte jedynie na podstawie jego uprzedniej karalności.

Podnosząc powyższe zarzuty M. W. wniósł o zmianę wyroku i uniewinnienie od popełnienia zarzucanego mu czynu.

Obrońca oskarżonego w uzupełnieniu apelacji zarzuciła wyrokowi mającą wpływ na treść orzeczenia obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść tego orzeczenia:

1)art. 7 k.p.k. w zw. z art. 4 k.p.k. poprzez dokonanie dowolnej oceny zebranego w niniejszej sprawie materiału dowodowego poprzez:

a) brak dania wiary wyjaśnieniom oskarżonego mimo, iż w rzeczywistości były one jasne, spójne i nie zawierały sprzeczności – oskarżony w toku całego postępowania nie przyznawał się do zarzuconego mu czynu i twierdził, iż nie był w dniu zdarzenia na terenie placu;

b) pominięcie okoliczności przemawiających na korzyść oskarżonego wynikających z zeznań świadka L. R. złożonych na rozprawie w dniu 22 października 2014 roku, które wykluczają sprawstwo oskarżonego;

c) uznanie za wiarygodne zeznań świadka K. S. w części przemawiającej na niekorzyść oskarżonego w sytuacji, gdy w toku przedmiotowego postępowania karnego świadek ten wielokrotnie zmieniał swoje zeznania;

2) art. 78 § 1 k.p.k. poprzez nieuwzględnienie wniosku oskarżonego o wyznaczenie mu obrońcy z urzędu w sytuacji, gdy oskarżony w chwili składania wniosku nie posiadał żadnego dochodu z uwagi na przebywanie w tym czasie w Areszcie Śledczym w O..

W ocenie skarżącego konsekwencją wyżej wymienionych uchybień proceduralnych było ustalenie przez Sąd I instancji błędnego stanu faktycznego sprawy polegającego na przyjęciu, iż oskarżony dopuścił się zarzucanego mu aktem oskarżenia czynu.

Stawiając powyższe zarzuty skarżąca wniosła na podstawie art. 452 § 2 k.p.k. o uzupełnienie przewodu sądowego poprzez przeprowadzenie na rozprawie dowodu z zeznań świadka P. J. na okoliczność tego, że w momencie przedmiotowego zdarzenia oskarżony przebywał z tym świadkiem w domu a ponadto o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja i jej uzupełnienie nie zasługuje na uwzględnienie.

Na wstępie zauważyć należy, że zgromadzone w sprawie dowody Sąd meriti poddał wszechstronnej analizie i ocenie, zgodnie z dyrektywami określonymi w art. 4 k.p.k. Także przeprowadzone w oparciu o tę analizę wnioskowanie jest logiczne, zgodne z przesłankami wynikającymi z art. 7 kpk i przekonująco uzasadnione w pisemnych motywach skarżonego wyroku. Analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego prowadzi do wniosku, że Sąd I instancji wnikliwe zweryfikował tezy aktu oskarżenia w granicach niezbędnych dla ustalenia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia winy i kwalifikacji prawnej zarzucanego oskarżonemu czynu.

Stąd też odnosząc się do podnoszonych przez skarżącego zarzutów należy stwierdzić, że są one chybione. Zauważyć trzeba, że podnosząc tego rodzaju zarzuty skarżący jedynie polemizuje z ustaleniami Sądu I instancji. Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynikają powody rozstrzygnięcia o winie oskarżonego, a Sąd Okręgowy w pełni podziela przedstawioną tam argumentację . Apelacja w istocie nie wskazuje na takie okoliczności, które nie byłyby przedmiotem uwagi Sądu Rejonowego i nie zawiera też takiej argumentacji, która wnioski tego Sądu mogłaby skutecznie podważyć. W tej sytuacji nie ma potrzeby ponownego przytaczania całości argumentacji zawartej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, którą Sąd Okręgowy podziela i należy jedynie zaakcentować niektóre elementy, które przemawiają za odmową podzielania stanowiska skarżącego.

Omawiając w pierwszej kolejności zarzut skarżącego dotyczący dokonania dowolnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, stwierdzić należy, iż ustalony stan faktyczny w niniejszej sprawie nie budzi żadnych wątpliwości. Sąd I instancji prawidłowo, w oparciu o zebrany materiał dowodowy odtworzył przebieg zdarzenia, oceniając dowody w sposób zgodny z zasadami prawa procesowego. W tym miejscu przytoczenia wymaga wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 września 1974 r., zgodnie z którym zasada swobodnej oceny dowodów, leżąca u podstaw prawidłowego wyrokowania, nie może prowadzić do dowolności ocen i takiego wyboru dowodów, którego prawidłowości nie dałoby się skontrolować w trybie rewizyjnym. Ustalenia faktyczne wyroku tylko wtedy nie wykraczają poza ramy swobodnej oceny dowodów, gdy poczynione zostały na podstawie wszechstronnej analizy przeprowadzonych dowodów, których ocena nie wykazuje błędów natury faktycznej czy logicznej, zgodna jest ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego oraz prowadzi do sędziowskiego przekonania, odzwierciedleniem którego powinno być uzasadnienie orzeczenia. (II KR 114/74 OSNKW 1975/2/28)

W ocenie Sądu Okręgowego Sąd I instancji w niniejszej sprawie ocenił pozyskany w toku postępowania materiał dowodowy w sposób nie wykazujący błędów natury faktycznej czy logicznej oraz właściwie argumentując dokonaną ocenę dowodów w uzasadnieniu orzeczenia. W świetle powyższego Sąd I instancji zasadnie nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego M. W., Zdaniem Sądu odwoławczego Sąd meriti słusznie przyjął, iż jest to linia obrony oskarżonego zmierzająca do uchylenia się wymienionego od odpowiedzialności karnej.

Zważyć bowiem należy, iż przyjęcie winy oskarżonego nastąpiło w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy w szczególności w postaci zeznań K. S. (k.89v) oraz nagrania z monitoringu (k.15). Sąd Okręgowy podziela ocenę tychże dowodów dokonaną przez Sąd I instancji i również uznaje wersję zeznań świadka K. S. za wiarygodną.

Wprawdzie relacje obu wymienionych osób wzajemnie się wykluczają, to jednak opis zdarzenia przedstawiony przez K. S. koresponduje z obrazem z monitoringu, na którym wyraźnie widać, że mężczyzna, który wszedł do punktu skupu złomu cały czas miał na sobie czapkę z daszkiem i poruszał po pomieszczeniu w sposób uniemożliwiający ujrzenie jego twarzy. To wskazuje, że sprawca kradzieży wiedział gdzie znajduje się kamera, znał rozkład pomieszczenia, bez wahania przeskoczył przez blat oddzielający część pomieszczenia dla klientów i dla pracowników, skąd zabrał kasetkę z pieniędzmi pakując ją do reklamówki. Z takiego zachowania sprawcy wynika, że wcześniej bywał w punkcie skupu złomu, gdyż nie miał żadnych trudności z ustaleniem miejsca położenia kasetki z pieniędzmi. Co również znamienne po kradzieży, która miała miejsce w dniu 28 kwietnia 2013 r, oskarżony już przestał się tam pojawiać- k.17 odw.

Z relacji K. S., pracownika punktu skupu, który jest dla oskarżonego osobą obca i nie miał żadnych powodów aby bezpodstawnie go obciążać wynika, że w dniu 28 kwietnia 2014 r. około godziny 16.10 widział wchodzącego na punkt skupu oskarżonego M. W., który wyszedł po około pięciu minutach. W świetle zgromadzonego materiału dowodowego relacje K. S. są bezspornie wiarygodne i zostały potwierdzone nagraniem z monitoringu, które to nagranie po zdarzeniu świadek ten zobaczył stwierdzając, że kradzieży kasetki dokonał właśnie M. W.. Twierdzenia K. S. co do sprawstwa M. W. zasługują na uwzględnienie również i z tej to przyczyny, że K. S. znał M. W. nie tylko z miejsca pracy, ale widywał go także w D. i G., ponadto rozpoznał go, podczas gdy wchodził do biura w czapce z daszkiem, jak i po wyjściu również go widział niosącego reklamówkę. Okoliczności zdarzenia opisane przez K. S. są tak zbieżne z nagraniem z monitoringu, w szczególności co do czasu pobyty oskarżonego na terenie punktu skupu złomu, który w odpowiedni sposób koresponduje z czasem nagrania obrazującym moment kradzieży, że bez wątpienia pozwalają na uznanie sprawstwa oskarżonego. Powyższe prowadzi do wniosku, iż nie sposób podzielić twierdzenia skarżących, którzy kwestionowali prawidłowość oceny zeznań K. S. dokonaną przez Sąd I instancji.

Nie można także uznać za trafne twierdzeń skarżącego co do zeznań L. R., który faktycznie nie wykluczył, że sprawcą kradzieży mógł być oskarżony ale jedynie w postepowaniu rozpoznawczym nie był już całkowicie pewny swojego uprzedniego rozpoznania. Zwrócić bowiem należy uwagę na to, iż L. R. tylko na krótki czas około 10 minut, wyszedł z biura, a gdy do niego powrócił, od razu zauważył brak kasetki z pieniędzmi. Po odtworzeniu nagrania z monitoringu wiedział, że kradzieży dokonano w czasie jego nieobecności. Pomimo jednakże braku stuprocentowej pewności L. R. co do osoby sprawcy wyrażonej dopiero na rozprawie, to inne jego spostrzeżenia w pełni korespondują z wnioskami płynącymi z obserwacji zachowania M. W. dokonanej przez K. S., a z której wynika, że to właśnie oskarżony wchodził do biura, a po krótkim czasie z niego wyszedł z reklamówką, do której uprzednio włożył kasetkę z pieniędzmi.

Odnośnie udzieleni oskarżonemu alibi na czas popełnienia czynu, to zwrócić uwagę należy, że podczas przesłuchania w Komisariacie Policji w D. w dniu 16 maja 2014 roku, dwa tygodnie po zdarzeniu M. W. twierdził, że nie pamięta co robił w dniu 28 kwietnia 2014 r., ale na pewno w tym dniu nie był na skupie złomu S. i nie słyszał nic o kradzieży kasetki z pieniędzmi z pomieszczenia biurowego punktu skupu. (k.21).

Natomiast P. J., konkubina oskarżonego, przesłuchana na wniosek obrońcy oskarżonego podczas rozprawy apelacyjnej w dniu 25 marca 2015 r., a więc po blisko roku od kradzieży, bardzo dobrze pamiętała datę zdarzenia wskazując, że w dniu 28 kwietnia 2014 r. oskarżony spędził z nią przez cały dzień, byli w skateparku z dziećmi. Zeznania wymienionej w ocenie Sądu Okręgowego nie zasługują na podzielenie, gdyż mają one jedynie na celu zapewnienie alibi oskarżonemu na dzień zdarzenia a nie służą przedstawieniu prawdziwego stanu rzeczy. Tym samym w świetle zasad doświadczenia życiowego oraz logicznego rozumowania odrzucić należy wersje co do tego, że oskarżony w zaledwie dwa tygodnie od zdarzenia nie pamiętał co robił w dniu 28 kwietnia 2014 r. będąc jednocześnie pewnym, że nie był wtedy w punkcie skupu złomu, zaś jego konkubina po blisko roku bardzo dobrze pamiętała, że oskarżony dzień 28 kwietnia 2014 r. spędzał z nią i z dziećmi, pamiętała co robili oraz to jaka była pogoda. Znamienne przy tym jest to, że na pytanie prokuratora świadek nie potrafiła powiedzieć co oskarżony robił w dniu 27 kwietnia 2013 r. –k.170 odw.

Co zarzutu braku obrońcy z urzędu w postępowaniu przed Sądem I instancji, to stwierdzić należy, iż wniosek o ustanowienie obrońcy złożony przez M. W. na kolejnej rozprawie jako podstawę powoływał nie jego stan majątkowy ale to, że rzekomo nie mógł się on sam bronić -k.88. Zauważyć jednakże należy, że M. W. był już wcześniej karany a zatem nie były mu obce kwestie związane z biegiem postepowania i przebiegiem rozprawy a ponadto analiza składanych przez niego wniosków, w tym i treść własnoręcznej apelacji wskazuje na to, że należycie potrafił on reprezentować swoje interesy i się bronić przed zarzutami wynikającymi z aktu oskarżenia.

W świetle powyższego nie można podzielić wniosków o zmianę wyroku i uniewinnieniu M. W. od zarzucanego mu czynu albowiem Sąd Rejonowy w pełni zasadnie przypisał mu dopuszczenie się występku z art.278§1 kk.

Dokonując prawidłowych ustaleń w sprawie Sąd Rejonowy także prawidłowo rozstrzygnął w kwestii wymierzonej oskarżonemu kary. Należy podkreślić, że w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd meriti trafnie wskazał okoliczności mające wpływ na wymiar kary, w tym uprzednią karalność (k.25-29). Stąd też w ocenie Sądu Okręgowego wymiar kary został wyznaczony na tle przedmiotowej sprawy w sposób jak najbardziej prawidłowy, uwzględniający wszelkie dyrektywy i zasady wymiaru kary oraz cele indywidualno- i generalno- prewencyjne.

Sąd Rejonowy również zasadnie orzekł od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonych J. i R. S. kwotę obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę kwoty 1289 zł.

Odnosząc się do kwestii kosztów sądowych wskazać należy, że Sąd I instancji zasadnie zwolnił oskarżonego na podstawie stosownych przepisów od ponoszenia opłaty i kosztów sądowych mając na uwadze jego obecną sytuację materialną.

Mając powyższe na uwadze zaskarżony wyrok jako prawidłowy utrzymano w mocy- art.437§1 kpk, art.438pkt.2-4 kpk. Sąd Okręgowy na podstawie art.624§1 kpk zwolnił oskarżonego od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze uznając, że przemawiają za tym względy słuszności oraz zasądził odpowiednie wynagrodzenie na rzecz adw. I. B. za obronę z urzędu oskarżonego.