Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VIII Ga 149/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 czerwca 2015 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie VIII Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Krzysztof Górski

Sędziowie: SO Agnieszka Woźniak

SR del. Aleksandra Wójcik-Wojnowska (spr.)

Protokolant: stażysta Anna Galara

po rozpoznaniu w dniu 11 czerwca 2015 roku w Szczecinie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S.

przeciwko (...) spółce jawnej z siedzibą w S.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego (...) spółki jawnej z siedzibą w S. od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie z dnia 29 stycznia 2015 roku, sygnatura akt X GC 241/14

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1. 200 zł (jeden tysiąc dwieście złotych) tytułem kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym.

(...) K. A. W.

Sygn. akt VIII Ga 149/15

UZASADNIENIE

W dniu 14 listopada 2013 roku powódka (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. wniosła pozew przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w S. o zapłatę kwoty 70 000 zł z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwot: 50 000 zł od dnia 7 sierpnia 2013 roku oraz od kwoty 20 000 zł od dnia 24 sierpnia 2013 roku i kosztami postępowania. Uzasadniając swoje żądanie wskazała, że w ramach prowadzonej działalności gospodarczej zawarła – jako podwykonawca - z pozwaną umowę o wykonanie demontażu i montażu okładzin ściennych podczas remontu Powierzchni Wspólnych Obiektu: Centrum Handlowo - (...). Powódka podkreśliła, że zlecone prace wykonała, a roboty zostały odebrane przez pozwaną, jak i generalnego wykonawcę, jednakże pomimo to pozwana nie uregulowała należności w łącznej wysokości 70 000 zł.

Po wydaniu nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym pozwana wniosła sprzeciw, wnosząc o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu. Wskazała, że roszczenie powódki nie istnieje wobec jego całkowitego zaspokojenia poprzez potrącenie z wierzytelnością pozwanej z tytułu kary umownej za zwłokę w oddaniu prac w kwocie 120 300 zł. Za podstawę naliczenia kary umownej pozwana wskazała § 22 ust. 1 lit a umowy, który uprawniał do naliczenia kary umownej w wysokości 0,1% wynagrodzenia za prace (nie mniej jednak niż 500 zł netto) za każdy dzień zwłoki w zakończeniu realizacji przedmiotu umowy w stosunku do terminu określonego w § 4 ust. 1 lit. b. Z uwagi na wysokość wynagrodzenia za prace, określoną w § 12 ust. 1 umowy, kwota kary umownej za dzień zwłoki wynosiła 1.203 zł. Suma nałożonych kar umownych, w związku z treścią § 22 ust. 1 lit. c umowy, nie mogła przekroczyć kwoty 120.300 zł. Uzasadniając dalej swoje stanowisko pozwana wskazała, że powódka była zobowiązana do ukończenia realizacji przedmiotu umowy w terminie 4 miesięcy od dnia jej podpisania, to jest od 20 lipca 2012 r. Aneksem z dnia 6 grudnia 2012 roku termin ten został przedłużony, co do poszczególnych zadań do dnia 2 stycznia 2013 roku. Powódka – jak wskazała pozwana - nie wykonała w terminie robót stanowiących przedmiot umowy łączącej strony, albowiem końcowy odbiór nastąpił 29 sierpnia 2013 roku, a zatem zwłoka powódki liczona od 2 stycznia 2013 r. do dnia 29 sierpnia 2013 r. wyniosła 238 dni. W związku z ograniczeniem kary umownej, wynikającym z § 22 ust. 1 lit. c umowy, kara umowna musiała zostać obniżona do kwoty 120.300 zł. Pozwana ponadto podkreśliła, że opóźnienie w realizacji przedmiotu umowy przez powódkę miało charakter zwłoki. Powódka niewątpliwie wiedziała o zakresie przyjętych do wykonania zadań, a mimo to kierowała do prac niewystarczającą liczbę pracowników, co skutkowało znacznymi przestojami i niskim tempem w realizacji przyjętych zadań. Pozwana podkreśliła także, że prace były częściowo wykonywanie przez powódkę wadliwie, co skutkowało koniecznością ich poprawek, nawet po przesunięciu terminów umownych, dotychczasowy sposób realizacji prac nie uległ poprawie, natomiast od początku roku zostały one niemal całkowicie wstrzymane. Pozwana zaznaczyła także, że zgłaszała powódce szereg zastrzeżeń, dotyczących przede wszystkim tempa prowadzenia prac oraz zaangażowania w nie niewystarczającej liczby pracowników oraz miała zastrzeżenia co do stosowanych przez powódkę materiałów łatwopalnych, co także przyczyniło się do spowolnienia prac. Pozwana wskazała ponadto, że z uwagi na powyżej przytoczone okoliczności została zmuszona do samodzielnego wykonywania części robót z prac powierzonych powódce lub ich zlecania innym wykonawcom, co znalazło odzwierciedlenie w aneksie z 26 lutego 2013 roku, w którym wyłączono z zakresu umowy części z prac przyjętych do wykonania przez powódkę.

W odpowiedzi na sprzeciw powódka zakwestionowała istnienie podstaw do naliczenia kary umownej i jej wysokość, wskazując, że w związku z wyłączeniem z zakresu umowy prac o wartości 126.424,81 zł netto wynagrodzenie powódki uległo obniżeniu do kwoty 1.088.268,19 zł. netto. W związku z powyższym kwota dzienna kary umownej, gdyby powódka dopuściła się zwłoki, mogłaby wynosić co najwyżej 1.088,27 zł dziennie. Powódka zaprzeczyła, ażeby dopuściła się zwłoki w wykonaniu umowy. Podkreśliła, że dysponowała wystarczająca liczba pracowników, a pozwana celowo zmierzała do wykluczenia części prac na rzecz nowego podwykonawcy. Powódka wskazała także, że nie jest prawdą, aby z aneksu nr (...) do umowy z dnia 6 grudnia 2012 roku wynikało, aby wszelkie prace miały zostać ukończone najpóźniej 2 stycznia 2013 r. Przeciwnie - w aneksie tym zmieniono harmonogram prac i wskazano, że jest on nowym harmonogramem prac, co więcej postanowienie w/w aneksu uzależniały terminy wykonania prac wyłączonych z harmonogramu od podjęcia określonych czynności przez pozwaną, których wykonanie dopiero umożliwiło powódce kontynuowanie umówionych prac. Powódka wskazała także, że nie polega na prawdzie twierdzenie pozwanej, jakoby aneksem nr (...) z dnia 6 grudnia 2012 r. wyraziła zgodę na przesunięcie terminu. Powódka ponadto zwróciła uwagę, że w treści tego aneksu pozwana poświadczyła, że nie zaakceptowała jeszcze ofert i nie ma możliwości pracy w określonych miejscach. Dalej powódka wskazała, że nie jest prawdą, aby z powodu rzekomej wymiany płyt z łatwopalnych na trudnopalne doszło do jakichkolwiek opóźnień. Co więcej z treści protokołów z narad również nie wynika, aby powódka była w zwłoce z wykonaniem umowy. Wszystkie protokoły potwierdzają natomiast, że Pozwana nie wykonała i dopuszczała się zwłoki z wykonaniem obudów bankomatów - które wyłączyła z zakresu Powódki z uwagi na rzekome opóźnienia powódki w ich wykonaniu. Powódka podkreśliła, że wszystkie prace objęte umową zostały zakończone przez powódkę w maju 2013 roku i odebrane 8 i 10 maja 2013 r., wskazując, że ostatnia decyzja blokująca prace powódki, dotycząca uzgodnień detali drzwi, została Powódce przekazana rano 6 maja 2013 r. i wykonana przez nią do popołudnia 6 maja 2013 r. - kiedy to Pozwana zgłosiła gotowość do odbioru końcowego. Wobec powyższego powódka podkreśliła, że naliczanie kary umownej do dnia 29 sierpnia 2013 r. nie znajduje jakiegokolwiek uzasadnienia, a tym samym dokonane potrącenie – z uwagi na brak istniejącej wierzytelności – jest nieskuteczne.

Wyrokiem z dnia 29 stycznia 2015 r. w sprawie o sygn. akt X GC 241/14 Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie X Wydział Gospodarczy zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 70 000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwot: - 50.000,00 zł od dnia 7 sierpnia 2013r. i 20.000,00 zł od dnia 24 sierpnia 2013r. oraz kwotę 7 117,00 zł tytułem kosztów procesu.

Wyrok Sądu Rejonowego zapadł w oparciu o następujące ustalenia faktyczne:

(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. (jako podwykonawca), w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, w dniu 20 lipca 2012 roku zawarła z pozwaną (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w S. (wykonawcą) w oparciu o sporządzoną w dniu 11 kwietnia 2012 roku ofertę, umowę o wykonanie demontażu i montażu okładzin ściennych podczas remontu Powierzchni Wspólnych Obiektu Centrum Handlowo – (...), al. (...). Inwestorem całej przebudowy CH G. była spółka (...) spółka akcyjna , Generalnym Wykonawcą była spółka (...) , zaś pozwana spółka (...) była podwykonawcą GW.

Zgodnie z umową powódka zobowiązała się realizacji robót w postaci:

-

demontażu i utylizacji istniejących okładzin ścian, poziom -1 (słup między trawelatorami), poziom 0, poziom 1, poziom 1+, poziom

-

zabezpieczenia instalacji zamontowanych na okładzinach (przez uprawnione podmioty sprawujące serwis tych urządzeń),

-

wykonania i montażu nowych okładzin na nowej konstrukcji metalowej (tam gdzie ze względów technologicznych nie będzie to możliwe na konstrukcji z trudnopalnej płyty wiórowej), w ten sposób, że:

-

na poziomie -1 - obudowa słupa

-

na poziomie 0 i 1 - obudowa ścian lobby parkingowego, obudowy pilastrów, obudowy ścian, obudowy słupów kwadratowych

-

na poziomie 1+: obudowa ścian lobby parkingowego

-

na poziomie 2: ścian lobby parkingowego, obudowy pilastrów, obudowy ścian, obudowy słupów kwadratowych

  • materiału pokryciowego ścian - laminat (...) 410 M. oraz konglomerat S. (...). Płyta nośna, na którą zostanie naklejony materiał dekoracyjny - trudnopalna płyta wiórowa E..

  • dostawy i montażu obudów bankomatów 6 szt. (3 szt. U, 3 szt. (...))

  • wymiany elementów zewnętrznych szatni, malowanie drzwi proszkowo na kolor (...), blat konglomeratu.

  • W umowie zastrzeżono ponadto, że prace winny być wykonywane w godzinach nocnych – po zamknięciu obiektu, a pozostałe winny być wykonywane w sposób nieutrudniający funkcjonowania obiektu. Termin zakończenia prac ustalono na 4 miesiące od podpisania umowy, jako równoznaczny z zakończeniem wszelkich robót związanych z przedmiotem umowy oraz podpisaniem przez zamawiającego (pozwaną) oraz Inwestora protokołu odbioru końcowego przedmiotu umowy lub protokołu odbioru warunkowego (§4).

    W §8 ustalono, że przedstawicielem pozwanej (wykonawcy) są: D. N. lub B. M. (1) lub inna osoba posiadająca pisemne pełnomocnictwo. Przedstawicielami powódki (podwykonawcy) mieli być: K. K. lub W. K. (1) lub inna osoba posiadająca pisemne pełnomocnictwo.

    Wynagrodzenie za przedmiot umowy zostało ustalone na kwotę 1 203 000 zł. Pozwana zobowiązała się do wpłaty zaliczki w wysokości 100 000 zł niezwłocznie po podpisaniu umowy, a następne: w wysokości 150 000 zł do dnia 17 sierpnia 2012 roku, 100 000 zł do dnia 31 sierpnia 2012 roku pomniejszoną o kwotę, za którą pozwana, jako zamawiający zobowiązała się zakupić laminat na potrzeby wykonania przedmiotu zamówienia (§ 12). W § 13 strony umówiły się, że zamawiający (pozwana) zapłaci wynagrodzenie powódce w terminie 14 dni od dnia przyjęcia przez zamawiającego prawidłowo wystawionej faktury VAT. Za datę doręczenia faktury uznawano datę wpływu faktury do siedziby zamawiającego. W § 14 ustalono, że rozliczenie między Stronami, z tytułu wykonania przedmiotu umowy, nastąpi na podstawie faktur VAT wystawianych w cyklach miesięcznych, za wykonane i zakończone, zgodnie ze Szczegółowym Harmonogramem elementy robót, na podstawie protokołu odbioru częściowego robót lub protokołu odbioru końcowego przedmiotu umowy. Zaznaczono przy tym, że przez zakończenie elementu robot, strony rozumieją zakończenie takiej części, która w jednoznaczny sposób została wyszczególniona w Szczegółowym Harmonogramie Rzeczowo – Finansowym.

    Ponadto strony ustaliły, że rozliczenie końcowe nastąpi na podstawie protokołu odbioru końcowego przedmiotu umowy. W związku z powyższym ostatnia faktura dotycząca przedmiotu Umowy będzie mogła być wystawiona przez Wykonawcę po podpisaniu tego protokołu i dokonaniu powyższych uzgodnień.

    Strony zastrzegły także, że pozwana, jako zamawiający będzie dokonywała następujących odbiorów: odbioru robót do celów fakturowania - w ciągu 3 dni roboczych od daty złożenia przedstawicielowi Zamawiającego, wstępnego protokołu odbioru częściowego robót - protokołem odbioru częściowego robót oraz odbioru końcowego - w ciągu 7 dni roboczych od daty gotowości do odbioru zgłoszonej przez kierownika robót pismem (fax) adresowanym do przedstawiciela pozwanej, na co najmniej 5 dni przed planowaną datą gotowości do odbioru końcowego przedmiotu Umowy - protokołem odbioru końcowego przedmiotu Umowy. Ustalono także, że (§22) wykonawca zobowiązany jest do zapłaty kary umownej związanej z realizacją przedmiotu umowy w wysokości 0,1% wynagrodzenia z tytułu wykonania przedmiotu umowy, za każdy dzień zwłoki, nie mniej jednak niż 500 zł netto, tj. m.in.: w zakończeniu realizacji przedmiotu Umowy, w stosunku do terminu określonego w umowie, w usunięciu wad stwierdzonych podczas odbioru albo w okresie rękojmi lub gwarancji z zastrzeżeniem, że suma kar umownych nie może przekroczyć 10% wynagrodzenia z tytułu wykonania przedmiotu umowy.

    W związku z koniecznością akceptacji wyboru elementów do wykonania próbek, wg których miała być realizowana umowa rzeczywiste rozpoczęcie prac nastąpiło po dniu 16 sierpnia 2012 roku.

    Realizacja umowy odbywała się na podstawie projektu wykonawczego przebudowy Centrum G., którego autorem był M. P. (1). Projekt ten był opracowany na podstawie projektu przetargowego, opracowanego przez jeszcze inny podmiot. W trakcie prac z uwagi na nieprzeprowadzenie inwentaryzacji prac przez autora projektu przetargowego, co w konsekwencji doprowadziło do niezgodności projektu wykonawczego z rzeczywistym stanem faktycznym obiektu, koniecznym okazało się dokonywanie bieżących poprawek i zmian w projekcie wykonawczym przebudowy, co z kolei miało wpływ na realizację prowadzonych na obiekcie prac remontowych. Do zmian w projekcie dochodziło non stop. Na odcinku , który wykonywała powódka wyglądało to w ten sposób, że dopiero po odkryciu poszczególnych elementów ścian okazywało się, jak faktycznie ściana w danym miejscu wygląda. Do czasu zatwierdzenia przez inwestora zmian w projekcie wykonawczym, prace były wstrzymywane.

    W dniu 9 listopada 2012 roku dokonany został częściowy odbiór robót, w którym stwierdzono, że wartość wykonanych robót o powierzchni ilości 457,83 m 2 o wynosi 220 000 zł. W dniu 30 listopada 2012 roku spisano kolejny częściowy protokół, w którym potwierdzono wykonanie prac o powierzchni 626,16 m 2 o wartości netto 300.000 zł.

    W dniu 6 grudnia 2012 roku strony postępowania zawarły aneks do w/w umowy, zgodnie z którym ustalono, że od dnia podpisania Aneksu obowiązuje nowy harmonogram prac. I tak: poziom 2 miał zostać ukończony do 21 grudnia 2012r., za wyjątkiem: obróbki drzwi /opaski i płyty wynikowe; ścian wynikowych za miejscami aktualnego/przyszłego posadowienia bankomatów; poziom 1 miał zostać ukończony do 2 stycznia 2013 roku w tym: obudowy trawelatorów, słupy linii (...), słupy na pasażu (5 szt.) zaakceptowane: 5 grudnia 2012r., pilastry najemcy M. (2 szt.) udostępnione 10.12.2012r. za wyjątkiem: obróbki drzwi /opaski i płyty wynikowe; Poziom 0 miał zostać ukończony do 2 stycznia 2013roku za wyjątkiem: obróbki drzwi /opaski i płyty wynikowe, słupów na kaflach polerowanych i wykładzinie winylowej oraz przedsionki - na wszystkich piętrach miały zostać ukończone do 14 grudnia 2012r., za wyjątkiem: obróbki drzwi /opaski i płyty wynikowe - nie dotyczy drzwi windowych.

    Dalej zastrzeżono, że w przypadku akceptacji oferty lub pojawienia się możliwości pracy w niżej określonych miejscach (tj. po podjęciu określonych czynności przez zamawiającego, których wykonanie dopiero umożliwi wykonawcy kontynuowanie umówionych prac) powódka zobowiązała się wykonać przedmiot umowy w następujących terminach liczonych od dnia akceptacji oferty lub pojawienia się możliwości pracy w niżej określonych miejscach: obróbka drzwi /opaski i płyty wynikowe – w terminie 7 dni, od dnia zakończenia montażu każdych drzwi, ściany wynikowe za miejscami aktualnego/przyszłego posadowienia bankomatów – w terminie 7 dni, od dnia przeniesienia bankomatu; obudowy bankomatów – w terminie 3 tygodni od dnia akceptacji oferty, słupy na kaflach polerowanych i wykładzinie winylowej na poziomie 0 – w terminie 3 tyg. od dnia zakończenia montażu kafli i/lub wykładziny winylowej, szatnia na poziomie -1-w terminie 7 dni od dnia akceptacji oferty. Ponadto w aneksie wskazano, że do dnia 3 grudnia 2012 roku pozwana wypłaciła powódce łącznie kwotę 350 000 zł.

    W dalszej części zamawiający zlecił powódce wykonanie dodatkowych prac w postaci: wykonania i montażu profilu stalowego (odbojnicy) na 15 sztukach słupów na poziomie +1 za kwotę 9 450 zł netto, wykonania i montażu dodatkowych narożników na słupach w linii kas (...) na poziomie +1 za kwotę 7 680 zł netto, wykonania i montażu 4 szt. obudów trawelatora przy słupach na poziomie +1 za kwotę 5 800 zł netto/szt., wykonania i montażu 3,4m2 okładziny ściennej na terenie sklepu (...) na poziomie +1 za kwotę 1 628 zł oraz wykonania oklejenia wszystkich krawędzi ciętych płyt oklejonych laminatem (...) gr 1 mm, w cennie netto 3,90zł/mb - ilość wykonanych mb zostanie określona na podstawie faktycznej ilości PCV użytej w zamontowanych i odebranych elementach okładzin.

    W trakcie realizacji umowy pozwana naciskała powódkę na przyspieszenie, powołując się na znaczne opóźnienie spowodowane niedostateczną ilością pracowników, pozwana organizowała powódce dodatkowych przypadkowych pracowników, którzy ostatecznie nie sprawdzali się podczas wykonywania prac przewidzianych umową.

    W dniu 9 stycznia 2013 roku pozwana zwróciła się do powódki o wyjaśnienie przyczyn wykonania pilastrów i słupów z płyty łatwopalnej, podczas gdy umowa zakładała użycie materiałów trudnopalnych. Ponadto zwróciła uwagę na spadek tempa prac, zaznaczając, że prace miały zostać wykonane do dnia 2 stycznia 2013 roku. Pozwana podkreśliła, że zgodnie z decyzją Inspektora Nadzoru odbiór nie zostanie wykonany wcześniej niż nie zostaną usunięte poprawki zgłoszone przy pierwszym odbiorze wg listy z dnia 31 października 2012 roku oraz wykończenia ścian i pilastrów odebranych warunkowo na poziomie 0 i II. Kolejnym pismem datowanym na ten sam dzień 9 stycznia 2013 roku pozwana poinformowała powódkę, że podjęła decyzję o wyłączeniu z umowy części prac dotyczących wykonania słupów na poziomie 0 i I, tj. słupy w linii kas (...) 10 szt. słupy w linii wind panoramicznych 5 sztuk oraz słupy z obudowami trawelatorów 4 sztuki, a nadto obudowy bankomatów – 6 sztuk

    W związku z wymogiem akceptacji lub podjęcia określonych czynności przez pozwaną przed przystąpieniem powódki do przewidzianych umową prac strony pozostawały w bieżącym kontakcie mailowym. Pozwana informowała powódkę m.in. o możliwości rozpoczęcia prac lub o ich przewidywanym terminie, czy też o ich wstrzymaniu. Prace powódki były wielokrotnie wstrzymywane przez pozwaną m.in. montaż wykończeń opasek drzwiowych został wstrzymany z powodu montażu futryn drzwiowych niezgodnie z zamówieniem (przez firmę niezależną) - do czasu wymiany założonych futryn na właściwe. Prace strony powódki wstrzymywane były także w wyniku braku stosownej akceptacji inwestora m.in. co do zmian w projekcie opasek drzwiowych, czy też wykończeń okładzin. Na dzień 8 marca 2013 r. montaż drzwi pozostający w dalszym ciągu w gestii pozwanej nie był zakończony.

    W dniu 26 lutego 2013 roku strony zawarły kolejny aneks do w/w umowy, zgodnie z postanowieniami którego z zakresu przedmiotu umowy wyłączony został następujący zakres prac: na poziomie 0 - obudowy słupów pod trawelatorami (4 szt.), na poziomie 1: obudowy słupów w linii sklepu (...) (10 szt.), obudowy słupów naprzeciwko wejścia do sklepu (...) (5 szt.), obudowy słupów z podporami trawelatora (4 szt.) na poziomach od -1 do 2: obudowy bankomatów (6 szt.) a nadto następujący zakres określony jako (...) w aneksie nr (...) w postaci: wykonania i montażu profila stalowego (odbojnicy) na 15 szt. słupów na poziomie +1, wykonania i montażu dodatkowych narożników na słupach w linii kas (...) na poziomie +1, wykonania i montażu 4 szt. obudów trawelatora przy słupach na poziomie +1. Dalej zgodnie z aneksem zlecono powódce wykonanie następujących dodatkowych prac: tj. wykonania i montażu drzwi rewizyjnych na poziomie -1 z, oraz w związku ze zmianą projektu modernizacji szatni na poziomie -1 podwyższona została wysokość wynagrodzenia za ten zakres umowy z kwoty 7 840 zł netto do kwoty 17 155 zł netto. Konsekwencją w/w wyłączeń była zmiana ustalonego wynagrodzenia do 1 088 268,19 zł netto.

    W dniu 28 lutego 2013 roku dokonano kolejnego częściowego finansowego odbioru robót w postaci demontażu i montażu okładzin o wartości 365 000 zł dla powierzchni 761,83 m 2.

    Terminowość i sposób prowadzenia prac przez powódkę były w sposób ciągły kontrolowane przez pozwaną i stanowiły przedmiot korespondencji elektronicznej stron. W wiadomościach z 26 lutego i 12 marca 2013 roku pozwana informowała powódkę o ustalonym stopniu zaawansowania prac.

    W czasie prowadzenia prac na terenie obiektu handlowego organizowano cotygodniowe spotkania z udziałem inwestora, generalnego wykonawcy i wykonawców, podczas których omawiano kwestie bieżące związane w wykonywaniem prac, w tym także tych mieszczących się w zakresie umowy łączącej strony. Podczas spotkań, które odbyły się w dniu 6 grudnia 2012 roku, 3 i 24 stycznia, 7, 14 i 21 marca oraz 4 kwietnia 2013 roku przedstawiciel pozwanej deklarował kolejne terminy ukończenia prac związanych z okładzinami ściennymi, których wykonanie powierzone było powódce. Przedstawiciele powódki nie brali udziału w udziału w tych spotkaniach, jednakże, jeżeli na spotkaniu miały być omawiane kwestie istotne dla pracy wykonawcy na spotkaniach był obecny przedstawiciel powódki nie uwzględniany na liście obecności.

    Prace zakreślone umową zostały zakończone przez powódkę na początku maja 2013 roku. W dniach 8 i 10 maja 2013 roku odbył się odbiór prac (końcowy przegląd prac) wykonanych przez powódkę z udziałem przedstawiciela Generalnego Wykonawcy i przedstawiciela inwestora (W. K. (2)). W protokole stwierdzone zostały usterki wykonanych prac Po dokonaniu odbioru powódka wykonywała jedynie poprawki.

    W dniu 20 czerwca 2013 roku sporządzono częściowy finansowy protokół odbioru w zakresie zleconych powódce do wykonania prac dodatkowych w postaci: drzwi rewizyjnych na poziomie -1, okładzina ściany na terenie sklepu (...) i modernizacja szatni na poziomie -1 o łącznej wartości 19 533 zł oraz naprawa uszkodzonych elementów o wartości 4 145,30 zł. Kolejny protokół częściowego finansowego odbioru robót sporządzono w dniu 23 lipca 2013 roku o wartości 91 536,38 zł w ilości 191,055m2.

    W dniu 23 lipca 2013 roku powódka wystawiła pozwanej fakturę VAT nr (...) na kwotę 224 764,28 zł, płatną do dnia 6 sierpnia 2013 roku, a następnie w dniu 9 sierpnia 2013 roku nr (...) na kwotę 25 110,45 zł, płatna do dnia 23 sierpnia 2013 roku.

    W dniu 29 sierpnia 2013 roku został sporządzony protokół końcowy odbioru robót z udziałem powódki i pozwanej, w którym nie stwierdzono żadnych zastrzeżeń do wykonanych przez powódkę prac. Tego samego dnia sporządzono także protokół końcowy odbioru robót przy udziale Generalnego Wykonawcy spółki (...) i podwykonawcy firmy (...), w którym także nie stwierdzono uwag do wykonanych przez powódkę prac.

    Na dzień 16 września 2013 roku nierozliczone należności powódki wobec pozwanej z tytułu zawartej umowy wynosiły 110 498,11 zł.

    Pozwana M. uregulowała na rzecz powódki zaległe faktury za wyjątkiem części należności z faktur: (...) i (...). Pismem z dnia 17 października 2013 roku powódka wezwała pozwana do zapłaty pozostałej części należności w wysokości 70 000 zł.

    Pismem z dnia 22 listopada 2013 roku pozwana obciążyła powódkę kara umowną w wysokości 120 300 zł, stwierdzona notą obciążeniowa z dnia 22 listopada 2013 roku, którą tą kwotę potraciła z przysługująca powódce należnością w wysokości 70 000 zł – wzywając jednocześnie do zapłaty pozostałej po potrąceniu różnicy w wysokości 50 300 zł. W odpowiedzi na w/w pismo powódka zakwestionowała, ażeby dopuściła się zwłoki, która uzasadniałaby naliczenia kary umownej zgodnie z umową oraz wskazała, że wszelkie opóźnienia nastąpiły wyłącznie w nieterminowym przygotowywaniu i przekazywaniu części obiektu do wykonania prac. Powódka uznała wówczas dokonaną w/w pismem kompensatę za nieskuteczną, wzywając do zapłaty zaległego wynagrodzenia.

    W odpowiedzi na w/w pismo pozwana pismem z dnia 6 grudnia 2013 roku podtrzymała swoje stanowisko w sprawie dokonanej pismem z dnia 22 listopada 2013 roku kompensaty wzajemnych należności, podtrzymując jednocześnie żądanie zapłaty pozostałej części należności niepotrąconej.

    W ramach remontu Centrum Handlowo Rozrywkowego G. nie zostały naliczone przez inwestora na rzecz Generalnego Wykonawcy – (...) spółki z ograniczona odpowiedzialnością i innych wykonawców żadne kary umowne.

    W oparciu o powyższe ustalenia Sąd Rejonowy uznał powództwo za uzasadnione w całości. Jako źródło roszczenia powódki Sąd wskazał umowę stron z 20 lipca 2012 roku, stwierdzając, iż była to umowa o dzieło, regulowana przepisem art. 627 k.c., którego treść przytoczono.

    Jako okoliczność sporną Sąd I instancji wskazał zasadność obciążenia powódki karą umowną we wskazanej wyżej wysokości, w związku z niedotrzymaniem terminu realizacji prac określonego aneksem. Sąd przywołał treść art. 483 § 1 k.c. i wskazał, że wprawdzie w razie niewykonania lub nienależytego wykonania należy się wierzycielowi w zastrzeżonej na ten wypadek wysokości bez względu na wysokość poniesionej szkody, jednak jest to odpowiedzialność na zasadzie winy, podobnie jak odpowiedzialność kontraktowa przewidziana w art. 471 k.c. Oznacza to tym samym, że kara umowna stanowi odszkodowanie umowne i przysługuje wierzycielowi jedynie wtedy, gdy niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy jest następstwem okoliczności, za które dłużnik ponosi odpowiedzialność, z tym, że to na dłużniku spoczywa obowiązek wykazania, że nienależyte wykonanie zobowiązania jest następstwem okoliczności przez niego niezawinionych, co wynika z treści art. 472 k.c.

    Sąd dokonał analizy treści umowy stron i wskazał, że zastrzeżono w niej karę umowną m. in. na wypadek nie dotrzymania przez powoda terminu wykonaniu zobowiązania i ogólny termin zakończenia prac, który jednak nie był wiążący dla całości prac wykonywanych przez powódkę. Zgodnie bowiem z aneksem do umowy z dnia 6 grudnia 2012 roku termin do wykonania części prac został ustalony odrębnie i uwarunkowany był od podjęcia przez pozwaną czynności umożliwiających przystąpienie do w/w prac. I tak powódka zobowiązana była m.in. do wykonania: obróbki drzwi /opaski i płyty wynikowe w terminie 7 dni od dnia zakończenia montażu każdych drzwi przez pozwaną, ścian wynikowych za miejscami aktualnego/przyszłego posadowienia bankomatów - w terminie 7 dni, od dnia przeniesienia bankomatu w zakresie, montażu kafli i/lub wykładziny winylowej, szatni na poziomie -1 - w terminie 7 dni od dnia akceptacji oferty. We wskazanym w umowie zakresie faktyczna możliwość rozpoczęcia prac pojawiała się dopiero w dacie udostępnienia powodowi miejsca pracy. Odwołując się do materiału dowodowego, w tym zeznań świadków i protokołów narad (w szczególności protokołu z 11 kwietnia 2013 roku – k. 68) Sąd Rejonowy stwierdził, iż ostateczny termin montażu drzwi, od którego uzależnione było wykonanie przez powódkę obróbki został przewidziany na dzień 12 kwietnia 2013 roku. Wobec tego Sąd uznał, że brak jest podstaw do przyjęcia, iż powódka pozostawała w opóźnieniu od dnia 2 stycznia 2013 roku, podczas gdy termin wykonania części prac nie tylko nie był z góry znany, ale przede wszystkim uzależniony był od dokonania montażu drzwi przez pozwaną. W ocenie Sądu Rejonowego strona powodowa nie była zobowiązana do oddania całości prac we wskazywanym przez pozwaną terminie - tj. do dnia 2 stycznia 2013 roku, przeciwnie – jak np. w przypadku obróbki drzwi – termin ten – nie z jej winy - ostatecznie przesunął się o ponad 4 miesiące.

    Również stanowisko pozwanej w zakresie spornej daty rzeczywistego zakończenia robót w ramach przedmiotowego zadania Sąd Rejonowy uznał za nieuzasadnione. Wskazując na spójne w tym zakresie zeznania słuchanych w sprawie świadków i przytaczając ich fragmenty Sąd stwierdził, że powódka zakończyła prace na obiekcie na początku maja 2013 roku, wówczas odbyły się także odbiory wykonanych prac z udziałem generalnego wykonawcy.

    Następnie Sąd Rejonowy rozważył, czy wykonywanie poprawek po dokonaniu odbioru miało wpływ na przesunięcie terminu zakończenia prac. Sąd podkreślił, że zgodnie z art. 643 k.c. zamawiający obowiązany jest odebrać dzieło, które przyjmujący zamówienie wydaje mu zgodnie ze swym zobowiązaniem, ale oddanie dzieła w innej formie niż wynikało to z umowy (np. wymagającego poprawek) nie uzasadnia oceny, iż nie doszło do prawidłowego oddania dzieła w rozumieniu art. 642 § 1 k.c. Taki brak powinien być rozpatrywany w kategoriach wad dzieła i ich skutków dla roszczenia o wynagrodzenie za wykonanie dzieła. Odwołując się do orzecznictwa Sądu Najwyższego Sąd Rejonowy stwierdził, że oddanie dzieła nie powoduje wymagalności wynagrodzenia, jeżeli dzieło ma wady istotne, natomiast jeżeli dotknięte jest wadą nieistotną, jego oddanie powoduje w myśl art. 642 § 1 k.c. wymagalność wynagrodzenia wykonawcy zaś zamawiający może domagać się usunięcia wady lub obniżenia wynagrodzenia albo tylko obniżenia wynagrodzenia, jeżeli wady nieistotne nie dadzą się usunąć. Sąd zwrócił uwagę, że pozwana miałaby prawo zakwestionować skuteczność realizacji prac, a tym samy termin ich wykonania, jedynie wówczas, gdyby nosiły one znamiona wady istotnej. Nie sposób było w ocenie Sądu Rejonowego przyjąć, że mycie formatek, czy też ich przeszlifowanie – jako prace wykonywane po dokonaniu odbiorów (maj 2013 roku) – noszą znamiona wad istotnych, które mogłyby wywrzeć wpływ na skuteczność oddania dzieła, a tym samym na termin realizacji umowy.

    Nadto Sąd I instancji zwrócił uwagę, że z wyjątkiem poprawek wykonywanych przez powódkę, w dalszym ciągu prowadzone były prace związane z obudową bankomatów, które ostatecznie zostały wyłączone z zakresu zadań powódki i zlecone innemu podmiotowi. Za niedopuszczalne uznał Sąd niedopuszczalne jest obciążanie powódki konsekwencjami opóźnień powstałych w związku z wykonywaniem prac nie pozostających ostatecznie w jej zakresie i uzależnienie od ich zakończenia, uznania zakończenia także jej zadań.

    Kolejną kwestią, jaką rozważył Sąd I instancji, było ustalenie czy kara umowna zastrzeżona została za opóźnienie w wykonaniu przedmiotu umowy czy też za opóźnienie kwalifikowane – czyli za zwłokę. Sąd przytoczył orzeczenia Sądu Najwyższego, w których stwierdzono, że kara umowna może być zastrzeżona zarówno za zwłokę, stanowiącą kwalifikowane opóźnienie zawinione bezpośrednio przez dłużnika, bądź osoby którymi posługiwał się przy wykonaniu zobowiązania, powstałe z innych przyczyn jak te, za które ponosi odpowiedzialność na zasadach ogólnych jak i za tzw. opóźnienie proste, polegające na niespełnieniu świadczenia w oznaczonym terminie, a w wypadku nie oznaczenia - po wezwaniu dłużnika przez wierzyciela do jego wykonania. Co do zasady, w myśl art. 483 § 1 k.c. kara umowna należy się w razie zwłoki dłużnika, a ewentualnie rozszerzenie odpowiedzialności w zakresie kary umownej wymaga wyraźnego określenia w umowie.

    Sąd wskazał, że same strony w § 22 umowy użyły wyrazu „zwłoka”, jednocześnie go nie definiując, wobec czego należało w tym zakresie odnieść się do definicji kodeksowej. Sąd przytoczył treść art. 476 k.c., zgodnie z którym dłużnik dopuszcza się zwłoki, gdy nie spełnia świadczenia w terminie, a jeżeli termin nie jest oznaczony, gdy nie spełnia świadczenia niezwłocznie po wezwaniu przez wierzyciela. Nie dotyczy to wypadku, gdy opóźnienie w spełnieniu świadczenia jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Skutek uchybienia terminu, o którym mowa w w/w przepisie przybiera postać albo zwłoki albo opóźnienia, w zależności od tego, czy dłużnik odpowiada za taki stan rzeczy czy też nie. Dłużnika obciąża domniemanie prawne, iż nie dotrzymując terminu pozostaje w zwłoce, nie zaś w opóźnieniu sensu stricte. W związku z tym wierzyciel nie musi udowadniać, że niedotrzymanie terminu spełnienia świadczenia jest spowodowane okolicznościami, za które dłużnik odpowiada, ma natomiast wykazać, że termin wykonania zobowiązania minął.

    Rozważając, czy powódka zwolniła się z odpowiedzialności za ewentualne niedotrzymanie terminu Sąd uznał za nieuzasadnione stanowisko pozwanej, która przyczyn opóźnienia (zawinionego przez powódkę) upatrywała w niedostatecznej ilości pracowników oddelegowanych do pracy na obiekcie, konieczności zorganizowania powódce do pomocy dodatkowych pracowników, co skutkowało przestojami i niskim tempem w realizacji przyjętych zadań, a także w częściowej wadliwości wykonanych przez powódkę prac.

    W tym zakresie Sąd wskazał na zeznania słuchanych w sprawie świadków, którzy w zasadzie jednogłośnie (z wyjątkiem B. M. (1)) zaprzeczyli, ażeby ilość pracowników powódki na terenie obiektu była niewystarczająca, w związku z czym koniecznym było zorganizowanie dodatkowej grupy ludzi. Sąd uznał, że pozwana poza pismami, w których zarzucała powódce przydzielenie do pracy zbyt małej liczby pracowników, oraz zeznaniami świadka B. M. (1), nie przedstawiła żadnych innych środków dowodowych potwierdzających w/w okoliczności. Powyższe – wobec w zasadzie jednolitych w tym zakresie zeznań świadków okazało się w ocenie Sądu Rejonowego niewystarczające do przyjęcia twierdzeń pozwanej za uzasadnione. Sąd zwrócił też uwagę, że podczas wykonywania prac remontowych – z powodu okoliczności niezależnych – koniecznym okazywało się wprowadzanie zmian do projektu wykonawczego – w oparciu o który remont miał być przeprowadzany, co wiązało się z koniecznością akceptacji tych zmian przez Inwestora. Sąd odwołał się do z zeznań świadków M. P. (1) i K. G. (1), z których wynikało, że akceptacja inwestora na wprowadzenie modyfikacji wymuszonych rzeczywistym stanem faktycznym obiektu nie zawsze odbywała się z dnia na dzień, a do czasu wprowadzenia stosownych zmian i korekt, nie było możliwości kontynuowania prac na tym odcinku. Powyższe okoliczności wymuszały przerwanie prac i rozpoczynanie ich w innym możliwym miejscu. Sąd za nieuzasadnione uznał powoływanie przez pozwaną na zapis § 4 ust. 3 i § 35 ust. 2 umowy, zgodnie z którym powódka była zobowiązana do zgłaszania pozwanej w formie pisemnej przyczyn uniemożliwiających jej dochowanie terminu zakończenia prac. Sąd podkreślił, że jak wynikało z zeznań słuchanych w sprawie świadków brak możliwości podjęcia prac, nie oznaczał zawieszenia prowadzenia prac w całości, a z uwagi na szeroki front robót wymuszał przejście na „inną ścianę.”

    W podsumowaniu swoich rozważań Sąd Rejonowy uznał, że powódka nie dopuściła się zwłoki, bo ewentualne przekroczenie terminu wykonania prac nastąpiło z przyczyn niezależnych od powódki, w szczególności na skutek dokonywania w trakcie realizacji zmian, które miały wpływ na możliwość wykonywania prac zakreślonych umową. To zaś oznaczało, że pozwanej nie przysługiwało prawo do naliczenia kary umownej, a jej oświadczenie o potrąceniu nie doprowadziło do wygaśnięcia wierzytelności powódki. W rezultacie powództwo zostało uwzględnione w całości, o odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 k.c.

    Oceniając materiał dowodowy Sąd wskazał, że dokumenty przedłożone przez strony nie budziły wątpliwości i nie były przez strony wzajemnie kwestionowane. Co do zenań świadków, za kluczowe Sąd uznał zeznania M. P. (1), K. W. i T. T., którzy w sposób spójny i logiczny przytoczyli okoliczności związane z realizacją prac przez powódkę. Za wiarygodne Sad uznał także zeznania świadków T. K., C. S., R. K., P. Ś., W. K. (2), K. G. (1), które korespondowały z pozostałym zgromadzonym w aktach sprawy materiałem dowodowym. Częściowo Sąd odmówił wiarygodności zeznaniom świadka B. M. (1), tj. w zakresie twierdzenia, co do zbyt małej ilości pracowników powódki na terenie obiektu. Sąd zwrócił uwagę, że ostatecznie pogląd ten nie miał potwierdzenia w pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym. Sąd pominął także zeznania świadka B. H., które ostatecznie nie miały wpływu na treść rozstrzygnięcia.

    Uzasadniając rozstrzygnięcie o kosztach procesu Sąd wskazał na treść przepisów art. 108 § 1 zd. 1 k.p.c., art. 98 § 1 k.p.c. oraz §6 pkt 6 w zw. z § 2 ust. 1 i 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U.2013.461 j.t)

    Powyższy wyrok pozwana zaskarżyła w części: w zakresie punktu I sentencji - w części zasądzającej od pozwanej na rzecz powódki kwotę 45.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od tej kwoty za okres od 29 sierpnia 2013 r. i w zakresie punktu II sentencji - w całości.

    Względem wyroku Sądu I instancji pozwana zgłosiła następujące zarzuty:

    1.  zarzut naruszenia prawa materialnego, tj. art. 642 § 2 k.c., poprzez jego błędną wykładnię, polegającą na przyjęciu, że:

    a.  oddaniem dzieła przez przyjmującego zamówienie jest również oddanie go w stanie wadliwym, co prowadzi do wymagalności roszczenia o zapłatę wynagrodzenia, chyba że oddanie dzieło jest obarczone wadami istotnymi,

    b.  z oddaniem dzieła równoznaczne jest przedstawienie dzieła do odbioru,

    podczas gdy prawidłowa wykładnia przywołanego przepisu powinna prowadzić do wniosku, że oddaniem dzieła w jego rozumieniu jest wyłącznie przedstawienie do odbioru dzieła pozbawionego wad i dopiero takie oddanie dzieła skutkuje wymagalnością roszczenia o zapłatę wynagrodzenia i stanowi wykonanie zobowiązania przez przyjmującego zamówienie;

    2.  zarzut naruszenia prawa materialnego, tj. art. 638 § 1 w zw. z art. 557 § 2 k.c., poprzez ich niezastosowanie;

    3.  zarzut naruszenia prawa materialnego, tj. art. 65 § 1 k.c., poprzez błędną wykładnię § 22 ust. 1 lit. a ppkt. i w zw. z § 4 ust. 1 lit. b umowy z 20 lipca 2012 r., polegającą na przyjęciu, że kara umowna została zastrzeżona na wypadek zwłoki w ukończeniu przedmiotu umowy, to jest wykonaniu prac powierzonych do wykonania powódce, podczas gdy prawidłowa wykładnia umowy powinna była skutkować przyjęciem, że poprzez ukończenie przedmiotu umowy strony rozumiały łącznie 1) zakończenie wszelkich robót powierzonych do wykonania powódce oraz 2) podpisanie przez pozwaną oraz inwestora protokołu odbioru końcowego prac prowadzonych przez powódkę lub protokołu odbioru warunkowego;

    4.  zarzut naruszenia prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c., poprzez:

    a.  brak wszechstronnej oceny materiału dowodowego, polegający na pominięciu oceny zeznań przedstawiciela pozwanej D. N., co skutkowało częściową odmową wiarygodności zeznaniom świadka B. M. (1) w zakresie, w którym dotyczyły one kierowania przez powódkę niskiej liczby pracowników do prac oraz brakiem ustaleń faktycznych, dotyczących kierowania przez powódkę niskiej liczby pracowników do prac, niskiego tempa prowadzenia prac przez powódkę, a także nieprawidłowego wykonywania prac przez powódkę, co doprowadziło do błędnego ustalenia, że powódka nie dopuściła się zwłoki w wykonaniu prac,

    b.  błędną ocenę materiału dowodowego, poprzez uznanie za niewiarygodne zeznań świadka B. M. (1) w zakresie, w którym dotyczyły kierowania przez powódkę niskiej liczby pracowników do prac, co skutkowało brakiem ustaleń faktycznych, dotyczących kierowania przez powódkę niskiej liczby pracowników do prac, co doprowadziło do błędnego ustalenia, że powódka nie dopuściła się zwłoki w wykonaniu prac,

    c.  błędną ocenę materiału dowodowego, poprzez uznanie za wiarygodne zeznań świadków T. T. i K. W., co skutkowało brakiem ustaleń faktycznych, dotyczących kierowania przez powódkę niskiej liczby pracowników do prac, niskiego tempa prowadzenia prac przez powódkę i nieprawidłowego sposobu ich prowadzenia, co doprowadziło do błędnego ustalenia, że powódka nie dopuściła się zwłoki w wykonaniu prac;

    5.  zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, polegającego na:

    a.  przyjęciu przez Sąd I instancji, że powierzone powódce prace przy wykonaniu oklejenia wszystkich krawędzi ciętych płyt oklejonych laminatem (...), o których mowa w aneksie nr (...) z 6 grudnia 2012 r. były pracami dodatkowymi oraz nie wchodziły w zakres prac pierwotnie powierzonych powódce w umowie z 20 lipca 2012 r., podczas gdy prace te należały do zakresu prac powierzonych powódce w tej umowie, natomiast w aneksie nr (...) strony określiły wyłącznie sposób sfinansowania kosztów tych prac, wskutek czego Sąd błędnie ustalił, że powódka po przeglądzie prac w dniach 8 i 10 maja 2013 r. realizowała już tylko poprawki wykonanych prac,

    b.  przyjęciu przez Sąd I instancji, że prace modernizacyjne w szatni stanowiły prace dodatkowe względem zakresu prac wynikającego z umowy z 20 lipca 2012 r.. powierzone powódce na podstawie aneksu nr (...) z 26 lutego 2013 r., podczas gdy prace te należały do zakresu prac powierzonych powódce w ww. umowie, natomiast w aneksie nr (...) strony odmiennie ustaliły kwotę wynagrodzenia za te prace, wskutek czego Sąd błędnie ustalił, że powódka po przeglądzie prac 8 i 10 maja 2013 r. realizowała już tylko poprawki wykonanych prac,

    c.  przyjęciu przez Sąd I instancji, że prace prowadzone przez powódkę były wstrzymywane wskutek zmian w projekcie opasek drzwiowych oraz wykończeń okładzin, podczas gdy przejściowe wyłączenie możliwości prowadzenia tych prac nie uniemożliwiało powódce wykonywania prac w innych lokalizacjach,

    d.  przyjęciu przez Sąd I instancji, że liczba pracowników kierowanych przez powódkę do prac przyjętych do wykonywania od pozwanej była wystarczająca, co skutkowało uznaniem przez Sąd, iż nawet w przypadku ustalenia, że doszło do przekroczenia przez powódkę terminu ukończenia prac, niemożliwym byłoby przypisanie jej odpowiedzialności za jego przekroczenie, co wyłączało możliwość uznania, ażeby powódka dopuściła się zwłoki,

    e.  pominięciu w ustaleniach faktycznych Sądu I instancji okoliczności, iż wady w wykonywaniu prac przez powódkę, które stwierdzane były na bieżąco podczas przeglądów prowadzonych z udziałem inspektora nadzoru inwestorskiego, nie były przez powódkę natychmiast usuwane, ale następowało to z opóźnieniem i te same wady stwierdzane były również podczas kolejnych przeglądów,

    f.  pominięciu w ustaleniach faktycznych Sądu I instancji okoliczności, iż pozwana, w celu uniknięcia obciążenia jej karą umowną przez generalnego wykonawcę (...) sp. z o.o. za nieterminowe wykonanie prac, które pozwana powierzyła do wykonania powódce, musiała wyrazić zgodę na obniżenie należnego jej wynagrodzenia za prace o kwotę 70.000 zł.

    Skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku, poprzez oddalenie powództwa co do kwoty 45.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od tej kwoty za okres od 29 sierpnia 2013 r. i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów procesu za obie instancje

    W uzasadnieniu skarżąca podważyła zaprezentowaną przez Sąd Rejonowy wykładnię przepisu art. 642 § 1 k.c., odwołującą się do poglądów Sądu Najwyższego, a sprowadzającą się do przyjęcia, że oddanie dzieła dotkniętego wadami nieistotnymi nie pozbawia wykonawcy prawa żądania wynagrodzenia. Skarżąca przytoczyła krytyczne w stosunku do tego nurtu orzecznictwa wypowiedzi doktryny i skonstatowała, że do oddania dzieła przez przyjmującego zamówienie, w rozumieniu art. 642 § 1 k.c., dochodzi wyłącznie w przypadku dokonania jego odbioru przez zamawiającego. Odmowę odbioru uzasadnia natomiast każde stwierdzenie niezgodności dzieła z zobowiązaniem przyjmującego zamówienie, niezależnie od charakteru stwierdzonych wad. W ocenie pozwanej przedstawienie przez powódkę przedmiotu prac do końcowego przeglądu prac w dniach 8 i 10 maja 2013 r. stanowiło co najwyżej przedstawienie dzieła do odbioru. Do oddania dzieła i wykonania zobowiązania przez powódkę doszło natomiast dopiero w dniu 29 sierpnia 2013 r., po usunięciu stwierdzonych wcześniej wad prac i ukończeniu prac. W związku z powyższym, zasadnym stało się naliczenie powódce kary umownej za przekroczenie terminu w ukończeniu przedmiotu umowy.

    Uzasadniając kolejny zarzut pozwana wskazała na błędne jej zdaniem niezastosowanie przez Sąd I instancji przepisu art. 557 § 2 k.c. w zw. z art. 638 § 1 k.c. Pozwana stanęła na stanowisku, iż w niniejszej sprawie zastosowanie powinien był znaleźć przywołany przepis, normujący odpowiedzialność za wady dzieła będącego rzeczą oznaczona co do gatunku, ponieważ charakter przedmiotu umowy stron uniemożliwia uznanie przedmiotu umowy za rzecz oznaczoną co do tożsamości (co uzasadniałoby zastosowanie art. 557 § 1 k.c.).

    Za błędne uznała skarżąca stanowisko Sądu Rejonowego, według którego oddanie dzieła z wadami, które nie są jednak wadami istotnymi, stanowi oddanie dzieła w rozumieniu art. 642 § 1 k.c. i wykonanie zobowiązania przez przyjmującego zamówienie, natomiast zamawiający może domagać się usunięcia wad lub obniżenia wynagrodzenia albo tylko obniżenia wynagrodzenia, jeżeli wady nie dadzą się usunąć. Poprzez takie stwierdzenie, Sąd wskazał na uprawnienia określone w art. 637 § 1 i 2 k.c., który stanowił szczególną regulację uprawnień z tytułu rękojmi przy umowie o dzieło. Pozwana podkreśliła, że przepis ten nie wprowadza odrębnego reżimu odpowiedzialności za wady dzieła, ale stanowi szczególną regulację roszczeń zamawiającego. W zakresie pozostałych kwestii, w art. 638 k.c., ustawodawca odsyła natomiast do odpowiedniego stosowania przepisów o rękojmi przy umowie sprzedaży. Skarżąca stwierdziła, że w przypadku odebrania przez zamawiającego dzieła obarczonego wadami (nawet nieistotnymi), zamawiający nie mógłby skorzystać z uprawnień wynikających z rękojmi, określonych w przepisie art. 637 § 1 k.c., gdyż godząc się na odbiór wadliwego dzieła, powziąłby wiedzę o jego wadach. W konsekwencji, z uwagi na wyłączenie odpowiedzialności przyjmującego zamówienie z art. 557 § 2 k.c., przyjmujący zamówienie byłby zwolniony z odpowiedzialności za usunięcie stwierdzonych przy odbiorze wad. W związku z tym za nieuzasadnione uznała pozwana stwierdzenie, że zamawiający może dokonać odbioru dzieła obarczonego wadami, zachowując uprawnienie do żądania usunięcia tych wad (o ile tylko wady te nie są istotne).

    W uzasadnieniu kolejnego ze zgłoszonych zarzutów naruszenia prawa materialnego, apelująca wskazała, że Sąd I instancji dopuścił się naruszenia art. 65 § 1 k.c., dokonując nieprawidłowej wykładni § 22 ust. 1 lit. a ppkt. i w zw. z § 4 ust. 1 lit. b umowy z 20 lipca 2012 r. Naruszenie to polegać miało na stwierdzeniu, że wyłącznym warunkiem uznania, iż powódka wywiązała się z zobowiązań przyjętych w umowie, jest ustalenie, że w określonym w umowie terminie wykonała ona wszelkie prace, które zostały jej powierzone do wykonania. Tym samym, podstawą dla naliczenia powódce kary umownej, według treści § 4 ust. 1 lit. b umowy, miało być dopuszczenie się zwłoki w wykonaniu pełnego zakresu prac. Zdaniem skarżącej przy wykładni postanowień umowy Sąd I instancji pominął zapis § 4 ust. 1 lit. b. W przywołanej jednostce redakcyjnej umowy, strony ustaliły, iż poprzez zakończenie realizacji przedmiotu umowy rozumiały będą 1) zakończenie wszelkich robót związanych z przedmiotem umowy oraz 2) podpisanie przez zamawiającego (pozwaną) oraz inwestora protokołu odbioru końcowego przedmiotu umowy lub protokołu odbioru warunkowego. Ze względu na nieużycie przez strony funktora alternatywy dla stwierdzenia zakończenia realizacji przedmiotu umowy strony oczekiwały łącznego zaistnienia obu tych zdarzeń. Wobec tego zdaniem skarżącej przyjęte przez powódkę zobowiązanie polegało nie tylko na wykonaniu wszelkich prac, które określone zostały w umowie, ale również na wykonaniu ich w takim terminie i z takim wyprzedzeniem, ażeby przed upływem określonego w umowie terminu mógł nastąpić końcowy lub warunkowy odbiór prac.

    Wedle pozwanej taka wykładnia umowy znajduje pełne uzasadnienie także przy uwzględnieniu okoliczności zawarcia umowy. Powódka i pozwana pozostawały bowiem w hierarchii wykonawców prac prowadzonych przy remoncie i przebudowie centrum handlowego, w której pozwana była zobowiązana względem generalnego wykonawcy do ukończenia przyjętych do wykonania prac oraz do ich odbioru. Następnie, analogiczną umowę pozwana zawarła z powódką, która była z kolei jej podwykonawcą. W związku z powyższym, dla pozwanej nie mogło być wystarczające wyłącznie wykonanie przez powódkę prac, które wynikały z zakresu umowy, ale konieczne było ich wykonanie przez powódkę w takim terminie, aby pozwana (w terminie określonym w umowie łączącej ją z generalnym wykonawcą) mogła dokonać odbioru tych prac. W przeciwnym wypadku, pozwana narażałaby się na ryzyko obciążenia jej karą umowną przez generalnego wykonawcę. Zdaniem pozwanej przedstawiona przez nią wykładnia umowy nie stanowiła nadmiernego obciążenia powódki ryzykiem nieprzystąpienia lub zbyt późnego przystąpienia do odbioru przez pozwaną, ponieważ w § 16 ust. 1 lit. b umowy strony określiły precyzyjnie termin dokonania odbioru końcowego, jako termin 7 dni roboczych od daty gotowości do odbioru zgłoszonej przez kierownika robót. Wyznaczony w taki sposób odbiór musiał nastąpić na co najmniej 5 dni przed planowaną datą gotowości do odbioru końcowego przedmiotu umowy. Dodatkowym zabezpieczeniem interesów powódki było użycie w treści § 22 ust. 1 umowy pojęcia „zwłoki”. Wykluczało to możliwość obciążenia powódki karą umowną w przypadku, gdyby do odbioru końcowego prac nie dochodziło wyłącznie z przyczyn leżących po stronie pozwanej, ponieważ za sytuacje takie powódka nie ponosiłaby odpowiedzialności.

    Wskutek przedstawianego przez pozwaną błędu w wykładni umowy stron, Sąd I instancji nieprawidłowo jej zdaniem ustalił, iż datą wykonania przedmiotu umowy przez powódkę był początek maja 2013 r., kiedy to powódka miała ukończyć prace powierzone jej do wykonania przez pozwaną. Prawidłowa wykładnia umowy łączącej strony powinna była zdaniem pozwanej prowadzić do wniosku, iż zobowiązanie powódki polegało na wykonaniu prac określonych w umowie i to w takim terminie, ażeby możliwe było dokonanie ich odbioru końcowego lub warunkowego. Zobowiązania tego powódka jednak nie wypełniła, ponieważ do końcowego odbioru jej prac doszło dopiero w dniu 29 sierpnia 2013 r.

    Uzasadniając zarzut niewłaściwej oceny dowodów skarżąca podniosła, że Sąd I instancji pominął zeznania przedstawiciela pozwanej D. N., który zbieżnie z B. M. i W. K. zeznawał o zbyt niskim tempie prac, zbyt małej liczby pracowników i błędnym sposobie wykonywania prac, skutkującym koniecznością wykonywania poprawek. Sąd Rejonowy nieprawidłowo zdaniem pozwanej uznał za niewiarygodne zeznania B. M. co do zbyt małej liczby pracowników do prac, mimo zbieżności tych zeznań z zeznaniami D. N. i świadka W. K. (2) (którego zeznania Sąd uznał za wiarygodne w całości i nie wyjaśnił, dlaczego tożsame zeznania B. M. uznaje za niewiarygodne) oraz dokumentami, znajdującymi się w aktach sprawy.

    Nadto skarżąca wskazała, że Sąd I instancji dokonał błędnej oceny zeznań świadków T. T. i K. W., uznając je za wiarygodne w całości, mimo ich sprzeczności z zeznaniami D. N. i świadków B. M. (1) oraz W. K. (2), wskazujących na zbyt małą liczbę pracowników, niskie tempo pracy i usterki w pracach powódki.

    Wskutek powyższego Sąd Rejonowy dokonał zdaniem skarżącej niepełnych ustaleń faktycznych, poprzez pominięcie ustaleń dotyczących niskiego tempa prac powódki, kierowania do prac niewystarczającej liczby pracowników oraz nieprawidłowego sposobu wykonywania prac, prowadzącego do konieczności wykonywania poprawek i powstawania dalszych opóźnień; skutkowało to przyjęciem, że nawet ewentualne opóźnienie powódki w wykonaniu powierzonych jej prac nie mogłoby zostać oddane za zwłokę, ponieważ wynikać miało z okoliczności, za które ta nie ponosi odpowiedzialności. Zdaniem pozwanej prawidłowe ustalenia faktyczne, zawierające wyżej opisane elementy, musiałyby prowadzić do konkluzji o co najmniej niedbalstwie powódki w wykonywaniu prac oraz o pozostawaniu przez powódkę w zwłoce z ukończeniem przedmiotu umowy.

    Odnosząc się do błędnego uznania przez Sąd Rejonowy, że oklejenie krawędzi płyt i modernizacja szatni były pracami dodatkowymi, skarżąca podkreśliła, że Sąd niezasadnie przyjął, i że sporządzony w dniu 20 czerwca 2012 r. częściowy finansowy protokół odbioru robót w części, w której dotyczył od odbioru prac modernizacyjnych w szatni, dotyczył dodatkowych prac powierzonych powódce. Zakwestionowano tym samym ustalenie przez Sąd I instancji, że powódka po przeglądzie prac w dniach 8 i 10 maja 2013 r. wykonywała już tylko poprawki wcześniej wykonanych prac, natomiast nie wykonywała żadnych prac, które wynikały z zakresu umowy z 20 lipca 2012 r.

    Skarżąca zarzuciła Sądowi I instancji niezasadne przyjęcie, że prace prowadzone przez powódkę były wielokrotnie wstrzymywane przez pozwaną, podczas gdy z zeznań świadka B. M. (1) wynika, iż problem z montażem drzwi nie mógł stanowić przeszkody dla prowadzenia przez powódkę prac w innych lokalizacjach, ze względu na zakres powierzonych jej prac i stopień ich zaawansowania. Według zeznań tego świadka, montaż drzwi nastąpił w lutym 2013 r., ale do tego czasu istniał jeszcze szereg innych prac, które obciążały powódkę i które mogły być przez nią wykonywane. Podobna okoliczność wynika zdaniem pozwanej z zeznań świadka W. K. (2), który wskazywał, że przejściowa niemożność prowadzenia prac w jednej z lokalizacji, ze względu na bardzo duży front robót, nie powodowała niemożności realizacji prac w innym ich fragmencie; wskazywał również, że problem dotyczący opasek przy drzwiach nie wpływał w żadnej mierze na prace przy okładzinach ściennych.

    W ocenie skarżącej Sąd I instancji pominął w ustaleniach faktycznych wadliwe prowadzenie prac przez powódkę, polegające na nieprzystępowaniu do natychmiastowego usuwania wad, stwierdzanych w czasie przeglądów, na co wskazywały zeznania świadka W. K. (2). W ocenie skarżącej, ta okoliczność ma istotne znaczenie dla przedmiotu sprawy, ponieważ w przypadku prawidłowego jej ustalenia uzasadniona byłaby konkluzja, iż niedotrzymanie przez powódkę terminu w ukończeniu prac wynikało z wadliwej organizacji prac powódki, czyli z okoliczności, za którą powódka ponosi odpowiedzialność, a zatem posiadało cechy zwłoki.

    W uzasadnieniu ostatniego zarzutu pozwana wskazała, że Sąd I instancji w dokonanych ustaleniach faktycznych pominął okoliczność, iż pozwana, w celu uniknięcia obciążenia jej przez generalnego wykonawcę (...) sp. z o.o. karą umowną za nieterminowe ukończenie prac, została zmuszona do zaakceptowania obniżenia należnego jej wynagrodzenia o kwotę 70.000 zł (co wynikało ze zgodnych zeznań świadka B. M. (1) oraz przedstawiciela pozwanej D. N.), co wywarło względem pozwanej niemal identyczny skutek finansowy, jaki wywarłoby naliczenie takiej kary umownej. Nieprawdziwym jest zatem opis sprawy, według którego pozwana nie poniosła żadnych konsekwencji finansowych w nieterminowym ukończeniu prac przez powódkę.

    Uzasadniając datę początkową dla zaskarżenia rozstrzygnięcia o odsetkach pozwana wskazała datę wykonania przedmiotu umowy przez powódkę. Od ukończenia prac zasadnym stało się naliczenie kary umownej i możliwe stało się dokonanie potrącenia.

    W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie i zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, aprobując w całości ustalenia i wnioski prawne Sądu Rejonowego.

    Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

    Apelacja nie jest uzasadniona.

    Przed przystąpieniem do omówienia zarzutów apelacji Sąd odwoławczy stwierdza, że postępowanie dowodowe zostało przeprowadzone przez Sąd Rejonowy wyczerpująco, jego wyniki poddano wnikliwej i drobiazgowej analizie i w rezultacie prawidłowo ustalono wszystkie te fakty, które były istotne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Drobne nieścisłości dotyczą wyłącznie kwalifikacji części prac jako dodatkowych, wszystkie pozostałe ustalenia Sądu Rejonowego Sąd Okręgowy przyjmuje je za własne, bez konieczności ich powtarzania. Prawidłowa jest też ocena prawna tak ustalonych faktów.

    Nie mogą odnieść skutku, polegającego na zmianie zaskarżonego wyroku, zarzuty dotyczące prawidłowości ustaleń faktycznych i oceny dowodów.

    Zarzuty naruszenia art. 233 k.p.c. sprowadzają się do sformułowania szeregu tez dotyczących wadliwej oceny poszczególnych dowodów i bezpodstawnego nieprzyznania waloru wiarygodności dowodom oferowanym przez stronę pozwaną. Należy więc zaznaczyć, że fakt, iż określony dowód został oceniony niezgodnie z intencją skarżącego, nie oznacza naruszenia wskazanej wyżej normy. Ocena dowodów należy bowiem do zasadniczych (immanentnych) kompetencji judykacyjnych sądu orzekającego i nawet w sytuacji, w której z materiału dowodowego można wywieść wnioski inne, niż przyjęte przez sąd, nie dochodzi do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., jeśli argumentacja przedstawiona dla uzasadnienia wyroku nie narusza wzorca oceny swobodnej, określonego normą art. 233 §1 k.p.c. (a zatem nie narusza reguł logiki i zgodności z zasadami doświadczenia życiowego oraz w sposób spójny i wszechstronny obejmuje kompletny materiał dowodowy). W związku z tym w orzecznictwie i literaturze wielokrotnie podkreślano, że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd wywodząc wnioski faktyczne z przeprowadzonych dowodów, uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Jedynie bowiem takie błędy mogą być przeciwstawione kompetencji sądu do dokonania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie o innej, niż przyjął sąd, wadze (doniosłości) i wiarygodności poszczególnych dowodów. Dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza więc stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, w jaki sposób sąd naruszył opisane kryteria oceny konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając.

    Strona pozwana, zarzucając Sądowi Rejonowemu wadliwą ocenę dowodów i błędy w ustaleniach faktycznych uwypukla tylko te elementy, które są dla niej korzystne, jak zeznania świadka M., K., czy przedstawiciela pozwanej, dotyczące zbyt małej ilości pracowników. Całkowicie pomija natomiast dowody takie jak e-maile, z których bezspornie wynika, iż prace powódki były wielokrotnie wstrzymywane w związku z wadami w pracach innych wykonawców czy też z uwagi na niewykonanie prac, od których zależało rozpoczęcie prac powódki. Nie kwestionuje też pozwana w żadnym miejscu apelacji jednego z kluczowych ustaleń Sądu Rejonowego – wynikającego z protokołu narady z 11 kwietnia 2013 terminu montażu drzwi; protokoły te przedstawiła sama pozwana, należy więc domniemywać, że uznawała opisane w nich ustalenia za zgodne z rzeczywistością. Skoro zatem z samej umowy wynika, iż część prac powódki zależała od montażu drzwi, a jeden z wykonawców na naradach deklarował, iż drzwi zostaną zamontowane 12 kwietnia 2013 r., to nie może odnieść skutku forsowane w apelacji twierdzenie, jakoby na podstawie zeznań świadka B. M. można było ustalić, iż drzwi zamontowano już w lutym 2013 r. i nie było przeszkód do dalszego prowadzenia prac.

    Jedynym trafnym zarzutem, który nie wpływa jednak w żaden sposób na prawidłowość samego rozstrzygnięcia, jest zarzut wadliwego przyjęcia przez sąd I instancji, jakoby modernizacja szatni stanowiła prace dodatkowe. Modernizacja szatni od początku stanowiła bowiem przedmiot umowy stron, a uznania, wskazane w aneksie nr (...) do umowy stron, wskazują tylko na zwiększenie wynagrodzenia z tego tytułu wobec zmiany projektu. Nie zmienia to jednak, jak już zaznaczono, prawidłowości ogólnego wniosku Sądu Rejonowego, że pozwana nie miała uprawnienia do nałożenia na powódkę kar umownych z uwagi na niewykazanie długości opóźnień, zwłaszcza w sytuacji, gdy pozwana nie wykazuje, jakie prace kiedy były wykonywane. Natomiast nie jest trafny zarzut wadliwego uznania za prace dodatkowe prac, polegających na oklejeniu krawędzi ciętych płyt laminatem – prace to wprost nazwane zostały przez strony w aneksie nr (...) pracami dodatkowymi, a strona pozwana nie zaoferowała dowodów, mogących prowadzić do przyjęcia, że zgodny zamiar stron (art. 65 k.c.) był inny, niż wynikałoby to z literalnej wykładni umowy.

    Za prawidłową uznaje też Sąd Okręgowy dokonaną przez Sąd I instancji ocenę zeznań świadka B. M. jako niewiarygodnych. Trzeba bowiem stwierdzić, że zeznania te są sprzeczne nie tylko ze znaczną częścią zeznań innych świadków, ale przede wszystkim całkowicie abstrahują od informacji wynikających z maili. Świadek wskazuje na „małe zaangażowanie” pracowników powódki, pomijając całkowicie wynikającą z zeznań projektanta M. P. (1) konieczność dokonywania bardzo częstych zmian w projektach, a także opisywaną przez innych świadków technologię robót, która wymagała, by prace były prowadzone w sposób niewidoczny dla klientów, a więc element należało odkryć i ponownie obudować w ciągu jednej nocy, lub ukryć zdemontowane części pod tymczasowymi osłonami. M. P. zeznał, że zmiany w projektach następowały non stop, wykluczył jednocześnie, by formatki przygotowane na daną ścianę można było przełożyć gdzie indziej, co stawia pod znakiem zapytania przekonanie pozwanej i zeznania jej świadków, że w momencie wstrzymania prac na jednym elemencie można było po prostu rozpocząć prace gdzie indziej. Tak sposób prowadzenia prac groziłby rozebraniem wszystkich okładzin na raz i zniweczyłby założenie prowadzenia remontu w sposób niewidoczny dla klientów. B. M. zeznał też, że drzwi zostały zamontowane w lutym, podczas gdy z protokołów narad wynika, że z pewnością nie było ich jeszcze w kwietniu. Nie do przyjęcia w świetle zasad logiki i doświadczenia życiowego jest wyjaśnienie B. M. dotyczące maila z 13 lutego 2013 r., jakoby „przepraszał za zamieszanie” związane ze zmianą projektu, dlatego, że na prośbę powódki próbował wynegocjować z projektantem zmianę projektu pod kątem możliwości użycia tańszego materiału. Gdyby faktycznie tak było, to mail zawierałby informację, że mimo starań świadka nie udało się uzyskać pożądanej przez powódkę zmiany, natomiast nie byłoby żadnych podstaw do przeprosin. W ocenie Sądu Okręgowego treść tego maila jest kolejnym potwierdzeniem prawdziwości stanowiska powódki, że nie mogła ona prowadzić prac w sposób płynny, gdyż projekty były bardzo często zmieniane. Świadek B. M. starał się też bagatelizować znaczenie odbiorów, które odbywały się maju, określając je jako „podejście do odbioru”, mimo iż w mailach z 6 i 7 maja 2013 r. wyraźnie mowa była o terminach odbioru końcowego okładzin ściennych. Tak więc zeznania B. M. słusznie Sąd Rejonowy uznał za niewiarygodne – wykazane wyżej sprzeczności wskazują bez żadnych wątpliwości na stronniczość świadka.

    Ustalenie przez Sąd Rejonowy, że po odbiorach z maja 2013 r. wykonywane były przez powódkę jedynie poprawki, nastąpiło w oparciu o zeznania świadków, w tym W. K. (2), pozwana nie przedstawiła dowodów, by było inaczej, w szczególności dowodem przeciwnym nie mogą być częściowe finansowe protokoły odbioru, skoro sporządzano je jedynie dla celów finansowych i nie wskazywano w nich dat wykonania poszczególnych prac.

    Pominięcie w ustaleniach faktycznych Sądu I instancji okoliczności, dotyczących zgody pozwanej na obniżenie jej wynagrodzenia, było prawidłowe, skoro fakt ten nie ma żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

    Podsumowując tę część rozważań, która dotyczy zarzutów naruszenia prawa procesowego i wadliwych ustaleń, Sąd Okręgowy stwierdza, że wszystkie powyższe zarzuty, nawet gdyby uznać je za uzasadnione, nie mogłyby skutkować zmianą zaskarżonego wyroku. Strona pozwana nie udowodniła bowiem w postępowaniu kluczowego dla siebie faktu, mianowicie, kiedy rozpoczął się dla powódki bieg terminów do wykonania tych prac, które uzależnione były od czynności pozwanej, takich jak wykonanie prac poprzedzających prace powódki przez pozwaną czy też zaakceptowanie ofert (dotyczy m. in. modernizacji szatni). Zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która wywodzi z niego skutki prawne. Skoro pozwana zamierzała obciążyć powódkę karą za zwłokę w wykonaniu prac, to winna wykazać naruszenie terminu; skoro zaś część prac miała termin określony nie datą, lecz ilością dni/tygodni od określonego w umowie zdarzenia, to obowiązkiem pozwanej było wykazanie, kiedy nastąpiło owo zdarzenie; tylko bowiem ustalając początek biegu terminu można było ustalić, czy zobowiązanie wykonano w terminie. Pozwana dla wykazania tego faktu nie zaoferowała żadnych dowodów, na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego można stwierdzić z całą pewnością, ze montaż drzwi, od którego zależała część prac powódki nie był wykonany przed 12.04.2013 r., kiedy zaś ostatecznie drzwi zamontowano – nie wiadomo (bo deklaracja wykonawcy, ze drzwi zamontuje, nie jest wystarczająca do ustalenia, że wskazanego terminu dotrzymano); kiedy nastąpiły pozostałe zdarzenia warunkujące rozpoczęcie terminu (akceptacja ofert), w ogóle nie wiadomo. Powyższa konstatacja prowadzi do wniosku, że w zasadzie obojętnym jest, kiedy powódka zakończyła swoje prace, skoro nie da się ustalić, kiedy zgodnie z umową powinna je zakończyć. Pozwana nie zaoferowała też dowodów, mogących prowadzić do ustalenia, że te prace, których termin wykonania określony był datą, były wykonywane z opóźnieniem, jako że materiał dowodowy nie pozwala ustalić chronologii wykonywania prac i ich powiązania z treścią umowy w kontekście podziału na prace z terminem określonym datą i pozostałe.

    Nie jest uzasadniony zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisów prawa materialnego. Zarzuty te łączą się ze sobą, dlatego też zostaną omówione wspólnie. Jeśli idzie o wykładnię art. 642 k.c., to przede wszystkim zauważyć należy, że przepis ten dotyczy wymagalności roszczenia o wynagrodzenie, a nie samego powstania tego roszczenia. Nie można zgodzić się z twierdzeniem, że do oddania dzieła dochodzi wyłącznie wówczas, gdy zostanie ono odebrane przez zamawiającego, czy też, że wyłącznie oddanie dzieła bez wad powoduje po stronie zamawiającego obowiązek odbioru. Takie rozumienie wskazanych przepisów prowadzi do nadmiernego uprzywilejowania zamawiającego, a w niniejszej sprawie abstrahuje też od treści umowy stron. Powszechnie przyjmuje się, że przedstawienie dzieła do odbioru rodzi po stronie zamawiającego obowiązek odbioru, rozumianego nie jako odbiór bezwarunkowy, ale jako sprawdzenie, czy dzieło wykonano zgodnie z umową. Obowiązek ten zostaje spełniony, gdy zamawiający dokona takiej kontroli i stwierdzi, czy uznaje dzieło za wykonane właściwie i je odbiera, czy też uznaje dzieło za wadliwe. Tak też uregulowały to strony w umowie, przewidując możliwość odbiorów warunkowych, jeśli stwierdzone przy odbiorze wady będą nieistotne. Płynie stąd wniosek, że przedstawiona przez Sąd Rejonowy, a akceptowana przez Sąd Okręgowy wykładnia przepisu art. 642 k.c., dokonana w oparciu o orzecznictwo Sądu Najwyższego, jest zgodna z potrzebami obrotu i akceptowana także przez jego uczestników, w tym wypadku – przez strony procesu, skoro w umowie przewidziano taki właśnie tryb postepowania. Tryb ten umożliwia obu stron umowy realizowanie swoich praw – zamawiający może żądać usuwania stwierdzonych wad, wykonawca wie, o jakie wady chodzi i nie jest zaskakiwany zmianą żądań zamawiającego w tym zakresie. W tym sensie protokół odbioru ma znaczenie dokumentacyjne, a odmowa jego sporządzenia przez zamawiającego nie może rodzić po jego stronie żadnych pozytywnych konsekwencji, w szczególności nie może on wywodzić, że brak protokołu odbioru czyni wynagrodzenie niewymagalnym, gdy dzieło zostało przedstawione do odbioru, a tylko zaniechanie zamawiającego jest przyczyną, dla której protokół nie powstał. Trzeba dodać, że postępowanie zamawiającego zgodnie z powyższym modelem (a w niniejszej sprawie także zgodnie z umową) zabezpiecza go przed ewentualną utratą uprawnień wynikających z rękojmi – jeśli bowiem zostanie sporządzony protokół, stwierdzający wady do usunięcia, to wykonawca nie może skutecznie podnosić argumentu o przyjęciu dzieła bez zastrzeżeń i związanej z tym utracie uprawnień. To czyni niezasadnym podnoszony przez skarżącą zarzut naruszenia art. 557 k.c. Co zaś do wykładni art. 642 k.c. należy jeszcze dodać, że choć art. 643 k.c. stanowi, że zamawiający ma obowiązek odebrać dzieło, które przyjmujący zamówienie wydaje mu zgodnie ze swym zobowiązaniem, to jednak oba przepisy – art. 642 i 643 k.c. powinny być intepretowane łącznie z treścią art. 637 k.c. (w brzmieniu obowiązującym w czasie wykonywania umowy). Skoro przepis art. 637 § 1 k.c. przewidywał, że wykonawca może odmówić naprawy, gdyby wymagała nadmiernych kosztów, mimo żądania zamawiającego, a jednocześnie z nieusunięciem wad nieistotnych § 2 tego przepisu wiązał wyłącznie prawo zamawiającego do żądania obniżenia wynagrodzenia, odstąpienie łącząc z wadami istotnymi, to brak jest podstaw do takiej wykładni, z której wynikałoby, że wada nieistotna może poprzez brak odbioru dzieła umożliwić zamawiającemu uchylenie się od zapłaty jakiejkolwiek części wynagrodzenia.

    Dla wyczerpania krytyki zarzutów apelacyjnych trzeba też stwierdzić, że Sąd Rejonowy w żaden sposób nie naruszył art. 65 k.c. przy dokonywaniu wykładni umowy stron. Umowa przewidywała sporządzenie protokołów warunkowych w razie istnienia wad, w protokołach tych wyznaczyć należało także termin do usunięcia wad. Umowa zawiera osobne postanowienia o karze umownej na wypadek zwłoki w usuwaniu wad. Oznacza to, że prawidłowe jest przyjęcie przez Sąd Rejonowy, iż w terminie zakreślonym umową powódka zobowiązana była wykonać prace i przedstawić je do odbioru. Usuwanie wad następować miało w terminie osobno wyznaczonym i pod rygorem zastosowania kar umownych za niedochowanie tego dodatkowego terminu. Z powyższego płynie wniosek, że to pozwana, na potrzeby niniejszego postępowania, wadliwie interpretuje umowę, próbując przeforsować pogląd, że dopiero bezwarunkowy protokół odbioru z sierpnia 2013 r. oznaczał wykonanie przez powódkę umowy i aż do tego momentu możliwe było naliczanie kar umownych za naruszenie umownego terminu wykonania zobowiązania.

    Z wyżej przedstawionych przyczyn apelacja, jako nieuzasadniona, podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

    O kosztach procesu w postępowaniu odwoławczym orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. zasądzając od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1200 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika, stosownie do § 2 ust. 1 i 2 zw. z § 6 pkt 5 i § 13 ust 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

    SSO A. W. SSO K. G. SSR (del.) A. W.