Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 16/15 upr.

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 czerwca 2015 r.

Sąd Rejonowy w Olkuszu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Michał Siemieniec

Protokolant:

sekretarka Weronika Chmiest

po rozpoznaniu w dniu 3 czerwca 2015 r. w Olkuszu na rozprawie

sprawy z powództwa G. C.

przeciwko Z. M.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanej Z. M. na rzecz powoda G. C. odsetki w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP w stosunku rocznym od kwoty 328,00 (trzysta dwadzieścia osiem 00/100) złotych od dnia 21 stycznia 2013 roku do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w zakresie żądania kwoty 150,00 (sto pięćdziesiąt 00/100) złotych wraz z odsetkami od tej kwoty;

III.  zasądza od pozwanej Z. M. na rzecz powoda G. C. kwotę 73,41 (siedemdziesiąt trzy 41/100) złotych tytułem kosztów procesu.

UZASADNIENIE

W pozwie wniesionym w dniu 6 listopada 2014 roku powód G. C., prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą (...) .H.U. (...) domagał się zasądzenia od pozwanej Z. M. kwoty 478 złotych z odsetkami w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP w skali roku – liczonymi od dnia 21 stycznia 2013 roku do dnia zapłaty oraz zasądzenia kosztów procesu.

W uzasadnieniu żądania pozwu powód wskazał, że prowadzi działalność gospodarczą, w dniu 21 grudnia 2012 roku w miejscowości Ś. pomiędzy stronami zawarto umowę pożyczki gotówkowej na kwotę 478 złotych. Kwota pożyczki została przekazana pozwanej w momencie podpisania umowy. Pozwana zobowiązała się do spłaty pożyczki do dnia 20 stycznia 2013 roku. Pomimo upływu terminu płatności, pożyczka nie została zwrócona. Pismem z dnia 4 lutego 2013 roku powód wezwał pozwanego do zapłaty należności, a następnie podjął działania windykacyjne, które okazały się bezskuteczne (jedynie na koszty wezwania i windykacji przyjęto wpłatę 150 złotych). Na dochodzoną pozwem należność składała się kwota pożyczki w wysokości 478 złotych oraz odsetki umowne w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP.

W dniu 12 listopada 2014 roku Sąd Rejonowy w Olkuszu wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, uwzględniający powództwo w całości wraz z kosztami procesu.

Sprzeciw od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym wniosła pozwana, zaskarżając nakaz zapłaty w części, tzn. ponad kwotę 328 złotych oraz w zakresie odsetek i kosztów procesu. Pozwana zarzuciła nieuwzględnienie częściowej spłaty pożyczki w kwocie 150 złotych. Pozwana przyznała fakt zaciągnięcia pożyczki, tzw. chwilówki w punkcie kredytowym w Ś. w kwocie 350 złotych. Podniosła, że taką kwotę otrzymała i, że nie pożyczała kwoty 478 złotych. Do kwoty pożyczki doliczono pozwanej 128 złotych kosztów, o czym - jak wskazała -nie miała świadomości. Jeszcze w grudniu 2012 roku pozwana wpłaciła 60 złotych jako odsetki, a w dniu 25 września 2013 roku wpłaciła 150 złotych tytułem częściowej spłaty pożyczki. Osoba przyjmująca wpłatę miała poinformować pozwaną, że innych kosztów nie będzie.

W pisemnej odpowiedzi na sprzeciw pozwanej powód podtrzymał swoje twierdzenia i żądania pozwu. Dodatkowo powód wyjaśnił, że pozwana zapoznała się z umową pożyczki oraz zaakceptowała jej treść, o czym świadczą podpisy pod umową. Powód przyznał, że pozwana zapłaciła na poczet pożyczki kwotę 150 złotych, ale kwota ta została zaliczona na poczet kosztów wezwania do zapłaty oraz kosztów czynności windykacyjnych.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny

W dniu 21 grudnia 2012 roku w Ś. została zawarta w formie pisemnej – na gotowym formularzu sporządzonym przez powoda - umowa pożyczki gotówkowej pomiędzy pożyczkodawcą G. C., prowadzącym działalność gospodarczą pod nazwą (...) .H.U. (...) a pożyczkobiorcą Z. M.. Pożyczkodawca udzielił pożyczkobiorcy pożyczki w kwocie 478 złotych na okres do dnia 20 stycznia 2013 roku. Zgodnie z § 6 ust. 2 umowy, strony ustaliły, że od niespłaconego z terminie zadłużenia przeterminowanego naliczane będą odsetki według stopy procentowej stanowiącej czterokrotność stopy kredytu lombardowego NBP w stosunku rocznym. W myśl § 7 umowy, od kwoty pożyczki pożyczkodawca pobierał w dniu wypłaty pożyczki prowizję w kwocie 24 złotych. Kwota prowizji w wysokości 24 złotych i kwota ustanowienia zabezpieczenia pożyczki w wysokości 104 złotych stanowiły, zgodnie z § 7 ust. 2 umowy całkowity koszt pożyczki. W § 8 umowy postanowiono, że zabezpieczenie pożyczki stanowiło poręczenie A. Z. ( P.U.H. (...)). W § 10 umowy, zawarto postanowienia następującej treści: 1. W przypadku niezwrócenia przez pożyczkobiorcę pożyczki w terminie określonym w umowie i powstania zadłużenia przeterminowanego pożyczkodawca może wszcząć postępowanie windykacyjne, którego koszty ponosi pożyczkobiorca. 2. W przypadku nieuregulowania przez pożyczkobiorcę kwoty zaległości w terminie 7 dni od dnia wystawienia wezwania do zapłaty, o którym mowa w § 5, pośrednik w imieniu pożyczkodawcy przystąpi do czynności windykacyjnych rozumianych jako wizyty przedstawiciela pośrednika w miejscu zamieszkania lub pracy pożyczkobiorcy – na które pożyczkobiorca wyraża zgodę. 3. Koszty związane z niewykonaniem przez pożyczkobiorcę zobowiązania wynoszą: - za wezwanie do zapłaty: 50 złotych, - za czynności windykacyjne: do 100 złotych miesięcznie. Kwestia wystawiania wezwania do zapłaty została uregulowana w § 5 ust. 3 umowy o brzmieniu: W przypadku powstania niedopłaty pośrednik w imieniu pożyczkodawcy wystawi w 14 dniu od powstania niedopłaty wezwanie do zapłaty i dostarczy je na wskazany przez pożyczkobiorcę adres.

[ dowód: umowa pożyczki gotówkowej k. 7 ]

Pozwana nie spłaciła długu wynikającego z zawartej umowy pożyczki w terminie.

[ okoliczność bezsporna ]

W dniu 4 lutego 2013 roku przedstawiciel wierzyciela wystawił wezwanie pozwanej do zapłaty: kwoty należności głównej w kwocie 478 złotych, odsetek w kwocie 5 złotych, kosztów wezwania w kwocie 50 złotych, pozwana pokwitowała odbiór wezwania.

[ dowód: wezwanie do zapłaty k. 8 ]

W dniu 25 września 2013 roku pozwana wpłaciła przedstawicielowi powoda kwotę 150 złotych tytułem częściowej spłaty pożyczki z dnia 21 grudnia 2012 roku.

[ dowód: pokwitowanie KP nr (...) k. 17 ]

Sąd zważył, co następuje.

Powództwo jest zasadne częściowo. Na wstępie należy zwrócić uwagę, że ze względu na ograniczony zakres zaskarżenia nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym, nakaz ów uprawomocnił się w zakresie zasądzonej części kwoty należności głównej, mianowicie kwoty 328 złotych. Nakaz został bowiem zaskarżony w zakresie kwoty 150 złotych oraz w zakresie odsetek i kosztów procesu.

Powyżej opisany stan faktyczny sprawy ustalono w oparciu o dowody z dokumentów, których prawdziwość nie była kwestionowana. Wnioski dowodowe pozwanej o jej przesłuchanie oraz o przesłuchanie świadka D. M. oddalono, bowiem okoliczności, które miały być stwierdzone za pomocą tych środków dowodowych wynikają wprost z dokumentów. Mowa tutaj o fakcie zawarcia umowy pożyczki oraz o fakcie częściowej spłaty długu wynikającego z tej umowy. Okoliczność, iż umowa pożyczki o treści wskazanej w pisemnym dokumencie umowy została między stronami zawarta nie budziła wątpliwości. Pozwana powoływała się jedynie na fakt, iż z dokumentem umowy zapoznała się dopiero w domu i tam stwierdziła, że tekście umowy figuruje wyższa kwota przedmiotu pożyczki, aniżeli ta, którą otrzymała. Twierdzenia te nie mogły być uznane za miarodajne. Z umowy wynika, że udzielono powódce pożyczki w kwocie 478 złotych, przy czym pożyczkodawca pobrał z tej kwoty 24 złote prowizji i 104 złote z tytułu ustanowienia zabezpieczenia pożyczki. W tej sytuacji twierdzenia pozwanej, że została wprowadzona w błąd przez reprezentanta powoda nie mogły zostać zaakceptowane. Należy podkreślić, że zgodnie z wyrażonym w orzecznictwie słusznym poglądem, kto podpisuje dokument umowy bez uprzedniego zapoznania się z jego treścią, składa oświadczenie woli odpowiadające treści dokumentu. Dotyczy to zarówno sytuacji, w której składający podpis nie ma żadnego wyobrażenia o treści dokumentu, jak i sytuacji, w której jego wyobrażenie o treści dokumentu jest niezgodne z rzeczywistą treścią dokumentu (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 8 grudnia 1999 roku sygn. akt I ACa 661/99, publ. (...) 2004/3-4/107). Całkowicie gołosłowne - i jako takie, niewiarygodne - były też twierdzenia pozwanej, że spłaciła zadłużenie w kwocie o 60 złotych wyższej niż wynikająca ze złożonego do akt pokwitowania. Zgodnie z art. 462 § 1 kc, dłużnik, spełniając świadczenie, może żądać od wierzyciela pokwitowania. W sytuacji, gdy pozwana przedstawiła pokwitowanie stwierdzające uiszczenie przez nią części długu (150 złotych), nie może przekonująco twierdzić, że spłaciła z tego tytułu kwotę wyższą.

Mając na względzie podniesione w sprzeciwie od nakazu zapłaty zarzuty, dość ogólnikowo kwestionujące wysokość doliczonych do przedmiotu pożyczki kosztów ubocznych, należało postanowienia umowy pożyczki ocenić w świetle art. 385 1 i nast. kc. Bezspornie umowa pożyczki pomiędzy stronami została sporządzona na przygotowanym przez powoda wzorze, a w świetle art. 385 1 § 1 kc, postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Zgodnie z art. 385 2 kc, oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny.

Na tle stanu faktycznego rozpoznawanej sprawy, brzmienie § 10 ust. 3 umowy pożyczki skłania do wniosku, że klauzula w nim zawarta stanowi niedozwolone postanowienie umowne. Klauzula ta wprowadza bowiem opłaty obciążające pożyczkobiorcę, rażąco naruszające interesy pożyczkodawcy – konsumenta i jest sprzeczna z dobrymi obyczajami. Co prawda, można uznać, że dopuszczalne jest wprowadzenie w umowie obowiązku zwrotu przez pożyczkobiorcę kosztów związanych z kierowaniem do niego wezwań do zwrotu kwoty pożyczki, jednakże wysokość tych kosztów musi być usprawiedliwiona okolicznościami i pozostawać w rozsądnej proporcji w stosunku do kwoty pożyczki i innych kosztów związanych z jej udzieleniem. W niniejszym przypadku opłata z tytułu wezwania do zapłaty została określona arbitralnie na 50 złotych, a jest to opłata naliczana obok drugiej opłaty, wprowadzonej za czynności windykacyjne. Nietrudno więc zauważyć, że opłata 50 złotych – według umowy – obciąża pożyczkobiorcę niezależnie od tego, czy były prowadzone jakiekolwiek inne czynności windykacyjne, stanowi więc swego rodzaju rekompensatę za sporządzenie i doręczenie dłużnikowi pisma. Jak już wspomniano, w sytuacji, gdy pożyczka obejmowała kwotę 478 złotych, przy czym 128 złotych z tej kwoty faktycznie nie wypłacono pożyczkobiorcy w związku z ustanowieniem zabezpieczenia, koszt 50 złotych za samo wystawienie i doręczenie wezwania do zapłaty jest rażąco niewspółmierny, tym bardziej, że odsetki od kwoty pożyczki zostały określone na maksymalnym pułapie czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP w stosunku rocznym. Nawet, jeśli się uwzględni, że opłata ta musi rekompensować wydatki związane z wydrukowaniem pisma, kosztem papieru, koperty, zużytą energią elektryczną, tonerem do drukarki, doręczeniem przesyłki, nie da się przekonująco obronić tezy, że kwota 50 złotych jest zgodna z dobrymi obyczajami. Z tego względu klauzulę ustanawiającą opłatę 50 złotych za wezwanie do zapłaty sąd uznał za niedozwoloną. A. drugiej z zakwestionowanych klauzul, statuującej opłatę za czynności windykacyjne w wysokości „do 100 złotych miesięcznie” jest, zdaniem sądu, oczywista. W tym przypadku wysokość opłaty jest w zasadzie nieokreślona. Pozostawia się wierzycielowi dowolność w ustaleniu jej wysokości w konkretnym przypadku, nie wprowadzając żadnych kryteriów, jakie mogłyby być na tej płaszczyźnie uwzględniane. W przypadku przedłużających się czynności windykacyjnych, powód - w oparciu o tę klauzulę - mógłby żądać nawet kilkutysięcznych kwot z tytułu czynności windykacyjnych. Opłata ta nie jest wszak w żaden sposób realnie limitowana, trudno bowiem za takie ograniczenie uznać limit miesięczny, wynoszący 100 złotych. Tylko od woli pożyczkodawcy zależy więc wysokość tej opłaty w konkretnym przypadku, w szczególności nie jest ona powiązana w żaden sposób z wysokością rzeczywiście poniesionych wydatków windykacyjnych. Z tej przyczyny i tę klauzulę sąd uznał za niedozwoloną.

W związku z powyższymi uwagami, należało przyjąć, że § 10 ust. 3 umowy pożyczki nie wiąże pozwanej, czyli należy go traktować tak, jakby go w umowie w ogóle nie było. Oznacza to, że powództwo w zakresie kwoty 150 złotych jest bezzasadne i jako takie podlega oddaleniu. Z tego względu, w punkcie I sentencji wyroku zasądzono jedynie odsetki umowne w wysokości odsetek maksymalnych od należności głównej (po odliczeniu od tej należności opłat wprowadzonych klauzulami abuzywnymi). Rozstrzygnięcie o odsetkach znajduje oparcie w art. 481 § 1 i 2 kc.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 kpc, stosunkowo je rozdzielając. Powód poniósł następujące koszty: 30 złotych opłaty od pozwu, 60 złotych z tytułu wynagrodzenia pełnomocnika (§ 6 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, tekst jedn. Dz.U. 2013 poz. 490 ze zm.), 17 zł z tytułu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. W sytuacji, gdy powód wygrał sprawę w 68,61 %, należało zasądzić na jego rzecz taką właśnie część poniesionych kosztów procesu, czyli kwotę 73,41 złotych.

[ SSR M. S. ]