Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VW 2973/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 czerwca 2015 r.

Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie V Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący SSR Klaudia Miłek

Protokolant: Agnieszka Gutowska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 18 grudnia 2014 r., 12 marca 2015 r. i 15 czerwca 2015 r. sprawy, przeciwko J. D. s. W. i T. z domu Ć. ur. (...) w W.

obwinionego o to że:

W dniu 02 kwietnia 2014 roku ok. godziny 17:00 w W. na ulicy (...), będąc opiekunem psa nie zachował zwykłych i nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, będący pod jego opieką pies ( agresywny )rasy mieszaniec na terenie przeznaczonym do użytku publicznego biegał bez smyczy i kagańca,

tj. za wykroczenie z art. 10 ust. 2a Ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Dz. U. 2005.236.2008 zpóźn. zmianami w zw. z § 28 pkt. 2 i § 29 pkt. 5 Uchwały nr LXXVII/2006/2006 Rady m. st. W. z dnia 22.06.2006r.

orzeka

1)  Obwinionego J. D. uniewinnia od popełnienia zarzucanego mu czynu.

2)  Koszty postępowania przejmuje na rachunek Skarbu Państwa.

Sygn. akt V W 2973/14

UZASADNIENIE

J. D. został obwiniony o to, że w dniu 02 kwietnia 2014 roku ok. godziny 17:00 w W. na ulicy (...), będąc opiekunem psa nie zachował zwykłych i nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, będący pod jego opieką pies ( agresywny ) rasy mieszaniec na terenie przeznaczonym do użytku publicznego biegał bez smyczy i kagańca, tj. za wykroczenie z art. 10 ust. 2a Ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Dz. U. 2005.236.2008 z późn. zmianami w zw. z § 28 pkt. 2 i § 29 pkt. 5 Uchwały nr LXXVII/2006/2006 Rady m. st. W. z dnia 22.06.2006r.

Na podstawie zgromadzonego i ujawnionego w toku rozprawy głównej materiału dowodowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

J. D. wraz z żoną S. D. i córką mieszkają w budynku wielorodzinnym położonym przy ulicy (...) w W.. Posiadają oni psa rasy mieszaniec, którego przygarnęli ze schroniska. Na spacer z psem wychodzi najczęściej S. D., a także córka, która w czasie spacerów nie jest w stanie zapanować nad psem, w wyniku czego pies się jej wyrywa. W dniu 2 kwietnia 2014 roku ok. godziny 17:00 na spacer z psem nie wyszedł J. D..

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie: wyjaśnień obwinionego J. D. /k. 28-29/, zeznań świadka M. B. /k. 29/, zeznań świadka H. G. /k. 36/, zeznań świadka P. G. /k. 36/, zeznań świadka M. K. /k. 37/, zeznań świadka A. B. /e-protokół rozprawy z dnia 15 czerwca 2015 r. od godz. 00:01:43 do godz. 00:04:32/, zeznań świadka S. D. /e-protokół rozprawy z dnia 15 czerwca 2015 r. od godz. 00:05:09 do godz. 00:10:24/, a także częściowo protokołu przyjęcia ustnego zawiadomienia o wykroczeniu /k. 1/.

Obwiniony J. D. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Odnosząc się do zarzutu oświadczył, iż pies ten należy do jego córki i jest z nią bardzo zaprzyjaźniony. Obwiniony zaprzeczył przy tym, aby opiekował się tym psem, wskazując, iż wychodzi z nim na spacer raz na 3 miesiące. Przyznał on także, iż jego córka skarżyła się mu, że pies się jej wyrywa i że nie jest ona w stanie nad nim zapanować. W złożonych wyjaśnieniach J. D. zaprzeczył, aby w dniu zdarzenia wychodził z psem, a także, aby z psem w tym dniu wychodziła też jego córka. Obwiniony oświadczył nadto, iż w dniu zdarzenia przebywał w domu, a gdy wyszedł sam z domu spotkał patrol straży miejskiej i nie widział wówczas, aby pies biegał bez opieki. W złożonych wyjaśnieniach obwiniony wskazał także, iż jego pies i pies M. B. się nie lubią oraz, że oba psy należą do różnych ras. Oświadczył on także, że jego pies wyprowadzany jest na smyczy i bez kagańca, oraz, że w ten sam sposób wyprowadzany jest pies M. B.. Wskazał on również, iż M. B. jest skonfliktowana z wszystkimi swoimi sąsiadami. /k. 28-29 wyjaśnienia obwinionego J. D. /

J. D. ma 46 lat. Jest żonaty, posiada na utrzymaniu córkę. Nie posiada zawodu. Pracuje w restauracji. Uzyskuje dochód w wysokości około 1600 złotych. Nie był karany. Nie był również leczony psychiatrycznie ani odwykowo. /k. 28 wyjaśnienia obwinionego J. D. /

Sąd zważył, co następuje:

Dokonując wnikliwej oceny zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego Sąd Rejonowy uznał, iż sprawstwo J. D. odnośnie zarzucanego mu czynu budzi poważne i uzasadnione, a jednocześnie niedające się usunąć wątpliwości. W świetle całokształtu zgromadzonego w przedmiotowej sprawie materiału procesowego (przy uwzględnieniu notoryjności spraw podobnych oraz zasad doświadczenia życiowego) brak jest zdaniem Sądu podstaw do jednoznacznego przyjęcia, iż we wskazanym miejscu i czasie obwiniony faktycznie wyczerpał swoim zachowaniem ustawowe znamiona czynu stypizowanego przez ustawodawcę w art. 10 ust. 2a Ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Sąd nie znalazł wystarczających podstaw do przypisania J. D. sprawstwa czynu będącego przedmiotem niniejszego postępowania, a zgromadzony materiał dowodowy nie pozwolił na uznanie, iż obwiniony faktycznie we wskazanym miejscu i czasie popełnił zarzucane mu wykroczenie.

W pierwszej kolejności Sąd jest zobowiązany wskazać, iż naczelnymi zasadami polskiego procesu karnego – są określone w art. 5 Kodeksu postępowania karnego zasady: in dubio pro reo i domniemania niewinności, które znajdują także odpowiednie zastosowanie w postępowaniu w sprawach o wykroczenia (art. 8 kpw). Godzi się też podkreślić, iż według zasad obowiązującej procedury karnej (wykroczeniowej) – to nie oskarżony (obwiniony) musi udowodnić swoją niewinność, lecz oskarżyciel winien jest udowodnić winę oskarżonego (obwinionego). Przy czym udowodnić, to znaczy wykazać w sposób nie budzący wątpliwości wiarygodnymi dowodami – bezpośrednimi lub pośrednimi, te ostatnie w postaci tzw. poszlak mogą być uznane za pełnowartościowy dowód winy oskarżonego (obwinionego) jedynie wtedy, gdy zespół tych poszlak pozwala na ustalenie jednej logicznej wersji zdarzenia, wykluczającej możliwość jakiejkolwiek innej wersji. (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 25 maja 1995 roku, sygn. akt II Akr 120/95).

Oznacza to, że udowodnienie winy oskarżonemu (obwinionemu) musi być całkowite, pewne, wolne od wątpliwości (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 1999 roku, sygn. akt V KKN 362/97). Tak więc, gdy w świetle tak dokonanej oceny zebranych dowodów nie da się bez obawy popełnienia pomyłki wykluczyć innej wersji zdarzenia, aniżeli przyjęta w akcie oskarżenia (wniosku o ukaranie) – nie jest dopuszczalne przypisanie oskarżonemu (obwinionemu) zarzucanego czynu, albowiem w takiej sytuacji chroni go reguła in dubio pro reo (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 grudnia 1992 r., sygn. akt WR 369/90, OSP 1992/102/12).

Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd dał w całości wiarę wyjaśnieniom obwinionego J. D., stosując zasadę rozstrzygania wszystkich niedających się usunąć wątpliwości na korzyść osoby obwinionej.

Sąd Rejonowy oczywiście zważył, iż obwiniony utrzymując, że w dniu zdarzenia nie wyprowadzał psa na spacer, mógł w ten sposób jedynie realizować przysługujące mu prawo do obrony, na mocy którego nie ma on obowiązku dostarczania dowodów na swoją niekorzyść. Nie dyskredytuje to jednak jego postawy i nie upoważnia Sądu do podważenia złożonych przez niego wyjaśnień. Sąd Rejonowy związany jest zasadą domniemania niewinności, a przede wszystkim zasadą rozstrzygania wszystkich niedających się usunąć wątpliwości na korzyść osoby obwinionej. Zdaniem Tutejszego Sądu w rozpatrywanej sprawie właśnie takie wątpliwości ewidentnie zachodzą.

Zważyć należy również, iż omówione wyjaśnienia obwinionego korespondują z zeznaniami świadków: A. B. /e-protokół rozprawy z dnia 15 czerwca 2015 r. od godz. 00:01:43 do godz. 00:04:32/ i S. D. /e-protokół rozprawy z dnia 15 czerwca 2015 r. od godz. 00:05:09 do godz. 00:10:24/, które w złożonych zeznaniach wskazywały na konflikt obwinionego z M. B. oraz, że M. B., która posiada psa, sama nie zachowuje środków bezpieczeństwa przy jego wyprowadzaniu. S. D., która jest żoną obwinionego w złożonych zeznaniach przyznała nadto, iż to ona najczęściej wychodzi z psem na spacer. W/w świadek zaprzeczyła również, aby w dniu zdarzenia obwiniony wyprowadzał psa na spacer.

Oceniając zeznania złożone przez świadka S. D. Sąd miał na uwadze fakt, iż świadek jest osobą najbliższą dla obwinionego, bowiem jest jego żoną. Jednakże w ocenie Sądu zeznania w/w świadka, jak i zeznania świadka A. B. były w pełni wiarygodne, albowiem były one logiczne, konsekwentne i spójne wewnętrznie.

W celu ustalenia stanu faktycznego w sprawie przesłuchano również sąsiadów obwinionego: świadków H. G. i P. G. oraz świadka M. K., który pracował jako ochroniarz bloku, w którym mieszka obwiniony.

Z zeznań świadków H. G. /k. 36/ i P. G. /k. 36/ wynika, iż P. G. poprosił swoją matkę, aby uważała na psa obwinionego, który biega bez opieki wokół ich bloku. Świadkowie w złożonych zeznaniach nie wskazali jednak daty w/w zdarzenia. Świadek H. G. w złożonych zeznaniach wskazała jedynie, iż zdarzenie miało miejsce w ubiegłym roku.

Świadek M. K. /k. 37/ w złożonych zeznaniach potwierdził, iż w czasie jego pracy jako ochroniarza bloku, w którym mieszka obwiniony, miały miejsce zdarzenia, w czasie których pies biegał po bloku oraz jeździł windą. W złożonych zeznaniach świadek nie określił jednak daty, w której miały miejsce powyższe zdarzenia.

Sąd dał wiarę przesłuchanym w sprawie świadkom H. G., P. G. i M. K.. Ich zeznania należało uznać za logiczne i spójne, odpowiadają one zasadom doświadczenia życiowego i korespondują z notoryjnością spraw podobnych.

Oceniając zgromadzony w niniejszej sprawie pozostały materiał dowodowy, jedynymi dowodami, które mogłyby potwierdzić winę i sprawstwo obwinionego w zakresie zarzucanego mu czynu były zeznania świadka M. B. /k. 29/, która złożyła również ustne zawiadomienie o wykroczeniu /k. 1/.

W ustnym zawiadomieniu o wykroczeniu /k. 1/ M. B. wskazała, iż w dniu zdarzenia ok. godziny 17:00 w W. przy ulicy (...) J. D. będąc opiekunem psa rasy mieszaniec (agresywny) nie zachował zwykłych i nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia – będący pod jego opieką pies w miejscu publicznym biegał bez smyczy i kagańca. W w/w zawiadomieniu M. B. wskazała, iż pies ten wyprowadzany jest w miejscu publicznym przez osobę nieletnią tj. około 12 lat oraz, że nieletnia nie jest w stanie zapanować nad psem, a także, iż powyższa sytuacja ma miejsce cyklicznie od stycznia 2014 r.

W złożonych przed Sądem zeznaniach świadek M. B. /k. 29/ zaprzeczyła, aby w dniu zdarzenia widziała psa obwinionego. Wskazała bowiem, iż gdy wracała tego dnia do domu została poinformowana przez ochroniarza, iż pies sąsiadów z 12 piętra jeździł sam windą i biegał bez opieki. Z zeznań świadka wynika, iż później powyższą okoliczność potwierdziła jej również jedna z sąsiadek. W złożonych zeznaniach M. B. przyznała, iż obawiała się wychodzić ze swoim psem i dlatego zadzwoniła po Straż Miejską. Przyznała ona również, iż w tym dniu nie doszło do pogryzienia się psów.

Sąd dał wiarę złożonym na rozprawie w dniu 18 grudnia 2014 r. zeznaniom świadka M. B., uznając że jej zeznania były logiczne i spójne, odpowiadają one zasadom doświadczenia życiowego i korespondują z notoryjnością spraw podobnych. Wskazać należy, iż w złożonych zeznaniach świadek zaprzeczyła, aby w dniu zdarzenia ok. godziny 17:00 widziała, jak obwiniony wyprowadzał swojego psa na spacer, wskazując jedynie, iż usłyszała, że pies ten został wyprowadzony na spacer i przebywał bez opieki. Mając na uwadze powyższe Sąd nie dał wiary tej części treści ustnego zawiadomienia o wykroczeniu /k. 1/, która odnosiła się do zdarzenia z dnia 2 kwietnia 2014 roku, gdyż świadek M. B. zaprzeczyła, aby widziała powyższą sytuację, a pozostali przesłuchani w sprawie świadkowie: mieszkańcy bloku przy ulicy (...) w W. oraz ochroniarz w/w bloku nie potrafili wskazać daty powyższego zdarzenia.

Jednocześnie nic do ustalenia stanu faktycznego w sprawie nie wniosła notatka urzędowa /k. 10/.

W świetle zatem powyższych rozważań, w przekonaniu Sądu Rejonowego, brak jest podstaw do przyjęcia za udowodnione okoliczności wskazanych we wniosku o ukaranie – nie można uznać w sposób niebudzący jakichkolwiek wątpliwości, aby w krytycznym czasie J. D. będąc opiekunem psa nie zachował zwykłych i nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia i, aby będący pod jego opieką pies (agresywny) rasy mieszaniec na terenie przeznaczonym do użytku publicznego biegał bez smyczy i kagańca. Reasumując powyższe, brak jest podstaw do uznania słuszności stawianego obwinionemu zarzutu, a tym samym nie można jednoznacznie przyjąć, iż został on przez obwinionego popełniony.

W takim stanie rzeczy Sąd uniewinnił obwinionego J. D. od popełnienia zarzucanego mu czynu, a kosztami postępowania, stosownie do art. 118 § 2 kpw., obciążył Skarb Państwa.

Mając powyższe na względzie orzeczono jak w sentencji.