Pełny tekst orzeczenia

480/5/B/2014

POSTANOWIENIE

z dnia 25 czerwca 2014 r.

Sygn. akt Ts 34/14



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Teresa Liszcz,



po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej S.T. w sprawie zgodności:

art. 58 § 1a ustawy z dnia 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz. U. z 2012 r. poz. 788, ze zm.) z art. 30; art. 32 w związku z art. 18; art. 45 ust. 1 w związku z art. 2; art. 47 w związku z art. 18 i w związku z art. 31 ust. 3; art. 48 ust. 1 w związku z art. 18; art. 48 ust. 2 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 72 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,



p o s t a n a w i a:



odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej z 5 lutego 2014 r. S.T. (dalej: skarżący) wystąpił o zbadanie zgodności art. 58 § 1a ustawy z dnia 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz. U. z 2012 r. poz. 788, ze zm.; dalej: k.r.o.) w zakresie, „w jakim sąd w wyroku orzekającym rozwód może pozostawić władzę rodzicielską obojgu rodzicom na ich zgodny wniosek, jeżeli przedstawili porozumienie o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem, zaś w przypadku braku zgodnego wniosku, sąd może powierzyć wykonywanie władzy rodzicielskiej jednemu z rodziców, ograniczając władzę rodzicielską drugiego do określonych obowiązków i uprawnień w stosunku do osoby dziecka”, z art. 30; art. 32 w związku z art. 18; art. 45 ust. 1 w związku z art. 2; art. 47 w związku z art. 18 i w związku z art. 31 ust. 3; art. 48 ust. 1 w związku z art. 18; art. 48 ust. 2 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 72 ust. 1 Konstytucji.

Skarga konstytucyjna została wniesiona w związku z następującą sprawą. Pozwem z 20 września 2010 r. żona skarżącego wniosła o rozwiązanie jej związku małżeńskiego ze skarżącym przez rozwód z jego wyłącznej winy; powierzenie jej władzy rodzicielskiej nad małoletnią córką stron i ograniczenie władzy rodzicielskiej skarżącego do współdecydowania o istotnych sprawach dziecka, z wyłączeniem tych dotyczących leczenia oraz edukacji; ustalenie, że miejscem zamieszkania córki stron będzie każdorazowe miejsce zamieszkania matki; obciążenie skarżącego kwotą 3000,00 zł tytułem udziału ojca w utrzymaniu córki stron. Ponadto powódka wniosła o ustalenie kontaktów skarżącego z córką na zasadach wskazanych w pozwie. W odpowiedzi na pozew skarżący wniósł m.in. o orzeczenie rozwodu z wyłącznej winy powódki oraz przyznania mu władzy rodzicielskiej. W razie powierzenia władzy rodzicielskiej obojgu rodzicom lub tylko powódce, domagał się, aby strony miały prawo do współdecydowania o leczeniu córki, wyborze dla niej placówki oświatowej, zajęć dodatkowych i pozalekcyjnych, jej wyjazdach za granicę na dłużej niż miesiąc oraz o wyrobieniu jej paszportu i dowodu osobistego. W razie powierzenia władzy rodzicielskiej wyłącznie powódce skarżący domagał się częstszych (określonych w odpowiedzi na pozew) kontaktów z córką.

Wyrokiem z 23 listopada 2012 r. (sygn. akt VII C 653/10) Sąd Okręgowy w Warszawie – VII Wydział Cywilny Rejestrowy (dalej: Sąd Okręgowy w Warszawie; sąd pierwszej instancji) rozwiązał związek małżeński przez rozwód z winy skarżącego. Wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnią córką stron powierzył matce; ustalił, że miejscem pobytu córki będzie każdorazowe miejsce zamieszkania powódki; ograniczył wykonywanie władzy rodzicielskiej przez ojca do współdecydowania o istotnych sprawach córki dotyczących jej leczenia, wyboru dla niej placówki oświatowej i zajęć dodatkowych, jej wyjazdów za granicę na dłużej niż miesiąc, wydania jej paszportu i dowodu osobistego. Sąd rozstrzygnął ponadto o kosztach utrzymania córki przez każdego z rodziców, a także o kontaktach skarżącego z córką. Jednocześnie sąd ustalił nadzór kuratora sądowego nad sposobem sprawowania władzy rodzicielskiej nad małoletnią córką przez strony i zobowiązał go do składania sprawozdań z nadzoru raz na dwa miesiące. Wyrokiem z 9 września 2013 r., na skutek apelacji obu stron, Sąd Apelacyjny w Warszawie – I Wydział Cywilny (dalej: sąd drugiej instancji) zmienił zaskarżony wyrok m.in. w ten sposób, że pozostawił skarżącemu uprawnienie do współdecydowania o leczeniu córki związanym z jej hospitalizacją. Powyższy wyrok, wraz z uzasadnieniem, doręczono skarżącemu 14 listopada 2013 r.

Zdaniem skarżącego, zakwestionowany w skardze art. 58 § 1a k.r.o. jest niekonstytucyjny dlatego, że uzależnia przyznanie władzy rodzicielskiej obojgu rodzicom od złożenia przez nich zgodnego wniosku i od przedstawienia porozumienia, o którym mowa w art. 58 § 1 k.r.o. W sytuacji, w której rozwodzący się rodzice nie złożą wniosku i nie przedstawią porozumienia, sąd może powierzyć wykonywanie władzy rodzicielskiej tylko jednemu z nich, ograniczając ją drugiemu tylko do określonych obowiązków i uprawnień.

Skarżący twierdzi, że art. 58 § 1a k.r.o. narusza jego: godność (art. 30 Konstytucji), w ten sposób, że „bez winy oraz wbrew woli skarżącego umniejsza jego rolę jako rodzica i umożliwia realizowanie się jako pełnowartościowego opiekuna swojego dziecka”; prawo do równego traktowania przez władze publiczne i zakaz dyskryminacji w życiu społecznym (art. 32 w związku z art. 18 Konstytucji), ponieważ umożliwia odmienne traktowanie sytuacji prawnej podmiotów podobnych (tj. rodziców) w sytuacji, w której nie złożyli oni w sądzie zgodnego wniosku i nie przedstawili porozumienia o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem po rozwodzie; prawo do ochrony prawnej jego życia prywatnego i rodzinnego oraz prawo do ochrony czci i dobrego imienia (art. 47 w związku z art. 18 i w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji), dlatego że umożliwia arbitralne wkraczanie przez organy władzy państwowej w więzi łączące go z małoletnią córką (zakwestionowany przepis – w przypadku braku wniosku i porozumienia – „automatycznie” ogranicza prawa rodzicielskie jednego z rodziców); prawo do wychowania dziecka zgodnie z własnymi przekonaniami (art. 48 ust. 1 Konstytucji), ponieważ przez ograniczenie władzy rodzicielskiej i powierzenie jej wykonywania drugiemu rodzicowi „pozbawia realnej możliwości wpływu na wychowanie córki zgodnie z własnymi poglądami oraz wyznawanym systemem wartości”; art. 48 ust. 2 Konstytucji, ponieważ nie określa „ram (…) [i] przesłanek ograniczeń konstytucyjnych wolności skarżącego, jak również pozostawia organom władzy sądowniczej swobodę kształtowania sytuacji prawnej skarżącego w przedmiocie zakresu jego władzy rodzicielskiej i pozwala na uzależnienie zakresu uprawnień rodzicielskich od woli i chęci drugiego z rodziców małoletniej córki”; prawo do zapewnienia ochrony dobra i interesów jego małoletniej córki (art. 72 ust. 1 Konstytucji), ponieważ – jak zarzucił skarżący – uzależnia przyznanie władzy rodzicielskiej obojgu rodzicom od złożenia przez nich wniosku i oświadczenia, pomija interes małoletniego dziecka rozumiany jako możliwość zapewnienia mu odpowiednich warunków wychowania i rozwoju przez obojga rodziców; prawo do sądu w aspekcie rzetelnej procedury (art. 45 ust. 1 Konstytucji), ponieważ pozbawia skarżącego możliwości skutecznej ochrony praw rodzicielskich i praw dziecka, w przypadku braku porozumienia rozwodzących się rodziców, podczas gdy skarżący nie dążył do ograniczenia praw matki dziecka, lecz wnosił o wspólne wychowanie dziecka po rozwodzie. Skarżący twierdzi także, że zakwestionowany w skardze przepis narusza jego cześć i dobre imię, ponieważ orzeczenie wydane na jego podstawie ma „negatywny wydźwięk”.

Jak zarzucił skarżący, w wyniku zastosowania przez sąd art. 58 § 1a k.r.o. pozbawiono go – „w toku rozprawy rozwodowej, w związku z brakiem zgodnego wniosku obojga rozwodzących się małżonków – (…) najbardziej istotnych praw i obowiązków z zakresu władzy rodzicielskiej, w całkowitym oderwaniu od jego dotychczasowego wkładu w wychowanie córki i osobistych starań oraz dbałości o dobro dziecka”.



Trybunał Konstytucyjny zważył co następuje:



Skarga konstytucyjna jest sformalizowanym środkiem ochrony konstytucyjnych wolności i praw. Jej merytoryczne rozpoznanie jest uzależnione od spełnienia warunków wynikających zarówno z art. 79 ust. 1 Konstytucji, jak i z art. 46-47 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Skargom konstytucyjnym niespełniającym tych warunków oraz skargom oczywiście bezzasadnym Trybunał Konstytucyjny odmawia nadania dalszego biegu.

Skarżący zakwestionował art. 58 § 1a k.r.o. w brzmieniu: „Sąd może powierzyć wykonywanie władzy rodzicielskiej jednemu z rodziców, ograniczając władzę rodzicielską drugiego do określonych obowiązków i uprawnień w stosunku do osoby dziecka. Sąd może pozostawić władzę rodzicielską obojgu rodzicom na ich zgodny wniosek, jeżeli przedstawili porozumienie, o którym mowa w § 1 [tj. o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem po rozwodzie], i jest zasadne oczekiwanie, że będą współdziałać w sprawach dziecka”.

Istotą zarzutów sformułowanych w skardze jest uzależnienie przyznania władzy rodzicielskiej obojgu rodzicom od złożenia przez nich zgodnego wniosku oraz przedstawienia porozumienia o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem po rozwodzie. Zarzuty skarżącego odnoszą się zatem do art. 58 § 1a zdanie drugie k.r.o. Ten przepis nie był jednak podstawą żadnego z orzeczeń wydanych w sprawie skarżącego. Trybunał zwraca uwagę na to, że norma określona w art. 58 § 1a zdanie drugie k.r.o. jest stosowana tylko wtedy, gdy rozwodzący się małżonkowie złożą zgodny wniosek i przedstawią porozumienie o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem po rozwodzie (tj. plan wychowawczy, o którym mowa w art. 58 § 1 k.r.o.). W sprawie, w związku z którą skarżący wniósł skargę do Trybunału, taki plan wychowawczy nie został przedstawiony. W związku z tym, sądy nie rozstrzygały ani o istnieniu tego planu, ani o podziale władzy rodzicielskiej pomiędzy rozwodzącymi się małżonkami.

Okoliczności te mają zasadnicze znaczenie dla oceny rozpatrywanej skargi. Po pierwsze, skarżący kwestionuje przepis, który nie był podstawą żadnego z orzeczeń wydanych w jego sprawie. Skarga nabiera więc cech actio popularis, a zatem nie spełnia podstawowej przesłanki określonej w art. 79 ust. 1 Konstytucji. Po drugie, skoro zarzuty skarżącego dotyczą art. 58 § 1a zdanie drugie k.r.o., to należy uznać, że nie wskazał on, w jaki sposób przepis będący podstawą orzeczenia, w związku z którym wniósł skargę do Trybunału (tj. art. 58 § 1a zdanie pierwsze k.r.o.), narusza jego konstytucyjne wolności i prawa.

Wskazane okoliczności są – w myśl art. 49 w związku z art. 47 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy o TK – przesłankami odmowy nadania analizowanej skardze dalszego biegu.

Niezależnie od powyższego Trybunał postanowił przytoczyć pozostałe argumenty uzasadniające odmowę.

Trybunał zwraca uwagę na to, że zgodnie z literalną wykładnią art. 58 § 1a zdanie pierwsze k.r.o. sąd może, lecz nie musi powierzyć wykonywanie władzy rodzicielskiej jednemu z rodziców. Tak samo przedłożenie planu wychowawczego (art. 58 § 1a zdanie drugie k.r.o.) nie przesądza o pozostawieniu obojgu rodzicom pełnej władzy oraz o zwolnieniu sądu z obowiązku orzeczenia o kontaktach z dzieckiem w wyroku rozwodowym (zob. uchwała siedmiu sędziów SN z 5 czerwca 2012 r., III CZP 72/11, OSNC nr 12/2012, poz. 135). W obu przypadkach ustawodawca pozostawił orzekającemu sądowi margines uznania.

Skarżący zarzuca, że w przypadku nieprzedłożenia planu wychowawczego przez rozwodzących się rodziców sąd „automatycznie” ogranicza władzę rodzicielską jednego z nich. Zdaniem Trybunału skarżący w istocie kwestionuje sposób interpretacji zakwestionowanego przepisu, a nie jego zgodność z Konstytucją. Skarżący zarzuca także, że zasadniczy wpływ na wydane w jego sprawie orzeczenia miała opinia Rodzinnego Ośrodka Diagnostyczno-Konsultacyjnego wydana rok przed orzeczeniem sądu pierwszej instancji. Trzeba jednak zauważyć, że orzekający w sprawie sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania i na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału (art. 233 § 1 k.p.c.).

Na tej podstawie Trybunał stwierdza, że rozpatrywana skarga jest w istocie skargą na stosowanie prawa, a stosowanie prawa przez sądy nie podlega kognicji Trybunału Konstytucyjnego (zob. wyrok TK z 21 grudnia 2004 r., SK 19/03, OTK ZU nr 11/A/2004, poz. 118). Sformułowanie w skardze zarzutów dotyczących sfery stosowania prawa powoduje, że wydanie merytorycznego orzeczenia jest niedopuszczalne.

Wskazana okoliczność jest – w myśl art. 49 w związku z art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK – następną podstawą odmowy nadania skardze dalszego biegu.

Trybunał zauważa również, że skarżący kwestionuje konstytucyjność art. 58 § 1a k.r.o., gdyż – jak twierdzi – przepis ten nie określa „ram (…) [i] przesłanek ograniczeń konstytucyjnych wolności”. Zdaniem Trybunału skarżący domaga się zatem uznania, że art. 58 § 1a k.r.o. jest niezgodny z Konstytucją, ponieważ ustawodawca nie uregulował w nim odpowiednich – ze względu na interes skarżącego – kwestii. Tak sformułowany zarzut należy ocenić negatywnie. W swoim orzecznictwie Trybunał Konstytucyjny wyraził już pogląd, zgodnie z którym „zarzuty nie mogą polegać na wskazywaniu, że przepis nie zawiera konkretnej regulacji, której istnienie zadowalałoby wnioskodawcę” (zob. wyrok TK z 19 listopada 2001 r., K 3/00, OTK ZU nr 8/2001, poz. 251). Zarzut zaniechania ustawodawczego (luki normatywnej) nie może być przedmiotem badania w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym. Wydanie orzeczenia w tym zakresie należy więc uznać za niedopuszczalne (zob. postanowienia TK z 11 grudnia 2002 r., SK 17/02, OTK ZU nr 7/A/2002, poz. 98 oraz 22 czerwca 2005 r., K 42/04, OTK ZU nr 6/A/2005, poz. 74).



W związku z tym Trybunał postanowił jak na wstępie.