Pełny tekst orzeczenia

131/2/B/2014

POSTANOWIENIE

z dnia 18 czerwca 2013 r.

Sygn. akt Ts 319/12



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Andrzej Wróbel,



po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej P.R. w sprawie zgodności:

art. 3989 § 1 pkt 1 i § 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.) z art. 45 ust. 1 w związku z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,



p o s t a n a w i a:



odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej z 18 grudnia 2012 r. P.R. (dalej: skarżący) postawił następujące zarzuty. Po pierwsze, że art. 3989 § 1 pkt 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) narusza art. 45 ust. 1 w związku z art. 2 Konstytucji. Po drugie, że art. 3989 § 2 k.p.c. w zakresie, w jakim „nie przewiduje możności zaskarżenia postanowienia o odmowie przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania” jest niezgodny z art. 45 ust. 1 w związku z art. 2 Konstytucji.

Skarga konstytucyjna została wniesiona w związku z postanowieniem Sądu Najwyższego z dnia 28 czerwca 2012 r. (sygn. akt II CSK 41/12), w którym sąd ten odmówił przyjęcia do rozpoznania skargi kasacyjnej skarżącego. Postanowienie zostało doręczone pełnomocnikowi skarżącego 18 września 2012 r.

Skarżący uważa, że zakwestionowany art. 3989 § 1 pkt 1 k.p.c. „nie jest precyzyjnie sformułowany, narusza takie wartości jak bezpieczeństwo prawne, zasadę legalizmu, zaufanie do prawa oraz zasadę sprawiedliwości proceduralnej”. Natomiast § 2 art. 3989 k.p.c. nie odpowiada standardom rzetelnej procedury sądowej, gdyż o przyjęciu bądź odmowie przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania Sąd Najwyższy orzeka w składzie jednego sędziego, postanowienie jest niezaskarżalne, natomiast jego uzasadnienie „skrótowe”.

Pełnomocnik skarżącego został wezwany (zarządzenie Trybunału z dnia 16 stycznia 2013 r., doręczone 21 stycznia 2013 r.) do usunięcia braków formalnych skargi przez: wskazanie, jakie prawa i wolności skarżącego wyrażone w art. 45 ust. 1 w związku z art. 2 Konstytucji zostały naruszone przez zakwestionowane przepisy art. 3989 § 1 pkt 1 i § 2 k.p.c.; wskazanie, w jaki sposób prawa skarżącego zostały naruszone; doręczenie pełnomocnictwa szczególnego do sporządzenia skargi konstytucyjnej i reprezentowania skarżącego w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym.

W piśmie procesowym z 28 stycznia 2013 r. pełnomocnik odniósł się do zarządzenia. Jego zdaniem zastosowana przez Sąd Najwyższy wykładnia użytego w zakwestionowanym art. 3989 § 1 pkt 1 k.p.c. sformułowania „istotne zagadnienie prawne” nie znajduje uzasadnienia w treści tego przepisu oraz jest sprzeczna z doktryną. Jest zatem niezgodna z „prawem skarżącego do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji), zasadą zaufania obywatela do stanowionego prawa, zasadą dostatecznej określoności normy, (…) [oraz] zasadą przyzwoitej legislacji, które wynikają z art. 2 Konstytucji”. Odnosząc się do art. 3989 § 2 k.p.c. pełnomocnik zwrócił uwagę, że postanowienie o odmowie przyjęcia do rozpoznania skargi kasacyjnej uniemożliwia rozpoznanie tego środka prawnego. W związku z tym powinien od niego przysługiwać (tak jak w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym) środek zaskarżenia do kolegialnego składu Sądu Najwyższego. W piśmie procesowym pełnomocnik zakwestionował także zgodność art. 3989 § 2 k.p.c. z art. 31 ust. 3 Konstytucji.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Skarga konstytucyjna jest sformalizowanym środkiem ochrony konstytucyjnych wolności i praw. Jej merytoryczne rozpoznanie uzależnione jest od spełnienia warunków wynikających zarówno z art. 79 ust. 1 Konstytucji, jak i art. 46-47 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Skargom konstytucyjnym niespełniającym tych warunków oraz skargom oczywiście bezzasadnym Trybunał Konstytucyjny odmawia nadania dalszego biegu.

Skarżący zmierza do uruchomienia postępowania kontrolnego wobec art. 3989 § 1 pkt 1 k.p.c. w brzmieniu: „Sąd Najwyższy przyjmuje skargę kasacyjną do rozpoznania, jeżeli: w sprawie występuje istotne zagadnienie prawne”. Istota sformułowanego zarzutu sprowadza się do twierdzenia, że przepis ten jest na tyle niedookreślony, iż pozwala Sądowi Najwyższemu na arbitralne podejmowanie rozstrzygnięć. Postawiony zarzut skarżący uzasadnia w ten sposób, że powołuje w skardze stanowisko z doktryny przeciwstawne do tego, jakie zostało przyjęte przez Sąd Najwyższy za podstawę odmowy przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania. Skarżący uznaje, że w komentarzach do zakwestionowanego przepisu zwraca się uwagę, iż zagadnienie prawne nie powinno być – jak orzekł sąd in concreto – abstrakcyjne, lecz „konkretnie powiązane z podstawami kasacji”, a w jego sprawie tak właśnie jest.

Należy zwrócić uwagę, że każdy przepis posługujący się pojęciami nieostrymi jest dookreślany w procesie stosowania prawa. Jednakże ewentualne różnice w rozumieniu takiego przepisu, jakkolwiek utrudniające położenie podmiotów skarżących, nie mogą być uzasadnieniem badania przez Trybunał jego treści normatywnej. Sposób rozumienia przesłanki występowania w sprawie istotnego zagadnienia prawnego zawiera się w sferze stosowania art. 3989 § 1 pkt 1 k.p.c. przez Sąd Najwyższy. To, że skarżący sądzi, iż przejawem niedookreślenia tego przepisu jest naruszenie art. 45 ust. 1 w związku z art. 2 Konstytucji, w rzeczywistości wynika z oceny okoliczności faktycznych sprawy. Trybunał zwraca uwagę, że artykuł 79 ust. 1 Konstytucji kształtuje skargę konstytucyjną jako skargę „na przepis”, nie zaś na jego stosowanie.

W tym stanie rzeczy Trybunał stwierdza, że zarzuty skarżącego dotyczą wyłącznie płaszczyzny stosowania zaskarżonego przepisu przez Sąd Najwyższy, co jednoznacznie przesądza o niemożności wydania orzeczenia przez Trybunał.

Okoliczność ta – w myśl art. 49 w związku z art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK – jest podstawą odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu w zakresie zarzutów dotyczących niekonstytucyjności art. 3989 § 1 pkt 1 k.p.c.

Niezależnie od powyższego należy przypomnieć, że w orzecznictwie Trybunału prezentowany jest jednolity pogląd, zgodnie z którym zwroty (pojęcia) niedookreślone i nieostre istnieją w każdym systemie prawnym. Nie jest bowiem możliwe skonstruowanie przepisów, które wykluczałyby jakikolwiek margines swobody odczytania. Jak ustalił Trybunał w postanowieniu z 27 kwietnia 2004 r., P 16/03 (OTK ZU nr 4/A/2004, poz. 36): „każdy akt prawny (czy konkretny przepis prawny) zawiera pojęcia o mniejszym lub większym stopniu niedookreśloności. Nieostrość czy niedookreśloność pojęć prawnych sprzyja uelastycznieniu porządku prawnego (...) nie każda więc, ale jedynie kwalifikowana – tj. niedająca się usunąć w drodze uznanych metod wykładni – nieostrość czy niejasność przepisu może stanowić podstawę stwierdzenia jego niekonstytucyjności”. Takie zwroty występują we wszystkich systemach prawa europejskiego, także tych państw, które charakteryzują się wysoką kulturą prawną i niewątpliwie są zaliczane do państw prawa. Zwroty te przesuwają obowiązek konkretyzacji normy na etap stosowania prawa i w związku z tym dają sądom (czy organom administracji – w wypadku np. uznania administracyjnego) pewną swobodę decyzyjną. Nie można jej jednak utożsamiać z dowolnością i wolnością od zewnętrznej kontroli. W szczególności niepodobna kwestionować wskazanych przepisów na podstawie art. 45 ust. 1 Konstytucji jako naruszających prawo do sądu, przez fakt posługiwania się zwrotami – zdaniem skarżącego – nieostrymi. Niedostateczna precyzja i brak dookreśloności przepisu może tylko wtedy być podstawą zarzutu, gdy dany zwrot nie daje – przy użyciu ogólnie aprobowanych technik wykładni – możliwości ustalenia jego znaczenia. Niebezpieczeństwo, jakie wiąże się ze stosowaniem zwrotów niedookreślonych i nieostrych, jest powszechnie znane: praktyka stosowania tych przepisów stosunkowo łatwo może ulegać wypaczeniu na skutek powoływania się na takie zwroty bez próby wypełnienia ich konkretną treścią wynikającą z okoliczności danej sprawy. Takie wypaczenie dotyczyć może jednak jedynie praktyki stosowania prawa, nie jest zaś błędem legislatora. Także i w odniesieniu do zarzutów sformułowanych w rozpatrywanej skardze należy uznać, że ustawodawca ma prawo posłużyć się zwrotami niedookreślonymi, dającymi Sądowi Najwyższemu możliwość wyważonej i zindywidualizowanej oceny. Nie jest to naruszenie konstytucyjności, a legislator utrzymuje się w takim wypadku w granicach konstytucyjnej swobody regulacji. Należy bowiem podkreślić, że z postanowień Konstytucji nie można wywodzić prawa podmiotowego do rozpoznania skargi kasacyjnej. Ustawodawca ma zatem swobodę ustalania zarówno przesłanek dopuszczalności rozpoznania tego nadzwyczajnego środka odwoławczego, jak również trybu jego rozpoznania w przedsądzie (zob. wyrok TK z 10 lipca 2000 r., SK 12/99, OTK ZU nr 5/2000, poz. 143).



Kontroli Trybunału skarżący poddał również art. 3989 § 2 k.p.c., który stanowi: „o przyjęciu lub odmowie przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania Sąd Najwyższy orzeka na posiedzeniu niejawnym”.

Skarżący wywodzi upoważnienie do wniesienia skargi konstytucyjnej z naruszenia zasady rzetelnego postępowania przed Sądem Najwyższym.

Trybunał zauważa, że wątpliwości skarżącego dotyczą kumulacji trzech ograniczeń, tj. braku możliwości zaskarżenia postanowienia odmawiającego przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania, jednoosobowego orzekania oraz „skrótowego” uzasadnienia wydanego przez Sąd Najwyższy orzeczenia. Należy jednakże zwrócić uwagę, że kwestie te zostały uregulowane w innych – niezakwestionowanych przez skarżącego – przepisach ustawy procesowej, tj. w art. 394 i art. 3941 k.p.c. określających katalog postanowień, od których przysługuje środek zaskarżenia oraz w art. 39810 k.p.c. określającym skład Sądu Najwyższego orzekający m.in. w przedsądzie. Zaskarżony przez skarżącego art. 3989 § 2 k.p.c. wprowadza jedynie wymóg rozpoznania skargi kasacyjnej na posiedzeniu niejawnym. Trybunał stwierdza zatem, że zarzuty skarżącego pozostają bez związku ze wskazanym jako przedmiot kontroli art. 3989 § 2 k.p.c.

Skarżący nie uprawdopodobnił zatem naruszenia swych praw, co – w myśl art. 49 w związku z art. 36 ust. 3 i art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK – jest podstawą odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu w zakresie dotyczącym zarzutów niekonstytucyjności art. 3989 § 2 k.p.c.

Niezależnie od powyższego Trybunał Konstytucyjny ustalił, że sformułowane w skardze zarzuty cechuje oczywista bezzasadność.

Należy przypomnieć, że świetle ugruntowanego orzecznictwa Trybunału, prawo do kasacji jako nadzwyczajnego środka zaskarżenia nie mieści się w treści art. 45 ust. 1 Konstytucji. Dlatego też w odniesieniu do tego środka prawnego nie obowiązują takie standardy, jak w postępowaniu przed sądami pierwszej i drugiej instancji. Trybunał stoi na stanowisku, że ustawodawca dysponuje szerszym marginesem swobody w wypadku środka nadzwyczajnego, a to nakazuje stosować łagodniejsze kryteria oceny konstytucyjności przepisów regulujących jego prawny reżim w ustawodawstwie zwykłym (zob. wyrok z dnia 31 marca 2005 r., SK 26/02, OTK ZU nr 3/A2005, poz. 29).

Jednocześnie w swoich orzeczeniach Trybunał prezentuje pogląd, że w sytuacji, gdy ustawodawca, w wybranych przez siebie kategoriach spraw, zdecyduje się przyznać prawo do trzeciej instancji, to postępowanie takie musi odpowiadać standardom rzetelnego procesu wynikającym zarówno z art. 45 ust. 1, jak i art. 2 Konstytucji (postanowienie TK z 10 sierpnia 2001 r., Ts 58/01, OTK ZU nr 6/2001, poz. 207). Jednakże w wyroku z 30 maja 2007 r., w sprawie SK 68/06 (OTK ZU nr 6/A/2007, poz. 53) Trybunał – co istotne, przyjmując w ramach instytucji przedsądu dopuszczalność istnienia mniej rygorystycznych gwarancji procesowych, orzekł, że naruszeniem standardu rzetelności rozpoznania skarg kasacyjnych była wyłącznie kumulacja kilku nieproporcjonalnych ograniczeń. Zdaniem Trybunału z perspektywy konstytucyjnej niemożliwy do zaakceptowania był stan przyjęty na podstawie k.p.c., wyłączający wszelkie możliwe instrumenty zapewniające przejrzystość orzekania, tj. zarówno obowiązek uzasadniania postanowień o odmowie przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania, jak i orzekanie w tej sprawie na posiedzeniu niejawnym. Powyższe orzeczenie, w wyniku którego przywrócono ogólną zasadę uzasadniania orzeczeń Sądu Najwyższego, ukształtowało standard rzetelnego postępowania przed Sądem Najwyższym. W judykaturze Trybunału wyrażany jest bowiem pogląd, że uzasadnienie orzeczenia jest składnikiem prawa do sprawiedliwego rozstrzygnięcia, a jego znaczenie rośnie zwłaszcza wówczas, gdy przesłanki podjęcia określonego rozstrzygnięcia są – tak jak w przypadku przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania – niedookreślone. W swoim orzecznictwie Trybunał zwracał również uwagę, że uzasadnienie zapobiega dowolności i arbitralności sądu. Pełni ważną rolę nawet wtedy, gdy orzeczenie nie podlega kontroli, bowiem dzięki informacjom zawartym w uzasadnieniu uczestnicy postępowania, a także potencjalne strony przyszłych postępowań, mogą uzyskać obraz funkcjonowania pewnych mechanizmów procesowych i ocenić szanse powodzenia w konkretnej sprawie. W ten sposób realizuje się zatem kolejny wymóg sprawiedliwości proceduralnej, a mianowicie – przewidywalność rozstrzygnięć sądowych (zob. wyrok TK z dnia 2 października 2006 r., SK 34/06, OTK ZU 9/A/2006, poz. 118).


W momencie wejścia w życie wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie SK 68/06, tj. 15 czerwca 2007 r., norma pozwalająca na nieuzasadnianie postanowień o odmowie przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania utraciła moc obowiązującą. Od tego momentu Sąd Najwyższy, po pierwsze, bada skargę kasacyjną pod kątem spełnienia przesłanek jej rozpoznania określonych w art. 3989 § 1 k.p.c., po drugie, wydaje postanowienie o przyjęciu lub odmowie przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania, w końcu, po trzecie, uzasadnia to postanowienie. Tym samym spełnione zostają podstawowe elementy konstytucyjnego prawa do sądu.

Podnoszona przez skarżącego kwestia „skrótowego” uzasadniania tego rodzaju postanowień przez Sąd Najwyższy, choć może rodzić problem natury konstytucyjnej, jest wyłącznie kwestią stosowania prawa, nie zaś samej treści art. 3989 k.p.c. (por. na tle poprzedniego stanu prawnego wyrok TK z 31 marca 2005 r., SK 26/02, OTK ZU nr 3/A/2005, poz. 29, pkt 4.8 uzasadnienia). W związku z tym, tego typu argumenty nie mogą uzasadniać merytorycznej oceny skargi.

Wskazane wyżej okoliczności dowodzą, że zarzuty sformułowane w skardze konstytucyjnej są oczywiście bezzasadne, co w myśl art. 49 w związku z art. 36 ust. 3 ustawy o TK, jest kolejną podstawą odmowy nadania jej dalszego biegu.



W tym stanie rzeczy Trybunał Konstytucyjny orzekł jak w sentencji.