Pełny tekst orzeczenia

579/6/B/2014

POSTANOWIENIE
z dnia 16 grudnia 2014 r.
Sygn. akt Ts 275/13

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Małgorzata Pyziak-Szafnicka – przewodnicząca
Mirosław Granat – sprawozdawca
Piotr Tuleja,

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 25 września 2014 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej D.H.,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 11 października 2013 r. skarżący zakwestionował zgodność art. 184 § 8 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555, ze zm.; dalej: k.p.k.) w zakresie, w jakim uzależnia on uchylenie postanowienia o zachowaniu w tajemnicy okoliczności umożliwiających ujawnienie tożsamości świadków anonimowych (dalej: postanowienie anonimizacyjne) od złożenia wniosku przez prokuratora, z art. 2, art. 32 ust. 1, art. 42 ust. 2 oraz art. 45 ust. 1 Konstytucji.
Skargę konstytucyjną wniesiono na podstawie następującego stanu faktycznego sprawy. Skarżący jest oskarżony o popełnienie czynu zabronionego, określonego w art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 56 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. z. 2012 r. poz. 124, ze zm.). W skład materiału dowodowego, będącego podstawą wniesienia oskarżenia przeciwko skarżącemu, wchodzą zeznania czterech świadków przesłuchiwanych w trybie art. 184 § 4 k.p.k., tj. tzw. świadków anonimowych. Podczas rozprawy toczącej się przed Sądem Okręgowym w Warszawie – XII Wydział Karny skarżący wystąpił z wnioskiem o uchylenie postanowień anonimizacyjnych oraz o przesłuchanie świadków bezpośrednio na sali rozpraw. Postanowieniem z 11 lipca 2013 r. (sygn. akt XII K 56/12, wpisanym do protokołu rozprawy) sąd nie uwzględnił złożonego wniosku. W uzasadnieniu rozstrzygnięcia sąd stwierdził, że okoliczności leżące u podstaw wydania tych postanowień nadal pozostają w pełni aktualne. Sąd nie uwzględnił ponadto wniosku o przesłuchanie świadków anonimowych bezpośrednio na sali rozpraw. Podczas rozprawy przed Sądem Okręgowym w Warszawie – XII Wydział Karny, odbywającej się 2 października 2013 r., skarżący ponownie wystąpił z wnioskiem o uchylenie postanowienia anonimizacyjego wydanego wobec jednego ze świadków. Także tym razem sąd, postanowieniem z 2 października 2013 r. (sygn. akt XII K 56/12, wpisanym do protokołu rozprawy), odmówił uchylenia postanowienia, ponownie stwierdziwszy, że nadal w pełni aktualne są okoliczności leżące u podstaw jego wydania. Wniosek o przesłuchanie świadka bezpośrednio na sali rozpraw sąd rozpoznał odmownie.
Z odmową uchylenia postanowień anonimizacyjnych skarżący wiąże naruszenie prawa do sprawiedliwego i rzetelnego procesu karnego opartego na zasadzie kontradyktoryjności i wynikającej z niej zasadzie równości broni stron procesu, a także naruszenie prawa oskarżonego do obrony. Źródło naruszenia powyżej wskazanych praw skarżący upatruje w nieprzyznaniu oskarżonemu uprawnienia do wystąpienia w postępowaniu sądowym z wnioskiem o uchylenie postanowienia anonimizacyjnego, które to prawo przysługuje prokuratorowi. Zdaniem skarżącego nie można racjonalnie uzasadnić tego, że sąd odmawia przyznania oskarżonemu i jego obrońcy prawa inicjowania kontroli, dotyczącej istnienia podstaw do uchylenia postanowienia anonimizacyjnego. Skarżący podkreśla przy tym, że nie kwestionuje zasadności i konstytucyjności samej instytucji świadka incognito, ale przyjmuje, iż w celu zachowania gwarancji skarżącego zarówno sąd, jak i obie strony procesowe powinny mieć możliwość inicjowania postępowania w sprawie wydania rozstrzygnięcia o uchyleniu postanowienia anonimizacyjnego.
Postanowieniem z 25 września 2014 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze dalszego biegu, ponieważ na treść rozstrzygnięcia, z którego wydaniem skarżący wiąże naruszenie przysługujących mu praw konstytucyjnych, nie miało wpływu brzmienie zaskarżonej regulacji. Sąd, choć wskazał, że skarżący nie jest legitymowany do wystąpienia z wnioskiem o uchylenie postanowienia anonimizacyjnego, to jednak rozpoznał merytorycznie sprawę i stwierdził, że aktualne pozostają okoliczności, które zadecydowały o wydaniu tych postanowień. Z tego powodu sąd odmówił ich uchylenia.
W zażaleniu złożonym na powyższe postanowienie Trybunału skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego rozstrzygnięcia. Zdaniem skarżącego Trybunał błędnie przyjął, że w skardze nie wykazano, iż naruszenie jego konstytucyjnych wolności i praw nastąpiło w wyniku wydania rozstrzygnięcia na podstawie kwestionowanego przepisu, podczas gdy wskazano w niej jednoznacznie, że podstawą orzeczenia była zaskarżona regulacja. Skarżący nie zgodził się także z Trybunałem, że skarga konstytucyjna nie zawiera wskazania, jakie konstytucyjne wolności i prawa zostały naruszone. Skarżący stwierdził, że „precyzyjnie i w sposób jednoznaczny” podał, iż na skutek odmowy uchylenia postanowień anonimizacyjnych przez sąd doszło do naruszenia praw gwarantowanych przez art. 2, art. 45 ust. 1, art. 41 ust. 2 oraz art. 32 ust. 1 Konstytucji. Zdaniem skarżącego dla zasadności wniesionej skargi nie ma znaczenia kolejność, w jakiej sąd okręgowy przedstawił swoje rozważania dotyczące wniosków o uchylenie postanowień anonimizacyjnych. Skarżący wskazał, że sąd przedstawił swoje merytoryczne stanowisko w kwestii zasadności złożonego wniosku, czym – jak stwierdził skarżący – „dalece wykroczył poza ramy, w których mieścić powinno się jego orzeczenie, określone przez art. 148 § 8 k.p.k. Okoliczność, że rozpoznający sprawę Skarżącego Sąd Okręgowy w Warszawie, postąpił w sposób nieprawidłowy i nie odmówił uwzględnienia ww. wniosków wyłącznie z tego powodu, że nie zostały spełnione przesłanki formalne do ich wniesienia przez uprawniony podmiot, nie przekreśla zasadności skargi konstytucyjnej, kwestionującej krąg podmiotów legitymowanych do wystąpienia z wnioskiem w trybie art. 148 § 8 k.p.k.”.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 36 ust. 4 w zw. z art. 49 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b w zw. z art. 36 ust. 6–7 i w zw. z art. 49 ustawy o TK). Trybunał Konstytucyjny bada w szczególności, czy w zaskarżonym postanowieniu, prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu. Oznacza to, że na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał analizuje przede wszystkim te zarzuty, które mogą podważyć trafność ustaleń przyjętych za podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia.
Trybunał stwierdza, że zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, a argumenty przedstawione w zażaleniu nie podważają zasadności ustaleń dokonanych w tym postanowieniu.
W ocenie Trybunału nie można zgodzić się ze skarżącym, dla którego nie ma znaczenia – w kontekście przesłanek skargi konstytucyjnej – to, że rozpoznający w sprawie sąd, choć stwierdził, iż skarżący nie był uprawniony do wystąpienia z wnioskiem o uchylenie postanowienia anonimizacyjnego, to jednak rozpoznał merytorycznie sprawę. Należy podkreślić, że zgodnie z modelem skargi konstytucyjnej obowiązującym w prawie polskim uprawnionym do wniesienia tego środka ochrony wolności i praw jest jedynie ten, którego wolności lub prawa zostały naruszone w sposób osobisty i bezpośredni, co oznacza konieczność wykazania funkcjonalnego powiązania skargi konstytucyjnej z konkretnym postępowaniem. W przeciwnym wypadku skarga konstytucyjna nabrałaby charakteru actio popularis. Trybunał Konstytucyjny nie może zatem pominąć tego, że sądy merytorycznie zbadały zasadność uchylenia postanowień anonimizacyjnych, ponieważ ta okoliczność uzasadnia stwierdzenie, że odmowa uwzględnienia wniosku nie została zdeterminowana przez brzmienie zaskarżonej regulacji. Nie można bowiem zasadnie twierdzić, że na ukształtowanie sytuacji prawnej skarżącego bezpośredni wpływ miał zaskarżony przepis, skoro sądy – choć uznały, że skarżącemu nie przysługuje prawo wystąpienia z wnioskiem – zbadały merytorycznie zasadność dalszej anonimizacji danych świadka.
Mając powyższe na uwadze, Trybunał Konstytucyjny podtrzymuje stanowisko wyrażone w zaskarżonym postanowieniu. Z analizy materiału procesowego sprawy wynika bowiem, że odmowa uwzględnienia wniosków o uchylenie postanowień anonimizacyjnych była skutkiem także niespełnienia przesłanek merytorycznych uzasadniających takie uchylenie. Nawet gdyby zgodzić się ze skarżącym, że zakwestionowany przepis powinien dopuszczać możliwość złożenia wniosku również przez oskarżonego lub jego obrońcę, a w konsekwencji, gdyby skarżący złożył taki wniosek, jego rozpatrzenie nie doprowadziłoby do innego rozstrzygnięcia niż to, które zostało wydane w sprawie skarżącego. Innymi słowy, gdyby przepis miał taką treść, jakiej domaga się skarżący, nie doszłoby do uchylenia postanowień anonimizacyjnych z powodu braku merytorycznych podstaw do podjęcia takiego rozstrzygnięcia. We wniesionym zażaleniu skarżący nie uprawdopodobnił, w jaki sposób – biorąc pod uwagę merytoryczne rozpatrzenia wniosku przez sąd – zastosowanie zaskarżonego przepisu doprowadziło do naruszenia wskazanych w skardze praw konstytucyjnych. Należy przy tym podkreślić, że Trybunał – wbrew temu, co podniósł skarżący w zażaleniu – nie stwierdził, że zaskarżony przepis nie był podstawą wskazanego w skardze rozstrzygnięcia ani że skarżący nie wskazał, jakie konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone. Zwrócił uwagę na to tylko, że treść kwestionowanej regulacji nie miała decydującego znaczenia dla odmowy uchylenia postanowień anonimizacyjnych, skoro sąd i tak merytorycznie rozpoznał wniosek skarżącego.

Wziąwszy powyższe pod uwagę, Trybunał Konstytucyjny uznał za w pełni uzasadnione postanowienie z 25 września 2014 r. o odmowie nadania dalszego biegu analizowanej skardze konstytucyjnej i nie uwzględnił zażalenia złożonego na to postanowienie.






3