Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CK 746/04
POSTANOWIENIE
Dnia 14 czerwca 2005 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Lech Walentynowicz (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Hubert Wrzeszcz
SSN Tadeusz Żyznowski
w sprawie z wniosku Dyrektora Specjalistycznego Zespołu Psychiatrycznej Opieki
Zdrowotnej w W.
przy uczestnictwie Z. L.
o umieszczenie w domu pomocy społecznej bez wymaganej zgody, po rozpoznaniu na
rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 14 czerwca 2005 r., kasacji uczestniczki
postępowania od postanowienia Sądu Okręgowego w W. z dnia 21 lipca 2004 r., sygn.
akt XIII Ca (…),
uchyla zaskarżone postanowienie oraz postanowienie Sądu Rejonowego w W. z
dnia 9 czerwca 2004 r., sygn. akt R III Ns (…), i przekazuje temu Sądowi sprawę do
ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego i
apelacyjnego.
Uzasadnienie
Sąd Rejonowy w W. – uwzględniając wniosek dyrektora Specjalistycznego
Zespołu Psychiatrycznej Opieki Zdrowotnej w W. – postanowieniem z dnia 9 czerwca
2004 r. skierował uczestniczkę postępowania Z. L. do domu pomocy społecznej bez jej
zgody.
Sąd ustalił, że Z. L., urodzona dnia 4 czerwca 1958 r., rencistka I grupy
inwalidzkiej, panna, leczona jest od 1984 r. (obecnie po raz 21) z rozpoznaniem
schizofrenii paranoidalnej z częstymi zaostrzeniami. Większość hospitalizacji odbywa
2
się w trybie art. 23 ustawy z dnia 19 sierpnia 1994 r. o ochronie zdrowia psychicznego
(Dz. U. Nr 111, poz. 535). Konieczność leczenia szpitalnego zawsze była powodowana
odstawianiem zalecanych leków, co wywoływało nawroty ostrych objawów
psychotycznych z gwałtownymi zachowaniami. Uczestniczka nie ma poczucia choroby
psychicznej i nie rokuje współpracy w dalszej terapii. Takie zachowanie stwarza
potencjalne zagrożenie dla jej zdrowia i może stanowić zagrożenie dla otoczenia.
Uczestniczka, mająca wyższe wykształcenie, mieszka we własnym mieszkaniu w W.,
nie utrzymuje kontaktów z sąsiadami, a z siostrą - mieszkającą również w W. -
utrzymuje sporadyczne kontakty. Źródłem jej dochodów jest renta inwalidzka.
Sąd doszedł do wniosku, że Z. L. wskutek rozpoznanej długotrwałej choroby
psychicznej jest niezdolna - mimo nieubezwłasnowolnienia – do zaspokajania
podstawowych potrzeb życiowych i wymaga stałej opieki oraz nadzoru ze strony innych
osób, w szczególności w procesie podtrzymywania leczenia. Umieszczenie w domu
opieki społecznej zapewni jej opiekę oraz stały nadzór fachowego personelu nad
koniecznym leczeniem farmakologicznym (art. 39 ust. 1 i 2 ustawy).
Uczestniczka w apelacji wyraziła sprzeciw wobec skierowania do domu pomocy
społecznej wbrew jej woli, gdyż ma mieszkanie i jest w stanie sama się utrzymać, z
ewentualną pomocą opiekunki społecznej.
Postanowieniem z dnia 21 lipca 2004 r. Sąd Okręgowy w W. oddalił apelację.
Sąd ten podkreślił, że oczywista jest niezdolność Z. L. do zaspokajania
podstawowych potrzeb życiowych z racji choroby i pozbawienia opieki innych osób,
także siostry. W konsekwencji uczestniczka utraciła zdolność funkcjonowania w
społeczeństwie, co zagraża jej życiu i stanowi zagrożenie dla otoczenia. W tym wyraża
się celowość umieszczenia jej w domu opieki społecznej.
Uczestniczka w kasacji wniosła o uchylenie obu postanowień i przekazania
sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.
Skarżąca powołała się na naruszenie prawa materialnego przez niewłaściwe
zastosowanie art. 38 i 39 ust. 2 w związku z art. 12 ustawy o ochronie zdrowia
psychicznego, w następstwie przyjęcia, że jest ona niezdolna do zaspokajania
podstawowych potrzeb życiowych i wymaga przymusowego umieszczenia w domu
pomocy społecznej, mimo że ma wyższe wykształcenie, prowadzi samodzielnie swoje
sprawy życiowe, dysponuje własnym mieszkaniem i rentą, może korzystać z pomocy
siostry zamieszkałej w W. i gotowa jest korzystać z pomocy pielęgniarki.
3
Uczestniczka podkreśliła, że zastosowano wobec niej najbardziej ingerencyjny i
dokuczliwy środek, mimo stwierdzenia tylko faktu niesystematycznego pobierania leków.
W kasacji zostały podniesione również zarzuty procesowe dotyczące naruszenia
art. 5, 233 i 379 pkt 5 k.p.c. oraz art. 44 ust. 2, 46 i 48 ust. 2 ustawy o ochronie zdrowia
psychicznego.
W postępowaniu sądowym nie zapewniono uczestniczce pomocy kuratorskiej
i adwokackiej ani nie udzielono niezbędnych pouczeń, co - jej zdaniem - powoduje
nieważność postępowania, bowiem podstawowe okoliczności sprawy nie zostały
wyjaśnione, a postanowienia sądowe zapadły bez należytego wsparcia dowodowego, z
naruszeniem jej uprawnień i interesów.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Na podstawie art. 39 ust. 2 ustawy z dnia 19 sierpnia 1994 r. o ochronie zdrowia
psychicznego (Dz. U. Nr 111, poz. 535 ze zm., dalej: „ustawa”) uczestniczka
postępowania została skierowana, bez jej zgody, do domu opieki społecznej. Powyższy
przepis upoważnia kierownika szpitala psychiatrycznego do złożenia do sądu
opiekuńczego wniosku o skierowanie w odniesieniu do osoby przebywającej w tym
szpitalu i nie wymagającej dalszego leczenia, która jest niezdolna do samodzielnego
zaspokajania podstawowych potrzeb życiowych i potrzebuje stałej opieki oraz
pielęgnacji. Jest to przymusowy tryb przyjęcia do domu opieki społecznej (właściwy
również dla sytuacji opisanej w art. 39 ust. 1, w której inicjatorem jest organ do spraw
pomocy społecznej), stanowi więc wyjątek od wyrażonej w art. 38 ustawy zasady, że
przyjęcie osoby chorej psychicznie do domu opieki społecznej następuje za jej zgodą
lub za zgodą jej przedstawiciela ustawowego.
W treści art. 39 ust. 2 ustawy nie ma uzależnienia wniosku od „niemożności
korzystania przez chorego z opieki innych osób”, ale należy przyjąć, że taka
„niemożność” musi wystąpić. Przepis ten odsyła bowiem – poprzez art. 39 ust. 1 – do
art. 38 ustawy definiującego osobę chorą psychicznie, która odmawia zgody na
skierowanie. Jest to mianowicie osoba, która m.in. „nie ma możliwości korzystania
z opieki innych osób”. Potwierdza to § 1 ust. 1 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki
Socjalnej z dnia 31 lipca 1995 r. w sprawie szczegółowego sposobu działania w
sprawach przyjęcia do domu pomocy społecznej oraz wypisania z domu pomocy
społecznej osoby chorej psychicznie i upośledzonej umysłowo (Dz. U. Nr 92, poz. 460),
uzależniający skierowanie do domu pomocy społecznej od niemożności korzystania z
pomocy innych osób. Nie istnieje prymat opieki zinstytucjonalizowanej; opieka chorego
4
psychicznie w kręgu rodzinnym jest z zasady bardziej efektywna i lepiej mu służy.
Uzasadniony jest więc pogląd, że przymusowe skierowanie chorego psychicznie do
zakładu opieki społecznej, w trybie art. 39 ust. 2 ustawy, uzależnione jest m.in. od braku
możliwości korzystania przez chorego z opieki innych osób.
Wykładnia ta jest istotna w rozpoznawanej sprawie, bo rozszerza sferę badania
sądowego. Stan zdrowia uczestniczki jest ważny, ale nie decydujący, tym bardziej że nie
wymaga ona leczenia szpitalnego. O potrzebie przymusowego jej pobytu w domu
pomocy społecznej decyduje bowiem niezdolność do samodzielnego zaspokajania
potrzeb życiowych oraz niemożność zapewnienia koniecznej stałej opieki i pielęgnacji
(art. 39 ust. 2 w związku z art. 38 ustawy).
Ustawa z dnia 19 sierpnia 1994 r. o ochronie zdrowia psychicznego nastawiona
jest na pomoc osobom chorym psychicznie (por. art. 1, 2 i 12). Trafnie więc w kasacji
powołano się na ustawowe wymaganie, by przy wyborze rodzaju i metod postępowania
leczniczego brać pod uwagę nie tylko cele zdrowotne, ale także interesy oraz inne dobra
osobiste osoby z zaburzeniami psychicznymi i dążyć do osiągnięcia poprawy stanu
zdrowia w sposób najmniej dla tej osoby uciążliwy (art. 12).
Wobec uczestniczki zastosowany został, wbrew jej woli, radykalny środek
„opiekuńczy”, w sytuacji gdy legitymuje się ona wyższym wykształceniem, ma własne
mieszkanie i rentę, nie jest ubezwłasnowolniona, ma bliską rodzinę (siostrę) w W.,
deklaruje chęć leczenia i korzystania z pomocy pielęgniarki. Nasuwające się w związku
z tym wątpliwości i zastrzeżenia wynikają przede wszystkim z niedostatków
postępowania dowodowego uniemożliwiających konfrontację. Zupełnie nie wiadomo, na
podstawie jakich dowodów dokonano ustaleń spoza sfery oceny zdrowia psychicznego
Z. L. Także zdawkowe jej przesłuchanie nie uzasadnia ustalenia, że nie zażywała sama
leków bądź że nie utrzymuje żadnych kontaktów z siostrą. W sprawach opiekuńczych
konieczna jest inicjatywa dowodowa sądu. Nie dokonano jednak wywiadów
środowiskowych ani nie przesłuchano siostry uczestniczki, zatem nie można było
wypowiedzieć się miarodajnie m.in. w kwestii możliwości korzystania przez chorą z
opieki rodzinnej bądź innej opieki.
Z ustaleń sądowych wynika, że uczestniczka była 21-krotnie hospitalizowana, w
większości – w trybie art. 23 ustawy. Jeżeli tak, to sąd opiekuńczy musiał wszczynać
obligatoryjne postępowanie kontrolne w trybie art. 25 – 27 ustawy. Kontrola taka
obejmuje sposób postępowania związany z przymusowym przyjęciem do szpitala
psychiatrycznego oraz przesłanki materialnoprawne. Aprobata (dezaprobata) przyjęcia
5
dotyczy czynności jednorazowej, ale ma znaczenie na przyszłość w odniesieniu do
istnienia choroby i postępowania pacjenta. W rozpoznawanej sprawie Sądy nie odniosły
się do tych istotnych zdarzeń. Nie wiadomo też, czy były podejmowane próby
ubezwłasnowolnienia Z. L.
Należy zaznaczyć, iż uciążliwe i męczące dla otoczenia zachowanie się osoby
chorej psychicznie nie stanowi przesłanki przymusowej hospitalizacji lub innego rodzaju
„odosobnienia” (zob. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 14 lutego 1996 r., II CRN
201/95 – PiP 1997, z. 1, poz. 111 oraz z dnia 12 lipca 1996, II CRN 81/96 – OSNC
1996, z. 12, poz. 164).
Uczestniczka, osoba chora psychicznie, nie miała żadnej pomocy prawnej w
postępowaniu pierwszo-instancyjnym i apelacyjnym. Jeżeli więc „utraciła zdolność
samodzielnego funkcjonowania w społeczeństwie”, to należało zapewnić pomoc prawną
dla ochrony jej praw w postępowaniu sądowym. Chodzi tu nie tyle o kuratora (art. 44 ust.
2 ustawy), mającego ograniczone czasowo i funkcjonalnie kompetencje (zob.
orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 24 maja 1995 r., III CRN 22/95 – OSNC 1995, z.
9, poz. 134 i z dnia 27 marca 1996 r., III CZP 28/96 – OSNC 1996, z. 7 – 8, poz. 99), co
o adwokata z urzędu (art. 48 ust. 2 ustawy), który gwarantowałby ochronę jej praw w
całym postępowaniu sądowym, w szczególności w sferze dowodowej. Wykazane
zostały poprzednio znaczne niedostatki postępowania dowodowego w kwestiach
istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, uniemożliwiające dokonanie miarodajnych ustaleń
faktycznych co do zdolności uczestniczki zaspokajania podstawowych potrzeb
życiowych oraz w zakresie potrzeby i możliwości korzystania z opieki i pielęgnacji innych
osób. W judykaturze podkreśla się, że fakultatywność ustanowienia adwokata z urzędu
na podstawie art. 48 ust 2 ustawy („sąd może”) nie oznacza dowolności, bowiem
niemożność racjonalnego korzystania z instytucji procesowych przez osobę chorą
psychicznie stwarza obowiązek ustanowienia pełnomocnika (orzeczenia Sądu
Najwyższego z dnia 10 marca 1999 r., II CKN 41/99 – nie publ. oraz z dnia 28 listopada
2002 r., II CKN 399/01 – nie publ.). Nieustanowienie adwokata z urzędu było zatem – w
okolicznościach rozpoznawanej sprawy – uchybieniem procesowym, które również
mogło mieć istotny wpływ na rozstrzygnięcie sprawy (art. 3931
pkt 2 k.p.c.).
Z przedstawionych przyczyn należało uchylić oba postanowienia i przekazać
sprawę Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach
postępowania kasacyjnego i apelacyjnego (art. 39313
§ 1 k.p.c. i art. 108 § 2 k.p.c. w
6
związku z art. 13 § 2 k.p.c. oraz art. 3 ustawy z dnia 22 grudnia 2004 r. o zmianie
kodeksu postępowania cywilnego.. – Dz. U. 2005, Nr 13, poz. 98).