Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CK 384/05
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 26 stycznia 2006 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Józef Frąckowiak (przewodniczący)
SSN Antoni Górski
SSN Krzysztof Pietrzykowski (sprawozdawca)
Protokolant Anna Wasiak
w sprawie z powództwa Skarbu Państwa - Izby Celnej w S.
przeciwko E. A.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej
w dniu 26 stycznia 2006 r.,
kasacji pozwanej
od wyroku Sądu Okręgowego w S.
z dnia 28 stycznia 2005 r.,
oddala kasację i zasądza od pozwanej na rzecz powoda 600 zł
(sześćset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania
kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Powód Skarb Państwa - Urząd Celny w S. w pozwie skierowanym przeciwko
E. A. wniósł o zasądzenie od pozwanej kwoty 10.813,29 zł wraz z ustawowymi
odsetkami od dnia 1 marca 1996 r. do dnia zapłaty. Nadto powód wniósł o nadanie
wyrokowi rygoru natychmiastowej wykonalności oraz o zasądzenie od pozwanej na
jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w kwocie
5.000 zł. Uzasadniając żądanie pozwu pełnomocnik powoda wskazał, iż pozwana
była Prezesem Zarządu Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością o nazwie „F.” z
siedzibą w S., a także udziałowcem tej spółki. Powód (organ celny) wydał w dniu
31 lipca 1995 r., w związku z wprowadzeniem przez spółkę na polski obszar celny
określonych towarów, decyzję, w której wymierzył należności celne na łączną kwotę
10.839,20 zł. Decyzja ta stała się prawomocna w dniu 23 lutego 1996 r. Nadto
powód wskazał, iż w związku z nieuiszczeniem przez spółkę należnej Skarbowi
Państwa należności celnej została wszczęta i przeprowadzona egzekucja
administracyjna, która okazała się bezskuteczna. Jako podstawę prawną żądania
pozwu pełnomocnik powoda powołał art. 299 § 1 k.s.h. Podniósł przy tym, iż
odpowiedzialność pozwanej na tej podstawie jest uzasadniona tym, iż pozwana
będąc prezesem w/w spółki nie zgłosiła wniosku o jej upadłość ani też nie wystąpiła
o wszczęcie postępowania układowego, na skutek czego powód, będący
wierzycielem spółki, poniósł szkodę.
Pełnomocnik pozwanej w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie
powództwa i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu według
norm przepisanych. Jednocześnie podniósł on zarzut niedopuszczalności drogi
sądowej wytoczonego powództwa, twierdząc, że sprawa ta nie ma charakteru
sprawy cywilnej w rozumieniu art. 1 k.p.c., bowiem u podstaw zobowiązania spółki
leży stosunek administracyjnoprawny i w związku z tym pozew powinien zostać
odrzucony. Jednocześnie pełnomocnik pozwanej, wskazał, iż powództwo powinno
zostać oddalone, bowiem podstawą odpowiedzialności pozwanej powinien być art.
298 § 1 k.h., a ten odpowiedzialność osobistą członka zarządu spółki z o.o. za jej
zobowiązania wiąże z bezskutecznością egzekucji wobec spółki. Tymczasem
3
powód nie wykazał, by była ona bezskuteczna. Podniósł nadto, iż powód mimo
niezgłoszenia upadłości oraz niewszczęcia postępowania zapobiegającego
upadłości wierzyciel (powód) nie poniósł szkody, warunkującej powyższą
odpowiedzialność. Nadto pismem z dnia 6 lutego 2004 r. pełnomocnik pozwanej
podniósł zarzut przedawnienia dochodzonej pozwem należności celnej, wskazując,
iż skoro w takiej sytuacji obowiązku jej uiszczania nie ma spółka, to tym samym
obowiązek ten nie może ciążyć na pozwanej.
Postanowieniem z dnia 25 lutego 2004 r. Sąd Rejonowy w S. oddalił zarzut
niedopuszczalności drogi sądowej podniesiony przez pozwaną w piśmie
procesowym z dnia 5 grudnia 2003 r. W uzasadnieniu Sąd wskazał, iż art. 298 k.h.
(art. 299 k.s.h.), przewidujący odpowiedzialność członka zarządu za zobowiązania
spółki z o.o., nie uzależnia jej od charakteru - publicznego czy prywatnego - tego
zobowiązania.
Wyrokiem z dnia 16 czerwca 2004 r. Sąd Rejonowy zasądził od pozwanej E.
A. na rzecz powoda Skarbu Państwa Urzędu Celnego w S. kwotę 10.813,29 zł
wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 marca 1996 r. Orzekając o kosztach
postępowania Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 2.450 zł tytułem
zwrotu kosztów procesu oraz nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu
Państwa Sądu Rejonowego kwotę 857 zł tytułem nieuiszczonych kosztów
sądowych. Jednocześnie Sąd oddalił wniosek powoda o nadanie wyrokowi rygoru
natychmiastowej wykonalności. Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł na
następujących ustaleniach faktycznych i wnioskach prawnych. Wspólnikami „F.”
Spółka z o.o. zostali E. A. oraz spółka „E.” GmbH. Osobą uprawnioną
do reprezentowania spółki ustanowiono E. A., która objęła stanowisko prezesa
spółki. W 1993 r. spółka poniosła stratę w wysokości 1.174.653.300,00 zł. Jej
aktywa zaś wynosiły 1.499.396.870,00 zł. W okresie od 2 stycznia do 30 czerwca
1994 r. spółka wykazywała dalszą stratę w wysokości 397.297.000,00 zł. Z końcem
czerwca 1994 r. wartość zobowiązań spółki wynosiła 1.571.950.300,00 zł, co
przekroczyło wartość jej aktywów. Spółka wprowadziła na polski obszar celny
towary, które nie podlegały zwolnieniu od cła. W związku z tym w dniu 31 lipca
1995 r. Dyrektor Urzędu Celnego wydał decyzję o wymierzeniu należności celnych
za te towary w łącznej kwocie 10.839,20 zł. Decyzja ta uprawomocniła się w dniu
4
23 lutego 1996 r. Należności stały się wymagalne z dniem 1 marca 1996 r. Pismem
z dnia 19 kwietnia 1996 r. Urząd Celny wezwał w/w spółkę do zapłaty powyższej
należności. Wpłata jednakże nie nastąpiła. W związku z tym w dniu 22 lipca 1996 r.
Dyrektor Urzędu Celnego wystawił tytuł wykonawczy przeciwko „F.” Spółka z o.o.
za należności celne, ustalone wyżej wskazaną decyzją, na kwotę 10.828,20 zł.
Urząd Celny dokonał zajęcia wierzytelności pieniężnych spółki w Banku [..]. Bank
przekazał kwotę 31,07 zł tytułem częściowej realizacji zajęcia wierzytelności.
Jednocześnie Bank poinformował Urząd Celny o całkowitym zaniku obrotów spółki
oraz o anulowaniu rachunku Spółki w Oddziale tego Banku. Egzekucja
administracyjna wobec Spółki okazała się bezskuteczna. Spółka zaś zaprzestała
swojej działalności w 1996 r.
W tym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, iż żądanie powoda oparte na
art. 299 § 1 k.s.h. jest w pełni zasadne. W pierwszym rzędzie uznał za
bezpodstawny zarzut niedopuszczalności drogi sądowej. Sąd szczegółowo odniósł
się do tej kwestii w uzasadnieniu postanowienia o oddaleniu zarzutu w tym zakresie
i nie powielał już zawartej tam argumentacji. Sąd wskazał, iż nie jest konieczne
wykazanie bezskuteczności egzekucji wobec spółki formalnym postanowieniem
stwierdzającym jej bezskuteczność. Wystarczające jest tutaj dowodzenie tej
okoliczności innymi środkami, jak chociażby przedstawionym przez powoda
raportem poborcy skarbowego, z którego wynika, że spółka zaprzestała
działalności i prowadzenie egzekucji jest bezskuteczne, czy też informacją z banku,
co do realizacji zajęcia rachunku bankowego. Sąd nadto uznał, iż w sprawie nie
zachodzą, wskazane w art. 298 § 2 k.h., okoliczności wyłączające
odpowiedzialność pozwanej. Niewątpliwe jest bowiem w niniejszej sprawie, że
pozwana, jako członek zarządu spółki, mimo jej fatalnej sytuacji finansowej (spółka
wykazywała bardzo duże straty, była niewypłacalna) nie złożyła wniosku o upadłość
ani o rozpoczęcie postępowania układowego. Za bezzasadne zostało uznane
twierdzenie pełnomocnika pozwanej, że mimo niedopełnienia tych czynności powód
nie poniósł szkody, bowiem majątek spółki nie pozwoliłby chociażby na częściowe
zaspokojenie jego roszczeń. Dla skutecznego powoływania się na tę okoliczność
wyłączającą odpowiedzialność pozwanej, należy bowiem wykazać, że pomimo
niezgłoszenia upadłości oraz wszczęcia postępowania układowego wierzyciel nie
5
poniósł szkody. W ocenie Sądu oczywiste jest istnienie szkody (niezapłacona
należność celna) oraz że jest ona wynikiem niezgłoszenia we właściwym czasie
w/w wniosków. Pozwana bowiem jako prezes zarządu wiedziała o złych wynikach
finansowych spółki, a mimo to pozwoliła, by spółka dalej działała i zaciągała kolejne
zobowiązania, narażając na szkodę swoich kontrahentów. Gdyby zaś w/w wnioski
zostały zgłoszone, spółka by już nie istniała i nie zaciągała kolejnych zobowiązań,
bądź przeszłaby restrukturyzację, która pozwoliłaby jej na sałatę zadłużenia, a to
pozwoliłoby uniknąć powstania kolejnych zobowiązań (zarówno publicznoprawnych
jak i prywatnych). Co do odsetek to Sąd uznał, iż stanowią one część
zobowiązania; za które ponosi odpowiedzialność pozwana i naliczane są tak samo
jak w przypadku spółki, tj. od dnia wymagalności roszczenia głównego. Jako
podstawę rozstrzygnięcia o kosztach procesu Sąd Rejonowy powołał przepisy art.
98 § 1 k.p.c.
Od powyższego wyroku apelację wywiodła pozwana, zaskarżając go
w całości i zarzucając obrazę prawa materialnego przez błędną jego wykładnię
bądź niewłaściwe zastosowanie, mianowicie art. 298 § 1 k.h. w zw. z art. 83 ust. 3
i ust. 5 pkt 2 ustawy z dnia 28 grudnia 1989 r. - Prawo celne, art. 298 § 2 k.h., art.
118 k.c. w zw. z art. 123 § 1 k.c., a także naruszenie przepisów postępowania,
które miało istotny wpływ na wynik sprawy, mianowicie art. 1 k.p.c. i art. 379 pkt 1
k.p.c. Skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości, odrzucenie
pozwu i umorzenie postępowania przy uwzględnieniu kosztów procesu za obie
instancje, ewentualnie o zmianę zaskarżonego wyroku przez oddalenie powództwa
w całości i zasądzenie od powoda na rzecz powódki kosztów procesu za obie
instancje, według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 28 stycznia 2005 r., oddalił apelację oraz
zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 1200 zł tytułem zwrotu kosztów
zastępstwa procesowego za II instancję. W uzasadnieniu wyroku Sąd Okręgowy
podkreślił, że apelacja powódki okazała się niezasadna, jakkolwiek bez wątpienia
odpowiedzialność pozwanej należy rozpatrywać na podstawie art. 298 k.h., a nie
art. 299 k.s.h., jednakże oba przepisy mają identyczną treść, stąd nawet błędne
zastosowanie przepisu prawa materialnego nie pozbawia wyroku słuszności. W
pierwszym rzędzie wskazać należy, iż zainicjowana niniejszą apelacją kontrola
6
odwoławcza wykazała, iż Sąd I instancji w sposób prawidłowy i wystarczający
ustalił stan faktyczny sprawy, wszechstronnie rozważył przedstawiony mu materiał
dowodowy, dokonując jego oceny według własnego przekonania, z
uwzględnieniem zasad logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego, a
swoje stanowisko w sprawie uzasadnił w sposób wyczerpujący i umożliwiający
dokonanie kontroli instancyjnej zaskarżonego orzeczenia. Mając powyższe na
uwadze Sąd Okręgowy w całości podzielił ustalenia poczynione przez Sąd
Rejonowy, jak również argumentację zawartą w uzasadnieniu postanowienia
wstępnego - czyniąc ją integralną częścią swojego uzasadnienia.
Z uwagi na podniesienie przez pełnomocnika skarżącej zarzutu naruszenia
przepisów postępowania, a mianowicie art. 1 k.p.c., w pierwszej kolejności należało
odnieść się do tego właśnie zarzutu, zwłaszcza że jego uwzględnienie
powodowałoby uznanie nieważności postępowania. Zarzut ten okazał się chybiony.
Sąd Okręgowy w pełni bowiem podzielił stanowisko Sądu I instancji w tym zakresie
wyrażone w uzasadnieniu postanowienia tego Sądu z dnia 25 lutego 2004 r.
oddalającego zarzut niedopuszczalności drogi sądowej podniesiony przez
pozwaną. Zgodnie bowiem z treścią art. 298 § 1 k.h., jeżeli egzekucja przeciwko
spółce z o.o. okaże się bezskuteczna, członkowie jej zarządu odpowiadają
solidarnie za jej zobowiązania. Słusznie w tym zakresie Sąd I instancji uznał, iż na
podstawie tego przepisu członkowie zarządu spółki z o.o. mogą odpowiadać także
za zobowiązania spółki wynikające z należności celnych (publicznoprawnych).
Wbrew bowiem temu, co twierdzi skarżący, droga sądowa dla dochodzenia od
członków zarządu spółki z o.o. tych roszczeń jest dopuszczalna, a właściwy do jej
rozpoznania jest sąd powszechny. Potwierdza to zresztą bogate i ugruntowane już
w tym zakresie orzecznictwo Sądu Najwyższego. Zważyć bowiem należy, iż
odpowiedzialność członków zarządu za zobowiązania niewypłacalnej spółki jest
w istocie odpowiedzialnością za cudzy dług jako następstwo wadliwego
prowadzenia spraw spółki i ma charakter odszkodowawczy. Jednocześnie, czego
zdaje się nie zauważać skarżący, zarówno przepis art. 298 § 1 k.h., jak i art. 299
§ 1 k.s.h., nie rozróżniają odpowiedzialności członków zarządu spółki według
charakteru zobowiązania spółki - publicznoprawnego czy też prywatnoprawnego,
wskazując jedynie, że odpowiadają oni za zobowiązania spółki bez bliższego ich
7
zdefiniowania. Nie ogranicza on przy tym odpowiedzialności członków zarządu
jedynie do zobowiązań w rozumieniu art. 353 k.c. Wykładnia bowiem treści art. 298
§ 1 k.h. (obecnie art. 299 § 1 k.s.h.) nie daje podstaw do stwierdzenia, by
ustawodawca zawęził tę odpowiedzialność jedynie do zobowiązań w rozumieniu
prawa cywilnego, zwłaszcza, że wymaga ona wykazania powstania szkody,
zawinienia oraz związku przyczynowego między zaniedbaniem członków zarządu
a powstaniem szkody. Tak więc bez względu na to, jakiego rodzaju zobowiązanie
(publiczne czy prywatne) obciąża spółkę, w razie przejścia obowiązku
odszkodowawczego za to zobowiązanie na członków zarządu sprawa ma charakter
cywilny w rozumieniu art. 1 k.p.c. Nie ma przy tym znaczenia, jak to wynika
z powyższych uwag, wbrew temu, co twierdzi skarżący, iż u podstaw
zobowiązania, za które członek zarządu odpowiada subsydiarnie ze spółką, leży
określony stosunek administracyjnoprawny. Tak więc w pełni należy podzielić
zapatrywanie Sadu I instancji, że dopuszczalna jest droga sądowa dla dochodzenia
przez Skarb Państwa od członka zarządu spółki z o.o., na podstawie art. 298 § 1
k.h., zobowiązań o charakterze publicznoprawnym, w tym należności celnych.
Zważyć nadto należy, iż odpowiedzialność członków zarządu za zobowiązania
spółki w razie bezskuteczności skierowanej do niej egzekucji, na podstawie art. 298
§ 1 k.h., stanowi samoistną i odrębną podstawę odpowiedzialności członków
zarządu i jest odpowiedzialnością, jak już wyżej wskazano, o charakterze
odszkodowawczym. Tak więc bez znaczenia dla dopuszczalności drogi sądowej
w tym zakresie pozostaje fakt, iż odpowiedzialność członków zarządu
za zobowiązania podatkowe spółki przewidują przepisy Ordynacji podatkowej.
Tam bowiem jest uregulowana odpowiedzialność administracyjna.
Zdaniem Sądu Okręgowego nie zasługuje również na aprobatę zarzut
obrazy prawa materialnego przez błędną wykładnię dyspozycji art. 298 § 2 k.h.
W kontekście tego zarzutu wskazać należy, iż skuteczność powoływania się na tę
przesłankę wyłączającą odpowiedzialność pozwanej wymaga wykazania, iż mimo
niezgłoszenia w/w wniosków wierzyciel nie poniósł szkody. Zgodzić się należy
z Sądem I instancji, że zebrany w sprawie materiał dowodowy w sposób
jednoznaczny wskazuje, że w chwili powstania zobowiązania spółka była już
niewypłacalna, a zatem powód został świadomie narażony na negatywne skutki jej
8
sytuacji finansowej i w istocie poniósł rzeczywistą szkodę (niezapłacone należności
celne). Przy czym szkoda ta jest wynikiem niezgłoszenia w terminie wniosku
o ogłoszenie upadłości lub wszczęcie postępowania układowego. Słusznie przy
tym zauważył Sąd I instancji, że okoliczności, podnoszone w uzasadnieniu tego
zarzutu, muszą być, zdaniem Sądu Okręgowego, ocenione jako okoliczności
obciążające. Powód bowiem poniósł szkodę, gdyż spółka mimo złej sytuacji
finansowej (rosnących strat), o której pozwana jako prezes zarządu wiedziała,
prowadziła działalność gospodarczą. Zgłoszenie zaś chociażby upadłości
pozwoliłoby uniknąć dalszego jej zadłużania. Niezależnie od powyższych uwag
wskazać należy, iż wprawdzie decyzja wymiarowa został wydana w 1995 r., to
odprawa celna towarów, co do których naliczono należności celne dochodzone
pozwem, miała miejsce w 1993 r. W tym zaś czasie spółka, mimo utraty płynności
finansowej, posiadała jeszcze aktywa, które mogły, w razie upadłości, doprowadzić
do chociażby częściowego zaspokojenia należności powoda. Nie można zgodzić
się więc ze skarżącym, iż nawet gdyby pozwana w terminie złożyła wniosek
o upadłość lub wszczęcie postępowania układowego, to i tak nie zostałaby, nawet
w części, spłacona należność powoda.
Podobnie należy ocenić - według Sądu Okręgowego - zarzut apelacji
dotyczący nieuwzględnienia przez Sąd I instancji przedawnienia należności
głównej, oznaczającego brak wymagalnego zobowiązania spółki, a zatem brak
podstaw do pociągnięcia do odpowiedzialności członka zarządu na podstawie art.
298 § k.h. oraz w części odsetek za zwłokę. W kontekście tego zarzutu wskazać
należy, iż zarówno w stosunku do należności głównej, jak i do odsetek, termin
przedawnienia wynosi trzy lata. Termin ten liczy się od dnia ich wymagalności,
którym w obu przypadkach jest dzień 1 marca 1996 r. Zważyć przy tym należy, iż
z dniem wszczęcia postępowania egzekucyjnego (wykonania pierwszej czynności
egzekucyjnej) termin przedawnienia w/w należności uległ przerwaniu. Odnosi się to
zarówno do należności. głównej, jak i odsetek, bowiem przepis art. 123 § 1 pkt 1
k.c. uzależnia przerwanie biegu terminu przedawnienia od dokonania każdej
czynności przed organem powołanym do egzekwowania roszczeń. Bezsporne zaś
jest, iż nastąpiło to przed upływem terminu przedawnienia, skoro we wrześniu
1998 r. wpłynęła ostatnia wpłata z zajętego rachunku bankowego. Trzyletni termin
9
przedawnienia zaczyna biec zaś na nowo od dnia ściągnięcia ostatniej wpłaty
egzekucji administracyjnej lub stwierdzenia przez organ egzekucyjny, że egzekucja
stała się bezskuteczna bądź też zakończenia postępowania egzekucyjnego (art. 83
ust. 5 pkt 2 ustawy z dnia 28 grudnia 1989 r. - Prawo celne, art. 123 § 1 pkt 1 k.c.
w zw. z art. 124 § 1 k.c.). Skoro ostatnia wpłata wyegzekwowanych należności
miała miejsce dnia 7 września 1998 r., to z tym dniem na nowo zaczął biec
w stosunku do spółki trzyletni termin przedawnienia zarówno należności celnych,
jak i odsetek. W związku z tym upływ terminu przedawnienia nastąpiłby dnia
6 września 2001 r. Niemniej zważyć należy, iż termin ten został ponownie
przerwany, na skutek wniesienia przez powoda w dniu 9 lutego 2001 r. pozwu
o zapłatę spornej należności. Zgodnie bowiem z treścią art. 83 ust. 4 ustawy z dnia
28 grudnia 1989 r. - Prawo celne oraz art. 123 § 1 pkt 1 k.c., czynność ta powoduje
przerwanie biegu przedawnienia. Tak więc, wbrew twierdzeniom pełnomocnika
skarżącej, nie można uznać, by zasądzone od pozwanej należność główna
i odsetki uległy chociażby w niewielkiej części przedawnieniu. W związku z tym
brak jest podstaw do uznania, że została wyłączona odpowiedzialność członka
zarządu wobec nieistnienia wymagalnego zobowiązania spółki. Zobowiązanie to
bowiem, z uwagi na wniesienie pozwu, nie uległo jeszcze przedawnieniu i jest
wymagalne, a zatem jest dopuszczalne uznanie odpowiedzialności za nie członka
zarządu spółki z o.o. na podstawie art. 298 § 1 k.s.h. Brak jest również podstaw do
zmiany początkowego terminu biegu odsetek od zasądzonej należności głównej.
Wobec powyższego Sąd Okręgowy uznał, iż orzeczenie Sądu pierwszej instancji
jest pełni prawidłowe i na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w wyroku.
W kasacji pozwana zarzuciła wyrokowi Sądu Okręgowego z dnia 28
stycznia 2005 r. naruszenie prawa materialnego przez błędną jego wykładnię,
mianowicie art. 298 § 1 k.h. w zw. z art. 83 ust. 3 i 4 ustawy z dnia 28 grudnia 1989
r. – Prawo celne (Dz. U. z 1994 r. Nr 71, poz. 312 ze zm.), art. 123 § 1 pkt 1 k.c.
oraz art. 298 § 2 k.h., a także naruszenie przepisów postępowania, które miało
istotny wpływ na wynik sprawy, mianowicie art. 1 k.p.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
W pierwszej kolejności wymaga wyjaśnienia podniesiony w kasacji zarzut
braku drogi sądowej w niniejszej sprawie. W orzecznictwie Sądu Najwyższego
10
zdecydowanie przeważa pogląd, zgodnie z którym odpowiedzialność członków
zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością na podstawie art. 298 k.h.
(obecnie art. 299 k.s.h.) ma charakter odszkodowawczy (zob. ostatnio wyrok SN
z dnia 14 czerwca 2005 r., V CK 719/04, niepubl.). Jest to odpowiedzialność za
dopuszczenie do obniżenia potencjału majątkowego spółki, powodujące
niemożność wyegzekwowania jej zobowiązań. Nie jest to zatem odpowiedzialność
za długi spółki, których charakter (publicznoprawny czy prywatnoprawny) nie ma
wobec tego znaczenia. Jest to odszkodowawcza odpowiedzialność cywilnoprawna,
z natury rzeczy należąca do zakresu stosunków, o których mowa w art. 1 k.c.,
a zatem sprawa o roszczenie z art. 298 k.h. jest sprawą cywilną w rozumieniu art.
1 k.p.c. i podlega rozpoznaniu na drodze sądowej (wyrok SN z dnia 27 października
2004 r., IV CK 148/04, niepubl.; zob. też wyrok SN z dnia 18 marca 2004 r., III CK
351/02, PUG 2004, nr 12). Dotyczy to także należności celnych, których egzekucja
od spółki stała się bezskuteczna (wyrok SN z dnia 29 kwietnia 1998 r., I CKN
654/97, OSP 1999, nr 1, poz. 6). Droga sądowa w rozważanych sprawach
przeciwko członkom zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością byłaby
wyłączona jedynie na podstawie przepisu ustawy szczególnego w stosunku do art.
298 k.h. (obecnie art. 299 k.s.h.), takiego jak art. 116 ustawy z dnia – Ordynacja
podatkowa, który przewiduje solidarną odpowiedzialność wymienionej spółki
i członków jej zarządu za zobowiązania podatkowe spółki (zob. w tej kwestii
postanowienie SN z dnia 29 października 2003 r., IV CA 2/03, niepubl.).
Dalszy zarzut podniesiony w kasacji sprowadza się do twierdzenia, że
z dniem 7 września 2001 r. nastąpiło przedawnienie roszczenia wobec spółki na
podstawie art. 83 ust. 3 i 4 ustawy z dnia 28 grudnia 1989 r. – Prawo celne (Dz. U.
z 1994 r. Nr 71, poz. 312 ze zm.), zaś wniesienie pozwu w dniu 9 lutego 2001 r.
przeciwko pozwanej nie przerwało biegu przedawnienia roszczenia powoda
względem tejże spółki. Zarzut ten jest nietrafny. Odpowiedzialność na podstawie
art. 298 k.h. (obecnie art. 299 k.s.h.) powstaje w sytuacji, gdy egzekucja przeciwko
spółce okaże się bezskuteczna. Z chwilą jej powstania nie jest to odpowiedzialność
członków zarządu za dług cudzy, ale za ich własny dług. Staje się ona zatem od tej
chwili odpowiedzialnością niezależną od odpowiedzialności samej spółki.
Członkowie zarządu mogą uwolnić się od tej odpowiedzialności jedynie w taki
11
sposób, że wykażą istnienie jednej z przesłanek egzoneracyjnych, wymienionych
w art. 298 § 2 k.h. (obecnie art. 299 § 2 k.s.h.). W tej sytuacji nie można twierdzić,
że wyłączenie owej odpowiedzialności następowałoby również wtedy, gdyby już po
wytoczeniu powództwa przeciwko członkowi zarządu spółki nastąpił upływ terminu
przedawnienia wierzytelności celnej wobec spółki (zob. odpowiednio uchwałę SN
z dnia 20 grudnia 2001 r., III CZP 69/01, OSNC 2002, nr 10, poz. 118, dotyczącą
odpowiedzialności za zapłatę należności z tytułu nieopłaconych składek na
ubezpieczenie społeczne).
Według kolejnego zarzutu powołanego w kasacji, w chwili powstania
zobowiązania, z którego powód wywodzi swe roszczenia, spółka „F.” była
niewypłacalna i nie posiadała majątku, z którego powód mógłby zaspokoić choćby
część swojej wierzytelności, zaś brak majątku na pokrycie zobowiązania już
w chwili jego powstania oznacza, iż pomimo niezgłoszenia upadłości oraz
niewszczęcia postępowania zapobiegającego upadłości powód nie poniósł szkody,
co zwalnia pozwaną z odpowiedzialności za zobowiązania spółki. Ciężar dowodu w
zakresie wykazania rozważanej przesłanki egzoneracyjnej obciąża członka
zarządu, w drodze wyjątku od ogólnej zasady wypowiedzianej w art. 6 k.c.
W okolicznościach niniejszej sprawy pozwana nie przeprowadziła takiego
skutecznego dowodu, co przekonywająco wyjaśnił Sąd Okręgowy w uzasadnieniu
zaskarżonego wyroku wskazując, że odprawa celna towarów, co do których
naliczono należności celne dochodzone pozwem, miała miejsce w 1993 r. W tym
zaś czasie spółka „F.”, mimo utraty płynności finansowej, posiadała jeszcze aktywa,
które mogły, w razie upadłości, doprowadzić do chociażby częściowego
zaspokojenia należności powoda. Należy ponadto podkreślić, że - jak trafnie
stwierdził Sąd Okręgowy - szkoda ta jest wynikiem niezgłoszenia w terminie
wniosku o ogłoszenie upadłości lub wszczęcie postępowania układowego. Powód
bowiem poniósł szkodę, gdyż spółka mimo złej sytuacji finansowej (rosnących
strat), o której pozwana jako prezes zarządu wiedziała, prowadziła działalność
gospodarczą. Zgłoszenie zaś chociażby upadłości pozwoliłoby uniknąć dalszego jej
zadłużania.
Z przedstawionych przyczyn Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji
na podstawie art. 39312
k.p.c. w zw. z art. 3 ustawy z dnia 22 grudnia 2004 r.
12
o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy - Prawo o ustroju
sądów powszechnych (Dz. U. z 2005 r. Nr 13, poz. 98).
db