Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 85/05
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 26 stycznia 2006 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Józef Frąckowiak (przewodniczący)
SSN Antoni Górski
SSN Krzysztof Pietrzykowski (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa G. L.
przeciwko Poznańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej w P.
o złożenie oświadczenia woli lub zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 26 stycznia 2006 r.,
skargi kasacyjnej powódki
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 4 maja 2005 r.,
oddala skargę kasacyjną.
2
Uzasadnienie
Powódka G. L. w pozwie skierowanym przeciwko Spółdzielni Mieszkaniowej
w P. wniosła o wydanie przydziału niezrealizowanego do chwili obecnej mieszkania
lub o zapłatę równowartości pieniężnej na zakup mieszkania, w związku z
założeniem w tejże spółdzielni książeczki mieszkaniowej w 1976 r., na którą
powódka nigdy nie otrzymała mieszkania ani premii gwarancyjnej. Ostatecznie
precyzując żądanie na rozprawie w dniu 29 czerwca 2004 r. powódka wniosła o
zobowiązanie pozwanej spółdzielni do przydzielenia jej spółdzielczego
własnościowego mieszkania dwupokojowego o powierzchni co najmniej 35 m2
,
ewentualnie o zasądzenie na jej rzecz kwoty 150.000 zł jako równowartości takiego
prawa do mieszkania.
Pozwana Spółdzielnia Mieszkaniowa wniosła o oddalenie powództwa.
Wyrokiem z dnia 6 lipca 2004 r. Sąd Okręgowy w P. oddalił powództwo,
kosztami postępowania obciążył powódkę częściowo w ten sposób, że zasądził od
powódki na rzecz pozwanej kwotę 500 zł tytułem części kosztów zastępstwa
procesowego, nie obciążając powódki pozostałymi kosztami poniesionymi przez
pozwaną oraz nieuiszczonymi kosztami sądowymi. Nadto Sąd zasądził od Skarbu
Państwa - Sądu Okręgowego w P. na rzecz adwokata J.S. kwotę 1.800 zł tytułem
zwrotu kosztów pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu.
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny. Powódka G. L. w dniu 12
lipca 1977 r. złożyła w Spółdzielni Mieszkaniowej w P. wniosek o wpisanie do
rejestru kandydatów na członków spółdzielni, a w dniu 5 listopada 1980 r. wniosek
o przydział mieszkania. Pismem z dnia 31 sierpnia 1989 r. Wojewódzki Związek
Spółdzielni Mieszkaniowych w P. poinformował powódkę, że może złożyć wniosek
o przyjęcie w poczet członków Spółdzielni Mieszkaniowej, a mieszkanie otrzyma
orientacyjnie około 2000 r. W dniu 18 września 1989 r. powódka złożyła wniosek o
przydział mieszkania w Spółdzielni Mieszkaniowej oraz deklarację przystąpienia do
pozwanej spółdzielni wraz z wnioskiem o przyjęcie jej w poczet członków
Poznańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Decyzją Zarządu pozwanej powódka
3
została przyjęta w poczet członków z dniem 14 marca 1990 r. W dniu 14 marca
1990 r. powódka podpisała z pozwaną spółdzielnią umowę w sprawie określenia
kolejności przydziału mieszkania spółdzielczego. W umowie tej pozwana,
powołując się na przepisy: art. 205 ustawy z dnia 16 września 1982 r. - Prawo
spółdzielcze, postanowienia § 7 statutu spółdzielni oraz regulaminu w sprawie
przyjmowania członków, zasad przydziału i zamiany mieszkań uchwalonego przez
Radę Nadzorczą w dniu 15 grudnia 1986 r., zobowiązała się przydzielić powódce
lokal mieszkalny kategorii odpowiadającej jej wnioskowi, pod warunkiem, że
wniosek ten odpowiadać będzie wymaganiom statutu i regulaminu oraz że
powódka jako członek spełni warunki niezbędne do ubiegania się o przydział
mieszkania spółdzielczego - i to w kolejności oznaczonej numerem umowy.
Powódka pisała wielokrotnie do pozwanej spółdzielni w sprawie mieszkania.
Pismem z dnia 7 września 1995 r. pozwana poinformowała powódkę, że nie buduje
obecnie żadnych mieszkań, a na jej terenach mieszkania buduje U. S.A. Pozwana
zaproponowała powódce kupno mieszkania M-2 o powierzchni 32,5 m2
(jeden
pokój z kuchnią) na Osiedlu S. na II piętrze do zamieszkania w listopadzie 1995 r.
Powódka ostatecznie na pismo to nie udzieliła merytorycznej odpowiedzi.
Począwszy od 1 stycznia 1988 r. powódka posiada rachunek oszczędnościowy w
Powszechnej Kasie Oszczędności BP S.A. (dawniej Powszechna Kasa
Oszczędności Bank Państwowy) umożliwiający oszczędzanie środków pieniężnych
na oszczędnościowych książeczkach mieszkaniowych. Powódka zaprzestała wpłat
na ten rachunek w roku 1994. W dniu 1 czerwca 2001 r. stan oszczędności na
książeczce mieszkaniowej powódki wynosił 110 zł, a odsetki 251,66 zł. W dniu 1
czerwca 2001 r. powódka miała prawo do uzyskania premii gwarancyjnej od
państwa w kwocie 7.804,81 zł. Aktualnie Spółdzielnia Mieszkaniowa sprzedaje
mieszkania własnościowe w cenie od 2.800 zł do 3.000 zł za m2
. Drugi system
budownictwa prowadzony przez pozwaną to mieszkania lokatorskie oferowane
kolejno członków oczekującym według sporządzonej list, które to mieszkania
budowane są przy pomocy Krajowego Funduszu Mieszkaniowego. Takich nowych
mieszkań w skali roku jest około 200. Obecnie są realizowane wnioski członków
oczekujących od 1978 r. Aby uzyskać mieszkanie lokatorskie, członek oczekujący
musi obecnie wpłacić 30-35 % wartości mieszkania, przy czym aby uzyskać premię
4
gwarancyjną za pośrednictwem PKO zobowiązany jest wpłacić 60% z w/w 35%
wartości mieszkania. Mieszkania lokatorskie są również oferowane członkom
oczekującym zgodnie z kolejnością na liście - także kiedy mieszkanie tego typu,
dawniej wybudowane, zostanie zwolnione przez innego członka, np. na skutek
zgonu.
W tym stanie faktycznym Sąd Okręgowy wskazał, że interpretując żądanie
powódki „przydziału mieszkania” jako w istocie żądanie złożenia przez spółdzielnię
oświadczenia woli o oddaniu jej do używania lokalu mieszkalnego o powierzchni
35 m2
złożonego z dwóch pokoi i ustanowienie na jej rzecz spółdzielczego
własnościowego prawa do lokalu, powództwo podlega oddaleniu zarówno z tego
powodu, iż roszczenie winno dotyczyć konkretnego - zindywidualizowanego lokalu -
już istniejącego, jak również z tego powodu, że powódka nie spełniła obowiązku
ciążącego na niej jako drugiej stronie umowy, a mianowicie nie wniosła wkładu
budowlanego (art. 171
ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych). Powódka
nie uiściła bowiem na rzecz spółdzielni kwoty odpowiadającej wkładowi
budowlanemu, nie złożyła nawet żadnego zobowiązania do pokrycia tych kosztów.
Tymczasem obowiązujący w dniu 14 marca 1990 r. - aż do czasu jego uchylenia
przez art. 3 pkt 3 ustawy z dnia 19 grudnia 2002 r. o zmianie ustawy
o spółdzielniach mieszkaniowych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 240, poz.
2058) - przepis art. 226 § 1 ustawy z dnia 16 września 1982 r. - Prawo spółdzielcze
jednoznacznie wskazywał, iż obowiązkiem członka ubiegającego się o przydział
własnościowego lokalu mieszkalnego jest wniesienie wkładu budowlanego na
zasadach określonych w statucie w wysokości odpowiadającej całości kosztów
budowy przypadających na jego lokal. Ostateczna wielkość wkładu budowlanego
zawsze była i jest ustalana w odniesieniu do konkretnego, indywidualnie
wskazanego mieszkania, a nie np. rodzaju mieszkania. W konsekwencji roszczenie
powódki skierowane do pozwanej spółdzielni o złożenie oświadczenia woli
o oddaniu powódce do używania lokalu mieszkalnego o powierzchni 35 m2
złożonego z dwóch pokoi i ustanowienie na jej rzecz spółdzielczego
własnościowego prawa do tego enigmatycznie wskazanego lokalu Sąd oddalił jako
całkowicie bezzasadne w świetle art. 171
ust. 1 oraz art. 4 ust. 3 ustawy z dnia
15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych (tj. Dz. U. z 2003 r. Nr 119,
5
poz. 1116 ze zm.) oraz § 24 ust. 3 Statutu spółdzielni. Podobnie żądanie powódki
zasądzenia na jej rzecz od pozwanej kwoty 150.000 zł jako odszkodowania na
zakup mieszkania - zgłoszone jako żądanie ewentualne - Sąd również oddalił jako
nieznajdujące uzasadnienia w żadnej normie prawnej. O kosztach postępowania
Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. i 102 k.p.c. mając na uwadze,
że ze względu na trudną sytuację finansową powódka była zwolniona od kosztów
sądowych. Sąd zasądził od powódki na rzecz pozwanej kwotę 500 zł tytułem części
kosztów zastępstwa procesowego, które w sprawie wynosiło 3.600 zł.
Rozstrzygając o kosztach poniesionych przez stronę pozwaną Sąd wziął pod
uwagę sytuację rodzinną powódki i posiadane przez nią możliwości zarobkowe
z jednej strony oraz fakt angażowania się przez powódkę w liczne procesy sądowe,
z czym związana jest konieczność ponoszenia wydatków, np. na korespondencję.
Ponieważ powódkę reprezentował pełnomocnik z urzędu - adwokat J. S., Sąd
zasądził na rzecz w/w adwokata ze Skarbu Państwa wynagrodzenie w kwocie
1.800 zł, a więc połowę stawki minimalnej przewidzianej w § 6 ust. 6
rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie
opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów
nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348, ze
zm.) w zw. z § 19 pkt 1 w/w rozporządzenia.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 4 maja 2005 r., oddalił apelację powódki od
wyroku Sądu Okręgowego. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, ustalenia Sądu I instancji
co do okoliczności faktycznych mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia
sprawy nie budzą zastrzeżeń. W przeważającym zakresie oparte zostały na
niepodważonych dokumentach spółdzielni, z których wynikają następujące fakty:
przyjęcia powódki do Wojewódzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej w poczet
kandydatów na członków, skierowania powódki przez Wojewódzką Spółdzielnię
Mieszkaniową do pozwanej Spółdzielni Mieszkaniowej do przyjęcia jej w poczet
członków oraz przyjęcia jej w poczet członków pozwanej i zawarcia przez strony w
dniu 14 marca 1990 r. umowy w sprawie określenia kolejności przydziału
mieszkania spółdzielczego. Prawidłowe, bo oparte o zgodną z dyrektywami art. 233
§ 1 k.p.c. ocenę dowodów, są także pozostałe ustalenia co do okresu gromadzenia
przez powódkę wkładu mieszkaniowego na książeczce mieszkaniowej, wysokości
6
tegoż wkładu czy aktualnej kolejności zaspokajania potrzeb mieszkaniowych tych
członków Spółdzielni, którzy oczekują na mieszkania typu lokatorskiego. Sąd
Apelacyjny przyjął za własne ustalenia faktyczne Sądu I instancji i uczynił integralną
częścią własnych rozważań. Powódka domagając się zasądzenia kwoty 150.000 zł
wywodziła, że poniosła szkodę polegającą na niemożności zaspokojenia potrzeb
mieszkaniowych przez to, iż pozwana Spółdzielnia nie wywiązała się ze swojego
zobowiązania ustanowienia na jej rzecz (dawniej przydziału) spółdzielczego prawa
do mieszkania. Według twierdzeń powódki kwota 150.000 zł stanowi równowartość
własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego o powierzchni co najmniej 35 m2
.
W pierwszej więc kolejności podnieść należy, że nie budzi wątpliwości, iż powódka
nie ubiegała się w pozwanej spółdzielni o własnościowe prawo do lokalu
mieszkalnego. Wszelkie czynności powódki czy to z Wojewódzką Spółdzielnią
Mieszkaniową, czy to z Spółdzielnią Mieszkaniową, były związane z jej staraniami o
uzyskanie lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego. W szczególności, we
wniosku o przydział mieszkania w Spółdzielni Mieszkaniowej z dnia 18 września
1989 r., do treści którego odwołuje się umowa stron z dnia 14 marca 1990 r.
powódka wskazała, iż wnosi o przydzielenie mieszkania typu lokatorskiego. Także
gromadzony przez powódkę do 1994 r. wkład na książeczce mieszkaniowej, w
żadnym okresie czasu nie odpowiadał swoją wysokością rzeczywistym kosztom
budowy mieszkania o powierzchni ok. 35 m2
. Przesłankami odpowiedzialności
odszkodowawczej z art. 471 k.c. są: niewykonanie lub nienależyte wykonanie
zobowiązania przez dłużnika, szkoda i związek przyczynowy między zachowaniem
dłużnika a szkodą. Skoro przedmiotem zobowiązania pozwanej spółdzielni nie było
nigdy ustanowienie na rzecz powódki własnościowego prawa do lokalu
mieszkalnego (a więc takiego, którego rzeczywiste koszty budowy pokrywa w
całości członek przez wniesienie wkładu budowlanego), to w konsekwencji
przedstawiana jako równowartość przedmiotu zobowiązania suma kosztów budowy
mieszkania nie mogła stanowić szkody powódki. Szkoda jest to, ogólnie ujmując,
uszczerbek na majątku. Powódka w związku z łączącą ją umową nie poniosła zaś
wydatków, które odpowiadałyby rzeczywistym kosztom budowy mieszkania o
powierzchni ok. 35 m2
według np. wartości z 2000 r. (tj. przybliżonej daty
ustanowienia prawa spółdzielczego z umowy z dnia 14 marca 1990 r.), a tym
7
bardziej nie mogła spodziewać się wzbogacenia własnego majątku o prawo
zbywalne i podlegające dziedziczeniu, którego wartość rynkowa wynosi 150.000 zł.
Wymagania stawiane członkowi spółdzielni mieszkaniowej, który ubiega się o
ustanowienie na jego rzecz własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego w
świetle przepisów ustawy z dnia 16 września 1982 r. Prawo spółdzielcze i ustawy z
dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych, zostały prawidłowo i
wyczerpująco przedstawione w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Sąd
Apelacyjny czyni je integralną częścią własnych rozważań. Dodatkowo przy tym
zauważyć można, że już w 1995 roku pozwana Spółdzielnia zwróciła się do
powódki z propozycją „kupna” mieszkania o pow. 32,5 m2
, za cenę odpowiadającą
kosztom jego budowy w kwocie 40.800 zł, a więc z propozycją nabycia przez
powódkę takiego prawa do mieszkania, z którym obecnie wiąże swoje roszczenie
odszkodowawcze. Powódka jednak z tej propozycji nie skorzystała. Wbrew więc
zarzutom apelującej, prawidłowo Sąd I instancji ocenił, że w przytaczanych na
uzasadnienie roszczenia odszkodowawczego okolicznościach faktycznych, brak
było podstaw prawnych do jego uwzględnienia.
Sąd Apelacyjny nie znalazł również podstaw do zmiany rozstrzygnięcia Sądu
I instancji w zakresie kosztów postępowania przed sądem I instancji. Zgodnie
z zasadą wynikającą z art. 98 § 1 k.p.c. strona przegrywająca sprawę obowiązana
jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie poniesione przez niego koszty procesu.
Jedynie w szczególnie uzasadnionych wypadkach Sąd może zasądzić od strony
przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Sąd I
instancji mając na względzie wyłącznie trudną sytuację materialną powódki oparł
rozstrzygnięcie o kosztach zastępstwa procesowego właśnie na treści art. 102
k.p.c., zasądzając od pozwanej na rzecz powódki tylko niewielką część z należnego
wynagrodzenia jej pełnomocnika procesowego. Tymczasem dla zastosowania
przez Sąd art. 102 k.p.c., którego skutkiem jest przecież pozbawienie strony
wygrywającej proces możliwości uzyskania zwrotu poniesionych przez nią kosztów
procesu, sytuacja majątkowa strony przegrywającej nie jest jedynym kryterium
oceny. Istotne znaczenie ma również charakter sprawy. Mając zaś na względzie
charakter niniejszej sprawy Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do zmiany
postanowienia o kosztach.
8
Powódka w skardze kasacyjnej zarzuciła naruszenie prawa materialnego,
mianowicie art. 171
ust. 1 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach
mieszkaniowych w zw. z art. 226 § 1 oraz art. 205 ustawy z dnia 16 września 1982
r. - Prawo spółdzielcze przez ich błędną wykładnię i w konsekwencji niezasadne
przyjęcie, iż powódka nie spełniła wymagań stawianych przez wyżej przywołane
przepisy. Ponadto powódka zarzuciła naruszenie prawa procesowego, które miało
istotny wpływ na wynik sprawy, mianowicie art. 233 k.p.c., przez dokonanie oceny
zebranego w sprawie materiału dowodowego bez wszechstronnego rozważenia
jego całokształtu.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Przede wszystkim należy wyjaśnić, że zgodnie z art. 3983
§ 1 k.p.c.
podstawą skargi kasacyjnej nie mogą być zarzuty dotyczące ustalenia faktów lub
oceny dowodów. Z tego powodu skarżąca nie mogła skutecznie podnieść zarzutu
naruszenia przez Sąd Apelacyjny art. 233 k.p.c.
Powołany w skardze kasacyjnej art. 171
ust. 1 ustawy o spółdzielniach
mieszkaniowych (u.s.m.) określa essentialia negotii umowy o ustanowienie
spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu. Według tego przepisu
spółdzielnia zobowiązuje się oddać członkowi lokal do używania, w zamian za co
członek spółdzielni zobowiązuje się do wniesienia wkładu budowlanego oraz
uiszczania opłat określonych w ustawie i w statucie spółdzielni. Rozważana umowa
powinna być zawarta pod rygorem nieważności w formie pisemnej (art. 171
ust. 3
zd. 2 u.s.m.). Jest ona zawierana w wyniku wcześniej zawartej przez strony
(spółdzielnię i jej członka) umowy o budowę lokalu (zob. art. 173
u.s.m.).
W okolicznościach niniejszej sprawy nie ulega wątpliwości, że żadna
z wymienionych umów nie została zawarta przez powódkę z pozwaną. Dlatego
zarzut kasacyjny naruszenia art. 171
ust. 1 u.s.m. jest bezprzedmiotowy.
W związku z wymienionym wyżej przepisem powódka zarzuciła naruszenie
przez Sąd Apelacyjny obecnie już nieobowiązujących przepisów art. 226 § 1 oraz
art. 205 ustawy z dnia 16 września 1982 r. - Prawo spółdzielcze (pr. spółdz.).
Zgodnie z pierwszym z tych przepisów członek wykonywał obowiązki przewidziane
w art. 208 § 1 pr. spółdz. przez wniesienie wkładu budowlanego na zasadach
9
określonych w statucie, w wysokości odpowiadającej całości kosztów budowy
przypadających na jego lokal, oraz przez uiszczanie opłat związanych z używaniem
lokalu. Jest poza sporem, że powódka nie wniosła wkładu budowlanego, już choćby
zresztą z tego tylko powodu, że nigdy w pozwanej spółdzielni nie ubiegała się
o przydział lokalu mieszkalnego na zasadach prawa własnościowego. Stosownie
zaś do dawnego art. 205 § 1 pr. spółdz. (według pierwotnego tekstu) liczba
członków oczekujących w spółdzielni na przydział lokali mieszkalnych powinna
odpowiadać liczbie mieszkań przewidzianych do budowy, spółdzielnia zawierała
z członkiem ubiegającym się o przydział lokalu, w ciągu trzech miesięcy od dnia
jego przyjęcia, umowę określającą kolejność, w jakiej uzyska przydział, a zasady
zawierania umów i ustalania kolejności przydziału określał statut uwzględniający
wytyczne właściwego centralnego związku. Skarżąca nie wskazała jednak
w skardze kasacyjnej, o którą wersję art. 205 pr. spółdz. jej chodzi (artykuł ten do
chwili jego uchylenia obowiązywał w różnych okresach w trzech różnych wersjach),
ani na czym miałoby polegać jego naruszenie. Artykuł ten zresztą, niezależnie od
wersji, pozostaje bez związku z niniejszą sprawą, w której powódka domagała się
ustanowienia na jej rzecz spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu
względnie odszkodowania. Również bez związku ze sprawą oraz ze wskazanymi
w skardze kasacyjnej jej podstawami pozostają rozważania w uzasadnieniu skargi
odwołujące się do stanowiska Rzecznika Praw Obywatelskich i Europejskiej Komisji
Praw Człowieka w kwestii waloryzacji wkładu zgromadzonego na mieszkaniowej
książeczce oszczędnościowej oraz premii gwarancyjnej.
Z przedstawionych przyczyn Sąd Najwyższy na podstawie art. 39814
k.p.c.
orzekł jak w sentencji.
jc