Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CSK 109/06
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 26 maja 2006 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Grzegorz Misiurek (przewodniczący)
SSN Zbigniew Kwaśniewski (sprawozdawca)
SSN Barbara Myszka
Protokolant Piotr Malczewski
w sprawie z powództwa J. R.
przeciwko Towarzystwu Ubezpieczeń […]
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 26 maja 2006 r.,
skargi kasacyjnej powoda
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 20 września 2005 r.,
oddala skargę kasacyjną i zasądza od powoda na rzecz strony
pozwanej kwotę 2700 zł (dwa tysiące siedemset złotych) tytułem
kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Sąd pierwszej instancji oddalił powództwo o zapłatę odszkodowania za
szkodę wyrządzoną kradzieżą pojazdu ubezpieczonego w ramach umowy AUTO-
CASCO, a Sąd drugiej instancji oddalił apelację powoda.
W ocenie Sądu odwoławczego ustalenia faktyczne są prawidłowe i nie
były negowane w apelacji, a więc Sąd ten je podzielił i przyjął za własne.
Dokonaną przez Sąd I instancji ocenę prawną ustalonego stanu faktycznego Sąd II
instancji uznał za prawidłową. Stwierdził, że integralną część łączącej strony
umowy ubezpieczenia AC stanowiły Ogólne Warunki Ubezpieczenia AC (OWU)
oraz Warunki Szczególne (SzWU) - program Volkswagen/Audi, które są źródłem
obowiązku wyposażenia ubezpieczanego pojazdu w minimalne zabezpieczenie
przed kradzieżą. Okolicznością bezsporną jest, że jeden z dwóch pilotów
do zamontowanego w skradzionym samochodzie autoalarmu zaginął
w niewyjaśnionych okolicznościach, co Sąd odwoławczy ocenił jako skutek
zawinionego przez powoda nienależytego wykonania obowiązku zabezpieczenia
urządzenia służącego do uruchomienia zabezpieczenia antykradzieżowego.
Sąd ten ustalił, że zawierając umowę wznawianego ubezpieczenia AC powód
powiedział osobie dokonującej czynności w imieniu pozwanego, że w samochodzie
nic się nie zmieniło, gdy tymczasem miał pełną świadomość braku drugiego pilota,
którego utracił i o czym nie poinformował ubezpieczyciela.
W ocenie Sądu Apelacyjnego za prawidłową należało uznać interpretację art.
5 ust. 17 pkt 5 o.w.u. dokonaną przez Sąd I instancji, a uzależniającą wypłatę
odszkodowania od przekazania pozwanemu wszystkich pilotów służących do
uruchomienia zamontowanego w pojeździe autoalarmu. O prawidłowości tej
interpretacji świadczy użycie we wzorcu umowy liczby mnogiej w postaci
sformułowania „...urządzeń służących”, co przesądza o konieczności zastosowania
określonej sankcji, skonstatował Sąd Apelacyjny. W jego ocenie, obowiązkiem
powoda było powiadomienie pozwanego o fakcie utraty czy zagubienia tzw. pilota
i to niezależnie od braku uregulowań OWU w tym zakresie. Ponieważ powód
zaniechał tych działań, a nadto wznawiając ubezpieczenie zataił okoliczność utraty
3
urządzenia antykradzieżowego, to w tym stanie faktycznym Sąd odwoławczy uznał,
że pozwany może uchylić się od wypłaty odszkodowania.
Powód zaskarżył wyrok Sądu Apelacyjnego skargą kasacyjną opartą na obu
podstawach z art. 3983
§ 1 k.p.c.
Zarzuty mieszczące się w ramach pierwszej z nich obejmują:
- błędną wykładnię art. 805 § 1 k.c. w zw. z art. 3531
k.c. uzasadnioną
błędnym przyjęciem, że treść poprzedniej umowy i istniejące w trakcie jej trwania
okoliczności mogą być podstawą do oceny treści innej (kolejnej) umowy
ubezpieczenia, a nadto wadliwym przyjęciem, że powód zobowiązany był
powiadomić pozwanego o braku jednego pilota do autoalarmu pomimo braku
w OWU AC sformułowania takiego obowiązku obciążającego ubezpieczonego,
- błędną wykładnię art. 355 § 1 k.c. i art. 826 § 1 k.c. wskutek uznania,
że niewiedza powoda o tym gdzie jest jeden pilot od autoalarmu stanowi
naruszenie treści umowy i oznacza brak staranności, nienależyte wykonanie
umowy i rażące niedbalstwo ubezpieczonego, zwalniające ubezpieczyciela
z obowiązku świadczenia,
- naruszenie art. 805 § 1 k.c. w zw. z art. 3531
k.c. przez przyjęcie, że treść art.
5 ust. 17 pkt 5 OWU AC jest jednoznaczna w odniesieniu do obowiązku zdania
ubezpieczycielowi urządzeń, pomimo że zapis ten nie jest jednoznaczny co do
obowiązku zdania wszystkich urządzeń.
W ramach drugiej podstawy kasacyjnej powód zarzucił naruszenie art. 227
k.p.c. poprzez „...bez dowodowe...” przyjęcie, że zagubienie pilota do autoalarmu
skutkuje zaprzestaniem spełniania przez alarm swej funkcji.
W uzasadnieniu skargi kasacyjnej powód akcentuje i uzasadnia istnienie
wątpliwości w odniesieniu do rozumienia postanowienia art. 5 ust. 17 pkt 5 OWU
AC i powołując się na orzecznictwo twierdzi, że miarodajny jest punkt widzenia
pomiotu chronionego, skoro umowa ubezpieczenia ma pełnić funkcję ochronną.
Pozwany w odpowiedzi na skargę kasacyjną wniósł o jej oddalenie
i zasądzenie od powoda kosztów postępowania kasacyjnego, twierdząc,
że postanowienie art. 5 ust. 17 pkt 5 OWU AC nie stwarza wątpliwości
4
interpretacyjnych, a powód powinien powiadomić pozwanego o zagubieniu pilota
w chwili zawierania kolejnej umowy ubezpieczenia.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna nie zasługiwała na uwzględnienie wobec braku w niej
uzasadnionych podstaw.
Bezzasadny okazał się zarzut naruszenia art. 227 k.p.c., bowiem przepis ten
określa jedynie fakty, które mogą być przedmiotem dowodu, a więc jest źródłem
wskazanego w nim ograniczenia materiału mogącego stanowić przedmiot
dowodzenia. Zarzut naruszenia tego przepisu wymaga więc wskazania na
konkretny dowód, który został pominięty oraz wyszczególnienia wszystkich
mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności faktycznych,
które przy pomocy pominiętego dowodu miały być ustalone (por. wyrok SN z dnia
11 grudnia 1997 r., I CKN 388/97 – niepubl.). Tymczasem skarżący zarzuca
generalnie zaniechanie przeprowadzenia bliżej nie wskazanego dowodu, a wręcz
twierdzi, że kwestionowane przez niego ustalenie Sądy przyjęły „...bez żadnego
dowodu w tej mierze...”. Tak skonstruowane uzasadnienie tego zarzutu w żadnym
razie nie uzasadnia naruszenia art. 227 k.p.c. przez Sąd drugiej instancji.
W tej sytuacji oceny zarzutów naruszenia wskazanych w skardze przepisów
prawa materialnego należało dokonać z uwzględnieniem ustalonego stanu
faktycznego, będącego podstawą orzekania dla Sądu drugiej instancji.
Nietrafny okazał się zarzut błędnej wykładni art. 805 § 1 k.c. w zw. z art. 3531
k.c., uzasadniony przyjęciem za podstawę oceny obowiązków stron umowy
ubezpieczenia treści poprzedniej umowy i okoliczności faktycznych w jej trakcie
istniejących. Wbrew stanowisku skarżącego Sąd odwoławczy oceniał treść
stosunku obligacyjnego wiążącego strony w dacie wystąpienia wypadku
ubezpieczeniowego, wyraźnie wskazując na postanowienia o.w.u. AC oraz na
Szczególne Warunki Ubezpieczenia (SzWU) jako stanowiące integralną część
wiążącego strony stosunku prawnego. Stanowisko Sądu odwoławczego w tej
materii znajdowało więc pełne uzasadnienie w treści polisy z dnia 24 grudnia
2002 r. (k. 70 akt), z którego to dokumentu wyraźnie wynika włączenie obu
wzorców umowy do treści stosunku prawnego wznowionego ubezpieczenia auto
5
casco, a nadto potwierdzenie przez powoda własnoręcznym podpisem faktu
otrzymania przezeń obu wzorców umowy przy zawieraniu umowy ubezpieczenia na
kolejny okres objęty wznowioną polisą. Zarzut skargi kasacyjnej dokonania przez
Sąd oceny obowiązków stron umowy na podstawie treści poprzedniej umowy
okazał się więc chybiony, a nadto nie uzasadnia on dokonania błędnej wykładni
powołanych przepisów.
Również nietrafny okazał się sformułowany w skardze kasacyjnej zarzut
błędnej wykładni art. 805 § 1 k.c. w zw. z art. 3531
k.c., uzasadniony
przypisywanym Sądowi przyjęciu istnienia obowiązku ubezpieczonego
powiadomienia ubezpieczyciela o braku pilota do autoalarmu oraz powinności jego
wymiany, w sytuacji braku zastrzeżenia takich obowiązków w treści postanowień
o.w.u. AC. Po pierwsze, uzasadnienie tego zarzutu nie dowodzi błędnej wykładni
wskazanych przepisów k.c., lecz wskazuje na rozbieżność w zakresie oceny treści
postanowień wzorca umowy. Takie uzasadnienie zarzutu mogłoby ewentualnie
uzasadniać naruszenie art. 65 § 2 k.c., bowiem w orzecznictwie przyjęto,
że nieprecyzyjne i stwarzające wątpliwości co do treści ogólne warunki umów
stworzone przez ubezpieczyciela podlegają wykładni według reguł określonych
w art. 65 § 2 k.c. (zob. wyrok SN z dnia 13 maja 2004 r., V CK 481/03 – niepubl.).
Przepis art. 65 § 2 k.c. nie znalazł się jednak wśród przepisów objętych zarzutami
naruszenia sformułowanymi w skardze kasacyjnej. Ponadto, wbrew stanowisku
skarżącego, Sąd drugiej instancji nie przyjął istnienia obowiązku ubezpieczonego
powiadomienia ubezpieczyciela o braku pilota do autoalarmu, jak również istnienia
powinności ubezpieczonego wymiany autoalarmu. Przyjął jedynie istnienie
obowiązku należytego zabezpieczenia przez ubezpieczonego m.in. urządzeń
przenośnych (pilotów), oraz dopatrzył się braku należytej staranności powoda
w wykonywaniu obowiązku należytego zabezpieczenia tych urządzeń.
Jest oczywistym, że nie ma jakichkolwiek podstaw do utożsamiania przyjętego
przez Sąd odwoławczy obowiązku dochowania należytej staranności przy
zabezpieczeniu urządzeń przenośnych, ze sformułowanym jedynie w skardze
kasacyjnej obowiązkiem powiadomienia ubezpieczyciela o utracie urządzenia oraz
powinnością wymiany autoalarmu.
6
Zasadny okazał się zarzut naruszenia art. 826 § 1 k.c. chociaż nie przez
zarzuconą w skardze jego błędną wykładnię, ale wskutek niewłaściwego
zastosowania. Zasadność tego zarzutu nie mogła mieć jednak wpływu na treść
rozstrzygnięcia.
Po pierwsze, błędnie wskazał Sąd odwoławczy na art. 826 § 1 k.c. jako na
podstawę odmowy wypłaty odszkodowania w razie dopuszczenia się przez
ubezpieczającego rażącego niedbalstwa. Ta postać winy jest przesłanką
zastosowania art. 826 § 2 k.c. i art. 827 § 1 zdanie 2 k.c., a nie zawiera jej hipoteza
normy art. 826 § 1 k.c. W okolicznościach niniejszej sprawy nie było jednak
podstaw do zastosowania któregokolwiek z tych przepisów, a tym samym
i powodów do dokonywania ich wykładni – także pod kątem oczekiwanej przez
skarżącego oceny zgodności z nimi postanowień o.w.u. AC, które przesądziły
o oddaleniu powództwa, a następnie apelacji. Przepisy art. 826 § 1 i § 2 k.c.,
odnoszą się do oceny zachowań ubezpieczającego już po wystąpieniu wypadku
ubezpieczeniowego i mają na celu ograniczenie skutków (rozmiarów) zaistniałego
już wcześniej wypadku (zob. uchwała SN z dnia 5 sierpnia 2004 r. III CZP 40/04,
OSNC 2005/7-8/128). Natomiast postanowienia o.w.u. AC, będące źródłem
obowiązku ubezpieczonego dochowania należytej staranności przy zabezpieczeniu
m.in. urządzeń służących do uruchamiania zamontowanych w pojeździe
zabezpieczeń, skierowane są na zmniejszenie ryzyka nastąpienia wypadku
ubezpieczeniowego, a nie na ograniczenie skutków zaistniałego już wypadku
ubezpieczeniowego (por. wyrok SN z dnia 8 kwietnia 2003 r., IV CKN 53/01, LEX nr
80253; wyrok SN z dnia 20 maja 2004 r., II CK 341/03, niepubl;). Natomiast przepis
art. 827 § 1 zdanie drugie k.c. uzasadnia odmowę wypłaty odszkodowania za
szkodę wyrządzoną jedynie przez którąkolwiek z kręgu osób spośród
wymienionych w zdaniu pierwszym art. 827 § 1 k.c., co w stanie faktycznym
niniejszej sprawy wyłącza możliwość zastosowania także i tego przepisu.
Naruszenia przez Sąd Apelacyjny art. 805 § 1 k.c. w zw. z art. 3531
k.c. nie
uzasadnia również zarzucana w skardze kasacyjnej wadliwość interpretacji przez
Sąd postanowienia art. 5 ust. 17 pkt 5 o.w.u. AC, a oparta na twierdzeniu strony
powodowej o niejednoznaczości tego zapisu. Jak już wyżej stwierdzono,
stanowisko powoda o braku precyzji, stwarzającej w jego ocenie wątpliwości co do
7
istotnej treści postanowień wzorca, uzasadniać mogłoby zarzut niedokonania ich
wykładni według reguł określanych w art. 65 § 2 k.c., co świadczyłoby ewentualnie
o niezastosowaniu ostatnio wymienionego przepisu, a nie o naruszeniu przepisów
wskazanych w omawianym zarzucie skargi kasacyjnej (por. uzasadnienie wyroku
SN z dnia 13 maja 2004 r., V CK 481/03, niepubl.). Sąd odwoławczy dokonał
jednak wykładni spornego postanowienia wzorca umowy wydanego przez
pozwanego i wskazał przekonywująco na argumenty przemawiające za jego
rozumieniem przyjętym w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. O trafności uznania
przez Sąd spornego postanowienia wzorca, jako zawierającego wymóg
uzależniający wypłatę odszkodowania od przekazania pozwanemu m.in. wszystkich
urządzeń służących do uruchomienia zabezpieczeń antykradzieżowych, przesądza
m.in. cel wymogu żądania ich zamontowania, którym jest m. in. precyzyjne
dookreślenie w taki sposób zakresu ryzyka ubezpieczeniowego objętego ochroną
ubezpieczyciela. Z tego też względu słusznie zakwestionowano w orzecznictwie
posługiwanie się kryterium normalności następstw – w rozumieniu art. 361 § 1 k.c.
– między uchybieniem obowiązkowi ubezpieczającego a nastąpieniem wypadku
ubezpieczeniowego, wskazując na potrzebę posługiwania się związkiem innego
rodzaju, bo opartym na bezpośredniości skutków wypadku ubezpieczeniowego,
a więc nie na ich ocenie w kategoriach przyczynowości adekwatnej. Obowiązek
ubezpieczonego zabezpieczenia z należytą starannością m.in. wszystkich urządzeń
służących do uruchamiania zamontowanych w pojeździe zabezpieczeń
antykradzieżowych należy zaliczyć do kategorii obowiązków prewencyjnych,
bezpośrednio wpływających na określenie zakresu ryzyka ubezpieczeniowego
objętego przez ubezpieczyciela ochroną ubezpieczeniową. Kradzież samochodu
jest więc ryzykiem objętym ochroną ubezpieczyciela tylko pod warunkiem
starannego wykonania tego obowiązku (por. uzasadnienie wyroku SN z dnia
30 listopada 2000 r., I CKN 970/98, niepubl.). W konsekwencji zasadnym jest
stanowisko, że do zastosowania sankcji w postaci odmowy ubezpieczyciela wypłaty
odszkodowania w razie niedopełnienia przez ubezpieczonego omawianego
obowiązku prewencyjnego wystarcza ustalenie, że takie uchybienie
ubezpieczonego zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia wypadku
ubezpieczeniowego (zob. uzasadnienie wyroku SN z dnia 20 maja 2004 r.,
8
II CK 341/03, niepubl.). W konsekwencji skutkuje ono uznaniem powstałego
w takiej sytuacji nowego, innego bo zwiększonego, ryzyka powstania szkody za
wykraczające poza zakres ubezpieczonego ryzyka, tj. objętego w umowie ochroną
ubezpieczeniową. Z dokonanych w sprawie ustaleń będących podstawą wydania
zaskarżonego wyroku, nie zakwestionowanych skutecznie w skardze kasacyjnej,
wynika, że sytuacja taka w niniejszej sprawie wystąpiła.
W tym stanie rzeczy Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji działając na
podstawie art. 39814
k.p.c.
O kosztach postępowania kasacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1
i § 3 k.p.c. oraz na podstawie § 6 pkt 6 w zw. z § 13 ust. 4 pkt 1 rozporządzenia
Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności
adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy
prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.).