Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CSK 185/06
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 24 listopada 2006 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Józef Frąckowiak (przewodniczący)
SSN Iwona Koper
SSN Krzysztof Pietrzykowski (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa Banku S.A.
przeciwko T.J. i M.C.
o zapłatę,
po rozpoznaniu w Izbie Cywilnej na posiedzeniu niejawnym
w dniu 24 listopada 2006 r.,
skargi kasacyjnej pozwanych od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 15 grudnia 2005 r., sygn. akt [...],
1. Uchyla zaskarżony wyrok i oddala apelację;
2. Zasądza od powoda na rzecz pozwanych kwotę 9.935
(słownie: dziewięć tysięcy dziewięćset trzydzieści pięć)
złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania
apelacyjnego i kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 30 września 2005 r. Sąd Okręgowy w L. oddalił powództwo
Banku S.A., który domagał się zasądzenia solidarnie od pozwanych T.J. i M.C.
kwoty 104.881,53 zł z tytułu nie zapłaconych rat z tytułu najmu samochodowej linii
diagnostycznej, umorzył postępowanie w części dotyczącej kwoty 16.135,62 zł oraz
zasądził solidarnie od Banku S.A. na rzecz T.J. i M.C. kwotę 3.615 zł tytułem
zwrotu kosztów procesu i nakazał zwrócić Bankowi kwotę 66,97 zł tytułem różnicy
między kosztami sądowymi pobranymi od strony a kosztami należnymi. Sąd
Okręgowy ustalił, że dnia 9 lipca 1998 r. „P.” T.J. i M.C. zawarło z Towarzystwem
Leasingowym „W.” umowę najmu linii diagnostycznej samochodów o wartości
112.000 zł, na mocy której „P.” zobowiązało się do uiszczenia na rzecz „W.”
czynszu z tytułu korzystania z powyższej linii diagnostycznej w 24 miesięcznych
ratach po 8.067,81 zł, co łącznie stanowiło kwotę 193.627,44 zł. Pierwsza rata
czynszu miała zostać uiszczona do dnia 20 lipca 1998 r., a kolejne w miesięcznych
odstępach. Właścicielem przedmiotu najmu miało pozostać Towarzystwo.
W wypadku nieuiszczenia w terminie jednej raty czynszu wynajmujący („W.” S.C.)
miał prawo, po uprzednim wezwaniu najemcy ( „P.”) do uregulowania zaległości w
terminie 7 dni, rozwiązać umowę ze skutkiem natychmiastowym. Dnia 9 lipca 1998
r. została zawarta także umowa przelewu wierzytelności leasingowej między „W.
Spółką Cywilną a poprzednikiem prawnym powoda - PBankiem S.A. Przedmiotem
tej umowy była wierzytelność przysługująca „W.” w stosunku do „P.” z tytułu
wynajęcia linii diagnostycznej samochodów. Jednocześnie została zawarta umowa
o przewłaszczenie linii diagnostycznej na rzecz Banku. Zbywca („W.”) zobowiązał
się do niezwłocznego zawiadomienia dłużnika („P.”) o dokonanym przelewie i
przekazywania na rzecz Banku wszystkich rat czynszu, jakie otrzymał od dłużnika.
Jednakże zbywca nie zawiadomił dłużnika „P.” o tej umowie ani o obowiązku
wpłacania rat czynszu na rzecz Banku (poprzednika powoda). Przedsiębiorstwo
„P.” uiszczało zatem raty czynszu bezpośrednio do „W.”. W 1998 r. z tytułu czynszu
„P.” wpłaciło łącznie kwotę 70.450 zł. Wpłaty te nie były dokonywane zgodnie
z harmonogramem, lecz wtedy, gdy „P.” dysponowało odpowiednimi kwotami
pieniężnymi. Z uwagi na nieopłacanie przez „P.” rat w terminie, dnia 13 stycznia
3
1999 r. „W.” wypowiedziało umowę najmu, z jednoczesnym żądaniem uiszczenia
pozostałych rat wraz z odsetkami za opóźnienie w łącznej wysokości 145.220,58 zł.
Pismo to zostało odebrane przez T.J. - wspólniczkę „P.” dnia 18 stycznia 1999 r. Po
wypowiedzeniu umowy pozwani w miarę możliwości finansowych płacili dalej na
rzecz „W.” kwoty w ratach i do kwietnia 2000 r. uiścili łącznie 198.450 zł. Dnia 24
marca 1999 r. T.J. otrzymała zawiadomienie od poprzednika powoda o umowie
przelewu wierzytelności „W.” wobec „P.” z tytułu umowy najmu i o obowiązku
regulowania płatności z tytułu kolejnych rat leasingowych na rachunek „W.” w tym
Banku. W późniejszym okresie kilkakrotnie do „P.” wspólnie przyjeżdżali
przedstawiciele „W.” oraz pracownicy Banku i prowadzili rozmowy odnośnie spłaty
całości zadłużenia. Podczas jednej z wizyt została wyceniona przez biegłego
rzeczoznawcę linia diagnostyczna, będąca przedmiotem umowy najmu. Dnia 1
lipca 1999 r. PBank został nabyty przez Bank S.A. Z dniem 31 grudnia 2001 r.
nastąpiło połączenie w trybie art. 492 § 1 pkt 1 k.s.h. przez przeniesienie całego
majątku Banku S.A. na spółkę przejmującą, czyli BankP. S.A. Po połączeniu nazwa
banku została zmieniona na BankPK. S.A. Dnia 1 lipca 2004 r. zmieniła się nazwa
Banku BankB. S.A. Dnia 7 czerwca 2002 r. BankP. S.A. złożył do Sądu
Rejonowego - Sądu Gospodarczego w B. wniosek o wezwanie do próby ugodowej
T.J. i M.C. o należności wynikające z umowy najmu zawartej z „W.”.
Sąd Okręgowy uznał, że w okolicznościach sprawy między pozwanymi a
„W.” dnia 9 lipca 1998 r. została zawarta umowa leasingu będąca wówczas umową
nienazwaną. Skoro „W.” nie zawiadomiło pozwanych o umowie przelewu, a
pierwszą wiadomość w tej kwestii otrzymali oni dopiero dnia 24 marca 1999 r.,
oznacza to, że rozwiązanie umowy przez dotychczasowego wierzyciela zostało
dokonane przed dniem, w którym dłużnik powziął wiadomość o przelewie. Tym
samym, według art. 512 k.c., rozwiązanie umowy leasingu było skuteczne również
wobec nabywcy wierzytelności. Bank był związany także innymi skutkami
rozwiązania umowy. Spółka „P.” była zobowiązana od dnia 1 lutego 1999 r. (w
którym upłynęło bowiem 14 dni od otrzymania przez dłużnika oświadczenia woli o
wypowiedzeniu umowy) zapłacić wierzycielowi całość sumy ustalonej w umowie
najmu z dnia 9 lipca 1999 r. Tym samym z upływem 1 lutego 1999 r. stało się
wymagalne całe roszczenie wobec pozwanych. Wpłaty dokonane przez pozwanych
4
na rzecz „W.” były nieskuteczne w stosunku do PBanku, a następnie jego
następców. Bank miał prawo dochodzić tych należności bezpośrednio od dłużnika,
a ten uiszczając je na rzecz „W.” działał na własne ryzyko. Jednakże Bank był
związany skutkami oświadczenia woli dotychczasowego wierzyciela z dnia 18
stycznia 1999 r. o rozwiązaniu umowy najmu. Oznacza to, że ponieważ powyższe
oświadczenie spowodowało, iż dłużnik był zobowiązany zapłacić całe roszczenie i
stało się ono wymagalne dnia 1 lutego 1999 r., to od dnia 2 lutego 1999 r. biegł
przeciwko Bankowi trzyletni termin przedawnienia (art. 120 § 1 i art. 118 k.c.). Bank
nie przedstawił żadnych dowodów na to, że przed upływem tego terminu doszło do
przerwania biegu przedawnienia.
Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wniósł powód Bank S.A.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 15 grudnia 2005 r., zmienił zaskarżony
wyrok Sądu Okręgowego w L., w punkcie I, w ten sposób, że zasądził od
pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 104.881,53 złotych, w punkcie III w
ten sposób, że zasądził od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 9.857,87
zł tytułem kosztów procesu; ponadto zasądził od pozwanych solidarnie na rzecz
powoda kwotę 9.544,10 zł tytułem kosztów procesu za II instancję.
Sąd Apelacyjny podzielił pogląd Sądu Okręgowego co do charakteru umowy
zawartej przez strony jako nienazwanej umowy leasingu oraz podkreślił,
że odpowiednie zastosowanie miały tu przepisy dotyczące umowy najmu.
W wypadku jednak, gdy najem został wypowiedziany bez zachowania terminów
wypowiedzenia, nie stosuje się art. 674 k.c. dotyczącego przedłużenia najmu na
czas nieoznaczony, ale należy – zdaniem Sądu Apelacyjnego – przyjąć, że dalsze
używanie rzeczy przez najemcę za zgodą wynajmującego oznacza zawarcie nowej
umowy, przy spełnieniu przesłanek z art. 60 k.c. Sąd Apelacyjny podkreślił dalej,
że trzyletni termin przedawnienia przewidziany dla świadczeń okresowych (art. 118
k.c.) został przerwany przez złożenie przez powoda wniosku o podjęcie próby
ugodowej, co miało miejsce dnia 7 czerwca 2002 r.
Pełnomocnik pozwanych w skardze kasacyjnej zarzucił na podstawie art.
379 pkt 5 w zw. z art. 39821
k.p.c. nieważność postępowania z powodu
pozbawienia strony pozwanej możliwości obrony swych praw, mianowicie uznania
5
przez Sąd Apelacyjny za dopuszczalne powołania się przez pełnomocnika powoda
dopiero na etapie postępowania apelacyjnego na okoliczność przedłużenia
zawartej umowy najmu. Ponadto zarzucił naruszenie prawa materialnego przez
niewłaściwe zastosowanie art. 60, art. 140, art. 222 § 1, art. 366 § 1, art. 512 k.c. i
§ 1 pkt 1, 2 i 3 umowy przelewu wierzytelności oraz przez niezastosowanie art. 118
k.c., a także naruszenie prawa procesowego, które miało istotny wpływ na wynik
sprawy, mianowicie art. 233 § 1 k.p.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna jest usprawiedliwiona z powodu skutecznego podniesienia
jednego z zarzutów. Istnieje mianowicie sprzeczność między ustaleniami
faktycznymi dokonanymi przez Sąd Apelacyjny i oceną prawną tych ustaleń. Sąd
ustalił, że po skutecznym wypowiedzeniu umowy leasingu doszło do zawarcia
w sposób dorozumiany nowej umowy (art. 60 k.c.), przy czym nie było
to przedłużenie stosunku prawnego (art. 674 k.c.) powstałego w wyniku zawarcia
pierwotnie umowy leasingu w lipcu 1998 r., ale nowy stosunek prawny.
Nie ustalono, aby wierzytelności wynikające z umowy zawartej w sposób
dorozumiany były objęte pierwszą umową przelewu wierzytelności na rzecz
powodowego Banku lub też aby Bank zawarł z „W.” (pierwotnym wierzycielem
pozwanych) kolejną umowę przelewu wierzytelności, tym razem dotyczącą
wierzytelności wynikających z umowy leasingu zawartej w sposób dorozumiany.
Wobec tego wierzytelności z tej drugiej umowy powstawały jedynie między jej
stronami: „W.” i pozwanymi. Nie były natomiast objęte cesją na rzecz Banku.
Wobec tego wierzytelność, której Bank dochodził powołując się na umowę
przelewu wierzytelności, nie może być zasądzona z powodu skutecznego
podniesienia przez pozwanych zarzutu przedawnienia, natomiast domaganie się
zasądzenia należności z powołaniem się na umowę zawartą w sposób
dorozumiany jest bezpodstawne z uwagi na przysługiwanie „W.” wierzytelności,
które zresztą w całości lub części wygasły z powodu zapłaty przez pozwanych.
Zarzuty dotyczące naruszenia art. 140 i 222 § 1 k.c. są niezasadne.
Pierwszy z tych przepisów w stanie faktycznym sprawy w ogóle nie znajdował
zastosowania, ponieważ umowa leasingu „przedkodeksowego”, do której
6
stosowano przepisy o najmie, nie jest czynnością rozporządzającą, lecz
zobowiązującą. Może jej skutecznie dokonać także podmiot, któremu nie
przysługuje bezwzględne prawo do rzeczy, w szczególności prawo własności
rzeczy. Powołanie art. 222 § 1 k.c. jako przepisu prawa materialnego, który doznał
naruszenia, nie odpowiada treści zarzutu, który uzasadnia wskazanie tego artykułu.
Uzasadnienie skargi kasacyjnej nie pozwala mianowicie wnioskować, aby doszło
do naruszenia art. 222 § 1 k.c., nawet w razie uznania, że rzeczywiście miały
miejsce okoliczności wskazane w uzasadnieniu zarzutu.
Zarzut nieważności postępowania jest niezasadny. Sąd Apelacyjny
kontynuował rozpoznanie sprawy i był uprawniony do dokonywania własnych
ustaleń w sprawie. O możliwości powołania nowych faktów i dowodów stanowi art.
368 § 1 pkt 4 k.p.c., co jest wyrazem dopuszczenia przez ustawodawcę
dokonywania dalszych ustaleń lub ustaleń odmiennych od tych, które poczynił Sąd
I instancji. Zmiana ustaleń, powodująca także zmianę w ocenie prawnej stanu
faktycznego, nie może być w tej sytuacji - jeśli mieści się w ramach wyznaczonych
w tym przepisie - traktowana jako pozbawiająca pozwanych możliwości obrony
swych praw i powodująca nieważność postępowania. W apelacji strona powodowa,
opierając się na powołanych już dowodach, przedstawiła fakty, które były
podnoszone przed Sądem I instancji. Podniesienie tych okoliczności w apelacji nie
stanowiło zatem powołania nowego faktu, ale odniesienie się do faktu
podnoszonego już w postępowaniu przed Sądem I instancji. Już wtedy, a więc
przed zapoznaniem się ze stanowiskiem Sądu co do ustaleń faktycznych, zawartym
w uzasadnieniu wyroku, pozwani mogli wskazywać na niedojście do zawarcia
umowy leasingu w sposób dorozumiany.
Zarzut dotyczący naruszenia art. 366 § 1 i art. 512 k.c. jest nietrafny, a nawet
wydaje się niezrozumiały. Sąd Apelacyjny uznał, że zawiadomienie wspólniczki
o przelewie było skuteczne w odniesieniu do obojga wspólników, co jest zgodne
z treścią art. 865 § 1 k.c. Tymczasem skarżący podnoszą, że skoro drugi wspólnik
nie został zawiadomiony, to „mógł świadczyć na rzecz „W.”. Nie wykazano jednak,
że rzeczywiście nie wiedząc o przelewie drugi dłużnik świadczył na rzecz
pierwotnego wierzyciela, wobec czego ta argumentacja jest bezprzedmiotowa w
okolicznościach sprawy, a sam zarzut nie może być skuteczny.
7
Zarzut naruszenia art. 118 k.c. jest nietrafny, jeśli miałby dotyczyć roszczenia
Banku z umowy przelewu wierzytelności (tu uwzględniono przedawnienie
roszczenia) i bezprzedmiotowy – jeżeli miałby dotyczyć roszczenia z drugiej
umowy, zawartej z sposób dorozumiany. Skoro ostatecznie Sąd uznaje,
że Bankowi w ogóle nie przysługuje to roszczenie, podniesienie zarzutu
przedawnienia jest bezprzedmiotowe.
Skutecznym zarzutem mogłoby być powołanie się skarżących na uznanie
przez Sąd Apelacyjny, że pierwotnie zawarta umowa przelewu wierzytelności
obejmuje także wierzytelności wynikające z umowy zawartej w sposób
dorozumiany. Jednak w uzasadnieniu Sądu Apelacyjnego w ogóle nie zostało
zamieszczone takie ustalenie, wobec czego nie można go także kwestionować
w skardze kasacyjnej. Jedynie z treści rozstrzygnięcia można wnosić, że Sąd
uznał, iż cesja wierzytelności obejmowała także wierzytelności wynikające z drugiej
umowy leasingu. Samego takiego ustalenia nie można wszakże dopatrywać się
w uzasadnieniu wyroku Sądu Apelacyjnego. Niezależnie od tego zarzut został
nietrafnie sformułowany: trzeba byłoby zapewne podnieść, że Sąd dokonał
wadliwej interpretacji umowy przelewu wierzytelności, wobec czego powinien być
powołany art. 65 k.c., a nie postanowienia umowy. Interpretacja postanowień
umowy nie może bowiem stanowić naruszenia prawa materialnego, wbrew temu,
co podniosła strona skarżąca w zarzucie kasacyjnym.
Z przedstawionych powodów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39816
k.p.c.
orzekł jak w sentencji.
8