Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I UK 209/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 12 stycznia 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Józef Iwulski (przewodniczący)
SSN Roman Kuczyński (sprawozdawca)
SSN Teresa Flemming-Kulesza
w sprawie z odwołania Z. M.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych o rentę z tytułu niezdolności do
pracy w związku z chorobą zawodową,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 12 stycznia 2010 r.,
skargi kasacyjnej ubezpieczonego od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 29 kwietnia 2009 r.,
1. oddala skargę kasacyjną
2. przyznaje od Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego adwokat
K. M. kwotę 146,40 (sto czterdzieści sześć 40/100) złotych
tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z
urzędu w postępowaniu kasacyjnym.
2
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 24 maja 2006 r. Sąd Apelacyjny - Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych uchylił wyrok Sądu Okręgowego Sądu Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych z dnia 21 czerwca 2005 r., oddalający odwołanie Z. M. od decyzji
Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 30 lipca 2004 r., mocą której organ
rentowy odmówił wnioskodawcy prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy w
związku z chorobą zawodową. Uchylając wyrok, Sąd Apelacyjny zniósł
postępowanie przed Sądem pierwszej instancji od 21 czerwca 2005 r. i przekazał
sprawę Sądowi Okręgowemu - Sądowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych do
ponownego rozpoznania stwierdzając, że wnioskodawca pozbawiony został obrony
swoich praw.
Rozpoznając sprawę ponownie Sąd Okręgowy ustalił, że wnioskodawca Z.
M., urodzony 26 czerwca 1942 r., z zawodu leśnik, ma stwierdzoną - decyzją
Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego z dnia 5 kwietnia 2004r. -
chorobę zawodową - boreliozę.
Wobec złożenia wniosku o rentę z tytułu niezdolności do pracy w związku z
chorobą zawodową, ubezpieczony w dniu 12 lipca 2004 r. stanął przed lekarzem
orzecznikiem, który po rozpoznaniu zmian zwyrodnieniowych stawów kolanowych z
ograniczeniem ich ruchomości wynikającym z nadwagi, przeciążenia oraz wieku
badanego oraz nadciśnienia tętniczego i obustronnego niedosłuchu, uznał
wnioskodawcę za częściowo, trwale, niezdolnego do pracy, stwierdzając, że
niezdolność ta nie pozostaje w związku z chorobą zawodową, tj. przebytym
zakażeniem boreliozą. Orzeczenie to legło u podstaw wydania, decyzji
odmawiającej wnioskodawcy prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy związku
z chorobą zawodową. Kolejną decyzją z dnia 30 lipca 2004 r. organ rentowy
przyznał ubezpieczonemu rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy z
ogólnego stanu zdrowia. Sąd Okręgowy, zmierzając do ustalenia, czy niezdolność
odwołującego do pracy pozostaje w związku z chorobą zawodową, zasięgnął opinii
biegłych lekarzy reumatologa, specjalisty chorób zakaźnych oraz - poprzedzonej
badaniem psychologicznym - opinii biegłego psychiatry. Opinie te, z wyjątkiem
opinii psychologicznej, były na wniosek odwołującego kilkakrotnie uzupełniane.
3
Biegła dr n.med. J. L. - reumatolog, rozpoznała u pozwanego uogólnioną chorobę
zwyrodnieniową stawów obwodowych i kręgosłupa pod postacią zespołu Forestiera
oraz boreliozę. Biegły dr n. med. A. B. - specjalista chorób zakaźnych, hepatolog,
rozpoznał u wnioskodawcy przebyte zakażenie Borrelia burghdorferi, zmiany
zwyrodnieniowe stawów obwodowych i kręgosłupa oraz zmiany o charakterze
otępiennym, spowodowane zmianami organicznymi centralnego układu
nerwowego. Nie stwierdził utrzymywania się stanu czynnego boreliozy w formie
przewlekłej. W tej sytuacji, mimo tego, że przewlekła borelioza może powodować
zmiany kostno-stawowe, trudności w koncentracji, depresję lub zmiany otępienne,
brak było podstaw do stwierdzenia związku przyczynowego między schorzeniami
odwołującego, powodującymi niezdolność do pracy, a chorobą zawodową
boreliozą. W badaniu psychologicznym, przeprowadzonym przez biegłą U. S. -
specjalistę psychologa klinicznego, stwierdzono u wnioskodawcy poziom
możliwości umysłowych w granicach przeciętnej, z zaznaczającymi się ubytkami w
płaszczyźnie procesów poznawczych, tj. koncentracji uwagi, pamięci
bezpośredniej, tempa pracy umysłowej i uczenia się, oraz cechy rozpoczętego
procesu psychoorganicznego z tendencją do negatywnej prognozy. Biegły
psychiatra stwierdził, że u wnioskodawcy występują cechy rozpoczynającego się
zespołu psychoorganicznego związanego z fizjologicznym procesem starzenia się,
nadciśnieniem tętniczym i innymi chorobami ogólnymi. Brak jest dowodów
medycznych, aby wnioskodawca podczas przebytej infekcji boreliozy przebył
zapalenie mózgu lub opon mózgowo-rdzeniowych. Aby można było mówić o
psychiatrycznych następstwach boreliozy, musiałoby wystąpić zapalenie mózgu lub
zapalenie opon mózgowo - rdzeniowych. U ubezpieczonego nie stwierdzono tych
schorzeń.
Sąd Okręgowy oddalił wniosek ubezpieczonego o dopuszczenie dowodu z
przesłuchania w charakterze świadka lekarza orzecznika ZUS oraz wnioski o
dopuszczenie dowodu z przesłuchania lekarzy leczących wnioskodawcę z uwagi na
fakt, że w postępowaniu sądowym miarodajnym źródłem oceny związku schorzeń
wnioskodawcy z chorobą zawodową była dokumentacja lekarska z przebiegu
choroby, tworzona właśnie przez lekarzy leczących wnioskodawcę i wydane na tej
podstawie oraz w oparciu o przeprowadzone badania, opinie niezależnych biegłych
4
sądowych lekarzy specjalistów, których specjalizacje odpowiadają rodzajowi
schorzeń występujących u ubezpieczonego. Sąd Okręgowy oddalił również
wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii zespołu biegłych reumatologa i
chorób zakaźnych z uwagi na zgodne i jednoznaczne opinie biegłych sądowych
reumatologa, specjalisty chorób zakaźnych, psychiatry i psychologa, którzy nie
stwierdzili związku częściowej niezdolności odwołującego do pracy z przebytą
chorobą zawodową - boreliozą. W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy
doszedł do przekonania, że odwołanie nie jest uzasadnione. Zgodnie z art. 6 ust. 1
pkt. 6 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu
wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U. Nr 199, poz. 1673 ze zm.)
ubezpieczonemu, który stał się niezdolny do pracy wskutek wypadku przy pracy lub
choroby zawodowej przysługuje renta z tytułu niezdolności do pracy.
Wnioskodawca zaskarżył powyższy wyrok w całości, wnosząc od wyżej
wymienionego orzeczenia apelację.
Wyrokiem z dnia 29 kwietnia 2009 r. Sąd Apelacyjny – Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych oddalił apelację wnioskodawcy. Sąd przeprowadził
uzupełniające postępowanie dowodowe, które potwierdziło trafność rozstrzygnięcia
Sądu pierwszej instancji, zgodnie z którym odwołujący nie stał się niezdolny do
pracy wskutek choroby zawodowej, a zatem nie spełniał przesłanek z art. 6 ust. 1
pkt 6 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu
wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U. Nr 199, poz. 1673 ze zm.) do
renty z tytułu niezdolności do pracy w związku z chorobą zawodową. W ocenie
Sądu Apelacyjnego, w rozpoznawanej sprawie nie nastąpiło naruszenie
powołanych w apelacji przepisów art. 232 i 224 § 1 k.p.c. Apelujący upatrywał
naruszenia tych przepisów przez oddalenie wniosków dowodowych zgłoszonych
przez ubezpieczonego, podczas, gdy bezpodstawne oddalenie wniosków
dowodowych nie jest naruszeniem powołanych w apelacji przepisów, lecz obrazą
art. 217 § 1 k.p.c. Odnosząc się do zarzutów bezpodstawnego - zdaniem
apelującego - oddalenia wniosków dowodowych, Sąd stwierdził, że zarzuty te nie
są zasadne. Sąd Okręgowy przeprowadził wnikliwe postępowanie dowodowe,
przeprowadzając dowody z opinii biegłych specjalistów z dziedzin medycyny
odpowiednich dla oceny schorzeń odwołującego i związku przyczynowego
5
niezdolności ubezpieczonego do pracy ze stwierdzoną we właściwym trybie i
niekwestionowaną chorobą zawodową - boreliozą. Opinie biegłych, za wyjątkiem
opinii psychologa klinicznego, były na wniosek odwołującego kilkakrotnie
uzupełniane przez pogłębienie argumentacji prowadzącej do końcowych wniosków
orzeczniczych. Sąd Okręgowy zasadnie uznał, że brak jakichkolwiek dowodów
świadczących o przebytej przez ubezpieczonego neuroinfekcji, co szczegółowo
wywiódł biegły psychiatra, pozwalało na stwierdzenie braku procesowej potrzeby
powołania dowodu z opinii biegłego neurologa. Biegły specjalista chorób zakaźnych
istotnie stwierdził, że przewlekła borelioza może powodować następstwa w postaci
zmian kostno-stawowych lub schorzeń psychiatrycznych (zaburzenia koncentracji,
depresja, zespoły otępienne), lecz było to stwierdzenie jedynie teoretyczne,
niemające odniesienia do rozpoznawanej sprawy. Biegły ten podał jedynie, iż nie
można wykluczyć związku stanu zdrowia odwołującego z przebytą boreliozą
Ostatecznie jednak przyznał, iż stwierdzenie związku przyczynowego zmian
kostno-stawowych lub schorzeń psychicznych odwołującego z boreliozą, należy do
specjalistów z tych dziedzin medycyny, które są właściwe dla danego schorzenia, tj.
reumatologa w zakresie stanu stawów i psychiatry w zakresie stanu psychicznego.
Biegły psychiatra po osobistym zbadaniu ubezpieczonego, analizie dostępnej
dokumentacji medycznej i zapoznaniu się z opinią psychologiczną biegłego
psychologa klinicznego, wykluczył związek przyczynowy aktualnego stanu
psychicznego ubezpieczonego z przebytą boreliozą. Z kolei biegła reumatolog,
której opinia ma kluczowe znaczenie w sprawie, rozpoznała u badanego
uogólnioną chorobę zwyrodnieniową stawów obwodowych i kręgosłupa pod
postacią zespołu Forestiera i nie kwestionując rozpoznanej u ubezpieczonego
boreliozy, przekonująco wyjaśniła, że niezdolność wnioskodawcy do pracy nie
została spowodowana boreliozą. Biegła po analizie zdjęć rtg, usg oraz historii
choroby ubezpieczonego i sposobu zastosowanego leczenia wykazała, że są to
istniejące od wielu lat zaawansowane zmiany zwyrodnieniowe. Biegła odniosła się
krytycznie do zaświadczenia wystawionego przez prof. dr n. med. J. K., z
rozpoznaniem: „stan po boreliozowym zapaleniu stawów" wobec braku
jakichkolwiek przesłanek do takiego rozpoznania. Biegła brała też pod uwagę
historię choroby ubezpieczonego od lekarza leczącego dr n. med. E. G. i również
6
nie znalazła w niej podstaw do rozpoznania zapalenia stawów u skarżącego.
Biegła, w ustnej opinii uzupełniającej, wydanej w postępowaniu apelacyjnym,
odnosząc się do karty informacyjnej z ostatniej hospitalizacji apelującego w
czerwca 2008 r. „podniosła, że również wówczas nie było podstaw do stwierdzenia
zapalenia stawów, gdyż podany w tej karcie wskaźnik CPR, jest w normie, co nie
potwierdza istnienia stanu zapalnego. Obraz zmian zwyrodnieniowych, w
powiązaniu z wynikami badań pomocniczych, niepotwierdzających stanu zapalnego
stawów, przemawia za stwierdzeniem samoistnego charakteru tych zmian, bez
związku z zakażeniem boreliozą”. Sąd Apelacyjny nie uwzględnił też,
podtrzymanego w apelacji, wniosku o wydanie opinii przez „zespół biegłych złożony
z reumatologa - ortopedy i chorób zakaźnych". Wniosek ten nie znajdował
uzasadnienia procesowego, jako nieprzydatny dla ustalenia kwestionowanych w
apelacji okoliczności. Końcowe wnioski orzecznicze wszystkich biegłych lekarzy -
wbrew twierdzeniom strony apelującej - były zgodne i jednoznaczne, według
których niezdolność odwołującego do pracy nie pozostawała w związku z chorobą
zawodową - boreliozą, lecz była spowodowana schorzeniami samoistnymi. Ponadto
Sąd Apelacyjny wskazał, że w uzasadnieniu wyroku Sądu Apelacyjnego,
uchylającego poprzedni wyrok Sądu Okręgowego, zawarta została ocena prawna
zawierająca stwierdzenie, iż Sąd Okręgowy zasadnie nie dopuścił do działania w
sprawie w charakterze pełnomocnika odwołującego, M. B. Pomimo tego, Sąd
Okręgowy na rozprawie w dniu 19 kwietnia 2007 r. z naruszeniem art. 87 § 1 k.p.c.,
dopuścił M. B. do występowania w sprawie w charakterze pełnomocnika
odwołującego. Stosownie do art. 386 § 6 k.p.c. ocena prawna i wskazania co do
dalszego postępowania wyrażone w uzasadnieniu wyroku sądu drugiej instancji
wiążą zarówno sąd, któremu sprawa została przekazana, jak i sąd drugiej instancji,
przy ponownym rozpoznaniu sprawy. Nie dotyczy to jednak wypadku, gdy nastąpiła
zmiana stanu prawnego. Z tych przyczyn Sąd Apelacyjny nie dopuścił M. B. do
występowania w sprawie w charakterze pełnomocnika apelującego, którego Sąd
Okręgowy - z naruszeniem powołanych wyżej przepisów dopuścił do
reprezentowania strony odwołującej jako jej pełnomocnika. Występowanie w
charakterze pełnomocnika procesowego osoby, która nie może być
pełnomocnikiem, oznacza brak należytego umocowania powodujący nieważność
7
postępowania (art. 379 pkt 2 k.p.c.)., lecz powyższe uchybienie Sądu Okręgowego
nie spowodowało nieważności postępowania przed Sądem pierwszej instancji przy
ponownym rozpoznawaniu sprawy, gdyż ubezpieczony był jednocześnie
reprezentowany przez pełnomocnika w osobie adwokata ustanowionego z urzędu.
Sąd Apelacyjny pominął czynności procesowe podjęte przez M. B., gdyż brak
należytego umocowania pełnomocnika poprzez udzielanie pełnomocnictwa osobie
niemającej wymaganych przez przepisy kodeksu postępowania cywilnego
kwalifikacji prawnych do bycia pełnomocnikiem strony, nie może być usunięty w
drodze zatwierdzenia przez stronę czynności procesowych, dokonanych przez tą
osobę jako pełnomocnika (tak Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 7 lutego
2006r. w sprawie III Aua 912/05, Apel.-W-wa 2006/2/09). Z tych wszystkich
względów, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację nie
znajdując podstaw do jej uwzględnienia.
Od powyższego orzeczenia ubezpieczony wniósł skargę kasacyjną, w której
wskazał naruszenie prawa procesowego art. 379 pkt 5 k.p.c. w związku z art. 87 §
1 k.p.c. polegające na niedopuszczeniu w postępowaniu apelacyjnym w
charakterze pełnomocnika prawnika M. B. ustanowionego w sprawie, który brał
czynny udział w toczącym się postępowaniu, przez co doszło do naruszenia prawa
do obrony, powodującego nieważność postępowania oraz naruszenie prawa
materialnego art. 6 ust. 1 pkt 6 ustawy z dnia 30 października 2002 roku o
ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych
przez jego niezastosowanie i przyjęcie, że brak jest związku przyczynowego
pomiędzy stanem zdrowia wnioskodawcy powodującym częściową niezdolność do
pracy na stałe a ustaloną chorobą zawodową w postaci boreliozy, podczas gdy
prawidłowe ustalenie stanu faktycznego prowadzi do odmiennego wniosku i
konieczności zastosowania wskazanego przepisu. Naruszenie wyżej wskazanego
przepisu ubezpieczony uzasadniał tym, że stanowisko Sądu drugiej instancji
stwierdzające, iż wnioski wszystkich biegłych lekarzy są zgodne i jednoznaczne i
świadczą, że niezdolność do pracy skarżącego nie pozostaje w związku z chorobą
zawodową jest błędne, bowiem zostało przyjęte na podstawie opinii biegłej
reumatologa, całkowicie sprzecznej z dokumentacją medyczną wnioskodawcy,
stanowiącą dowód w sprawie. Biegła reumatolog, która badała wnioskodawcę tylko
8
jeden raz, podważyła diagnozę postawioną wcześniej przez trzech lekarzy, m.in.
przez specjalistę w tej dziedzinie - prof. dr n. med. J. K. Zdaniem biegłej, pomimo
rozpoznanego przez prof. dr n. med. J. K. i dr n. med. E. G. boreliozowego
zapalenia stawów, brak było przesłanek do stwierdzenia, że u wnioskodawcy
zapalenie stawów rzeczywiście wystąpiło.
Sąd Najwyższy zważył, co następuj
Nie stanowią usprawiedliwionej podstawy skargi kasacyjnej zarzuty
dotyczące obrazy przepisów prawa procesowego. W szczególności nie jest trafny -
najdalej idący - zarzut naruszenia art. 87 § 1 k.p.c., w sposób powodujący, w ocenie
ubezpieczonego, nieważność postępowania. Zgodnie z tym przepisem, w jego
pierwotnym brzmieniu, pełnomocnikiem strony mógł być adwokat, a ponadto
współuczestnik sporu, osoba sprawująca zarząd majątku lub interesów strony oraz
osoba pozostająca ze stroną w stałym stosunku zlecenia, jeżeli przedmiot sprawy
wchodził w zakres tego zlecenia, jak również rodzice, małżonek, rodzeństwo lub
zstępni strony oraz osoby pozostające ze stroną w stosunku przysposobienia. W
wyniku nowelizacji dokonanej przez art. 1 pkt 7 lit. a ustawy z dnia 1 marca 1996 r.
o zmianie Kodeksu postępowania cywilnego, rozporządzeń Prezydenta
Rzeczypospolitej - Prawo upadłościowe i Prawo o postępowaniu układowym,
Kodeksu postępowania administracyjnego, ustawy o kosztach sądowych w
sprawach cywilnych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 43, poz. 189), która
weszła w życie z dniem 1 lipca 1996 r., pełnomocnikiem strony mógł być adwokat
lub radca prawny, a ponadto współuczestnik sporu, jak również rodzice, małżonek,
rodzeństwo lub zstępni strony oraz osoby pozostające ze stroną w stosunku
przysposobienia. W wyniku kolejnej nowelizacji omawianego przepisu, dokonanej
przez art. 1 pkt 12 ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o zmianie ustawy - Kodeks
postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 172, poz. 1804),
obowiązującej od dnia 5 lutego 2005 r. do chwili obecnej, pełnomocnikiem strony
może być adwokat lub radca prawny, a w sprawach własności przemysłowej także
rzecznik patentowy, a ponadto osoba sprawująca zarząd majątkiem lub interesami
9
strony oraz osoba pozostająca ze stroną w stałym stosunku zlecenia, jeżeli
przedmiot sprawy wchodzi w zakres tego zlecenia, współuczestnik sporu, jak
również rodzice, małżonek, rodzeństwo lub zstępni strony oraz osoby pozostające
ze stroną w stosunku przysposobienia. W rozważanym zakresie brzmienie przepisu
wróciło więc do stanu z pierwotnego tekstu Kodeksu. Wykładnia językowa art. 87 §
1 k.p.c. we fragmencie, w którym przyznaje on status pełnomocnika „osobie
sprawującej zarząd majątkiem lub interesami strony oraz osobie pozostającej ze
stroną w stałym stosunku zlecenia, jeżeli przedmiot sprawy wchodzi w zakres tego
zlecenia" prowadzi do jednoznacznego wniosku, że stały stosunek zlecenia nie
może być utożsamiany z zarządem majątkiem lub interesami. Dlatego
wystarczające jest spełnienie jednej z dwóch alternatywnych przesłanek, aby dany
podmiot mógł być pełnomocnikiem procesowym strony. W utrwalonym
orzecznictwie przyjmuje się, że nie może stanowić podstawy pełnomocnictwa
procesowego udzielonego zleceniobiorcy przez zleceniodawcę umowa stałego
stosunku zlecenia obejmująca jedynie reprezentowanie interesów majątkowych
przed sądami i organami administracji lub prowadzenie w sądzie rejonowym
konkretnej sprawy sądowej (por. uchwały Sądu Najwyższego z dnia 21 lutego 1992
r., III CZP 4/92, Wokanda 1992 nr 6, s. 4; z dnia 10 maja 1994 r., I PZP 21/94,
OSNAPiUS 1994 nr 4, poz. 68; Palestra 1995 nr 1-2, s. 219 z glosą Z.
Krzemińskiego; Monitor Prawniczy 1995 nr 7, s. 208 z glosą J. Naworskiego oraz z
dnia 27 czerwca 2008 r., III CZP 51/08, LEX nr 393807; Monitor Prawniczy 2008 nr
22-dodatek, s. 46 z uwagami A. Tomaszka). Stanowiący podstawę pełnomocnictwa
stosunek zlecenia musi być stosunkiem zlecenia stałego, o czym decydują
wzajemnie powiązane elementy czasu trwania tego stosunku i powtarzalności
czynności stanowiących jego treść. Takiej zaś kwalifikacji nie daje umowa, która
tylko ze swej nazwy jest umową stałego stosunku zlecenia. Ustalając
dopuszczalność (skuteczność) pełnomocnictwa procesowego dla takiego
pełnomocnika należy więc ocenić, czy stosunek zlecenia jest stały (nawet, jeśli
zlecenia udzielono na czas określony), a następnie porównać zakres zlecenia i
pełnomocnictwa w celu ustalenia, czy mieści się w nim przedmiot sprawy, tj. treść
roszczenia i okoliczności faktyczne przytoczone w celu jego uzasadnienia. W
postanowieniu z dnia 15 maja 2007 r., V CZ 32/07 (LEX nr 485996) Sąd Najwyższy
10
wskazał, że stałość stosunku zlecenia w rozumieniu art. 87 § 1 k.p.c. przejawia się
w tym, iż ma to być stosunek prawny ugruntowany, trwający dłuższy czas, wiążący
strony ściśle, a nie tylko przypadkowo i okazjonalnie. W uzasadnieniu tego
postanowienia trafnie przy tym wskazano, że zarzut zawarcia umowy stałego
zlecenia jako podstawy pełnomocnictwa procesowego w celu obejścia ustaw
korporacyjnych (podnoszony przez pozwanego) - w świetle stanowiska Trybunału
Konstytucyjnego wyrażonego w wyrokach z dnia 19 kwietnia 2006 r., K 6/06 (Dz.U.
Nr 75, poz. 529) oraz z dnia 8 listopada 2006 r., K 30/06 (Dz.U. Nr 206, poz. 1522) -
jest bezzasadny (poprzednio prezentowana w tym względzie wykładnia jest
nieaktualna).
Sąd Najwyższy nie dostrzega podstaw do stwierdzenia nieważności
postępowania z przyczyn wskazanych w skardze kasacyjnej, skoro prawomocnym
wyrokiem Sądu Apelacyjnego z dnia 24 maja 2006 r. stwierdzone zostało, że
pełnomocnik M. B. nie był upoważniony do reprezentacji powoda, gdyż stosunek
zlecenia oparty na umowie nie miał charakteru stałego zlecenia, co skutkowało
koniecznością niedopuszczenia takiej osoby do udziału w sprawie w charakterze
pełnomocnika procesowego ubezpieczonego. Niemniej jednak powyższa sytuacja
nie powodowała pozbawienia ubezpieczonego możliwości obrony jego praw w
postępowaniu przed Sądem drugiej instancji, skoro Sąd pierwszej instancji przy
ponownym rozpoznawaniu sprawy, jak wynika z protokołu rozprawy z dnia 24 maja
2007 r., dopuścił jednocześnie pełnomocnika w osobie K. M. - adwokata
ustanowionego z urzędu, który reprezentował ubezpieczonego także w
postępowaniu przed Sądem drugiej instancji.
Przechodząc do kwestii niezdolności do pracy wskutek choroby zawodowej
wskazać należy, że w rozumieniu art. 6 ustawy wypadkowej z 2002 r. (i art. 18 ust.
1 ustawy wypadkowej z 1975 r.) niezdolność ta zachodzi wówczas, gdy choroba
zawodowa jest istotną przyczyną częściowej lub całkowitej niezdolności do pracy,
co oznacza, że bez wynikającego z niej uszczerbku na zdrowiu niezdolność do
pracy nie wystąpiłaby. Taki stan rzeczy istnieje niewątpliwie, gdy choroba
zawodowa sama powoduje uszczerbek na zdrowiu uzasadniający zakwalifikowanie
pracownika jako częściowo lub całkowicie niezdolnego do pracy. Zachodzi on
jednak również wówczas, gdy sama choroba zawodowa nie uzasadnia uznania
11
pracownika za częściowo lub całkowicie niezdolnego do pracy, jednakże bez
wynikającego z niej uszczerbku na zdrowiu niezdolność do pracy nie wystąpiłaby,
ponieważ pozostałe przyczyny niezdolności, np. inne choroby, nie wystarczają do
jej powstania. W takim przypadku, stopień w jakim choroba zawodowa przyczynia
się do niezdolności nie ma znaczenia, ważne jest to, że przesądza ona o
wystąpieniu niezdolności do pracy, stanowiąc jej istotną przyczynę. Orzekając w
niniejszej sprawie Sąd Apelacyjny badał, czy choroba zawodowa powoda jest
istotną przyczyną jego niezdolności pracy w przedstawionym wyżej rozumieniu i
ustalił na podstawie właściwych opinii biegłych, w tym specjalisty do oceny skutków
zakażenia boreliozą na układ ruchu - biegłej reumatolog, że przebyta choroba -
borelioza nie stanowi istotnej przyczyny niezdolności do pracy. Nie można zgodzić
się również z twierdzeniem, iż sam fakt występowania choroby zawodowej w
splocie przyczyn niezdolności do pracy wystarczał do uznania, że niezdolność ta
powstała wskutek choroby zawodowej. Nie uwzględnia ono bowiem tego, że prawo
do przewidzianej renty z tytułu niezdolności do pracy przysługuje jedynie wtedy, jak
zostało wskazane wyżej, gdy choroba ta jest istotną przyczyną niezdolności do
pracy. Wobec tego kasacyjny zarzut naruszenia art. 6 ust. 1 pkt 6 ustawy
wypadkowej z 2002 r. okazał się nieuzasadniony.
Z powyższych względów Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji na podstawie
art. 39814
k.p.c., a o kosztach postępowania kasacyjnego - na podstawie art. 108 §
1 k.p.c. w związku z 39821
k.p.c.