Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II PK 359/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 27 maja 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Bogusław Cudowski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Zbigniew Korzeniowski
SSN Roman Kuczyński
w sprawie z powództwa B. F. i in. -
przeciwko P. Sp. z o.o. w .
o odszkodowanie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 27 maja 2010 r.,
skargi kasacyjnej powodów od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 20 sierpnia 2009 r.,
1. oddala skargę kasacyjną,
2. przyznaje stronie pozwanej od każdej z powódek kwoty po
900 zł (dziewięćset) tytułem zwrotu kosztów postępowania
kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Wyrokiem z 2 kwietnia 2009 r. Sąd Okręgowy w W. oddalił powództwo […]
przeciwko „P.” Spółce z o.o. o wynagrodzenie w postaci nagród z nadzwyczajnego
zysku (po 40.000 zł) wypracowanego w latach 1989-1991 przez Państwowe
Przedsiębiorstwo Handlu Zagranicznego „P." w W. (dalej jako PHZ), powiększone o
ustawowe odsetki od 28 marca 2003 r. do dnia zapłaty.
Sąd Okręgowy ustalił między innymi, że powódki zatrudnione były w PHZ
również w spornych latach 1989-1991. PHZ było do 30 czerwca 1996 r.
przedsiębiorstwem państwowym. Uchwały o podziale zysku za poszczególne lata,
w tym na nagrody z zysku dla pracowników, podejmowane były przez radę
pracowniczą lub ogólne zebranie delegatów samorządu pracowniczego zgodnie z
przepisami ustawy z dnia 25 września 1981 r. o samorządzie załogi
przedsiębiorstwa państwowego. W przypadku nagród z zysku za lata 1989-1990
zasadą było ich wyliczanie proporcjonalnie do wynagrodzeń zasadniczych
pracowników na dzień 31 grudnia każdego roku, powiększonych o dodatki
funkcyjne. Za rok 1991 nagrody z zysku były wyliczane proporcjonalnie do samych
wynagrodzeń zasadniczych. Uchwałą nr 3 samorządu załogi PHZ z 6 czerwca 1991
r. na nagrody z zysku przeznaczono 1.355.479.000 zł. Uchwałą z 24 lipca 1992 r.
ogólne zebranie delegatów samorządu pracowniczego zdecydowało z ogólnej
kwoty zysku za 1991 r. 84.625.947.061 zł do podziału na nagrody przeznaczyć
54.625.947.061 zł.
1 lipca 1996 r. P. Spółka z o.o. przejęła zespół składników materialnych i
niematerialnych wchodzących w skład likwidowanego PZH oraz pracowników
przedsiębiorstwa na podstawie art. 231
k.p., przejmując wszelkie obowiązki i
uprawnienia związane z działalnością likwidowanego przedsiębiorstwa
państwowego, w tym niezapłacone przez kontrahentów irackich należności o
równowartości około 7.768.411,77 zł.
Wskutek działań wojennych związanych z inwazją Iraku na Kuwejt w 1990 r.
PHZ poniosło bowiem znaczne straty kontraktowe oraz koszty związane z
ewakuacją pracowników. Na podstawie decyzji Komisji do Spraw Rekompensat
Narodów Zjednoczonych w Genewie w 2003 r. wypłacono pozwanej Spółce
odszkodowanie w łącznej kwocie 4.204.243 USD.
3
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał, że kwoty
wypłacone przez Komisję do Spraw Rekompensat Narodów Zjednoczonych miały
w całości charakter odszkodowania, zostały zaksięgowane w 2003 r. jako zysk
nadzwyczajny i ujęte w sprawozdaniu finansowym powiększając zysk za ten rok.
Kwota wypłaconego odszkodowania nie miała zatem wpływu na zysk za lata 1990-
1991. Zysk PHZ w tych latach został obliczony prawidłowo, z uwzględnieniem kwot
wykazanych w fakturach wystawionych kontrahentom z tytułu usług świadczonych
w Iraku lub odpowiednio sprzedawanych towarów i w oparciu o obowiązujące wówczas
zarządzenie Ministra Finansów z dnia 16 listopada 1983 r. w sprawie ogólnych zasad
prowadzenia rachunkowości przez jednostki gospodarki uspołecznionej (M.P. nr 40,
poz. 233 ze zm.), w tym § 100 ust. 1 tego zarządzenia odnoszącego się do metody
ustalania wyniku finansowego oraz art. 21 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 31 stycznia 1989
r. o gospodarce finansowej przedsiębiorstw państwowych. W bilansach PHZ z lat
1990-1991 uwzględniono już faktury wystawione irackim kontrahentom jako
przychody, choć ich zapłata nie nastąpiła. Ustalony w ten sposób zysk przeznaczony
był do podziału. Nawet więc przy założeniu, że faktury kontrahentów byłyby zapłacone w
wyżej wskazanych latach w terminie, nie miałoby to wpływu na wysokość zysku PHZ.
Zysk ten został bowiem ustalony na podstawie poprawnie prowadzonej rachunkowości,
zgodnie z obowiązującą zasadą memoriałowego ujmowania obrotów, zaś dokonany
przez radę pracowniczą PHZ podział zysku za lata 1990-1991 na nagrody
pracownicze w całości obejmował faktury dla kontrahentów irackich. W konsekwencji
powódki otrzymały należne im wynagrodzenie za pracę wykonaną w latach 1990-
1991, ustalone zgodnie z obowiązującymi w ich zakładzie pracy przepisami prawa
pracy.
Odnosząc się do kwestii ustalenia, czy zapłacone w 2003 r. kwoty z faktur
irackich za lata 1990-1991 po zatwierdzeniu sprawozdań finansowych za te lata mogą
być uznane za zysk w roku 1990 i 1991., Sąd Okręgowy wskazał, że zgodnie z
ustawą z dnia 29 września 1994 r. o rachunkowości niedopuszczalne jest
wprowadzenie jakichkolwiek zmian czy korekt w zatwierdzonych sprawozdaniach
finansowych, a w konsekwencji niemożliwe jest ustalenie innego zysku bilansowego
za lata 1990-1991 niż ten, jaki został zatwierdzony. Z treści Raportu Komisji do
Spraw Rekompensat Narodów Zjednoczonych wynika, że wypłacona przez Komisję
4
kwota miała charakter odszkodowania, a rekompensata powiększyła zysk strony
pozwanej w roku 2003, wpływając tym samym na wynik finansowy Spółki w tym
właśnie roku.
W ocenie Sądu pierwszej instancji, nie istnieją inne podstawy prawne żądań
powódek, uregulowane w Kodeksie pracy lub w Kodeksie cywilnym (poprzez art.
300 k.p.). Podstawy takiej nie stanowi w szczególności art. 13, art. 78 § 1 i art. 80
k.p. oraz art. 471 k.c. (z uwagi na brak wykazania przesłanek odpowiedzialności
kontraktowej), a także art. 405 k.c. (pozwana Spółka otrzymała kwotę rekompensat
jako następca prawny PHZ).
Wyrokiem z 20 sierpnia 2009 r. Sąd Apelacyjny oddalił apelację powódek od
powyższego wyroku (pkt I) oraz zasądził od każdej z nich na rzecz pozwanej Spółki
kwoty po 1.800 zł tytułem kosztów postępowania odwoławczego (pkt II), przyjmując
poczynione w sprawie ustalenia i dokonaną przez Sąd pierwszej instancji ocenę
prawną.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego, w kwestiach sprowadzających się do analizy
okoliczności sprawy na płaszczyźnie ekonomicznej, z punktu widzenia poprawności
rachunkowej przeprowadzonych operacji finansowych, sąd musi korzystać ze
specjalistycznej wiedzy biegłych.
Zgodnie z przywołanymi w uzasadnieniu wyroku Sądu pierwszej instancji
powszechnie obowiązującymi i wewnątrzzakładowymi przepisami prawa pracy z lat
1990-1991, roszczenie o wynagrodzenie z tytułu nagród przysługiwało
pracownikom PHZ co do zasady jedynie w przypadku wypracowania zysku przez
całe przedsiębiorstwo, a zatem w sytuacji, gdy efektem działalności gospodarczej
podmiotu była nadwyżka sumy przychodów nad kosztami ich uzyskania, rozumiana
w kategoriach ekonomicznych, stosowanych w warunkach prawidłowo prowadzonej
księgowości. Stąd też wiadomości specjalne stały się niezbędne dla nakreślenia
przebiegu procesów finansowych i ich odbicia w rachunkowości przedsiębiorstwa, a
w konsekwencji dokonania na tej podstawie oceny czy istnieją podstawy, aby środki
wypłacone pozwanej Spółce w 2003 r. przez Komisję ONZ mogły być wprost bądź
pośrednio (jako surogat) uznane w całości lub w części za zysk bilansowy PHZ za
lata 1990-1991. Z opinii biegłych E. M. oraz Polskiego Towarzystwa
Ekonomicznego wynika jednoznacznie, że podstawową dla sprawy kwestią jest
5
błędne utożsamianie przez powódki kwot wypłaconych pozwanej Spółce tytułem
rekompensaty z pojęciem zysku bilansowego, który oznacza wynik finansowy
przedsiębiorstwa osiągnięty księgowo w danym roku na wszystkich operacjach
PHZ. Wysokość nagród z zysku dla pracowników uzależniona była od osiągnięcia
zysku bilansowego, który wynikał z bilansu przedsiębiorstwa za dany rok i był
pomniejszany o obowiązkowe obciążenia podatkowe. Dopiero ta wartość mogła
stanowić w latach 1990-1991 punkt wyjścia dla podjęcia uznaniowej w tym
momencie decyzji, jaka część tej wartości zostanie przekazana na fundusz nagród
tworząc pulę do podziału między poszczególnych pracowników.
Z opinii biegłych wynika, że wprawdzie utworzenie przez PHZ w latach 1990-
1991 dopuszczalnych prawem rezerw księgowych na należności zagrożone,
których potrzeba wynikała z istotnego ryzyka faktycznego pokrycia wystawionych
kontrahentom irackim faktur, istotnie ujemnie wpłynęło na wynik finansowy
przedsiębiorstwa w spornym okresie, to równocześnie utworzone wówczas rezerwy
stanowiły jedynie od 60% do 67,76% wysokości tych należności. Przede wszystkim
jednak, w dacie wystawiania faktur w tych latach, zgodnie z zasadą
memoriałowości PHZ księgowało ich nominalną wartość jako przychód, bez
względu na brak faktycznej realizacji faktur przez kontrahentów. Skoro więc samo
wystawienie faktury przez przedsiębiorstwo wiązało się z obowiązkiem
odprowadzenia podatku od kwoty, która nie została rzeczywiście zapłacona, to
instytucja rezerw służyła urealnieniu podlegających opodatkowaniu przychodów
przedsiębiorstwa poprzez zwiększenie kosztów uzyskania przychodu - w procencie,
który odpowiadał tej części należności, jaki zagrożony był brakiem terminowej
spłaty. Nie ulega zatem wątpliwości, że tworzenie rezerw stanowiło normalną
czynność księgową, która odpowiadała ryzyku gospodarczemu ponoszonemu
przez podmioty gospodarcze i której zamierzeniem było dostosowanie zapisów
księgowych do faktycznej sytuacji gospodarczej przedsiębiorstwa i od początku
działalności PHZ w Iraku była to czynność należąca do bieżącej praktyki
przedsiębiorstwa.
Tym samym, nie sposób uzyskanej w 2003 r. przez pozwaną Spółkę kwoty
rekompensaty uznać za zysk bądź też surogat zysku z tytułu działalności
gospodarczej prowadzonej w latach 1990-1991. Rodzaj i sposób prowadzonej
6
przez PHZ działalności powodował bowiem, że wypłacona przez Komisję ONZ
kwota była jedynie surogatem zapłaty za wystawione faktury.
Sąd Apelacyjny wskazał również, że z opinii Polskiego Towarzystwa
Ekonomicznego wprost wynika, iż terminowe regulowanie faktur przez
kontrahentów irackich w latach 1990-1991 nie miałoby wpływu na wysokość zysku
PHZ, a kwota rekompensaty nie miałaby praktycznie żadnego przełożenia na
wysokość rocznych nagród wypłacanych pojedynczym pracownikom.
W konsekwencji Sąd drugiej instancji przyjął, że wpływ środków finansowych z
Komisji ONZ tytułem odszkodowania nie stanowił ani zysku bilansowego PHZ, ani nie
mógł zostać uznany za jego surogat, które to pojęcie z punktu widzenia ekonomicznego
nie istnieje. Surogatem zysku mogłaby być bowiem jedynie kwota, która zastąpiła zysk,
podczas gdy w niniejszej sprawie niewątpliwe jest, że zysk, który na gruncie prawnym
stanowić mógł źródło dla zgłoszonych w procesie roszczeń pracowniczych - a zatem
wynikający z wyniku finansowego przedsiębiorstwa postrzeganego przez pryzmat
prawidłowo prowadzonej rachunkowości - w objętym sporem okresie został ustalony i
podzielony.
Tym samym nie ma żadnego dodatkowego, uzupełniającego zysku za
sporne lata, który mógłby być dodatkowo podzielony i przeznaczony w jakiejkolwiek
części na nagrody dla byłych pracowników PHZ, gdyż jedyny służący temu celowi
wynik finansowy wynika ze sprawozdania finansowego przedsiębiorstwa za dany
rok. Natomiast zdarzenia gospodarcze z 2003 r. w postaci przychodów czy
wpływów, bądź określonego wyniku finansowego strony pozwanej nie mogą być
podstawą jakichkolwiek roszczeń odnoszących się do lat 1990-1991. Cały zysk
PHZ za sporny okres został podzielony według reguł obowiązujących w tych latach.
Bilans przedsiębiorstwa za ten okres został ustalony i zatwierdzony, co wyklucza
możliwość przypisania dokonanym wówczas zapisom księgowym charakteru
dowolności. Powódki uzyskały stosowny udział w wypracowanym wówczas zysku,
brak jest zatem podstaw do formułowania zarzutów opartych na naruszeniu przez
pracodawcę regulacji Kodeksu pracy odnoszących się do wynagrodzenia za pracę.
W skardze kasacyjnej od powyższego wyroku powódki zarzuciły: 1)
naruszenie prawa materialnego poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, tj. art. 80
w związku z art. 78 § 1 oraz w związku z art. 231
k.p., poprzez przyjęcie, że byłym
7
pracownikom PHZ nie przysługuje prawo do wynagrodzenia za wykonaną przez
nich pracę, ustalonego według reguł regulujących zasady przyznawania nagród z
zysku w przedsiębiorstwie państwowym, w sytuacji gdy pozwana Spółka jako
następca prawny PHZ otrzymała przychód w postaci odszkodowania za starty
kontraktowe poniesione przez PHZ, pozostający w bezpośrednim związku z pracą
powódek, a także w sytuacji, w której strona pozwana jako następca prawny PHZ
zobowiązała się w umowie prywatyzacyjnej do zaspokojenia przyszłych roszczeń
pracowników prywatyzowanego przedsiębiorstwa państwowego ze stosunku pracy;
2) naruszenie prawa procesowego, które miało wpływ na wynik sprawy, tj. a) art.
278 k.p.c., polegające na oparciu przez Sąd Apelacyjny rozstrzygnięcia nie na
własnej ocenie prawa, ale na ocenie dokonanej przez biegłego (biegłych), a także
posłużenie się przez ten Sąd opinią biegłego dopuszczoną jako dowód w innej
sprawie, a to opinią Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego, która to opinia nie
stanowiła dowodu w sprawie niniejszej; 2) art. 102 k.p.c., poprzez przyjęcie, iż nie
istnieją szczególnie uzasadnione wypadki do zwolnienia powódek od konieczności
ponoszenia kosztów w całości, w sytuacji, gdy organy władzy publicznej takie jak
Państwowa Inspekcja Pracy oraz Ministerstwo Gospodarki Pracy i Polityki
Społecznej odsyłały powodów na drogę postępowania sądowego w celu ochrony
ich praw pracowniczych, a zatem obciążenie powodów poniesionymi przez stronę
pozwaną kosztami procesu za drugą instancję, a w konsekwencji przyjęcie, iż
zasada odpowiedzialności za wynik procesu jest zasadą bezwzględną przy
obciążaniu kosztami procesu strony przegrywającej sprawę.
Wskazując na powyższe zarzuty skarżące wniosły o uchylnie zaskarżonego
wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi drugiej instancji do ponownego
rozpoznania.
W uzasadnieniu skargi kasacyjnej podniesiono, że gdyby w 2003 r. istniało
PHZ, uzyskana przez pozwaną Spółkę tytułem rekompensaty kwota powiększyłaby
jego zysk i przeznaczona byłaby na fundusze nagród z zysku. Słuszne jest więc
żądanie powódek wypłaty „wynagrodzenia stanowiącego odpowiednie części
przyznanego odszkodowania za należności irackie, według zasad dotyczących
nagród z zysku, jako przyszłego w dacie prywatyzacji przedsiębiorstwa
państwowego roszczenia ze stosunku pracy”. Wypłacone przez Komisję ONZ
8
środki finansowe stanowiły przychód pozwanej Spółki, który pozostaje w związku z
pracą powódek, a z uwagi na procesy prywatyzacyjne „kwoty odszkodowania nie
zostały rozdysponowane między pracowników”.
W odniesieniu do rozstrzygnięcia o kosztach postępowania skarżący
wywiódł, że całokształt okoliczności sprawy, ocenianych z uwzględnieniem zasad
współżycia społecznego (niewątpliwie ciężka sytuacja powódek pobierających
aktualnie emeryturę) oraz zasadności żądań (odesłanie powódek na drogę
postępowania sądowego przez organy państwowe) uzasadniał zastosowanie przez
Sąd drugiej instancji zasady określonej w art. 102 k.p.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Nieusprawiedliwiony jest zarzut obrazy art. 278 k.p.c., przy czym z wywodów
skarżących wynika, że chodzi im o § 1 tego przepisu, zgodnie z którym w
przypadkach wymagających wiadomości specjalnych sąd po wysłuchaniu
wniosków stron co do liczby biegłych i ich wyboru może wezwać jednego lub kilku
biegłych w celu zasięgnięcia opinii. W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje
się, że mimo fakultatywnej formuły przytoczonego przepisu, sąd musi zwrócić się
do biegłego, jeśli dojdzie do przekonania, że okoliczność mająca istotne znaczenie
dla prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy może zostać wyjaśniona tylko w wyniku
wykorzystania wiedzy osób mających specjalne wiadomości. W takim przypadku
dowód z opinii biegłego z uwagi na składnik wiadomości specjalnych jest dowodem
tego rodzaju, że nie może być zastąpiony inną czynnością dowodową ani
wnioskowaniem na podstawie innych ustalonych faktów. O ile zatem opinia
biegłego jest pomocna, a niejednokrotnie wręcz niezbędna do dokonania w sprawie
prawidłowych ustaleń faktycznych, o tyle nie może ona zawierać oceny prawnej
stanu faktycznego, gdyż ocena ta należy do wyłącznej kompetencji sądu. Inaczej
mówiąc, zadaniem biegłego nie jest rozstrzyganie zagadnień prawnych, a jedynie
naświetlenie wyjaśnianych okoliczności z punktu widzenia wiadomości specjalnych
przy uwzględnieniu zebranego i udostępnionego mu materiału sprawy. Jeżeli
biegły, z przekroczeniem granic swoich kompetencji, obok wypowiedzi
wymagających wiadomości specjalnych, zamieści w opinii sugestie co do sposobu
rozstrzygnięcia kwestii prawnych, sąd powinien je pominąć. Nie oznacza to jednak,
że tylko z tej przyczyny opinia również w zakresie mieszczącym się w
9
kompetencjach biegłego staje się nieprzydatna, gdyż - jak każdy środek dowodowy
- podlega ona ocenie sądu orzekającego (por. wyroki z dnia 24 listopada 1999 r., I
CKN 223/98, Wokanda 2000 nr 3, s. 7; z dnia 14 marca 2007 r., III UK 130/06,
OSNP 2008/7-8, poz.113 oraz z dnia 4 marca 2008 r., IV CSK 496/07, LEX nr
465046).
W sprawie, której przedmiotem jest roszczenie powódek o stanowiącą
składnik wynagrodzenia za pracę nagrodę z tytułu osiągniętego przez pracodawcę
zysku, warunkująca powstanie prawa do tego świadczenia i będąca elementem
ustaleń faktycznych ocena prawidłowości wyliczenia zysku bilansowego w spornych
latach 1990-1991 wymagała wiadomości specjalnych i musiała znaleźć oparcie w
dowodzie z opinii biegłych posiadających odpowiednią wiedzę ekonomiczną.
Wypływające ze sporządzonych opinii wnioski stanowiły więc element stanu
faktycznego, zgodnie z którym zysk za sporne lata po pierwsze - został ustalony
zgodnie z zasadami poprawnie prowadzonej rachunkowości, po drugie - obejmował
w całości niezapłacone faktury wystawione kontrahentom irackim, po trzecie -
stanowił podstawę utworzenia odpowiednich funduszy (w tym funduszu nagród z
zysku) oraz ustalenia wysokości środków przekazywanych na te fundusze w myśl
obowiązujących w PHZ zasad, a w konsekwencji po czwarte - odszkodowanie
wypłacone pozwanej Spółce w 2003 r. nie stanowiło części zysku ani jego surogatu
za sporny okres. Na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego Sąd drugiej
instancji dokonał jego samodzielnej oceny i zajął własne stanowisko, że
odszkodowanie wypłacone stronie pozwanej nie może być uznane ani za część
zysku bilansowego za sporny okres, ani jego surogat (kwotę zastępującą zysk),
gdyż zysk, którego podstawę stanowił zatwierdzony wynik finansowy PHZ, został
ustalony i podzielony zgodnie z przepisami obowiązującymi w tym zakresie w
spornych latach, a powódki uzyskały wówczas stosowny i wynikający z
zakładowych przepisów płacowych udział w tym zysku. Zresztą skarżące nie
wykazują, jaki istotny wpływ na wynik sprawy mogłoby mieć zarzucane Sądowi
drugiej instancji uchybienie, skoro nawet nie kwestionują - stosownym zarzutem
naruszenia odpowiednich przepisów prawa materialnego - legalności
obowiązujących w PHZ w spornym okresie zasad w zakresie tworzenia funduszu
nagród z zysku oraz jego podziału. Również wskazując na oparcie się Sądu
10
Apelacyjnego między innymi na opiniach Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego i
biegłej J. O., z których dowód został przeprowadzony w innej sprawie, skarżące nie
wykazują, jaki istotny wpływ na wynik sprawy, w której wniesiona została
rozpoznawana skarga kasacyjna, mogłoby mieć zarzucane uchybienie, w sytuacji
gdy opinie te są zgodne ze sporządzoną w tej sprawie opinią biegłej E. M., do której
częściowo się odwołują.
W ustalonym i niezakwestionowanym skutecznie stanie faktycznym, którym
Sąd Najwyższy jego związany z mocy art. 39813
§ 2 k.p.c., niezasadny jest zarzut
naruszenia art. 80 k.p. (przy czym wydaje się, że skarżącym chodzi o zdanie
pierwsze tego przepisu, zgodnie z którym wynagrodzenie przysługuje za pracę
wykonaną) w związku z art. 78 § 1 k.p., w myśl którego wynagrodzenie za pracę
powinno być tak ustalone, aby odpowiadało w szczególności rodzajowi
wykonywanej pracy i kwalifikacjom wymaganym przy jej wykonywaniu, a także
uwzględniało ilość i jakość świadczonej pracy. Skarżące bowiem po pierwsze -
otrzymały za sporny okres nagrody z zysku w wysokości wynikającej z podziału
prawidłowo obliczonego zysku bilansowego i utworzonego z niego funduszu
nagród, zgodnie z obowiązującymi w PHZ zakładowymi przepisami płacowymi, a
więc wynagrodzenie za wykonaną w tym okresie pracę (art. 80 k.p.), a po drugie -
nie kwestionują postanowień zakładowego prawa pracy w zakresie przyjętych w
nim ustawowych kryteriów kształtowania i różnicowania wynagrodzeń za pracę (art.
78 § 1 k.p.). W tej sytuacji niezrozumiałe jest powiązanie zarzutu naruszenia
wymienionych przepisów z obrazą art. 231
k.p. Pomijając już, że przepis ten
zawiera sześć paragrafów normujących różne kwestie i rzeczą Sądu Najwyższego
nie jest domyślanie się, o którą jednostkę redakcyjną wymienionego artykułu
skarżącym chodzi, to wynikające z tego przepisu i postanowień umowy
prywatyzacyjnej następstwo prawne pozwanej Spółki i przejęcie „wszelkich
zobowiązań i obciążeń pracowniczych istniejących i mogących powstać w
przyszłości ze stosunku pracy pracowników prywatyzowanego przedsiębiorstwa”
nie oznacza partycypowania pracowników tego przedsiębiorstwa w odszkodowaniu
wypłaconym stronie pozwanej w 2003 r. między innymi „z tytułu niezapłaconych
należności irackich”, w szczególności w sytuacji, gdy ustalony zysk bilansowy za
sporny okres należności te ujmował, a zmiana zatwierdzonego w przewidzianym
11
prawem trybie sprawozdania finansowego ze względu na odmienną ocenę
utworzenia rezerwy na podstawie ustawy o rachunkowości nie leży w gestii organu
uprawnionego do rozstrzygania sporów pracowniczych (por. uchwałę Sądu
Najwyższego z dnia 4 lipca 2004 r., I PZP 5/07, OSNP 2007 nr 23-24, poz. 341).
Niezasadny jest zarzut naruszenia art. 102 k.p.c. Przepis ten stanowi, że w
wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony
przegrywającej tylko część kosztów, albo nie obciążać jej w ogóle kosztami.
Skarżące powołują się na to, że Państwowa Inspekcja Pracy i Ministerstwo Pracy i
Polityki Społecznej odsyłały je na drogę postępowania sądowego celem oceny
zasadności ich żądań. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę, że sposób
skorzystania z art. 102 k.p.c. jest suwerennym uprawnieniem jurysdykcyjnym sądu i
do jego oceny należy przesądzenie, czy wystąpił szczególnie uzasadniony
wypadek, który uzasadnia odstąpienie, a jeśli tak, to w jakim zakresie, od
generalnej zasady obciążania kosztami procesu strony przegrywającej spór (por.
wyrok Sadu Najwyższego z dnia 19 maja 2006 r., III CK 221/05, LEX nr 439151).
Ponadto skarżące powołują się na okoliczności, które same przez się nie stanowią
o istnieniu wyjątkowego przypadku uzasadniającego odstąpienie od obciążenia ich
kosztami postępowania należnego stronie wygrywającej proces. Taką okolicznością
nie jest ani posiadanie statusu pracownika (byłego pracownika), ani odesłanie na
drogę postępowania przed sądem jako organem powołanym do rozstrzygania
sporów, którego to uprawnienia nie posiada żadna ze wskazanych przez skarżące
instytucji.
Z powyższych względów orzeczono, jak w sentencji, z mocy art. 39814
k.p.c.