Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I KZP 14/14
UCHWAŁA
składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego
Dnia 26 czerwca 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Stanisław Zabłocki (przewodniczący)
SSN Henryk Gradzik
SSN Kazimierz Klugiewicz
SSN Wiesław Kozielewicz
SSN Andrzej Siuchniński
SSN Dariusz Świecki (sprawozdawca)
SSN Włodzimierz Wróbel
Protokolant Łukasz Majewski
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Aleksandra Herzoga
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu w dniu 26 czerwca 2014 r.,
przedstawionego na podstawie art. 60 § 1 ustawy z dnia 23 listopada 2002 r. o
Sądzie Najwyższym (Dz. U. z 2013, poz. 499 ze zm.) wniosku Pierwszego Prezesa
Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2014 r. (BSA V – 4110 – 4/14) o
rozstrzygnięcie przez skład siedmiu sędziów Sądu Najwyższego rozbieżności w
wykładni prawa, występujących w orzecznictwie Sądu Najwyższego w zakresie
dotyczącym następującego zagadnienia prawnego:
„Czy »potrzeba« wznowienia postępowania, o której mowa w art.
540 § 3 k.p.k., może dotyczyć jedynie postępowania w sprawie, do
której odnosi się rozstrzygnięcie Europejskiego Trybunału Praw
Człowieka o naruszeniu Konwencji o ochronie praw człowieka i
podstawowych wolności, czy również innych postępowań karnych, w
których zaistniało naruszenie postanowień Konwencji podobne do
2
stwierdzonego w orzeczeniu tego Trybunału wydanym przeciwko
Polsce?”
podjął uchwałę:
„Potrzeba” wznowienia postępowania, o której mowa w art.
540 § 3 k.p.k., może dotyczyć nie tylko postępowania w sprawie,
do której odnosi się rozstrzygnięcie Europejskiego Trybunału
Praw Człowieka o naruszeniu Konwencji o ochronie praw
człowieka i podstawowych wolności, ale także do innych
postępowań karnych, w których zaistniało naruszenie
postanowień Konwencji tożsame w układzie okoliczności
faktycznoprawnych do stwierdzonego w orzeczeniu tego
Trybunału wydanym przeciwko Polsce.
UZASADNIENIE
Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego wniósł na podstawie art. 60 § 1
ustawy z dnia 23 listopada 2002 r. o Sądzie Najwyższym (Dz. U. z 2013 r., poz. 499
ze zm.) o rozstrzygnięcie przez skład siedmiu sędziów Sądu Najwyższego
rozbieżności w wykładni prawa, występującej w orzecznictwie Sądu Najwyższego w
zakresie przedstawionego na wstępie zagadnienia prawnego. W uzasadnieniu
wniosku wskazano, że stwierdzona rozbieżność w wykładni art. 540 § 3 k.p.k.
odnosi się do tego, czy dopuszczalne jest wznowienie postępowania karnego w
sprawie innej, niż objęta rozstrzygnięciem Europejskiego Trybunału Praw
Człowieka (dalej w skrócie „ETPCz” lub „Trybunał”), z tym zastrzeżeniem, że
rozbieżność ta nie dotyczy tzw. wyroków pilotażowych lub wyroków quasi-
pilotażowych. W dalszej kolejności przywołano orzeczenia Sądu Najwyższego
wskazujące na dwa odmienne stanowiska. Pierwsze, opowiadające się za wąską
dopuszczalnością wznowienia postępowania karnego, gdyż tylko w odniesieniu do
oskarżonego, w którego sprawie zapadło orzeczenie ETPCz. Drugie, szerzej
zakreślające podstawy wznowienia, gdyż nakazujące uwzględnić rozstrzygnięcia
Trybunału podjęte w innych sprawach przeciwko Polsce, jeżeli tylko sytuacja
prawnofaktyczna oskarżonego jest wręcz identyczna do sytuacji skarżącego w innej
sprawie, który uzyskał korzystne dla siebie orzeczenie ETPCz.
3
Do pierwszej grupy orzeczeń zaliczono postanowienie Sądu Najwyższego z
dnia 24 listopada 2005 r., III KO 10/05 (Lex nr 164382), w którym wyrażono pogląd,
że rozstrzygnięcie organu międzynarodowego może stanowić podstawę do
wznowienia postępowania, jeżeli jest skutkiem stwierdzenia, iż in concreto w
stosunku do skarżącego zastosowano przepis prawny pozostający w kolizji z
prawem konwencyjnym lub naruszono przepis prawa krajowego zgodny z tym
prawem. Podobne stanowisko zostało wyrażone w postanowieniu Sądu
Najwyższego z dnia 27 września 2013 r., II KO 39/13 (Lex nr 1375172), w którym
stwierdzono, że podstawą wznowienia postępowania karnego, określoną w art. 540
§ 3 k.p.k., może być jedynie rozstrzygnięcie organu międzynarodowego zapadłe w
sprawie i w odniesieniu do osoby, której dotyczy wniosek. W tym orzeczeniu Sąd
Najwyższy wskazał, że do wyrażenia takiego poglądu prowadzi już sama wykładnia
językowa art. 540 § 3 k.p.k., bowiem w przepisie tym jest mowa o „wznowieniu na
korzyść oskarżonego”, a z jego dalszej części jednoznacznie wynika, iż
rozstrzygnięcie organu międzynarodowego powinno dotyczyć właśnie osoby, o
której mowa w pierwszej części zdania, to jest oskarżonego. Sąd Najwyższy
podkreślił, że instytucja wznowienia postępowania ma wyjątkowy charakter i w
związku z tym może być stosowana jedynie nadzwyczajnie, a jej przesłanki nie
powinny być interpretowane rozszerzająco (exceptiones non sunt extendendae).
Odwołując się do celu wprowadzenia art. 540 § 3 do Kodeksu postępowania
karnego, Sąd Najwyższy stwierdził, że wyroki strasburskie dotyczące innych osób
nie mogą być traktowane jako abstrakcyjne podstawy wznawiania postępowania,
albowiem rozstrzygają one o naruszeniu postanowień Konwencji w stosunku do
konkretnych osób, w konkretnych sprawach, w konkretnych stanach faktycznych.
Podobny pogląd zaprezentował Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 16
listopada 2011 r., III KZ 72/11 (Lex nr 1144145).
W ramach drugiego stanowiska wskazano postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 16 lipca 2013 r., III KO 118/12 (Lex nr 1341278). W
uzasadnieniu tego orzeczenia Sąd Najwyższy stwierdził, że nie sposób jest z góry
wykluczyć możliwości skutecznego powoływania się na potrzebę wznowienia w
sytuacji, gdy sprawa oskarżonego nie była przedmiotem postępowania przed
ETPCz. Zdaniem Sądu Najwyższego „potrzebą”, o której mowa w art. 540 § 3 k.p.k.
4
może okazać się bowiem konieczność wznowienia postępowania w celu
zapobiegnięcia wydaniu przeciwko Polsce kolejnego wyroku stwierdzającego
naruszenie Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (dalej w
skrócie „EKPC” lub „Konwencja”). Jednak wówczas to naruszenie, na które
wskazuje wnioskodawca, musi być identyczne z zakwestionowanym w
rozstrzygnięciu ETPCz, co powoduje, że właściwie pewnym jest, iż w razie
wniesienia przez tego oskarżonego skargi do Trybunału, uzyskałby on – z tych
samych względów, jakie przedstawiono w orzeczeniu, na które się powołuje –
korzystne dla siebie rozstrzygnięcie stwierdzające naruszenie przez Polskę
Konwencji.
Prokurator Prokuratury Generalnej w pisemnym stanowisku wniósł o
podjęcie uchwały następującej treści: „Rozstrzygnięcie Europejskiego Trybunału
Praw Człowieka stwierdzające naruszenie Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i
Podstawowych Wolności, wydane w postępowaniu przeciwko Polsce stanowić
może podstawę wznowienia postępowania w trybie art. 540 § 3 k.p.k. jedynie w
sprawie, do której to rozstrzygnięcie bezpośrednio się odnosi”.
W uzasadnieniu prokurator wskazał, że rezultat wykładni językowej art. 540
§ 3 k.p.k. nie jest jednoznaczny, a niewątpliwe pozostaje jedynie to, że potrzeba
wznowienia postępowania karnego musi wynikać z rozstrzygnięcia wskazanego w
tym przepisie organu międzynarodowego. W związku z tym stwierdził, że od
interpretacji podejmowanej z wykorzystaniem pozajęzykowych metod wykładni
zależy, czy jednak rozstrzygnięcie Trybunału wydane być musi w sprawie, w której
złożony został przez oskarżonego wniosek o wznowienie. W dalszej części
wywodów prokurator odwołał się do wykładni systemowej stwierdzając, że skoro
podstawą wznowienia postępowania karnego, o której mowa w art. 540 § 3 k.p.k.,
jest „rozstrzygnięcie organu międzynarodowego”, to zakres mocy wiążącej tego
rozstrzygnięcia wynika z postanowień przepisów (umów międzynarodowych), które
go dotyczą. W odniesieniu natomiast do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka
moc wiążąca jego wyroku wynika z art. 46 ust. 1 Konwencji – zakres obowiązku
podjęcia przez państwo określonych działań dla wykonania wyroku jest
wyznaczony granicami podmiotowymi i przedmiotowymi sprawy rozstrzygniętej
przez Trybunał. Zdaniem prokuratora, związanie państwa wyrokiem dotyczy więc
5
wyłącznie sprawy, która była przedmiotem rozstrzygnięcia. Dodatkowo, prokurator
podniósł, że przepis art. 540 § 3 k.p.k., określający jedną z podstaw wznowienia
postępowania karnego, jest przepisem wyjątkowym, przewidującym nadzwyczajny
środek zaskarżenia, a zatem powinien podlegać wykładni zawężającej. Zdaniem
prokuratora, argument z zakresu wykładni funkcjonalnej, odwołujący się do
względów prognostycznych, nie jest zasadny, albowiem zakłada konieczność
każdorazowego ustalania przez sąd orzekający w przedmiocie wznowienia
postępowania karnego samodzielnej oceny naruszenia Konwencji, co nie jest
uregulowane jako podstawa wznowienia wynikająca z art. 540 § 3 k.p.k. Ponadto,
jak zauważył prokurator, orzecznictwo strasburskie ma charakter dynamiczny i nie
można wykluczać, że nawet w sprawach analogicznych mogą zapadać odmienne
orzeczenia.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Wniosek Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego spełnia warunki, o których
mowa w art. 60 § 1 ustawy z dnia 23 listopada 2002 r. o Sądzie Najwyższym (Dz.
U. z 2013, poz. 499 ze zm.). Przedstawione we wniosku rozbieżności w
orzecznictwie Sądu Najwyższego zostały wprawdzie spowodowane wydaniem
przez Sąd Najwyższy postanowienia z dnia 16 lipca 2013 r., III KO 118/12, w
którym wyrażono pogląd odbiegający od przyjętej linii orzeczniczej, to jednakże z
treści wskazanego przepisu nie wynikają żadne kryteria „ilościowe” co do istnienia
rozbieżności w orzecznictwie (por. uchwałę SN z 28 listopada 2013 r., I KZP 12/13,
OSNKW 2013, z. 12, poz. 99). Nie ulega przy tym wątpliwości, że wskazane we
wniosku Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego rozbieżności mają charakter
zasadniczy i wynikają z odmiennej wykładni prawa, tj. art. 540 § 3 k.p.k. Spełnione
zostały zatem warunki do podjęcia uchwały.
Na wstępie wskazać należy, na co słusznie zwrócił uwagę Pierwszy Prezes
Sądu Najwyższego, że zagadnienie prawne stanowiące przedmiot wniosku jest nie
tylko niejednolicie rozstrzygane w orzecznictwie Sądu Najwyższego, ale także
rozbieżnie ujmowane w doktrynie. Wśród przedstawianych poglądów przeważa
stanowisko o dopuszczalności wznowienia także innych postępowań karnych niż to,
którego dotyczy rozstrzygnięcie Trybunału. Podkreśla się przy tym, że wznowienie
postępowania może nastąpić, gdy naruszenie Konwencji, na które wskazuje
6
wnioskodawca, jest identyczne z tym, które zakwestionowane zostało w
rozstrzygnięciu Trybunału, wydanym w związku ze skargą innego podmiotu, a także
i to, że rozstrzygnięcie ETPCz jest zupełnie bezdyskusyjne (np. stanowi
odzwierciedlenie konsekwentnej linii orzecznictwa strasburskiego albo wydane
zostało przez Wielką Izbę). Wskazuje się również, że za przyjęciem szerokiego
rozumienia pojęcia „potrzeba” użytego w art. 540 § 3 k.p.k. przemawia tzw.
„motywacja prognostyczna”. W wypadku bowiem analogicznego układu
okoliczności faktycznych i w takich samych uwarunkowaniach prawnych, jak
występujące w sprawie, w której zapadło rozstrzygnięcie organu
międzynarodowego, także oskarżony w innej sprawie uzyskałby potwierdzenie
swoich racji w postępowaniu przed Trybunałem. Wobec tego pojawia się potrzeba
zapobieżenia wydaniu kolejnego orzeczenia organu międzynarodowego przeciwko
Polsce, stwierdzającego fakt naruszenia umowy międzynarodowej (por. P.
Hofmański, Nowe polskie prawo karne w świetle europejskich standardów w
zakresie ochrony praw człowieka, Warszawa 1997, s. 67-68; tenże (w:) Konwencja
o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Komentarz, t. II, red. L.
Garlicki, Warszawa 2011, s. 393; P. Hofmański, E. Sadzik, K. Zgryzek, Kodeks
postępowania karnego. Komentarz, t. III, Warszawa 2012, s. 390-392; S. Zabłocki
(w:) J. Bratoszewski, L. Gardocki, Z. Gostyński, S. M. Przyjemski, R. A. Stefański,
S. Zabłocki, Kodeks postępowania karnego. Komentarz, t. III, Warszawa 2004, s.
673; tenże, Wznowienie postępowania w sprawach karnych po orzeczeniu
Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, Krajowa Rada Sądownictwa 2013, nr 1,
s. 32; A. Bojańczyk, Podważenie prawomocnego wyroku sądu karnego przez
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu (ETPCz). Próba zarysu
zagadnienia, cz. II, Palestra 2001, nr 7-8, s. 131; B. Nita, Orzeczenie ETPCz jako
podstawa wznowienia postępowania karnego, Europejski Przegląd Sądowy 2010,
nr 9, s. 7; L. K. Paprzycki, Samodzielność jurysdykcyjna sądu karnego (wybrana
problematyka europejska), Europejski Przegląd Sądowy 2014, nr 1, s. 73).
W doktrynie wyrażony został także pogląd o niedopuszczalności wznowienia
postępowania poza sprawą, której dotyczy rozstrzygnięcie ETPCz. Podnosi się, że
podstawa wznowienia postępowania karnego wyrażona w art. 540 § 3 k.p.k. została
wprowadzona w celu wykonania rozstrzygnięcia organu międzynarodowego.
7
Zatem, każdorazowo to właśnie zakres mocy wiążącej tego rozstrzygnięcia,
wynikający z treści umowy międzynarodowej, determinuje rozumienie pojęcia
„potrzeby” wznowienia. Argumentuje się, że skoro na gruncie art. 46 ust. 1 EKPC
nie budzi wątpliwości, iż „klasyczny” wyrok Trybunału posiada moc wiążącą inter
partes a nie erga omnes, to nie wynika z niego zobowiązanie do wznawiania innych
postępowań karnych niż to, do którego odnosi się rozstrzygnięcie Trybunału (por.
M. Wąsek-Wiaderek, Samodzielność jurysdykcyjna sądu karnego wobec
kompetencji Trybunału Konstytucyjnego i Trybunałów Europejskich, Lublin 2012, s.
352-353 i 389).
Jak wskazano we wniosku Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego,
stanowisko samego Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w kwestii zakresu
wznowienia postępowania karnego z powodu wyroku stwierdzającego naruszenie
Konwencji jest zróżnicowane w zależności od tego, czy jest ono wyrażane w
wyroku klasycznym, czy też w wyroku pilotażowym lub wyroku quasi-pilotażowym.
W tych ostatnich wyrokach Trybunał kilkakrotnie wskazywał na potrzebę
wznowienie postępowań karnych, w których ujawniło się naruszenie Konwencji
uznane przez Trybunał za „systemowe” (por. np. wyrok ETPCz w sprawie Őcalan p.
Turcji z dnia 12 maja 2005 r., skarga nr 46221/99, § 210; szerzej M. Wąsek-
Wiaderek, Wznowienie postępowania karnego w następstwie wyroku
Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, (w:) Studia i analizy Sądu Najwyższego,
Warszawa 2010, s. 286-291). Dotychczas w sprawach polskich nie został jednak
wydany żaden wyrok pilotażowy lub quasi-pilotażowy, w którym ETPCz wskazałby
na wznowienie postępowania karnego jako pożądany sposób zniwelowania
systemowego naruszenia Konwencji.
Przechodząc do rozstrzygnięcia przedstawionego zagadnienia prawnego
stwierdzić należy, że jak wynika z dotychczasowego orzecznictwa Sądu
Najwyższego, a także poglądów doktryny, wykładnia językowa art. 540 § 3 k.p.k.
nie prowadzi do jednoznacznego rezultatu. W przepisie tym ustawodawca wskazał
bowiem, że: „Postępowanie wznawia się na korzyść oskarżonego, gdy potrzeba
taka wynika z rozstrzygnięcia organu międzynarodowego działającego na mocy
umowy międzynarodowej ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską”. Przytoczona
in extenso treść tej podstawy wznowienia pozwala na stwierdzenie, że posłużenie
8
się przez ustawodawcę sformułowaniem odnoszącym się do oskarżonego nie może
być jednak poczytane jako argument za zawężeniem dopuszczalności wznowienia
postępowania karnego. Trzeba bowiem podkreślić, że wznowienie postępowania
następuje na wniosek, zaś instytucja ta należy do nadzwyczajnych środków
zaskarżenia. Dlatego też zawarty w art. 540 § 3 k.p.k. zwrot „postępowanie
wznawia się na korzyść oskarżonego” wskazuje wyłącznie na kierunek wznowienia,
który stanowi element wyznaczający granice orzekania sądu wznowieniowego. Z
tego też względu zwrot ten nie ogranicza zakresu podmiotowego spraw, w których
wznowienie może nastąpić. Za takim wnioskiem przemawia też analiza „całej” treści
art. 540 § 3 k.p.k. Zauważyć należy, że w dalszej części tego przepisu, a więc tam,
gdzie wskazano rozstrzygnięcie organu międzynarodowego, ustawodawca nie
odwołał się już w jakikolwiek sposób do oskarżonego, czy jego sprawy, która
miałaby być przedmiotem rozstrzygnięcia przez taki organ. Wobec tego należy
stwierdzić, że od strony językowej ustawodawca nie zawęził podstawy wznowienia
tylko do oskarżonego, w którego sprawie rozstrzygnięcie wydał ETPCz.
W art. 540 § 3 k.p.k. nie wskazano też konkretnie, o jakiego rodzaju organ
międzynarodowy chodzi. Ma to być jedynie organ międzynarodowy, działający na
mocy umowy międzynarodowej ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską. Do
tego grona, oprócz Trybunału strasburskiego, zaliczyć trzeba także Komitet Praw
Człowieka, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, czy też Międzynarodowy
Trybunał Sprawiedliwości. Z tego punktu widzenia wykładnia językowa art. 540 § 3
k.p.k. nie może być przeprowadzona tylko przez pryzmat jednego rodzaju organu i
jednego rodzaju jego rozstrzygnięć, czy nawet sposobu inicjowania postępowania
przed takim organem. Należy bowiem uwzględnić obecną, jak i ewentualnie
przyszłą złożoność tych organów, których rozstrzygnięcia mogą dać podstawę do
wznowienia postępowania karnego. Z tego też powodu ustawodawca pozostawił
szeroką możliwość wznowienia postępowania karnego, zastrzegając jednocześnie,
że jest to dopuszczalne w związku z „potrzebą” wynikającą z orzeczenia takiego
organu. Ta „potrzeba” natomiast będzie musiała być każdorazowo relatywizowana
do konkretnego organu, zakresu jego kompetencji i związanego z nim przedmiotu
rozstrzygania oraz skutków prawnych jego rozstrzygnięcia. Nie można więc a limine
odrzucić, i nie uczynił tego ustawodawca, możliwości wznowienia postępowania
9
karnego w odniesieniu do oskarżonego, którego sprawa nie była przedmiotem
indywidualnego rozstrzygnięcia organu międzynarodowego.
Zwrócić należy również uwagę, że w art. 540 § 3 k.p.k. ustawodawca nie
wskazał, że chodzi tu wyłącznie o wykonanie rozstrzygnięcia organu
międzynarodowego, a o potrzebę wznowienia wynikającą z takiego rozstrzygnięcia.
W pierwszej kolejności znaczenie będą więc miały regulacje natury formalnej co do
zakresu skuteczności i sposobu wykonania rozstrzygnięcia. Nie wyklucza to jednak
przyjęcia, że potrzeba wznowienia może też zostać powiązana z warstwą
merytoryczną takiego rozstrzygnięcia.
Wykładnia funkcjonalna art. 540 § 3 k.p.k. poprzez odwołanie się do ratio
legis wymaga sięgnięcia do motywów projektu Kodeksu postępowania karnego, w
których wskazano, że przepis ten uwzględnia „zobowiązania wynikające z
ratyfikowanych przez Polskę umów międzynarodowych” (por. Nowe kodeksy karne
– z 1997 r. z uzasadnieniami, Warszawa 1997, s. 442). Z tego też względu
ustawodawca nie wprowadził w art. 540 § 3 k.p.k. żadnego dodatkowego
ograniczenia ponad kierunek wznowienia postępowania karnego. Dlatego też przy
wykładni tego przepisu owe zobowiązania międzynarodowe powinny stanowić
ważny wyznacznik dla ustalenia przedmiotowego i podmiotowego zakresu
wznowienia postępowania karnego. W związku z tym ostateczny kształt tej
przesłanki wznowieniowej będzie każdorazowo zależał od rodzaju organu
międzynarodowego i umowy międzynarodowej, która jest podstawą jego
funkcjonowania.
Poczynione rozważania pozwalają przejść na grunt Konwencji o ochronie
praw człowieka i podstawowych wolności. W art. 46 ust. 1 EKPCz określono moc
wiążącą wyroku Trybunału. W przepisie tym przyjęto, że: „Wysokie Układające się
Strony zobowiązują się do przestrzegania ostatecznego wyroku Trybunału we
wszystkich sprawach, w których są stronami”. W doktrynie wskazuje się, że wyrok
taki uzyskuje moc wiążącą jedynie inter partes, co oznacza, że jedynie państwo,
przeciwko któremu zainicjowano postępowanie jest nim związane. Ponadto stwarza
on stan rzeczy osądzonej w odniesieniu do okoliczności objętych skargą, co
skutkuje uznaniem, że żaden organ państwa nie może podważać stwierdzonego
naruszenia Konwencji oraz powoduje niemożność prowadzenia kolejnego
10
postępowania konwencyjnego w danej sprawie (por. L. Garlicki, (w:) Konwencja o
Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Komentarz pod red. L.
Garlickiego, t. II, Warszawa 2011, s. 352 - 354, M. Wąsek– Wiaderek,
Samodzielność..., s. 353 i n., C. Mik, Koncepcja normatywna prawa europejskiego
praw człowieka, Toruń 1994, s. 284).
„Potrzeba” wznowienia postępowania, o której mowa w art. 540 § 3 k.p.k., co
do zasady zaistnieje w indywidualnej sprawie oskarżonego, w której orzekał
Trybunał. Reguła ta jednak nie ma charakteru absolutnego i mogą wystąpić takie
sytuacje, w których stwierdzenie naruszenia Konwencji nie będzie dawało podstaw
do wznowienia postępowania krajowego (tak np. Trybunał w wyroku z 30 listopada
2010 r., w sprawie Henryk Urban i Ryszard Urban p-ko Polsce, nr skargi 23614/08,
§ 65). W doktrynie i orzecznictwie przyjmuje się także dopuszczalność wznowienia
postępowania karnego na podstawie art. 435 w zw. z art. 545 § 1 k.p.k. w sprawie
złożonej podmiotowo poza granicami podmiotowymi wyroku ETPCz (por. M.
Wąsek-Wiaderek, Samodzielność…, s. 389, S. Zabłocki, Wznowienie…, s. 32,
tenże, Kodeks…, s. 673, a także wyrok SN z 19 listopada 2009 r., V KO 63/09, Lex
nr 550553).
Kwestia „potrzeby” wznowienia postępowania wynikającej z rozstrzygnięcia
organu międzynarodowego nie może być jednak postrzegana tylko i wyłącznie jako
służąca zapewnieniu poszanowania wyroków Trybunału przez państwa-strony
umowy międzynarodowej, niejako w wymiarze formalno-egzekucyjnym, ale także
jako mechanizm gwarantujący urzeczywistnienie leżących u podstaw tego
rozstrzygnięcia regulacji materialnoprawnych, kształtujących prawa i obowiązki
różnych podmiotów. Chodzi bowiem o realizację tkwiących u podstaw orzeczenia
Trybunału gwarancji dla praw i wolności człowieka. W tym też kontekście podobna
sytuacja wystąpi w razie konieczności przyjęcia w procesie stosowania prawa takiej
wykładni, która będzie uwzględniała dorobek orzeczniczy Trybunału, a w wypadku
braku możliwości dokonania takiej prokonwencyjnej wykładni – albo do
zastosowania przepisu Konwencji wprost (jeżeli jest to możliwe) – albo do
zainicjowania kontroli zgodności przepisu prawa krajowego z Konwencją przed
Trybunałem Konstytucyjnym.
W takich sytuacjach, to jednak nie „formalizm egzekucyjny”, upatrujący istoty
11
zagadnienia w samym orzeczeniu, a zawarte w treści tego rozstrzygnięcia
stwierdzenie naruszenia praw lub wolności człowieka będzie miało znaczenie dla
decyzji podejmowanych w postępowaniu karnym. Z tym skorelowany jest wszak
ciążący na państwie obowiązek gwarancyjny, zapisany już w art. 1 EKPC, że:
„Wysokie Układające się Strony zapewniają każdemu człowiekowi, podlegającemu
ich jurysdykcji, prawa i wolności określone w rozdziale I niniejszej konwencji”.
Dlatego też wskazane mechanizmy mają w pierwszej kolejności doprowadzić do
poszanowania praw i wolności człowieka, a dopiero w następnej – i to niejako w
charakterze środka do celu – samego orzeczenia Trybunału. Realizacja takiego
obowiązku musi mieć jednak wymiar tak prospektywny, jak i retrospektywny. W
przeciwnym wypadku ochrona praw i wolności człowieka byłaby niepełna, a
dodatkowo wprowadzałaby nieuzasadnione rozróżnienie sytuacji oskarżonych w
sprawach, w których nie orzekał Trybunał, w zależności od tego, czy ich sprawy
były rozpoznawane przed, czy też po wydaniu przez Trybunał orzeczenia
stwierdzającego naruszenie postanowień Konwencji.
Podejście retrospektywne niczym nie będzie się różniło od podejścia
prospektywnego. W obu tych wypadkach „potrzebę” wznowienia postępowania, o
której mowa w art. 540 § 3 k.p.k. należy odnieść do podstawy orzeczenia
Trybunału. Z tej perspektywy naruszenie postanowień Konwencji może być
wynikiem uznania, że zaskarżone orzeczenie zostało wydane na podstawie
przepisu prawa krajowego niezgodnego z Konwencją albo też stwierdzenia, że
pomimo zgodności przepisów prawa z Konwencją, prawo to zostało in concreto
naruszone w stosunku do skarżącego w taki sposób, iż doszło do pogwałcenia
gwarancji zapisanych w Konwencji (por. P. Hofmański, E. Sadzik, K. Zgryzek,
Kodeks…, s. 390–391, A. Bojańczyk, Podważenie…, s. 125).
W literaturze przedstawiono też bardziej precyzyjny podział naruszeń
Konwencji stwierdzonych przez Trybunał na tle tzw. spraw polskich, dzieląc je na
trzy kategorie. Pierwsza, naruszenia proceduralne incydentalne, zaistniałe w toku
rozpoznawania sprawy, ale którym nie można przypisać wpływu na treść
orzeczenia (np. naruszenia na tle art. 5 EKPC związane z praktyką stosowania
tymczasowego aresztowania). Druga, naruszenia proceduralne zaistniałe w toku
postępowania, które jednak ze względu na ich strukturalny, kompleksowy
12
charakter, mogły mieć wpływ na treść orzeczenia (np. naruszenie prawa do
rzetelnego procesu z powodu niezapewnienia oskarżonemu możliwości zadawania
pytań świadkom oskarżenia, czy z powodu naruszenia prawa do obrony w innej
postaci). Trzecia, naruszenia „materialne”, to jest takie, przy których przyczyna
stwierdzonego naruszenia Konwencji tkwi w samej treści orzeczenia, a nie w
przebiegu postępowania, które doprowadziło do jego wydania (np. naruszenia z
powodu skazania za działania stanowiące przejaw korzystania z prawa do swobody
wypowiedzi lub do wolności myśli, sumienia i wyznania) [por. M. Wąsek-Wiaderek,
Wznowienie..., s. 295 ].
W oparciu o wymienione kategorie naruszeń Konwencji tylko te dwie ostatnie
mogą wskazywać na „potrzebę” wznowienia postępowania karnego w innej
sprawie.
Zwrot ten należy bowiem interpretować pod kątem wpływu uchybienia
stwierdzonego przez Trybunał na treść orzeczenia (por. M. Wąsek-Wiaderek,
Wznowienie..., s. 296, a także postanowienie SN z 7 września 2001 r., III KO 29/01,
Lex nr 450767). W przypadku pierwszej kategorii naruszeń, taka „potrzeba” nie
zaistnieje z uwagi na ich incydentalny charakter. Oznacza to, że stwierdzone przez
ETPCz naruszenia nie będą miały wpływu na treść orzeczenia wydanego w innej
sprawie. W przypadku drugiej kategorii naruszeń, które mogą być wynikiem
obowiązywania sprzecznego z Konwencją przepisu prawa krajowego albo wadliwej
praktyki jego stosowania, konieczne będzie ustalenie – z punktu widzenia
„potrzeby” wznowienia postępowania karnego w innej sprawie – czy naruszenie
EKPC także w tej sprawie mogło mieć wpływ na treść wydanego orzeczenia.
Kwestia ta pozostanie do oceny sądu wznowieniowego. W trzeciej kategorii
naruszeń, które tkwią w treści samego orzeczenia w związku ze stwierdzeniem
przez Trybunał zastosowania prawa krajowego niezgodnego z Konwencją,
uchybienia te zawsze będą miały wpływ na treść orzeczenia.
W tych przypadkach do wznowienia postępowania karnego w innej sprawie
konieczne jest ustalenie, że układ okoliczności faktyczno-prawnych jest tożsamy z
tym, który stanowił podstawę do stwierdzenia naruszenia Konwencji w sprawie
rozpoznawanej przez Trybunał. Należy bowiem przyjąć, że z uwagi na takie same
13
uwarunkowania, jak występujące w sprawie, w której zapadło rozstrzygnięcie
ETPCz, także oskarżony w tej sprawie uzyskałby potwierdzenie swoich racji w
postępowaniu przed tym organem (por. P. Hofmański, E. Sadzik, Z. Zgryzek,
Kodeks…, s. 391-392, S. Zabłocki, Wznowienie..., s. 32-33, tenże, Kodeks…, s.
673).
Przyjęta szeroka interpretacja podstawy wznowienia postępowania z art. 540
§ 3 k.p.k. stanowi realizację obowiązku przestrzegania w każdej sprawie praw i
wolności człowieka. Kryterium tożsamości okoliczności faktycznoprawnych
powoduje, że raz stwierdzone przez Trybunał naruszenie praw człowieka wywoła
określony skutek w innych sprawach, w których takie samo naruszenie Konwencji
miało miejsce. W konsekwencji prowadzi to do pełniejszej realizacji zasady
subsydiarności konwencyjnego systemu ochrony praw człowieka, zgodnie z którą
to organy krajowe są w pierwszej kolejności odpowiedzialne za zapewnienie
osobom pozostającym w ich jurysdykcji należytej ochrony praw zagwarantowanych
w Konwencji.
Z tych wszystkich względów Sąd Najwyższy orzekł, jak na wstępie.
Sygn. akt I KZP 14/14
Uzasadnienie zdania odrębnego SSN Wiesława Kozielewicza złożonego
do uchwały Składu Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego z dnia 26 czerwca
2014 r., sygn. I KZP 14/14.
Nie zgadzam się ze stanowiskiem wyrażonym w uchwale Składu Siedmiu
Sędziów Sądu Najwyższego z dnia 26 czerwca 2014 r., sygn. I KZP 14/14.
Uważam, że Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu wniosku Pierwszego Prezesa Sądu
Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2014 r., BSA V – 4110 – 4/14, powinien podjąć
uchwałę o następującej treści: „Rozstrzygnięcie Europejskiego Trybunału Praw
14
Człowieka stwierdzające naruszenie Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i
Podstawowych Wolności, wydane w postępowaniu przeciwko Polsce
stanowić może podstawę wznowienia postępowania w trybie art. 540 § 3
k.p.k. jedynie w sprawie, do której to rozstrzygnięcie bezpośrednio się
odnosi”.
Powyższe uzasadniam następująco.
Instytucja wznowienia postępowania, unormowana w rozdziale 56 k.p.k.,
zaliczana jest do nadzwyczajnych środków zaskarżenia. Umożliwia bowiem
wzruszenie prawomocnego wyroku, któremu przysługuje przymiot prawidłowości
zarówno w zakresie ustaleń co do faktu, jak i co do zastosowanych przepisów
prawa. Naruszenie tego domniemania może nastąpić jedynie w sytuacjach
wyjątkowych. Z istoty tej instytucji wynika więc nakaz rygorystycznej interpretacji
prawnych podstaw jej zastosowania. Podzielam pogląd Sądu Najwyższego zawarty
w postanowieniu z dnia 27 września 2013 r., sygn. II KO 39/13, że „sama wykładnia
językowa przepisu art. 540 § 3 k.p.k. wskazuje, że chodzi tutaj o orzeczenie in
concreto co do osoby, której rozważana kwestia wznowieniowa dotyczy. W
przepisie mówi się bowiem o wznowieniu na korzyść oskarżonego, a więc o osobie
składającej wniosek o wznowienie postępowania, akcentując tę kwestię poprzez
umieszczenie jej w pierwszej części zdania. Dopiero w dalszej części przepisu
wskazuje się na przesłankę potrzeby wznowienia w związku z orzeczeniem organu
międzynarodowego. Mimo iż nie jest w tym przepisie dokładnie określone, o jakie
rozstrzygnięcie chodzi, to sama budowa tego zdania wskazuje, że orzeczenie to
winno dotyczyć właśnie osoby, o której mowa w pierwszej części zdania, to jest
oskarżonego. Potrzeba wznowienia ma wynikać z rozstrzygnięcia organu
międzynarodowego w konkretnej sprawie dotyczącej osoby składającej wniosek.
Gdyby ustawodawcy przyświecał inny zamysł, zbytecznym postąpieniem byłoby w
ogóle powoływanie w treści komentowanego przepisu oskarżonego jako konkretnej
osoby”.
Trafnie zauważa się w doktrynie, że podstawa wznowienia postępowania
karnego, o jakiej mowa w art. 540 § 3 k.p.k., została wprowadzona do
polskiego ustawodawstwa w celu wykonania rozstrzygnięcia organu
międzynarodowego. Każdorazowo więc to właśnie zakres mocy wiążącej tego
15
rozstrzygnięcia, wynikający z treści umowy międzynarodowej, determinuje
rozumienie pojęcia „potrzeby” wznowienia.
Należy przy tym podnieść, iż na gruncie art. 46 ust. 1 Konwencji nie budzi
wątpliwości, że „klasyczny” wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka
posiada moc wiążącą inter partes a nie erga omnes, i nie wynika z niego
zobowiązanie do wznawiania innych postępowań karnych niż to postępowanie, do
którego odnosi się ten wyrok (tak: M. Wąsek-Wiaderek, Samodzielność
jurysdykcyjna sądu karnego wobec kompetencji Trybunału Konstytucyjnego i
trybunałów europejskich, Lublin 2012, s. 352- 353, s. 389).
Zgadzam się z poglądem M. Wąsek- Wiaderek, że „jeżeli nie ma prejudykatu
identyfikującego naruszenie Konwencji to problematyczne wydaje się ustalenie
„potrzeby” wznowienia postępowania karnego. Potrzeba ta nie wynika bowiem z
rozstrzygnięcia ETPCz, a jedynie z dokonanej przez sąd oceny, że podobne
naruszenie Konwencji zaistniało w innym, prawomocnie zakończonym
postępowaniu karnym. Tymczasem samodzielne zidentyfikowanie naruszenia
Konwencji przez sąd karny nie zostało uregulowane jako podstawa wznowienia
postępowania karnego w art. 540 § 3 k.p.k. W myśl tego przepisu potrzeba
wznowienia ma wynikać z rozstrzygnięcia organu międzynarodowego” (s. 390).
Odnosząc się do pomysłu wznawiania postępowań karnych w celu
zapobieżenia stwierdzeniu przez Europejski Trybunał Praw Człowieka podobnych
naruszeń Konwencji w przyszłości, M. Wąsek-Wiaderek słusznie podnosi, cyt.
„Argumentacja wskazująca na użyteczność „profilaktycznego” wznawiania takich
postępowań ulega istotnemu osłabieniu, gdy weźmie się pod uwagę dwie
okoliczności: czas trwania postępowania strasburskiego i wynikający z art. 35 ust. 1
Konwencji obowiązek wniesienia skargi do Trybunału w ciągu 6 miesięcy od daty
podjęcia ostatecznej decyzji w sprawie. Zazwyczaj informacja o uznaniu danej
praktyki czy interpretacji prawa krajowego za sprzeczną z Konwencją dotrze do
potencjalnych skarżących po upływie 6 miesięcy od wydania ostatecznej decyzji w
ich sprawie. Wówczas ich skarga zostanie uznana za niedopuszczalną jako
wniesiona po upływie terminu określonego w art. 35 ust. 1 Konwencji. Jeżeli
natomiast potencjalni skarżący dowiedzą się o wyroku strasburskim stwierdzającym
nieprawidłowe stosowanie prawa jeszcze w czasie trwania postępowania karnego,
16
mogą podnosić stosowne zarzuty naruszenia Konwencji zarówno w toku instancji,
jak i w kasacji. Poza tym stwierdzaniu kolejnych naruszeń Konwencji powinno
zapobiegać powszechne oddziaływanie na sądy karne niewiążącej wykładni
Konwencji dokonywanej przez Trybunał, a nie stosowanie wyjątkowej, bo
podważającej prawomocne orzeczenie, instytucji wznowienia postępowania
karnego” (cyt. s. 390-391).