Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II PK 256/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 10 lipca 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Halina Kiryło (przewodniczący)
SSN Beata Gudowska
SSN Roman Kuczyński (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa S. S.
przeciwko Ministerstwu […] w W.
o odszkodowanie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 10 lipca 2014 r.,
skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Okręgowego w W.
z dnia 21 czerwca 2013 r.
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Okręgowemu w W. do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 4 stycznia 2010 r. skierowanym przeciwko Ministerstwu […]
w W. powód S. S. wniósł o zasądzenie kwoty 49.500 zł z ustawowymi odsetkami
od 1 stycznia 2006 r. Powód podniósł, że w okresie pracy w Departamencie
2
Informacji jego wynagrodzenie było zaniżone w stosunku do wynagrodzeń
otrzymywanych przez pozostałe osoby zatrudnione na stanowiskach radców
prawnych w Departamencie, zarówno na pełnym etacie jak i na 1
/2 etatu pomimo
podobnego zakresu powierzonych obowiązków. Powód podkreślił, że istota
zróżnicowania wynagrodzeń powoda w stosunku do pozostałych pracowników
Departamentu Informacji opierała się na zróżnicowaniu wynagrodzenia
zasadniczego i dodatku za wysługę lat.
Wyrokiem z dnia 13 marca 2012 r. Sąd Rejonowy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w W. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 21.196,62 zł
tytułem odszkodowania (pkt I) oraz oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt
II). Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł na następujących ustaleniach
faktycznych: S. S. był zatrudniony w Ministerstwie […] w okresie od 1 lipca 2004 r.
do 30 czerwca 2007 r. na stanowisku radcy prawnego w pełnym wymiarze czasu
pracy. Powód podjął zatrudnienie po przeniesieniu na podstawie art. 53 ustawy z
18 grudnia 1998 r. o służbie cywilnej. Powód świadczył pracę w Departamencie
Informacji na stanowisku radcy prawnego. W tym okresie w departamencie byli
zatrudnieni inni radcy prawni, którzy wykonywali takie same obowiązki jak powód:
A. K. w pełnym wymiarze czasu pracy, K. P. (1
/2 etatu) i T. S. (1
/2) etatu.
Wynagrodzenie powoda obliczone według zasad obliczania ekwiwalentu za urlop
wypoczynkowy wynosiło 7.065,54 zł miesięcznie. S. S. w okresie od 1 stycznia
2006 r. do 31 października 2006 r. otrzymywał wynagrodzenie zasadnicze 5.272,47
zł plus 17% dodatek stażowy - powód był zatrudniony w pełnym wymiarze czasu
pracy, zastosowano mnożnik 2,936. W okresie od 1 listopada 2006 r. do 30 marca
2007 r. otrzymywał wynagrodzenie 5.272,47 zł plus 18% dodatek stażowy - powód
był zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy - zastosowano mnożnik 2,936.
Inny radca prawny zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy w okresie od 1
stycznia 2006 r. do 30 września 2006 r. otrzymywał wynagrodzenie zasadnicze
7.581,67 zł plus 10% dodatek stażowy (zastosowano mnożnik 4,222), od 1
października dodatek stażowy 11%, ponadto od 1 stycznia 2007 r. dodatek za
kierowanie zespołem. Kolejny radca prawny zatrudniony w niepełnym wymiarze
czasu pracy w okresie od 1 stycznia 2006 r. do 31 marca 2007 r. otrzymywał
wynagrodzenie zasadnicze 4.345,84 zł plus 20% dodatek stażowy - zastosowano
3
mnożnik 4,84. Ostatni z radców prawnych wykonujących taką samą pracę w tym
czasie w Departamencie Informacji Finansowej w okresie od 1 stycznia 2006 r. do
30 listopada 2006 r. otrzymywał wynagrodzenie 4.221,93 zł plus 12% dodatek
stażowy, od 1 grudnia 2006 r. plus 13% dodatku stażowego (zatrudniony w
wymiarze czasu pracy ½ etatu, zastosowano mnożnik 4,702). Różnica w
wynagrodzeniu sprowadzała się do różnicy w zastosowanym przez pracodawcę
mnożnika, co miało wpływ na wysokość wynagrodzenia zasadniczego oraz
wysokość dodatku stażowego. W przypadku pierwszego z wyżej wymienionych
radców prawnych różnica w wysokości wynagrodzenia wynosiła na niekorzyść
powoda za przedmiotowy okres łącznie 40.644,40 zł. W przypadku pozostałych
radców prawnych po przeliczeniu wynagrodzenia do pełnego etatu, różnica na
niekorzyść powoda wynosiła odpowiednio 55.815,30 zł oraz 60.177,40 zł. Pozostali
radcy prawni zatrudnieni w Departamencie Informacji wykonywali identyczne
obowiązki jak powód. Jeden z radców prawnych koordynujący i kierujący pracą
pozostałych, od 1 stycznia 2007 r. otrzymywał z tego tytułu dodatek. Powyższy
stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o zgromadzony w toku
postępowania materiał dowodowy w postaci dokumentów, których wiarygodność
nie budziła jego wątpliwości, nie była również kwestionowana przez strony, a także
w oparciu o zeznania świadków: M. M., E. C., K. M., M. K., P. P. oraz na postawie
zeznań powoda. Roszczenie powoda co do zasady uznano za uzasadnione i
zostało uwzględnione do kwoty 21.196,62 zł. Sąd Rejonowy, zasądzając na rzecz
powoda kwotę odpowiadającą trzykrotności wynagrodzenia powoda liczonego jak
ekwiwalent, w pełni podzielił stanowisko wyrażone przez Sąd Najwyższy w
uzasadnieniu wyroku z 7 stycznia 2009 r. (w sprawie III PK 43/08, OSNP 2010 nr
13-14, poz. 160), że odszkodowanie o jakim mowa w art. 183d
k.p. powinno być
skuteczne, proporcjonalne i odstraszające. Sąd Rejonowy zasądzając na rzecz
powoda kwotę odpowiadającą trzykrotności wynagrodzenia, miał na względzie
wysokość rzeczywistego uszczerbku jaki powód poniósł w związku z działaniami
pracodawcy. Zasądzone odszkodowanie wyrównało krzywdę wynikłą z działań
pozwanego, jednocześnie Sąd Rejonowy miał na uwadze minimalną kwotę
wynikającą z przepisu art. 183d
k.p. oraz fakt, że sama w sobie okoliczność
uzyskania przez powoda satysfakcjonującego go rozstrzygnięcia zawiera w sobie
4
element zadośćuczynienia, a także względy prewencyjne i względy
proporcjonalności.
Od powyższego wyroku apelację złożyła strona pozwana, wnosząc o
uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do Sądu pierwszej instancji
do ponownego rozpoznania przy uwzględnieniu kosztów postępowania
apelacyjnego, ewentualnie o zmianę zaskarżonego wyroku i orzeczenie o
oddaleniu powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego
kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm
przepisanych.
Od powyższego wyroku w zakresie pkt II apelację złożył również powód,
wnosząc o jego uchylenie w tej części i wydanie wyroku uwzględniającego apelację
powoda.
Wyrokiem z dnia 21 czerwca 2013 r. Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w W. zmienił zaskarżony wyrok w punkcie I w ten
sposób, że od zasądzonej kwoty 21.196,62 zł zasądził odsetki ustawowe od dnia
19 stycznia 2010 r. do dnia zapłaty (pkt I); w pozostałej części apelację powoda
oddalił (pkt II); oddalił apelację strony pozwanej (pkt III); koszty procesu między
stronami w instancji odwoławczej zniósł (pkt IV). Sąd stwierdził, że z obu
wywiedzionych przez strony apelacji zasadna jest jedynie apelacja powoda, o ile
zmierza do zmiany zaskarżonego orzeczenia i zasądzenia odsetek ustawowych od
zasądzonej kwoty 21.196,62 zł od dnia 19 stycznia 2010 r. do dnia zapłaty. W
pozostałym zaś zakresie obie apelacje nie były zasadne i nie zasługiwały na
uwzględnienie. Sąd drugiej instancji podzielił stanowisko powoda, że doszło do
naruszenia, przez Sąd pierwszej instancji, przepisów prawa materialnego,
tj. art. 359 § 1 i § 2 k.c. oraz 481 § 1 i § 2 k.c. Zgodnie z treścią art. 481 § 1 k.c.,
jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel
może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i
chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik
odpowiedzialności nie ponosi. Powód w treści pozwu zgłosił roszczenie o
zasądzenie odsetek, jednak Sąd Rejonowy nie zasądził odsetek od zasądzonej
kwoty odszkodowania i nie wyjaśnił w treści uzasadnienia wyroku na jakiej
podstawie tak uczynił - Sąd oddalił powództwo w pozostałym zakresie w punkcie
5
drugim wyroku. Zdaniem Sądu Okręgowego, roszczenie powoda dotyczące
odsetek jest zasadne, bowiem od dnia następnego po dniu otrzymania przez
stronę pozwaną odpisu pozwu strona ta pozostaje w zwłoce. Dlatego, skoro odpis
pozwu strona pozwana otrzymała w dniu 18 stycznia 2010 r., odsetki ustawowe
należało zasądzić od dnia 19 stycznia 2010 r. Z tych względów na podstawie art.
386 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy w W. orzekł jak w punkcie pierwszym wyroku. W
pozostałym zakresie apelacja wniesiona przez powoda nie była zasadna, wbrew
zarzutom podniesionym przez powoda w apelacji Sąd Rejonowy nie naruszył
przepisów postępowania, w szczególności art. 233 § 1 i § 2 i 328 § 2 k.p.c.
Zdaniem Sądu drugiej instancji Sąd Rejonowy wyjaśnił, którym dowodom dał wiarę
i dlaczego, a tok rozumowania sądu był logiczny i nie budził wątpliwości. Nie doszło
także do naruszenia przepisów prawa materialnego, tj. art. 18 3d
k.p. w związku z
art. 261 k.c. Sąd stwierdził, że odszkodowanie zasądzone na podstawie art. 183d
k.p. przysługuje za sam fakt naruszenia zasady równego traktowania. Bezspornie z
materiału zgromadzonego w toku postępowania przed Sądem Rejonowym
wynikało, że doszło do naruszenia zasady równego traktowania powoda w zakresie
prawa do równego wynagrodzenia dla pracowników wykonujących jednakową
pracę - art. 183c
k.p. Odszkodowanie to jednak może nie wyczerpywać poniesionej
wskutek tego szkody. Dlatego też niezależnie od odszkodowania o jakim mowa w
art. 183d
k.p., jeżeli pracownik poniesie inne, powstałe w wyniku naruszenia zasady
równego traktowania szkody, może dochodzić ich wyrównania np. niższego
wskutek praktyk dyskryminacyjnych wynagrodzenia za okres nieprzedawniony.
Zasądzona przez Sąd pierwszej instancji kwota odszkodowania, zdaniem Sądu
Okręgowego, była wystarczająca w świetle przesłanek wskazanych przez Sąd
Rejonowy przy uzasadnianiu jej wysokości. Powód natomiast niesłusznie,
sprzecznie z ideą zawartą w art. 183d
k.p., dąży do uzyskania całego
wynagrodzenia stanowiącego różnicę pomiędzy wynagrodzeniem jakie otrzymywali
radcy prawni zatrudnieni w Departamencie gdzie pracował, a wynagrodzeniem
jakie on otrzymywał. Z tych przyczyn apelacja powoda w pozostałej części nie była
zasadna i dlatego na podstawie art. 385 k.p.c. Sąd Okręgowy w W. orzekł jak w
punkcie drugim wyroku.
6
Z kolei w ocenie Sądu apelacja wniesiona przez stronę pozwaną w całości
nie była zasadna. Podobnie jak i w apelacji powoda, tak i podniesiony przez stronę
pozwaną, zarzut naruszenia przepisów postępowania w szczególności art. 233 § 1
k.p.c. i 382 § 2 k.p.c. nie jest zasadny. Ponadto wbrew zarzutom podniesionym
przez stronę pozwaną nie doszło do naruszenia przepisów prawa materialnego -
art. 183c
k.p. i 183d
k.p. Strona pozwana nie powoływała się na wynagrodzenia jakie
otrzymują wszyscy radcowie prawni zatrudnieni w Ministerstwie […] - uczyniła to
dopiero w wywiedzionej przez siebie apelacji. Zarzut ten, zgłoszony za późno, nie
był zasadny. Sąd podzielił stanowisko, że powód słusznie porównywał swoje
wynagrodzenie jedynie do radców prawnych zatrudnionych tylko w tym
departamencie co i on. Praca świadczona przez radców prawnych w ramach
jednego departamentu była najbardziej zbliżona i porównywalna, można stwierdzić
że była ona jednakowa - art. 183c
k.p. Z tych względów porównywanie
wynagrodzenia powoda do wynagrodzenia radców prawnych zatrudnionych w
Departamencie Informacji Finansowej było prawidłowe. Sąd wskazał, że strona
pozwana, po ewentualnym okresie sprawdzającym kwalifikacje powoda do pracy w
Departamencie, powinna ukształtować jego wynagrodzenie tak jak pozostałych
radców prawnych tam zatrudnionych. Skoro, bez żadnych racjonalnych przyczyn,
tego nie uczyniła zasadne było zasądzenie odszkodowania, w oparciu o art. 183d
k.p., na rzecz powoda, jak uczynił to Sąd Rejonowy. Z tych wszystkich względów
na podstawie art. 385 k.p.c. Sąd Okręgowy w W. oddalił apelację strony pozwanej i
orzekł jak w punkcie trzecim wyroku.
Powód zaskarżył wyżej wymieniony wyrok Sądu Okręgowego, w pkt 2 w
części dotyczącej oddalenia apelacji powoda w pozostałej części, tj. oddalenie
powództwa w pozostałej dochodzonej kwocie 28.303,38 zł (z odszkodowania
dochodzonego w pozwie w kwocie 49.500 zł) wraz z odsetkami od dnia 19 stycznia
2010 r., opierając skargę kasacyjną na zarzucie naruszenia prawa materialnego
przez błędną wykładnię art. 183d
k.p. w związku z art. 261 k.c. w zakresie prawa do
odszkodowania dla osoby wobec której pracodawca naruszył zasadę równego
traktowania. Na zarzutach naruszenia przepisów postępowania, które mogły mieć
istotny wpływ na wynik sprawy, powód wskazał niewłaściwe zastosowanie art. 322
k.p.a. w związku z art. 391 § 1 k.p.a. pomimo braku przesłanek do miarkowania
7
odszkodowania, albowiem ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest możliwe
oraz niewłaściwe zastosowanie art. 328 § 2 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.a.
przez niewyjaśnienie podstawy prawnej wyroku i ograniczenie tego obowiązku do
odwołania się do uzasadnienia sądu pierwszej instancji w zakresie zasądzonej
przez Sąd Rejonowy kwoty odszkodowania, która zdaniem Sądu drugiej instancji
była wystarczająca w świetle przesłanek wskazanych przez Sąd Rejonowy przy
uzasadnianiu jej wysokości. Ponadto w skardze powód wskazał niewłaściwe
zastosowanie art. 378 § 1 k.p.a. przez nierozpoznanie przez sąd drugiej instancji
wszystkich zarzutów apelacyjnych podniesionych przez powoda w toku
postępowania odwoławczego, a także niewłaściwe zastosowanie art. 328 § 2 k.p.a.
w związku z art. 391 § 1 k.p.a. i tym samym wewnętrzną sprzeczność części
uzasadnienia Sądu Okręgowego, gdzie z jednej strony stwierdza, że
„odszkodowanie zasądzane na podstawie art. 183d
przysługuje za sam fakt
naruszenia zasady równego traktowania. Bezspornie (…) wynika, że doszło do
naruszenia zasady równego traktowania powoda w zakresie prawa do równego
wynagrodzenia dla pracowników wykonujących jednakową pracę art. 183c
k.p.” - to
zdaniem Sądu Okręgowego „odszkodowanie to jednak może nie wyczerpywać
poniesionej wskutek tego szkody”.
Wskazując na powyższe podstawy powód wniósł o uchylenie wyroku Sądu
Okręgowego w W. w zaskarżonej części i zasądzenie kwoty 28.303,38 zł -
pozostałego odszkodowania wraz odsetkami ustawowymi od dnia 19 stycznia
2010 r.; ewentualnie uchylenie wyroku Sądu Okręgowego w W. w zaskarżonej
części i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.
Zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania
kasacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję, według
norm przypisanych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna okazała się uzasadniona. Odszkodowanie z art. 183d
obejmuje wyrównanie uszczerbku w dobrach majątkowych i niemajątkowych
pracownika. O istnieniu tego drugiego elementu można wnosić z kilku okoliczności.
8
Po pierwsze, przepis ten przyznaje prawo do odszkodowania w wysokości
minimalnego wynagrodzenia niezależnie od powstania jakiejkolwiek szkody. Po
drugie, z tego przepisu nie wynika, aby w razie szkody majątkowej przysługiwało
pracownikowi odrębne świadczenie odszkodowawcze (zadośćuczynienie) za
doznaną krzywdę. Trzeba przy tym mieć na względzie to, że sam fakt zasądzenia
odszkodowania daje satysfakcję pracownikowi, gdyż wynika z niego stwierdzenie
nienależytego zachowania pracodawcy, czyli jego szeroko rozumianej winy. Po
trzecie, nie wprowadza tego wymagania prawo unijne, będące wzorcem dla tych
regulacji (por. art. 18 dyrektywy 2006/54 UE). Zasadniczą funkcją tego
odszkodowania jest naprawienie szkody majątkowej. Stanowisko powyższe zostało
utrwalone w orzecznictwie Sądu Najwyższego. W wyroku z dnia 22 lutego 2007 r.,
I PK 242/06, OSNP 2008 nr 7-8, poz. 98, Sąd Najwyższy stwierdził, że pracownik
może dochodzić odszkodowania w wysokości różnicy między wynagrodzeniem,
jakie powinien otrzymywać bez naruszenia zasady równego wynagrodzenia, a
wynagrodzeniem rzeczywiście otrzymywanym. Także o wyrównaniu szkody
majątkowej mowa jest w wyroku III PK 43/08, stwierdzającej, że jeżeli
odszkodowanie za dyskryminację ustalone na podstawie art. 361 § 2 k.c. jest -
zgodnie z europejskim prawem pracy - odpowiednio „skuteczne, proporcjonalne i
odstraszające”, to z art. 183d
k.p. nie wynika prawo pracownika do odrębnego
zadośćuczynienia. Z tezy tej można także wnosić, że w szczególności w
przypadkach bardzo niskich świadczeń, których pracownik był pozbawiony wskutek
dyskryminacji, samo zasądzenie z tego tytułu drobnej kwoty może nie spełniać
należycie funkcji omawianego odszkodowania. Należy przy tym mieć na uwadze
pogląd wyrażony w tezie 3 wyroku III PK 43/08, że dyskryminacja pracownika
wynikająca z zachowania pracodawcy o charakterze ciągłym może być podstawą
do jednego zadośćuczynienia. W orzecznictwie Sądu Najwyższego występuje
także odmienny pogląd, wyrażony w uzasadnieniu wyroku z dnia 3 kwietnia
2008 r., II PK 286/07, OSNP 2009 nr 15-16, poz. 202. Według uzasadnienia tego
wyroku, omawiane odszkodowanie w pierwszym rzędzie ma kompensować szkodę
na osobie i w tym zakresie ma charakter swoistego zadośćuczynienia za krzywdę,
jest sankcją za samo naruszenie zasady równego traktowania, a na jego wysokość
wpływ mają rodzaj i intensywność działań dyskryminacyjnych. Pogląd ten budzi
9
wątpliwości, mimo że art. 183d
nie określa jednoznacznie charakteru tego
odszkodowania. Ustawodawca mógł dokonać tego określenia przez odwołanie się
do przepisów kodeksu cywilnego, dotyczących naprawienia szkody, w
szczególności do art. 361 k.c. Jednakże obecna regulacja - w powiązaniu z
orzecznictwem TS - dostatecznie wyraźnie wskazuje na możliwość dochodzenia
przez pracownika pieniężnej rekompensaty szkody majątkowej wyrządzonej przez
dyskryminację. Pozostawia ona zarazem pewien luz interpretacyjny, gdyż przepisy
kodeksu cywilnego stosuje się odpowiednio (art. 300). Z kolei zgodnie z art. 361 §
2 k.c. odszkodowanie obejmuje powstałą stratę (czyli wartość, która była w mieniu
poszkodowanego i z niego wyszła) i utracone korzyści (czyli wartość, która
mogłaby wejść do mienia poszkodowanego). Szkoda pracownika z reguły polega
na utracie korzyści, przy czym trzeba tu wyróżnić dwie sytuacje. Pierwsza dotyczy
zdarzeń, które nastąpiły do dnia wyrokowania. Sąd orzeka, biorąc za podstawę
stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy (art. 316 § 1 k.p.c.), jego wyrok
obejmuje więc tylko szkody powstałe do tej chwili. Może orzec o szkodach
przyszłych jedynie wtedy, gdy przepis na to zezwala, co nie zachodzi w odniesieniu
do odszkodowania z art. 183d
. Sąd Najwyższy w powołanym wyroku III PK 43/08
stwierdził, że przepis art. 183d
nie jest podstawą do zasądzenia odszkodowania za
szkodę mogącą nastąpić w przyszłości. W odniesieniu do szkody powstałej w
wyniku dyskryminacyjnego zachowania pracodawcy, kontynuowanego po wyroku
zasądzającym odszkodowanie, pracownik może dochodzić nowego
odszkodowania, jeżeli nadal jest w stanie wykazać normalny związek przyczynowy
między zachowaniem pracodawcy a powstałą szkodą.
W niniejszej sprawie pozwany nie kwestionował wyliczeń powoda i zostały
one przyjęte przez pozwanego w całości, a kwota różnicy wynagrodzeniu została
precyzyjnie wyliczona przez powoda i jej matematyczne wyliczenie nie było
kwestionowane przez stronę pozwaną na żadnym etapie postępowania. Zasadne
jest zatem stanowisko skarżącego kwestionujące w niniejszej sprawie
zastosowanie przez Sąd dyspozycji art. 322 k.p.c. Sąd drugiej instancji utrzymując
w mocy orzeczenie Sądu pierwszej instancji zasądzające odszkodowanie jedynie w
kwocie 21.196,62 zł nie wyrównał w pełni szkody majątkowej, którą poniósł powód.
Powód w pozwie dochodził tytułem odszkodowania 49.500 zł. Powyższa kwota
10
będąca różnicą w wynagrodzeniu powoda w stosunku do pozostałych trzech
radców prawnych została precyzyjnie na żądanie Sądu pierwszej instancji
wyliczona przez powoda w piśmie z dnia 28 lutego 2011 r. (akta sprawy k. 142-
147), a jej matematyczne wyliczenie nie było kwestionowane przez stronę pozwaną
(akta sprawy k. 175 - pismo strony pozwanej z dnia 4 kwietnia 2011 r.), nie było
więc sytuacji określonej częścią dyspozytywną przepisu art. 322 k.p.c. aby sąd
prowadził w tej kwestii postępowanie zmierzające do oszacowania szkody powoda.
W tym stanie faktycznym zasadne jest przyjęcie, że kwota wyliczona przez powoda
jest to rzeczywista różnica pomiędzy wynagrodzeniem, jakie powinien był otrzymać
a kwotą otrzymywaną faktycznie. Kwota ta stanowi uszczerbek powoda.
Mając powyższe Sąd Najwyższy orzekł, jak w sentencji, zgodnie z art. 39815
§ 1 k.p.c.