Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CZP 55/14
UCHWAŁA
Dnia 17 lipca 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jacek Gudowski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Dariusz Dończyk
SSN Hubert Wrzeszcz
Protokolant Iwona Budzik
w sprawie z powództwa D. S.A. w Ś.
przeciwko A. B.
o zapłatę,
po rozstrzygnięciu w Izbie Cywilnej na posiedzeniu jawnym
w dniu 17 lipca 2014 r.
zagadnienia prawnego
przedstawionego przez Sąd Okręgowy w P.
postanowieniem z dnia 23 kwietnia 2014 r.,
"1. Czy w świetle art. 386 § 5 k.p.c., w przypadku uchylenia przez
sąd drugiej instancji wyroku i przekazania sprawy do ponownego
rozpoznania, rozpoznanie sprawy przez sąd pierwszej instancji
w innym składzie, oznacza wyłączenie z tego składu jedynie tego
sędziego, który brał udział w wydaniu uchylonego wyroku sądu
pierwszej instancji, czy także wyłączenie sędziego, przed którym
toczyło się w części postępowanie w sprawie, ale który nie brał
udziału w wydaniu uchylonego orzeczenia?
2. Czy skutkiem wynikającym z art. 397 pkt 4 k.p.c. objęte jest na
gruncie art. 386 § 5 k.p.c. zasiadanie w składzie sądu przy ponownym
rozpoznaniu sprawy sędziego, który nie brał udziału w wydaniu
uchylonego orzeczenia, ale który prowadził postępowanie
rozpoznawcze?"
podjął uchwałę:
Przewidziany w art. 386 § 5 k.p.c. nakaz rozpoznania sprawy
w innym składzie nie dotyczy sędziego, który nie brał udziału
w wydaniu uchylonego wyroku.
2
UZASADNIENIE
Rozpoznając apelację od wyroku Sądu Rejonowego w P. z dnia 20 września
2013 r., Sąd Okręgowy w P. stwierdził, że w jednoosobowym składzie wydającym
ten wyrok zasiadał sędzia, który brał już udział w rozpoznawaniu sprawy, przed
uchyleniem pierwszego wyroku wydanego w tej sprawie, uchylonego następnie z
przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania, nie ferował jednak wtedy
wyroku, lecz – przed zmianą sędziego referenta – podejmował czynności
rozpoznawcze (dopuszczenie i prowadzenie dowodu ze świadków). W związku z
tym powstała wątpliwość, czy przewidziany w art. 386 § 5 k.p.c. – w wypadku
uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania – nakaz
rozpoznania sprawy w innym składzie powoduje wyłączenie tylko tego sędziego,
który brał udział w wydaniu zaskarżonego i uchylonego wyroku, czy także sędziego,
który wprawdzie nie wyrokował, ale prowadził postępowanie rozpoznawcze. W tej
sytuacji Sąd drugiej instancji, na podstawie art. 390 § 1 k.p.c., przedstawił Sądowi
Najwyższemu do rozstrzygnięcia zagadnienie prawne przytoczone na wstępie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W uchwale z dnia 23 sierpnia 2006 r., III CZP 56/06 (OSNC 2007, nr 3, poz.
43) Sąd Najwyższy wyjaśnił, że wyłączenie sędziego z ponownego orzekania
w sprawie – po uchyleniu wyroku i przekazaniu sprawy do ponownego rozpoznania
– ma źródło w systemie kasacyjnym. Zasada ta została ustanowiona w XIX w.,
gdyż przy braku – w owym czasie – związania sądu drugiej instancji wyrokiem sądu
kasacyjnego zaistniała potrzeba przeciwstawienia się zjawisku notoryjnego
nieuwzględniania przez sądy niższej instancji, działające często w niezmienionym
składzie, poglądów wyrażanych przez sąd kasacyjny. Jednocześnie chodziło więc
także o zwolnienie sędziego z trudnej mentalnie zmiany stanowiska wyrażonego
publicznie w wyroku, uznanym za wadliwy i skasowanym. Obowiązek zmiany
składu sądu okręgowego (zjazdu sędziów pokoju) po uchyleniu wyroku przez Sąd
Najwyższy (senat rządzący) w wyniku uwzględnienia kasacji obowiązywał w Polsce
na terenie b. zaboru rosyjskiego na podstawie art. 193 ustawy postępowania
sądowego cywilnego z dnia 20 listopada 1864 r.
3
W kodeksie postępowania cywilnego z 1930 r., upowszechniającym system
kasacyjny na terenie całego kraju, utrzymana została zasada zmiany składu sądu
drugiej instancji po uchyleniu przez Sąd Najwyższy zaskarżonego wyroku
i odesłaniu sprawy do ponownego rozpoznania (art. 437 według tekstu jednolitego
z 1932 r.). Związanie wykładnią prawa zawartą w orzeczeniu Sądu Najwyższego
(art. 438) odsuwało na plan dalszy motyw zapobiegania zjawisku ignorowania tej
wykładni przez sądy drugiej instancji, jednak prawodawca międzywojenny podzielił
pogląd, że zwolnienie sędziego z ponownego orzekania w sprawie, w której
w formie jurysdykcyjnej wyraził już swój pogląd co do istoty sprawy, służy
ugruntowaniu niezawisłości oraz bezstronności w orzekaniu.
Po wyeliminowaniu z postępowania cywilnego systemu apelacyjno-
kasacyjnego ustawą z dnia 20 lipca 1950 r. o zmianie przepisów postępowania
w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 38 poz. 349) losy unormowania dotyczącego
wyłączenia sędziego po uchyleniu jego orzeczenia i przekazaniu sprawy do
ponownego rozpoznania były zmienne. Bezpośrednio po wprowadzeniu systemu
rewizyjnego – do 1958 r. – podobnej regulacji nie było; ponownie wprowadzono ją
ustawą z dnia 28 marca 1958 r. o zmianie przepisów postępowania w sprawach
cywilnych (Dz. U. Nr 18 poz. 75). Zgodnie z art. 384 d.k.p.c. według tekstu
jednolitego z 1950 r., sąd drugiej instancji – uwzględniając rewizję – uchylał
zaskarżone orzeczenie w całości lub w części i przekazywał sprawę do ponownego
rozpoznania w innym składzie właściwemu sądowi pierwszej instancji lub sądowi
równorzędnemu.
Wśród motywów uzasadniających uchwalenie art. 384 d.k.p.c. można
znaleźć tezę, że celem tego przepisu było odstąpienie od zmuszania sędziów do
zmiany ich stanowiska zajętego już w wydanym wyroku, następnie uchylonym
celem ponownego rozpoznania sprawy. Już wówczas przyjmowano jednak, że nie
ma argumentów przemawiających za tym, aby wyłączenie obejmowało wszystkich
sędziów, którzy kiedykolwiek uczestniczyli w rozpoznaniu sprawy, w której wyrok
uchylono. W takim samym kierunku wypowiadała się doktryna oraz orzecznictwo
Sądu Najwyższego (por. np. uchwały z dnia 30 maja 1962 r., 3 CO 4/61, OSPiKA
1963, nr 6, poz. 142 i z dnia 29 maja 1963 r., III PO 10/63, OSNCP 1963, nr 11, poz.
4
239 oraz postanowienie z dnia 7 października 1963 r., III CR 86/63, OSNCP 1964,
nr 11, poz. 226). Sąd Najwyższy wyjaśnił m.in., że przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania w innym składzie ma zapewnić bezstronność
w rozpoznaniu sprawy przy pełnym zachowaniu niezawisłości sędziowskiej przez
eliminowanie sytuacji, w których sędzia przy orzekaniu byłby związany
wskazaniami sądu rewizyjnego (art. 385 d.k.p.c.) w konkretnej sprawie, wbrew –
być może – własnemu przekonaniu, któremu dał już wyraz w uchylonym orzeczeniu.
Kodeks postępowania cywilnego z 1964 r. nie przewidywał zmiany składu po
uchyleniu przez sąd rewizyjny wyroku sądu pierwszej instancji i przekazaniu mu
sprawy do ponownego rozpoznania. Dopiero po noweli dokonanej ustawą z dnia
18 kwietnia 1985 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U.
Nr 20 poz. 86), wprowadzającej odpowiednie zmiany do art. 388, powrócono do
unormowania znanego z art. 384 d.k.p.c. Zostało ono zachowane także po reformie
systemu środków odwoławczych zapoczątkowanej ustawą z dnia 1 marca 1996 r.
o zmianie Kodeksu postępowania cywilnego... (Dz. U. Nr 43 poz. 189 ze zm.);
uchwalając art. 39313
, dotyczący bezpośrednio kasacji (współcześnie art. 39815
§ 2
dotyczący skargi kasacyjnej), ustawodawca po pewnych wahaniach zdecydował
w art. 386 § 5, że również w razie uchylenia wyroku po rozpoznaniu apelacji
i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania, sąd rozpoznaje ją w innym
składzie.
Powrót do poprzednich unormowań – wspierany tymi samymi co poprzednio
argumentami – znalazł współcześnie silne umocowanie konstytucyjne, skoro
bowiem art. 45 ust. 1 Konstytucji RP ustanawia dla każdego prawo do
sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy przez niezależny, bezstronny i niezawisły sąd,
to staje się jasne, że art. 386 § 5 i art. 39815
§ 2 k.p.c. realizują właśnie to prawo.
Bardziej przekonujące staje się również twierdzenie, że użyte w wymienionych
przepisach pojęcie „rozpoznanie” odpowiada konstytucyjnemu pojęciu „rozpatrzenie
sprawy”, a więc rozstrzygnięciu merytorycznemu, oznaczającemu poddanie pod
osąd twierdzeń i dowodów przedstawionych przez strony i – pod dokonaniu wyboru
prawa oraz jego wykładni – stanowcze orzeczenie o istocie sprawy (sporu) (por.
wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 23 października 2006 r., SK 42/2004,
5
OTK-A Zb. Urz. 2006, nr 9, poz. 125 oraz uzasadnienie uchwały Sądu
Najwyższego z dnia 23 sierpnia 2006 r., III CZP 56/06).
W związku z tym Sąd Najwyższy, interpretując art. 388 k.p.c., a następnie
art. 386 § 5 i art. 39815
§ 2 k.p.c., jednolicie przyjmował, że innym składem
w rozumieniu tych przepisów jest skład, w którym nie zasiada sędzia biorący udział
w wydaniu zaskarżonego i uchylonego wyroku; nie dotyczy to sędziego, który
uczestniczył tylko w postępowaniu poprzedzającym wydanie wyroku, ale nie
wyrokował (por. np. uchwały z dnia 7 października 1986 r., III CZP 71/86, nie publ.,
z dnia 28 grudnia 1988 r., III CZP 100/88, OSP 1990, nr 4, poz. 214 i z dnia 18
października 1990 r., III CZP 59/90, OSNCP 1991, nr 5–6, poz. 58 oraz
postanowienia z dnia 16 stycznia 1987 r., I CR 385/86, OSNCP 1988, nr 5, poz. 66,
z dnia 10 lipca 2007 r., II PZ 29/07, OSNP 2008, nr 19-20, poz. 291 i z dnia
20 stycznia 2014 r., II PZ 34/13, nie publ.).
Interpretacja ta pozostaje w zbiegu z treścią i wykładnią art. 48 § 1 pkt 5
k.p.c., przewidującym, że z mocy ustawy wyłączony jest sędzia, który w instancji
niższej brał udział w wydaniu zaskarżonego orzeczenia, a nie w podejmowaniu
czynności wstępnych (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 1 lipca 1999 r., I PKN
132/99, OSNAPUS 2000, nr 18, poz. 686, z dnia 23 listopada 2006 r., II UK 93/06,
OSNP 2007, nr 23–24, poz. 360, z dnia 9 stycznia 2007 r., II PK 135/06, OSNP
2008, nr 3–4, poz. 37, z dnia 15 listopada 2007 r., II PZ 51/2007, OSNP 2009, nr 3–
4, poz. 44 i z dnia 23 stycznia 2008 r., II PK 125/2007, OSNP 2009, nr 5–6, poz.
66).
W tym stanie rzeczy, skoro podstawowym celem art. 386 § 5 i art. 39815
§ 2
k.p.c. jest urzeczywistnienie istotnych, konstytucyjnych aspektów prawa do sądu,
tj. zagwarantowanie sędziowskiej niezawisłości i bezstronności przy rozpatrywaniu
spraw, a więc przy orzekaniu co do ich istoty, przez zapobieżenie sytuacjom, w któ-
rych sędzia – związany oceną prawną i wskazaniami sądu drugiej instancji (art. 386
§ 6 k.p.c.) albo wykładnią Sądu Najwyższego (art. 39820
k.p.c.) – musiałby zmieniać
lub w istotny sposób modyfikować zajęte już stanowisko jurysdykcyjne, będąc
jednocześnie poddany pewnej presji psychologicznej, to oczywisty jest wniosek,
że wyłączeniu na podstawie wymienionych przepisów podlega tylko sędzia, który
6
uczestniczył w wydaniu zaskarżonego i uchylonego wyroku, a nie sędzia biorący
tylko udział w postępowaniu, który stanowiska in merito nie zajmował ani nie
ujawniał.
Oczywiście, mimo że drugorzędny, istotny jest także argument ustrojowo-
organizacyjny. Objęcie wyłączeniem wszystkich sędziów, którzy podejmowali
jakiekolwiek czynności w sprawie, w której wydano uchylony wyrok – zważywszy na
nieobowiązującą w postępowaniu cywilnym tzw. zasadę ciągłości składu oraz
częste zmiany kadrowe w sądownictwie powszechnym – spowodowałoby znaczne
obniżenie sprawności postępowania oraz doprowadziło do podważenia powagi
wymiaru sprawiedliwości i zaufania do sądów. Analizując przedstawione
zagadnienie prawne, nie można więc także tego aspektu pozostawiać na uboczu.
Z tych względów Sąd Najwyższy podjął uchwałę, jak na wstępie, nie
rozstrzygając dalszych kwestii podniesionych przez Sąd Okręgowy, które – wobec
treści uchwały – utraciły znaczenie przy rozpoznawaniu apelacji.