Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II KK 204/14
POSTANOWIENIE
Dnia 20 sierpnia 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Andrzej Ryński
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 kpk
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 20 sierpnia 2014 r.,
sprawy T. T.
skazanego z art.280 § 1 k.k. i art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 64
§ 1 k.k.
z powodu kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Ł. z dnia 14 października 2013 r., utrzymującego w
mocy wyrok Sądu Rejonowego w Ł.
z dnia 13 maja 2013 r.,
p o s t a n o w i ł
1. oddalić kasację jako oczywiście bezzasadną;
2. zwolnić skazanego T. T. od
ponoszenia kosztów sądowych postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy wyrokiem z dnia 13 maja 2013 r., oskarżonych T. T. i M. T.
uznał za winnych tego, że w nocy z 2 na 3 maja 2010 r. w Ł., działając wspólnie i w
porozumieniu, będąc już uprzednio skazanymi za umyślne przestępstwo podobne i
przed upływem 5 lat od odbycia za nie kary pozbawienia wolności w wymiarze
przekraczającym 6 miesięcy, po uprzednim użyciu przemocy wobec Ł. K.
polegającej na uderzeniu go pięścią w twarz w wyniku czego pokrzywdzony
przewrócił się na podłogę, a następnie kopaniu i uderzaniu pięściami po ciele, na
2
skutek czego Ł. K. doznał obrażeń ciała w postaci obrzęku powłok miękkich w
okolicy ciemieniowej prawej i w okolicy potyliczno - karkowej lewej, stłuczenia
powłok miękkich na czole w pobliżu nasady nosa, sińca w rzucie lewego łuku
brwiowego, sińca w obrębie nasady nosa, sińca okularowego powiek oka prawego,
zasinienia na przyśrodkowej powierzchni powiek oka lewego, sińca w rzucie
prawego obojczyka, nieregularnych zasinień na górnej powierzchni barku lewego,
sińca na przedniej powierzchni ramienia lewego, sińca na tylnej powierzchni stawu
ramiennego lewego, sińca w rzucie grzebienia łopatki lewej, sińca w okolicy
łopatkowej prawej, sińca na bocznej prawej powierzchni tułowia, sińca oraz obrzęku
na przyśrodkowej powierzchni stawu kolanowego prawego, rozległego sińca na
kolanie lewym z płaszczyznowym otwarciem naskórka, które spowodowały
naruszenie czynności narządów ciała innych niż określone w art. 156 § 1 k.k.,
trwających nie dłużej niż 7 dni, zabrali w celu przywłaszczenia złoty łańcuch o
wadze 38 g o wartości 4.000 zł na szkodę Ł. K., a po dokonaniu zaboru kierowali
groźby pozbawienia życia wobec pokrzywdzonego i czy ten zakwalifikował w
odniesieniu do każdego z oskarżonych jako przestępstwo z art. 280 § 1 k.k. w zw.
z art. 64 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 280 § 1 k.k. wymierzył oskarżonemu T. T.
karę 3 lat i 2 miesięcy pozbawienia wolności, zaś oskarżonemu M. T. karę 3 lat i 6
miesięcy pozbawienia wolności. Nadto na podstawie art. 63 § 1 k.k. zaliczył
oskarżonemu T. T. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności okres
rzeczywistego pozbawienia wolności od dnia 2 marca 2012 r. do dnia 15 lutego
2013 r., zaś oskarżonemu M. T. od dnia 18 kwietnia 2012 r. do dnia 15 lutego 2013
r. Nadto zwolnił oskarżonych od ponoszenia kosztów sądowych oraz wydał
rozstrzygnięcie w przedmiocie wynagrodzenia adwokata.
Powyższy wyrok zaskarżyli apelacjami obrońcy oskarżonych, przy czym
obrońca oskarżonego T. T., na podstawie art.427 § 2 k.p.k. i art.438 pkt 3 k.p.k.
wyrokowi temu zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za jego
podstawę wyrażający się w uznaniu oskarżonego T. T. za winnego dokonania
zarzucanego mu czynu, pomimo poważnych wątpliwości w tym zakresie
wynikających z wyjaśnień oskarżonego, współoskarżonego M. T. i zeznań
świadków.
3
Powołując się na powyższe skarżący wniósł o zmianę wyroku przez
uniewinnienie oskarżonego T. T. od zarzutu popełnienia przestępstwa.
Sąd Okręgowy w Ł. wyrokiem z dnia 14 października 2013 r., utrzymał
zaskarżony wyrok w mocy, uznając obydwie apelacje za oczywiście bezzasadne.
Kasację od wyroku Sądu odwoławczego wywiodła obrońca skazanego T. T.,
która na podstawie art. 526 § 1 k.p.k. w zw. z art. 523 § 1 k.p.k. zaskarżonemu
orzeczeniu zarzuciła rażące naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na
treść wyroku tj.:
1. art. 391 § 1 k.p.k., polegające na zaaprobowaniu przez Sąd II instancji rażącego
naruszenia elementarnych wymagań ustawy karno-procesowej dotyczących
przeprowadzenia dowodów na rozprawie głównej przez Sąd I instancji, który
zaniechał wezwania na rozprawę świadka D. M. w sytuacji, w której świadek ten
mógł stawić się na rozprawie zaś okoliczności wynikające z zeznań tego świadka
były doniosłe dla kompletnej analizy - w zestawieniu z innymi dowodami -
pozwalającej na ostateczne stanowisko w przedmiocie istnienia bądź braku
sprawstwa skazanego T. T., a także roli tego skazanego w samym zdarzeniu,
2. art. 167 k.p.k. w zw. z art. 172 k.p.k., polegające na zaaprobowaniu przez Sąd II
instancji zaniechania przez Sąd I instancji dopuszczenia dowodu z konfrontacji
pomiędzy świadkami Ł. K., W. S., D. M., który to dowód mógł wyjaśnić
sprzeczności w przedstawianych przez wymienione osoby relacjach dotyczących
udziału T. T. w zdarzeniu, jak również odmiennej roli obu skazanych,
3. art. 167 k.p.k. w zw. z art. 193 § 1 k.p.k., wskutek zaakceptowania przez Sąd II
instancji nie dopuszczenia przez Sąd orzekający dowodu z opinii biegłego
sądowego z zakresu medycyny na okoliczność czy stwierdzone u pokrzywdzonego
Ł. K. obrażenia powstały wskutek działania jednej, czy też większej ilości osób, przy
znacznej rozbieżności w zeznaniach świadków w zakresie udziału i roli skazanego
T. T. w zdarzeniu,
4. art. 4 k.p.k. w zw. z art. 5 § 2 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k. poprzez:
- zaakceptowanie przez Sąd II instancji niezasadnej odmowy przyznania przez Sąd
I instancji waloru wiarygodności wyjaśnieniom skazanego T. T. w tej części, w
której podał on, że nie brał udziału w dokonaniu rozboju na pokrzywdzonym Ł. K.,
4
które to wyjaśnienia były zgodne z wyjaśnieniami drugiego ze skazanych M. T., a
także zeznaniami świadków Ł. K., D. M. oraz W. S.,
- naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów, wskutek zupełnie dowolnej oceny
materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszym postępowaniu polegającej na
nieprawidłowej ocenie prawnokarnej działania T. T., jako dopuszczenia się przez
tego skazanego przestępstwa rozboju podczas, gdy wyjaśnienia skazanych i
zeznania świadków w sposób jednoznaczny wskazywały na odmienną rolę obu
braci w zdarzeniu, które to zdarzenie w początkowej fazie stanowiło pobicie
pokrzywdzonego, a działania podjęte przez skazanych nie miały na celu zaboru
mienia, natomiast zamiar zaboru mienia należącego do pokrzywdzonego powstał w
trakcie stosowania przemocy ale tylko u M. T., podczas gdy drugi ze skazanych
nawet nie widział samego momentu zaboru mienia, zatem T. T. nie może być
uznany za współsprawcę rozboju, bo nie realizował żadnej z czynności
wykonawczych, jego zachowanie nie miało znaczenia dla dokonania zaboru mienia,
a nie ciążył na nim prawny obowiązek niedopuszczenia do jej popełnienia,
5. art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k. wskutek pozornej, chybionej i
niepełnej kontroli odwoławczej postawionych w apelacji zarzutów oraz powołanie
się w uzasadnieniu orzeczenia Sądu II instancji w większości na argumenty
przytoczone przez Sąd I instancji.
Podnosząc wskazane zarzuty autorka kasacji wniosła o uchylenie
zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi
Okręgowemu w Ł. w postępowaniu odwoławczym.
W odpowiedzi na kasację Zastępca Prokuratora Okręgowego wniósł o jej
oddalenie jako oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja obrońcy skazanego okazała się niezasadna w stopniu oczywistym,
dlatego została oddalona na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 391 § 1 k.p.k. przy uwzględnieniu
treści tego przepisu oraz ustaleń dokonanych przez Sąd I instancji (k. 220, t. II, k.
324, t. II, k. 428, t. III), nie można podzielić stanowiska obrońcy, że odstępstwo od
zasady bezpośredniości w przypadku świadka D. M. było uchybieniem
procesowym, którego dopuścił się Sąd orzekający w I instancji i które to uchybienie
5
Sąd odwoławczy zaakceptował. Ta kwestia nie była podniesiona w apelacji, stąd
Sąd odwoławczy nie poświęcił jej miejsca w swoim uzasadnieniu, nie mając
podstaw, by postrzegać odczytanie w trybie art. 391 § 1 k.p.k. zeznań ww. świadka
w kategoriach takich, na jakie wskazuje autorka kasacji. Art. 391 § 1 k.p.k., jako
przepis przewidujący wyjątki od zasady bezpośredniości, formułując samoistną
przesłankę zezwalającą na odczytanie zeznań świadka, jaką jest jego przebywanie
za granicą, nie precyzuje, jakiego rodzaju ma to być pobyt. Orzecznictwo i doktryna
wypracowały stanowisko, by przepis ten interpretować celowościowo, a zatem
przeszkoda powinna być realna, dość trwale istniejąca, rzeczywiście
uniemożliwiająca przybycie świadka i jego bezpośrednie przesłuchanie przed
sądem. Przy spełnieniu tych przesłanek możliwe jest odczytanie zeznań świadka
bez względu na ich wagę dla postępowania, nawet bez zgody stron (zob.
postanowienie SN z dnia 22 maja 2014 r., III KK 117/14, LEX nr 1482405).
Świadek D. M. od lat przebywał za granicą, a przyjazd do kraju planował dopiero za
ok. 7 miesięcy, zatem skorzystanie przez Sąd z możliwości, jakie stwarza
omawiany przepis było zasadne. Oczywiście taki tryb procesowego ujawnienia
wskazanego dowodu na rozprawie, jaki przyjął Sąd I instancji stwarza pewne
trudności w jego ocenie, ponieważ eliminuje możliwość analizy zachowania
świadka w trakcie przesłuchania dokonanego w obecności sądu i stron, jednak
oceny tej nie uniemożliwia. Skarżąca wydaje się również zapominać, że zeznania
świadka D. M., biernego uczestnika analizowanego zdarzenia, choć wiarygodne, to
z uwagi na ich ogólnikową treść, wywołaną stanem upojenia alkoholowego, Sąd I
instancji uznał za nieprzydatne dla ustalenia przedmiotowego stanu faktycznego w
części mającej znaczenie dla odpowiedzialności karnej oskarżonych (uzasadnienie
str. 8, k. 450). Zatem, niezależny od Sądu I instancji fakt zaniechania
bezpośredniego przesłuchania tego świadka na rozprawie, nie spowodował
żadnych negatywnych konsekwencji dla oskarżonego w sferze poczynionych
ustaleń faktycznych. Natomiast antycypowanie, jakie fakty mógłby ujawnić D. M.,
gdyby stawił się na rozprawę pozostaje jedynie w sferze niczym nie popartych
przypuszczeń skarżącej i nie może świadczyć o potencjalnej wadze tego dowodu
dla rekonstrukcji stanu faktycznego, skoro twierdzeniu temu przeczą depozycje
śledcze tego świadka.
6
Zarzut kasacji rażącego naruszenia art. 391 § 1 k.p.k. znajduje powiązanie z
zarzutem rażącej obrazy art. 172 k.p.k. polegającej na zaniechaniu przez Sąd I
instancji konfrontacji pomiędzy Ł. K., W. S. i D. M., poprzez osobę ostatniego ze
wskazanych świadków. Jak już wyżej wspomniano dokonanie czynności
procesowych z udziałem D. M., a zatem także ewentualnej konfrontacji, było z
przyczyn obiektywnych niemożliwe. Warto pamiętać, że konfrontacja jest
szczególną formą przesłuchania i stosuje się ją wtedy, gdy np. świadkowie
prezentują wzajemnie sprzeczną wersję tego samego zdarzenia. Art. 172 k.p.k. nie
nakłada na sąd obowiązku przeprowadzenia konfrontacji świadków w każdym
wypadku sprzeczności, lecz tylko w sytuacji, gdy może to przyczynić się do
prawidłowego ustalenia stanu faktycznego (zob. postanowienie SN z dnia 27 lutego
2001 r., III KKN 484/99, Prok. i Pr.- wkł. 2001/9/5). Przeprowadzenie lub
nieprzeprowadzenie konfrontacji pozostawione jest ocenie organu procesowego co
do celowości tej czynności w konkretnej sprawie. Konfrontacja powinna być
przeprowadzona wówczas, gdy tego rodzaju metoda dowodzenia zostanie uznana
przez organ procesowy za jedyny i ostateczny środek do wyjaśnienia istotnych
sprzeczności pojawiających się w relacjach osób przesłuchiwanych (zob. też
postanowienie SN z dnia 19 sierpnia 2003 r., WK 15/03, OSNwSK 2003/1/1740).
Słusznie zauważa prokurator, że zeznania świadków Ł. K., W. S. i D. M. różniły się
między sobą, lecz nie na tyle, by tych rozbieżności nie można było wyjaśnić w
drodze analizy i oceny tych dowodów w konfrontacji z pozostałym materiałem
zgromadzonym i ujawnionym w sprawie. Uzasadnienie Sądu I instancji wskazuje,
że temu zadaniu Sąd ten sprostał, dostrzegając rozbieżność w zeznaniach
pokrzywdzonego Ł. K., która dotyczyła kolejności następujących po sobie sekwencji
zdarzenia i wskazując, że wynikała ona z istoty mechanizmu zapamiętywania
faktów, a nie chęci celowego ich przeinaczenia. Chybiony pozostaje zatem zarzut
naruszenia art. 172 k.p.k. przez nieprzeprowadzenie przez Sąd meriti konfrontacji
świadków w celu wyjaśnienia rozbieżności w ich zeznaniach oraz zaakceptowania
tego stanu rzeczy przez Sąd odwoławczy, zwłaszcza, że przepis ten nie ma
charakteru kategorycznego i nie zawiera adresowanego do organu procesowego
nakazu określonego działania lub zaniechania.
7
Nie zasługuje na akceptację kolejny zarzut kasacyjny dotyczący obrazy art.
167 k.p.k. w zw. z art. 193 § 1 k.p.k. Przepis art. 193 § 1 k.p.k. obliguje organ
procesowy do zasięgnięcia opinii biegłych, ilekroć stwierdzenie okoliczności o
istotnym znaczeniu dla rozstrzygnięcia sprawy wymaga wiadomości specjalnych i
nie może być w sposób podyktowany obowiązkiem realizacji zasady prawdy
materialnej (art. 2 § 2 k.p.k.) ustalone na podstawie innych dowodów. Zadaniem
biegłych nie jest odtworzenie istotnych faktów, bowiem obowiązek ten spoczywa na
sądzie orzekającym. Natomiast opinie biegłych mogą okazać się in concreto
dowodami wydatnie ułatwiającymi jego wypełnienie (zob. postanowienie SN z dnia
7 listopada 2005 r., V KK 91/05, LEX nr 164280). W związku z tym, jeżeli w
sprawie zgromadzono inne pełnowartościowe dowody, np. osobowe, które
pozwalały na dokonanie nie budzących wątpliwości ustaleń co do ilości i
tożsamości napastników, którzy atakowali pokrzywdzonego, to zbędnym było w
rozumieniu art. 193 § 1 k.p.k. powoływanie biegłych dla odtworzenia tej
okoliczności. W sprawie niniejszej zgromadzony materiał dowodowy, a w
szczególności zeznania Ł. K., pozwoliły na poczynienie ustaleń, że w zadawaniu
ciosów pokrzywdzonemu aktywny udział brały dwie osoby - M. T. i T. T. Skoro Sąd
meriti nie miał w tym zakresie żadnych wątpliwości, to nie zachodziła potrzeba
sięgania na tę okoliczność po wiadomości specjalne z zakresu medycyny sądowej.
Na marginesie należy odnotować, że z treści zaświadczenia lekarskiego
wystawionego przez specjalistę medycyny sądowej, lekarza patomorfologa Z. K.
wynika wprost, że ujawnione przez niego obrażenia ciała Ł. K. mogły powstać w
czasie i okolicznościach podanych przez pokrzywdzonego w wywiadzie lekarskim
(k.51-53).
Analiza powyższych zarzutów, które opierają się na twierdzeniu, iż wskazane
w nich uchybienia procesowe przeniknęły do postępowania przed Sądem
odwoławczym, prowadzi do konkluzji, że skarżący w istocie zmierza do
zainicjowania ponownej kontroli orzeczenia pierwszoinstancyjnego. Dowodzi tego
również treść dalszych zarzutów dotyczących obrazy art. 4 k.p.k. w zw. z art. 5 § 2
k.p.k. i w zw. z art. 7 k.p.k., a więc negujących ocenę zgromadzonego w sprawie
materiału dowodowego, a w konsekwencji kwestionujących ustalenia faktyczne, w
tym stanowiący ich element zamiar T. T. dokonania rozboju w ramach
8
współsprawstwa objętego dorozumianym porozumieniem. Skarżący w tym zakresie
w głównej mierze prezentuje własną interpretację wydarzeń oraz odmienną
prawnokarną kwalifikację działania skazanego T. T., nie wykazując jednak by na
tym polu doszło do naruszeń wskazanych w art. 523 § 1 k.p.k. Nie można zgodzić
się ze skarżącym, aby kontrola instancyjna cechowała się nierzetelnością
stanowiącą podstawę do sformułowania zarzutu obrazy art. 433 § 2 k.p.k. w zw. art.
457 § 3 k.p.k. Zgodnie z art. 433 § 1 k.p.k. sąd odwoławczy rozpoznaje sprawę w
granicach środka odwoławczego, a w zakresie szerszym o tyle, o ile ustawa to
przewiduje. Szerszy zakres orzekania na etapie postępowania odwoławczego
przewiduje ustawa w art. 439, 440 i 455 k.p.k. zdanie pierwsze, posługując się
zwrotem "niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów". Nie ma racji
zatem skarżący zarzucając Sądowi II instancji, że nie wziął pod uwagę z urzędu
„rażących uchybień proceduralnych, jakich dopuścił się Sąd I instancji wskazanych
w petitum kasacji”. Istota kontroli instancyjnej sprowadza się do tego, że nie
podniesionych w środku odwoławczym okoliczności, nie zaliczających się do
kryteriów wskazanych w powyższych przepisach, sąd odwoławczy nie ma
obowiązku analizować z urzędu. Zakres i treść pisemnych motywów zależy
natomiast od dwóch czynników: uzasadnienia sądu meriti oraz argumentacji
podniesionej przez apelującego. Uzasadnienie Sądu Okręgowego w Ł. jest
wynikową tychże elementów i spełnia ustawowe wymogi.
Z tych względów orzeczono jak w części dyspozytywnej postanowienia. Biorąc pod
uwagę fakt że skazany jest pozbawiony wolności, co w sposób negatywny rzutuje
na jego sytuację majątkową, Sąd Najwyższy na podstawie art. 624 k.p.k. zwolnił T.
T. od ponoszenia kosztów sądowych postępowania kasacyjnego, albowiem uznał,
że ich uiszczenie byłoby dla zobowiązanego zbyt uciążliwe.