Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV KK 249/14
POSTANOWIENIE
Dnia 27 sierpnia 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Roman Sądej
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 27 sierpnia 2014 r.,
sprawy S. Z.,
skazanego z art. 197 § 1 k.k. w zb. z art. 197 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.,
z powodu kasacji wniesionej przez obrońcę,
od wyroku Sądu Okręgowego w G.
z dnia 4 lutego 2014 r., utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w T.
z dnia 26 czerwca 2013 r.
p o s t a n o w i ł
1) oddalić kasację jako oczywiście bezzasadną;
2) obciążyć skazanego kosztami sądowymi postępowania
kasacyjnego.
UZASADNIENIE
S. Z. wyrokiem Sądu Rejonowego w T. z dnia 26 czerwca 2013r., skazany
został za występek z art. 197 § 1 k.k. w zb. z art. 197 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
na karę 5 lat pozbawienia wolności; na poczet tej kary zaliczono okres
rzeczywistego pozbawienia wolności oraz orzeczono o dowodach rzeczowych i
kosztach postępowania.
Wyrok ten apelacją zaskarżył obrońca skazanego, stawiając zarzuty
naruszenia art. 7 k.p.k. oraz art. 5 § 2 k.p.k. oraz błędu w ustaleniach faktycznych
przyjętych za podstawę orzeczenia, a z ostrożności procesowej także rażącej
niewspółmierności wymierzonej kary. Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego
2
wyroku i uniewinnienie skazanego, alternatywnie o jego uchylenie i przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania. W apelacji zakwestionowano oparcie ustaleń
faktycznych wyłącznie na podstawie zeznań pokrzywdzonej A. O., a także
interpretację Sądu pierwszej instancji co do szeregu okoliczności, które - zdaniem
obrońcy - rozstrzygnięte zostały na niekorzyść skazanego, wbrew zasadzie in dubio
pro reo. Autor apelacji starał się również podważyć stanowisko Sądu a quo, co do
skierowania przez skazanego w stosunku do pokrzywdzonej groźby bezprawnej.
Po rozpoznaniu apelacji Sąd Okręgowy w G., wyrokiem z dnia 4 lutego
2014r., zaskarżony wyrok utrzymał w mocy oraz orzekł o kosztach postępowania.
Kasację od wyroku Sądu odwoławczego wniósł obrońca skazanego,
zaskarżając ten wyrok w całości i zarzucając mu:
- mające wpływ na treść orzeczenia rażące naruszenie prawa procesowego
w postaci art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k., polegające na
nierozpoznaniu przez Sąd drugiej instancji w całości wszystkich wskazanych w
apelacji zarzutów;
- mającą wpływ na treść orzeczenia rażącą obrazę przepisów prawa
materialnego w postaci art. 197 § 1 k.k. i art. 197 § 2 k.k., przez jego błędne
zastosowanie wskutek uznania, iż działanie S. Z. wyczerpało dyspozycje tych
przepisów, w sytuacji w jakiej nawet w niepełnie ustalonym stanie faktycznym brak
jest ku temu podstaw;
- rażącą niewspółmierność wymierzonej kary pozbawienia wolności.
Autor kasacji wniósł o uniewinnienie S. Z., ewentualnie o uchylenie
zaskarżonego wyroku, a także wyroku Sądu pierwszej instancji i przekazanie
sprawy właściwemu sądowi do ponownego rozpoznania.
W odpowiedzi na kasację prokurator Prokuratury Okręgowej w G. wniósł o jej
oddalenie jako oczywiście bezzasadnej.
Obrońca, odnosząc się do pisemnej odpowiedzi prokuratora, podtrzymał
stanowisko wyrażone w kasacji.
Sąd Najwyższy rozważył, co następuje.
Kasacja obrońcy S. Z., była bezzasadna w stopniu oczywistym,
uzasadniającym jej oddalenie w trybie art. 535 § 3 k.p.k. Podzielić należało
3
argumentację prokuratora zawartą w jego pisemnej odpowiedzi na ten
nadzwyczajny środek zaskarżenia.
Zgodnie z art. 536 k.p.k. Sąd Najwyższy rozpoznaje kasację w granicach
zaskarżenia i podniesionych zarzutów, a w zakresie szerszym – tylko w wypadkach
określonych w art. 435 k.p.k., art. 439 k.p.k. i art. 455 k.p.k., które w tej sprawie nie
wystąpiły.
Zarzut naruszenia art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k. nie został
przez skarżącego w żaden sposób skonkretyzowany. Z treści kasacji w ogóle nie
wynika jakich to – zdaniem obrońcy – naruszeń w toku kontroli odwoławczej miałby
dopuścił się Sąd ad quem, a przede wszystkim, jakie zarzuty apelacyjne miałyby
zostać pominięte. W tym stanie rzeczy pozostaje jedynie stwierdzić, że Sąd
odwoławczy dokonał pełnej i prawidłowej kontroli instancyjnej, co znalazło swoje
odzwierciedlenie w rzeczowym i przekonującym uzasadnieniu zaskarżonego
wyroku. Dlatego też zarzut naruszenia art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k.,
a więc ten jedyny właściwy dla obecnego etapu postępowania, oceniony być musiał
jako oczywiście bezzasadny.
Przechodząc do analizy zarzutu naruszenia prawa materialnego – art. 197 §
1 k.k. i art. 197 § 2 k.k. – już prima facie trzeba wskazać, że zawarta w
uzasadnieniu kasacji argumentacja na jego poparcie stanowi w zasadzie
powtórzenie tej apelacyjnej, dotyczącej obrazy art. 7 k.p.k. oraz art. 5 § 2 k.p.k., a
przede wszystkim podniesionego wówczas zarzutu błędu w ustaleniach
faktycznych. Nie ulega zatem wątpliwości, że ten zarzut kasacyjny, pod pozorem
naruszenia prawa materialnego, sprowadza się do kwestionowania ustaleń
faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia. Pamiętać jednakże trzeba, że
z naruszeniem prawa materialnego mamy do czynienia wyłącznie wówczas, gdy
dochodzi do wadliwej subsumcji przepisów materialnokarnych do
niekwestionowanych ustaleń faktycznych bądź gdy sąd postąpi wbrew płynącym z
takich przepisów zakazom lub nakazom. Jedynie pozornie obrońca zadeklarował w
omawianym zarzucie, że „w nawet w niepełnie ustalonym stanie faktycznym brak
jest podstaw” do przyjęcia kwalifikacji z art. 197 § 1 i 2 k.k. Przecież kluczowymi
tezami kasacji były te, że A. O. dobrowolnie odbyła ze skazanym stosunek, że
miała „pełną swobodę” opuszczenia samochodu, że S. Z. nie użył groźby
4
bezprawnej dla przełamania oporu pokrzywdzonej. Rzecz jasna, gdyby takie były
ustalenia faktyczne leżące u podstaw wyroków Sądów obu instancji, skazanie S. Z.
nosiłoby cechy oczywistej niesłuszności. Jednakże – co oczywiste – ustalenia te
były dokładnie odwrotne, dające podstawy do przypisania skazanemu przestępstwa
zgwałcenia. Jaskrawo zatem widoczny był rzeczywisty charakter i cel
analizowanego zarzutu – podważenie ustaleń faktycznych, czego jednak czynić w
kasacji nie można, a co wprost wynika z treści art. 523 § 1 k.p.k.
Drugą płaszczyzną, na której skarżący budował zarzut rażącego naruszenia
prawa materialnego, było podważanie oceny poszczególnych źródeł dowodowych,
głównie wiarygodności zeznań pokrzywdzonej i wyjaśnień skazanego. O ile Sąd a
quo walor wiarygodności przyznał zeznaniom A. O., a wiarygodność wyjaśnień w
najistotniejszej części zdyskwalifikował, co w pełni podzielił Sąd ad quem, to autor
kasacji wyraził oceny diametralnie odmienne. Na etapie postępowania kasacyjnego
podważenie ocen wiarygodności poszczególnych dowodów jest niezwykle trudne,
gdyż z samej istoty tej materii oceny te pozostają poza kategorią „rażącego
naruszenia prawa”, a tylko te (poza uchybieniami z art. 439 k.p.k.) mogą stanowić
podstawy kasacji – art. 523 § 1 k.p.k. Nie wdając się w szersze rozważania
dotyczące kasacyjnych możliwości podważenia oceny zgromadzonego materiału
dowodowego dokonanej przez sądy obu instancji, trzeba kategorycznie stwierdzić,
że w żadnej mierze nie mogą być one oparte na zarzucie naruszenia prawa
materialnego. Co więcej, autor kasacji, poza przedstawieniem własnej oceny
zgromadzonego materiału dowodowego i supozycjom jakie to ten materiał miał
generować wątpliwości, nie wskazał na żadne konkretne błędy czy uchybienia,
jakimi dotknięte było rozumowanie Sądów obu instancji, a w szczególności Sądu
odwoławczego, które co do zasady jest przedmiotem kontroli kasacyjnej – art. 519
k.p.k. Do wszystkich argumentów i podnoszonych w apelacji okoliczności Sąd
Okręgowy się odniósł i je omówił. W kasacji obrońca nie przedstawił żadnego
elementu, który pozostałby poza zawartymi w uzasadnieniu rozważaniami tego
Sądu. Jak już wskazano przy omawianiu zarzutu pierwszego, uzasadnienie
zaskarżonego wyroku w pełni odpowiadało wymaganiom przewidzianym w art. 457
§ 3 k.p.k., było rzeczowe, staranne i przekonujące, nie dające żadnych podstaw do
5
uznania, aby Sąd ad quem procedując w tej sprawie w jakikolwiek sposób naruszył
prawo, nie mówiąc już o wymaganym naruszeniu w stopniu rażącym.
Oczywiście chybiony był się również trzeci, ostatni zarzut kasacji – rażącej
niewspółmierności orzeczonej kary pozbawienia wolności. Zgodnie z art. 523 § 1 in
fine k.p.k., „kasacja nie może być wniesiona wyłącznie z powodu niewspółmierności
kary”, co oznacza, zgodnie z utrwaloną i konsekwentną wykładnią tego przepisu, że
podniesienie takiego zarzutu w postępowaniu kasacyjnym jest niedopuszczalne
(por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 listopada 1999r., sygn. akt IV KKN 206/99,
OSNKW 2001, z. 1-2, poz. 15).
Implikacją przedstawionego powyżej stanowiska Sądu Najwyższego było
oddalenie kasacji wniesionej przez obrońcę S. Z. w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
Na podstawie art. 636 § 1 k.p.k., skazanego obciążono kosztami sądowymi
za postępowanie kasacyjne.