Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KK 126/14
POSTANOWIENIE
Dnia 17 września 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Małgorzata Gierszon
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej
w dniu 17 września 2014 r.,
sprawy A. M.
o wydanie wyroku łącznego
z powodu kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Ś.
z dnia 14 stycznia 2014 r., utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w W.
z dnia 13 września 2013 r.
p o s t a n o w i ł
1. oddalić kasację jako oczywiście bezzasadną;
2. zwolnić skazanego od ponoszenia kosztów sądowych za
postępowanie kasacyjne.
UZASADNIENIE
Obrońca skazanego A. M. zaskarżył kasacją wyrok Sądu Okręgowego w Ś. z
dnia 14 stycznia 2014 r., który utrzymał w mocy wyrok łączny Sądu Rejonowego w
W. z dnia 13 września 2013 r., uznając wniesione od niego apelacje : obrońcy
skazanego i samego skazanego za oczywiście bezzasadne.
W kasacji tej skarżący podniósł zarzuty :
1. rażącego naruszenia przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na treść
zaskarżonego wyroku, a to art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k., polegające
2
na braku przypisania przez Sąd Okręgowy istotnego orzeczniczego znaczenia
orzeczenia przez Sąd Rejonowy wobec skazanego kary łącznej w istocie z
zastosowaniem asperacji, mimo przywołania przez Sąd Rejonowy w uzasadnieniu
wyroku łącznego zasadności orzeczenia wobec skazanego kary łącznej z
zastosowaniem absorpcji – tj. braku pełnego rozpoznania zarzutu apelacji;
2. rażącego naruszenia przepisów prawa materialnego, a to art. 86 § 1 k.k.,
polegające na naruszeniu określonych treścią art. 85 k.k. i art. 86 k.k. reguł
orzekania kary łącznej, sprowadzające się do uznania przez Sąd Okręgowy
istotności orzeczniczego znaczenia czynów popełnionych przez skazanego w
grudniu 2001 r., mimo zakresu niniejszego postępowania nieobejmującego czynów
z 2001 r.
i wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku (oraz ewentualnie wyroku Sądu
Rejonowego w W.) i przekazanie sprawy właściwemu sądowi do ponownego
rozpoznania.
W pisemnej odpowiedzi na tą kasację prokurator Prokuratury Okręgowej w
Ś. wniósł o jej oddalenie jako oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy, zważył co następuje.
Kasacja obrońcy skazanego jest w sposób oczywisty bezzasadna.
Podniesione w niej zarzuty nie spełniają wymogów skutecznych zarzutów
kasacyjnych o których mowa w art. 523 § 1 k.p.k.
Przekonanie o tym jest następstwem uwzględnienia następujących
okoliczności.
1. Wbrew twierdzeniom skarżącego Sąd Okręgowy w Ś. szczegółowo ocenił i
przeanalizował zarzuty podniesione w apelacjach skazanego i jego obrońcy oraz
argumenty przywołane na ich uzasadnienie. Tak też zostały rozważone i
(podniesione w obu apelacjach) zarzuty błędu w ustaleniach faktycznych
„polegającego na orzeczeniu wobec skazanego przez Sąd Rejonowy kary łącznej w
istocie z zastosowaniem zasady asperacji, mimo przywołania w uzasadnieniu
wyroku zasadności orzeczenia wobec skazanego kary łącznej z zastosowaniem
zasady absorpcji”.
3
Sąd odwoławczy odniósł się także do zasadności tych twierdzeń, które te
zarzuty zawierały, słusznie konstatując, iż wobec skazanego zastosowano przy
łączeniu kar jednostkowych zasadę częściowej absorpcji.
Skarżący wciąż jednak nie dostrzega tego, że Sad I instancji wymierzając
karę łączną wyraźnie zaznaczył, iż stosuje przy tym zasadę częściowej absorpcji (k.
237). Tym samym zawarte w wyroku łącznym tego Sądu rozstrzygniecie i
stwierdzenia przytoczone w uzasadnieniu tego wyroku są w pełni konsekwentne.
Częściowa absorpcja, podobnie jak częściowa kumulacja, oznacza bowiem, że
tylko w części kary zostają wzajemnie zniesione. Nadmienić należy, iż powoływanie
się przez skazanego i jego obrońcę na zastosowanie zasady asperacji, zdaje się
świadczyć o niezrozumieniu tej zasady, która to w istocie polega właśnie na
„częściowej absorpcji”. Kwestie te, związane z treścią art. 86 § 1 k.k., który
jednoznacznie określa granice wymiaru kary łącznej, wyjaśniał także Sad
Okręgowy (por. k.301-302). Stąd też brak jest podstaw do stwierdzenia, by ten Sąd
rozważając te zarzuty obydwu apelacji, rażąco uchybił przepisom art. 433§2 k.p.k. i
art. 457§3 k.p.k. i to jeszcze w taki sposób, że – obraza tych przepisów – mogła
mieć istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku. Dopiero wykazanie przez
skarżącego zaistnienia obydwu tych (wymaganych w art. 523§1 k.p.k.) przesłanek
zarzucanego w kasacji uchybienia pozwala uznać zasadność takiego zarzutu. To,
że Sąd Okręgowy – dokonał wspólnej oceny obydwu apelacji i nie odnosił
poszczególnych swoich rozważań do wskazanych wprost zarzutów tych apelacji
(które zresztą prawie były tożsame) , nie oznacza jeszcze, iż – tak czyniąc – uchybił
rażąco wspomnianym normom prawa procesowego, i by to mogło mieć istotny
wpływ na treść zaskarżonego wyroku. Tym bardziej (co wykazano powyżej), w
sytuacji gdy te zarzuty apelacji były oczywiście bezzasadne.
2. Oczywiście bezzasadny jest także drugi zarzut kasacji. Niezależnie od tego,
iż Sąd Okręgowy nie mógł „samoistnie” naruszyć przywołanych w podstawie
prawnej tego zarzutu przepisów, skoro zaskarżony wyrok Sądu Rejonowego
utrzymał w mocy – uznając apelacje skazanego i jego obrońcy za oczywiście
bezzasadne i w związku z ich treścią dokonywał jedynie kontroli odwoławczej tego
orzeczenia i sam nie stosował wprost tych przepisów – to jeszcze zarzut ten jest
całkowicie merytorycznie nietrafny. Wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego zostały
4
przecież objęte czyny popełnione między grudniem 2001 r., a 2005 r., tj.
najwcześniejszy z czynów popełniony został 22 grudnia 2001 r. (kwalifikowany z
art. 297§1k.k. i art. 286§1 k.k. w zw. z art. 11§2 k.k.). Tym samym stwierdzenie
Sądu Okręgowego zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, iż „przestępcza
działalność A. M. zaczęła się w grudniu 2001 r., a zakończyła w 2005 r.” jako
prawdziwe, nie może stanowić w ogóle podstawy do wskazywania na naruszenie
tych przepisów prawa materialnego.
3. Analiza uzasadnienia kasacji pozwala nadto wnioskować o dwóch dalszych
kwestiach, które tylko wspomagają ocenę oczywistej bezzasadności tej skargi.
Pierwsza dotyczy (w istocie) powielenia (w ramach I-ego zarzutu) w kasacji
zarzutów podnoszonych w apelacjach. Tymczasem kasacji nie można utożsamiać
ze zwykłą skargą odwoławczą, bo nie kreuje ona trzeciej instancji, a jej przedmiot
(art.519 k.p.k.) i jedynie dopuszczalne podstawy (art. 523 § 1 k.p.k.) są ściśle
określone. Samo zaś powtórzenie w kasacji zarzutów podniesionych w apelacji
może być skuteczne tylko wówczas, gdy Sąd Odwoławczy nie rozpozna należycie
tych zarzutów i nie odniesie się do nich w uzasadnieniu swojego orzeczenia,
zgodnie z dyspozycja art. 457§3 k.p.k., co – jak to już zauważono – w niniejszej
sprawie nie miało miejsca.
Druga zaś z wspomnianych kwestii dotyczy stwierdzenia, iż w istocie autor
kasacji (podobnie jak to czynił w apelacji) próbuje w niej zakwestionować sam
wymiar orzeczonej przez Sąd I instancji, a utrzymanej przez Sąd Odwoławczy, kary
łącznej. Tymczasem czynienie tego tylko w taki sposób jest w kasacji – zgodnie z
dyspozycja art. 523§1 k.p.k. – niedopuszczalne.
Wszystkie te względy zadecydowały o uznaniu oczywistej bezzasadności
kasacji obrońcy skazanego. Taka ocena tej kasacji umożliwiła jej rozpoznanie w
trybie art. 535§3 k.p.k.
Wobec stwierdzonej sytuacji majątkowej skazanego, na podstawie art. 623
k.p.k. w zw. z art. 518 k.p.k., należało go zwolnić od ponoszenia kosztów sądowych
postępowania kasacyjnego.
Wyznaczony z urzędu obrońca skazanego nie złożył dotychczas wniosku o
przyznanie mu wynagrodzenia za sporządzenie i wniesienie tej kasacji.
Z tych wszystkich względów orzeczono jak wyżej.
5