Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt SNO 41/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 24 września 2014 r.
Sąd Najwyższy - Sąd Dyscyplinarny w składzie:
SSN Piotr Hofmański (przewodniczący)
SSN Anna Kozłowska (sprawozdawca)
SSN Krzysztof Pietrzykowski
Protokolant Katarzyna Wojnicka
przy udziale Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego Sądu Okręgowego w […] ,po
rozpoznaniu na rozprawie w dniu 24 września 2014 r.,
sprawy A. S.
sędziego Sądu Rejonowego w […] w stanie spoczynku
w związku z odwołaniem obrońcy
od wyroku Sądu Apelacyjnego - Sądu Dyscyplinarnego w […]
z dnia 17 marca 2014 r.,
zmienia zaskarżony wyrok i uniewinnia obwinionego od
zarzucanego mu czynu, a kosztami procesu w sprawie obciąża
Skarb Państwa.
UZASADNIENIE
2
Sąd Dyscyplinarny - Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 17 marca 2014 r.
uznał sędziego Sądu Rejonowego w stanie spoczynku A. S. winnym tego, że w
okresie od 1 czerwca 2012 r. do 1 czerwca 2013 r. pozostając nieprzerwanie na
zwolnieniu lekarskim z powodu choroby, w okresie orzeczonej niezdolności
do pracy, wykonywał pracę zarobkową w oparciu o umowy o pracę i dzieło,
prowadząc zajęcia dydaktyczne w Wyższej Szkole Pedagogiki i Administracji
[…] oraz Wyższej Szkole Kadr Menażerskich […] czyli wykorzystywał
zwolnienie lekarskie od pracy z powodu choroby niezgodnie z jego celem,
pobierając jednocześnie wynagrodzenie z tytułu zatrudnienia na stanowisku
sędziego w Sądzie Rejonowym, czym dopuścił się przewinienia służbowego w
postaci obrazy przepisu art. 94c § 3 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. - Prawo o
ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz.1070 ze zm.) oraz naruszenia
godności sędziego, tj. przewinienia dyscyplinarnego z art. 107 § 1 ustawy z
dnia 27 lipca 2001 r. - Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98,
poz.1070 ze zm.) i na podstawie art. 104 § 3 pkt 3 powołanej ustawy (dalej
zwanej u.s.p.) orzekł karę zawieszenia podwyższenia uposażenia, o którym
mowa w art. 100 § 3 u.s.p. , na okres jednego roku.
Sąd Apelacyjny ustalił, że obwiniony na stanowisko sędziego Sądu
Rejonowego został powołany uchwałą Rady Państwa z dnia 15 kwietnia 1987 r.
i obowiązki sędziego wykonywał w Wydziale Cywilnym. Przez okres czterech
lat pełnił też w tym Sądzie funkcję wiceprezesa. Postanowieniem z dnia 8
stycznia 2009 r. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej powołał go do pełnienia
urzędu na stanowisku Sędziego Sądu Okręgowego w Sądzie Rejonowym w
[…]. Uchwałą Rady Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu […] z dnia
31 marca 2006 r. został mu nadany tytuł doktora nauk prawnych w zakresie
prawa.
Poczynając od 2006 r. obwiniony podejmował dodatkowe zatrudnienie
na stanowiskach dydaktycznych, w każdym roku uzyskując zgodę Prezesa
3
Sądu Okręgowego. W okresie objętym przypisanym czynem, Prezes Sądu
Okręgowego w decyzjach z dni 1 sierpnia 2011 r. i 30 kwietnia 2012 r. nie
wyrażał sprzeciwu co do kontynuowania przez obwinionego dodatkowego
zatrudnienia. Obwiniony od roku 1976 choruje na […] i od 30 lat pozostaje
pod opieką lekarza chorób wewnętrznych M. R. Następstwem tego schorzenia
była depresja co zdecydowało o podjęciu przez obwinionego leczenia u
specjalisty psychiatry - psychoterapeuty J. O. W okresie od 1 czerwca 2012 r.
do 1 czerwca 2013 r. obwiniony przebywał nieprzerwanie na zwolnieniu
lekarskim i w związku z tym nie wykonywał obowiązków sędziego, pobierał
natomiast wynagrodzenie. Przebywając we wskazanym okresie na zwolnieniu
lekarskim, obwiniony prowadził zajęcia dydaktyczne w Wyższej Szkole
Pedagogiki i Administracji oraz w Wyższej Szkole Kadr Menadżerskich na
podstawie umów o pracę albo o dzieło, otrzymując w obu tych uczelniach
wynagrodzenie.
Sąd rozważając zarzuty obronne obwinionego, że praca dydaktyczna
była wykonywana jako, zalecana przez obu leczących go lekarzy, terapia,
mająca pomóc mu wyjść ze stanu depresji, wskazał, że twierdzenia tak
obwinionego jak i zeznania obu lekarzy w tym przedmiocie oraz prowadzona
przez lekarzy dokumentacja lekarska, są niewiarygodne. W odniesieniu do
zeznań lekarzy Sąd wskazał na brak stanowczości ich twierdzeń co do
zaleconej tego rodzaju terapii oraz na brak konkretnych zapisów w tym
przedmiocie w dokumentacji. Reasumując, Sąd ustalił, że lekarze leczący
obwinionego nie zalecali mu prowadzenia zajęć dydaktycznych tytułem terapii.
Ustalenie to prowadziło ostatecznie do konkluzji, że obwiniony dopuścił się
przewinienia służbowego (art. 107 § 1 u.s.p.) w postaci uchybienia godności
urzędu oraz obrazy art. 94c § 3 u.s.p. Wykonywanie w okresie zwolnienia
lekarskiego zatrudnienia na stanowisku dydaktycznym i pobieranie z tego
tytułu wynagrodzenia a także niewykonywanie w tym okresie obowiązków
4
sędziowskich i przedkładanie dla usprawiedliwienia tego stanu rzeczy
zaświadczenia lekarskiego było postępowaniem nieuczciwym, nagannym i
nieetycznym, a ponadto wskazywało na wykorzystanie zwolnienia lekarskiego
niezgodnie z jego przeznaczeniem. Uznanie sprawstwa i winy obwinionego
nakazywało wymierzenie kary; za adekwatną, biorąc pod uwagę okoliczności
przemawiające na korzyść obwinionego, Sąd uznał karę zawieszenia
podwyższenia uposażenia, o którym mowa w art. 100 § 3 u.s.p., na okres
jednego roku.
Odwołanie od tego wyroku złożył obrońca obwinionego, zarzucając
naruszenie art. 6 w związku z art. 47 § 1 i art. 315 § 2 k.p.k. w związku z art.
128 u.s.p. przez zaniechanie powtórzenia czynności dokonanych przez
oskarżyciela i niedopuszczenie obrońcy do udziału w przesłuchaniu świadków
pomimo wniosku obrońcy; naruszenie art. 7 w związku z art. 2 § 1 pkt 1 i § 2
w związku z art. 4 k.p.k. i art. 128 u.s.p. przez dowolną ocenę materiału
dowodowego w tym wadliwą ocenę zeznań świadków M. R. i J. O., a także
bezkrytyczną ocenę zeznania świadka B. S. i zakwestionowanie bez podstawy
prawnej zaświadczeń lekarskich oraz kart leczenia; naruszenie art. 193 k.p.k. w
związku z art. 128 u.s.p. przez dokonanie ustaleń w sytuacji gdy wymagało to
wiadomości specjalnych oraz naruszenie art. 94c § 3 u.s.p. Zarzucając
powyższe, skarżący domagał się zmiany zaskarżonego wyroku przez
uniewinnienie obwinionego ewentualnie uchylenie wyroku i przekazania
sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy - Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
W pierwszej kolejności rozważyć należy zasadność przypisania
obwinionemu naruszenia przepisu art. 94c § 3 u.s.p. W orzecznictwie za
ugruntowany należy uznać pogląd, że przewinienia służbowego polegającego
na oczywistej obrazie prawa sędzia może dopuścić się w toku dokonywanych
przez siebie czynności jurysdykcyjnych, co zresztą Sąd Apelacyjny podkreślił
5
w uzasadnieniu swego rozstrzygnięcia, powołując orzecznictwo Sądu
Najwyższego (wyroki SN: z dnia 15 września 2004 r. SNO 33/04 i z dnia 15
listopada 2012 r. SNO 46/12). Niezrozumiałe jest zatem przypisanie
obwinionemu naruszenia przepisu prawa w ustalonych okolicznościach
faktycznych sprawy, skoro bez wątpliwości zakwestionowane zachowanie
obwinionego nie było podejmowane w ramach prowadzonego przez niego
postępowania sądowego. Tak więc czyn zarzucany obwinionemu podlegać
mógł ocenie wyłącznie jako czyn stanowiący uchybienie godności urzędu.
Rozważając jednak znaczenie dla sprawy art. 94c § 3 u.s.p. wskazać trzeba, że
norma prawna wynikająca z tego przepisu statuuje utratę prawa sędziego do
wynagrodzenia pobieranego w sądzie, w dwóch niezależnych od siebie
przypadkach, po pierwsze wówczas gdy w okresie orzeczonej niezdolności do
pracy sędzia wykonuje pracę zarobkową i po drugie, wówczas gdy
wykorzystuje zwolnienie lekarskie niezgodnie z jego celem. Przesłanka
wymieniona jako pierwsza ma charakter niejako obiektywny, wystarczy
bowiem wystąpienie oznaczonych okoliczności faktycznych, druga natomiast
nosi elementy cenne. Utrata prawa do wynagrodzenia następuje jednak zawsze,
w razie spełnienia się którejkolwiek z przesłanek wymienionych w przepisie,
stąd też w sytuacji pierwszej utrata prawa do wynagrodzenia jest niezależna od
tego czy praca wykonywana w okresie zwolnienia lekarskiego jest zalecaną
terapią czy też nie.
Z konstrukcji przypisanego zaskarżonym wyrokiem czynu i z
uzasadnienia tego wyroku nie wynika jednak, aby obwinionemu przypisano
czyn polegający na pobieraniu wynagrodzenia mimo utraty prawa do tego
wynagrodzenia, czy też czyn polegający na uchylaniu się od zwrotu pobranego
nienależnie wynagrodzenia, przy czym nawet nie wiadomo czy obwiniony w
ogóle był wyzwany do zwrotu pobranego wynagrodzenia. Obwinionemu
jednoznacznie przypisano przewinienie polegające na wykonywaniu pracy
6
zarobkowej w okresie orzeczonej niezdolności do pracy czyli wykorzystaniu
zwolnienia lekarskiego niezgodnie z jego celem, co prawda przy
jednoczesnym wskazaniu pobierania wynagrodzenia należnego sędziemu,
jednakże okoliczność pobierania wynagrodzenia traktowana była najwyraźniej
jako wtórna. Wskazuje na to treść uzasadnienia zaskarżonego wyroku w
całości odnosząca się do dodatkowej pracy zarobkowej jako niepodyktowanej
zaleceniem lekarskimi, co prowadziło Sąd do konkluzji o wykorzystywaniu
zwolnienia lekarskiego niezgodnie z celem tego zwolnienia i brak w tym
uzasadnieniu jakiejkolwiek oceny, w płaszczyźnie naruszenia godności urzędu
sędziego (bo z art. 94c § 3 u.s.p. nie płynie dla sędziego zakaz pobierania
wynagrodzenia), zdarzenia w postaci pobierania wynagrodzenie, które wygasło,
co oznacza, że to zdarzenie w ogóle nie było przedmiotem osądu. Z
uzasadnienia zresztą nie wynika, aby Sąd dostrzegł, iż w okolicznościach
sprawy nastąpiła utrata prawa do wynagrodzenia, przeciwnie, w uzasadnieniu,
z odwołaniem się do rozmowy obwinionego ze świadkiem B. S., jest mowa o
zakazie pracy w czasie zwolnienia lekarskiego.
Sędzia może podejmować dodatkowe zatrudnienie na stanowisku
dydaktycznym, w warunkach wynikających z art. 86 § 1 i § 4 u.s.p. Te warunki
obwiniony spełnił. Wykonywanie przez niego pracy w miejscach opisanych w
sentencji zaskarżonego wyroku nie mogło być zatem a limie poczytane za
bezprawne. Ponieważ jednak obwiniony czynił to w okresie orzeczonej
niezdolności do pracy, to związek art. 94c § 3 u.s.p. ze sprawą jest taki, że w
zastosowanie wchodziła wynikająca z niego ustawowa sankcja utraty
wynagrodzenia. Skoro przepis statuuje wygaśnięcie prawa sędziego do
wynagrodzenia w okolicznościach w tym przepisie wskazanych, to
jednocześnie pobrane wynagrodzenie czyni nienależnym, a to powoduje, że
podlega ono zwrotowi. Powtórzyć należy, że z powołanego przepisu dla
sędziego nie wynika jednak ani zakaz ani obowiązek powstrzymywania się od
7
pobierania wygasłego wynagrodzenia, ale dla pracodawcy wynikają zarówno
uprawnienie do wstrzymania się z wypłatą wynagrodzenia jak i, w razie
wypłaty wynagrodzenia, roszczenie o zwrot wynagrodzenia wypłaconego – i
dopiero wówczas powstaje obowiązek sędziego zwrotu wynagrodzenia
pobranego. Biorąc jednak pod uwagę okoliczności sprawy, treść zarzutu
postawionego obwinionemu w postępowaniu dyscyplinarnym i treść zapadłego
wyroku wraz z jego uzasadnieniem, powtórzyć trzeba, że czyn polegający na
pobieraniu nienależnego wynagrodzenia nie mógł wypełnić zarzutu
popełnienia przewinienia służbowego obrazy art. 94c § 3 u.s.p., a jako czyn
uchybiający godności urzędu sędziego nie był przedmiotem osądu.
Należy jednak rozważyć, w jakim stopniu czyn przypisany
obwinionemu mógł być kwalifikowany jako naruszający godność urzędu
sędziego. Zdaniem Sądu, obwiniony wykorzystał zwolnienie lekarskie
niezgodnie z jego celem, co uchybiało godności urzędu sędziego. Co do zasady,
taka kwalifikacja jest oczywiście możliwa, jednakże dla jej prawidłowego
dokonania w okolicznościach sprawy niniejszej niezbędne było rozważenie
zasadności zarzutów odwołania kwestionujących prawidłowość oceny zeznań
świadków w osobach lekarzy M. R. i J. O. w konfrontacji z niewątpliwymi
schorzeniami na jakie obwiniony od lat cierpiał i na jakie był leczony. Z
ustaleń Sądu wynikało, że obwiniony od 30 lat cierpiał na cukrzycę typu I, w
jej następstwie na zaburzenia lękowe i depresję z myślami samobójczymi, był
leczony również lekami właściwymi dla tego rodzaju zaburzeń. Leczenie u
specjalisty psychiatrii-psychoterapeuty J. O. obwiniony podjął już w roku 2010
r., a M. R. w prowadzonej przez nią dokumentacji lekarskiej zaburzenia
depresyjno-lękowe odnotowała 1 czerwca 2012 r. Przesłuchani lekarze zgodnie
twierdzili, że aktywność intelektualna była w procesie terapii niezbędna, przy
czym M. R. zeznała, że wprost zalecała obwinionemu pracę dydaktyczną, a J.
O. podtrzymał treść wystawionego przez siebie w dniu 27 kwietnia 2013 r.
8
zaświadczenia lekarskiego wskazującego, przy schorzeniach obwinionego, na
potrzebę zmiany kontekstu pracy, z rodzącej stres pracy sędziego na inną, co
mogło oznaczać prowadzenie zajęć dydaktycznych. Adnotacje o potrzebie
takiej terapii lekarze ci uczynili również w prowadzonych przez nich
dokumentacjach lekarskich. Okoliczność, że adnotacje te czasowo nie zbiegają
się z początkiem okresu objętego zarzutem, nie uzasadniało przyjęcia, że są
fikcyjne, skoro bez wątpliwości zostały uczynione. Ponadto uszło uwagi Sądu,
że choroba obwinionego nie jest fikcyjna, a potrzeba aktywności chorego w
takiej chorobie nie jest zaleceniem pozornym, nietrafnym, przeciwnie,
potrzeba aktywności, również intelektualnej, dla zapewnienia choremu
poczucia przydatności, była podkreślana przez obu lekarzy. Ten stan rzeczy
prowadził zatem do wniosku, że zajęcia dydaktyczne, które obwiniony
prowadził w obu uczelniach były uzasadnioną zaleceniami leczących go
lekarzy, formą aktywnej terapii wspomagającą proces leczenia. Jeżeli nawet
przyjąć, za Sądem, że prowadzenie zajęć stanowiło własny wybór
obwinionego to jednak należy stwierdzić, że obwiniony dokonał wyboru
rodzaju zajęcia, jako zalecanej terapii, w ramach dostępnych mu możliwości.
Nie było natomiast żadnych podstaw do kwestionowania potrzeby tych zajęć i
nie było podstaw do kwestionowania niewątpliwej akceptacji tej formy terapii
przez lekarzy leczących obwinionego. Przy uwzględnieniu zatem obowiązku
respektowania sankcji z art. 94c § 3 u.s.p., wykonywanie przez sędziego w
okresie zwolnienia lekarskiego pracy poza sądem, która to praca jest zalecana
w procesie terapeutycznym, nie może być poczytane za wykorzystanie
zwolnienia lekarskiego niezgodnie z jego celem i tym samym za naruszenie
godności urzędu sędziego.
Z przedstawionych zatem przyczyn zaskarżony wyrok podlegał zmianie
przez uniewinnienie obwinionego (art. 437 k.p.k.). Powyższe czyni też
zbędnym odnoszenie się do pozostałych zarzutów odwołania z tym, że za
9
potrzebne Sąd Najwyższy uważa zwrócenie uwagi, iż wbrew stanowisku
skarżącego, w dokumencie pod nazwą „Wyciąg z protokołu z posiedzenia
Kolegium Sądu Okręgowego w […] z dnia 3 lipca 2013 r.”, A. W. zastępcę
Rzecznika Dyscyplinarnego w Sądzie Okręgowym w […] wskazano jako
nieobecną na tym posiedzeniu.