Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II KK 266/14
POSTANOWIENIE
Dnia 16 października 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Włodzimierz Wróbel
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 16 października 2014 r., na posiedzeniu w
trybie art. 535 § 3 k.p.k.
sprawy K. Ś.
skazanego z art. 279 § 1 k.k. i in.,
z powodu kasacji wniesionej przez obrońcę
od wyroku Sądu Okręgowego w Ł.
z dnia 29 października 2013 r., utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w
.z dnia 14 lutego 2013 r.,
p o s t a n a w i a:
1) oddalić kasację jako oczywiście bezzasadną,
2) zasądzić od skazanego koszty sądowe postępowania
kasacyjnego.
U Z A S A D N I E N I E
Wyrokiem Sądu Rejonowego z dnia 14 lutego 2013 r. K. Ś. został skazany
za czyny z art. 279 k.k. popełnione w ramach ciągu przestępstw z art. 91 § 1 k.k.,
czyn z art. 286 § 1 i art. 297 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. oraz czyn z art. 291 § 1
k.k. w zw. z art. 12 k.k. i wymierzono mu karę łączną 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia
wolności.
Wyrokiem Sądu Okręgowego w Ł. z dnia 29 października 2013 r. orzeczenie
to zostało utrzymane w mocy.
Od prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego kasację wniósł obrońca
skazanego, zarzucając temu orzeczeniu:
2
A. W odniesieniu do czynów przypisanych oskarżonemu w pkt 1 wyroku Sądu I
instancji:
1. rażącą obrazę przepisów prawa procesowego, mającą wpływ na treść
rozstrzygnięcia, a to:
a) naruszenie art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 4 k.p.k., 5 § 2 k.p.k. oraz 7 k.p.k .w zw.
z art. 410 k.p.k. poprzez niewłaściwe rozważenie zarzutów apelacyjnych, a w
konsekwencji uznanie, iż ocena dowodów przeprowadzona przez Sąd I instancji
była w pełni prawidłowa, zwłaszcza w zakresie oceny wyjaśnień i zeznań złożonych
w sprawie,
B. W odniesieniu do czynu przypisanego oskarżonemu w pkt 2 wyroku Sądu I
instancji:
1. rażącą obrazę przepisów prawa procesowego, mającą wpływ na treść
rozstrzygnięcia, a to:
a) naruszenie art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 4 k.p.k., 5 § 2 k.p.k. oraz 7 k.p.k .w zw.
z art. 410 k.p.k. poprzez niewłaściwe rozważenie zarzutów apelacyjnych, a w
konsekwencji uznanie, iż ocena dowodów przeprowadzona przez Sąd I instancji
była w pełni prawidłowa, zwłaszcza w zakresie oceny wyjaśnień i zeznań złożonych
w sprawie,
C. W odniesieniu do czynów przypisanych oskarżonemu w pkt 3-5 wyroku Sądu I
instancji:
1. rażącą obrazę przepisów prawa procesowego, mającą wpływ na treść
rozstrzygnięcia, a to:
a) naruszenie art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 4 k.p.k., 5 § 2 k.p.k. oraz 7 k.p.k .w
zw. z art. 410 k.p.k. poprzez niewłaściwe rozważenie zarzutów apelacyjnych, a w
konsekwencji uznanie, iż ocena dowodów przeprowadzona przez Sąd I instancji
była w pełni prawidłowa, zwłaszcza w zakresie oceny wyjaśnień i zeznań złożonych
w sprawie, a także nie uwzględnił okoliczności, iż do wynajmowanego przez
oskarżonego garażu miały wstęp także inne osoby, w tym M. K., zaniechał
ustalenia wartości przedmiotów czynów opisanych w akcie oskarżenia, co
wymagało wiadomości specjalnych i powinno implikować powołanie biegłego
właściwej specjalności celem ich prawidłowej wyceny oraz zaniechał dokonania
prawidłowego opisuprzypisanych oskarżonemu czynów, poprzestając na nieostrym
3
zdaniem skarżącego określeniu ich przedmiotu tj. „części samochodowe”, „części
karoserii” z pominięciem określenia jakie to były części;
b) naruszenie art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k. poprzez
nierozważenie przez Sąd II instancji zarzutów apelacyjnych w zakresie
błędnego przyjęcia, iż oskarżony dokonał przypisanych mu w pkt 3-5 czynów
działając z góry powziętym zamiarem, w sytuacji gdy Sąd Okręgowy w
uzasadnieniu zaskarżonego wyroku ustosunkował się jedynie do
zakwestionowanego przez obronę sprawstwa oskarżonego, podczas gdy
przedmiotem w/w zarzutów był przede wszystkim powzięty przez oskarżonego
zamiar;
c) naruszenie art. 433 § 2 k.p.k. poprzez nieprzeprowadzenie przez Sąd II
instancji prawidłowej kontroli odwoławczej w zakresie zarzutu błędu w ustaleniach
faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, tj., że oskarżony dopuścił się
przypisanych mu czynów w wykonaniu z góry powziętego zamiaru. w sytuacji, gdy
nie wynika to z żadnego z dowodów, czego konsekwencją było niewłaściwe
zastosowanie wobec oskarżonego art. 12 k.k. i przyjęcie konstrukcji czynu ciągłego,
d) naruszenie art. 433 § 2 k.p.k. poprzez nieprzeprowadzenie przez Sąd II
instancji prawidłowej kontroli odwoławczej w zakresie zarzutu błędu w ustaleniach
faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, co do ustalenia, że oskarżony
dopuścił się przypisanych mu czynów, w sytuacji gdy nie wynika to z żadnego
niebudzącego wątpliwości dowodu.
Podnosząc powyższe zarzuty, skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego
wyroku i przekazanie sprawy sądowi odwoławczemu do ponownego rozpoznania.
W odpowiedzi na kasację Prokurator Prokuratury Okręgowej wniósł o
oddalenie kasacji, jako oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja okazała się bezzasadna w stopniu pozwalającym na rozpoznanie jej
w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
Zanim omówiona zostanie sama kasacja, należy poczynić kilka uwag
wstępnych. Podkreślić wypada, że kasacja jest nadzwyczajnym środkiem
odwoławczym, przesłanki wniesienia którego są dużo bardziej restrykcyjnie
ukształtowane, niż ma to miejsce w przypadku apelacji. Zgodnie bowiem z
4
przepisem art. 523 § 1 k.p.k. kasacja może być wniesiona tylko z powodu uchybień
wymienionych w art. 439 k.p.k. lub innego rażącego naruszenia prawa, jeżeli mogło
ono mieć istotny wpływ na treść orzeczenia. O rażącym naruszeniu prawa w
znaczeniu tego przepisu można mówić tylko w odniesieniu do jego bardzo
poważnego naruszenia, zbliżonego w swojej randze do bezwzględnej przyczyny
odwoławczej.
Natomiast w perspektywie formułowania w niniejszej sprawie zarzutów
kasacyjnych podnieść należy inną, dla postępowania przez Sądem Najwyższym
kluczową kwestię – tak sformułowane zarzuty kasacyjne stanowią zawoalowaną
próbę uczynienia z postępowania kasacyjnego trzeciej merytorycznej instancji
kontroli orzeczenia. Nie jest rolą Sądu Najwyższego czynienie własnych ustaleń
faktycznych w przekazywanych mu do rozpoznania sprawach, do czego
najwyraźniej dąży skarżący w taki, a nie inny sposób formułując złożony przez
siebie nadzwyczajny środek odwoławczy. Pamiętać należy, a zwłaszcza na uwadze
winien mieć to profesjonalny pełnomocnik będący adwokatem, że celem
postępowania kasacyjnego nie jest ani powielająca kontrolę apelacyjną ocena
rozumowania sądu meriti, ani kontrola przeprowadzonych w sprawie ustaleń
faktycznych (tak m.in. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 4 grudnia 2012 r. V
K.K. 125/12, LEX nr 1277781).
Wypada podzielić w pełni pogląd Prokuratora Prokuratury Okręgowej, która
w odpowiedzi na kasację wskazał, że argumenty prezentowane w kasacji mają
niejako wzmocnić te już wcześniej podnoszone w apelacji, a dotyczące przede
wszystkim ustaleń faktycznych poczynionych w sprawie przez Sąd I instancji.
Stawiane w punktach A.1 a), B. 1 a) oraz C. 1 a) zarzuty naruszenia art. 4, 5
§ 2, 7 k.p.k. w zw. 410 k.p.k. sprowadzają się (co wynika z uzasadnienia) jedynie
do polemiki z ustaleniami faktycznymi poczynionymi przez Sąd I instancji (gdyż Sąd
odwoławczy samodzielnych ustaleń nie czynił). Zgodnie z ugruntowaną linią
orzeczniczą Sądu Najwyższego, ogólne deklaracje zawarte m.in. w art. 2 k.p.k. lub
art. 4 k.p.k., których realizację stanowią dopiero konkretne normy procesowe
regulujące kształt poszczególnych instytucji, uprawnień stron i obowiązków
organów, nie mogą stanowić wyłącznej podstawy zarzutów kasacyjnych (por. m.in.
postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 listopada 2012 r. V KK 106/12, LEX nr
5
1231645). Natomiast, gdy chodzi o zarzut naruszenia art. 7 k.p.k. należy
przypomnieć, że zarzut ten podnoszony może być w postępowaniu kasacyjnym
tylko wówczas, gdy sąd odwoławczy czynił samodzielne ustalenia faktyczne, co, jak
wskazano powyżej - w niniejszej sprawie nie miało miejsca (por. m.in.
postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 18 czerwca 2013 r., V KK 34/13 LEX nr
1331396). Zgodnie zaś z utrwalonym orzecznictwem stosowanie art. 5 § 2 k.p.k.
może mieć miejsce jedynie, gdy w danym zakresie istnieją wątpliwości, które nie
dają się usunąć, mimo wykorzystania wszelkich dostępnych źródeł i środków
dowodowych. O naruszeniu tego przepisu można zatem mówić dopiero wówczas,
gdy mimo przeprowadzenia postępowania dowodowego zgodnie z regułami, o
których mowa w art. 7 k.p.k. wątpliwości te nie zostały usunięte i rozstrzygnięto je
na niekorzyść oskarżonego. Należy jednak z całą stanowczością stwierdzić, że w
toku rozumowania sądów I i II instancji brak jest śladu powzięcia przez nie
jakichkolwiek wątpliwości, co do sprawstwa K. Ś. Gdy bowiem ustalenia faktyczne
zależą od dania wiary jednej lub drugiej grupie dowodów, nie można mówić o
naruszeniu art. 5 § 2 k.p.k., gdyż jedną z podstawowych uprawnień procesowych
sądu orzekającego jest swobodna ocena dowodów. Każdą niejasność w dziedzinie
ustaleń faktycznych (m.in. kilka wersji wydarzeń) należy w pierwszym rzędzie
redukować wszechstronną inicjatywą dowodową, a następnie wnikliwą analizą
całokształtu materiału dowodowego zebranego w sprawie. Jeżeli zatem z materiału
dowodowego wynikają różne wersje przebiegu zdarzenia objętego aktem
oskarżenia, to nie jest to jeszcze jednoznaczne z zaistnieniem niedających się
usunąć wątpliwości w rozumieniu art. 5 § 2 k.p.k. (por. m.in. postanowienie SN z
dnia 10 stycznia 2013 r. IV KK 333/12, LEX nr 1277776).
Gdy chodzi natomiast o zarzuty braku rzetelnej i wyczerpującej kontroli
odwoławczej ze strony Sądu Okręgowego nie znajdują one potwierdzenia w
realiach niniejszej sprawy.
Należy wskazać, że Sąd odwoławczy bardzo skrupulatnie przeanalizował
apelację skarżącego poświęcając wiele miejsca także zadbaniu o klarowne i
poprawne jej opisanie od strony technicznej (biorąc pod uwagę skomplikowany
system numeracji zastosowany przez apelującego – por. s. 3 i n. uzasadnienia
wyroku).
6
Sąd odwoławczy odniósł się do wszystkich postawionych zarzutów
apelacyjnych i w każdym przypadku swoją aprobatę ustaleń Sądu I instancji
podsumował stosowną argumentacją (s. 12-24 uzasadnienia wyroku).
Zdaniem Sądu Najwyższego uzasadnienie wyroku Sądu II instancji spełnia
wszelkie standardy nakładane na ten dokument przez przepis art. 424 k.p.k.
Lektura uzasadnienia przekonuje bez najmniejszej dozy wątpliwości, że Sąd
odwoławczy dopełnił także standardu wynikającego z art. 457 § 3 k.p.k. Zgodnie z
tym przepisem w uzasadnieniu orzeczenia sądu odwoławczego należy podać,
czym kierował się sąd, wydając wyrok, oraz dlaczego wnioski i zarzuty apelacji
uznał za zasadne albo niezasadne. Poza sprawozdawczym charakterem
motywacyjnej części orzeczenia ma ona także istotne znaczenie gwarancyjne.
Obowiązek sporządzenia rzetelnego uzasadnienia wyroku stanowi uzupełnienie
regulacji zawartej w art. 433 § 2 k.p.k. nakazującej sądowi odwoławczemu
rozważenie wszystkich wniosków i zarzutów wskazanych w środku odwoławczym.
Oznacza to, że sąd odwoławczy jest zobowiązany do uzasadnienia swojego
stanowiska poprzez odniesienie się do wszystkich zarzutów i wniosków zawartych
w środku odwoławczym, przy czym stopień szczegółowości argumentacji
uzależniony jest od treści wniesionej apelacji oraz zawartości uzasadnienia wyroku
sądu pierwszej instancji. (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 maja 2013
r., II KK 333/12, Prok.i Pr.-wkł. 2013/9/18).
W niniejszej sprawie zdaniem Sądu Najwyższego wywody Sądu
odwoławczego są w pełni adekwatne do stopnia skomplikowania sprawy,
obszerności uzasadnienia wyroku Sądu I instancji oraz szczegółowości środka
zaskarżenia. Zauważyć wypada, że chociażby w przypadku rozważania kwestii
poprawnego opisania przedmiotów paserstwa oraz wartości poszczególnych części
i podzespołów samochodowych będących jego przedmiotem, Sąd odwoławczy
częściowo przyznał rację apelującemu, lecz uznał, że mankamenty te nie miały
wpływu na finalne orzeczenia przedstawiając przekonywującą i stosunkowo
obszerną argumentację (s. 18-21). Wskazuje to jednoznacznie, że Sąd ten nie
poprzestał jedynie na ogólnikowych stwierdzeniach co do racji zawartych w
apelacji, ale wgłębił się w nie w stopniu satysfakcjonującym.
7
Uznać zatem należy, ze skarżący w kasacji nie wykazał w sposób
przekonywujący, iż orzeczenie Sądu odwoławczego obarczone jest błędami, a tym
bardziej, że były to błędy rażące w rozumieniu art. 523 § 1 k.p.k.
Wobec powyższego należało orzec jak w sentencji.