Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CSK 20/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 9 grudnia 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Barbara Myszka (przewodniczący)
SSN Marian Kocon
SSN Marta Romańska (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa T. G.
przeciwko Agencji Mienia Wojskowego i in. o ustalenie nieważności umów,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 9 grudnia 2014 r.,
skargi kasacyjnej powoda
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 19 lipca 2013 r.,
1) oddala skargę kasacyjną;
2) odstępuje od obciążenia powoda kosztami postępowania
kasacyjnego na rzecz pozwanych.
UZASADNIENIE
2
Wyrokiem z 31 stycznia 2013 r. Sąd Okręgowy w K. oddalił powództwo T. G.
skierowane przeciwko Agencji Mienia Wojskowego, S. S.A. w K. i N. sp. z o.o.
w W. o ustalenie nieważności umów: 1) z 9 kwietnia 2001 r., zawartej pomiędzy
Agencją Mienia Wojskowego a M. Giełdą Rolno-Ogrodniczą „M.” S.A. w K.; 2) z 22
marca 2006 r., zawartej pomiędzy S. S.A. w K. a N. sp. z o.o. w W. i 3) z 9 marca
2007 r., zawartej pomiędzy S. S.A. w K. a N. sp. z o.o. w W., w zakresie w jakim
dotyczą one nieruchomości stanowiącej parcelę gruntową l.kat. 145/17 o
powierzchni 20498 m2
, objętą lwh … b.gm. kat. M. i nie obciążył powoda kosztami
procesu.
Sąd Okręgowy ustalił, że decyzją z 21 października 1969 r. Prezydium
Wojewódzkiej Rady Narodowej w K. orzekło o wywłaszczeniu parceli l.kat. 145/17,
aktualnie stanowiącej część działek nr 965/134 i 965/98, objętej lwh …, stanowiącej
wówczas własność S. R. i W. R., na cele budownictwa określone w decyzji o
lokalizacji szczegółowej z 5 lipca 1965 r., za odszkodowaniem.
W porozumieniu z 3 stycznia 2000 r. Agencja Mienia Wojskowego, M. i
Gmina W. ustaliły, że doprowadzą do wspólnej inwestycji na terenie M., na
nieruchomościach Skarbu Państwa pozostających w zarządzie Agencji Mienia
Wojskowego.
14 lutego 2000 r. spadkobiercy S. R. i W. R., w tym i powód, wystąpili o
zwrot wywłaszczonej nieruchomości stanowiącej parcelę gruntową l.kat. 145/17, o
powierzchni 20498 m2
, objętą lwh … b.gm. kat. M., z uwagi na to, że nie została
wykorzystana na cele wywłaszczenia. Starosta K. prowadzi postępowanie co do
tego wniosku.
Umową z 9 kwietnia 2001 r. Agencja Mienia Wojskowego działająca
w imieniu i na rzecz Skarbu Państwa, przeniosła na spółkę M. własność
nieruchomości składającej się z 4 działek, w skład których weszła m.in.
nieruchomość stanowiąca niegdyś parcelę gruntową l.kat. 145/17, objętą lwh …
b.gm. kat. M., w wykonaniu umowy z 23 listopada 2000 r., mocą której spółka
przydzieliła Agencji Mienia Wojskowego 53.000 akcji aportowych, pokrytych
wkładem w postaci własności nieruchomości. Na podstawie tej umowy do księgi
wieczystej prowadzonej dla nieruchomości, której ona dotyczyła jako właściciel
3
została wpisana spółka M.
Umowami z 22 marca 2006 r. i z 9 marca 2007 r. spółka S. przeniosła na
spółkę N. własność nieruchomości, w skład których wchodziła także nieruchomość
będąca do czasu wydania decyzji wywłaszczeniowej własnością S. R. i W. R.
W dacie zawarcia umów, o których mowa wyżej w księgach wieczystych
prowadzonych dla nieruchomości, których te umowy dotyczyły nie były ujawnione
jakiekolwiek roszczenia powoda, ani też okoliczność, że toczy się postępowanie
o zwrot wywłaszczonej nieruchomości. Sprzedający oświadczył jednak, że jest
stroną postępowań o zwrot wywłaszczonych nieruchomości przeznaczonych
niegdyś na cele militarne i pod budownictwo.
Decyzją z 12 lutego 2008 r. Starosta K. odmówił powodowi i pozostałym
spadkobiercom S. R. i W. R. zwrotu m.in. części działek nr 965/98 i 965/134,
przyjmując, że wprawdzie na tej nieruchomości został zrealizowany inny cel niż
określony w decyzji o wywłaszczeniu, to jednak cel ten w dniu wydania decyzji
wywłaszczeniowej mógł stanowić podstawę wywłaszczenia (art. 229a ustawy z 21
sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami, tekst jedn.: Dz. U. z 2010 r. Nr
102 poz. 651, dalej: „u.g.n.”). Decyzja ta została uchylona przez organ drugiej
instancji, a sprawa przekazana Staroście K. do ponownego rozpoznania z uwagi na
stwierdzenie niekonstytucyjności art. 229a u.g.n. po jej wydaniu.
Postanowieniem z 29 grudnia 2008 r. Starosta K. zawiesił z urzędu
postępowanie w przedmiocie zwrotu wywłaszczonej nieruchomości do czasu
rozstrzygnięcia zagadnienia wstępnego polegającego na ustaleniu przez sąd
powszechny, czy umowy z 9 kwietnia 2001 r., z 22 marca 2006 r. i 9 marca 2007 r.,
zostały ważnie zawarte i wskazał, że nieruchomość, której dotyczy wniosek stała
się wprawdzie zbędna na ceł uzasadniający jej wywłaszczenie, ale przeszkodą do
orzeczenia jej zwrotu na rzecz spadkobierców poprzednich właścicieli jest jej stan
prawny, wynikający z przeniesienia własności części działek nr 965/98 i 965/134
przez Skarb Państwa na inne osoby
Postanowieniem z 26 października 2010 r., Prokurator Prokuratury
Okręgowej w W. umorzył śledztwo przeciwko A. J. pozostającemu pod zarzutem,
że jako Prezes Agencji Mienia Wojskowego w kwietniu 2001 r. przekroczył
4
uprawnienia odnośnie możliwości zbycia nieruchomości Skarbu Państwa położonej
w M., co do której toczyły się postępowania administracyjne dotyczące oceny
prawidłowości ich nabycia przez Skarb Państwa, poprzez zawarcie w imieniu
Agencji 9 kwietnia 2001 r. umowy przeniesienia własności nieruchomości na spółkę
jako aportu, działając na szkodę interesu prywatnego byłych właścicieli zbytej
nieruchomości i ich spadkobierców, tj. o przestępstwo z art. 231 § 2 k.k., wobec
braku znamion czynu zabronionego. Zdaniem prokuratora, w dacie zawarcia
umowy nie były spełnione przesłanki ustawowe pozwalające na realizację roszczeń
byłych właścicieli. Wprawdzie przedstawiciele Agencji Mienia Wojskowego wiedzieli
o toczących się postępowaniach administracyjnych o zwrot nieruchomości, ale z
opinii prawnych, którymi dysponowali wynikało, iż wywłaszczone niegdyś
nieruchomości mogą zostać zbyte w formie aportu, gdyż roszczenia spadkobierców
byłych właścicieli o ich zwrot były nieuzasadnione.
Sąd Okręgowy wyjaśnił, że powód ma interes prawny w wytoczeniu
powództwa ustalającego (art. 189 k.p.c.), gdyż został do tego zobowiązany
w postępowaniu administracyjnym. Interes ten dotyczy wszystkich umów
wymienionych w żądaniu pozwu, gdyż samo tylko stwierdzenie nieważności
pierwszej z zakwestionowanych umów, przy braku podstaw do stwierdzenia
nieważności pozostałych umów, prowadziłoby do oddalenia powództwa, bo
wówczas i tak własność nieruchomości nie przysługiwałaby Skarbowi Państwa,
a tylko taki stan prawny umożliwia osiągnięcie celu, z uwagi na który powód
wystąpił z pozwem. Powód nie może żądać uzgodnienia treści księgi wieczystej
z rzeczywistym stanem prawnym, bowiem dążąc do wykazania, że właścicielem
nieruchomości jest Skarb Państwa nie ma legitymacji do wytoczenia powództwa
zmierzającego do ujawnienia tego stanu prawnego w księdze wieczystej, gdyż nie
należy do kręgu osób, o których mowa w art. 6262
§ 5 k.p.c.
Zdaniem Sądu Okręgowego, wskazana przez powoda podstawa faktyczna
żądań co do umów pomiędzy spółkami S. i N., zawartych w warunkach mających
wyłączać działanie rękojmi wiary publicznej ksiąg wieczystych, gdyby zachodziła, to
uzasadniałaby uznanie tych umów za bezskuteczne, a nie nieważne. Gdyby
umowa zawarta między Agencją Mienia Wojskowego a spółką M. była nieważna, to
spółka N. nabyłaby nieruchomość od podmiotu, który nie był wprawdzie
5
właścicielem, ale taka umowa w myśl zasady, że nikt nie może przenieść więcej
praw niż sam posiada, byłaby bezskuteczna w stosunku do rzeczywiście
uprawnionego. W zakresie, w jakim powód domagał się stwierdzenia nieważności
umów z 2006 i 2007 r. powództwo podlegało zatem oddaleniu.
Rozporządzenie wywłaszczoną nieruchomością w drodze czynności
prawnej, która narusza przewidziany w art. 136 ust. 1 u.g.n. obowiązek jej zwrotu
poprzedniemu właścicielowi lub jego następcy prawnemu nie powoduje
nieważności czynności prawnej, może natomiast uzasadniać odpowiedzialność
odszkodowawczą Skarbu Państwa łub jednostki samorządu terytorialnego.
Zdaniem Sądu Okręgowego, umowa z 9 kwietnia 2001 r. także zatem została
ważnie zawarta.
Sąd Okręgowy uznał za bezzasadny zarzut powoda, że spółka N. nabyła
własność nieruchomości w warunkach wyłączających rękojmię wiary publicznej
ksiąg wieczystych. W ustalonym stanie faktycznym nie można przypisać tej spółce,
że nabywając nieruchomość działała w złej wierze. Wprawdzie zbywca przy
zawarciu umowy oświadczył, że jest stroną postępowań administracyjnych o zwrot
nieruchomości i ta okoliczność mogła wywołać u nabywcy wątpliwości, co do tego,
czy jej stan prawny ujawniony w księgach wieczystych jest zgodny z rzeczywistym,
ale wątpliwości tych spółka ta nie mogła usunąć, skoro mógł o nich przesądzić
dopiero wynik postępowania administracyjnego o zwrot wywłaszczonej
nieruchomości w postaci pozytywnej ostatecznej decyzji. W dacie zawierania umów
z 2006 r. i z 2007 r. w obrocie funkcjonowała niewzruszona decyzja o
wywłaszczeniu, a w księgach wieczystych nie zostało ujawnione żadne roszczenie
bądź uprawnienie, które przysługiwałoby powodowi. W tym czasie obowiązywał też
art. 229a u.g.n., który stał się podstawą wydania przez organ administracyjny
pierwszej instancji decyzji odmawiającej zwrotu nieruchomości, a do uchylenia tej
decyzji doszło z uwagi na późniejsze stwierdzenie przez Trybunał Konstytucyjny
niekonstytucyjności tego przepisu. W toku niniejszego procesu nie zostały ustalone
okoliczności, które wskazywałyby, że spółka N. znała takie fakty, które pozwalałyby
jej stwierdzić w dacie zawierania zakwestionowanych przez powoda umów, że
zgłoszone w postępowaniu administracyjnym żądanie zwrotu nieruchomości było
zasadne, a umowa z 9 kwietnia 2001 r. była nieważna.
6
Wyrokiem z 19 lipca 2013 r. Sąd Apelacyjny oddalił apelację powoda od
wyroku Sądu Okręgowego z 31 stycznia 2013 r. i odstąpił od obciążenia go
kosztami postępowania apelacyjnego.
Sąd Apelacyjny zaakceptował ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego
i stwierdził, że wśród sankcji wadliwych czynności prawnych wymienia się:
nieważność bezwzględną istniejącą z mocy prawa, nieważność względną,
bezskuteczność zawieszoną, bezskuteczność względną. Każda z tych sankcji
wadliwej czynności prawnej realizuje się w ramach innych przesłanek zarówno
natury przedmiotowej, jak i podmiotowej. Jeśli powód w pozwie domagał się
stwierdzenia nieważności umów zawieranych z udziałem pozwanych z powodu ich
sprzeczności z prawem (a zatem opierał żądanie pozwu na sankcji bezwzględnej
nieważności czynności), to sąd nie mógł orzec o bezskuteczności umów względem
powoda, gdyż byłoby to niezgodne z zasadą wyrażoną w art. 321 k.p.c. Sposób
sformułowania żądań pozwu uniemożliwiał wydanie pozytywnego orzeczenia
w ramach przytoczonych okoliczności, które - teoretyczne rzecz ujmując - mogły co
najwyżej przemawiać za uznaniem czynności za bezskuteczne względem powoda.
Ustawodawca w wielu przepisach zarówno kodeksowych (np. art. 73 § 1 k.c.,
art. 82 k.c., art. 83 § 1 k.c., art. 599 § 2 k.c.), jak i pozakodeksowych (np. art. 42 § 2
ustawy z 16 września 1982 r. - Prawo spółdzielcze, tekst jedn. Dz. U. z 2003 r.
Nr 188, poz. 1848 ze zm., art. 9 ust. 1 ustawy z 11 kwietnia 2003 r. o kształtowaniu
ustroju rolnego, tekst jedn. Dz. U. z 2012 r., poz.803 ze zm., czy art. 6 ust. 1 ustawy
z 24 marca 1924 r. o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców, tekst jedn.
Dz. U. z 2004 r., Nr 167, poz. 1758 ze zm.), wprost wskazuje na sankcję
nieważności czynności prawnej dokonanej sprzecznie z konkretnymi wymogami
ustawowymi. Taką sankcją posłużył się też na gruncie art. 59 ust. 2 i 3 u.g.n. W art.
136 u.g.n. ustawodawca nie przewidział sankcji nieważności czynności prawnej,
której przedmiotem jest nieruchomość wywłaszczona, która nie została
wykorzystania na cel określony w decyzji wywłaszczeniowej, gdy roszczenie
poprzedniego właściciela lub jego spadkobierców o zwrot tej nieruchomości nie
wygasło. Przepis ten zakazuje użycia nieruchomości wywłaszczonej na inny cel niż
określony w decyzji wywłaszczeniowej. Ma on charakter imperatywny i jest
adresowany do właściwego organu w rozumieniu art. 4 pkt 9 u.g.n., na który
7
nakłada obowiązek zawiadomienia poprzedniego właściciela o zamiarze użycia
wywłaszczonej nieruchomości na inny cel niż określony w decyzji
wywłaszczeniowej oraz o możliwości jej zwrotu. Adresatem tej normy jest też
podmiot, który stał się właścicielem nieruchomości skutkiem decyzji
wywłaszczeniowej, a zakaz ma zastosowanie nie tylko pierwszej zmiany
przeznaczenia nieruchomości w stosunku do celu określonego w decyzji
wywłaszczeniowej, ale też każdej następnej, o ile wcześniej nie został zrealizowany
cel wywłaszczenia określony w decyzji. Gdyby doszło do zrealizowania tego celu,
to ograniczenie wynikające z art. 136 ust. 1 u.g.n. nie działa. Norma zawarta w art.
136 ust. 1 u.g.n. nie odnosi się do osoby, która nabyła prawo własności od
podmiotu, który stał się właścicielem nieruchomości w związku z decyzją
wywłaszczeniową. Przepis art. 136 u.g.n. nie reguluje sankcji działającej w sytuacji
obrotu taką nieruchomością bez powiadomienia przez właściwy organ
poprzedniego właściciela nieruchomości, że stała się ona zbędna na cel określony
w decyzji wywłaszczeniowej, względnie gdy pierwsza i kolejne kwestionowane
umowy miały miejsce po wystąpieniu przez spadkobierców poprzedniego
właściciela z wnioskiem o zwrot nieruchomości. Kolejnej czynności prawnej zbycia
niegdyś wywłaszczonej nieruchomości nie można uznać za nieważną, gdyż dalszy
nabywca nie narusza ustalonego w art. 136 ust. 1 u.g.n. zakazu, skoro nie jest jego
adresatem. Jeżeli ustawa nie przewiduje sankcji nieważności czynności dokonanej
w takich warunkach, to należy domniemywać jej ważność.
Przepis art. 136 ust. 5 u.g.n. stanowi o wygaśnięciu roszczenia w wypadku
tam opisanym, a z kolei art. 229 u.g.n. o braku przysługiwania roszczenia. Zdaniem
Sądu Apelacyjnego, ustawodawca nie przewiduje, że sankcją czynności prawnej
polegającej na obrocie wywłaszczoną niegdyś nieruchomością, co do której
poprzedniemu właścicielowi przysługuje roszczenie o jej zwrot, jest nieważność.
Najbardziej adekwatną sankcją takiej czynności prawnej może być bezskuteczność
względna, o jakiej mowa w art. 59 k.c. Zawarcie takiej umowy czyni bowiem
niemożliwym zadośćuczynienie roszczeniu o jej zwrot. W braku przesłanek
warunkujących zastosowanie konsekwencji tego przepisu, poprzedniemu
właścicielowi względnie jego spadkobiercom przysługuje roszczenie
odszkodowawcze.
8
Może się zdarzyć, że czynność prowadząca do zbycia nieruchomości
i stojąca na przeszkodzie realizacji roszczenia o jej zwrot będzie nieważna z racji
jej sprzeczności z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.). Taki zarzut
powód zgłosił w apelacji z powołaniem się na art. 5 k.c. Pierwsza oraz pozostałe
kwestionowane umowy mogłyby zostać uznane za sprzeczne z zasadami
współżycia społecznego, gdyby powód udowodnił, że jego kontrahenci działając
w zmowie zawarli je po to, aby udaremnić realizację roszczenia powoda o zwrot
nieruchomości. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, powód nie wykazał sprzeczności
którejkolwiek z umów z zasadami współżycia społecznego. Zbywcą spornej
nieruchomości nie był Starosta Powiatu K. działający jako statio fisci Skarbu
Państwa, do którego w lutym 2000 r. wpłynął wniosek o jej zwrot, lecz Agencja
Mienia Wojskowego, która prawa do tej nieruchomość nabyła na mocy postanowień
Starosty z 19 czerwca i 25 lipca 2000 r. Zgodnie z art. 6 ustawy z 30 maja 1996 r.
o gospodarowaniu niektórymi składnikami mienia Skarbu Państwa oraz o Agencji
Mienia Wojskowego (tekst jedn. Dz. U. z 2013 r., poz. 712), Agencja jako
państwowa osoba prawna wykonuje na rzecz Skarbu Państwa prawo własności i
inne prawa rzeczowe w stosunku do mienia określonego w art. 2 tej ustawy,
przekazanego jej do zagospodarowania stosownie do art. 18 i n. Przekazanie praw
do nieruchomości nastąpiło już po złożeniu wniosku o jej zwrot, o czym Agencja
Mienia Wojskowego została poinformowana. Sama jednak wiedza kontrahentów o
złożeniu tego wniosku nie oznacza jeszcze ich zmowy, a tym bardziej sprzeczności
działania z zasadami współżycia społecznego. Posiadanie takiej wiedzy może
stanowić jedną z przesłanek roszczenia opartego na przepisie art. 59 k.c. O
zmowie czy innych nagannych z punktu widzenia norm społecznych
porozumieniach decydują okoliczności, w jakich zostały zawarte. Brak jest
dowodów, że osoby reprezentujące spółkę M. zawierając umowę z Agencją Mienia
Wojskowego miały wiedzę odnośnie złożonego wniosku o zwrot nieruchomości. Na
tę okoliczność powód nie przedstawił wiarygodnych dowodów. Takim dowodem nie
jest porozumienie z 3 stycznia 2000 r., tym bardziej, że miało ono miejsce jeszcze
przed złożeniem wniosku o zwrot wywłaszczonej nieruchomości. W 2005 r.
obowiązywał już przepis art. 229a u.g.n., zgodnie z którym roszczenie o zwrot
wywłaszczonej nieruchomości nie przysługiwało, gdy na nieruchomości został
9
zrealizowany inny cel, niż określony w decyzji wywłaszczeniowej, który w dniu
wydania tej decyzji mógł stanowić podstawę wywłaszczenia. Stosownie do art. 3
ust. 1 ustawy z 12 marca 1958 r. o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości
(tekst jedn. Dz. U. z 1961 r., Nr 18, poz. 94 ze zm.; dalej: „u.z.t.w.n.”), która była
podstawą wydania decyzji w stosunku do poprzedników powoda, wywłaszczenie
mogło nastąpić także na cele obrony państwa, a nieruchomość, której dotyczyły
sporne umowy była wykorzystywana na potrzeby wojskowe. Wprawdzie w 2008 r.
Trybunał Konstytucyjny orzekł o niekonstytucyjności art. 229a u.g.n. (Dz. U. z 2008
r. Nr 59, poz.369), ale w czasie zawierania umów z 2006 r. i z 2007 r. przepis ten
obowiązywał, co wyklucza przypisanie pozwanym spółkom zawierającym te umowy
działań sprzecznych z zasadami współżycia społecznego.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego nie zasługiwał na uwzględnienie zarzut
naruszenia art. 6 ustawy z 6 lipca 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece (tekst
jednolity: Dz. U. 2013 r. poz. 707, dalej: u.k.w.h.), co dostatecznie uzasadnił Sąd
Okręgowy.
W skardze kasacyjnej od wyroku Sądu Apelacyjnego z 19 lipca 2013 r.
powód zarzucił, że orzeczenie to zapadło z naruszeniem prawa materialnego, to
jest: - art. 136 § 1 u.g.n. w zw. z art. 58 § 1 i 2 k.c., poprzez ich błędną wykładnię
polegającą na uznaniu, iż rozporządzenie wywłaszczoną nieruchomością w drodze
czynności prawnej, która narusza przewidziany w art. 136 § 1 u.g.n. obowiązek jej
zwrotu poprzedniemu właścicielowi łub jego następcy prawnemu w przypadku
złożenia przez nich wniosku o zwrot nieruchomości, nie powoduje bezwzględnej
nieważności czynności prawnej oraz jej sprzeczności z zasadami współżycia
społecznego; - art. 6 u.k.w.h., poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie,
iż N. Polska sp. z o.o. w chwili zawierania umów przenoszących własność
spornych nieruchomości działała dobrej wierze, podczas gdy z ustalonego stanu
faktycznego w sprawie wynika, że w chwili zawierania spornych umów pozostawała
ona w złej wierze, bowiem wiedziała o złożonym przez powoda wniosku o zwrot
wywłaszczonej nieruchomości; - art. 5 k.c., poprzez jego niezastosowanie, podczas
gdy z ustaleń faktycznych wynika, że wszystkie trzy kwestionowane umowy zostały
zawarte w rażącej sprzeczności ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem
instytucji wywłaszczenia, z naruszeniem prawa własności oraz wbrew zasadom
10
współżycia społecznego.
Powód zarzucił też, że zaskarżony wyrok zapadł z naruszeniem prawa
procesowego, to jest art. 321 § 1 k.p.c., poprzez uznanie, iż w niniejszej sprawie
Sąd nie był uprawniony do orzeczenia, że sporne umowy z 22 marca 2006 r. oraz
9 marca 2007 r. były bezskuteczne względem niego, skoro orzeczenie takie na
gruncie ustalonego stanu faktycznego byłoby zasadne.
Powód wniósł o uchylenie wyroku Sądu Apelacyjnego z 19 lipca 2013 r.
w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania temu Sądowi
względnie o uchylenie tego wyroku i zmianę wyroku Sądu Okręgowego przez
uwzględnienie powództwa w całości.
Pozwani Agencja Mienia Wojskowego i spółka N. Sp. z o.o. wnieśli o
oddalenie skargi kasacyjnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
1. Art. 321 k.p.c., którego naruszenie zarzuca skarżący, zakazuje sądowi
wyrokowania co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem oraz zasądzania
ponad żądanie. Jego wprowadzenie do systemu przepisów procedury cywilnej jest
uzasadnione obowiązywaniem w niej zasady dyspozycyjności i kontradyktoryjności,
a przestrzeganie oznacza, że o treści wyroku decyduje żądanie strony. W świetle
art. 321 § 1 k.p.c. sąd nie może zasądzać czegoś innego niż żądał powód (aliud),
więcej niż żądał powód (super), ani na innej podstawie faktycznej niż wskazana
przez niego. Znaczenie tego przepisu trzeba wykładać w powiązaniu z art. 187 § 1
k.p.c., który wymienia obligatoryjne elementy pozwu i stanowi, że musi on zawierać
dokładnie określone żądanie, wskazujące na rodzaj ochrony prawnej, o udzielenie
której powód zabiega (zasądzenie świadczenia, ustalenie prawa lub stosunku
prawnego, ukształtowanie stosunku prawnego), łącznie z określeniem
oczekiwanego przez niego rozstrzygnięcia sądu na temat nakazanego pozwanemu
zachowania albo treści podlegającego ustaleniu lub ukształtowaniu prawa czy
stosunku prawnego. Obowiązkiem powoda jest też przytoczenie okoliczności
faktycznych, które usprawiedliwiają zgłoszenie żądania w sformułowanej przez
niego postaci. Zakaz orzekania ponad żądanie odnosi się bądź do samego żądania
(petitum), bądź do jego podstawy faktycznej (causa petendi), uzasadniających
11
żądanie. Skoro powód w niniejszej sprawie żądał ustalenia nieważności trzech
umów bliżej oznaczonych w pozwie, z uwagi na powołane w nim okoliczności
faktyczne, to uznanie tych umów za bezskuteczne w stosunku do powoda nie
byłoby dopuszczalnym orzeczeniem o łagodniejszym skutku wywiedzionym
z przytoczonych okoliczności, ale orzeczeniem o innym ich skutku. Wbrew
stanowisku powoda, wydaniu takiego orzeczenia sprzeciwiał się art. 321 § 1 k.p.c.
2. W sprawie poza sporem było, że poprzednicy prawni powoda utracili
własność nieruchomości stanowiącej p.gr. l.kat. 1451/7 w gminie katastralnej M. w
związku z wydaniem 21 października 1969 r. decyzji wywłaszczeniowej. Własność
tej nieruchomości wskutek wywłaszczenia nabył Skarb Państwa i na tym podmiocie
ciążył przewidziany kolejnymi ustawami regulującymi przesłanki i skutki
wywłaszczenia nieruchomości obowiązek jej użycia na cele oznaczone w decyzji
wywłaszczeniowej.
Będąca podstawą decyzji wywłaszczeniowej wydanej w stosunku do
poprzedników prawnych powoda ustawa z 12 marca 1958 r. o zasadach i trybie
wywłaszczania nieruchomości przewidywała możliwość wywłaszczenia na cele
obrony państwa (art. 3 ust. 1 u.z.t.w.n.). Nieruchomość, której własność odjęto
poprzednikom prawnym powoda była wykorzystywana na te cele, chociaż jej
wywłaszczenie decyzją z 21 października 1969 r. nastąpiło na inny cel.
3. Powód i inni spadkobiercy S. R. i W.R. wystąpili z żądaniem zwrotu
nieruchomości niewykorzystanej na cele wywłaszczeniowe 14 lutego 2000 r., a
zatem w okresie, który przesłanki uzasadniające zgłoszenie takiego żądania
regulowała już ustawa o gospodarce nieruchomościami. Stosownie do art. 136 ust.
3 u.g.n., poprzedni właściciel nieruchomości lub jego spadkobierca mogą żądać
zwrotu wywłaszczonej nieruchomości lub jej części, jeżeli stała się ona zbędna na
cel określony w decyzji o wywłaszczeniu. Przepis ten jest podstawą roszczenia,
którego istnienie i zasadność z woli ustawodawcy jest oceniana na drodze
administracyjnego postępowania jurysdykcyjnego, a z wnioskiem o zwrot
nieruchomości lub jej części występuje się do starosty, wykonującego zadanie
z zakresu administracji rządowej. Skoro tak, to sąd powszechny nie może wiążąco
wypowiadać się o tym, czy po stronie osoby powołującej się na art. 136 ust. 3 u.g.n.
12
istnieje przewidziane tym przepisem roszczenie, i to nie tylko bezpośrednio,
w sentencji wyroku, ale także pośrednio, o ile samodzielnie przeprowadzona przez
ten sąd ocena okoliczności doniosłych z punktu widzenia stosowania art. 136 ust.
1-3 u.g.n. miałaby stanowić przesłankę rozstrzygnięcia decydującą o wyniku
postępowania w sprawie o innym przedmiocie (por. wyroki Sądu Najwyższego
z 20 października 2010 r., III CSK 22/10, niepubl. i z 4 marca 2011 r., I CSK 39/11,
niepubl.). W sprawie cywilnej, której przedmiotem jest ocena ważności umów
mających za przedmiot nieruchomość, której własność Skarb Państwa nabył na
podstawie decyzji wywłaszczeniowej sąd powszechny może - co najwyżej - ustalić,
że co do tej nieruchomości zostały zgłoszone roszczenia przewidziane w art. 136
ust. 3 u.g.n., a o tym, czy te roszczenia zostały zgłoszone zasadnie, czy
bezzasadnie, musi wypowiedzieć się kompetentny organ administracji publicznej
(por. też wyrok Sądu Najwyższego z 20 października 2010 r., III CSK 22/10,
niepubl.). Decyzja o zwrocie wywłaszczonej nieruchomości, tak samo jak decyzja
wywłaszczeniowa, ma charakter konstytutywny, w tym sensie, że własność
nieruchomości pozostaje przy dotychczasowym podmiocie tego prawa, póki
decyzja nie zapadnie i nie stanie się ostateczna. Okoliczność powyższa ma
doniosłe znaczenie dla obrotu prawnego i dla stosunków prawnych dotyczących
nieruchomości niegdyś wywłaszczonej, a to dlatego, że w stosunkach tych jako
właściciel nieruchomości może i powinien działać Skarb Państwa, póki nie
zapadnie ostateczna decyzja orzekająca o jej zwrocie poprzedniemu,
wywłaszczonemu właścicielowi lub jego spadkobiercom. Skoro do chwili obecnej
wniosek z 14 lutego 2000 r. nie został na właściwej drodze rozstrzygnięty,
to uniemożliwia to stanowcze ustalenie choćby na potrzeby niniejszej sprawy,
że powodowi i pozostałym spadkobiercom S. R. i W. R. w 2001 r., w 2006 r. czy w
2008 r. przysługiwało skutecznie względem Skarbu Państwa roszczenie o zwrot
nieruchomości niewykorzystanej na cele wywłaszczeniowe. Już sama tego rodzaju
niepewność wyklucza możliwość uznania umów z 9 kwietnia 2001 r., z 22 marca
2006 r. i z 9 marca 2007 r., dotyczących nieruchomości, której własność Skarb
Państwa nabył w drodze wywłaszczenia za bezwzględnie nieważne (tak też Sąd
Najwyższy w odniesieniu do wykładni art. 47 ust. 4 i art. 69 ust. 1 ustawy z 29
kwietnia 1985 r. o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości, tekst jedn.
13
Dz. U. z 1991 r. Nr 30, poz. 127 ze zm., będącego odpowiednikiem art. 136 ust. 1
u.g.n., w uchwale z 30 kwietnia 1987 r., III CZP 19/87, OSNCP 1988, nr 7-8, poz.
96 oraz w wyroku z 21 czerwca 2007 r., IV CSK 81/07, OSNC-ZD 2008, nr 2, poz.
40).
Ustawodawca nie przewidział sankcji nieważności dla czynności polegającej
na zbyciu przez Skarb Państwa albo kolejnego już właściciela nieruchomości
nabytej przez Skarb Państwa w drodze wywłaszczenia, lecz niewykorzystanej na
cele wywłaszczeniowe, z pominięciem przewidzianego w art. 136 ust. 3 u.g.n.
roszczenia byłego właściciela lub jego spadkobierców o zwrot tej nieruchomości.
Według ogólnych zasad, dokonanie czynności uniemożliwiającej zadośćuczynienie
roszczeniu innej osoby może stanowić podstawę do uznania czynności za
bezskuteczną, lecz nie stanowi przyczyny jej nieważności.
Niezrealizowanie celu wywłaszczenia i definitywna utrata możliwości
uzyskania zwrotu wywłaszczonej nieruchomości mogą też stanowić uzasadnione
źródło szkody (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z 10 sierpnia 2005 r., I CK
130/05, niepubl., z 12 sierpnia 2009 r., IV CSK 187/09, niepubl.).
3. Co do zasady, zgłoszenie przez poprzedniego właściciela lub jego
następców prawnych żądania zwrotu wywłaszczonej nieruchomości było
konsekwencją wcześniejszego zawiadomienia go o zajściu okoliczności
uprawniających do zwrotu. W orzecznictwie Sądu Najwyższego nie ma wątpliwości,
że taką informację mógł i musiał przekazać uprawnionemu właściwy organ
administracji rządowej lub samorządowej (por. wyrok Sądu Najwyższego
z 5 października 2001 r., III CKN 20/99, niepubl.; z 10 sierpnia 2005 r., I CK
130/05, niepubl.; z 21 czerwca 2007 r., IV CSK 81/07, niepubl.; z 21 lipca 2008 r.,
III CSK 19/08, OSNC-ZD 2009, nr 1, poz. 19). Z ustaleń dokonanych w niniejszej
sprawie wynika, że spadkobiercy S. R. i W. R. nie zostali poinformowani przez
właściwe organy o tym, że przysługuje im roszczenie o zwrot wywłaszczonej
niegdyś nieruchomości. O ocenie przez nie roszczenia powoda i pozostałych
spadkobierców S. R. i W. R. świadczy i ta okoliczność, że już po jego zgłoszeniu
nieruchomość, której ono dotyczyło została przekazana Agencji Mienia
Wojskowego, która miała ją zagospodarować i nią dysponować.
14
Rozporządzenie przez Agencję Mienia Wojskowego nieruchomością
wywłaszczoną S. R. i W. R., której Skarb Państwa powierzył wykonywanie prawa
własności co do tej nieruchomości, nastąpiło w okresie obowiązywania art. 229a
u.g.n., który stanowił, że jeśli na wywłaszczonej nieruchomości został zrealizowany
inny cel niż określony w decyzji o wywłaszczeniu, taki który w dniu wydania tej
decyzji mógł stanowić podstawę wywłaszczenia, to sytuacja wywłaszczonego
podlega ocenie na podstawie art. 229 u.g.n., a zatem nie przysługuje mu
roszczenie o zwrot wywłaszczonej nieruchomości. W taki też sposób uprawniony
organ oceniał zasadność wniosku powoda o zwrot nieruchomości wywłaszczonej S.
R. i W. R., czemu dał wyraz w decyzji wydanej 12 lutego 2008 r., a zatem w sześć
lat po złożeniu wniosku o zwrot wywłaszczonej nieruchomości i po zawarciu umowy
o jej wniesieniu do spółki M., jako aportu oraz umowy z 9 marca 2007 r. Nie ma
żadnych podstaw ku temu, by wnioskować, że spółki S. i N. przy zawieraniu umów
z 22 marca 2006 r. i z 9 marca 2007 r. powinny roszczenie powoda postrzegać jako
zasadne i z uwagi na jego zgłoszenie wstrzymać się od zawarcia tych umów. Art.
229a u.g.n., który miał znaczenie dla odpowiedzi na pytanie, czy powodowi
przysługuje zgłoszone roszczenie został wyeliminowany z systemu prawnego z
dniem 9 kwietnia 2008 r. wskutek uznania art. 136 ust. 6, art. 137 ust. 2 oraz art. 15
ustawy z 28 listopada 2003 r. o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami
oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2004 r. Nr 141, poz. 1492)
wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 3 kwietnia 2008 r., K 6/05 (Dz. U. Nr 59,
poz. 369), za sprzeczne z Konstytucją. Do tego momentu przepis korzystał z
domniemania konstytucyjności.
Trafnie przy tym argumentuje Sąd Apelacyjny, że przewidziany w art. 136
ust. 1 u.g.n. bezwzględnie obowiązujący zakaz użycia wywłaszczonej
nieruchomości na cel inny niż określony w decyzji wywłaszczeniowej jest
adresowany do Skarbu Państwa, tej jednostki organizacyjnej, na rzecz której
nastąpiło wywłaszczenie. Naruszenie tego zakazu, czy to przez działania faktyczne,
czy prawne powinno być sankcjonowane w relacji do Skarbu Państwa,
a w stosunku do innych uczestników obrotu prawnego o tyle, o ile można by im
postawić zarzut, że dokonując czynności ze Skarbem Państwa, działają wbrew
obowiązującej je normie prawnej lub chociaż wbrew zasadom współżycia
15
społecznego. Takich zarzutów stronom czynności kwestionowanych w niniejszej
sprawie postawić nie można. Zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 6 u.k.w.h.
zgłoszony został zatem przez skarżącego bezzasadnie.
Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 39814
k.p.c. Sąd Najwyższy
orzekł, jak w sentencji. Z uwagi na charakter sprawy, przyczyny wytoczenia
powództwa, jak również sytuację osobistą i majątkową powoda ujawnioną
w oświadczeniach składanych przez niego na potrzeby rozpoznania kolejnych
wniosków o zwolnienie go od kosztów sądowych, Sąd Najwyższy zastosował
w sprawie art. 102 k.p.c. i odstąpił od obciążania powoda obowiązkiem zwrotu
kosztów postępowania kasacyjnego przeciwnikom procesowym.