Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 482/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 marca 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSA Małgorzata Gawinek (spr.)

Sędziowie:

SSA Artur Kowalewski

SSO del. Agnieszka Bednarek – Moraś

Protokolant:

sekretarz sądowy Piotr Tarnowski

po rozpoznaniu w dniu 28 lutego 2013 r. na rozprawie w Szczecinie

sprawy z powództwa D. P.

przeciwko Skarbowi Państwa - Aresztowi Śledczemu w K., Skarbowi Państwa - Sądowi Okręgowemu w O., Skarbowi Państwa - Sądowi Apelacyjnemu we W., Skarbowi Państwa - Zakładowi Karnemu w C. i Skarbowi Państwa - Aresztowi Śledczemu w S.

o ochronę dóbr osobistych, zapłatę i ustalenie

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie

z dnia 9 sierpnia 2011 r., sygn. akt I C 433/08

I.  uchyla zaskarżony wyrok w punkcie pierwszym co do kwoty 1.000.000 (jeden milion) złotych oraz w punktach drugim, trzecim i czwartym i w tym zakresie przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Koszalinie pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego;

II.  oddala apelację w pozostałym zakresie.

SSO del. A. Bednarek – Moraś SSA M. Gawinek SSA A. Kowalewski

Sygn. akt I ACa 482/12

UZASADNIENIE

Powód D. P. złożył pozew przeciwko pozwanemu Skarbowi Państwa - Aresztowi Śledczemu w K. o ochronę dóbr osobistych, wskazując że do ich naruszenia których doszło na skutek bezprawnego uznania go za skazanego oraz bezprawnego wszczęcia wobec niego postępowania wykonawczego. Za niezgodne z prawem działania, które doprowadziły do naruszenia jego dóbr osobistych w postaci utraty wolności, zdrowia oraz doprowadziły do rozpadu jego rodziny, powód domagał się początkowo zasądzenia kwoty 2.000.000 zł. Ponadto wniósł o natychmiastowe zaprzestanie bezprawnego działania polegającego na bezprawnym pozbawieniu go wolności. Dodatkowo, według powoda, pozbawienie go wolności miało charakter bezprawny i przebiegało ze szczególnym udręczeniem. Na skutek tego działania utracił on zdrowie. Do pogorszenia jego stanu zdrowia przyczyniło się więzienie w przeludnionych celach, brak oddzielenia kącików sanitarnych, poniżające kontrole osobiste, nieodpowiednie warunki mieszkaniowe w celach, więzienie z osobami palącymi i niebezpiecznymi, uniemożliwianie zapoznania się z aktami osobistymi, bezpodstawne kary dyscyplinarne, odmowa udzielenie przerwy, brak odpowiedniego leczenia.

W odpowiedzi na pozew pozwany Skarb Państwa Areszt Śledczy w K. wniósł o oddalenie powództwa.Podniósł, że powód został uznany za winnego zarzucanych mu czynów i orzeczono wobec niego prawomocnie karę 11 lat pozbawienia wolności. W dniu 21 kwietnia 2005 roku powód przewieziony został do Aresztu Śledczego w K., zaś w jego aktach znajdowała się kserokopia wyroku Sądu Apelacyjnego we W. z 19 kwietnia 2005 roku (sygn. akt II AK 31/05) z pieczęcią „za zgodność”. Wyrok ten jako podstawa prawna przebywania w areszcie został w dniu 22 kwietnia 2005 roku okazany powodowi. Sprawa prawidłowości osadzenia w areszcie powoda była przedmiotem badań przez Prokuraturę Rejonową w K. oraz przez Sąd Okręgowy Wydział III Penitencjarny w K., które to organy nie dopatrzyły się nieprawidłowości w działaniu pozwanego. Zdaniem pozwanego, pobyt powoda w celach przeznaczonych dla skazanych niebezpiecznych oraz w celi izolacyjnej był związany z charakterem przestępstwa, które popełnił i koniecznością odizolowania innych osadzonych. Przy umieszczeniu powoda w poszczególnych celach brano pod uwagę fakt, ze powód jest osoba niepalącą. We wszystkich celach, w których przebywał powód wyposażenie w pełni odpowiadało wytycznym. Pozwany przyznał, ze okresowo w Areszcie występowało przeludnienie, ale nie było to jednoznaczne z przeludnieniem w każdej celi. O fakcie okresowego przeludnienia pozwany zgodnie z przepisem art. 248 § l kkw informował sędziego penitencjarnego. Pozwany wskazał, że w czasie pobytu w areszcie powód pozostawał pod opieką psychiatry i otrzymywał leki o charakterze psychotropowym. Innych schorzeń nie zgłaszał. Pozywany dokonywał kontroli zgodnie z rozporządzeniem. Pozwany wskazał również, że nie potwierdzono zarzutów co do tego, że powód nie miał możliwości zapoznania się z aktami osobowymi.

Pismem z dnia 12 maja 2009 roku powód wniósł o wezwanie w charakterze pozwanego Dyrektora Zakładu Karnego w C., któremu zarzucił naruszenie jego dóbr osobistych w postaci prawa do wolności, zdrowia i godności, powołując się na tożsame okoliczności, jak zawarte w pozwie. Wniosek swój podtrzymał na rozprawie 7 lipca 2009 roku. Postanowieniem z tej daty Sąd wezwał do udziału w sprawie, obok dotychczasowej jednostki organizacyjnej reprezentującej Skarb Państwa - Dyrektora Zakładu Karnego w C..

W odpowiedzi na zgłoszone przez powoda roszczenie wobec Dyrektora Zakładu Karnego w C. Prokuratoria Generalna Skarbu Państwa wniosła o oddalenie powództwa. Zarzuciła, że powód, domagając się zadośćuczynienia w związku z osadzeniem go w okresie od czerwca 2006 roku do kwietnia 2007 roku i od 13 lutego 2007 roku do chwili obecnej w celach mieszkalnych w Zakładzie Karnym w C. nie przedstawił żadnych dowodów na okoliczność, że w sposób bezprawny naruszono jego dobra osobiste. W pozostałym zakresie pozwany przytoczył argumenty przedstawione w odpowiedzi na pozew pozwanego Skarbu Państwa Aresztu Śledczego w K..

W piśmie z dnia 28 lipca 2009 roku D. P. zgłosił dodatkowe żądania wnosząc o: (1) stwierdzenie, że funkcjonariusze Aresztu Śledczego w K. w dniu 21 kwietnia 2005 roku uznali go za skazanego i wszczęli procedurę wykonania wyroku łamiąc prawo, natomiast w dniu 22 kwietnia 2005 roku poprzez niedopełnienie obowiązków bezprawnie pozbawili go wolności, tj. bez stosownej dokumentacji wykonawczej wszczęli wobec niego procedurę wykonania wyroku; (2) stwierdzenie nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z dokumentacji wykonawczej znajdującej się w jego aktach osobowych części A, (3) stwierdzenie, że w aktach osobowych powoda brak jest dokumentu w postaci „nakazu przyjęcia do odbycia kary” orzeczonej wyrokiem Sądu Apelacyjnego we W. z dnia 19 kwietnia 2005 roku; (4) stwierdzenie, że z dokumentu jakim jest „protokół ogłoszenia wyroku z dnia 19 kwietnia 2005 toku” wynika, iż wyrok nie został ogłoszony; (5) stwierdzenia nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z postanowienia Sądu Apelacyjnego we W. z dnia 19 kwietnia 2005 roku wydanego w przedmiocie kontynuowania tymczasowego aresztu; (6) stwierdzenie nieistnienia decyzji komisji penitencjarnej z dnia 21 kwietnia 2005 roku, którą to decyzją uznano powoda za skazanego i nadano mu podgrupę klasyfikacyjną. Jednocześnie powód wniósł o nakazanie usunięcia powyższych dokumentów z obrotu prawnego jako wadliwie sporządzonych i nie mogących wywierać żadnych skutków prawnych oraz nakazanie pozwanemu dopełnienia czynności potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia jego dóbr osobistych. Swoje roszczenie oparł na treści art. 189 kpc a także powołał się na okoliczności wskazane w pozwie wnosząc również o zasądzenia na jego rzecz zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w wysokości 2.000.000,00 złotych oraz odszkodowania za pogorszenie stanu zdrowia w kwocie 150.000 złotych wraz z odsetkami ustawowymi.

W piśmie procesowym z dnia 3 września 2009 roku powód po raz kolejny rozszerzył swoje powództwo wnosząc o ustalenie nieważności czynności prawnej mającej miejsce w dniu 21 kwietnia 2005 roku, a polegającej na powołaniu Komisji Penitencjarnej a także o stwierdzenie nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z decyzji Komisji Penitencjarnej z dnia 21 kwietnia 2005 roku wprowadzającej mu karę pozbawienia wolności do wykonania oraz ustalenie nieważności całego postępowania wykonawczego i stwierdzenie nieistnienia stosunku prawnego wynikającego ze wszystkich decyzji Komisji Penitencjarnych i usunięcie ich z obrotu prawnego.

W piśmie z dnia 13 października 2009 roku powód stwierdził, że domaga się kwoty 2.000.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę i stres spowodowane bezprawnym i bezpodstawnym naruszeniem jego dóbr osobistych oraz kwoty 150.000 złotych tytułem odszkodowania za pogorszenie się jego stanu zdrowia i częściową niezdolność do pracy zarobkowej oraz 200.000 złotych z tytułu straty, jaką poniósł z powodu niemożności podjęcia pracy zarobkowej. Wniósł o dopozwanie Prezesa Sądu Okręgowego w O. i Prezesa Sądu Apelacyjnego we W..

Postanowieniem z dnia 9 listopada 2009 roku Sąd Okręgowy w Koszalinie wezwał do udziału w sprawie w charakterze jednostki organizacyjnej Skarbu Państwa, z działalnością której wiąże się dochodzone roszczenie - Sąd Okręgowy w O. i Sąd Apelacyjny we W..

Pismem z dnia 9 sierpnia 2010 roku powód ponownie rozszerzył powództwo o żądanie stwierdzenia nieważności postępowania apelacyjnego przeprowadzonego przez Sąd Apelacyjny we W..

Na rozprawie w dniu 28 września 2010 roku powód stwierdził, ze został pobity w Areszcie Śledczym w S.. Postanowieniem z dnia 28 września 2010 roku Sąd wezwał do udziału w sprawie Areszt Śledczy w S..

W piśmie z dnia 28 września 2010 roku powód rozszerzył powództwo wnosząc o zasądzenie na jego rzecz 5.000.000 złotych z tytułu: bezpodstawnego i bezprawnego pozbawienia go wolności oraz za naruszenie jego dóbr osobistych, w tym nieuzasadnione pobicie przez funkcjonariuszy Straży Więziennej w Areszcie Śledczym w S. i za utratę zdrowia psychicznego oraz rozpad rodziny, a także częściową niezdolność do pracy zarobkowej; cierpień i stresu związanych z bezpodstawnym pozbawieniem go wolności oraz za skandaliczne warunki, w jakich był więziony w aresztach śledczych i zakładach karnych; strat, jakie poniósł oraz korzyści, jakich nie osiągnął z powodu bezprawnego pozbawienia go wolności.

Ustosunkowując się do twierdzeń i żądań powoda zgłoszonych w toku postępowania, pozwani Areszt Śledczy w K., Sąd Okręgowy w O., Sąd Apelacyjny we W., Zakład Karny w C. i Areszt Śledczy w S. wnieśli o oddalenie powództwa.

W piśmie z dnia 10 stycznia 2011 roku powód wskazał, że domaga się zasądzenia na jego rzecz 5.000.000 złotych, w tym:

- 1.000.000 złotych tytułem odszkodowania za pogorszenie się stanu zdrowia, w tym za częściową niezdolność do pracy zarobkowej;

- 1.000.000 złotych tytułem odszkodowania za straty, jakie powód poniósł z powodu bezprawnego pozbawienia go wolności oraz za korzyści, jakich z tego powodu nie osiągnął i juz nie osiągnie;

- 3.000.000 złotych jako zadośćuczynienie z tytułu bezprawnego naruszenia dobra osobistego, jakim jest „prawo do wolności” oraz za naruszenie innych dóbr osobistych.

Wyrokiem z dnia 9 sierpnia 2011 roku Sąd Okręgowy w Koszalinie: (1) oddalił powództwo; (2) zasądził od powoda na rzecz Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa w Warszawie kwotę 7.560 zł tytułem kosztów zastępstwa prawnego; (3) nakazał pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Koszalinie kwotę 150 zł (tytułem należnej opłaty od rozszerzonego powództwa; (4) kosztami sądowymi, od uiszczenia których powód został zwolniony obciążył Skarb Państwa.

Podstawę powyższego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia faktyczne i rozważania.

Wyrokiem Sądu Okręgowego O. z dnia 21 lipca 2004 roku (sygn. akt III K 207/02) D. P. wymierzono karę łączą 12 lat pozbawienia wolności. Wyrok został podpisany przez cały skład orzekający. Powód i jego pełnomocnik złożyli wnioski o sporządzenie pisemnego uzasadnienia wyroku. Od wyroku Sądu Okręgowego w O. D. P. oraz jego pełnomocnik złożyli apelację. Na rozprawie apelacyjnej 12 kwietnia 2005 roku Sąd odroczył wydanie wyroku do dnia 19 kwietnia 2005 roku. Protokół z rozprawy został podpisany przez Przewodniczącego i Protokolanta. Dnia 19 kwietnia 2005 roku Sąd Apelacyjny we W. wydał wyrok (sygn. akt II A Ka 31/05), na mocy którego za zbiegające się przestępstwa i ciągi przestępstw wymierzył oskarżonemu D. P. łączną kare 11 lat pozbawienia wolności, zaliczając na jej poczet okres tymczasowego aresztowania od dnia 19 czerwca 2001 roku do dnia 19 kwietnia 2005 roku. Na oryginale wyroku znajdują się podpisy składu orzekającego Sądu .Apelacyjnego we W.. Wyrok został ogłoszony również w dniu 19 kwietnia 2005 roku. Wyrok Sądu Okręgowego w O. z dnia 21 lipca 2004 roku uprawomocnił się zatem w dniu 19 kwietnia 2005 roku. Akta sprawy zostały zwrócone przez Sąd Apelacyjny we W. do Sądu Okręgowego w O. w dniu 17 maja 2005 roku. W dniu 30 maja 2005 roku Przewodniczący Wydziału III Karnego Sądu Okręgowego w O. wydał zarządzenie o skierowaniu do wykonania prawomocnie orzeczonej kary pozbawienia wolności wobec powoda. W tym celu wydał nakaz przyjęcia D. P. do odbycia kary skierowany do Dyrektora Aresztu Śledczego w K. wskazując w nim okres tymczasowego aresztowania stosowanego wobec oskarżonego, który należy zaliczyć na poczet kary pozbawienia wolności. Wraz z powyższą dokumentacją przesłano do Aresztu odpis wyroku z 21 lipca 2004 roku wraz z informacją o osobie skazanego.

Z ustaleń Sądu pierwszej instancji wynika, że D. P. przebywał w Areszcie Śledczym w K.: od 18 sierpnia 2004 roku do 20 września 2004 roku w celi przeznaczonej dla skazanych niebezpiecznych o powierzchni 7,74 m 2 dla 2 osób; od 20 września 2004 roku do 5 kwietnia 2005 roku w celi nr 72 o powierzchni 11,65 m 2 dla 3 osób; od 21 kwietnia 2005 roku w celi nr 72 o powierzchni 10,97 m 2 dla 3 osób; od 27 kwietnia 2005 roku w celi nr 89 o powierzchni 7,62 m 2 dla 2 osób; od 10 sierpnia 2005 roku w celi nr 58 o powierzchni 9,91 m 2 (cela izolacyjna); od 24 sierpnia 2005 roku w celi nr 89 o powierzchni 7,62 m 2 dla 2 osób; od 15 listopada 2005 roku w celi nr 58 o powierzchni 9,91 m 2 (cela izolacyjna); od 7 marca 2006 roku do 30 maja 2006 roku w celi nr 81 o powierzchni 8,16 m 2 dla 2 osób; od 19 czerwca 2006 roku w celi nr 167 o powierzchni 20,37 m 2 dla 6 osób; od 20 czerwca 2006 roku do 27 czerwca 2006 roku w celi nr 81 o powierzchni 8,16 m 2 dla 2 osób; od 5 kwietnia 2007 roku w celi nr 316 o powierzchni 7,36 m 2 dla 2 osób, od 9 stycznia 2008 roku cela 229 o powierzchni 7,63 m 2 dla 2 osób; od 27 lutego 2008 roku w celi nr 315 o powierzchni 7,60 m 2 dla 2 osób; od 22 kwietnia 2008 roku do 13 lutego 2009 roku w celi nr 225 o powierzchnia 9,13 m 2 dla 3 osób.

Jak ustalił Sąd Okręgowy, D. P. został przewieziony do Aresztu Śledczego w K. w dniu 21 kwietnia 2005 roku i już wówczas w jego aktach — teczce osobopoznawczej część A znajdowała się kserokopia wyroku Sądu Apelacyjnego we W. z dnia 19 kwietnia 2005 roku z pieczęcią „za zgodność”. Ten wyrok został w dniu 22 kwietnia 2005 roku okazany powodowi jako podstawa prawna przebywania w areszcie. Na pisma powoda, w których formułował zarzuty o bezprawnym pozbawieniu wolności odpowiadał Areszt Śledczy w K. wyjaśniając podstawę wykonywania kary oraz nadania podgrupy klasyfikacyjnej. Sąd pierwszej instancji ustalił nadto, że w okresie od 1 stycznia 2005 roku do 5 grudnia 2005 roku miała miejsce wizytacja Aresztu Śledczego w K. przeprowadzona przez sędziego Sądu Okręgowego w K. J. S.. Wówczas to powoda również poinformowano o legalności osadzenia na mocy prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w O..

Sąd pierwszej instancji ustalił następnie, że w roku 2005 w Areszcie Śledczym w K. wykonano między innymi remont budynku OlSW (korytarze, pokoje, piwnica), parkingu dla funkcjonariuszy AS, pomieszczeń służby zdrowia oraz pomieszczeń administracji AS. Dokonano także malowania cci mieszkalnych a także wykonano remont bram głównych (zakup skrzydeł) oraz remont innych pomieszczeń i muru zewnętrznego. Od grudnia 2005 roku do końca listopada 2006 roku w w budynku penitencjarnym Aresztu Śledczego w K. wykonano między innymi remonty 18 cel mieszkalnych. Ambulatorium zostało wyposażone w niezbędny sprzęt do ratowania życia i właściwego przechowywania leków oraz utrzymania odpowiedniego stanu sanitarno-epidemiologicznego. Stan kadr służby zdrowia był wystarczający.

Z ustaleń Sądu Okręgowego wynika, że średnie zaludnienie w analizowanym okresie oscylowało na bardzo wysokim poziomie około 130%. Atmosfera panująca w Areszcie Śledczym w K. wśród osadzonych była jednakże dobra. Podczas wizytacji cel, skazani (tymczasowo aresztowani) nie wnosili zastrzeżeń do panujących warunków. Stan sprzętu kwaterunkowego w celach nie budził większych zastrzeżeń. Zarówno dopływ światła dziennego, jak i natężenie światła sztucznego były wystarczające, jednakże niektóre pomieszczenia wymagały remontu bieżącego.

Jak ustalił następnie Sąd Okręgowy, o fakcie okresowego przeludnienia w Areszcie Śledczym w K. pozwany informował sędziego penitencjarnego. W 2004 roku — na dzień 22 kwietnia, w Areszcie przebywało 350 osadzonych, podczas gdy norma mieszkalna wynosiła 317. Na dzień 13 czerwca 2005 roku zaludnienie wynosiło 373 osadzonych, w tym 241 nie miało zapewnionej normy 3 m ( 2). 30 marca 2006 roku w pozwanej jednostce penitencjarnej przebywało 416 osadzonych, w tym 375 nie miało zapewnionej normy 3 m ( 2). W dniu 5 lutego 2007 roku norma mieszkalna wynosząca 339 miejsc została przekroczona z uwagi na fakt, ze w pozwanym Areszcie przebywało 426 osadzonych (338 osadzonych nie miało zapewnionej normy 3 m ( 2), natomiast na koniec maja 2007 roku w Areszcie przebywało 458 osadzonych, przy normie mieszkalnej 340 miejsc. 393 osadzonych nie miało zapewnionej normy 3 m ( 2)).

Sąd pierwszej instancji ustalił również, że w czasie pobytu w Areszcie Śledczym w K. powód pozostawał pod opieką psychiatry. W pierwszym orzeczeniu tej Komisji z 25 listopada 2004 roku stwierdzono u powoda ograniczoną zdolność do pracy zarobkowej i zakwalifikowano go do drugiej grupy inwalidów. W orzeczeniu z 15 listopada 2007 roku zaliczono powoda do drugiej grupy inwalidztwa z ogólnego stanu zdrowia oraz do trzeciej grupy inwalidztwa w związku ze służbą wojskową. Wskazano jednocześnie, że inwalidztwo trzeciej grupy z ogólnego stanu zdrowia i trzeciej grupy w związku przyczynowym ze służbą wojskową istniało od 22 sierpnia 1997 roku. Natomiast inwalidztwo drugiej grupy z ogólnego stanu zdrowia istnieje od 25 listopada 2004 roku. D. P. w Areszcie Śledczym K. otrzymywał leki o charakterze psychotropowym. Innych schorzeń nie zgłaszał.

Z ustaleń Sądu Okręgowy wynika nadto, że D. P. w okresie od czerwca 2006 roku do kwietnia 2007 roku i od 13 lutego 2007 roku do chwili obecnej przebywał także w Zakładzie Karnym w C.. W placówce tej okresowo występowało przeludnienie w celach mieszkalnych, o czym pozwany informował Sąd Okręgowy w S.. Norma 3 m ( 2) nie była zapewniona w latach 2005 – 2007. Na dzień 28 sierpnia 2006 roku w jednostce tej przebywało 1502 osadzonych, przy 1204 miejscach, natomiast na dzień 14 marca 2007 roku dostawionych było 247 łóżek. W 2003 roku powód przebywał także w Areszcie Śledczym w S..

Po dokonaniu powyższych ustaleń Sąd Okręgowy zważył, że powód w toku postępowania zgłaszał szereg wniosków o dopozwanie różnych jednostek organizacyjnych Skarbu Państwa. Ostatecznie Sąd, zgodnie z art. 67 § 2 kpc zawiadomił o toczącym się postępowaniu Sąd Okręgowy w O., Sąd Apelacyjny we W., Zakład Karny w C. oraz Areszt Śledczy w S. uznając, ze te jednostki Skarbu Państwa związane są z dochodzony przez powoda roszczeniami. Co do pozostałych jednostek Sąd przyjął, że brak było podstaw do ich wezwania zważywszy na wniesione przez stronę żądania, jak również zgłoszenie części żądań w postępowaniu przed Sądem Okręgowym w S..

Z twierdzeń powoda Sąd pierwszej instancji wywiódł, że podstawę prawną roszczeń powoda stanowi art. 448 kc. Odwołując się z kolei do treści art. 23 i 24 kc Sąd Okręgowy wskazał, że przedmiotem ochrony są wszelkie dobra osobiste, których liczba jest nieograniczona. Przesłanką odpowiedzialności przewidzianej w art. 448 kc jest natomiast nie tylko bezprawne, ale i zawinione działanie sprawcy naruszenia dobra osobistego. Przy żądaniu przyznania odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia na rzecz pokrzywdzonego podstawowym kryterium oceny winien być rozmiar ujemnych następstw w sferze psychicznej pokrzywdzonego, bowiem celem przyznania ochrony jest zrekompensowanie i złagodzenie doznanej krzywdy moralnej. Z tych przyczyn należy ustalić zakres cierpień pokrzywdzonego, a przy ocenie tej przesłanki nie można abstrahować od wszystkich okoliczności towarzyszących powstaniu krzywdy. Znikomość ujemnych następstw może być podstawą oddalenia powództwa o przyznanie zadośćuczynienia na rzecz pokrzywdzonego.

Sąd Okręgowy uznał, że nie doszło do naruszenia jakichkolwiek dóbr osobistych powoda. Powód odbywa karę pozbawienia wolności na mocy prawomocnego wyroku karnego. Miał możliwość kwestionowania wyroku Sądu Okręgowego w O. i z tej możliwości skorzystał wnosząc apelację. Wyrok jest prawomocny i jako taki stanowi, podstawę prawną do pozbawienia wolności D. P.. Jak wynika z, akt osobopoznawczych D. P. przy przyjęciu do Aresztu Śledczego w K. został poinformowany o podstawie wprowadzenia wykonywania wobec niego kary pozbawienia wolności, a także okazano mu podstawę prawną działania tej jednostki penitencjarnej - kserokopię prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w O. oraz Sądu Apelacyjnego we W. - obie potwierdzone za zgodność z oryginałem. Sąd nie dopatrzył się nieprawidłowości w działaniu organów państwowych w tym zakresie i wskazał że fakt prawomocnego skazania powoda w postępowaniu karnym, jest dla sądu cywilnego wiążący w oparciu o treść art. 11 kpc. Mając te okoliczności na uwadze Sąd pierwszej instancji uznał, że nie zostało naruszone prawo powoda do wolności. Wszelkie zarzuty proceduralne, jakie powód podnosił, czy to w związku z toczącym się wobec niego postępowaniem karnym, czy wykonawczym powinien był kierować w tych postępowaniach i w oparciu o przepisy regulujące te kwestie.

Sąd Okręgowy oddalił również powództwo D. P. co do żądania „stwierdzenia” oraz ustalenia.

Odwołując się do treści art. 189 kpc Sąd wskazał, że nie może być tak, że strona poprzez art. 189 kpc będzie dążyła do ponownego rozstrzygnięcia sprawy prawomocnie już osądzonej. Tym bardziej brak jest podstaw do podważania przez sąd cywilny zasadności wydanego wyroku karnego. Orzeczenia sądowe są wyrazem działania sądów w ramach przyznanych tam kompetencji i stanowią władczą formę oddziaływania na jednostkę. Możliwość odwołania się od nich uregulowana jest w odpowiednich przepisach dotyczących poszczególnych postępowań sądowych i tylko one mogą spowodować skontrolowanie zapadłego orzeczenia sądu. W sytuacji, gdy wobec powoda zapadł wyrok karny, który jest prawomocny i na jego podstawie odbywa on karę pozbawienia wolności, trudno mówić o niepewności sytuacji D. P., a zatem o istnieniu po jego stronic interesu prawnego w domaganiu się ustalenia nieważności wskazanych przez niego czynności organów wymiaru sprawiedliwości, które nadto nie stworzyły jakiegokolwiek stosunku cywilnoprawnego pomiędzy nimi a powodem.

Sąd Okręgowy podkreślił, że przy ocenie żądania zadośćuczynienia z tytułu niewłaściwych warunków panujących w jednostkach penitencjarnych, należy wziąć pod uwagę kompleksową ocenę tych warunków i ich wpływ na funkcjonowanie osadzonych, a nie tylko przeludnienie, które samo w sobie nie stanowi naruszenia dóbr osobistych, jeśli nie jest nadmierne. Analizując stanowisko D. P. odnośnie jego pobytu w Zakładzie Karnym w C. oraz w Areszcie Śledczym w K. Sąd pierwszej instancji uznał, że brak jest szczegółowych zarzutów dotyczących warunków bytowych. O ile wymóg zapewnienia minimum powierzchni celi mieszkalnej na poziomie 3 m ( 2) wobec powoda mógł nie być w pełni dotrzymany to odnośnie niewłaściwych warunków panujących tam podczas pobytu powoda brak było dowodów mających świadczyć o niehumanitarnym traktowaniu jego osoby, co wobec treści art. 6 kc powoduje, że same twierdzenia powoda są niewystarczające i nie mogą stanowić podstawy do uwzględnienia jego powództwa w tej kwestii. Odnośnie Zakładu Karnego w C. Sąd Okręgowy wskazał, że powód nie przedstawił żadnych wniosków dowodowych mających świadczyć o tym, że przebywał w niehumanitarnych warunkach. Jeśli natomiast chodzi o warunki panujące w Areszcie Śledczym w K. to zeznania świadków w konfrontacji ze sprawozdaniem z wizytacji tej jednostki penitencjarnej przeprowadzonej w grudniu 2005 i 2006 roku okazują się niewystarczające do przyjęcia, aby powód przebywał w tej placówce w warunkach urągających godności człowieka. Odnośnie zarzutu powoda, że niejednokrotnie więziono go w celach mieszkalnych Sąd Okręgowy podniósł, że należy wywnioskować, że powód nie miał nic przeciwko paleniu tytoniu przez współosadzonych przy czym miało to miejsce jedynie sporadycznie. Powód bowiem był brany pod uwagę przy rozmieszczaniu osadzonych w poszczególnych celach jako osoba niepaląca. Sąd Okręgowy zważył również, że powód nie wykazał, aby dokonywanie kontroli powoda odbywało się niezgodnie z prawem stąd trudno zarzucić funkcjonariuszom Straży Więziennej naruszenie prawa, czy dóbr osobistych powoda, nawet jeśli czynności przez nich podejmowane mogły być nieprzyjemne dla osadzonych. Z kolei fakt umieszczania D. P. w celi izolacyjnej uzasadniony był, w ocenie Sądu pierwszej instancji, charakterem popełnionego przestępstwa i względami bezpieczeństwa osobistego powoda - byłego wojskowego. Odnośnie twierdzeń powoda dotyczących odmawiania zapoznania się z aktami osobistymi, czy wymierzania, jego zdaniem, bezpodstawnie kar dyscyplinarnych lub odmówienia udzielenia przerwy w karze ze względu na zły stan zdrowia, Sąd Okręgowy wskazał, że tego rodzaju decyzje organów wykonawczych powód może kwestionować na drodze postępowania wykonawczego, gdyż sąd cywilny nie jest właściwy do rozstrzygania takich kwestii. Sąd Okręgowy odnotował również, że w czasie pobytu w Areszcie Śledczym w K. powód pozostawał pod opieką psychiatry i otrzymywał leki. Jeśli powód uważa, że nie został w sposób prawidłowy objęty opieką lekarską to powinien wykazać jakie skutki wywarł na nim brak tej opieki. Przedłożone przez D. P. orzeczenia wydane przez Terenową Wojskową Komisję Lekarską w K., gdzie stwierdzono u niego organiczne zaburzenia osobowości i zaburzenia adaptacyjne, w żaden sposób nie świadczą o tym, że stan zdrowia powoda pogorszył się na skutek przebywania w Areszcie Śledczym w K..

Sąd Okręgowy wskazał przy tym, że każdorazowo o wypadku niedotrzymania normy określonej w art. 110 kkw informowany był w trybie art. 248 kkw, sędzia penitencjarny. Art. 248 kkw, zezwalający na okresowe umieszczenie osadzonego w warunkach, w których powierzchnia w celi na jedną osobę wynosi mniej niż 3 m 2 - obowiązywał aż do 6 grudnia 2009 roku, tj. przez znaczny okres pobytu powoda w Zakładzie Karnym w C. i przez cały okres przebywania w Areszcie Śledczym w K.. Również przy zastosowaniu nowej regulacji, która weszła w życie wraz z utratą mocy obowiązującej przez art. 248 kkw, uwzględniającej dyrektywy określone przez Trybunał Konstytucyjny, zachowanie pozwanego nie nosiłoby znamion bezprawności. Nawet jeśli dojdzie do umieszczenia skazanego w przeludnionej celi, to okoliczność ta wynika ze szczególnej sytuacji faktycznej i prawnej i nie jest powodowana złą wolą jednostki penitencjarnej.

Sąd Okręgowy wskazał również, że Europejski Trybunał Praw Człowieka ustawicznie podkreśla, że zaistniałe cierpienie oraz poniżanie musi w każdym wypadku wykraczać daleko poza niezbędny element dolegliwości, który związany jest z danym rodzajem uzasadnionego prawnie traktowania, bądź karania. Cierpienie i upokorzenie muszą w każdym razie przekraczać nieunikniony element cierpienia wpisanego w pozbawienie wolności, aby stanowiły naruszenie art. 3 Konwencji. Z okoliczności przedmiotowej sprawy w żaden sposób zaś nie wynika, aby działaniom pozwanych, podejmowanych w stosunku do powoda, towarzyszył zamiar poniżenia i upokorzenia.

Odnośnie naruszenia dóbr osobistych powoda przez pobicie go w Areszcie Śledczym w S., Sąd Okręgowy zważył, że wobec tego roszczenia nastąpiło przedawnienie, który to zarzut zostało podniesiony przez stronę pozwaną. Zdarzenie to miało bowiem miejsce w 2003 roku, a zgodnie z uchylonym art. 442 § 1 kc w zw. z art. 2 ustawy z dnia 16 lutego 2007 roku o zmianie ustawy - Kodeks cywilny (Dz. U. z 2007 r. Nr.80, poz. 538) do roszczeń, powstałych przed dniem wejścia w życie ustawy nowelizującej, a według przepisów dotychczasowych w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych, stosuje się przepisy art. 442 1 Kodeksu cywilnego. Zgodnie natomiast z art. 442 1 § 1 kc, roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Skoro powód złożył pozew do Sądu w grudniu 2008 roku, a zdarzenie, z którego wywodzi szkodę miało miejsce w 2003 roku, wobec zgłoszonego przez stronę pozwaną zarzutu przedawnienia, powództwo w tym zakresie należało oddalić, albowiem pozew w przedmiocie dochodzenia odszkodowania za pobicie, D. P. powinien był wnieść najpóźniej w 2006 roku.

Jako zupełnie nieuzasadnione Sąd Okręgowy ocenił żądania powoda, co do odszkodowania z tytułu pogorszenia stanu zdrowia, w tym z tytułu częściowej niezdolności do pracy zarobkowej oraz z tytułu odszkodowania za straty jakie powód poniósł z powodu bezprawnego pozbawienia wolności oraz za korzyści jakich z tego tytułu nie osiągnął i juz nie osiągnie. Powód bowiem nie wykazał przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej o jakich mowa w art. 417 k.c. Działaniu Sądu Okręgowego w O. oraz Sądu Apelacyjnego we W. nie można zarzucić bezprawności, co znalazło potwierdzenie zarówno w przewidzianym dla postępowania karnego postępowaniu odwoławczym, jak tez wykonawczym.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 108 §1 w zw. z art. 98 § 1 kpc zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania.

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wywiódł powód, który zaskarżył go w całości, zarzucając:

1.  naruszenie prawa materialnego poprzez:

a) niezastosowanie art. 23 kc i przyjęcie, że w przedmiotowej sprawie nie doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda w postaci wolności, czci, imienia i nazwiska, prawa do uczciwego i sprawiedliwego postępowania karnego, prawa do dwuinstancyjnego postępowania sądowego, prawa do nieuznania za skazanego do czasu skazania prawomocnym wyrokiem i innych, gdyż ewentualna bezprawność czynności wskazanych przez powoda została sanowana poprzez prawomocne orzeczenia sądowe, co jest sprzeczne z treścią art. 23 kc, zgodnie z którym dobra osobiste pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach,

b) błędną wykładnię art. 23 kc, polegającą na przyjęciu przez sąd, iż powód, celem wykazania naruszenia jego dóbr osobistych zobowiązany był w przedmiotowym procesie wykazać, iż działania organu państwa było nakierowane bezpośrednio na naruszenie jego dóbr osobistych, podczas gdy z brzmienia w/w przepisu nie wynika dyspozycja wykazywania przez osobę, której dobra osobiste zostały naruszone, zamiaru osoby naruszającej określone dobra osobiste,

c) niewłaściwą wykładnię art. 448 kc, polegającą na uznaniu, że w przedmiotowej sprawie nie było podstaw cło przyznania powodowi stosownej kwoty tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania, podczas gdy ze stanu sprawy wynika fakt pokrzywdzenia powoda bezprawnymi działaniami funkcjonariuszy pozwanego i jego uprawnienie do żądania w tym zakresie odpowiedniej kwoty tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania za doznane krzywdy i straty poniesione z powodu bezprawnego naruszenia dóbr osobistych powoda,

d) niezastosowanie art. 24 § 1 kc,

e) niezastosowanie art.442 §2 kc w sytuacji gdy, jeżeli chodzi o roszczenie wywodzące się z występku (przedawnienie następuje po upływie 20 lat od dnia popełnienia przestępstwa,

f) art. 189 kpc poprzez jego niezastosowanie,

g) Art. 417 kc poprzez jego niezastosowanie i nieprzyznanie powodowi odszkodowania za straty i korzyści nieosiągnięte przez powoda z tytułu niezgodnych z prawem działań funkcjonariuszy pozwanego.

2. naruszenie prawa procesowego, które to uchybienia miały istotny wpływ na wynik postępowania poprzez:

a) nieprawidłowe przyjęcie, że w przedmiotowej sprawie ma zastosowanie norma zawarta w przepisie art. 11 kpc, gdy w rzeczywistości, związanie sądu cywilnego wyrokiem karnym nie obejmuje czynności podejmowanych w zakresie postępowania przygotowawczego i wykonawczego (tj. karnego), a ograniczone jest wyłącznie do ustaleń wydanego w postępowaniu karnym wyroku skazującego, który de facto w sprawie powoda nigdy nie został wydany.

b) naruszenie art. 209 kpc w zw. z art. 214 kpc oraz w zw. z art.379 pkt 5 kpc poprzez uniemożliwienie powodowi czynnego udziału w sprawie mimo licznych wniosków o doprowadzenie powoda na rozprawę i niezgłoszenia wniosku w przedmiocie rozpoznania sprawy w razie jego nieobecności, co w konsekwencji skutkowało rażącym naruszeniem prawa powoda do obrony, tym bardziej, że na rozprawie był obecny przedstawiciel pozwanego.

c) naruszenie art. 227 kpc poprzez pominięcie wniosków dowodowych zgłoszonych w piśmie z dnia 1 marca 2009 roku,

d) niezastosowanie art. 252 kpc i uniemożliwienie wykazania powodowi, że dokumenty urzędowe, którymi pozwani się posłużyli były fałszywe i w swojej treści poświadczały nieprawdę.

e) niezastosowanie art. 233 § 1 kpc poprzez pominięcie zawnioskowanych przez powoda dowodów i przyjęcie, że powód nie udowodnił twierdzeń zawartych w pozwie oraz przez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego poprzez przyjęcie, że:

- wyrok Sądu Okręgowego w O. został podpisany przez cały skład orzekający, gdy w rzeczywistości wyrok został „sygnowany do podpisu” tj. parafowany,

- protokół z rozprawy apelacyjnej z dnia 19 kwietnia 2005 roku został podpisany przez przewodniczącego i protokolanta, gdy w rzeczywistości nie został on sporządzony a dla zachowania pozorów legalności postępowania apelacyjnego sąd sporządził protokół z ogłoszenia wyroku,

- wyrok Sądu Apelacyjnego z dnia 19 kwietnia 2005 roku nie został podpisany i nie został ogłoszony a jedynie „parafowany”,

- wyrok Sądu Okręgowego w O. uprawomocnił się w dniu 19 kwietnia 2005 roku, gdy po zaskarżeniu tego wyroku apelacją nie mógł on uzyskać waloru prawomocności ani też wykonalności, gdyż w sensie prawno-procesowym jest on wyrokiem nieistniejącym,

- powód był więziony w celach, w których na osobę przypadało 3m 2 powierzchni, gdy w rzeczywistości w żadnej celi gdzie przebywał powód nie było powierzchni 3m 2 na osobę a przedstawiony przez pozwanego wykaz cel i podany metraż podaje całą powierzchnię celi wraz z kącikiem sanitarnym, miejscem gdzie stoją łóżka, stół, taborety; ponadto powód nie miał statusu więźnia niebezpiecznego ani też nie był karany umieszczeniem w celi izolacyjnej. Dlatego też więzienie powoda w takich celach było naruszeniem art. 3 kE.

- Areszt Śledczy w K. wszczynając wobec powoda procedurę wykonania wyroku posiadał stosowną dokumentację wykonawczą, gdy w rzeczywistości dokumentacja została sfałszowana w terminie późniejszym,

f) niezastosowanie art. 328 § 2 kpc poprzez pominięcie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku omówienia i oceny dowodów przedstawionych przez stronę powodową.

Wskazując powyższe zarzuty apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i ustalenie, że w trakcie postępowania przygotowawczego, sądowego i wykonawczego doszło do naruszenia jego dóbr osobistych oraz ustalenia i stwierdzenia, że wyrok Sądu Okręgowego w O. nie posiada waloru prawomocności ani też wykonalności, albowiem w ustawowym czasie został zaskarżony apelacją, ustalenia i stwierdzenia, że wyrok Sądu Apelacyjnego we W. nie posiada waloru prawomocności ani wykonalności, gdyż nie został podpisany i nie został ogłoszony a także ustalenia i stwierdzenia nieważności postępowania karnego i wykonawczego ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania oraz nie obciążanie powoda kosztami procesu

W uzasadnieniu apelujący po raz kolejny podniósł, iż jego apelacja nie została rozpoznana a zatem wyrok Sądu Okręgowego w O. nie jest prawomocny zaś wyrok Sądu Apelacyjnego we W., jako niepodpisany, nie istnieje. Zdaniem powoda, treścią pozwu nie była rewizja prawomocnego wyroku karnego, gdyż takowy nie został wydany w stosunku do powoda. Zdaniem powoda, kserokopia wyroków nie mogła być podstawą pozbawienia powoda wolności. Powód wskazał również, że postępowanie toczące się przed Sądem Okręgowym w S. dotyczyło innych kwestii. Odnośnie warunków odbywania kary pozbawienia wolności, powód zarzucił, że Sąd nie wziął pod uwagę, że powód nie miał wymierzanych kar umieszczenia w celi izolacyjnej ani też powód nie miał statusu więźnia niebezpiecznego. Apelujący podniósł, że w celach, w których powód przebywał przypadało 1-2 m ( 2) powierzchni na osobę. Toalety nie były odgrodzone od reszty pomieszczeń mieszkalnych. Więziono powoda z osobami palącymi tytoń, w celach była zimna woda itp. Ponadto, na skutek złych warunków bytowych panujących w jednostkach penitencjarnych, powód utracił zdrowie. Powód zarzucił również, że uniemożliwiono mu zaskarżenie decyzji o osadzeniu w mniejszej celi. Ponadto, powód zarzucił, że usiłował wykazać, że w Zakładzie Karnym w C. więziony był w niehumanitarnych warunkach i w tym celu powód, złożył wniosek o powołanie w charakterze świadka K. S.. Wniosek powoda nie został rozpoznany. Powód podniósł także, że z art. 24 § 1 kc wynika domniemanie bezprawności. Dlatego też, to na pozwanych ciążył obowiązek przedstawienia dowodów na okoliczność tego, że ich działania były zgodne z prawem i nie naruszały dóbr osobistych powoda. Zdaniem apelującego, pozwani przedstawili sfałszowane dokumenty, a sąd uznał dokumenty przedstawione przez pozwanych jako w pełni wartościowe dowody, uniemożliwił powodowi czynny udział w rozprawie i obalenie prawdziwości dokumentów i stwierdził, że dobra osobiste powoda nie zostały naruszone. Powód podniósł również, że może się domagać ustalenia nieważności czynności prawnej. W ocenie powoda, przedstawił w pozwie oraz w pismach procesowych wszystkie okoliczności. Ponadto na udowodnienie swoich twierdzeń złożył szereg wniosków dowodowych, do których sąd nawet się nie odniósł. Zdaniem apelującego, nawet jeżeli działanie funkcjonariuszy pozwanego było zgodne z prawem, to w wyniku tego działania powód utracił zdrowie i w takim przypadku na podstawie art. 417 ( 2) kc należało powodowi przyznać odszkodowanie i zadośćuczynienie za doznaną krzywdę. Powód podniósł również, że śledztwo wszczęto na podstawie fałszywych opinii genetycznych jak również zatrzymanie powoda i aresztowanie było bezpodstawnie i bezprawne.

W uzupełnieniu apelacji (k.1002) powód sprecyzował apelację wskazując, że jego zaskarżenie odnosi się również do roszczeń o zapłatę i w tym zakrsie domaga się 1.000.000 złotych za odbywania kary w nienależytych warunkach, kwoty 3.000.000 złotych za bezprawne pozbawienie wolności oraz kwoty 1.000.000 złotych tytułem strat poniesionych w związku z bezprawnym pozbawieniem wolności oraz nieosiągniętych korzyści.

W odpowiedzi na apelację powoda, pozwany Skarb Państwa zastępowany przez Prokuratorię Generalna Skarbu Państwa wniósł o oddalenie apelacji oraz zasądzenie od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powoda okazała się częściowo zasadna.

Podkreślić przy tym należy, że w wyniku analizy postępowania przeprowadzonego przez Sąd pierwszej instancji oraz prawidłowości zastosowania przez ten Sąd norm prawa materialnego stwierdzić należy, że Sąd Okręgowy wnikliwie przeprowadził skomplikowany z uwagi na wielość żądań powoda i ich ciągłą zmianę proces, zasadniczo prawidłowo też zastosował normy prawa materialnego, co znalazło odzwierciedlenie w zgodnym z art. 328 § 2 kpc sporządzonym pisemnym uzasadnieniu wyroku. W tej wielości żądań jednak uwadze Sądu Okręgowego umknęła jedna kwestia – odszkodowania wywodzonego przez powoda w ze zdarzeń mających miejsce w Zakładzie Karnym w C..

Rację należy przyznać skarżącemu, że w zakresie roszczenia o zapłatę zadośćuczynienia w związku z powoływanymi przez powoda zdarzeniami oraz warunkami występującymi w trakcie pobytu powoda w Zakładzie Karnym w C., Sąd nie przeprowadził postępowania dowodowego – choć pozwany zgłosił wnioski dowodowe w tym zakresie, nie poczynił do tej części żądań powoda ustaleń faktycznych, a rozpoznanie tej kwestii ograniczył do stwierdzenia, że powód nie przedstawił dowodów na okoliczności mogące stanowić o zasadności jego żądania w tym zakresie. Słusznie zarzuca apelujący, iż Sąd Okręgowy nie ustosunkował się do zgłoszonych przez powoda wniosków dowodowych, w lakoniczny sposób wskazując jedynie w uzasadnieniu zaskarżonego rozstrzygnięcia, że powód nie wykazał zasadności swojego roszczenia. Tymczasem powód domagał się zobowiązania pozwanego do przedstawienia dokumentacji, z której wynikałoby w jakich celach i o jakiej powierzchni przebywał powód w trakcie pobytu. Pozwany Skarb Państwa – Zakład Karny w C. takiej informacji nie przedstawił. Co prawda Sąd Okręgowy przeprowadził szczegółowe rozważania odnośnie przeludnienia w celach, jednakże uczynił to jedynie na gruncie informacji z pobytu powoda w Areszcie Śledczym w K., nie odnosząc ich do warunków Zakładu Karnego w C., stwierdzając – jak wcześniej wskazywano - że powód „nie przedstawił żadnych wniosków dowodowych mających świadczyć o tym, że przebywał w niehumanitarnych warunkach” (k. 823). Tymczasem w piśmie z dnia 1 lutego 2011 roku (k.673) powód wnioskował o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania w charakterze świadka K. S. na okoliczność pobytu powoda w Zakładzie Karnym w C.. Do wniosku powyższego Sąd pierwszej instancji nie ustosunkował się w żaden sposób. W piśmie tym powód domagała sie również przeprowadzenia dowodu z dokumentu na okoliczność pobicia powoda przez współosadzonych w Zakładzie Karnym wC., co – w ocenie powoda – miało świadczyć o niezapewnieniu mu odpowiedniego bezpieczeństwa. Również odnośnie powyższego brak odniesienia w pisemnych motywach orzeczenia.

Zważyć należało, iż w piśmie z dnia 10 października 2012 roku powód ostatecznie sprecyzował, iż tytułem zadośćuczynienia za nienależyte warunki odbywania kary pozbawienia wolności domaga się kwoty 1.000.000 złotych ( co też odpowiada zgłaszanemu przez niego z tego tytułu żądaniu przed Sadem Okręgowym).

Trzeba przy tym mieć na uwadze, że zgodnie z ugruntowanym w orzecznictwie poglądem, nierozpoznanie istoty sprawy oznacza zaniechanie przez sąd pierwszej instancji zbadania materialnej podstawy żądania pozwu albo pominięcie merytorycznych zarzutów pozwanego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 września 1998 r., II CKN 897/97, OSNC z 2000 r. z. 1, poz. 22 oraz wyrok tego Sądu z dnia 17 listopada 1999 r., III CKN 450/98, OSNC z 2000 r. z. 5, poz. 97). Przepis art. 386 § 4 kpc stanowi natomiast, że w razie nierozpoznania przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy, sąd odwoławczy może uchylić zaskarżony wyrok i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania. Treścią normy prawnej zawartej w tym przepisie jest upoważnienie do wydania przez sąd odwoławczy orzeczenia kasatoryjnego w określonych sytuacjach procesowych, jako wyjątku od zasady orzekania co do meritum sporu w tym postępowaniu. Jego brzmienie wskazuje jednocześnie na to, że nie zachodzi obowiązek prowadzenia przez sąd drugiej instancji postępowania dowodowego zmierzającego do wyjaśnienia rzeczywistej treści stosunków faktycznych i prawnych w sytuacji, gdy sąd pierwszej instancji zaniechał rozważenia poddanych przez strony pod osąd żądań i twierdzeń, jak również, gdy nie dokonał oceny przeprowadzonych dowodów i pominął mogące mieć wpływ na rozstrzygnięcie meritum sporu dowody zawnioskowane przez strony dla ustalenia faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Konieczne staje się wówczas wydanie orzeczenia przewidzianego w art. 386 § 4 kpc, ponieważ ocena po raz pierwszy poddanych przez strony pod osąd żądań, twierdzeń oraz dowodów, a następnie wydanie orzeczenia co do istoty sprawy, ograniczyłoby merytoryczne rozpoznanie sprawy do jednej instancji. Choć bowiem sąd odwoławczy ma uprawnienia sądu merytorycznego, to należy mieć na uwadze na inną rolę w strukturze sprawowania wymiaru sprawiedliwości tego sądu i sądu pierwszej instancji.

Sąd Apelacyjny zatem mając na uwadze przedstawione powyżej kwestie na podstawie art. 386 § 4 kpc uchylił zaskarżony wyrok w przedstawionym zakresie.

Zwrócić przy tym należy uwagę, że Sąd Apelacyjny nie podziela zarzutów apelacji odnośnie nieprawidłowego ustalenia braku podstaw odpowiedzialności Aresztu Śledczego w K. za niehumanitarne warunki odbywania kary w wymienionej jednostce penitencjarnej w tym za występujące w niej przeludnienie cel.

Sąd Apelacyjny w całości przyjmuje w zdecydowanej mierze za własne ustalenia faktyczne i prawne dokonane przez Sąd I instancji w tej części uznając, że Sąd ten nie przekroczył ram swobodnej oceny dowodów określonej w art. 233 kpc. Z takich ustaleń Sąd I instancji wywiódł zasadne wnioski, a sposób rozumowania prowadzący do tych wniosków i przyjęty w uzasadnieniu wyroku jest rozważny. Zarzuty podniesione przez powoda w apelacji są w zasadzie powtórzeniem stanowiska, jakie zajmował w toku całego procesu i nie prowadzą do przypisania Sądowi błędu w rozumowaniu i wnioskach.

Podzielając wywody apelacji powoda, co do rozkładu ciężaru dowodu związanego z istnieniem domniemania bezprawności działania naruszającego dobra osobiste, zważyć należało, iż – mimo odmiennego stanowiska Sądu Okręgowego w tym zakresie - pozwany wykazał, że norma powierzchniowa przypadająca na jednego osadzonego była większa niż 3m 2. Podkreślić należy, iż w aktach sprawy brak takiego materiału dowodowego, z którego można by wyprowadzić wniosek, w jakich okresach powód przebywał w przeludnionych celach. Co prawda Sąd Okręgowy wskazał na występujące w analizowanym okresie przeludnienie, jednakże nie dotyczyło ono wszystkich skazanych. Z informacji podanej w odpowiedzi na pozew zdaje się wynikać, że powód przebywał w celach, w których norma powierzchniowa była zachowywana. Pozwany wyraźnie wskazał, iż choć przyznaje, że przeludnienie było, to nie oznacza to, iż występowało w każdej celi. Co prawda powód wskazał w swych zeznaniach, że przeludnienie występowało jednakże jego zeznania należało uznać za niewiarygodne choćby z tej przyczyny, że nie wykazał aby kiedykolwiek wcześniej zgłaszał zastrzeżenia co do osadzenia w przeludnionych celach. Z zarzutów apelacyjnych przy tym wynika, że – według powoda - niezachowanie norm powierzchniowych wynika z tego, że wykaz cel i podany metraż podaje całą powierzchnię celi wraz z kącikiem sanitarnym, miejscem gdzie stoją łóżka, stół, taborety gdy tymczasem – zdaniem powoda – nie powinno się uwzględniać tej powierzchni. Taki sposób liczenia powierzchni przypadającej na jednego osadzonego jest błędny i nieracjonalny, od powierzchnia danego lokalu nie zależy bowiem od ilości i wielkości mebli, czy urządzeń znajdujących się w pomieszczeniu. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, na gruncie obowiązujących przepisów prawnych, brak jest podstaw do przyjęcia, iż do powierzchni przypadającej na skazanego nie powinno doliczać się powierzchni wskazanych przez powoda.

Niezależnie od powyższego Sąd Apelacyjny wskazuje, że w najnowszym orzecznictwie sądów powszechnych i Sądu Najwyższego, a także, od dłuższego czasu, w orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka podnosi się, iż nadmierne zagęszczenie w celi może samo w sobie być kwalifikowane jako traktowanie niehumanitarne a w razie wyjątkowej kumulacji różnych niedogodności – nawet jako tortura. Sąd Apelacyjny podkreśla, podzielając co do zasady stanowisko wyrażone w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 18 października 2011 roku (sygn. III CZP 25/11, OSNC 2012/2/15), że samo osadzenie powoda w celi przeludnionej zasadniczo może być uznane za wystarczającą przesłankę stwierdzenia naruszenia dóbr osobistych, co nie oznacza że ma to miejsce w każdym przypadku . Wykazanie przez pozwanego, że ograniczenie powierzchni celi mieszkalnej nastąpiło z konkretnej przyczyny o charakterze nadzwyczajnym i na krótki czas, czyli udowodnienie zaistnienia sytuacji tymczasowej o wyjątkowym charakterze, może uzasadniać uznanie, iż do naruszenia dóbr osobistych nie doszło. W orzecznictwie podkreśla się także, iż cierpienie i poniżenie muszą wykraczać poza nieunikniony ich element związany z daną formą, zgodnego z prawem, traktowania lub karania. Innymi słowy, uwzględniać należy skumulowany efekt tych warunków, a także specyficzne zarzuty podniesione przez skarżącego (por. m.in. Tyrer przeciwko Zjednoczonemu Królestwu, skarga nr 5856/72, Soering przeciwko Zjednoczonemu Królestwu, skarga nr 161/1989, Kałasznikow przeciwko Rosji, skarga nr 47095/99; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 lutego 2007 roku, V CSK 431/06, OSNC 2008/1/13, wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 24 lutego 2011 roku, sygn. akt I ACa 441/10, niepubl.).

W okolicznościach rozpoznawanej sprawy, trudno uznać, aby inne wskazywane przez powoda przykłady bezprawności w działaniu pozwanego Aresztu Śledczego w K. zostały udowodnione, w szczególności nie można także uznać za zasadne zarzutów powoda, jakoby nie zapewniono mu podstawowych standardów utrzymania w trakcie pobytu w Areszcie. Przeczą temu sprawozdania, do których odwołał się Sąd pierwszej instancji. Podkreślenia w tym miejscu wymaga, iż sam powód nie wykazał aby zgłaszał administracji pozwanego zastrzeżenia co do sposobu odbywania kary oraz aby w tymże czasie skarżył się na niedogodności związane z warunkami odbywaniem kary.

W ocenie Sądu Apelacyjnego nie doszło także do naruszenia art. 442 ( 1) § 2 kc. Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił, że roszczenie wywodzone z faktu pobicia powoda w Areszcie Śledczym w S. uległo przedawnieniu. Z niekwestionowanych ustaleń faktycznych wynika, że do zdarzenia doszło w 2003 roku. Przepis art. 442 ( 1) k. przewiduje dłuższy termin przedawnienia roszczeń z deliktu, jeżeli szkoda jest wynikiem zbrodni lub występku. W sytuacji, w której w postępowaniu karnym nie stwierdzono popełnienia przestępstwa, Sąd cywilny jest uprawniony do dokonania własnej oceny, czy popełnione zostało przestępstwo. W okolicznościach rozpoznawanej sprawy do takiej oceny brak jakichkolwiek podstaw, tym bardziej, że postanowieniem z dnia 18 maja 2004 roku Prokuratura Rejonowa w S. odmówiła wszczęcia dochodzenia w sprawie owego pobicia, uznając, iż nie zachodzi podejrzenie popełnienia przestępstwa, wskazując przy tym na nieścisłości w samym zawiadomieniu pokrzywdzonego (k.732).. Powyższe prowadzi do wniosku, iż powód nie wykazała aby do ewentualnej szkody dojść miało w wyniku zbrodni lub występku, co powoduje, iż do roszczenia zastosować należy trzyletni termin przedawnienia.

Niezasadna okazała się także apelacja powoda w pozostałym zakresie tj. w zakresie pozostałych podnoszonych roszczeń tj. o zadośćuczynienie w związku z bezprawnym pozbawieniem powoda wolności oraz wywodzone z tej samej podstawy faktycznej roszczenie o odszkodowanie na podstawie art. 417 kc (w tym ostatnim wypadku zresztą w żaden sposób nie wykazał również samej szkody oraz jej wysokości). Chybione są zarzuty jakoby w tym zakresie dojść miało do naruszenia art. 23, 24 i 448 a także art. 417 czy też art. 417 2 kc.

Wyjaśnienia wymaga, że działanie w ramach obowiązującego porządku prawnego, by wyłączyć bezprawność, musi być dokonane w granicach określonych tym porządkiem prawnym, to jest pozostawać w zgodzie z obowiązującymi przepisami, powinno być rzeczowe, obiektywne, podjęte z należytą ostrożnością i przez osobę uprawnioną.. Nie może też wykraczać poza niezbędną dla określonych prawem celów potrzebę w zakresie wyrażanych ocen (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 kwietnia 2000 roku, sygn. akt III CKN 777/98, LEX nr 51361). Innymi słowy, jeżeli w toku prawnie uregulowanych procedur (np. postępowania karnego) dochodzi do wyraźnego i poważnego naruszenia przepisów – także poprzez wyjście poza cel i niezbędność postępowania – to nie jest wykluczone uznanie bezprawności takiego działania. Sąd Apelacyjny stoi zatem na stanowisku, iż nie można z góry wykluczyć sytuacji w której zarówno wszczęcie określonego postępowania (przygotowawczego, sądowego czy też wykonawczego) okaże się działaniem bezprawnym a także mającym charakter czynu niedozwolonego w rozumieniu przepisów prawa cywilnego (por. podobnie w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 16 stycznia 1978 roku, sygn. akt I CR 428/77, LEX nr 8052; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 października 2003 roku, I PK 414/02, OSNP 2004/20/344, por. także wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 10 sierpnia 2006 roku, 21040/02, LEX nr 190439).

W okolicznościach rozpoznawanej sprawy do takiego bezprawnego zachowania nie doszło. Zwrócić należy uwagę, że w kwestiach w których powód wywodzi, że nie zapadł żaden wyrok skazujący, na podstawie którego możliwe było wykonywanie wobec niego kary pozbawienia wolności, nie znajduje zastosowanie art. 11 kpc. Zauważyć jednakże należy, iż z niespornych ustaleń faktycznych wynika, iż od wyroku sądu karnego, który to wyrok według powoda – nie istnieje, rozpoznana została skarga kasacyjna, która uznana została za oczywiście bezzasadną. O ile rzeczywiście nie można wykluczyć, że wydanie prawomocnych orzeczeń kończących określone postępowania nie powoduje sanowania błędów popełnionych w ich trakcie i nie zamyka stronie możliwości dochodzenia swoich roszczeń na drodze cywilnej, o tyle fakt rozpoznania skargi kasacyjnej jest okolicznością, która przesądza – bez konieczności badania pozostałych dokumentów akt sprawy karnej - iż orzeczenie zostało wydane i istnieje także w znaczeniu prawno procesowym. Kwestia ta przy tym – w odniesieniu do postępowania karnego - szczegółowo omówiona zostało przez Sąd pierwszej instancji i stanowisko to w pełni podziela Sąd odwoławczy, uznając za zbędne ponowne przytaczania w tej części uzasadnienia tej argumentacji. Wszelkie okoliczności istotne z omawianego punktu widzenia zostały ustalone na podstawie analizy akt sprawy o sygn. III K 207/02. Sąd dysponował zatem odpowiednimi dokumentami przy czym nieporozumieniem wydaje się zarzucanie przez powoda naruszenia art. 252 kpc, bowiem to właśnie powód winien wykazać nieprawdziwość dokumentów urzędowych. Nie sposób także uznać aby doszło do naruszenia art. 227 kpc, poza kwestiami związanymi z pobytem powoda w Zakładzie Karnym w C.. Wskazać przy tym należy, że przepis ten nie jest źródłem obowiązków ani uprawnień jurysdykcyjnych, lecz określa jedynie wolę ustawodawcy ograniczenia kręgu faktów, które mogą być przedmiotem dowodu w postępowaniu cywilnym. Rzeczą Sądu jest zaś dokonywanie selekcji zgłaszanych przez strony wniosków dowodowych przy uwzględnieniu kryterium wynikającego z przywołanego przepisu i w jej efekcie przeprowadzanie tych dowodów, które mają na celu ustalenie faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy.

Niezależnie od powyższego zaznaczyć trzeba, że również co do roszczenia wywodzonego z faktu bezprawnego wprowadzenia do wykonania kary pozbawienia wolności pozwany podniósł zarzut przedawnienia (k.757). Zarzut ten należało uwzględnić. Skoro bowiem wyrok Sądu uprawomocnił się 19 kwietnia 2005 roku i w kwietniu wprowadzono karę do wykonania, pozew w niniejszej sprawie wniesiony 8 grudnia 2008 roku uznać należało za wniesiony po upływie terminu przedawnienia, który wynosi 3 lata (art. 442 1 § 1 kc). Nie ulega wątpliwości, że powód dowiedział się o szkodzie w dniu wyrządzenia skoro od samego początku kwestionował fakt pozbawienia go wolności (m.in. składając w dniu 21 sierpnia 2005 roku skargę w sprawie braku podstaw do przetrzymywania go w jednostce penitencjarnej).

Odnosząc się z kolei do zarzutu naruszenia art. 189 kpc i powoływanego w tym kontekście przez apelującego przepisu art. 58 kc, gwoli wyjaśnienia, wskazać należy, iż kodeks cywilny nie zawiera wprost definicji czynności prawnych. Pomijając w tym miejscu szerokie rozważania na temat sposobów definiowania czynności prawnych, zasadnym wydaje się poprzestanie na stwierdzeniu, iż czynność prawna stanowi świadome dążenie pomiotu do osiągnięcia skutku prawnego (art. 56 kc). Innymi słowy, czynność prawna oznacza takie zachowanie podmiotów prawa prywatnego, które służy realizacji ich własnych interesów. O wykreowaniu stosunku prawnego, jego zmianie lub zniesieniu przesądza wola równorzędnych podmiotów. Takie zdefiniowanie czynności prawnej pozwala na jej odróżnienie od aktów władzy publicznej, sądowniczej i wykonawczej, które w ramach swych kompetencji mogą kształtować stosunki prawne podmiotów poddanych ich władzy. Pewną odmianą czynności prawnych są czynności procesowe. Pomiędzy tymi dwoma kategoriami istnieją jednakże daleko idące różnice, co wielokrotnie w swym orzecznictwie akcentował Sąd Najwyższy (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 października 1999 roku, sygn. akt III CKN 388/98, OSNC 2000/4/75; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 października 1995 roku, sygn. akt III CRN 40/95, OSNC 1996/3/43). Czynności o charakterze czysto procesowym nie są objęte dyspozycją art. 56 i nast. kc. W niniejszej sprawie zatem powód, zgodnie z przytoczonymi powyżej rozważaniami, nie mógł domagać się stwierdzenia nieważności wyroku, protokołu z posiedzenia czy też całego postępowania, bądź dokumentów . Podobnie, na gruncie art. 189 kpc nie można domagać się ustalenia istnienia bądź nieistnienia określonych faktów tj. tego, że określeni funkcjonariusze dokonali określonych czynności, że określony dokument nie znajduje się w aktach sprawy, został sfałszowany czy też, że w ogóle nie istnieje (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 czerwca 1998 roku, sygn. III CKN 563/97, LEX nr 255611; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 października 1982 roku, sygn. III CRN 244/82, LEX nr 8469).

Wskazać wreszcie należy, że nie doszło również do naruszenia art. 209 i 214 kpc w zw. z art. 379 pkt 5 kpc.

Zgodnie ze stanowiskiem doktryny i judykatury ocena, czy doszło do pozbawienia strony możności obrony jej praw, powinna być dokonywana przez pryzmat konkretnych okoliczności sprawy. Analizując, czy doszło do pozbawienia strony możności działania, trzeba w pierwszej kolejności rozważyć, czy nastąpiło naruszenie przepisów procesowych, następnie ustalić, czy uchybienie to wpłynęło na możność strony do działania w postępowaniu, w końcu zaś ocenić, czy pomimo zaistnienia tych okoliczności strona mogła bronić swych praw w procesie. Dopiero w razie kumulatywnego spełnienia wszystkich tych przesłanek można przyjąć, że strona została pozbawiona możności działania. Nieważność postępowania w rozumieniu art. 379 pkt 5 kpc zachodzi wówczas, gdy z powodu wadliwości procesowych sądu lub strony przeciwnej, będących skutkiem naruszenia konkretnych przepisów postępowania cywilnego, strona nie mogła brać i nie brała udziału w postępowaniu lub jego istotnej części, przy czym nie chodzi o jakiekolwiek uchybienie procesowe, lecz tylko takie, w rezultacie którego następuje - niezależnie od wyniku procesu - rzeczywiste uszczuplenie praw strony poprzez pozbawienie jej możliwości przeciwstawienia stanowisku przeciwnika procesowego własnych - formalnych i merytorycznych zarzutów (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 września 2010 roku, II UK 101/10, Lex nr 661547 i wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 12 maja 2010 roku, I ACa 181/10, OSAB 2010/2/3). Przepisy Kodeksu postępowania cywilnego nie nakładają na sąd obowiązku doprowadzenia strony pozbawionej wolności na rozprawę. Prawo do obrony nie ma charakteru bezwzględnego w tym znaczeniu, że zawsze, niezależnie od okoliczności rozpoznawanej sprawy, gwarantuje stronie prawo osobistego uczestnictwa w toczącym się postępowaniu cywilnym. Osoba odbywająca karę pozbawienia wolności w warunkach zamkniętego zakładu karnego może skutecznie żądać sprowadzenia jej na rozprawę tylko wówczas, gdy sąd uzna za konieczny jej osobisty udział w rozprawie (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 27 stycznia 2009 roku, I ACa 1310/08, Lex nr 524873). Również żaden przepis procedury cywilnej nie nakłada na sąd obowiązku informowania z urzędu strony procesu o czynnościach procesowych przeprowadzonych na rozprawie, o terminie której została powiadomiona. Nie doszło również do pozbawienie skarżącego możliwości przeciwstawienia stanowisku przeciwnika procesowego własnych formalnych i merytorycznych zarzutów, co powód czynił w składanych w toku postępowania pismach procesowych. Zaznaczyć należy, że w tej sprawie powód złożył zeznania i w części rozpraw uczestniczył.

Reasumując stwierdzić należy, że Sąd Apelacyjny, działając na podstawie art. 386 § 4 kpc uchylił zaskarżony wyrok w punkcie pierwszym co do kwoty 1.000.000 zł oraz w punktach drugim, trzecim i czwartym i w tym zakresie przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Koszalinie pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego. Wskazać przy tym należy, że zważywszy na treść art.108 § 2 kpc, na tym etapie postępowania, Sąd nie mógł orzekać o kosztach procesu, jako że istotne jest zakończenie całego postępowania w sprawie.

W pozostałym zakresie Sąd odwoławczy apelację powoda jako bezzasadną oddalił stosownie do art. 385 kpc.

Rozpoznając ponownie sprawę w części uchylonej, Sąd Okręgowy winien przeprowadzić dowody na zaistnienie podnoszonych przez powoda okoliczności, z którymi wiąże odpowiedzialność jednostki Skarbu Państwa - Zakładu Karnego w C., dokonać w tym zakresie ustaleń faktycznych oraz odnieść je d przepisów prawa materialnego.

Artur Kowalewski Małgorzata Gawinek Agnieszka Bednarek-Moraś