Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt SNO 4/15
UCHWAŁA
Dnia 26 lutego 2015 r.
Sąd Najwyższy - Sąd Dyscyplinarny w składzie:
SSN Rafał Malarski (przewodniczący)
SSN Marta Romańska (sprawozdawca)
SSN Jan Górowski
Protokolant Katarzyna Wojnicka
w sprawie E. F.
sędziego Sądu Rejonowego w stanie spoczynku
po rozpoznaniu na posiedzeniu w dniu 26 lutego 2015 r.,
zażalenia pełnomocnika pokrzywdzonych
na uchwałę Sądu Apelacyjnego - Sądu Dyscyplinarnego w […] z dnia 19 listopada
2014 r.,
w przedmiocie zezwolenia na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej sędziego
uchwalił:
1. utrzymać w mocy zaskarżoną uchwałę;
2. kosztami postępowania obciążyć Skarb Państwa.
UZASADNIENIE
K. E. i M. E. wnieśli o zezwolenie na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej
sędziego Sądu Rejonowego w stanie spoczynku E. F. za czyn kwalifikowany z art.
233 § 1 k.k., polegający na tym, że 15 października 2012 r, przesłuchiwana w
charakterze świadka w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym przez
Prokuraturę Rejonową w […] w sprawie do sygnatury DS …/12 zeznała nieprawdę
co do okoliczności, w jakich ujawniła brak odpisów skargi na czynności komornika
2
złożonej przez K. E. i M. E. oraz dalszego postępowania z tą skargą, oświadczając,
że podczas posiedzenia dostrzegła brak kilku egzemplarzy skargi, które poleciła
skopiować i doręczyć stronom, podczas gdy skarga została złożona w jednym
egzemplarzu i bez opłaty, co uniemożliwiało jej rozpoznanie na posiedzeniu bez
uprzedniego wezwania o uzupełnienie braków.
Uchwałą z 19 listopada 2014 r. Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny w […]
odmówił zezwolenia na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej sędziego Sądu
Rejonowego w stanie spoczynku E. F. co do odpowiedzialności za czyn opisany
wyżej. Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny ustalił, że przeciwko K. E. i M. E. od
ponad dziesięciu lat toczą się postępowania egzekucyjne, w toku których skarżą oni
wszystkie czynności. Na początku 2012 r. wyznaczona została licytacja
gospodarstwa rolnego K. E. i M. E. o powierzchni 556 ha, na którą to czynność
komornika dłużnicy złożyli skargę, bez jej opłacenia i dołączenia odpisów. Skarga
została skierowana do referatu sędziego E. F., a gdy ta skierowała ją posiedzenie –
skarga była opłacona.
Na skutek zawiadomienia K. E. i M. E. wszczęte zostało postępowanie
przygotowawcze w sprawie przekroczenia uprawnień przez nieustalonych
pracowników Sądu Rejonowego poprzez uzupełnienie za dłużników braków
formalnych skargi na czynności komornika, to jest jej opłacenie oraz dołączenie
dodatkowych odpisów skargi. W toku tego postępowania E. F. zeznała, że do
skargi nie była dołączona wystarczająca ilość odpisów i dlatego zarządziła
sporządzenie ich kopii. Skarga była natomiast opłacona znakami opłaty sądowej.
Prokurator Rejonowy postanowieniami z 25 lipca 2013 r. i – po jego uchyleniu
przez Sąd Rejonowy na skutek zażalenia M. E. i K. E. – z 30 września 2014 r. na
podstawie art. 17 § 1 pkt 1 k.p.k. umorzył śledztwo w sprawie o przestępstwo z art.
233 § 1 k.k. wobec braku przesłanek dostatecznie uzasadniających podejrzenie
popełnienia czynu zabronionego.
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny przytoczył brzmienie art. 80 § 2c ustawy
z 27 lipca 2001 r. - Prawo o ustroju sądów powszechnych (tekst jedn. Dz.U. 2013,
poz. 427 ze zm., dalej; „u.s.p.”) i stwierdził, że w ustalonym zachowaniu sędziego E.
F. nie można dopatrzyć się czynu zabronionego. Samo przekonanie K. E. o tym, że
3
sędzia E. F. skłamała na przesłuchaniu nie wystarczy, by przyjąć, iż tak
rzeczywiście było. K. E. przyznał bowiem, że złożona do akt skarga na czynności
komornika była opłacona, chociaż nie przez niego i tak też zeznała E. F. Zeznała
ona też, że skarga zawierała odpisy, chociaż w niewystarczającej ilości, czego nie
zauważyła przed skierowaniem jej do merytorycznego rozpoznania i dlatego
zarządziła sporządzenie dalszych kopii. Interes w tym, by opłacić skargę i dołączyć
do akt jakieś jej odpisy mogli mieć wierzyciele K. E. i M. E., których wierzytelności
pozostają niezaspokojone pomimo posiadania przez dłużników nieruchomości.
Sąd Apelacyjny stwierdził nadto, że wniesienie subsydiarnego aktu oskarżenia
w niniejszej sprawie jest niedopuszczalne z uwagi na brak skargi uprawnionego
oskarżyciela. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, Prokurator błędnie przyznał M. E. i K. E.
status pokrzywdzonych w rozumieniu art. 49 § 1 k.p.k. czynem opisanym w
zawiadomieniu o popełnieniu przestępstwa, gdyż przedmiotem ochrony stworzonej
przez ten przepis jest dobro wymiaru sprawiedliwości, nie zaś indywidualny interes
osób, które złożyły zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
W zażaleniu na uchwałę Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego z 19
listopada 2014 r. M. E. i K. E. zarzucili, że Sąd Apelacyjny podjął tę uchwałę z
naruszeniem art. 7 k.p.k., na podstawie błędnie ustalonego stanu faktycznego, z
którego wyprowadził wniosek, iż zebrane dowody nie uzasadniają dostatecznie
popełnienia przez sędziego przestępstwa. Skarżący zarzucili, że Sąd Apelacyjny
nie odniósł się do dowodów z zeznań komornika, E. R., Z. T. Z naruszeniem art.
424 § 1 k.p.k. zaniechał wskazania na okoliczności faktyczne, które uznał za
uzasadnione, a z naruszeniem art. 80 § 2c p.u.s.p. zaniechał zbadania i weryfikacji
materiałów dowodowych przedstawionych przez skarżących, na podstawie których
można by wnioskować, czy zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przez
sędziego przestępstwa z art. 233 § 1 k.k.
Skarżący wnieśli o zmianę zaskarżonej uchwały i zezwolenie na pociągnięcie
sędziego do odpowiedzialności karnej za przestępstwo z art. 233 § 1 k.k. względnie
o uchylenie zaskarżonej uchwały i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu –
Sądowi Dyscyplinarnemu do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
4
1. Z art. 80 § 2c u.s.p. wynika, że sąd dyscyplinarny wydaje uchwałę
zezwalającą na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej, jeżeli zachodzi
dostatecznie uzasadnione podejrzenie popełnienia przez niego przestępstwa.
Postępowanie w tej sprawie może się toczyć na wniosek uprawnionego
oskarżyciela, którym po ponownym umorzeniu postępowania przez prokuratora (art.
55 § 1 k.p.k.) może być pokrzywdzony. K. E. i M. E. zawiadomili organy ścigania o
okolicznościach mających świadczyć o tym, że sędzia E. F. popełniła przestępstwo
polegające na złożeniu fałszywych zeznań i tego czynu dotyczyły czynności
podejmowane w postępowaniu przygotowawczym, jak również postanowienia
prokuratorskie o umorzeniu postępowania. Złożenie zawiadomienia o podejrzeniu
popełnienia przestępstwa przez określoną osobę samo w sobie nie czyni jej jeszcze
pokrzywdzoną tym czynem. O takim statusie decydują przesłanki określone w art.
49 § 1 k.p.k., a zatem bezpośredniość naruszenia dobra prawnego tej osoby
czynem przestępnym.
W motywach postanowienia z 25 marca 2010 r., IV KK 316/09 (OSNwSK
2010, nr 1, poz. 645), Sąd Najwyższy wywiódł, że „dla przyznania statusu
pokrzywdzonego konieczne jest prawidłowe rozpoznanie nie tylko ogólnego lub
rodzajowego, ale indywidualnego przedmiotu ochrony analizowanej normy karnej
(niezależnie, czy chodzi o przedmiot główny czy uboczny), przy jednoczesnym
uwzględnieniu, iż dany czyn może wypełniać znamiona więcej niż jednego przepisu
ustawy lub obejmować przestępstwo współukarane. Kryterium bezpośredniości
naruszenia lub zagrożenia dobra prawnego danej osoby oznacza, że w relacji
między czynem o konkretnych znamionach przestępstwa a naruszeniem lub
zagrożeniem dobra tej osoby nie ma ogniw pośrednich, z czego wynika, że do
kręgu pokrzywdzonych można zaliczyć tylko ten podmiot, którego dobro prawne
zostało działaniem przestępnym naruszone wprost, a nie za pośrednictwem
godzenia w inne dobro”. Przedmiotem ochrony dla czynu penalizowanego w art.
233 § 1 k.k. jest „prawidłowe funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości w szerokim
tego słowa znaczeniu, a więc także efektywne funkcjonowanie jego organów, w tym
podmiotów prowadzących inne postępowania przewidziane przez ustawę.
Przestępstwo to nie ma zatem zindywidualizowanego przedmiotu ochrony. Jest nim
dobro ogólne, o charakterze społecznym, publicznym (…) zdaje się całkiem
5
oczywiste, że tak określonego dobra nie sposób utożsamiać z indywidualnym
interesem organu sądowego lub innego organu prowadzącego postępowanie
przewidziane ustawą, ani też z interesem jakiejkolwiek jednostki (podmiotu), jako
składowej części ogółu”. W motywach tego postanowienia Sąd Najwyższy dostrzegł
zarazem, że odmienny pogląd wyrażony został w postanowieniu z 23 kwietnia 2002
r., I KZP 10/02 (OSNPiPr 2002, z. 7-8, poz. 1), ale uznał go za odosobniony, tak w
orzecznictwie, jak i w literaturze. W postanowieniu z 23 kwietnia 2002 r., I KZP
10/02, Sąd Najwyższy stwierdził bowiem, że dopuszczalne jest przyznanie
legitymacji pokrzywdzonego podmiotowi występującemu jako strona w
postępowaniu określonym w art. 233 § 1 k.k., tzn. w postępowaniu sądowym lub w
innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy również wtedy, gdy
przedstawienie fałszywej opinii „bezpośrednio” dobro prawne tego podmiotu
narusza lub mu zagraża, choćby nie naruszało to równocześnie innej normy karnej.
Pogląd wyrażony w tym orzeczeniu, jakkolwiek mniejszościowy, musiał zaważyć na
przyznaniu skarżącym statusu pokrzywdzonych w postępowaniu prowadzonym na
podstawie złożonego przez nich zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia
przestępstwa złożenia fałszywych zeznań w postępowaniu przygotowawczym przez
sędziego E. F.
Gdy chodzi o przyczyny swojego zaangażowania w sprawie dotyczącej czynu
penalizowanego w art. 233 § 1 k.k., to skarżący konsekwentnie twierdzili, że
naruszenie ich dobra wynika z tego, iż skarga na czynności komornika, złożona
przez nich świadomie i celowo z brakami formalnymi, została rozpoznana
merytorycznie, a samo jej złożenie nie zostało uznane za przeszkodę do
przeprowadzenia licytacji ich nieruchomości. Taka argumentacja nawiązuje raczej
do interesów, które zawiadamiający o podejrzeniu popełnienia przestępstwa chcieli
zrealizować przez wniesienie dotkniętego brakami środka zaskarżenia,
ubezskutecznionych przez jego opłacenie i dołączenie do akt odpisów, a nie do
złożenia co do tych okoliczności takich, czy innych zeznań w postępowaniu
przygotowawczym.
W związku z argumentacją, do której odwołują się skarżący trzeba zauważyć,
że w postępowaniu egzekucyjnym, w którym złożona została skarga na czynności
komornika występowali oni w roli dłużników. Przedłużanie się postępowania
6
egzekucyjnego mogło godzić przede wszystkim w interesy ich wierzycieli, a w
interesy skarżących o tyle, że prowadziło do powiększania się zadłużenia wskutek
narastania odsetek od niezaspokojonych należności oraz wskutek mnożenia
kosztów postępowania, zaspakajanych w pierwszej kolejności z sumy uzyskanej z
egzekucji. Przedłużanie się tego postępowania godziło jednak także w interes
wymiaru sprawiedliwości, od którego wymaga się, by był zorganizowany sposób
umożliwiający sprawne wykonanie obowiązków podlegających egzekucji (por. np.
wyrok ETPCz z 3 maja 2011 r., nr 6854/07, Apanasewicz przeciwko Polsce).
Środki prawne przewidziane w systemie prawa procesowego mają służyć
ochronie praw stron postępowania, ale nie przewlekaniu tego postępowania.
Tymczasem M. E. i K. E. otwarcie tłumaczą, że skargę na czynność komornika
polegającą na wyznaczeniu licytacji ich nieruchomości złożyli z brakami świadomie
w tym celu, by doprowadzić do zniesienia terminu tej czynności. Jedyną
okolicznością, do której odwołują się dłużnicy w skardze na czynności komornika
złożonej 21 stycznia 2011 r. (k. 53) jest niedoręczenie im zawiadomienia o terminie
licytacji, o którym mieli nie wiedzieć, bo cofnęli pełnomocnictwo udzielone
profesjonalnemu pełnomocnikowi. Dłużnicy w skardze nie podali, w jakiej dacie
miało miejsce wypowiedzenie pełnomocnictwa, co oczywiście miało znaczenie dla
oceny tego, czy należało ich uznać za zawiadomionych o licytacji (art. 94 § 1 w zw.
z art. 13 § 2 k.p.c.). Trzeba jednak podkreślić, że sąd miał obowiązek ocenić
skuteczność zawiadomienia dłużników o terminie licytacji przed wydaniem
postanowienia w przedmiocie udzielenia przybicia, niezależnie od tego, czy
dłużnicy złożyli skargę, w której by powołali się na tę okoliczność (art. 991 § 2
k.p.c.). Wbrew przekonaniu skarżących, samo nierozpoznanie skarg na czynności
komornika złożonych przed terminem licytacji nie uzasadniało też odwołania
terminu licytacji, a co najwyżej wstrzymanie wydania postanowienia co do
udzielenia przybicia (art. 988 § 2 k.p.c.). Ostatecznie zatem stwierdzić trzeba, że
sposób postępowania ze skargą na czynności komornika, którą 21 stycznia 2011 r.
złożyli K. E. i M. E. nie mógł doprowadzić do naruszenia ich interesów w sposób, na
który się powołują. Oczywiście nie można skarżącym odmówić uprawnienia do
złożenia zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożenia
fałszywych zeznań, skoro takie podejrzenie mieli, ale powyższe okoliczności,
7
istotne dla przypisania im statusu pokrzywdzonych przestępstwem złożenia
fałszywych zeznań, pozostały jednak poza zakresem rozważań organów
prowadzących postępowanie przygotowawcze. Zarzuty stawiane sędziemu, w
związku z którymi skarżący domagali się podjęcia uchwały o uchyleniu immunitetu,
dotyczą tego, w jaki sposób w postępowaniu przygotowawczym zmierzającym do
wyjaśnienia tego, kto usunął braki skargi na czynności komornika wniesionej przez
skarżących opisała przebieg postępowania zmierzającego do rozpoznania tego
środka zaskarżenia. Nie dotyczą one bezpośrednio sposobu postępowania z tą
skargą i przystąpienia do jej merytorycznego rozpoznania, a wokół tych
okoliczności, a nie wokół treści zeznań sędziego złożonych w postępowaniu
przygotowawczym, koncentrowały się wyjaśnienia skarżących o naruszeniu ich
dobra prawnego w toku postępowania egzekucyjnego.
2. W świetle przytoczonego wyżej art. 80 § 2c p.u.s.p. warunkiem podjęcia
uchwały zezwalającej na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej sędziego jest
dostateczne podejrzenie popełnienia przez niego przestępstwa. W orzecznictwie
przyjmuje się, że przez dostateczne podejrzenie popełnienia przestępstwa należy
rozumieć wysokie prawdopodobieństwo dopuszczenia się przez sędziego czynu
przestępnego (por. uchwała Sądu Najwyższego z 7 sierpnia 2013 r., SNo 14/13,
OSNSD 2013, poz. 27 i powołane tam orzecznictwo). Nie chodzi jednak o
stwierdzenie, że określona osoba z pewnością popełniła przestępstwo, lecz o to, że
zebrane dowody wskazują na wysokie prawdopodobieństwo zaistnienia takiego
faktu (uchwała SN z 11 października 2005 r., SNO 43/05).
Występek z art. 233 § 1 k.k., o popełnieniu którego zawiadomili skarżący i
którego dotyczył ich wniosek o uchylenie immunitetu miał podlegać na złożeniu
fałszywych zeznań na temat tej okoliczności, że po przystąpieniu do
merytorycznego rozpoznania skargi na czynności komornika złożonej 21 stycznia
2011 r. sędzia zleciła wykonanie kilku jej kopii w celu doręczenia wierzycielom.
Skarżący twierdzą, że złożyli skargę celowo dla uzyskania odroczenia terminu
licytacji w jednym tylko egzemplarzu i bez opłaty. Jakkolwiek w postępowaniu
przygotowawczym nie wyjaśniono, kto i kiedy za K. E. i M. E. opłacił skargę na
czynności komornika, to nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że skarga trafiła
na posiedzenie wyznaczone w celu jej merytorycznego rozpoznania już z uiszczoną
8
opłatą, a nalepione na skardze znaki opłaty sądowej zostały skasowane przez
pracownika sekretariatu 21 stycznia 2011 r. Sędzia E. F. w swoich zeznaniach
podała, że skarga, do merytorycznego rozpoznania której przystąpiła była opłacona.
Nie była do niej jednak dołączona wystarczająca liczba odpisów i dlatego zarządziła,
by wykonać kilka jej kopii w celu doręczenia wierzycielom wraz z odpisem
postanowienia wydanego po rozpoznaniu skargi. Sędzia nie wyparła się tego, że
poleciła wykonać kilka kserokopii skargi w celu doręczenia ich wierzycielom, ale nie
sprecyzowała ile było tych kserokopii. Jest oczywiście możliwe, że nie liczyła ile
tych kopii należałoby wykonać, żeby odpisy skargi mogły być doręczone wszystkim
uczestnikom postępowania wraz z postanowieniem rozstrzygającym o jej
zasadności. Jeśli nawet takie postępowanie uchybiło zasadom obowiązującym na
etapie oceny formalnej dopuszczalności środka zaskarżenia, to z pewnością
uchybienie im ani nie wystarczy do przypisania sędziemu popełnienia przestępstwa
polegającego na złożeniu fałszywych zeznać, ani - co omówione w pkt 1 - do
uznania, że działanie to naraziło na szwank interesy skarżących występujących w
roli dłużników w postępowaniu egzekucyjnym.
Dlatego odmowa wyrażenia zgody na pociągnięcie sędziego do
odpowiedzialności karnej była uzasadniona, a zażalenie kwestionujące tę uchwałę
nie może odnieść skutku (art. 128 u.s.p. w zw. z art. 437 § 1 k.p.k.).