Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III PK 128/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 1 kwietnia 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Roman Kuczyński (przewodniczący)
SSN Halina Kiryło (sprawozdawca)
SSA Bohdan Bieniek
w sprawie z powództwa Syndyka Masy Upadłości Przedsiębiorstwa
Wielobranżowego P. spółki z o.o. w likwidacji w L.
przeciwko K. P., J. W. o odszkodowanie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 1 kwietnia 2015 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej od postanowienia Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 3 grudnia 2013 r.,
uchyla zaskarżone postanowienie.
UZASADNIENIE
Sąd Apelacyjny postanowieniem z dnia 3 grudnia 2013 r. odrzucił zażalenie
powoda Syndyka Masy Upadłości Przedsiębiorstwa Wielobranżowego „P.” sp. z
o.o. w likwidacji na postanowienie Sądu Okręgowego w L. z dnia 7 października
2013 r. i zasądził od powoda na rzecz pozwanego J. W. kwotę 1.357,60 zł tytułem
2
zwrotu kosztów postępowania zażaleniowego, w tym kosztów zastępstwa
procesowego.
Powyższe rozstrzygnięcie zapadło w następującym stanie faktycznym: Sąd
Rejonowy w L. postanowieniem z dnia 11 maja 2010 r., ogłosił upadłość
Przedsiębiorstwa Wielobranżowego „P.” spółki z o.o., wyznaczając syndyka masy
upadłości w osobie T. W. Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 4 kwietnia 2012 r.,
uchylił wyrok Sądu Okręgowego z dnia 29 listopada 2011 r., wydany w sprawie
toczącej się z powództwa syndyka masy upadłości Przedsiębiorstwa
Wielobranżowego „P.” spółki z o.o. przeciwko K. P. i J. W. o odszkodowanie, i
zniósł postępowanie w zakresie od 11 października 2010 r. do 4 stycznia 2011 r. i
od 6 października 2011 r., uznając że w sprawie doszło do nieważności
postępowania w rozumieniu art. 379 pkt 2 k.p.c., ponieważ wyznaczona na syndyka
masy upadłości spółki T. W. nie legitymowała się i nie legitymuje licencją syndyka,
wobec czego strona powodowa nie miała zdolności sądowej we wskazanym
okresie. Postanowieniem z dnia 2 lipca 2012 r. Sąd Okręgowy zawiesił
postępowanie w sprawie na podstawie art. 174 § 1 pkt 1 k.p.c. w związku z art. 386
§ 6 k.p.c. Radca prawny, legitymujący się pełnomocnictwem do występowania w
sprawie podpisanym przez T. W. - działającą jako syndyk masy upadłości
powodowej spółki, złożył wniosek o podjęcie zawieszonego postępowania,
powołując się na uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia 2012 r., III CZP
80/12, podjętą w sprawie dotyczącej odwołania T. W. z funkcji syndyka.
Rozpoznając wniosek o podjęcie postępowania Sąd Okręgowy skonstatował, że
wiąże go ocena prawna i wskazania co do dalszego postępowania, wyrażone w
uzasadnieniu wyroku Sądu drugiej instancji z dnia 4 kwietnia 2012 r.. Skoro zatem
syndykiem masy upadłości powodowej spółki pozostaje nieposiadająca licencji T.
W., to należy uznać, iż strona powodowa nadal nie ma zdolności sądowej. Zgodnie
zaś z przepisem art. 96 k.p.c., w razie śmierci strony albo utraty przez nią zdolności
sądowej wygasa pełnomocnictwo procesowe, a ustanowiony pełnomocnik działa
jedynie do czasu zawieszenia postępowania. Wobec przyjęcia przez Sąd
Apelacyjny, że strona powodowa utraciła zdolność sądową, pełnomocnictwo na
podstawie którego uprzednio działał radca prawny występujący w imieniu syndyka,
wygasło i z chwilą zawieszenia postępowania pełnomocnik utracił podstawę do
3
działania w sprawie. Wezwany do wykazania umocowania do występowania w
sprawie radca prawny przedłożył pełnomocnictwo podpisane przez sprawującą
funkcję syndyka masy upadłości T. W. W tych okolicznościach Sąd Okręgowy
odrzucił wniosek o podjęcie postępowania, ponieważ strona powodowa w dalszym
ciągu nie ma zdolności sądowej, a składający przedmiotowy wniosek pełnomocnik
nie wykazał swego upoważnienia do występowania w sprawie, skoro
pełnomocnictwa udzieliła strona niemająca tejże zdolności. Zażalenie na to
postanowienie, wniesione przez pełnomocnika strony powodowej, zostało z tych
samych względów odrzucone postanowieniem Sądu Apelacyjnego z dnia 20
sierpnia 2013 r. W tym stanie rzeczy, wobec niewstąpienia do postępowania
następcy prawnego strony powodowej w ciągu roku od daty wydania postanowienia
zawieszającego postępowanie, Sąd Okręgowy postanowieniem z dnia 7
października 2013 r. umorzył postępowanie na podstawie art. 182 § 1 k.p.c.
Zażalenie na to postanowienie wniósł pełnomocnik powoda, radca prawny R. K.,
domagając się uchylenia zaskarżonego orzeczenia oraz uwzględnienia w wyroku
kończącym sprawę kosztów postępowania zażaleniowego.
Odrzucając przedmiotowe zażalenie Sąd Apelacyjny stwierdził, że zostało
ono wniesione przez pełnomocnika strony nieposiadającej zdolności sądowej w
niniejszym postępowaniu. Podkreślił, iż Sądy rozstrzygające tę sprawę są związane
na podstawie art. 386 § 6 k.p.c. zawartą w wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 4
kwietnia 2012 r., oceną prawną odnośnie zdolności sądowej strony powodowej.
Brak jest przy tym jakichkolwiek okoliczności wyłączających owo związanie, gdyż
po dacie wydania tego wyroku nie nastąpiła zmiana stanu prawnego, o której mowa
w art. 386 § 6 k.p.c., ani też w dalszym toku postępowania nie doszło do istotnej
zamiany okoliczności faktycznych. Zmianą stanu prawnego nie jest z pewnością
dokonanie przez Sąd Najwyższy odmiennej interpretacji przepisu art. 25 ustawy z
15 czerwca 2007 r. o licencji syndyka (Dz.U. Nr 123, poz. 850 ze zm.) we
wspomnianej uchwale z dnia 12 grudnia 2012 r., III CZP 80/12, ani
uprawomocnienie się postanowienia Sądu Okręgowego - Sądu Gospodarczego w
L. z dnia 14 czerwca 2012 r., w którym stwierdzono brak podstaw do odwołania T.
W. z funkcji syndyka masy upadłości powodowej spółki. W rozpoznawanej sprawie
nie doszło także do zmiany okoliczności faktycznych, na podstawie których zapadł
4
wyrok Sądu Apelacyjnego dnia 4 kwietnia 2012 r. T. W. do tej pory nie uzyskała
licencji syndyka, co oznacza, że powód w dalszym ciągu nie posiada zdolności
sądowej. Jednocześnie autor niniejszego zażalenia, legitymując się
pełnomocnictwem udzielonym mu przez T. W., nie posiada umocowania do
występowania w tej sprawie. W konsekwencji tego, przedmiotowe zażalenie należy
uznać za wniesione przez osobę nieuprawnioną, a zatem niedopuszczalne, co
powinno skutkować jego odrzuceniem z mocy art. 373 k.p.c. w związku z art. 397 §
2 k.p.c.
Powyższe postanowienie zaskarżone zostało w całości skargą kasacyjną
powoda. Skargę oparto na podstawie naruszenia przepisów postępowania: 1/ art.
365 § 1 k.p.c., przez nieuwzględnienie w niniejszym postępowaniu mocy wiążącej
postanowienia Sądu Okręgowego w L. z dnia 18 kwietnia 2013 r., wydanego w
następstwie odpowiedzi - uchwały Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia 2012 r., III
CZP 80/12, na pytanie prawne Sądu Okręgowego - Sądu Gospodarczego w L.,
którym to postanowieniem Sąd Okręgowy ustalił brak podstaw do odwołania T. W.
z funkcji syndyka powodowej spółki i przyjął, że pomimo braku licencji syndyka ma
ona uprawnienie do występowania w imieniu masy upadłości powodowej spółki w
postępowaniach sądowych; 2/ art. 386 § 6 k.p.c., przez błędne przyjęcie, że
późniejsze odmienne rozstrzygnięcie kwestii prawnej, w niniejszym postępowaniu
tylko wpadkowej, przez sąd powołany funkcjonalnie do rozstrzygnięcia tej właśnie
kwestii - sąd upadłościowy, nie stanowi zmiany stanu prawnego w rozumieniu
wyżej wymienionego przepisu uchylającej moc wiążącą wcześniejszej oceny
prawnej i wskazań sądu drugiej instancji; 3/ art. 370 k.p.c., przez błędne przyjęcie,
że syndyk T. W. nie jest legitymowana do reprezentowania strony powodowej i w
konsekwencji błędne odrzucenie jej zażalenia na postanowienie Sądu pierwszej
instancji o umorzeniu postępowania, jako złożonego przez osobę nieuprawnioną, a
zatem niedopuszczalnego. Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego
postanowienia w całości (przy uwzględnieniu w przyszłości kosztów postępowania
kasacyjnego jako kosztów w sprawie), a także na zasadzie art. 380 k.p.c. w
związku z art. 39821
k.p.c., wniósł o rozpoznanie zasadności postanowienia Sądu
Apelacyjnego z dnia 20 sierpnia 2013 r., odrzucającego zażalenie syndyka na jego
postanowienie odrzucające wniosek o podjęcie zawieszonego postępowania.
5
W odpowiedzi na skargę kasacyjną pozwany wniósł o jej oddalenie oraz o
zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu według norm
prawem przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna zasługuje na uwzględnienie.
Inicjując rozważania wypada przypomnieć, że przyczyną odrzucenia
zażalenia strony powodowej na postanowienie Sądu Okręgowego w L. z dnia 7
października 2013 r. o umorzeniu postępowania toczącego się przed tym Sądem z
powództwa syndyka masy upadłości Przedsiębiorstwa Wielobranżowego „P.” spółki
z o.o. przeciwko K. P. i J. W. o odszkodowanie, był brak należytego umocowania
składającego to zażalenie radcy prawnego R. K. do reprezentowania strony w
procesie z uwagi na udzielenie pełnomocnictwa przez stronę nieposiadająca
zdolności sądowej. Taka konkluzja Sądu Apelacyjnego jest zaś wynikiem związania
tego Sądu zawartą w jego wyroku z dnia 4 kwietnia 2012 r., oceną statusu T. W.
jako syndyka masy upadłości wspominanej spółki, analizowanego w kontekście
unormowania art. 25 ustawy z dnia 15 czerwca 2007 r. o licencji syndyka (Dz.U. Nr
123, poz. 850 ze zm.). Sąd Apelacyjny wyraził pogląd, że osoba, która nie uzyskała
licencji syndyka do dnia 25 października 2010 r., utraciła z tego powodu uprawnień
do dalszego wykonywania tej funkcji.
Zgodnie z art. 386 § 6 k.p.c., ocena prawna i wskazania co do dalszego
postępowania wyrażone w uzasadnieniu wyroku sądu drugiej instancji wiążą
zarówno sąd, któremu sprawa została przekazana, jak i sąd drugiej instancji, przy
ponownym rozpoznaniu sprawy. Nie dotyczy to jednak wypadku, gdy nastąpiła
zmiana stanu prawnego. Ocena prawna, o której mowa w powołanym przepisie,
odnosi się tak do przepisów prawa materialnego, jak i przepisów prawa
procesowego. Dokonując oceny prawnej, sąd drugiej instancji wyjaśnia rzeczywistą
treść przepisów prawa oraz sposób ich zastosowania w rozpoznawanej sprawie.
Wiążąca jest taka wykładnia zastosowanych przepisów zawarta w orzeczeniu sądu
odwoławczego, której logiczną konsekwencją było uchylenie orzeczenia sądu
pierwszej instancji z przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania. Owa ocena
6
prawna bezwzględnie wiąże sądy obydwu instancji przy ponownym rozpoznawaniu
sprawy. W orzecznictwie Sądu Najwyższego podkreśla się, że wyrażona w art. 386
§ 6 k.p.c. zasada podporządkowania i związania oceną prawną sądu drugiej
instancji oraz wskazaniami co do dalszego postępowania jest jedną z naczelnych
ustrojowych zasad procesu cywilnego, zapobiegającą powtarzaniu popełnionych
błędów oraz gwarantującą pewność i trwałość raz zajętego w sprawie stanowiska
sądu wyższej instancji, co umożliwia stronom podjęcie właściwej obrony ich
interesów procesowych i materialnoprawnych. Fundamentalne znaczenie tej
zasady sprawia, że choć ogranicza ona, w ściśle określonym zakresie, niezawisłość
sędziowską, to, jako niezbędna gwarancja pewności orzeczniczej, musi być
stosowana przez wszystkie sądy, a zatem nie mogą być akceptowane żadne
odstępstwa od niej, poza wskazanymi w ustawie (wyrok Sądu Najwyższego z dnia
25 marca 2004 r., III CK 335/02, LEX nr 585801). Związanie, o jakim mowa w
powołanym przepisie, oznacza zaś m. in. zakaz formułowania przez sąd pierwszej
instancji ocen prawnych sprzecznych z wyrażonymi wcześniej w uzasadnieniu sądu
drugiej instancji, a nawet zakaz podejmowania jakichkolwiek prób podważania czy
kontestowania wiążącej go oceny prawnej i wskazań co do dalszego postępowania
(wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 maja 2012 r., II UK 237/11, OSNP 2013 nr 7-8,
poz. 91). To samo dotyczy sądu drugiej instancji rozpoznającego apelację od
wyroku zapadłego w wyniku ponownego rozpoznania sprawy przez sąd pierwszej
instancji. Jeżeli bowiem związanie sądu wyrażone w art. 386 § 6 k.p.c. implikuje dla
stron zakaz opierania apelacji na zarzutach sprzecznych z oceną prawną
sformułowaną w orzeczeniu sądu drugiej instancji, to tym bardziej wiąże sąd drugiej
instancji zakaz formułowania ocen prawnych sprzecznych ze stanowiskiem
wyrażonym przez ten sąd w poprzednim orzeczeniu (wyrok Sądu Najwyższego z
dnia 13 grudnia 1999 r., I CKN 175/99, LEX nr 50734).
Mimo jednak owego bezwzględnego związania obowiązuje swoista
klauzula rebus sic stantibus. Jeżeli bowiem okoliczności faktyczne w dalszym ciągu
postępowania ulegną istotnej zmianie, to w tak zmienionej sytuacji zapatrywania
sądu drugiej instancji, uwarunkowane określonymi danymi faktycznymi, mogą
całkowicie stracić na swej adekwatności i dlatego mogą one przestać wiązać sąd
pierwszej instancji. Stąd też w judykaturze przyjmuje się, że wprawdzie w art. 386 §
7
6 k.p.c. jako wyjątek od zasady związania sądu pierwszej i drugiej instancji przy
ponownym rozpoznaniu sprawy oceną prawną i wskazaniami co do dalszego
postępowania wyrażonymi w uzasadnieniu sądu drugiej instancji, wskazany został
tylko przypadek zmiany stanu prawnego, jednak związanie, o którym mowa w tym
przepisie, nie dotyczy także sytuacji, gdy nastąpi zmiana okoliczności faktycznych,
na podstawie których sąd drugiej instancji dokonał swojej oceny prawnej i udzielił
wskazań (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 4 listopada 1967 r., I CR 381/67,
OSNCP 1968 nr 7, poz. 122; z dnia 27 lipca 1971 r., II CR 47/71, OSPiKA 1972 nr
3, poz. 48; z dnia 24 kwietnia 2002 r., IV CKN 946/00, LEX nr 560881 i z dnia 9
września 2011 r., I CSK 248/11, LEX nr 1043961).
Natomiast z mocy samego art. 386 § 6 zdanie drugie k.p.c., ocena prawna i
wskazania co do dalszego postępowania wyrażone w uzasadnieniu wyroku sądu
drugiej instancji przestają wiązać w razie zmiany stanu prawnego, a zatem gdy
zmienią się przepisy prawa materialnego lub procesowego, na podstawie których
sformułowano owe oceny lub wskazania. Nie stanowi zmiany stanu prawnego
orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, w którym dokonano wykładni przepisów
prawa (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 maja 2003 r., II CK 311/02, Monitor
Prawniczy z 2007 r. nr 2, s. 98), ani sytuacja, gdy Sąd Najwyższy - w związku z
udzieleniem odpowiedzi na pytanie prawne zadane mu w innej sprawie na
podstawie art. 390 § 1 k.p.c., z rozstrzygnięciem o zagadnieniu prawnym na
podstawie art. 61 w związku z art. 59 ustawy z dnia 23 listopada 2002 r. o Sądzie
Najwyższym (Dz.U. Nr 240, poz. 2052 ze zm.) lub z rozstrzygnięciem o
rozbieżnościach w orzecznictwie sądowym na podstawie art. 61 w związku z art. 60
tej ustawy - dokona wykładni przepisu prawa wyłożonego przez sąd drugiej
instancji przy poprzednim rozpoznaniu sprawy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9
listopada 2012 r., IV CSK 151/12, LEX nr 1275000). Zauważa się bowiem, że z art.
390 § 2 k.p.c. wynika, iż uchwała rozstrzygająca zagadnienie prawne
przedstawione na podstawie art. 390 § 1 k.p.c. wiąże w danej sprawie, a zatem -
podmiotowo - te sądy, które rozpoznają sprawę, w której jej dokonano. Skutki
podjęcia przez Sąd Najwyższy uchwał rozstrzygających zagadnienia prawne lub
rozbieżności w orzecznictwie oraz granice podmiotowe ich wiązania określa art. 61
§ 6 i 62 ustawy o Sądzie Najwyższym. Uchwały pełnego składu Sądu Najwyższego,
8
składu połączonych izb oraz składu całej izby z chwilą ich podjęcia uzyskują moc
zasad prawnych, natomiast skład siedmiu sędziów może postanowić o nadaniu
uchwale mocy zasady prawnej. Jeżeli jakikolwiek skład Sądu Najwyższego
zamierza odstąpić od zasady prawnej, przedstawia powstałe zagadnienie prawne
do rozstrzygnięcia pełnemu składowi izby. Odstąpienie od zasady prawnej
uchwalonej przez izbę, przez połączone izby albo przez pełny skład Sądu
Najwyższego wymaga ponownego rozstrzygnięcia w drodze uchwały odpowiednio
przez właściwą izbę, połączone izby lub pełny skład Sądu Najwyższego. Z
zacytowanych przepisów wynika zatem, że to składy orzekające Sądu
Najwyższego związane są wykładnią prawa, która przyjęta została w uchwałach
mających moc zasad prawnych. Zmieniona wykładnia przepisu prawa wynikająca z
orzecznictwa Sądu Najwyższego bezpośrednio nie ma wpływu na toczące się
przed sądami powszechnymi postępowanie, w którym sąd drugiej instancji dokonał
już oceny prawnej po myśli art. 386 § 6 k.p.c.
Ocena prawna i wskazania co do dalszego postępowania wyrażone w
uzasadnieniu wyroku sądu drugiej instancji są wiążące dla sądów powszechnych
przy ponownym rozpoznawaniu sprawy, nie wiążą natomiast Sądu Najwyższego
przy rozpoznawaniu skargi kasacyjnej wniesionej w tejże sprawie (wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 6 kwietnia 1998 r., I CKN 595/97, OSNC 1998 nr 12, poz. 211).
Sąd Najwyższy rozpoznający niniejszą sprawę nie podziela zaś poglądu
prawnego co do statusu T. W. jako syndyka masy upadłości Przedsiębiorstwa
Wielobranżowego „P.” spółki z o.o., wyrażonego w wyroku Sądu Apelacyjnego z
dnia 4 kwietnia 2012 r., i za prawidłowe uważa stanowisko zajęte w tej kwestii we
wspomnianej uchwale z dnia 12 grudnia 2012 r., III CZP 80/12 (OSNC 2013 nr 6,
poz. 73). Stwierdzono w niej, że osoba powołana do wykonywania funkcji syndyka
na podstawie art. 25 ustawy z dnia 15 czerwca 2007 r. o licencji syndyka (Dz.U. Nr
123, poz. 850 ze zm.; dalej jako u.l.s.), która nie uzyskała licencji syndyka do dnia
25 października 2010 r., nie traciła z tego powodu uprawnień do dalszego
wykonywania funkcji syndyka w postępowaniu upadłościowym, w którym
powierzono jej wykonywanie czynności. Sprawowanie przez taką osobę funkcji
syndyka w postępowaniu upadłościowym obejmowało także uprawnienie do
występowania w imieniu masy upadłości w postępowaniu sądowym.
9
W uzasadnieniu uchwały podkreślono, że zgodnie z art. 2 u.l.s., uprawnienie
do wykonywania czynności syndyka, nadzorcy sądowego i zarządcy na podstawie
przepisów ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. - Prawo upadłościowe i naprawcze
(jednolity tekst: Dz.U. z 2009 r. Nr 175, poz. 1361 ze zm. - dalej: „Pr.u.n.”) powstaje
po uzyskaniu licencji syndyka. Podobną regulację zawiera także znowelizowany
przez tę ustawę art. 157 ust. 1 Pr.u.n. Przepisy ustawy o licencji syndyka
określające zasady uzyskiwania i sposób przyznawania licencji syndyka obowiązują
od dnia 10 października 2007 r. Wcześniej pełnienie funkcji syndyka powierzano
osobom wpisanym na listy kandydatów na syndyków, które były tworzone na
podstawie rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 16 kwietnia 1998 r. w
sprawie szczegółowych kwalifikacji oraz warunków wymaganych od kandydatów na
syndyków upadłości (Dz.U. Nr 55, poz. 359 ze zm.). Zmiana przepisów w tym
zakresie dokonana ze świadomością, że nie będzie odpowiedniej liczby osób
posiadających licencję syndyka w chwili wejścia w życie ustawy o licencji syndyka,
spowodowała konieczność wprowadzenia odpowiednich przepisów przejściowych
regulujących uprawnienia osób uprzednio powoływanych do pełnienia funkcji
syndyka. Artykuł 23 u.l.s. stanowi, że syndyk powołany w postępowaniu
upadłościowym przed wejściem w życie tej ustawy sprawuje swoją funkcję do
czasu zakończenia tego postępowania. Nie ulega zatem wątpliwości, że takie
osoby mogą pełnić funkcję syndyka, mimo nieuzyskania licencji syndyka pod
rządem ustawy o licencji syndyka. Natomiast art. 25 u.l.s. dopuszczał nadal
możliwość powierzenia funkcji syndyka osobom wpisanym wcześniej na listę
kandydatów na syndyków, w okresie nie dłuższym niż trzy lata od dnia wejścia w
życie ustawy, jednakże w przepisie tym nie zamieszczono stwierdzenia, inaczej niż
w art. 23 u.l.s., że osoby te funkcję syndyka sprawują do zakończenia postępowań,
w których art. 25 u.l.s. został zastosowany. Konieczne jest zatem rozważenie, czy
osoby powołane do sprawowania funkcji syndyka w postępowaniu upadłościowym
traciły status syndyka po upływie terminu określonego w art. 25 u.l.s. w razie
nieuzyskania licencji syndyka przed jego upływem.
Zdaniem Sądu Najwyższego, przeciwko pozytywnej odpowiedzi na to
pytanie przemawia kilka argumentów. Jednym z nich jest wzgląd na ciągłość
postępowań, w których funkcję syndyka powierzono osobom nieposiadającym
10
licencji syndyka. Tą zasadą kierował się ustawodawca przy konstruowaniu art. 23
u.l.s., a nie można przyjąć, aby inne cele miały towarzyszyć powoływaniu do
sprawowania funkcji syndyka osób nieposiadających licencji syndyka na podstawie
art. 25 u.l.s. Za taką oceną przemawia także nowelizacja ustawy o licencji syndyka.
W art. 2 ustawy z dnia 29 października 2010 r. o zmianie ustawy o licencji syndyka
(Dz.U. Nr 239, poz. 1590) wprowadzono bowiem ponownie możliwość powoływania
do sprawowania funkcji syndyka osób nieposiadających licencji syndyka,
wpisanych wcześniej na listę kandydatów na syndyków, tym razem przez okres nie
dłuższy niż dziewięć miesięcy od dnia wejścia w życie zmienionych przepisów, ale
już z wyraźnym zastrzeżeniem, że syndyk ustanowiony w ten sposób sprawuje
swoją funkcję do czasu zakończenia postępowania upadłościowego. Nie można też
pomijać, że art. 25 u.l.s., uwzględniając potrzeby praktyki, stwarzał możliwość
powoływania osób nieposiadających licencji syndyka w całym okresie przejściowym
obowiązywania tej regulacji. Przy przyjęciu, że osoby te traciły uprawnienie do
wykonywania funkcji syndyka po upływie tego okresu, powoływanie ich w jego
końcowym fragmencie byłoby zupełnie niecelowe. Przeciwko takiej koncepcji
przemawia wreszcie to, że na gruncie rozwiązań przyjętych w przepisach Prawa
upadłościowego i naprawczego zasadą jest powoływanie syndyka do czasu
zakończenia postępowania upadłościowego. W tym kontekście następstwa
wprowadzenia art. 25 u.l.s. powinny być rozumiane w ten sposób, że powołanie do
sprawowania funkcji syndyka oznacza faktycznie powierzenie takiej osobie
uprawnień syndyka, a zatem podmiotu posiadającego kompetencje wynikające z
przepisów prawa upadłościowego, łącznie z istnieniem ustawowych ograniczeń co
do możliwości odwołania takiej osoby (dopuszczalnego jedynie w przypadkach
wskazanych w ustawie).
W ocenie Sądu Najwyższego, brzmienie art. 25 u.l.s. nie daje także podstaw
do stwierdzenia, że osoba powołana na jego podstawie do sprawowania funkcji
syndyka uzyskiwała kompetencje w węższym zakresie niż uprawnienie
przewidziane dla syndyka w przepisach prawa upadłościowego i naprawczego. Z
tego względu nie można przyjąć, że sprawowanie funkcji syndyka przez taką osobę
nie obejmowało uprawnienia do występowania w imieniu masy upadłości w
postępowaniach sądowych.
11
Podzielając powyższy pogląd wypada stwierdzić, że T. W., mimo
nieuzyskania licencji syndyka, nie utraciła po dniu 25 października 2010 r. statusu
syndyka masy upadłości Przedsiębiorstwa Wielobranżowego „P.” spółki z o.o. i
posiadała zdolność sądową w sprawie z jej powództwa przeciwko K. P. i J. W. o
odszkodowanie, a ustanowiony przez nią pełnomocnik procesowy był uprawniony
do reprezentowania strony powodowej w tejże sprawie, w tym do wniesienia
zażalenia na postanowienie Sądu pierwszej instancji o umorzeniu postepowania.
Mając powyższe na uwadze, z mocy art. 39815
§ 1 k.p.c. orzeczono jak w
sentencji.