Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ka 118/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 czerwca 2015 r.

Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze w VI Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SO Waldemar Masłowski (spr.)

Sędziowie SO Klara Łukaszewska SO Barbara Żukowska

Protokolant Konrad Woźniak

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze Kazimierza Szczepańskiego

po rozpoznaniu w dniu 19 czerwca 2015 roku

sprawy K. L.

oskarżonego z art. 278 § 1 kk w związku z art. 12 kk

z powodu apelacji wniesionej przez prokuratora

od wyroku Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze

z dnia 27 stycznia 2015 r. sygn. akt II K 860/14

uchyla zaskarżony wyrok wobec oskarżonego K. L. i sprawę przekazuje Sądowi Rejonowemu w Jeleniej Górze do ponownego rozpoznania

Sygnatura akt VI Ka 118/15

UZASADNIENIE

K. L. został oskarżony o to, że w okresie od grudnia 2013 roku do marca 2014 roku przy ulicy (...) w Ł., województwo (...), działając w krótkich odstępach czasu, z góry powziętym zamiarem, z otwartego terenu budowy dokonał zaboru w celu przywłaszczenia 185 sztuk prętów stalowych o łącznej wartości 2500 złotych, z garażu dokonał zaboru w celu przywłaszczania 50 sztuk profili do budo ścianek działowych o łącznej wartości 1000 złotych i 20 sztuk płyt regipsowych firmy (...) o łącznej wartości 1200 złotych, oraz z domu przy ulicy (...) dokonał zaboru w celu przywłaszczania 7 sztuk kaloryferów żeliwnych o łącznej wartości 450 złotych, powodując starty o łącznej wartości 5150 złotych na szkodę R. L. i G. L.,

tj. o czyn z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze wyrokiem z dnia 27 stycznia 2015 roku w sprawie o sygnaturze akt II K 860/14:

I.  uznał oskarżonego K. L. za winnego popełnienia tego, że w okresie od grudnia 2013 roku do marca 2014 roku przy ulicy (...) w Ł., województwo (...), z otwartego terenu budowy dokonał zaboru w celu przywłaszczenia nie mniej niż 30 sztuk prętów stalowych o łącznej wartości 51,52 złotych, oraz z domu przy ulicy (...) dokonał zaboru w celu przywłaszczania 7 sztuk kaloryferów żeliwnych o łącznej wartości nie mniejszej niż 197,62 złote, powodując starty o łącznej wartości 266,32 złote na szkodę R. L. i G. L., tj. czynu z art. 119 § 1 k.w. i za to na podstawie art. 119 § 1 k.w. wymierzył mu karę 1 (jednego) miesiąca ograniczenia wolności z obowiązkiem nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cel społeczny w wymiarze 20 godzin w stosunku miesięcznym;

II.  na podstawie art. 119 § 4 k.w. orzekł wobec oskarżonego obowiązek zapłaty równowartości skradzionego mienia w kwocie 266,32 złote (dwieście sześćdziesiąt sześć złotych i trzydzieści dwa grosze) na szkodę R. L. i G. L.;

III.  na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. w zw. z art. 119 k.p.w. zwolnił w całości oskarżonego od kosztów sądowych obciążając nimi Skarb Państwa.

Apelację od powyższego wyroku złożył Prokurator Rejonowy. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia i mający wpływ na treść wyroku, polegający na ustaleniu przez Sąd ilości skradzionego mienia na niższą niż podawana przez pokrzywdzonych oraz jej wartości na kwotę 266,32 zł i w efekcie uznani K. L. za winnego popełnienia wykroczenia z art. 119 § 1 kw, podczas gdy prawidłowa i zgodna z zasadami logicznego rozumowania ocena zgromadzonego materiału dowodowego wskazuje, że oskarżony dopuścił się zaboru w celu przywłaszczenia mienia w większej niż przyjęta przez Sąd ilości o wartości wskazującej, że jego czyn wypełnił ustawowe znamiona występku z art. 278 § 1 kk w zw. z art. 12 kk.

Podnosząc powyższy zarzut skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu w Jeleniej Górze do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja prokuratora jest zasadna.

Ocena dowodów dokonana przez Sąd Rejonowy dokonana została z rażącym naruszeniem art. 7 kpk. Była to ocena dowolna, pobieżna prowadząca do błędnych ustaleń faktycznych. Rację ma apelujący przywołując już chociażby wyjaśnienia samego oskarżonego, który wyjaśnił, że kaloryfery wywoził sukcesywnie, a za każdy otrzymywał 70 złotych. Kaloryferów skradziono 7 sztuk czego oskarżony nie kwestionował. Łączna wartość skradzionych kaloryferów wyniosła więc 490 złotych. Już ta wartość uzasadniała przypisanie oskarżonemu czynu kwalifikowanego z art. 278 § 1 kk w zw. z art. 12 kk, a nie wykroczenia z art. 119 § 1 kw. Wyliczenia dokonane przez Sąd I instancji są czysto hipotetyczne.

Sąd orzekający meriti zupełnie dowolnie ocenił zeznania świadków: R. L., G. L., I. B. i W. B..

Z zeznań R. L. i G. L. wynika, że brak stali zbrojeniowej stwierdzono w dniu 08.02.2014 roku, a w dniu 18.01.2014 roku stal na podwórzu się jeszcze znajdowała. Z zeznań I. B. wynika, że rabat nie mogła zrobić latem 2013 roku bo było dużo stali zbrojeniowej, a wiosną 2014 tej stali już nie było więc rabaty zrobiła. Zeznania I. B. nie przeczą więc zeznaniom pokrzywdzonych. W. B. przesłuchiwany był przez Sąd w dniu 5.12.2014 roku. Z jego zeznań wynika, że około półtora roku do dwóch lat przed przesłuchaniem, na podwórzu była około 1 tony stali, a potem stal ta zniknęła i I. B. mogła robić rabaty. Tak więc skoro I. B. rabaty robiła wiosną 2014 roku to z zeznań W. B. nie wynika tak jak to „wyczytał” Sąd Rejonowy, że w zarzucanym aktem oskarżenia okresie stali już nie było. Sam oskarżony zresztą przyznaje, że na złom wywoził pręty o długości około 5 metrów, które ciął na mniejsze kawałki przed wywiezieniem. Koreluje to z treścią zeznań pokrzywdzonych, a przeczy ustaleniom Sądu Rejonowego. Brak profili pokrzywdzony R. L. ujawnił w dniu 08.02.2014 roku. Z jego zeznań wynika, że garaż nie był zamykany od około pół roku przed dniem przesłuchania tj. 20.01.2015 roku, a więc zamykany nie był mniej więcej od połowy 2014 roku. Wcześniej był zamykany na kłódkę. Z zeznań I. B. wynika, że widziała jak oskarżony do garażu gdzie były profile wchodził do jesieni 2013 roku, a nawet w 2014 roku, zaś z zeznań W. B. wynika, że oskarżony miał klucz do garażu, a gdy go zgubił to wchodził do garażu przecinając zakładane tam kłódki. Tak więc profile skradzione zostały jeszcze wówczas gdy garaż był zamykany, a nie wtedy gdy stał otwarty. Brak płyt regipsowych stwierdzono w dniu 29.03.2014 roku. Z zeznań W. B. złożonych w dniu 05.12.2014 roku wynika, że futrynę drzwi do budynku oskarżony wyrwał około 1 roku wcześniej, a więc około grudnia 2013 roku. Okres ten świadek, tak jak i R. L. (okres 2 lat) wskazuje tylko orientacyjnie. Sąd nie dążył do sprecyzowania kiedy to dostęp do wnętrza budynku był niezabezpieczony. Istotnym jest jednak to, że płyty regipsowe z budynku zginęły w tym samym czasie kiedy to oskarżony wywoził z niego kaloryfery do czego się przyznał.

Błędna, rażąco dowolna ocena dowodów prowadziła do błędnych ustaleń faktycznych, powodowało to konieczność uchylenia wyroku i przekazania sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania sprawy – art. 437 §2 kpk.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy skorzysta z dyspozycji art. 442 § 2 kpk i przeprowadzi tylko te dowody, które uzna za niezbędne dla dokonania prawidłowych ustaleń faktycznych np. doprecyzowujących kiedy dostęp do wnętrza budynku nie był zabezpieczony.

Już końcowo wskazać należy, że skoro sam oskarżony twierdzi, że grzejniki wywoził „sukcesywnie” to nie można dokonywać ustaleń na podstawie zeznań K. P., z których wynika, że oskarżony w jego skupie sprzedał kaloryfery tylko jeden raz.