Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 246/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 lipca 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Małgorzata Wołczańska

Sędziowie :

SA Lucyna Świderska-Pilis (spr.)

SO del. Aneta Pieczyrak-Pisulińska

Protokolant :

Małgorzata Korszun

po rozpoznaniu w dniu 7 lipca 2015 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa M. H.

przeciwko K. P.

o ustalenie

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej

z dnia 12 grudnia 2014 r., sygn. akt I C 352/13,

1)  oddala apelację;

2)  zasądza od powoda na rzecz pozwanej 2 700 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;

3)  przyznaje od Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej) na rzecz adwokata J. K. 3 321 (trzy tysiące trzysta dwadzieścia jeden) złotych, w tym 621 (sześćset dwadzieścia jeden) złotych podatku od towarów i usług, tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

SSO del. Aneta Pieczyrak-Pisulińska

SSA Małgorzata Wołczańska

SSA Lucyna Świderska-Pilis

I ACa 246/15

UZASADNIENIE

Powód M. H., po ostatecznym sprecyzowaniu powództwa trakcie rozprawy z dnia 3 września 2913 r. (K-60), domagał się ustalenia, że uchylił się skutecznie od skutków prawnych umowy o podział majątku wspólnego z dnia 26 sierpnia 2010 r. ze względu na nieważność tej umowy wynikającą z wprowadzenia powoda podstępnie w błąd przez pozwaną przy jej zawieraniu oraz ustalenia istnienia współwłasności prawa do lokalu położonego w B. przy ul (...) oraz współwłasności samochodu marki V. (...) rocznik 2008 nr rej. (...) z zaliczeniem dokonanych dotąd wpłat i wypłat miedzy stronami na poczet przyszłego podziału majątku.

Uzasadniając żądanie powód wskazywał, że umowę strony zawarły na kilka miesięcy przed orzeczeniem rozwodu, przy czym pozwana deklarowała wolę kulturalnego rozstania się, wspólną opiekę nad dzieckiem, deklarowała także chęć bezkonfliktowego i sprawiedliwego dokonania podziału majątku oraz swobodny dostęp powoda do kontaktów z dzieckiem i udział w jego wychowaniu. Po rozwodzie wyszło na jaw, że pozwana nie zamierza realizować umowy w żadnym zakresie, w szczególności w zakresie wspólnego wychowywania dziecka i kontaktów z nim. Okoliczności te spowodowały szereg spraw sądowych pomiędzy stronami, kontakty powoda z dzieckiem były stopniowo ograniczane. Powód padł ofiara kłamliwych zapewnień ze strony pozwanej, zawarł umowę wprowadzony w błąd, a utwierdził się w tym 13 maja 2012 r., kiedy nie został wpuszczony na uroczystość Pierwszej Komunii syna. Podniósł, że gdyby znał prawdziwe zamiary pozwanej nie zawarłby umowy o podziale majątku na takich warunkach, ani nie wyraził zgody na rozwód bez orzekania o winie i powierzenie pozwanej wykonywania władzy rodzicielskiej. Jako podstawa prawna żądania przywołane zostały art. 84 kc i art. 918 kc.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa, podnosząc że powoływana przez powoda okoliczność rzekomego niewywiązywania się przez jedną ze stron z postanowień umowy nie stanowi błędu w rozumieniu art. 84 kc, uprawniającego do złożenia oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej oddalił powództwo; zasądził od powoda M. H. na rzecz pozwanej K. P. kwotę 3 617 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania i przyznał od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej na rzecz adw. J. K. kwotę 4 428 zł tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że w dniu 26 sierpnia 2010 r. powód M. H. i pozwana K. P. zawarli umowę o podział majątku wspólnego. W zawartej umowie strony ustaliły, że spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego położonego w B. przy ul. (...), objęte księgą wieczystą (...), otrzymała pozwana ze spłatą w kwocie 80 000 zł na rzecz powoda, powód otrzymał samochód osobowy marki V. (...). Pozwana miała dokonać spłaty w kwocie 9 920 zł do dnia 15 października 2011 r., a pozostałą kwotę miała uiszczać w ratach po 584 zł miesięcznie płatnych od listopada 2011 r. Strony ustaliły także, że w przypadku sprzedaży lokalu mieszkalnego przed dniem 1 stycznia 2010 r. pozwana w terminie 7 dni od dnia sprzedaży spłaci pozwanemu całą pozostałą do zapłaty kwotę. W umowie pozwana złożyła również oświadczenie, że wyraża zgodę na okazjonalne, czasowe przebywanie powoda w lokalu mieszkalnym. Strony ustaliły pomiędzy sobą, że docelowo mieszkanie zostanie przepisane na syna stron. Strony wspólnie były u notariusza, miały możliwość wyjaśnienia niezrozumiałych dla nich kwestii. Strony ustaliły, że powód będzie miał możliwość kontaktu z synem i przebywania w mieszkaniu, które przeszło na własność pozwanej. Mieszkanie będące przedmiotem podziału majątku dorobkowego stron zostało zakupione za pieniądze ze sprzedaży mieszkania powoda w Z.. Wyrokiem z 17 listopada 2010 r. Sąd Okręgowy w Bielsku - Białej I Wydział Cywilny rozwiązał związek małżeński powoda M. H. z pozwaną K. P. przez rozwód bez orzekania o winie. Wcześniej powód dwukrotnie składał pozew o rozwód, na co pozwana nie wyrażała zgody. Po zawarciu przez strony umowy o podział majątku wspólnego kontakty powoda z małoletnim dzieckiem były regularne, pozwana nie utrudniała ich. Kontakty odbywały się bezproblemowo do czerwca 2011 roku, powód przebywał w mieszkaniu, które stanowiło przedmiot umowy o podział majątku. We wrześniu 2011 roku pozwana złożyła wniosek o zakazanie powodowi kontaktów z synem, było to podyktowane m.in. tym, że powód na spotkania z małoletnim zaczął przychodzić będąc pod wpływem alkoholu, dochodziło do awantur, ponadto powód angażował małoletniego w sytuacje konfliktowe pomiędzy stronami. W 2013 r. mieszkanie zostało przez pozwaną wynajęte i zmieniono w nim zamki. W dniu 27 stycznia 2012 r. powód M. H. złożył wniosek o podział majątku wspólnego podnosząc, że zawierając umowę o podział majątku wspólnego pozwana miała nieczyste intencje i złą wole. Wniosek został prawomocnie oddalony. W dniu 17 stycznia 2012 r. powód wniósł o wszczęcie egzekucji przeciwko pozwanej, celem wyegzekwowania pierwszej raty tytułem spłaty przyznanej powodowi w zawartej umowie o podział majątku. Pozwana uregulowała należność, dokonano częściowego potrącenia w związku z zadłużeniem powoda z tytułu należności alimentacyjnych na rzecz małoletniego syna stron. W dniu 15 stycznia 2013 r. powód zawarł z pozwaną umowę sprzedaży pojazdu mocą, której pozwana nabyła od powoda samochód marki V. (...), który wcześniej był przedmiotem podziału majątku wspólnego.

W ocenie Sadu pierwszej instancji nie ma podstaw do przyjęcia, że powód złożył oświadczenie w umowie o podział majątku dorobkowego pod wpływem błędu. W toku postępowania powód nie podnosił, że nie rozumiał treści zawieranej umowy, że miał błędne wyobrażenie co do czynności, której strony dokonują. Powód nie pozostawał w błędzie co do treści zawieranej umowy, rozumiał jej postanowienia. Z uzasadnienia pozwu i twierdzeń powoda wynika, że jego błąd polegał na tym, że pozwana zobowiązała się, że będzie miał możliwość przebywania w mieszkaniu, które stało się własnością pozwanej, utrzymywania kontaktów z synem i uczestniczenia w jego wychowywaniu, a ze zobowiązań tych po zawarciu umowy nie wywiązywała się. Ocenił również Sąd, że pozwana nie dopuściła się wobec powoda podstępnego działania. Nie znalazły potwierdzenia oświadczenia powoda, że pozwana celowo zapewniała go o możliwości kontaktów z dzieckiem i korzystania z mieszkania, aby skłonić go do zawarcia umowy określonej treści, z góry wiedząc, że ze swoich zobowiązań nie będzie się wywiązywała. Nie zostały spełnione także przesłanki określone w art. 918 § 1 kc. Elementami, od których uzależniona jest skuteczność uchylenia się od skutków ugody, jest niewątpliwość istnienia okoliczności, które są traktowane jako podstawa wzruszenia ugody i związek między mylnym wyobrażeniem o rzeczywistości, a samym faktem zawarcia ugody. Przy ugodzie można skutecznie powoływać się tylko na błąd dotyczący stanu faktycznego, który obie strony uwzględniały jako rzutujący na treść ugody, a który, niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy, uznawały za niewątpliwy. Na zakończenie Sąd pierwszej instancji wskazał, że powód nie mógł również skutecznie uchylić się od skutków prawnych złożonego, jak twierdzi, pod wpływem błędu oświadczenia woli, z tego powodu, że uprawnienie powoda w tym zakresie wygasło z uwagi na upływ terminu do jego złożenia.

Od powyższego rozstrzygnięcia apelację złożył powód, wnosząc o jego uchylenie, w zaskarżonym zakresie, do ponownego rozpoznania przez Sąd Okręgowy w innym składzie, z uwzględnieniem kosztów postępowania, a z ostrożności procesowej, przy upadku zarzutu pierwszego, o wydanie orzeczenia pozytywnego, że powód uchylił się od skutków oświadczenia woli w akcie notarialnym z 26 sierpnia 2010 r. o podziale majątku wspólnego, z uwzględnieniem kosztów postępowania, albo uchylenie wyroku w zaskarżonym zakresie do ponownego rozpoznania przez Sąd Okręgowy w innym składzie z uwagi na konieczność powtórzenia postępowania dowodowego, z uwzględnieniem kosztów postępowania.

Skarżący zarzucał:

1) niesłuszność orzeczenia wynikającą z okoliczności, iż Sąd w zasadniczej części postępowania nie rozpoznał istoty sprawy przez niewyjaśnienie okoliczności istotnych: zaistnienia po stronie pozwanej czynów z art.60 kc w zw. z art. 65§2 kc przez reservatio mentalis przy zawarciu umowy o czym świadczą i inne okoliczności jak nieregulowanie zobowiązań pieniężnych objętych umową itp co podnosił osobiście powód w obszernym piśmie z dnia 11.07.2013 do sygnatury I C 368/13 która wkrótce potem „przeszła” do I C 352/13 w związku z wartością przedmiotu sporu. Stanowisko to konsultowane z adwokatem jako „platforma procesu” (wobec prób wyeliminowania pełnomocnika z urzędu ze sprawy) zostało całkowicie pominięte w sprawie. A przecież postawiono tam zarzut nieważności umowy z powodu sprzeczności z zasadami współżycia społecznego czyli na podstawie art. 58§2 kc;

2) niezasadne i sprzeczne z materiałem dowodowym zebranym w sprawie przyjęcie, że roszczenie powoda uchybiło terminowi zawitemu z art.88§2 kc, czyli że uprawnienie do uchylenia się od skutków oświadczenia woli z powodu błędu uległo konwalidacji z upływem rocznego terminu od dowiedzenia się o wprowadzeniu w błąd tj. do „czerwca 2012” przy wniesieniu powództwa najwcześniej 21 sierpnia 2012, podczas gdy na str.10 in fine uzasadnienia zaskarżonego wyroku stwierdza się, że powód w dniu 27 stycznia 2012 złożył osobisty wniosek o podział majątku wspólnego stron tj. II Ns 208/12 o ponowny podział w stosunku do wcześniejszego podziału całości majątku z umowy notarialnej, notabene którą już tedy uznaje za nieważną ab initio z powodu oszustwa;

3) wadliwy dobór i ocenę materiału dowodowego mające wpływ na treść wyroku z naruszeniem art. 328 § 2 w zw. z 233 § 1 kpc, przez wybiórczą ocenę, że zarzucono z początkiem roku 2012 K. P., iż zawierając umowę pozwana miała nieczyste intencje i złą wolę, podczas gdy skarżący działający bez adwokata zarówno w przed Sądem Rejonowymi jak i w drugiej instancji (sygn. ll Ca 738/13) eksponował ponadto zarzut iż pozwana sama swoim postępowaniem unieważniła umowę notarialną, albowiem zostawił jej mieszkanie po to, by spędzać czas z synem aż do 17 roku życia i został oszukany ”w sposób haniebny” (rozprawa apelacyjna 31 stycznia 2013 r.) a zatem rażące niedochowanie causa umowy;

4)  błędną subsumcję stanu faktycznego w związku z art. 918§1 kc w sposób sprzeczny z dowodami w sprawie, oraz pominięcie kwestii kauzalności zawartej umowy co powoduje, że uchybienie w zakresie causa czynności prawnej zawartej w (...) umowy notarialnej powoduje całkowity jej upadek (nieważność względną);

5)  błąd w ustaleniach faktycznych i wykładni prawa materialnego przez niezasadne przyjęcie w okolicznościach sprawy, że ustalone czyny pozwanej w związku z umową notarialną podziału majątku wspólnego nie wypełniają dyspozycji przepisu art. 84 kc a także art.86 §1 kc.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powoda nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd pierwszej instancji ustalił prawidłowy stan faktyczny, wynikający z okoliczności niespornych pomiędzy stronami, takich jak: fakt zawarcia umowy o podział majątku wspólnego, istnienie postępowań sądowych toczących się pomiędzy stronami, czy też fakt zawarcia umowy sprzedaży przez powoda samochodu na rzecz pozwanej. Owe ustalenia w przedstawionym wyżej zakresie Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne.

W pierwszej kolejności odnieść należy się do pierwszego z zarzutów apelacji, a mianowicie nierozpoznania przez Sąd pierwszej instancji istoty sprawy przez nieuwzględnienie zarzutu nieważności umowy z powodu sprzeczności z zasadami współżycia społecznego na podstawie art. 58§2 kc. Zarzut ten jest nieuprawniony. Pozew w niniejszej sprawie złożony przez fachowego pełnomocnika powoda i brzmiał jednoznacznie. Powód domagał się:

1)  uchylenia się od skutków prawnych zgody powoda na podział majątku wspólnego, przy czym powództwo stanowi pisemne zawiadomienie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu;

2)  przywrócenia współwłasności spółdzielczego prawa do lokalu oraz współwłasności samochodu;

3)  nakazanie przywrócenia poprzednich wpisów do księgi wieczystej oraz w rejestrach Spółdzielni Mieszkaniowej (...) , a także samochodu wg. stanu sprzed zawarcia umowy podziału majątku.

W trakcie rozprawy, która odbyła się w dniu 3 września 2013 r. pełnomocnik sprecyzował: „Wnoszę w tej sprawie aby Sąd wyrokiem stwierdził, że powód skutecznie uchylił się od skutków prawnych zawartej przez niego umowy o podział majątku wspólnego ze względu na nieważność tej umowy, wynikającej z wprowadzenia powoda w błąd przez pozwaną przy zawieraniu tej umowy. (…). W przypadku pkt. 2 w imieniu powoda dochodzę ustalenia istnienia współwłasności spółdzielczego prawa do lokalu oraz współwłasności samochodu. W pkt. 3 chodzi mi o wykreślenie wpisu do księgi wieczystej dotyczącego własności przedmiotowego lokalu. Cofam w tym zakresie pozew ze względu na to, że wpis do KW może zostać przez nas dokonany po ewentualnym uzyskaniu pozytywnego orzeczenia w tej sprawie” – K-60.

Po naradzie przewodniczący ogłosił postanowienie w przedmiocie częściowego umorzenia postępowania – w części dotyczącej nakazania przywrócenia poprzednich wpisów lokalu własnościowego do księgi wieczystej oraz w rejestrach SM (...) a także samochodu V. (...) wg stanu sprzed zawarcia umowy podziału majątku.

Tak sprecyzowanymi żądaniami zgłoszonymi przez pełnomocnika powoda jest Sąd związany.

Skoro powód domaga się stwierdzenia że skutecznie uchylił się od skutków prawnych (pkt. 1) i ustalenia istnienia współwłasności (pkt 2) powództwo niniejsze zakwalifikować należy jako oparte o przepis art. 189 kpc. Zgodnie z tą normą powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. Decydujący dla korzystania z formy powództwa o ustalenie prawa lub stosunku prawnego jest wyłącznie interes prawny powoda. Interes prawny jest przesłanką materialnoprawną powództwa o ustalenie. Ocena w zakresie istnienia bądź nieistnienia interesu prawnego, jako przesłanki powództwa przewidzianego w art. 189 kpc nie może być dokonywana w sposób schematyczny, lecz z uwzględnieniem konkretnych okoliczności sprawy, jednakże utrwalone jest już stanowisko, że interes prawny nie występuje w sytuacji, gdy powodowi przysługuje dalej idąca ochrona prawna, innymi słowy nie zachodzi wówczas, gdy można w innej drodze, w procesie o zasądzenie, o świadczenie, czy też w drodze zarzutu osiągnąć w pełni ochronę swoich praw.

Kwestia czy w sytuacji zaistnienia wady oświadczenia woli przy zawarciu umowy dotyczącej nieruchomości właściwym jest powództwo o ustalenie nieważności umowy, czy też dalej idące (np. o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym) jest dyskusyjna. Sąd Apelacyjny przychyla się do stanowiska, znajdującego potwierdzenie w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 25 sierpnia 2011 r. (II CSK 665/10), stanowiącego, że wyrok sądu stwierdzający nieważność umowy, na podstawie której ujawniono w księdze wieczystej prawo własności nieruchomości jest orzeczeniem wykazującym niezgodność, o której mowa w art. 31 ust. 2 u.k.w.h. i może stanowić podstawę wpisu potrzebnego do usunięcia niezgodności między treścią księgi wieczystej a rzeczywistym stanem prawnym nieruchomości, jeżeli w chwili rozpoznawania wniosku o wpis (wykreślenie dotychczasowego wpisu) rzeczywisty stan prawny nieruchomości jest zgodny ze stanem wynikającym z wpisu dokonanego przed zawarciem tej umowy. Innymi słowy w sytuacji, gdy nawet doszło do wpisu nowych właścicieli do księgi wieczystej (co zazwyczaj ma miejsce, bowiem notariusze w umowach zawierają wnioski o dokonanie wpisów w księgach wieczystych), gdy na skutek stwierdzenia nieważności umowy stan powstaje taki sam stan prawny jaki miał miejsce przed dokonaniem nieważnej umowy, istnieje interes prawny w tak skonstruowanym powództwie, bowiem na podstawie takiego wyroku ustalającego nieważność umowy sąd wieczystoksięgowy jest władnym do dokonania wpisu prawa własności według stanu prawnego sprzed nieważnej umowy.

Te same rozważania dotyczą sytuacji, gdy przedmiotem umowy jest ograniczone prawo rzeczowe – spółdzielcze prawo do lokalu. Wtedy analogicznie - w sytuacji gdy na skutek stwierdzenia nieważności umowy stan powstaje taki sam stan prawny jaki miał miejsce przed dokonaniem nieważnej umowy, co w sprawie niewątpliwie ma miejsce - przysługuje powództwo o stwierdzenie nieważności umowy. W sytuacji dalszych przekształceń – roszczenie o uzgodnienie treści księgi wieczystej poprzez zmianę wpisu w dziale II pod rubryką „uprawniony” (vide § (...) umowy o podział majątku wspólnego K- 14v).

Powyższe wywody mają o tyle teoretyczne znaczenie, jako że powód nie domagał się stwierdzenia nieważności umowy o podział majątku wspólnego. Powód domagał się stwierdzenia, że skutecznie uchylił się od skutków prawnych zawartej przez niego umowy o podział majątku wspólnego. Tak skonstruowane powództwo winno ulec oddaleniu z uwagi na brak interesu prawnego. Powód ma dalej idące żądania – o ustalenie nieważności umowy i o wydanie samochodu (gdzie przestankowo badane będzie ważność umowy o podział majątku oraz dalszej umowy sprzedaży samochodu pozwanej). Nadto żądanie stwierdzenia, że powód uchylił się od skutków prawnych jest żądaniem stwierdzenia faktu, bowiem pismem z dnia 12 marca 2013 r. (pozew K-5) powód podał, że powództwo stanowi pisemne zawiadomienie o uchyleniu się od skutków prawnych. Utrwalone jest też i stanowisko, że za pomocą powództwa z art. 189 kpc nie można żądać ustalenia faktu lub stanu faktycznego. Powód uchylił się więc od skutków prawnych oświadczenia woli – jest to fakt niewątpliwy i niepodlegający stwierdzeniu na podstawie powództwa z art. 189 kpc. Kwestia natomiast czy uchylenie to było skuteczne badana może być w ramach wyżej przytoczonych powództw ( vide uwagi odnośnie interesu prawnego w przypadku zaistnienia roszczenia dalej idącego).

Drugie żądanie - ustalenia istnienia współwłasności spółdzielczego prawa do lokalu oraz współwłasności samochodu – „z zaliczeniem dokonanych dotąd wpłat i wypłat między stronami na poczet przyszłego podziału tego majątku” również winno ulec oddaleniu, jako nienależycie skonstruowane.

Jeśli chodzi o samochód to, jak już zostało wyżej podniesione, powód może wystąpić z powództwem o jego wydanie – w tej sprawie przesłankowo badana będzie umowa o podział majątku, a także dalsza umowa sprzedaży samochodu przez powoda pozwanej. Wprawdzie teoretycznie przyjmuje się, że mimo możliwości żądania zasądzenia świadczenia z określonego stosunku prawnego, można skutecznie żądać ustalenia takiego stosunku prawnego, gdy wynikają z niego dalsze skutki, których dochodzenie w drodze powództwa o zasądzenie świadczenia nie jest możliwe lub na razie nie jest aktualne. Jednakże o ile celem powoda było tylko samo stwierdzenie, iż jest właścicielem samochodu, bez żądania wydania go, winien wykazać powyższe, czego nie dokonał.

Jeśli chodzi o spółdzielcze prawo do lokalu to powództwo o „ustalenie istnienia współwłasności spółdzielczego prawa do lokalu” jest nieprawidłowe. Jak wynika z aktu notarialnego (K-13) przedmiotowe mieszkanie stanowi przedmiot spółdzielczego prawa do lokalu, czyli swoistego rodzaju ograniczonego prawa rzeczowego, nie jest zatem możliwe stwierdzenie prawa współwłasności. Nadto – co zostało omówione wyżej – powód dla osiągnięcia swego celu winien wytoczyć powództwo o stwierdzenie nieważności umowy.

Niezasadne jest żądanie zaliczenia dokonanych dotąd wpłat i wypłat między stronami na poczet przyszłego podziału tego majątku. Po pierwsze powód ewentualnie mógłby żądać zapłaty kwot, które w jego ocenie niesłusznie zapłacił pozwanej, wymagałoby to jednak sprecyzowania ich wysokości. Po wtóre żądanie zaliczenia „wpłat i wypłat” na poczet przyszłego podziału majątku, w sytuacji gdy podział majątku został już dokonany, wniosek o dokonanie sądowego podziału majątku prawomocnie oddalony i nie zostało zgłoszone żądanie ustalenia nieważności umowy podziału jest całkowicie nieuprawnione.

Z przedstawionych względów tak skonstruowane powództwa winny ulec oddaleniu.

(***)

Sąd pierwszej instancji – mimo wadliwie skonstruowanego powództwa – rozpoznał niniejszą sprawę pod kątem zaistnienia błędu, podstępu czy też błędu przy zawarciu ugody.

Z daleko idącej ostrożności Sąd Apelacyjny owe obszerne i w pełni prawidłowe rozważania podziela i przyjmuje za własne.

W niniejszej sprawie nie ma podstaw do przyjęcia, że powód złożył oświadczenie w umowie o podział majątku dorobkowego pod wpływem błędu (art. 84 kc). W toku postępowania powód nie podnosił, że nie rozumiał treści zawieranej umowy, że miał błędne wyobrażenie co do czynności, której strony dokonują. Powód nie pozostawał w błędzie co do treści zawieranej umowy, rozumiał jej postanowienia. Z uzasadnienia pozwu i twierdzeń powoda wynika, że jego błąd polegał na tym, że pozwana zobowiązała się, że będzie miał możliwość przebywania w mieszkaniu, które stało się własnością pozwanej, utrzymywania kontaktów z synem i uczestniczenia w jego wychowywaniu, a ze zobowiązań tych po zawarciu umowy nie wywiązywała się. Powoływanie się przez powoda na te okoliczności nie pozostaje w związku z zawartą przez strony umową o podział majątku dorobkowego. Kontakty z dzieckiem nie były objęte treścią oświadczeń woli. Nawet gdyby przyjąć, że kontakty te były objęte umową, to w tym zakresie powód nie mógłby powoływać się na złożenie oświadczenia woli pod wpływem błędu, a w konsekwencji skutecznie uchylić się od skutków prawnych zawartej umowy, podobnie w zakresie w jakim umowa obejmowała możliwość korzystania przez powoda z mieszkania powód nie może powoływać się na działanie pod wpływem błędu w związku z tym, że pozwana mieszkanie wynajęła i powód nie może tam przebywać. Niespełnienie oczekiwań strony umowy odnośnie do sposobu jej wykonania przez drugą stronę i związane z tym twierdzenie, że nie doszło do właściwego wykonania umowy w żadnym razie nie stanowi podstawy do przyjęcia, że umowa została zawarta w warunkach błędu co do treści czynności prawnej.

Na podstawie przeprowadzonego w sprawie postępowania dowodowego nie można przyjąć, że pozwana dopuściła się wobec powoda podstępnego działania (art. 86 kc). Nie znalazły potwierdzenia oświadczenia powoda, że pozwana celowo zapewniała go o możliwości kontaktów z dzieckiem i korzystania z mieszkania, aby skłonić go do zawarcia umowy określonej treści, z góry wiedząc, że ze swoich zobowiązań nie będzie się wywiązywała. Powód sam przyznał, że po zawarciu przez strony umowy miał kontakt z synem, spotykał się z nim, pozwana nie czyniła w tym zakresie żadnych przeszkód. Sytuacja zmieniła się dopiero później, wskutek pogorszenia wzajemnych relacji miedzy stronami. Z zebranego w sprawie materiału dowodowego nie wynika, aby pozwana planowała podjęcie takich działań już przed zawarciem przez strony umowy o podział majątku dorobkowego, aby miała zamiar uniemożliwiać kontakty powoda z dzieckiem i aby jej zapewnienia o możliwości takich kontaktów były pokierowane chęcią przejęcia mieszkania stron.

Przepis art. 918 § 1 kc nie ma w sprawie w ogóle zastosowania. Strony w dniu 26 sierpnia 2010 r. zawarły umowę o podział majątku dorobkowego. Nie była to ugoda w rozumieniu art. 917 kc, który stanowi, że przez ugodę strony czynią sobie wzajemne ustępstwa w zakresie istniejącego między nimi stosunku prawnego w tym celu, aby uchylić niepewność co do roszczeń wynikających z tego stosunku lub zapewnić ich wykonanie albo by uchylić spór istniejący lub mogący powstać, a każdym razie nie zostało w ogóle podniesione na czym miałyby polegać wzajemne ustępstwa.

Zarzuty apelacji nie zasługują na uwzględnienie.

1. Jeśli chodzi o zarzut nierozpoznania nieważności umowy pod kątem art. 58 kc i to podniesiony do rangi nierozpoznania istoty sprawy wskazać należy, że:

- po pierwsze powództwo zostało skonstruowane jako o stwierdzenie że powód uchylił się od skutków prawnych umowy ze względu na błąd, nadto zarzut ten stoi w sprzeczności z pozostałymi zarzutami apelacji, w których zarzucane jest błędne przyjęcie, że czyny pozwanej nie wypełniają dyspozycji przepisu art. 84 kc a także art.86 §1 kc, które odnoszą się do błędu;

- po wtóre nie zostały w sprawie przytoczone jakiekolwiek okoliczności świadczące o niezgodności umowy o podział majątku wspólnego z zasadami współżycia społecznego.

2. zarzut, że Sąd niezasadnie przyjął, że powód uchybił terminowi z art. 88§2 kc jest nieuzasadniony z uwagi na trafne przyjęcie braku zaistnienia samego błędu. Nadto rozważania Sądu w tej materii (poczynione z daleko idącej ostrożności) są w pełni prawidłowe.

3. zarzut zawarty w pkt 3 (wybiórcza ocena, że zarzucono z początkiem roku 2012 K. P., iż zawierając umowę pozwana miała nieczyste intencje i złą wolę) jest niezrozumiały i trudno się do niego odnieść. O ile intencją skarżącego było zarzucenie braku przyjęcia „unieważnienia przez pozwaną umowy” to kwestia ta została omówiona powyżej.

4. kwestia zastosowania art. 918§1 kc została omówiona powyżej.

5. zarzuty niezastosowania dyspozycji z art. 84 kc bądź art. 86§1 kc zostały omówione powyżej. Nadto powoływanie się na niezastosowanie normy prawa materialnego nie stanowi błędu w ustaleniach faktycznych.

Z przedstawionych względów apelacja – jako całkowicie nieuzasadniona – winna ulec oddaleniu na podstawie art. 385 kpc.

Orzeczenie Sądu Apelacyjnego w przedmiocie kosztów procesu za instancję odwoławczą uzasadniają normy art. 108§1 kpc i art. 98 kpc. Na zasądzoną kwotę 2 700 zł składa się honorarium pełnomocnika procesowego pozwanej, ustalone na podstawie § 6 pkt. 6 i § 13 ust. 1 pkt. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 97, poz. 887 ze zmianami).

Powód w toku postępowania reprezentowany był przez adwokata z urzędu. Zgodnie z § 19 cyt. wyżej rozporządzenia koszty nieopłaconej pomocy prawnej ponosi Skarb Państwa. Wobec czego Sąd Apelacyjny, na mocy § 6 pkt 6 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 2 i § 19 tego rozporządzenia przyznał pełnomocnikowi powoda od Skarbu Państwa kwotę 3 321 złotych (w tym podatek od towarów i usług) tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

SSO Aneta Pieczyrak-Pisulińska SSA Małgorzata Wołczańska SSA Lucyna Świderska-Pilis