Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 173/13

POSTANOWIENIE

Dnia 19 czerwca 2013 roku

Sąd Okręgowy w Lublinie II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie następującym:

Przewodniczący: Sędzia Sądu Okręgowego Ewa Bazelan (spr.)

Sędziowie: Sędzia Sądu Okręgowego Ewa Łuchtaj

Sędzia Sądu Okręgowego Anna Podolska - Kojtych

Protokolant: Protokolant sądowy Katarzyna Szumiło

po rozpoznaniu w dniu 19 czerwca 2013 roku w Lublinie

na rozprawie

sprawy z wniosku M. S. (1)

z udziałem S. S. (1), I. K. , N. B., M. B. (1), A. B. (1), E. B., C. B., I. B., A. S. (1), A. S. (2), D. S., E. S., J. S. (1)

o zniesienie współwłasności oraz podział majątku wspólnego A. i M. S. (1)

na skutek apelacji uczestnika S. S. (1) od postanowienia Sądu Rejonowego w Chełmie z dnia 27 lutego 2012 roku, sygn. akt I Ns 1026/07

postanawia:

uchylić zaskarżone postanowienie w całości oraz postanowienie Sądu Rejonowego w Chełmie z dnia 27 marca 2012 roku wydane w sprawie I Ns 1026/07 i sprawę przekazać do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Chełmie pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania odwoławczego.

II Ca 173/13

UZASADNIENIE

We wniosku z dnia 29 listopada 2007 roku M. S. (1) wnosił o zniesienie współwłasności nieruchomości położonej w C. przy ul. (...), o pow.539 m 2, zabudowanej budynkiem mieszkalnym, mającej urządzoną księgę wieczystą KW nr (...), której współwłaścicielami ujawnionymi w tejże księdze są: M. S. (1), I. K., A. S. (2), J. O., Z. B.- po 1/24 części, S. S. (1) w 72/120 części, D. S., A. S. (1), E. S. - po 1/72 części, T. S. w 18/120 części, poprzez przyznanie własności tej nieruchomości S. S. (1) oraz zasądzenie od niego na rzecz wnioskodawcy i pozostałych uczestników spłat stosownie do posiadanych przez nich udziałów we współwłasności.

Następnie w piśmie procesowym z dnia 21 stycznia 2009 roku wnioskodawca uzupełnił wniosek tak, iż domagał się podziału majątku wspólnego po A. i M. S. (1) oraz częściowego działu spadku po Z. B., B. B. (1) i W. B. (k.302).

Postanowieniem z dnia 27 lutego 2012 roku Sąd Rejonowy w Chełmie:

I.  dokonał częściowego działu spadku i podziału majątku wspólnego M. S. (1) i A. S. (3), w skład którego w chodzi prawo własności zabudowanej działki gruntu położonej w C. przy ul. (...), oznaczonej numerem ewidencyjnym (...) o powierzchni 5 arów i 39 m 2, dla której Sąd Rejonowy w Chełmie Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą KW nr (...) oraz częściowego działu spadku po Z. B., W. S., B. B. (2) i M. B. (2) i zniesienia współwłasności w ten sposób, że opisaną nieruchomość przyznał na wyłączną własność uczestnika S. S. (1);

II.  zasądził od S. S. (1) tytułem spłaty:

- na rzecz M. S. (1) kwotę 10,267.00 złoty płatną w terminie sześciu miesięcy od daty uprawomocnienia się orzeczenia z ustawowymi odsetkami na wypadek uchybienia terminu płatności;

- na rzecz I. K. kwotę 5,133,00zł płatną w terminie sześciu miesięcy od daty uprawomocnienia się orzeczenia z ustawowymi odsetkami na wypadek uchybienia terminu płatności,

- na rzecz A. S. (2) kwotę 5,133.00zł płatną w terminie sześciu miesięcy od uprawomocnienia się orzeczenia z ustawowymi odsetkami na wypadek uchybienia terminu płatności,

- na rzecz D. S., A. S. (1) i E. S. kwoty

po 1,711, 30 zł płatne w terminie sześciu miesięcy od daty uprawomocnienia się orzeczenia z ustawowymi odsetkami na wypadek uchybienia terminu płatności;

- na rzecz E. B., I. B. i N. B. kwoty po l,283.40zł płatne w terminie sześciu miesięcy od daty uprawomocnienia się orzeczenia z ustawowymi odsetkami na wypadek uchybienia terminu płatności;

- na rzecz C. B., M. B. (1) i A. B. (1) kwoty po 427 zł płatne w terminie sześciu miesięcy od daty uprawomocnienia się orzeczenia z ustawowymi odsetkami na wypadek uchybienia terminu płatności.

Podstawę tego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenie faktyczne Sądu Rejonowego:

A. i M. S. (2) byli bezdzietnym małżeństwem. M. S. (1) zmarł 15 listopada 1981 roku i spadek po nim nabyli: żona A. S. (3) w 1/2 części i rodzeństwo: W. S., M. S. (1), I. S. (aktualnie nosząca nazwisko K.), A. S. (2), J. O. i Z. B. po 1/12 części. Natomiast A. S. (3) zmarła w 1983 roku i spadek po niej odziedziczyli wnuki: A. S. (4), S. W., T. S., M. S. (3) i A. D. po 1/5 części. Część ze spadkobierców M. i A. S. (3) zmarła. Dotyczy to W. S., po którym spadek odziedziczyła żona D. S. i córki: A. S. (1) i E. S. po 1/3 części każda. Ponadto zmarła także Z. B., po której spadek odziedziczyli córka I. B. oraz synowie: B. B. (2), M. B. (2) i E. B. po 1/4 części. Z tych osób zmarł również B. B. (2), a spadek po nim odziedziczył w całości syn N. B.. Natomiast po nieżyjącym M. B. (2) spadek odziedziczyła żona C. B. i synowie M. B. (1) i A. B. (1) po 1/3 części. Natomiast spośród spadkobierców A. S. (3) nie żyje T. S., po którym spadek odziedziczyły córki: J. S. (2) i J. S. (3) po połowie.

W skład masy spadkowej po A.i M. S. (1)wchodzi nieruchomość oznaczona nr (...), o powierzchni 539mkw, położona w C.przy ul. (...), zabudowana budynkiem mieszkalnym parterowym uregulowana w księdze wieczystej KW nr (...)prowadzonej przez Wydział Ksiąg Wieczystych Sądu Rejonowego w Chełmie. Powyższą nieruchomość A. S. (3)otrzymała w drodze nieformalnej darowizny od matki A. M.w 1945 roku. W obrębie ulicy (...)posiadała 2ha ziemi, którą rozdysponowała między swoje córki: Z. M., A. S. (3), i wnuki po M. U., w tym na matkę uczestnika- B. S.. W okresie, kiedy spadkodawcy - małżonkowie S.przebywali czasowo na P., Z. M.i B. S.(jej siostrzenica) rozpoczęły za zgodą A. M.budowę domu mieszkalnego na działce przy ul. (...)w C.. Budowa zakończona została w 1963 roku i wówczas zamieszkała w tym domu Z. M.i P. B.zajmując jego połowę w drugiej zaś części B. S.wraz z rodziną. W krótkim czasie w domu tym zaczęło robić się ciasno i B. S.rozpoczęła budowę następnego domu na sąsiedniej działce, gdzie wkrótce przeniosła się. Natomiast dotychczas zajmowaną przez nią część starego domu zajęła A. S. (3)z mężem, która powróciła do C.w 1965 roku. Od tego też czasu zajmowała z mężem połowę domu i korzystała z nieruchomości.

31 maja 1975 roku zostały wydane akty własności ziemi na rzecz małżonków A. i M. S. (1) oraz na rzecz P. B., które następnie zostały uchylone i odmówiono stronom uregulowania własności ziemi. W postępowaniu uwłaszczeniowym brała udział matka uczestnika postępowania-B. S.. Ostatecznie decyzją w/w Komisji z dnia 9 czerwca 1978 roku nadano z mocy prawa M. S. (1) i jego żonie A. S. (3) własność gospodarstwa rolnego składającego się z działki nr (...) o pow.0,4432ha i ½ działek nr (...) zabudowanych, o ogólnej pow.0.1364ha. Następnie działka nr (...) została wywłaszczona decyzją o wywłaszczeniu i odszkodowaniu z dnia 10 maja 197 8 roku pod osiedle (...). W wyniku wydzielenia ulicy (...) nastąpił dalszy podział pozostałych działek będących w posiadaniu spadkodawców i P. B. oraz Z. M.. Ostatecznie, w wyniku tych decyzji małżonkowie S. pozostali wyłącznie właścicielami działki nr (...) o pow.539mkw.

Spadkodawcy zamieszkiwali na nieruchomości wchodzącej w skład masy spadkowej do swojej śmierci. Po śmierci A. S. (3) w 1983 roku do zajmowanych przez nich pomieszczeń wprowadziła się matka uczestnika- B. S., która zamieszkiwała tam do swojej śmierci w 2005 roku. W tym czasie ona oraz jej syn dokonywali nakładów na przedmiotową nieruchomość polegających na remoncie domu, wymianie stolarki okiennej, wykonaniu łazienki itp. Zajęcie tej nieruchomości przez B. S. odbyło się wbrew woli spadkobierców małżonków S., gdyż wtargnęła tam po zabezpieczeniu spadku. W związku z powyższym jej zachowaniem Prokuratura Rejonowa w Chełmie prowadziła postępowanie przygotowawcze. Jednocześnie, po śmierci A. B. (2) S. podjęła kroki w celu wznowienia postępowania zakończonego wydaniem decyzji o uwłaszczeniu na rzecz małżonków S.. Jednak pomimo wznowienia postępowania nie doszło do unieważnienia wymienionej decyzji. Do chwili wystąpienia z wnioskiem nie doszło do podziału spadku po małżonkach S.. Od 1998 roku wnioskodawca uiszczał podatek od spornej nieruchomości.

Spadkobiercy A. S. (3) zbyli posiadane w spadku po niej udziały w ten sposób, iż S. W., A. D., A. S. (4) i M. S. (3) reprezentowani przez pełnomocnika S. S. (1) dokonali aktem notarialnym z dnia 16 maja 2005 roku darowizny na rzecz S. S. (1) udziałów przypadających im w masie spadkowej po A. S. (3) w łącznej wysokości 72/120. Następnie w dniu 27 sierpnia 2008 roku spadkobiercy T. S.- córki J. S. (2) i J. K. z domu S. reprezentowane przez S. S. (1) dokonały darowizny na jego rzecz przypadających im w spadku po A. S. (3) udziałów w opisanej nieruchomości położonej w C. przy ul. (...) w łącznej wysokości 18/120. W ten sposób uczestnik postępowania S. S. (1) uzyskał 3/4 udziałów w nieruchomości będącej przedmiotem działu.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych w uzasadnieniu dowodów z dokumentów oraz na podstawie zeznań świadków: M. D., M. S. (4), H. S., S. W., A. D., zeznań stron: M. S. (1), S. S. (1), D. S. oraz opinii biegłego rzeczoznawcy majątkowego - J. P..

Sąd Rejonowy wskazał, że w skład masy spadkowej po małżonkach S.wchodzi opisana wyżej nieruchomość. Jako dowody własności przedstawione zostały odpis z księgi wieczystej KW nr (...)i wypis z ewidencji gruntów. Natomiast wartość masy spadkowej ustalona została przez biegłego rzeczoznawcę majątkowego według stanu i cen z daty szacowania na kwotę 151579,00zł. Osobno wyliczono wartość nakładów poniesionych na tę nieruchomość (w większości po śmierci spadkodawców) na kwotę 30795.28zł, w tym mieści się nakład w kwocie 2431,38zł polegający na podłączeniu do wodociągu poniesiony w 1976roku. Ponieważ wartość masy spadkowej podlega szacowaniu według stanu z daty śmierci spadkodawców, więc według stanu z 1983 roku, kiedy to zmarła A. S. (3), a według cen z daty szacowania dla ustalenia prawidłowej wartości tej masy sąd przyjął kwotę 123215.00zł będącej różnicą między wartością nieruchomości wskazaną przez biegłego a wartością nakładów na tę nieruchomość poniesionych po 1983 roku (a więc nie uwzględniając nakładów na podłączenie wodociągu). Od tej kwoty zostały naliczone dla poszczególnych uczestników postępowania spłaty.

Sąd zaznaczył, że uczestnik postępowania S. S. (1) posiadał z tytułu nabycia udziałów w przedmiotowej nieruchomości w drodze darowizn od spadkobierców A. S. (3) udział w łącznej wysokości 90/120 (3/4). On też, a wcześniej jego matka B. S. był w posiadaniu tej nieruchomości.

Wnioskodawca i pozostali uczestnicy posiadają udziały w przedmiotowej nieruchomości wynikające z dziedziczenia po A. S. (5) bądź po jego nieżyjących spadkobiercach w następujących udziałach: M. S. (1), I. K., A. S. (2), J. O. po 1/24 części zaś D. S., A. S. (1), E. S. dziedziczące po mężu i ojcu W. S. po 1/72. Natomiast po Z. B. dziedziczącej po A. S. (5) udział w spadku w 1/24 części spadkobiercami dziedziczącymi między innymi ten udział są dzieci: I. B. i E. B. w 1/96 części, wnuki N. B. w 1/96 części, M. B. (1), A. B. (1) i C. B. w 1/288 części.

Zgodnie ze stanowiskiem wnioskodawcy i popierających go uczestników postępowania, a także w sytuacji nieuwzględnienia zarzutu zasiedzenia przedmiotowej nieruchomości przez B. S. - zgodnie z wolą uczestnika S. S. (1), Sąd Rejonowy przyznał przedmiotową nieruchomość na wyłączną własność S. S. (1) za jednoczesną spłatą na rzecz pozostałych spadkobierców kwot proporcjonalnych do wielkości ich udziałów, przy czym na rzecz wnioskodawcy M. S. (1) sąd zasądził od S. S. (1) kwotę 10267zł stanowiącą równowartość zarówno jego udziału w spadku, jak i udziału J. O., która w piśmie procesowym wyraziła stanowisko, iż zrzeka się tego udziału na rzecz M. S. (1). Termin spłaty wszystkich zasądzonych kwot od S. S. (1) na rzecz wnioskodawcy i pozostałych uczestników postępowania został określony na okres sześciu miesięcy od uprawomocnienia się orzeczenia.

Odnosząc się do stanowiska uczestnika postępowania S. S. (1)domagającego się oddalenia wniosku o dział spadku i zniesienie współwłasności, to Sąd Rejonowy uznał je za bezpodstawne, gdyż zasiedzenie nie nastąpiło. Według Sądu Rejonowego w zakresie tego żądania uczestnik nie udowodnił, w jakiej dacie B. S.weszła w samoistne posiadanie przedmiotowej nieruchomości. Pierwotnie wskazywał jako taką datę, datę wydania pozwolenia na budowę na nazwisko jego matki oraz Z. M., to jest październik 1962 roku. Jednakże do akt dołączona została również decyzja z 1965 roku dotycząca przeniesienia tego pozwolenia na A. S. (3). Ponadto B. S.uczestniczyła w postępowaniu uwłaszczeniowym dotyczącym przedmiotowej działki oraz innych jeszcze działek. W toku tego postępowania potwierdziła, iż nieruchomość będąca przedmiotem uwłaszczenia to jest działka nr (...)była w posiadaniu A. S. (3)od 1945 roku i że działkę tę otrzymała ona w drodze nieformalnej darowizny od swojej matki A. M.. Tę okoliczność poświadczyły w protokole także inni członkowie rodziny: M. U., Z. M., H. G.. Ponadto w aktach sprawy znajduje się pismo A. M.skierowane do Biura Geodezji z prośbą o wydzielenie z gruntu stanowiącego formalnie jej własność działek z zamiarem uregulowania stanu prawnego i przekazaniem ich dla córek i wnuków, którzy nieformalnie od dawna nimi władają, co dodatkowo wzmacnia to stanowisko. Ponadto B. S.bardzo krótko mieszkała z rodziną na tej nieruchomości i szybko pobudowała drugi dom, gdzie się przeniosła i tam koncentrowała swoje życie aż do śmierci spadkodawców. Dopiero po śmierci A. B. (2) S.zamieszkała w tym domu, przy czym wiązało się to z wejściem w konflikt ze spadkobiercami M. S. (1), którzy sprzeciwiali się temu. W okresie od 1965 roku do 1984 roku. B. S.nie wykonywała żadnych władczych czynności wobec tej nieruchomości oznaczonej nr (...). Następnie, po zajęciu domu przeprowadzała w nim sukcesywnie prace remontowe zmierzające do poprawienia warunków mieszkalnych, takie jak wymiana okien, wykonanie łazienki. Zalegała z podatkami, gdyż w 2003 roku podatek od całej nieruchomości poczynając od 1998 roku zapłacił M. S. (1).

Przyjmując, iż po śmierci spadkodawców, w 1984 roku B. S. zajęła nieruchomość spadkową, zamieszkała w niej i prowadziła prace remontowe i w ten sposób zamanifestowała, iż traktuje tą nieruchomość jak własną, nie dopuszczając do niej spadkobierców po M. S. (1), a w imieniu spadkobierców A. S. (3) sprawując pieczę nad majątkiem Sąd Rejonowy stwierdził, że wymagany do zasiedzenia 30-letni upływ czasu w przypadku posiadania w złej wierze nie upłynął. Termin ten upłynąłby dopiero w dniu 31 grudnia 2014 roku. Niewątpliwie, zdaniem sądu, posiadanie B. S. miało charakter samoistny w stosunku do części tej nieruchomości, to jest 1/4 udziału, gdyż zawładnęła ona nieruchomością wbrew woli współwłaścicieli, to jest spadkobierców po M. S. (1), zaś ze strony spadkobierców A. S. (3) dysponowała jedynie upoważnieniem do sprawowania opieki nad majątkiem, co w tej części wykluczało samoistny charakter posiadania. Ponadto B. S. nie była posiadaczem samoistnym w dobrej wierze, gdyż miała świadomość, że udział ten jej nie przysługuje, w chwili objęcia nieruchomości we władanie. Miała ona pełną świadomość i wiedzę na temat kręgu spadkobierców po M. i A. S. (3), co wynika z akt postępowania uwłaszczeniowego. Dopiero bowiem po ich śmierci B. S. usiłowała podważyć decyzję o uwłaszczeniu spadkodawców kwestionując samoistny charakter posiadania nieruchomości przez M. S. (1) (spadkodawcę) oraz swój udział w tym postępowaniu. Według Sądu Rejonowego z całą pewnością nie można liczyć biegu zasiedzenia od 1962 roku, to jest od czasu, kiedy między innymi B. S. uzyskała pozwolenie na budowę budynku mieszkalnego, gdyż niezależnie od wskazanych już wyżej motywów wzniesienie budynku mieszkalnego odbyło się jak wynika z decyzji za zgodą właściciela nieruchomości, czyli w tym czasie, kiedy budynek był wznoszony B. S. nie była samoistnym posiadaczem nieruchomości. Uczestnik postępowania podnosząc zarzut zasiedzenia przez jego matkę nie wykazał, że w tej dacie była ona posiadaczem samoistnym gruntu. Gdyby tak było mogłaby się uwłaszczyć, co jednak nie nastąpiło.

W ocenie Sądu pierwszej instancji zachowanie B. S. przekonuje, że o ile można mówić o samoistnym posiadaniu przez nią przedmiotowej nieruchomości po śmierci spadkodawców, o tyle nie można wywieść, że było to posiadanie w dobrej wierze. Skoro tak, to wymagany prawem 30- letni termin zasiedzenia nie upłynął, a co za tym idzie spadkobiercy posiadali prawo domagania się działu spadku i zniesienia współwłasności majątku spadkowego.

Jeśli chodzi o wniosek S. S. (1) o rozliczenie nakładów w postaci budowy domu, to Sąd Rejonowy wskazał, że nie było potrzeby szacowania tego nakładu, gdyż nakład ten został poczyniony jeszcze za życia spadkodawców, a nie po ich śmierci. W postępowaniu działowym uczestnik S. S. (1) nie może domagać się zwrotu tych nakładów, których sam nie poniósł na nieruchomość wspólną. Natomiast o ile nakłady takie, poniosła jego matka, to uczestnik nie wykazał, w jakim rozmiarze, na pewno nie były to nakłady w postaci całego domu skoro budowały ten dom Z. M. i B. S.. Nie zostało wykazane która z tych osób, i w jakiej części poniosła te nakłady.

Mając na uwadze powyższe Sąd Rejonowy orzekł jak w sentencji.

Apelację od tego postanowienia wniósł uczestnik S. S. (1), który zaskarżył je w całości i zarzucił:

1) rażące naruszenie następujących przepisów postępowania cywilnego, które miało wpływ na wynik sprawy, zwłaszcza:

a. art. 316 kpc, art. 233 §1 kpc w związku z art. 227 kpc przez sprzeczność poczynionych ustaleń faktycznych ze zgromadzonym materiałem dowodowym i uznanie, że:

- A. i M. S. (2) byli wyłącznymi właścicielami działki nr (...) o powierzchni 539,

- B. S. nie była samoistną posiadaczką przedmiotowej nieruchomości od 1962 roku,

- od 1984 roku B. S. posiadała nieruchomość objętą sporem w złej wierze,

- nakłady w postaci budynku na tej działce były własnością A. i M. S. (1) w całości gdy zostały w całości pokryte przez poprzedników prawnych S. S. (1), a 1/2 udziału w domu przysługiwało P. B. (również poprzedniku prawnym uczestnika), co potwierdzają znajdujące się w aktach sprawy akty własności ziemi,

- M. S. (1) regulował podatek od nieruchomości za przedmiotową nieruchomość, gdy wpłacała go do kresu swojego życia B. S.,

b. art. 618 kpc w związku z art. 278 §1 kpc przez oddalenie wniosku o dowód z opinii biegłego z szacowania nieruchomości i prac budowlanych w celu ustalenia wartości budynku mieszkalnego, który został wniesiony na działce uregulowanej w księdze wieczystej KW nr (...), gdy jego przeprowadzenie było konieczne aby rozliczyć zgodnie z żądaniem S. S. (1) poniesione przez jego poprzedników prawnych nakłady na tę nieruchomość,

2) naruszenie prawa materialnego tj: art. 172 §1 i §2 kc oraz art. XLI ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 roku przepisy wprowadzające kodeks cywilny) przez błędne niezastosowanie tych norm i uznanie, że B. S. nie nabyła własności całej nieruchomości przez zasiedzenie nie później niż 2004 roku.

W przypadku uwzględnienia powyżej wskazanych zarzutów skarżący wnosił o: zmianę zaskarżonego postanowienia w całości przez oddalenie wniosku o zniesienie współwłasności z zasądzeniem od M. S. (1) na rzecz S. S. (1) kosztów postępowania za I instancję według norm przepisanych, uchylenie zaskarżonego postanowienia (nazwanego wyrokiem) w całości i przekazania go do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowi w Chełmie, zasądzenie od wnioskodawcy kosztów postępowania odwoławczego według norm przepisanych.

Na rozprawie odwoławczej S. S. (1) popierał apelację, zaś pełnomocnik wnioskodawcy praz uczestniczka D. S. wnosili o jej oddalenie.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja, o ile wnosi o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Chełmie, jest uzasadniona, gdyż Sąd Rejonowy nie rozpoznał istoty sprawy (art. 386 § 4 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.).

Mianowicie wnioskodawca M. S. (1) domagał się zniesienia współwłasności nieruchomości objętej księgą wieczystą nr (...) Sądu Rejonowego w Chełmie, czyli działki nr (...) w C. oraz podziału majątku małżonków A. i M. S. (1) (k. 3, k. 302), co z uwagi to, że A. i M. S. (2) nie żyją wiąże się także z działem spadku po nich.

W takiej sytuacji podstawowa kwestią wymagającą ustalenia i analizy, niezbędną do rozstrzygnięcia niniejszej sprawy jest stan prawny nieruchomości stanowiącej działkę nr (...) w C. – kto i w jakiej części jest jej współwłaścicielem (art. 617-618 k.p.c.) oraz to, co wchodzi w skład spadku i majątku wspólnego po małżonkach S. (art. 684 k.p.c.). Stanowi to o istocie sprawy i pociąga za sobą dalsze konsekwencje co do kręgu uczestników, wysokości spłat, roszczeń o zwrot nakładów oraz kwestii zasiedzenia udziału we współwłasności.

Sąd Rejonowy przyjął, że w skład masy spadkowej wchodzi cała nieruchomość oznaczona nr (...)położona w C.przy ul. (...), zaś jej aktualnymi współwłaścicielami są spadkobiercy M. S. (1)oraz S. S. (1), który nabył swoje udziały od spadkobierców A. S. (3). W tym zakresie Sąd pierwszej instancji odwołał się do odpisu z księgi wieczystej Kw nr (...), decyzji uwłaszczeniowych oraz informacji z Wydziału Geodezji i Kartografii Urzędu Miejskiego. W tym względzie uzasadnione są zarzuty apelacji co do sprzeczności tych ustaleń ze zgromadzonymi dowodami, a zdaniem Sądu Okręgowego tego rodzaju ustalenie było przedwczesne.

Mianowicie analizując treść tych dokumentów ( (...), odpis KW) oraz dokumentów znajdujących się w aktach księgi wieczystej nr (...) Sądu Rejonowego należy stwierdzić, że zachodzi w nich sprzeczność, a co najmniej brak ciągłości w zakresie prawa własności (współwłasności) działki nr (...).

Działka o aktualnym numerze (...)w C.wcześniej miała numer (...), co wynika z porównania ich usytuowania na mapach oraz informacji Urzędu Miejskiego (k.498v). Poza sporem jest, że ostateczny akt własności ziemi w trybie ustawy z 1971 roku o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych na tą nieruchomość uzyskali A.i M. S. (2)w ½ części oraz w ½ części, czyli po po ¼, Z. M.i P. B.(decyzja z 9 czerwca 1978 roku k. 35 akt uwłaszczeniowych, k.279 akt ). Natomiast w 1979 roku do księgi wieczystej założonej dla tej nieruchomości (wówczas o nr (...)) wpisano jako właścicieli wyłącznie M. S. (1)i A. S. (3)i dalsze zmiany właścicieli w treści tej księgi wiązały się z następstwem prawnym wyłącznie po tych osobach.

Wprawdzie zgodnie z art. 3 ust. 1 ustawy z 6 lipca 1982 roku o księgach wieczystych i hipotece: domniemywa się, że prawo jawne z księgi wieczystej jest wpisane zgodnie z rzeczywistym stanem prawnym, ale sprzeczność wpisu dokonanego w 1979 roku z treścią aktu własności ziemi przemawia przeciwko temu domniemaniu i sygnalizuje, że zachodzi niezgodność pomiędzy stanem prawnym nieruchomości ujawnionym w księdze, a rzeczywistym stanem prawnym, która wymaga wyjaśnienia. Tym bardziej, że ani w aktach sprawy, ani w aktach księgi wieczystej nie można dopatrzeć się dokumentów, z których mogłyby wynikać tego rodzaju zmiany w kręgu współwłaścicieli, które spowodowałyby, że Z. M. i P. B. przestał przysługiwać udział we współwłasności tej nieruchomości.

Brak analizy tej kwestii przez Sąd Rejonowy świadczy o nierozpoznaniu istoty sprawy w zakresie ustalenia kręgu aktualnych współwłaścicieli nieruchomości oraz składu majątku po małżonkach S., co skutkowało uchyleniem na mocy art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. zaskarżonego postanowienia i przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Chełmie z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia o kosztach postępowania odwoławczego (art. 108 § 2 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.). Z uwagi na fakt, że rozstrzygnięcie o kosztach procesu i kosztach sądowych jest pochodną rozstrzygnięcia merytorycznego, to uchyleniu podlegało także postanowienie z 27 marca 2012 roku uzupełniające postanowienie z dnia 27 lutego 2012 roku w przedmiocie tych kosztów.

Można dodać, że Sąd Rejonowy zauważył, iż A. i M. S. (2) w ramach postępowania uwłaszczeniowego uzyskali jedynie udział ½ w zabudowanych działkach nr (...), ale opierając się na informacji z Wydziału Geodezji i Kartografii UM w C. wskazał, że małżonkowie S. pozostali wyłącznie właścicielami działki nr (...) w wyniku decyzji jakie miałyby zapaść w ramach postępowań o wywłaszczenie pod osiedle (...), czy wydzielenie ulicy (...), kiedy nastąpił dalszy podział działek będących w posiadaniu spadkodawców oraz P. B. i Z. M. (str. 7 uzasadnienia, informacja Urzędu Miasta k.498). Tego rodzaju informacja była na tyle ogólnikowa i budząca wątpliwości, że nie można było wyprowadzić z niej wniosków co do zmian w stanie własności przedmiotowej nieruchomości i uznać za wystarczającą do poczynienia ustaleń w tym przedmiocie.

Należy wskazać, że w decyzji uwłaszczeniowej z 9 czerwca 1978 roku nawiązano do decyzji Prezydenta Miasta C. nr 4/77 z dnia 19.03.1977 roku zatwierdzającej plan zabudowy osiedla (...), zaś we wniosku o założenie księgi wieczystej na rzecz małżonków S. pojawia się odwołanie do zarządzenia nr 4/78 Prezydenta Miasta C. z 12 września 1978 roku o ustaleniu terenu budowlanego budownictwa jednorodzinnego i jego podziale na działki, położonego w C. os.(...) (k.1 akt Kw 20089), co może sygnalizować, że dotyczą one m.in. przedmiotowej nieruchomości.

Dlatego też przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy winien zażądać informacji jakie dokładnie decyzje zapadały w powyższych postępowaniach, zażądać decyzji, które dotyczyły nieruchomości Z. M. i P. B. oraz małżonków S. (m.in. wyżej wymienionych), a następnie ocenić czy rzeczywiście, i jaki, miały wpływ na zmiany stanu prawnego nieruchomości będącej przedmiotem postępowania. Dopiero w zależności od wyników tej oceny Sąd Rejonowy ustali czy w skład majątku wspólnego A. i M. S. (1) wchodziła cała nieruchomość, czy tylko u tylko udział w niej, jak też kto jest obecnym jej współwłaścicielem i stosownie do tego podejmie dalsze czynności.

W szczególności zajdzie potrzeba ustalenia prawidłowego kręgu uczestników, gdyż jeśli okaże się że postępowania administracyjne toczące się w roku 1978 nie wpłynęły na krąg właścicieli działki nr (...)(wcześniej (...)), to konieczne będzie określenie i ewentualne wezwanie do udziału w sprawie spadkobierców Z. M.i P. B.(do czego niezbędne będą postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku). Należy pamiętać, że z uwagi na zasadę, że nikt nie może przenieść na drugiego więcej praw niż sam posiada ( nemo plus iuris in alium transferre potest quam ipse habet), będzie wówczas także inny, niż wskazany w księdze wieczystej, krąg aktualnych właścicieli i wielkość ich udziałów.

Niezależnie od tego trzeba wskazać, że z uwagi na to, iż sprawa dotyczy nie tylko zniesienia współwłasności, ale także podziału majątku i działu spadku po małżonkach S., to winni brać w niej udział wszyscy spadkobiercy A. S. (3), co nie ma miejsca. Z tych względów przedmiotem sprawy winien być też nabyty przez małżonków S. w trakcie uwłaszczeń udział ½ w działce nr (...) w C. (działka nr (...) została wywłaszczona).

Dokładne ustalenia w zakresie ewentualnych zmian w kręgu współwłaścicieli i podstawy tych zmian są także niezbędne do oceny roszczeń o zwrot nakładów, jak też kwestii zasiedzenia. Należy pamiętać, że roszczenia o zwrot nakładów pomiędzy współwłaścicielami mają charakter obligacyjny (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 19 grudnia 1973 r., III CZP 78/73, OSNC 1974/10/165, z dnia 5 grudnia 1997 r., I CKN 558/97, OSNC 1998, nr 7-8, poz. 112, z dnia 10 maja 2006 r., III CZP 11/06, OSNC 2007/3/38, i z dnia 21 lutego 2008 r., III CZP 144/07, OSNC 2009, nr 2, poz. 22) i nie każda zmiana po stronie uprawnionego i zobowiązanego współwłaściciela będzie skutkować przejściem ewentualnych praw i obowiązków w tym względzie na nabywcę. Z kolei jeśli chodzi o zasiedzenie, to to, kto i w jakim zakresie jest współwłaścicielem nieruchomości i jego postawa ma znaczenie dla oceny charakteru władztwa innej osoby, w szczególności jeśli sama jest współwłaścicielem (posiadanie, dzierżenie, samoistność, zależność, itp.), możliwości i zakresu nabycia udziału we współwłasności przez zasiedzenie (współwłaściciel nie może nabyć przez zasiedzenie swojego udziału), oceny dobrej i złej wiary (co jest uzależnione od tego czy okoliczności usprawiedliwiają przeświadczenie posiadacza o przysługującym mu prawie), itp.

Już z tych względów, a także z uwagi na treść rozstrzygnięcia Sąd Okręgowy nie odnosi się szczegółowo do zarzutów apelacji dotyczących innych ustaleń faktycznych, w tym nabycia przez B. S. udziału we współwłasności nieruchomości i rozliczenia roszczenia o zwrot nakładów, gdyż byłoby to przedwczesne. Przy ponownym rozpoznaniu sprawy będzie możliwe dalsze postępowanie dowodowe i nie można z góry stwierdzić jaki będzie jego dalszy tok i wynik postępowania dowodowego.

W odniesieniu do roszczenia o zwrot nakładów należy jedynie wskazać, że nie mają w tym zakresie znaczenia podnoszone przez Sąd Rejonowy okoliczności, że S. S. (1) sam nie czynił nakładów, czy, że były dokonane za życia spadkodawców, gdyż uczestnik mógł domagać się zwrotu nakładów dokonanych przez swoich poprzedników prawnych, jak też w stosunku do następców prawnych osób zobowiązanych do zwrotu, oczywiście pod warunkiem wykazania, że tego rodzaju uprawnienia i obowiązki powstały oraz przeszły na obecnych uczestników (na dotychczasowym etapie postępowania brak było dowodu jakoby S. S. (1) był spadkobiercą B. S., P. B., czy Z. M.).

Z uwagi na powyższe Sąd Okręgowy orzekł jak sentencji.