Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1727/14

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 15 września 2014 r. Sąd Rejonowy w Kutnie, VI Zamiejscowy Wydział Cywilny z siedzibą w Ł., oddalił powództwo (...) Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego z siedzibą w W. skierowane przeciwko M. G. o zapłatę oraz zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki koszty procesu w wysokości 2.400,00 zł.

Przed wydaniem wyroku Sąd ustalił, że M. G. zaciągnęła w banku (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. pożyczkę w wysokości 20.000,00 zł. Zgodnie z zawartą dnia 20 września 2007 r. umową nr (...)-/ (...), zwrot długu miał nastąpić w okresie od września 2007 r. do września 2015 r. poprzez zapłatę 96 rat miesięcznych po 400,55 zł każda oraz kolejnej raty w wysokości 432,00 zł. Nieterminowa spłata rat skutkowała wypowiedzeniem umowy przez bank, który w dniu 16 marca 2010 r. wystawił bankowy tytuł egzekucyjny nr (...), zaopatrzony w klauzulę wykonalności postanowieniem Sądu Rejonowego w Łęczycy z dnia 6 kwietnia 2010 r. Niespłacona pożyczka została skierowana do egzekucji prowadzonej przez komornika w dniu 28 kwietnia 2010 r., jednakże pozwana w dniu 24 maja 2010 r. wystosowała do banku wniosek o umorzenie postępowania egzekucyjnego, deklarując spłatę udzielonej pożyczki w ratach począwszy od czerwca 2010 r. Bank przychylił się do wniosku M. G., czego wyrazem było zawarcie dnia 25 czerwca 2010 r. ugody nr CRW/BRW/WWD07/1132/2010, w której pozwana uznała roszczenie wierzyciela oraz zobowiązała się do jego zaspokojenia w określonych terminach wraz z dalszymi odsetkami naliczonymi od kwoty niespłaconej należności głównej. Pozwana jednak nie wywiązała się z warunków ugody, dlatego też bank w dniu 28 października 2010 r. odstąpił od postanowień ugody i kontynuował postępowanie egzekucyjne. W dniu 30 grudnia 2011 r. bank (...) S.A. wniósł o umorzenie w trybie art. 825 k.p.c. postępowania egzekucyjnego prowadzonego przeciwko dłużniczce i tego samego dnia zapadło postanowienie komornika w przedmiocie umorzenia egzekucji.

W następstwie zawarcia umowy przelewu wierzytelności z dnia 9 grudnia 2011 r. bank (...) przeniósł na powodowy fundusz (...) wierzytelność przysługującą mu w stosunku do M. G. w łącznej kwocie 30.746,08 zł. Dnia 31 stycznia 2012 r. powód, powołując się na fakt nabycia wierzytelności, wystosował do pozwanej wezwanie do zapłaty, domagając się uiszczenia kwoty 25.114,02 zł tytułem spoczywającego na niej zadłużenia.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy zważył, iż powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie z uwagi na skuteczne podniesienie przez pozwaną dłużniczkę zarzutu przedawnienia. Ponieważ przedmiotowej pożyczki udzielił podmiot trudniący się działalnością gospodarczą, termin przedawnienia roszczenia o jej zwrot wynosił 3 lata. Chwila wymagalności roszczenia równoważna początkowi biegu terminu przedawnienia nastąpiła z dniem 28 września 2008 r. kiedy to bank (...) wypowiedział umowę. W dalszej kolejności Sąd I instancji dokładnie przeanalizował kwestię ewentualnego przerwania biegu przedawnienia, przyjmując iż taki charakter miało wystąpienie przez pierwotnego wierzyciela z wnioskiem o nadanie klauzuli wykonalności i uznanie roszczenia przez M. G. w ugodzie zawartej dnia 25 czerwca 2010 r. Za każdym razem bieg terminu przedawnienia rozpoczynał się na nowo, a początkowe ramy czasowe wyznaczały odpowiednio – chwila wydania postanowienia sądowego o nadaniu klauzuli wykonalności z dnia 6 kwietnia 2010 r. oraz moment zawarcia wspomnianej ugody. Natomiast, zdaniem Sądu, jako czynności przerywającej bieg przedawnienia nie można potraktować wniosku (...) z dnia 28 kwietnia 2010 r. o wszczęcie egzekucji przeciwko pozwanej, ponieważ później postępowanie egzekucyjne zostało umorzone na podstawie art. 825 pkt 1 k.p.c. Sąd Rejonowy odwołał się tu do linii orzeczniczej, zgodnie z którą cofnięty przez wierzyciela wniosek egzekucyjny nie wywołuje skutków prawnych związanych z jego wniesieniem, a więc również nie przerywa biegu przedawnienia, ponieważ art. 13 § 2 k.p.c. uprawnia do odpowiedniego stosowania art. 203 § 2 k.p.c. na gruncie postępowania egzekucyjnego, jako że pomiędzy cofnięciem pozwu a cofnięciem wniosku egzekucyjnego zachodzi szereg podobieństw. Tym samym z jurydycznego punktu widzenia obie te czynności należy traktować identycznie w zakresie zniweczenia skutków łączących się z ich wniesieniem; dodatkowo Sąd odwołał się też do zbliżonych poglądów doktryny. Na koniec Sąd I instancji podkreślił, iż dla strony powodowej jako nabywcy wierzytelności nie zaistniały żadne obiektywne przeszkody do wystąpienia z powództwem przed upływem terminu przedawnienia, skoro zaś powodowy fundusz uczynił to dopiero w dniu 27 czerwca 2013 r., to tym samym uchybił 3-letniemu terminowi przedawnienia, który po ostatniej przerwie, wynikającej z zawarcia ugody, rozpoczął swój bieg na nowo w dniu 26 czerwca 2010 r.

Apelację od powyższego orzeczenia wywiodła strona powodowa, zaskarżając je w całości. Postawione rozstrzygnięciu zarzuty sprowadzały się do:

1. naruszenia art. 233 § 1 i 2 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie, dokonanie tej oceny w sposób wybiórczy, wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego, i przez zupełne pominięcie przy ocenie zasadności roszczenia strony powodowej faktu, iż bank (...) pismem z dnia 28 października 2010 r. odstąpił od umowy ugody z dnia 25 czerwca 2010 r., co skutkowało błędnym przyjęciu, że roszczenie uległo przedawnieniu;

2. naruszenia art. 123 § 1 k.c. w związku z art. 118 k.c. poprzez przyjęcie, iż umorzenie postępowania egzekucyjnego na podstawie art. 825 pkt 1 k.p.c. wskutek złożonego przez poprzedniego wierzyciela wniosku o umorzenie postępowania w związku ze sprzedażą dochodzonej wierzytelności na rzecz obecnego wierzyciela nie przerywa biegu terminu przedawnienia, podczas gdy umorzenie egzekucji z wniosku (...) S.A. było niezbędne da dochodzenia przez kolejnego wierzyciela należności z przedmiotowej umowy pożyczki;

3. naruszenia art. 825 pkt 1 k.p.c. w związku z art. 203 § 2 k.p.c. i art. 13 § 2 k.p.c. poprzez uznanie, iż:

● pomiędzy cofnięciem pozwu i cofnięciem wniosku o umorzenie egzekucji zachodzi dostateczne podobieństwo uzasadniające zastosowanie w postępowaniu egzekucyjnym art. 203 § 2 k.p.c.;

● wniosek (...) o umorzenie postępowania egzekucyjnego, złożony po skutecznym zbyciu przedmiotowej wierzytelności, stanowił wolę rezygnacji z dochodzenia niniejszego roszczenia oraz był działaniem pozorowanym, niezmierzającym do dochodzenia wierzytelności przez obecnego wierzyciela, podczas gdy nabywca wierzytelności w świetle obowiązujących przepisów nie mógł wejść do toczącego się postępowania egzekucyjnego wszczętego na mocy prawomocnego tytułu wykonawczego w postaci bankowego tytułu egzekucyjnego opatrzonego w klauzulę wykonalności, a ponadto zbywca, nie posiadając legitymacji do dalszego prowadzenia egzekucji, naraziłby się na wszczęcie postępowania o pozbawienie tytułu wykonawczego wykonalności

W oparciu o tak sformułowane zarzuty apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów procesu za obie instancje.

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o jej oddalenie oraz przyznanie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za II instancję.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest niezasadna.

Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własny ustalony przez Sąd Rejonowy stan faktyczny, ponieważ odzwierciedlone tam okoliczności sprawy wiernie oddają całokształt stosunków i relacji zachodzących pomiędzy samymi stronami, jak również dokładnie ukazują powiązania stron z bankiem (...), który udzielił pozwanej pożyczki, a powodowi sprzedał powstałą w ten sposób wierzytelność. Sąd wnikliwie wziął pod uwagę wszystkie fakty mające znaczenie dla rozstrzygnięcia, które zostały należycie zweryfikowane i ocenione oraz we właściwy sposób powiązane z odpowiednimi unormowaniami prawnymi. Na pełną akceptację zasługują też rozważania merytoryczne, stanowiące konsekwencję bezbłędnie zastosowanych przepisów prawa materialnego.

Przechodząc do oceny poszczególnych zarzutów apelacji zauważyć należy, iż ustanowione przez ustawodawcę terminy przedawnienia mogą ulec przerwaniu. Istotą przerwania biegu przedawnienia jest po pierwsze to, że termin przedawnienia przestaje upływać z chwilą zaistnienia okoliczności powodującej przerwę i nie biegnie przez cały czas jej trwania, po drugie zaś to, że po ustaniu tej okoliczności termin ten rozpoczyna bieg od początku, tak jakby wcześniej nie upłynęła żadna jego część. Zgodnie z wyliczeniem zawartym w art. 123 § 1 k.c., przerwanie biegu terminu przedawnienia następuje:

1)przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia;

2)przez uznanie roszczenia przez osobę, przeciwko której roszczenie przysługuje;

3)przez wszczęcie mediacji.

W tym kontekście nie ulega żadnych wątpliwości, iż przerwanie biegu przedawnienia w okolicznościach rozpoznawanej sprawy wywołały: złożenie wniosku o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu oraz uznanie roszczenia przez dłużnika mające postać ugody, jak to prawidłowo zinterpretował Sąd Rejonowy. Problemem wymagającym wyjaśnienia jest natomiast zagadnienie, czy przerwanie biegu terminu przedawnienia poprzez złożenie wniosku o wszczęcie egzekucji zostaje zniweczone późniejszym umorzeniem postępowania egzekucyjnego, czy też w wyniku tego umorzenia przedawnienie zaczyna biec od nowa. Kwestia ta została rozstrzygnięta w orzecznictwie Sądu Najwyższego w uchwale z dnia 19 lutego 2015 r., III CZP 103/14, (...) Nr 3 z 2015 r., s. 3, a zajęte tam stanowisko Sąd orzekający w sprawie niniejszej w całości podziela. Zwrócono tam uwagę na to, że w postępowaniu egzekucyjnym zasada dyspozycyjności ma zastosowanie w wymiarze bardziej radykalnym niż w postępowaniu rozpoznawczym, ponieważ nie tylko decyzja o cofnięciu wniosku nie wymaga zgody dłużnika, ale nawet opieszałość wierzyciela w dokonywaniu czynności potrzebnych do kontynuowania postępowania skutkuje umorzeniem postępowania z mocy prawa na podstawie art. 823 k.p.c. Podkreślono, że z pewnością na przeszkodzie ewentualnemu zastosowaniu sankcji z art. 203 § 2 k.p.c. w postępowaniu egzekucyjnym nie może stanąć treść art. 825 pkt. 1 k.p.c., gdzie mowa o żądaniu umorzenia egzekucji, a nie o cofnięciu wniosku egzekucyjnego. Wskazano na funkcję art. 203 § 2 k.p.c. polegającą na zapobieganiu możliwości manipulowania przez powoda terminami przedawnienia i na to, że brak tego unormowania prowadziłby do tego, iż powód mógłby wielokrotnie składać pozew i cofać go ze skutkiem w postaci przerwania biegu przedawnienia; racja przyjęcia takiego rozwiązania jest tym bardziej uzasadniona na gruncie postępowania egzekucyjnego, w którym chodzi o zastosowanie wobec dłużnika środków przymusu. Sąd Najwyższy podkreślił, że konieczność żądania umorzenia egzekucji jako skutek zbycia wierzytelności egzekwowanej przez bank na podstawie bankowego tytułu na rzecz innego podmiotu nie stanowi przesadnego ograniczenia obrotu wierzytelnościami, a każdy cesjonariusz wierzytelności musi się z tym liczyć. W konsekwencji podzielenia powyższego stanowiska Sąd odwoławczy uważa zarzut naruszenia art. 825 pkt. 1 k.p.c. w związku z art. 203 § 2 k.p.c. i art. 13 § 2 k.p.c. za chybiony.

Nie sposób podzielić też poglądu skarżącego, iż umorzenie postępowania egzekucyjnego przerywa bieg przedawnienia. Czynności tej w żadnych okolicznościach nie można by poczytywać za przerywającą bieg przedawnienia – co najwyżej możliwa byłaby obrona tezy, że przerwanie biegu przedawnienia nastąpiło wskutek wszczęcia postępowania egzekucyjnego, a ewentualny początek naliczania terminu przedawnienia na nowo nastąpi, stosownie do art. 124 § 2 k.c., w chwili zakończenia tego postępowania. Wobec jednak szczególnego unormowania wynikającego z art. 825 pkt. 1 k.p.c. w związku z art. 203 § 2 k.p.c. i art. 13 § 2 k.p.c., które obejmuje swoją hipotezą umorzenie postępowania egzekucyjnego, a dyspozycją wyeliminowanie przerwania biegu przedawnienia, nie sposób podzielić poglądu skarżącego o naruszeniu art. 123 § 1 k.c. w związku z art. 118 k.c.

Nie doszło także w rozpoznawanej sprawie do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.; zarzut naruszenia art. 233 § 2 k.p.c. jest dla Sądu odwoławczego zupełnie niezrozumiały i wynikać może chyba tylko z nieznajomości jego treści przez stronę skarżącą. Wbrew wywodom zawartym w uzasadnieniu apelacji także argumentacja skarżącego dotycząca nieprawidłowej oceny zebranego materiału dowodowego nie może zostać podzielona. Zauważyć należy, że skarżący nie wskazał jakichkolwiek faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, które zostałyby ustalone nieprawidłowo lub też których ustalenia zaniechałby Sąd I instancji. Autor apelacji powołuje się natomiast na to, że właściwie ustalony fakt odstąpienia przez bank od ugody zawartej z pozwaną został pominięty przez Sąd meriti przy ocenie zasadności roszczenia objętego pozwem w kontekście zarzutu przedawnienia – co wskazywałoby raczej na zamiar podniesienia zarzutu naruszenia prawa materialnego poprzez jego niezastosowanie do ustalonego stanu faktycznego; niestety skarżący, ze znanych tylko sobie przyczyn, zaniechał wyraźnego wskazania, jakie to unormowanie materialnoprawne – według niego naruszone poprzez niezastosowanie – nakazywało Sądowi Rejonowemu uznanie jego roszczenia za zasadne w związku z faktem odstąpienia przez poprzednika prawnego od zawartej ugody. Uzasadnienie zarzutu wskazuje na to, że skarżący w istocie miał tu na myśli art. 120 § 1 k.c. w związku z art. 118 k.c., jednak nie sposób podzielić postawionej tam tezy, że wymagalność roszczenia nastąpiła dopiero w chwili odstąpienia przez bank od zawartej ugody. W ugodzie tej wskazano wyraźnie (§ 7), że w przypadku odstąpienia od niej przez bank jej warunki – w tym także odroczenie terminów zadośćuczynienia wymagalnej już wierzytelności – przestają obowiązywać, co oznacza, iż zgodną wolą stron umowy było, aby w takich okolicznościach wygasły skutki zawartego porozumienia, a sytuacja prawna dłużnika i wierzyciela powróciły do stanu sprzed zawarcia ugody; z pewnością żadne postanowienia umowne nie pozwalają twierdzić, aby wobec powyższego strony zamierzały na wypadek niewypełniania warunków ugody uchylić zaistniałą już wcześniej wymagalność wierzytelności z umowy pożyczki i doprowadzić – jak wydaje się twierdzić skarżący – do oznaczenia nowego terminu spełnienia świadczenia, a tylko to – w myśl art. 455 k.c. – mogłoby skutkować określeniem innego niż dotychczasowy momentu wymagalności roszczenia.

Konkludując, w ocenie Sądu odwoławczego, słusznie Sąd I instancji uznał, że zgłoszone powództwo nie mogło się ostać, a to z uwagi na przedawnienie roszczenia. Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sporu przewidzianej w art. 98 k.p.c., zasądzając od powoda na rzecz M. G. kwotę 1.200,00 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego. Na kwotę tę złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika pozwanej za pomoc prawną świadczoną przed Sądem II instancji, ustalone w oparciu o § 12 ust 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.j. Dz. U. z 2013 r. poz. 490 ze zm.).