Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. IV Ka 448/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 czerwca 2015 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu Wydział IV Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Aleksander Ostrowski

Sędziowie SSO Dorota Nowińska ( spr .)

SSR del. do SO Jolanta Pol-Kulig

Protokolant Justyna Gdula

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej Tadeusza Kaczana

po rozpoznaniu w dniu 11 czerwca 2015 r.

sprawy F. C.

oskarżonego o przestępstwo z art. 191 § 1 k.k.

na skutek apelacji wniesionych przez oskarżonego i jego obrońcę

od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Fabrycznej

z dnia 5 marca 2015 roku sygn. akt II K 1480/14

I.  uchyla zaskarżony wyrok i na podstawie art. 17 § 1 pkt 3 kpk w zw. z art. 1 § 2 kk postępowanie karne przeciwko oskarżonemu F. C. o czyn z art. 191 § 1 kk umarza;

II.  kosztami sądowymi w sprawie obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt: IV Ka 448/15

UZASADNIENIE

F. C. został oskarżony o to, że w dniu 29 lipca 2014 roku we W. przy ul. (...), zmusił do przestawienia pojazdu m-ki V. (...) o nr rej. (...), grożąc bezprawnym uszkodzeniem tego mienia na szkodę M. K. (1), tj. o czyn z art. 191 § 1 kk.

Wyrokiem z dnia 5 marca 2015 r. Sąd Rejonowy dla Wrocławia- Fabrycznej:

I.  Uznał oskarżonego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w części wstępnej wyroku i za to na podstawie art. 191 § 1 k.k. wymierzył mu karę 3 (trzech) miesięcy pozbawienia wolności,

II.  na podstawie art. 69 § 1 i § 2 k.k. w zw. z art. 70 § 1 pkt 1 k.k. wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił oskarżonemu na okres próby lat 2 (dwóch),

III.  na podstawie art. 72 § 1 pkt 2 k.k. zobowiązał oskarżonego do przeproszenia pokrzywdzonego M. K. (1),

IV.  na podstawie art. 627 k.p.k. oraz art. 2 ustawy o opłatach w sprawach karnych zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w kwocie 70 zł i wymierzył mu opłatę w kwocie 60 zł.

Apelację od powyższego wyroku wniósł oskarżony, który zarzucił Sądowi Rejonowemu błąd w ustaleniach faktycznych polegający na wadliwym ustaleniu przebiegu zdarzenia z dnia 29 lipca 2014 r. a w konsekwencji niewłaściwe rozstrzygnięcie w przedmiocie sprawstwa i winy oskarżonego.

Wskazując na powyższe skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu.

Apelację od powyższego wyroku wniósł także obrońca oskarżonego, który zarzucił Sądowi Rejonowemu obrazę przepisów postępowania , która mała wpływ na treść orzeczenia, a w szczególności art. 4 kpk, art.5 par 1 kpk , art.7 kpk, art 2 kpk, art 167 kpk, art. 170 kpk, art. 193 kpk polegająca na naruszeniu zasady obiektywizmu, procedowania z naruszeniem zasady domniemania niewinności, bezzasadnym oddaleniem wniosków dowodowych i nie przeprowadzeniu dowodów z urzędu, które mogłyby pogłębić ustalenia faktyczne w zakresie wynikającym z zawnioskowanych tez, arbitralne nie poparte obiektywną wiedzą ustalenia w zakresie prawdziwości wyjaśnień oskarżonego w części dotyczącej wielokrotnej obecności pokrzywdzonego na posesji przed inkryminowanym zdarzeniem, które to naruszenia przepisów postępowania doprowadziły do błędnych ustaleń faktycznych w zakresie winy i sprawstwa.

Wskazując na powyższe skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Wywiedzione w sprawie apelacje skutkowały zmianą zaskarżonego wyroku, jednak z zasadniczo innych przyczyn, niż zostały w nich podniesione. Obaj skarżący kwestionowali sprawstwo i winę oskarżonego, zarzucając Sądowi Rejonowemu błędną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego oraz stanowiące jej konsekwencję błędy w ustaleniach faktycznych, jednak w ocenie Sądu Okręgowego przeprowadzona w sprawie ocena dowodów była w pełni prawidłowa, prowadząc Sąd I instancji do słusznego rozstrzygnięcia o sprawstwie i winie oskarżonego. Mając jednak na uwadze szczególny kontekst sytuacyjny, utrwalony spór między oskarżonym oraz jego sąsiadem, sposób działania oskarżonego oraz reakcję pokrzywdzonego, należało uznać, że stopień społecznej szkodliwości czynu był znikomy, co stanowiło podstawę do ustalenia negatywnej przesłanki procesowej i musiało skutkować uchyleniem zaskarżonego wyroku oraz umorzeniem prowadzonego w sprawie postępowania.

Wbrew stanowisku skarżących, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy stanowił wystarczającą podstawę do ustalenia, że oskarżony wyczerpał ustawowe znamiona zarzucanego mu przestępstwa. Logiczne, konsekwentne oraz wzajemnie uzupełniające się zeznania pokrzywdzonego M. K. (2) oraz świadków P. i B. S. (1) dawały podstawę do ustalenia, że w dniu 29 lipca 2014 r. oskarżony rzeczywiście stosował wobec pokrzywdzonego groźby bezprawne w celu zmuszenia go do zmiany miejsca parkowania pojazdu. Sam oskarżony składał w sprawie bardzo obszerne wyjaśnienia, jednak znaczna ich część nie odnosiła się do przedmiotu niniejszej sprawy i zasadnie została przez Sąd I instancji pominięta. Obowiązkiem Sądu nie było bowiem ustalanie przebiegu konfliktu oskarżonego ze świadkiem P. S., a tym bardziej przesądzanie istoty owego sporu (prawidłowości procesów budowlanych prowadzonych przez P. S.). Oskarżony odpowiadał w granicach ściśle określonego zarzutu, zaś istota utrwalonego konfliktu, mającego w istocie charakter cywilno-administracyjny, daleko wykraczała poza zakres jurysdykcji sądu karnego. Jak to słusznie wskazał Sąd Rejonowy, bez najmniejszego znaczenia dla treści merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy pozostawało ustalenie, czy pokrzywdzony odwiedzał świadka S. jeszcze przed zdarzeniem i jakie wykonywał na jego rzecz prace. Wszak za zlecone pokrzywdzonemu obowiązki odpowiadał wyłącznie świadek S., zaś uwagi co do prawidłowości wykonania prac budowlanych oskarżony powinien kierować bądź to do właściwych organów nadzoru budowlanego, bądź do Policji lub Prokuratury. Nawet jeśli w subiektywnym odczuciu oskarżonego działania świadka S. i zatrudnianych przez niego pracowników naruszały zasady płynące z prawa budowalnego, to nie upoważniało to oskarżonego do stosowania swoiście pojmowanego samosądu, polegającego na wkraczaniu w sferę wolności innych osób. Sąd Okręgowy zdaje sobie sprawę, że oskarżonemu mogło towarzyszyć poczucie bezsilności (zwłaszcza że pozostawał w konflikcie z osobą związaną z procesem stosowania prawa), jednak nie mogło to stanowić uzasadnienia dla podejmowania działań, wyczerpujących ustawowe znamiona przestępstwa. Podkreślić przy tym należy, że o ile oskarżony konsekwentnie starał się wykazać, że pokrzywdzony przyjeżdżał na posesję świadka S. na długo przed zdarzeniem (co miały potwierdzać m.in. zeznania świadków M. M. oraz M. C.), to wskazane ustalenie mogłoby paradoksalnie prowadzić do wniosków dla oskarżonego niekorzystnych. Jeśli bowiem uznać za wiarygodne wyjaśnienia oskarżonego, w których wskazuje on na uczestniczenie pokrzywdzonego w kwestionowanych przez oskarżonego pracach budowlanych, to istotnie wzmacnia to tezę o nieprzychylnym nastawieniu oskarżonego, które narastało przez dłuższy czas i którego skutkiem było działanie podjęte w dniu 29 lipca 2014 r. Przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe nie dostarczyło żadnych podstaw do zakwestionowania wiarygodności zeznań pokrzywdzonego, w szczególności nie przeprowadzono żadnego dowodu, mogącego bezpośrednio wspierać podawaną przez oskarżonego wersję przebiegu zdarzeń. Przesłuchani przez Sąd Rejonowy świadkowie M. M. oraz M. C. nie posiadali wiedzy na temat przebiegu zdarzenia, a tym samym w pełni prawidłowa była ocena Sądu I instancji, który uznał ich zeznania za nieprzydatne do zrekonstruowania stanu faktycznego sprawy. Z kolei zeznania pokrzywdzonego znajdowały pełne wsparcie w relacji P. i B. S. (2), a w konsekwencji to właśnie one musiały stanowić podstawę rozstrzygnięcia w przedmiocie sprawstwa i winy oskarżonego.

Zważywszy jednak na szczególne okoliczności rozpoznawanej sprawy, Sąd Okręgowy uznał, że nie zachodziły podstawy do przypisania oskarżonemu popełnienia przestępstwa, z uwagi na brak jego materialnego przymiotu, a to wyższego od znikomego stopnia społecznej szkodliwości czynu. Nie ulega wątpliwości, że zasadniczą przyczyną działania oskarżonego był konflikt ze świadkiem S. oraz towarzysząca oskarżonemu obawa przed prowadzeniem dalszych prac budowlanych, mogących naruszać substancję budynku. Oskarżony jest osobą w podeszłym wieku, nie naruszał wcześniej obowiązującego porządku prawnego, zaś podjęte przez niego bezprawne działanie należy uznać za incydent na zasadniczo właściwie ukształtowanej drodze życia. Jednocześnie nie ulega wątpliwości, że oskarżonemu towarzyszyło poczucie bezsilności, zaś ze złożonych przez niego wyjaśnień wprost wynikało, że powołane do tego właściwe organy administracyjne nie potrafiły zapewnić mu skutecznej ochrony naruszanych w jego ocenie praw i interesów. O ile więc oskarżony formalnie wyczerpał ustawowe znamiona czynu zabronionego, to nie sposób było uznać, że stopień społecznej szkodliwości jego działania był wyższy od znikomego. Oskarżony jest osobą w wieku prawie 80 lat, która prowadzi spokojny, ustabilizowany tryb życia, zaś zasadniczą przyczyną naruszenia obowiązującego porządku prawnego był narastający konflikt sąsiedzki. Oskarżony działał w poczuciu całkowitej bezsilności, walcząc o dom- dorobek całego życia, który jego zdaniem jest niszczony przez działania sąsiadów.

Nie można przy tym oprzeć się wrażeniu, że przedmiotowy spór można byłoby zniwelować w przypadku podjęcia przez obie strony spokojnego dialogu, ukierunkowanego na przywrócenie dobrosąsiedzkich stosunków. Aktywnością w tym zakresie musieliby jednak wykazać się w równym tak oskarżony, jak i świadek S., co nie tylko pozwalałoby na złagodzenie konfliktu, ale także znacząco zmniejszyłoby ryzyko ponownego naruszenia obowiązującego porządku prawnego przez którąkolwiek ze stron sporu.

Mając na uwadze wszystkie wskazane wyżej okoliczności Sąd Okręgowy uznał, że stopień społecznej szkodliwości czynu oskarżonego był znikomy, a w konsekwencji zaskarżony wyrok uchylił i na podstawie art. 17 § 1 pkt 3 kpk w zw. z art. 1 § 2 kk postępowanie w sprawie umorzył, zaś kosztami sądowymi obciążył Skarb Państwa (art. 634 kpk w zw. z art. 632 pkt 2 kpk).